Kiedy Ubisoft naprawi serię, którą sam zepsuł
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- O co chodzi z serią Settlers? Dlaczego od 10 lat nie ukazała się duża odsłona serii a część ósma zalicza opóźnienia? Jak Ubisoft pogubił się w rozwoju osadniczego cyklu?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Ja tam jestem w miarę młodym graczem, w 2005 roku rozpocząłem przygodę z dziedzictwem królów i uważam ze była to najlepsza z serii , razem z dwoma dodatkami swego czasu miała bardzo wciągająca fabule jak i model budowy zamku wspominam bardzo ciepło i myślałem ze tak uważa większość graczy wiec bardzo zdziwiłem się na ten materiał, w mojej pamięci pozostanie świetna gra do której będę często wracał, jest to moja subiektywna opinia i proszę mnie za nią nie zlinczować, pozdrawiam
Miło było przysiąść do Settlersów z rana i... już jest noc.
I to tak nagle jak by ktoś wciskał przycisk do mijania czasu o minutę czy tam dwie jak w grze :D
Oj narodziny imperium wciągały....
Setlers był fajny ale sama podstawa była mala a za dlc chcieli za dużo
1:06 ten koteł......
Pamiętam jak jakieś kilkanaście lat temu kupowałem z tatą edycję kolekcjonerską settlersów 1-4, później 6, 7 i Online. Zdecydowanie w jakimś stopniu seria dzieciństwa.
Mi tam się The Settlers: Dziedzictwo królów bardzo podobało 😁 naprawdę miło mi się grało i był to mega czas. Aż chętnie bym sobie znowu odpalił 😂
Prawda, może nie były to dobre Settlersy, ale na pewno dobra gra.
Ojj tak +1 byczq
Ja osobiście świetnie się bawiłem przy piątej części, tak jak i przy niewspomnianym w filmie The Settlers 2 Dziesięciolecie oraz Narodziny Kultur
piątka jest zarąbista :)
Nie rozumiem takiego hejtu na Settlers V, bardzo dobrze wspominam tą część. Imo była o wiele lepsza od VI. A co do starszych części to grałem tylko w IV i to również miło wspominam.
Mam tak samo, świetna gra, może nie jako settlers, gdyby było więcej map, więcej contentu, więcej możliwości budowania np. murów i możliwośc rotacji budowli ta gra by była jeszcze lepsza
Nie grałeś we wcześniejsze więc nie wiesz co to settlersi :)
Chciałbym taki materiał obejrzeć na temat Fable. Cudowne The lost chapters i później dewastacja pięknego już klasyka... Po dziś dzień bez pewnej przyszłości
Śmiem się nie zgodzić. Owszem, The Lost Chapters było cudowne, ale uważam, że druga część serii zdecydowanie była udana czego nie można już powiedzieć o trzeciej
Microsoft zapowiedział nową odsłonę cyklu nie dawno i będą robili ją ludzie od Forzy
*Ahem* ruclips.net/video/oVkSZXPklQ4/видео.html
@@michaskrzypczak3262 potwierdza fable 2 było udane fabuła swietna trochę rozbudowana walka i eksploracja cieszyła szkoda że była strasznie latwa ale trójka poprostu ssała chyba w wszystkim gorsza od poprzednich części.
Ale tam były brzydkie dziwki
Jako nastolatka (13 lat) grałam w Dziedzictwo Królów i zagrywałam się obsesyjnie. Mimo, że wcześniej też grałam w Settlersy 3. Może traktowałam to jako inną grę. Ale dziś nie potrafię spędzić w niej więcej czasu niż godzinę. Zaś szóstka jest dla mnie znacznie ciekawsza.
Zgadzam się z tobą w 100%
Wow 13 latka grająca w settlersów ideały jednak istnieją xd
@@vulpix3783 Nie miałam wyboru, dorastałam z braćmi i oni zarazili mnie pasją do Settlersów, Need for Speed i Mortal Kombat xD Teraz zagrywam się w Civilization VI i Rainbow Six Siege z moją koleżanką ;P
@@JustMartha07 No wtf czemu ja nie mam takich osób wokuł tak ciężko jest znaleźć dziewczynę która nie wyzywa gier na każdym kroku.
@@vulpix3783 To dla odmiany ja nie znam dziewczyny, która by wyzywała gry xD
Ubisoft zrobił świetny remake The Settlers 2 z podtytułem Dziesięciolecie
To prawda, chyba najlepsza część jaką wydali
Przypadkiem jak byłem mały od babci dostałem właśnie tą część i tak zaczęła się moja przygoda z tą serią (babcia wiedziała co dobre)😀
Mam i czasem do niej wracam
Tylko do mnie ten remake nie trafia, oryginalne S2 potrafiłem ogrywać a do remakeu nie mogłem się przekonać
@@matsuhorigome6548 okulary nostalgii. To jest praktycznie odtworzenie tej gry 1:1, tylko z lepszą grafiką i usprawnionym interfejsem. Nie widzę żadnego powodu czemu oryginał ci się podobał a remake już nie
Regularnie wracam do IV. Bardzo czekam na nową odsłonę od pierwszych zapowiedzi, aczkolwiek preorderu nie zrobię ;)
Też czekam że zniecierpliwieniem na najnowszą odsłonę, żeby zobaczyć jak wygląda a później kupić.
