Jakbyś chciał wiedzieć, to jest gość - p. Mariusz Gołkowski - który zęby na tym zjadł. Jest współzałożycielem Rock Master z Krakowa. Poczytajczym się zajmują. Niestety tak się sklada, ze mnóstwo osób ma wlasnie źle założoną uprząż (za luźno) co przy zawiśnięciu może zabić.
@@grzegorzswiatek7519 Ja rozumiem, że zęby na tym zjadł, ale nigdy nie spadał na tak skonstruowanym przez niego zabezpieczeniu, bo już by go nie było wśród żywych, a wszystko co przekazuje to tylko teoria. I nie o to, że luźno mi chodzi. Wystarczy włączyć wyobraźnię i wyobrazić sobie co się stanie jak ten Pan odpadnie 5:39. Ja to widzę bo wiele razy odpadałem ze ściany. Pan instruktor nie widzi, bo jest tylko teoretykiem, a Pan widzi w czym jest problem?
@@Rafa-yx8tw No właśnie nie jest teoretykiem, o to właśnie chodzi. I w całej strukturze przekazywania infoormacji o zagrozeniach, jest też mowa o odpowiednim stosowaniu zabezpieczeń zależnie od rodzaju pracy jaką mamy wykonać. Więc po to tego uczą, żeby np. ograniczyć możliwość wogole spadania (zastosujemy np. urządzenia samohamowne, które spowodują, że nie spadniemy).
@@grzegorzswiatek7519 Nie będąc teoretykiem podczas każdego podczas każdego szkolenia skakał by na tak dobranym zabezpieczeniu z wysokości symulując upadek. Czy tak właśnie robi?
@@grzegorzswiatek7519 Powiem jeszcze, że moim celem nie są żadne przepychanki i udowadnianie racji, ale włos mi się na głowie jeży widząc jak beztrosko na budowach podchodzą pracownicy do kwestii zabezpieczeń, a jest to wynik beztroski instruktorów. Wystarczy, że taki pracownik z braku wiedzy popełni kilka błędów o których nikt mu nie powiedział i nieszczęście gotowe.
Наука
Drugie szelki to utrapienie przy pracach wymagających dużego ruchu i mobilności co końcowo może urwać jaja
Czy to jest film instruktażowy jak się zabić? Przecież oglądają to niedoświadczeni pracownicy. Chcecie ich mieć na sumieniu?
Jakbyś chciał wiedzieć, to jest gość - p. Mariusz Gołkowski - który zęby na tym zjadł. Jest współzałożycielem Rock Master z Krakowa. Poczytajczym się zajmują.
Niestety tak się sklada, ze mnóstwo osób ma wlasnie źle założoną uprząż (za luźno) co przy zawiśnięciu może zabić.
@@grzegorzswiatek7519 Ja rozumiem, że zęby na tym zjadł, ale nigdy nie spadał na tak skonstruowanym przez niego zabezpieczeniu, bo już by go nie było wśród żywych, a wszystko co przekazuje to tylko teoria. I nie o to, że luźno mi chodzi. Wystarczy włączyć wyobraźnię i wyobrazić sobie co się stanie jak ten Pan odpadnie 5:39. Ja to widzę bo wiele razy odpadałem ze ściany. Pan instruktor nie widzi, bo jest tylko teoretykiem, a Pan widzi w czym jest problem?
@@Rafa-yx8tw
No właśnie nie jest teoretykiem, o to właśnie chodzi.
I w całej strukturze przekazywania infoormacji o zagrozeniach, jest też mowa o odpowiednim stosowaniu zabezpieczeń zależnie od rodzaju pracy jaką mamy wykonać.
Więc po to tego uczą, żeby np. ograniczyć możliwość wogole spadania (zastosujemy np. urządzenia samohamowne, które spowodują, że nie spadniemy).
@@grzegorzswiatek7519 Nie będąc teoretykiem podczas każdego podczas każdego szkolenia skakał by na tak dobranym zabezpieczeniu z wysokości symulując upadek. Czy tak właśnie robi?
@@grzegorzswiatek7519 Powiem jeszcze, że moim celem nie są żadne przepychanki i udowadnianie racji, ale włos mi się na głowie jeży widząc jak beztrosko na budowach podchodzą pracownicy do kwestii zabezpieczeń, a jest to wynik beztroski instruktorów. Wystarczy, że taki pracownik z braku wiedzy popełni kilka błędów o których nikt mu nie powiedział i nieszczęście gotowe.