Ubisoft to taki Patryk Vega branży gier- każdy wie, że będzie słabo, ale i tak sprawdzi i zobaczy 🤷♂️
Ja wiem. Rayman Child of light verdun. Co prawda paradoksalnie ich najlepsze tytuły według mnie to te mniejsze alee wiadomo są ludzie którzy po raz 10 chcą zagrać w identycznego assasyna . A i nawet kultowych marek jakoś szybko nie zabijają. Coś tam robić z nimi próbują (Via heroski i settlersi ). Może i miernie ale zdecydowanie lepiej niż takie EA(W zasadzie każda ich gra )
Jak można było nie wspomnieć o
The Settlers® 2: 10th Anniversary
?!
Do dziś gram, brakuje tylko nowych kampanii oraz większej ilości budynków
dokladnie
@@Corgan90 To prawda. Moim zdaniem 10th Anniversary to najbardziej rozbudowana i najładniejsza część Settlers. Mają świetny produkt, który wystarczyłoby rozbudować i upiększyć graficznie to ciągną tą serię jak żuk gówno. Ciężko im to idzie. Ciężko mi to zrozumieć.
@@uciex A słyszałeś o The Settlers Narodziny Kultur? Polecam sprawdzić. Jeszcze bardziej zaawansowane 10-lecie. 3 różniące się frakcje, system ofiar (zebranie na ołtarzu odpowiednich surowców pozwala rzucić zaklęcie), możliwość desantu przez porty, jednostki dystansowe i wiele innych zmian. Styl graficzny identyczny jak w 10-leciu. Zdecydowanie najlepsza część zachowująca pełną wierność oryginałowi (ścieżki z chorągiewkami itd.).
@@osadnik7580 szczerze mówiąc chyba nie grałem. Jako wychowanek Amigowej jedynki, liczę właśnie na gameplay jak w pierwowzorze, albo niech lepiej wcale tej serii nie ruszali. Przy 10th anniversary spędziłem z kumplem godziny przez lan i zabawa była przednia. Dzięki wielkie za polecono bo ta część mnie ominęła!
Nowe Settlersy zapowiadają się naprawdę dobrze. Martwi tylko cena, która w podstawowej wersji była wyceniana na 250zł i już w rozszerzonych edycjach zapowiadane było DLC, za jedyne 350zł ;)
I ten moment gdy za najgorszą część settlersów w filmie okrzyknięto moją ulubioną, na której się wychowałem xd
Widzę, że nie ja jedyny :v
Jeśli mówisz o 5 to łącze się w bólu
Jezu tak XD V podobała mi się najbardziej i co jakiś czas do niej wracam
Tak się nakręciłem, że chyba sam do niej wrócę
Na steam czesto promocja z 50 zl do 25 zl i 5 czesc chociaz miala zajebista kampanie i dodatki warte ogrania
Jako fan serii zagrywający się w settlersy od drugiej części od najmłodszych lat, po ograniu każdego z tytułu spod tego szyldu mówię z czystym sumieniem, nie ma słabych settlersów. Są inne, gorsze i lepsze ale jakoś nie przeszkadzały mi zmiany zachodzące w poszczególnych tytułach, wręcz uwielbiam to że wprowadzili coś innego. Narzekania że trójka odeszła od założeń dwójki, piątka od czwórki. No chyba bym się porzygał gdybym miał znowu ogrywać de facto tę samą grę, tylko zmieńmy setting i 2 jednostki. Nigdy nie postrzegałem settlersów jako gry ekonomicznej. Przykład z chlebkiem czy tworzeniem broni możecie sobie wsadzić bo w Twierdzy wygląda to podobnie a jakoś tego ekonomią nie nazwiecie. W settlersach ekonomię się rozwija przez pierwszą godzinę, potem od razu leci się armią na wroga, albo skupia na wyprzedzeniu go w przypadku 7 części. Zawsze chodziło o jak najszybsze odcięcie wroga od strategicznych punktów jak wąskie gardła łatwe do obrony, góry, zasoby, czy płaskie tereny. Chyba ktoś tu kampanii na wysokim nie grał
Myślałem, że chodzi o Heroes of Might and Magic.
Chciałbym
@@nikurde5182 ja też
kto by nie chciał
a wystarczyło zatrudnić Hote team do zrobienia kolejnej części hirołsów , to by wyszła fajna część
Tyle, że to 3DO dokonało pierwszego kroku ku rozwaleniu serii
Nic nie przebije gry Dungeon Keeper z 97 roku i jej kontynuacji Dungeon Keeper 2 z 99 roku. To była dopiero cudowna przygoda. Zupełnie unikalna gra, której trudno dziś szukać w branży gier. Powstała później jeszcze inna gra (War For The Overworld) na podstawie tej lecz robiona przez zupełnie inną firmę więc... Może zrobicie materiał o tej serii ?
The settlers to naprawdę przekozacka seria. Niestety wątpię żeby dało się jeszcze ją uratować, ale przynajmniej mam nadzieję że Settlersy nad którymi teraz pracują wyjdą i będą chociaż "dobre". Dla mnie może to być nawet ostatnia część tej serii, ale najważniejsze żeby udało im się ją wypuścić.
Bardzo się cieszę, że zrobiliście materiał o tej serii. The Settlers II 10-lecie było moją pierwszą prawdziwą grą, a serię ogrywam do dziś. Jako że grałem we wszystkie części, pokuszę się o własną analizę. Przede wszystkim serię należy podzielić na 4 części:
I, II, II 10-lecie oraz Narodziny Kultur;
III, IV;
V, VI;
VII.
W każdej z tych grup ostatnia gra jest najlepsza, to znaczy, najbardziej rozwinięta, zachowując pełną wierność wcześniejszym odsłonom ze swojej grupy. Osobiście sam nie potrafię wzkazać ulubionej części, ale myślę, że o tytuł obiektywnie najlepszej walczą właśnie NK, IV oraz VII. Wszystkie są najlepsze w swojej kategorii i posiadają złożoną ekonomię. Jeśli zaś o V i VI chodzi, to też je uwielbiam, ale mają zbyt prostą gospodarkę, by nazywać je pełnoprawnymi Settlersami.
Moim zdaniem najlepsze części to 1-4 co jakiś czas wracam wracam do tych części .Bardzo liczę na nową część powrót do korzeni + czempioni czemu nie na pewno sprawdzę kiedyś ...
Ja zaczynałem od Settlers II i się zakochałem. 3 i 4 tez były dobrymi grami ale ogrom armii jaki trzeba było tworzyć troszeczkę mnie odepchnął. 5 i 6 to było nieporozumienie. Ostatnia cześć już byłą przyjemniejsza, ale jakoś nie zapadłą mi w pamięć. Do dzisiaj od czasu do czasu wracam do The Settlers II 10th Anniversary. :)
Osobiście bardzo lubię Dziedzictwo królów i dużo lepiej pamiętam tę część niż 3/4 mimo że też w nie grałem. Głównym powodem jest fabuła gry, gdzie jak na tamte czasy wszystkie te przerywniki na scenki czy odliczanie czasu do kolejnego wydarzenia sprawiały że czuło się jakąś presje czasową, podczas gdy w trzeciej czy czwartej części zdarzały się misje weź w sumie zbierz trochę drewna i kamienia bo musimy zbudować coś wielkiego.
Ee tam, ja 5 lubię, gra dzieciństwa, kilka lat temu strzeliłem sobie całą kampanię.
Marzy mi się ulepszona i pozbawiona błędów kontynuacja czwóreczki. Zęby zjadłem na tej części. Uwielbiam ją do tej pory i wracam do niej co jakiś czas.
Nie zostało wspomniane The Settlers: Narodziny kultur
To remake dwójki przecież
@@GobiPLX spin-off dwójki, a nie remake. Dziesięciolecie to remake.
Uwielbiałem "The Settlers: Dziedzictwo Królów". Do dziś mam oryginalny pudełkowy egzemplarz wraz z dodatkiem. ;) Mi się na przykład podobał realizm tej produkcji, w sensie graficznym i ogólny jej klimat. Nie zgodzę się, że ta część była "zbrodnią".
Jedyna gra w którą mój starszy kochał grać. Jak do gier nie jesteś jakoś szczególnie przekonany, to akurat "Osadnicy" chwycili to za serce. Czwórka i trójka na zawsze w serdudszku.
Osobiście z serią Settlers miałem do czynienia tylko w postaci The Settlers Online, ale historia serii bardzo łatwo ukazuje pewną smutną prawdę, że trudno jest tworzyć dobre, wspaniałe, zapadające w pamięć czy kultowe produkcje i mieć jednocześnie pewną markę, która miałaby być trwale rozwijana, bo w pewnym stopniu to właśnie pewna ustalona i skończona ilość odsłon w danej marce może wpływać najbardziej na to, że ta konkretna marka zdołała osiągnąć status kultowy i mimo, na przykład dawnego jej zakończenia, ta wciąż potrafi być ponad czasowa a także budzić w graczach ciepłe emocje podczas powrotów do niej i odżywania wspomnień z dawnych lat. Może wielu z nas to się nie podobać, ale niestety coś się kończy i coś się zaczyna ciągle oraz naprzemiennie, pozostawiając po sobie ślad; jak to bywa z ludzkim życiem.
grałem tylko w 5ke jak miałem 8 lat i wspominam to jako najlepsze doświadczenia
ja w 7 i również dobrze wspominam. Ba, dalej czasami grywam
Najlepsza część
najlepsza
Ja dostałem V na 7 urodziny i po 9 latach dalej wracam do tej części
Podobnie, robię nawet własne scenariusze.
Nie do końca mogę się zgodzić z autorem filmu w kwestii The Settlers 5 Dziedzictwo Królów. Osobiście swoją historię z tą serią zaczynałem właśnie jako dziecko od tej właśnie części. Część 6 nie miałem okazji zagrać ale za to nadal gram w część 7 czyli Drogę do Królestwa. Część 5 dla mnie jest świetna gra, która nic nie zastąpi, dla mnie jest swego rodzaju symbolem ładnej gry do której z chęcią kiedyś wrócę.
Według mnie Settlers 5 była najlepszą odsłoną serii, świetnie poprowadzona historia, która była kontynuowana w następnych dodatkach i settlers 6 w mniejszym stopniu. Odejście od prymitywnego prowadzenia własnego państewka wyszło na prawdę zarąbiście i żałuje że nie poszli dalej tą drogą a starali się cofać. Co by nie było grałem w wszystkie odsłony tej serii ale patrząc jak chcą zrobić tą 8 i powrócić do tego co było w 3 lub 4 odsłonie to trochę mnie odpycha. Pozdrawiam serdecznie
Ja osobiście jak słucham jakie części są jakie (najlepsze / najgorsze) to ja mam zupełnie odwrotnie xd. Pierwsze części crap , Dziedzictwo królów Najlepsza czesc
W końcu settlersy, uwielbiam tę grę, pięknie ją zobaczyć u was na kanale
Osobiście do gustu najbardziej przypadła mi szóstka (Narodziny Imperium), a jak na steam ukazało się delikatne odświeżenie to nie powiem był to bardzo miły i udany powrót do przeszłości
Myślę, że najlepszym portem Settlersów był ten na... Planszowe. Osadnicy z Catanu z 1995 roku że swoją planszą zbudowaną z sześciokątów i budowaniem ścieżek na ich krawędziach to coś wspaniałego.
I swoją drogą to jeden z nielicznych przykładów gry planszowej z płatnymi DLC.
Mi tam dziedzictwo królów się podobało :D
+1 najlepsza część
Również dobrze wspominam 👍
Bo to naprawdę dobra gra, tylko żadne Settlersy.
Settlers 3 to gra mojego dzieciństwa, grałam w nią jak miałam 4-5 lat, potem wróciłam po latach i... dalej bawiłam się równie dobrze, co więcej moja siostra (lat 11) też doceniła grę z 1998 roku i obok Minecrafta to jedna z jej ulubionych gier
Ja tam uwielbiałem Dziedzictwo Królów, bo to był świetny RTS na swoje czasy z ciekawą kampanią jak dla dziecka, ale słaby The Settlers.
Zgadzam się
Moje ulubione settlersy to settlers 4 ale lubię też czasami zagrać w szóstkę
Szkoda marki która była w sumie ikoną gatunku
Ja bardzo lubiłem settlersów, w młodym wieku czasem wieczorami grałem z ojcem i to chyba zakorzeniło moja miłość do strategii. Zazwyczaj grałem w część 3 i 4 lecz zdarzało mi sie czasem uruchomić 5, niestety to już nie było to samo i jak dla mnie powinno się dosłowinie powrócić do okresu z czasów części 1-4 ograniczenie możliwości gracza w ruchu osadników tragarzy, widok 2D i kontrola nad armią polegająca na:idź tam i zaatakuj to, była wręcz magiczna. Czasem w tej grze można było się zakochać w małych szczegółach, w 3 czekało się aż rybak złowi w końcu rybę czy sie przewróci, w 4 patrzyło się na lasy żeby zobaczyć czy może przypadkiem pojawi się rzadkie zwierze symbolizujące naszą nacje. Rozumiem strategie ubisoftu ale niestety dla nich jak i dla starszych graczy nie wyszło im, jak dla mnie powinni zrobić coś w stylu jak powstało the settlers 10lecie czyli graficzny re work części 2.
Settlers 3 to gra życia, tak dosłownie. Ciągnie się za mną od pojawienia się pierwszego komputera w domu i dalej w to gram. Te "piękne" animacje, śmieszkowe opisy i porady do każdej misji... A kosmos dalej niepomalowany na biało
Siódemka nie była zła dla nowych graczy. Dla mnie były to pierwsze settlersy z którymi miałem kontakt. Grafika jak na tamte czasy była przepiękna, soundtrack był super. Sam gameplay był dość ciekawy, i na tyle wciągający ze przeszedłem cała kampanie. Jest to najbardziej niedoceniana gra strategiczna w 2010 roku.
Ja nadal ochoczo pykam cały czas z settlersów III i co jakis czas próbuję w końcu całość ukończyć XD
Dokładnie to samo można powiedzieć o Heroes of Might and Magic. Na szczęście jest to tylko Ubisoft, a nie na przykład takie EA.
Ubi nie porzuca swoich marek przeciwieństwie od tego drugiego.
The Settlers wróci, Książe Persji wróci. Więc za pewne "hirołsy" też wrócą.
Settlers 2 było jedną z moich pierwszych gier i pierwszym RTSem w ogóle. I to jednym z ulubionych.
miło się dowiedzieć, że pierwsza część to ten sam rocznik co ja, choć nie miałem okazji w nią pograć.
Mam nadzieję, że jednak najnowsza odsłona wróci (przynajmniej u podstaw mechanik) do pierwszych części serii. Przecież mechanizm dróg, łańcuchy produkcyjne, geodeci szukający rud czy ograniczenia terytorialne to było (i nadal jest) kwintesencja osadników.
Co di 5-7 to ich jedyną wadą jest to, że po prostu nie są Settlersami i gdyby wyszły pod innymi tytułami nie byłoby problemu. Fani po prostu nie lubią być oszukiwani.
Z tych, grałem tylko w 5 i w sumie jest to dobra gra, ale słabe Settlersy, w kolejne części nie grałem, żeby nie obrzydzić sobie serii i czekam na. powrót do korzeni
Co do gier ekonomicznych/logistycznych - seria Cultures (Wyprawa na Północ, Ósmy Cud Świata) była świetna. Nawet jeśli każda część wydawała się być odgrzewanym kotletem z drobnymi poprawkami w stosunku do poprzednich. Z perspektywy czasu... zmarnowany potencjał? A może po prostu, tytuł który nie został zrujnowany przez eksperymentalne lub drastyczne zmiany. Mimo że tylko grałem w Narodziny Imperium i Drogę do Królestwa, jeśli chodzi o zakres dostępnych surowców, łańcuchy produkcyjne - to seria Cultures bije na głowę (przynajmniej niektóre) części Settlersów.
Ubisoft - mistrzowie w nisczeniu klasycznych strategii: Heroes, Settlers, Anno.
Co ty gadasz anno jest super
Anno jak 1404 i 1800 są świetne. Nawet 2205 mi się podobało.
O ile heroes 3 jak wiadomo najlepsze to 6 i 7 naprawdę dużo zarzucić też nie można
cóż... Heroes V był super, mechanicznie trójka na koksie, ale z inną grafiką
@@PiecykM To jest lepsza trójka - lepszy system rozwoju herosa, karawany i alternatywne ulepszenia (wprowadzone w dodatkach) sprawiają, że już od dawna nie mam ochoty wracać do archaicznej trójki.
The Settlers Dziedzictwo królów jest jedna z najlepszych i ma swój właśnie poważny klimat który został zastąpiony bajkowym w następnych częściach, co oczywiście im nie umniejsza ale jednak to ma swój charakter i świetne dodatki :)
O jezu, ale mi narobiliście chęci na Settlersy IV
Ps: Można powiedzieć to samo o Flatout, 1 i 2 część były cudowne, wręcz chciało się w nie grać, natomiast następne części były tragiczne
można sie zgrac kiedys i zagrać we the settlers IV mama na upley odpisz na kom to sie zgadamy jakoś ;]
W sumie to wracam do wszystkich części, oprócz pierwszej, niestety już zbyt topornej (chyba że na przyspieszeniu w emulatorze). Ale pamiętam też te czasy, gdy na amidze można było grać w S1 na dwie myszki na wspólnym ekranie. To było piękne. S7 było dla mnie najbliższe ideału, mimo że dłuższe partie zawsze musiały się skończyć militarnie.
Mi brakuje wspominki choćby o The Settlers 2 10-lecie
Świetna gierka, pamiętał jak z tatą byliśmy w szoku jak zobaczyliśmy 3D drzewa które się poruszały xD
Do tej pory zagrywam. Najlepsza część Settlers'ów zaraz po oryginalnej dwójce.
Ten tytuł podważyłby ten filmik
Nie zliczę godzin jakie spędziłem przy dwójce jak i dziesięcioleciu z dodatkiem. Ta gra porywała na godziny i mimo jej powolnej rozgrywki czas leciał nie wiadomo kiedy.
Powiem tak. 3 wspominam najcieplej. I wiem że wielu fanów najbardziej trzyma się 3, co można zobaczyć na ilość pokoi w gamerangerze. Jako smaczek dowiedziałem się, że settlers 3 miała otrzymać grafikę 3D, ale projektu nie dokończono. Kiedyś jak grałem z ludźmi to właśnie opowiadali że mają dostęp do tych plików.
Ani słowa o The Settllers II - Dziesięciolecie , według mnie najlepsza część
Dla mnie ta seria to tylko Settlers 2, chociaż niewiarygodnie trudna, zwłaszcza dla dziecka, którym wtedy byłem, ale jednak dająca niesamowitą satysfakcję, gdy wszystkie gałęzie przetwórstwa i dystrybucji współdziałają i wynoszą twoje państwo na wyższy poziom. Tylko te podbijanie granic... ale nie można mieć wszystkiego :).
Mówiąc o Settlersach że nie da się zrobić nowych, tak samo dobrych jak stare. To jak z mówieniem że już nie da się zrobić nowego SimCity, a jak wszyscy wiemy jest nowe, świetne i podatne na mody nowe Simcity, nazywa się Cities Skylines. ;)
Settlersy 🥰 Ja chociaż pierwsze zagrałam dziedzictwo królów to jakoś nie narzekałam bardzo mi się spodobała, a grając na dwie kolejne tez nie narzekałam... ale co ja tam wiem ludzie przed dziedzicami wiedzą zapewne lepiej bo nie grałam w wcześniejsze wersje bo mi się nie podobały :D
Eh.
Moja pierwsza gra przy kupnie pierwszego komputera.
The Settlers 3.
Kilkukrotnie na przestrzeni lat wracałem do tytułu.
Ograłem też czwóreczkę.
Kolejne tytuły spróbowane i odrzucone, totalnie nie zapadły w pamięć.
Mam nadzieje, że kolejna odsłona pozwoli mi odświeżyć młodzieńczą ekscytacje podobnie, jak zabawa lego z Córką po kilkunastoletniej przerwie ;)
Cities Skylines udowodniło, że można zachować fundamenty Sim City. Podrasowując je, dalej da się stworzyć świetną grę i zjednać oddane grono fanów, czego nie udało się dzierżawcy marki SC, czyli EA, które nieudolnie wdrożała uproszczające mechaniki, w celu dotarcia do jak najszerszego grona graczy. Capcom potrafiło odtworzyć Resident Evil 2 w podobny sposób. Zebrać do kupy najlepsze aspekty tej gry, które gracze wychwalali za tę serię, ale zmieniając mechanizmy w odpowiedni sposób na te współczesne , by ta gra smakowała jak w 98.
Fajnie gdybyście chłopaki z TVGRYPL zrobili filmik o Cyberpunku 2077 o tym, że twórcy zrobili milony cutscenek (przerywników filmowych), a samej gry to tam jest pare sekund i że fani w tym, ja:) mają pewne obawy z tym związane. Można by pokazać statystykę ile w dotychczasowych ''gamepleyach'' jest pokazanej gry a ile przerywników filmowych. Tak ja wiem, że to jest rpg, i fabuła musi być soczysta , ale widząc obecne prezentacje zanosi się na film z oknami dialogowymi.
Settlersy były fajne jak były słodkie i urocze graficznie, dlatego wolałbym pograć w Kings And Merchant aktualnie, niż w nowsze settlersy..
@Führericki oooo a gdzie można kupić?
@@zzbychoo www.kamremake.com/pl
Kurde, KaM jak na swoje czasy szokował skomplikowaną ekonomią... i bardzo słabym zarządzaniem wojskiem podczas starć
Zawsze lubiłem wysłać jedną jednostkę lekkiej jazdy i starać się zniszczyć spichlerz wroga. Jak mi się udało, to wróg powoli, lecz sukcesywnie umierał z głodu, bo nie miał gdzie przechowywać zapasów żywności/surowców :)
@@borvor_ dzięki!
The Settlers 3 i 4 to moje gry dzieciństwa. Chciałbym zobaczyć 3 i 4 jako nową grę pod zgledem usprawnionej grafiki i mechaniki na miarę 2020 roku, bym mógł znowu zarwać noce dla tych wyżej wymienionych strategi.
W sumie, jeśli nadchodzący Immortal Phoenix Rising się dobrze sprzeda, nowe settlersy mogłyby dzielić z nim setting. Klimatem wróciłoby to do części 2-4. Może też podpatrzeć rozwiązania z dawnego Zeusa i mógłby powstać naprawdę przyjemny city builder.
Tylko dwójka, gold edition. Przez długi czas jedyna strategia w jaką grałem jako dziecko i mimo że nie potrafiłem przejść większości map kampanii to w edytorze map i graniu w nie ubawiłem się najlepiej. Tak dobrze, że przez lata emulowałem stare systemy żeby móc pograć.
Settlers porównując do serii Anno są taką uproszczoną strategią ekonomiczną. Piątka to rzeczywiście strzał w pysk dla fanów serii, w siódemkę grało mi się bardzo przyjemnie, ale porównując to do Anno 1404 to warstwa ekonomiczna jest uboższa, nie mówiąc o zarządzaniu armią. Serii mimo wszystko warto dać szansę, bo do Blue Byte wrócił ojciec tej sagi, a poza tym mam nadzieję, że nie spotka nas coś takiego, jak seria Heroes w wersji mobilnej.
Bo dopiero na markę Heroes of Might and Magic Ubisoft nie ma pomysłu, piątka to taka trójka w HD więc się przyjęła, ale kolejne odsłony to już to nie samo, co kiedyś.
Jestem ciekaw filmu o THQ Nordic ,o tym jak oni przejmują studia i naprawiają serie gier. W końcu najnowszy Spellforce 3 to pokaz tego jak powinno sie ratować gry i jak powinny wyglądać do nich DLC.
Valhalla Hills - bardzo podobna gierka z wikingami w roli głównej. Jest budowanie ścieżek przypomina starych settlersów a wesoły styl graficzny pozwala na granie z 6-7 letnim dzieckiem.
ubisoft zrobił to co robić umie najlepiej- odkupić dobrze prosperującą odsłonę gry i totalnie ją zarżnąć po swojemu, Blue Byte chociaż podchodzi pod ubi, to nie mogło znieść pewnie takiej sytuacji i to co zrobili z ich tytułem, więc na nowo stworzyli coś tak mocnego, że ubi musi porzucić projekty z dalszą kontynuacją serii lub stworzyć przeciętniaka, który będzie bardzo podobny do tego co obecnie tworzy firma matka serii Settlers. Tak to odbieram :)
1:45 i wspomnienia dzieciństwa na Amiga 1200 z twardym dyskiem (tak wczytałem raz grę z dyskietki i już nie używałem FDD). Wciąż znam Bugi tamtych wersji.
The Settlers V to gra w której spędziłem niezliczone godziny i powiem , że nie żałuje . VII ma za bardzo ograniczony jak dla mnie przestrzeń na której można działać .Mam nadzieję , że nowa część będzie się lepiej prezentować.
Zabrakło wspomnienia o Settlers II Dziesięciolecie
Co do przesuwania premiery najnowszych settlersów takie gry są strasznie ciężkie pod względem QA. Łatwo jest wychwycić i naprawić bug graficzny, przesunięty pixel czy przesuwające sie modele postaci, ale z cyferkami już gorzej bo są nie tylko kwestią błędów, "literówek", ale i rownież niesprecyzowanego i elastycznego designu który jest budowany wraz z progressem w trakcie tworzenia RTS'a. Kazda nowa mechanika diametralnie wpływa na balans gry i coś co wczesniej było dobrze zbalansowane nagle przestaje takie być i trzeba wszystko od nowa obliczać a nawet przeprojektowywać. Gierki strategiczne pochłaniają naprawde duże zasoby przy testingu.
No ale jak to tak? Ja zacząłem grać dopiero od Dziedzictwa Królów i polubiłem grę. Trochę za mało było dla mnie ekonomii, ale przez tą część poznałęm dopiero Osadników. Przeważnie było tak, że grałem sobie spokojnie, zostawiałem wrogowi ostatni bastion przy którym zostawiałem tyle wojska ile miałem, rozbudowywałem wioskę na max i dopiero jak wykopałem glinę, kamień, siarkę - to wtedy atakowałem Wszystkim co miałem.
A co z The Settlers: Narodziny Kultur? Jest to część cyklu czy raczej spin-off?
Spin off tworzony przez kompletnie inne studio, które znane jest przede wszystkim z serii Culture. Ostatnią odsłoną Cyklu był Ósmy Cud Świata.
Ta gra bardziej przypomina Culture właśnie niż Settlers
3:17 Wiem że wielu uważa Dziedzictwo królów za profanację serii ale dla mnie jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem (żeby nie było przed dziedzictwem królów grałem długo w drugą i trzecią część nie licząc wszystkich pozostałych klasyków gatunku RTS które też grałem )
Settlersy 4 są grą mojego dzieciństwa jako że byłem za mały kiedy grałem w 3 więc nie pamiętam jej(dodatkowo płyta się do niej popsuła). I pomimo tego że lubię 4 to nigdy nie rozumiałem tego hejtu na 5 część. Ja ją lubiłem tak samo jak czwórkę, było tam mniejszy aspekt ekonomiczny ale i tak budowanie samego miasta dawało mi frajdę.
Tego materiału się nie spodziewałem na tvgry o serii settlers.
A co z "The Settlers 10 lecie"?
Nie ukrywam że była to moja ulubiona część bardzo dobrze wykonana i nowsze części gry powinny bazować właśnie na niej
Chętnie bym się już dorwał do nowych Settlersow liczę, że będzie to równie udana produkcja co Anno 1800. ;)
Settlers 4 to najlepsza odsłona.
Przynajmniej dla mnie :)
tak hahaha 7 też w porządku ale w seduszku mam 4 ciekawe jak będzie z najnowszymi hah
Nie dane mi było zagrać. Ta część już nie szła na 166 MMX i 16 ram. Boże jakie wymagania :)
@@konradk1940 można kupić od ubisoftu i działa
Zjadłam zęby na dwójce i trójce, potem długa przerwa, bo nie śledziłam serii, a następnie z gwiazdkami w oczach dorwałam się do siódemki i... zajęło mi to 3 lata oraz 4 podejścia by w ogóle przejść pierwsze 3 misje... przegięta grafika, dziecinne cut scenes, mnóstwo bardzo przydatnych i ciekawych opcji zwyczajnie chamsko zablokowane do połowy czy nawet 2/3 rozwoju kampanii, a na dodatek AI, które albo nie robiło nic, albo było nadpobudliwe i wjeżdżało całą armią w Twoją osadę zanim udało Ci się ogarnąć podstawy ekonomii, no bo oczywiście na początku wiecznie albo nie masz jedzenia, albo jakiegoś podstawowego surowca, albo musisz zwozić z drugiego końca świata... jedyne co przytrzymało mnie w siódemce wystarczająco długo bym skończyła fabułę to metody rozwoju, to, że nie trzeba było pakować tylko i wyłącznie w armię by wygrać, wystarczyło jedynie ufortyfikować granice i skupić się na handlu i gospodarce, a punkty zwycięstwa wpadały same.
Czy da się uratować serię? Tak, da się, o ile dostaniemy odsłony bliższe trójce niż siódemce, bez dobudówek, do porzygu cukierkowej grafiki i otoczki gry edukacyjnej dla dzieci.
Kocham 2 i 4 na zawsze w naszych sercach a 7 była zaledwie poprawna a remastery osadników uderzyły we mnie z taką nostalgią że przypomniałem sobie jak kumpel przynosił mi płytki z piratami dodatkow
Jak ja Wam dziękuję za materiał o Settlersach
Zaznaczam, że komentuje przed obejrzeniem filmu!
Obecnie jest wyraźny podział community na fanów II, III lub IV i każdy twierdzi, że to ich część jest najlepsza.
Z jednej strony sztywne walki w II, klasyczne podejście do dróg oraz problematyczne trenowanie jednostek wymagające sporo uwagi od gracza.
Z drugiej braki kamienia, porypane losowe mapy w multi bez dostępu do wody i konieczność generowania many do ulepszania armii w III
IV do dalszy brak balansu pomiędzy frakcjami oraz magią z III. Oba niestety bardzo cierpią na dziwną mechanikę poszerzania terytorium (usuwanie wież itd.) oraz konieczność burzenia i odbudowywania rezydencji w celu uzyskania nowej populacji (to naprawdę meczące w późnej fazie rozgrywki).
Osobiście bardziej preferuję IV jako bardziej dopracowaną III, lecz bez autorskiego moda do zbalansowania jednostek się nie obyło. Naprawdę irytuje mnie spam łuczników.
V i VI to nieudane eksperymenty, na których ostro się zawiodłem i są pochowane gdzieś z tyłu "trofeów gracza". Czy musze dodawać, że np. w V podczas potyczki z AI... a raczej kompletny brak AI (dosłownie) doprowadził do ogromnego rozgoryczenia?
VII przywróciło światło nadziei, ale pojawiło się rozczarowanie w skomplikowanym procesie wygrania meczu oraz przesadnej cukierkowej oprawie. Najważniejszy dla mnie aspekt, czyli militaryzm został zepchnięty w odmęty casualizmu.
VIII nie napawa mnie absolutnie żadną nadzieją na poprawę obecnej sytuacji serii. Ostatnio nawet dyskutowaliśmy z bratem, że chyba seria Anno zaczyna mieć więcej wspólnego z pierwowzorem serii niż obecne twory, gdyż poza S4 wspólnie gramy tylko na Anno 1404 i Anno 1800 (nie licząc serii Mount & Blade) :D
Jedyne za co mogę obecnie podziękować Ubi, to za wydanie History Edition wersji I-IV. Mogę cofnąć się do lat młodości xD
Idealnie by było wrócić do założeń IV, ale bez magii. To właśnie magia zazwyczaj przesądza o dominacji Rzymian (problemy z kamieniem to nie kluczowy element) .
Ja obecnie pokładam spore nadzieję w Ymir. Nie powala to w Early Access, ale czuje tam ducha dobrej strategii. Pomiędzy mną a Kingdoms: Reborn również coś iskrzy...
I te dziesiątki godzin w Setlersach III, Rzymianie na propsie
Egipcjanie FTW
Próby naprawiania własnych błędów to moja podstawowa forma aktywności.
Wiemy
ruclips.net/channel/UCfGv6XFYyaF4ncuh5lgGXyg?view_as=subscriber
Czasami wracam do 4 części i w Settlers Online też pogrywam, cóż gra się zmieniła ale niedokońca na złą grę, postawienie bardziej na aspekt militarny moim zdaniem był dobry bo mimo, że lubie zarwać nocke podczas grania w gry gospodarcze to czasami w Settlersach brakowało mi tej walki i gra się nudziła na jakiś czas bo co to za problem zrobić idealny szlak gospodarczy bez przeszkody w postaci wroga, który może nas zaatakować
Uwielbiam settlers 4 (zdecydowanie "gra dzieciństwa"), świetnie bawiłem się też przy settlers 2-dziesięciolecie. 7 część ograłem, była OK ale bardzo czuć że to gra przystosowana głównie pod multiplayer
Liczyłem, że wspomnicie o kolejnej wtopie z The Settlers 7. Gra nie działała na Windows 10. Dopiero uaktualniona wersja The Settlers 7 History Edition była z nim kompatybilna. Ciekawy jestem co jeszcze poprawili, bo brak o tym informacji i wygląda to tak, że jedyną poprawką jest wsparcie do win10. Jednak, gracze posiadający wcześniejsze wydanie, zostali kopnięci w tyłek i jeśli chcieliby pograć na Windowsie 10, to muszą jeszcze raz zakupić grę w nowym wydaniu, za pełną kwotę na steamie, bo nawet brak jest jakiejś obniżki dla osób posiadających wcześniejszą wersję. Mogli po prostu dać dlc zapewniajacy kompatybilność z najnowszym Windowsem. Nie podoba mi się to jak potraktowali fanów serii.
Zapomniałem dodać, co może być nieoczywiste, że nowsze wydanie zastąpiło na steamowym sklepie stare, przez co oryginalne wydanie nie ma już swojej "strony" ani grup społeczności
Ja pamiętam jeszcze grę Cultures która strasznie mi przypominała właśnie The Settlers.
Dlaczego przy wspomnieniu upadku wstawki z THPS? :) Najnowszy remake wyszedl mega dobrze! :D
To chyba było SKATE, a nie thps
No właśnie.... To był remake a nie nowa odsłona serii.
Do dzisiaj ogrywam dwójkę oraz często wracam do 3 i 4. Jedna z moich ulubionych seríi...
Żadne podrygi, przecież to legenda o nadzwyczajnym potencjale, prędzej czy później ktoś się tam opamięta i pochyli nad tytułem (przynajmniej taką mam nadzieje).
P.S. Dlaczego nie wspomniałeś o S2 10-lecie?
Aha i dzięki za fajny materiał :D
Osobiście uwielbiam 5 część a 6 była dla mnie druga najlepsza częścią. Dobrze grało mi się też w 2 ale nie zgadzam się by było takie super.
Pamiętam że jak byłem młodszy i zagrałem w Settlers V to bawiłem się całkiem dobrze. Jednak jak gdzieś rok temu ponownie odpaliłem tę grę, to już nie było tak kolorowo, bo gra okazała się dosyć nudna i RTS też jest z tego taki średni. Później grałem w jeszcze 7 część i była dosyć ok, ale też bez szału. Najnowsza część po tym co widziałem to przypomina trochę kultową 3 i 4 część serii, więc może będzie z tego fajna gierka, ale to się jeszcze okaże, bo z Ubi nigdy nic nie wiadomo.
Wow zapowiedziana kontynuacja wygląda zajebiście. Chociaż nie grałem w żadną z poprzednich części sprawdziłbym z przyjemnością bez dwóch zdań
Jakieś opinie na temat The Settlers Online?
Szkoda że nie wspomniano o Settlers II Dziesięciolecie - zainteresowanie i sprzedaż dałyby dużo w temacie "powrót do korzeni w stu procentach - niemożliwy"
Mając jakieś 10lat zobaczyłem jak tata gra w trzecia część i tak mnie wciągnęła ze gram do dzisiaj, 5 była przeciętna natomiast 6 i 7 były naprawdę przyjemne. Chyba pierwsza moja gra z gatunku strategii.
No i remaster 2 też bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!
kurcze za bardzo nie znam settlersów tych klasycznych bo ja grałem tylko w dwie odsłony które były bardzo sympatyczne, ale nie wiem czemu nie trafiły do materiału były to The Settlers II 10th Anniversary (X-lecie) oraz The Settlers Narodziny Kultur
no ja też ale z każdym razem gdy tutaj się ta seria pojawia to o " narodzinach kultur" nigdy nie wspominają. Nie rozumiem dlaczego.
Skąd można dostać narodziny kultur? Nigdy nie miałem okazji pograć
@@lechuka1234 Zgaduję, że gdzieś z drugiej ręki. Osobiście moja ulubiona część, a muzyka siada i zostaje w głowie na lata. :D
Wie ktoś może czy w narodzinach kultur jakoś można grać po lan'ie? Jest jakiś patch czy coś?
To prawda, że Settlers nigdy nie zyskało większej popularności na miarę Herosów. Wydaje mi się, że mimo rozbudowanej ekonomii, w końcu i tak wszystkie rozgrywki wyglądały podobnie. Myślę, że wynikało to trochę z faktu, że mapy tak naprawdę nie dawały zbyt wielu możliwości, a sama rozgrywka była dosyć długa.
Dla mnie jedyną drogą rozwoju osadników było by mocne skomplikowanie ekonomii i strony militarnej oraz całkowite odejście od sterowania wojskiem - w innym wypadku będzie to albo słaby RTS albo słaba gra ekonomiczna (jak od części 5 ma miejsce). Tylko pytanie, czy wtedy gra zyskała by wielu graczy? Może niekoniecznie...