1. To bardzo ważne, aby ulepszać ten sam kolor swoim odpowiednikiem, gdyż inaczej marnujemy expa. Nawet w tutorialu robią to losowo, co jest bez sensu. Za 1* jest właśnie 180 lub 150, więc różnica 30, co przekłada się na konieczność posiadania 6 kart różnych kolorów, zamiast 5 tego samego. Może niewielka różnica, ale w tej grze każdy detal ma znaczenie, szczególnie przy wyrównanych pojedynkach. W przypadku 2* to, tak jak mówisz, już różnica 78, więc ma to znaczenie. 2. Trzymanie trenerów na koniec? Dziwnie radzą. Wymaksowaną postać ulepsza się już dużo łatwiej, gdyż każda karta daje sporo % więcej na ulepszenie zdolności, niż wcześniej. A identyczna karta daje ich 100%. Ulepszałem tak fioletową Laylę z 2*. Co do tych przedmiotów, to ja nie miałem problemów, aby ulepszyć wszystkie 5 postaci na maksymalną rangę, a siedzę na jednym lvl i dropię najczęściej w pierwszej prowincji, gdyż dostaję tylko 50 expa, a trafia się sporo bohaterów i też zasobów. Chcę wymaksować wszystkie postacie, aby iść dalej. No, ale przyznam, że brakowało mi 1-3 ostrzałek, aby mieć dla wszystkich, aczkolwiek jeszcze wtedy nie mieli oni odpowiedniego poziomu. Wypadły mi z tytana i poszedłem na jakąś cięższą misję, uzupełniając braki. 3. Co do obozów szkoleniowych, ja mam na razie 2. W jednym robię aktualnie ok. 40 kart tym niskim kosztem, więc bez przedmiotów, co dało ponad 5 dni oczekiwania, a w drugim produkuję "na już" co 30 minut. Dwa razy próbowałem stworzyć ogniowych, bo myślałem, że może trafi mi się i z 3*, a tu za 8500 jakieś badziewie 1*, więc to odpuściłem, ale zgadzam się, że jak mamy już do podbicia jedynie konkretny kolor, to MOŻE i się opłaca, ale nie wiem czy nie taniej jest właśnie podbijać byle czym, co wychodzi w obozie 4x taniej, a i tak może nam się trafić np. ogniowy 2*. Ja na noc robię 3 postacie tym trybem 3h, bo i tak śpię, to chociaż oszczędzę itemy, ale Ty masz tak wysoki poziom, że pewnie wszystkie obozy ciągle zajęte, więc to już może bez różnicy. 4. Jeszcze na temat tego ulepszania zdolności i 30% szans. To jest straszna losowość. Starałem się, zbierałem bohaterów i masowo ulepszałem, aby mieć dużą szansę na awans, a tu 40% i nic, a paroma bohaterami 8 czy 12 % i pyk. Miałem Azar z najsłabszą zdolnością długi czas, a waliłem w nią hurtowo, a nagle "odpaliła" i ma 7/8 przed maksem, gdzie mój żółty Bane od początku gry 5/8. 5. Co do tych plecaków, to mam 92 aktualnie. Jak wspominałem, dropię tego mnóstwo w pierwszej prowincji, z uwagi na niski exp. Myślę, że w tego typu grze lepiej przygotować solidne podstawy od samego początku, zamiast lecieć z lvl jak głupi. Ogólnie lubię takie gry, gdzie trzeba dużo myśleć, zamiast po prostu młócić cały dzień i być dobrym tylko dlatego, ze zarywa się nocki i ma wyższy lvl. W takich rozgrywkach uwidacznia się przewaga ludzi myślących, nawet jeśli ma się gorsze postaci, to można nadrobić np. na dobrych ruchach kaflami i strategią.
Zgadzam się z kolegą, ale brak mi tu prostego wyliczenia (bo matematyki nie oszukasz). Praktycznie wszyscy polecają ulepszać jedną postać i ładować tam praktycznie wszystko co popadnie, co moim zdaniem jest błędem ( z wyłączeniem graczy co mają już praktycznie wszystko podniesione i coś "przypadkiem" się im nowego trafi do ulepszenia). Ja zawsze daję taki przykład... Mamy do ulepszenia 5 postaci każdego koloru powiedzmy 4* i jedziemy z nimi po kolej, aż do końca. I teraz pytanie ilu będziemy potrzebować bohaterów 1* i 2* ( zakładając powiedzmy, że trafią się w stosunku 40/60), aby wymaksować tych pięciu bohaterów po kolei ( nie zważając na kolor i jednocześnie pkt które nam dają), a ilu systematycznie robiąc to według danego koloru ? Oczywiście przekłada się to na czas jaki musimy poświęcić na zebranie tych postaci 1i 2 * ( plus trenerów) we wszelaki sposób, ale to już jest inny temat. Stosując tą bardzo prostą zasadę większość graczy z którymi miałem przyjemność na ten temat rozmawiać i która spróbowała tego sposobu zwyczajnie przyznawała mi rację. Bo z czasem to się po prostu opłaca w dość krótkim czasie. Pozdrawiam i łapka w górę za łamanie stereotypów.
Ja tak robię prawie od początku, gdy zauważyłem, że ulepszając ten sam kolor tym samym kolorem daje to lepsze rezultaty. W tutorialu nawet pokazują "podbijanie" postaci byle jakimi kolorami, więc nie przywiązywałem do tego wagi, ale na szczęście dość szybko zorientowałem się, że coś tu nie gra. Ja robię od dawna tak, że zbieram maksymalną ilość postaci, jaką pomieści mi inwentarz i wtedy masowo ulepszam danymi kolorami ich odpowiedniki, co przy okazji daje większą szansę na podniesienie zdolności, chociaż tam panuje przedziwna losowość, gdyż nieraz wystarczało chyba mniej niż 10% na to, a nieraz miałem ponad 40% szansy i nic z tego nie wyszło. Mam na razie dwa te place szkoleń czy jak to w polskiej wersji się nazywa, więc w jednej wciskam to tanie 3h szkolenie, aby nie marnować zasobów, a jedynie żarcie i tak szkoli się tam ze 40 postaci, co przewidziano na...6 dni, no ale cóż, a w drugim walę to 30 minutowe, aby wykorzystać oddziały zebrane w ciągu danego dnia i o dziwo, trafiają mi się wtedy dużo częściej 2* niż w na tym pierwszym placu. Czekać 3h na 1* badziewie. :D No, ale pewnie dziś uzbieram żelaza na rozbudowę jednego z magazynów, bo wydropiłem z jakiejś misji wagon 500 k żelaza i wtedy pomieszczę go w moich budynkach, co przełoży się na rozbudowę fortecy na 11 lvl, a więc odblokuję kolejne 4 miejsca na budowle, a tam, mam nadzieję, jedną z opcji będzie kolejny plac szkoleń. Wtedy waliłbym w dwóch 3h tanie szkolenia, a w jednym te półgodzinne, a na noc we wszystkich i tak robię te wolne, żeby rano mieć ze 3 nowe karty z jednego budynku. :D Z ciekawości szkoliłem też w tej opcji na samych ognistych bohaterów, ale 2x trafiły mi się jakieś gówna po 1*za 8500 żarcie i innych przedmiotów, więc na razie dałem sobie z tym spokój. P.S. A i chciałem dodać, że ulepszając postać taką samą kartą mamy 25% szansy na podwyższenie jej zdolności, a gdy jest wymaksowana, to 100%. Przydatne na niskich lvl, bo potem raczej szkoda pozbywać się dobrych kart, a są przydatne do wojen sojuszy czy na konkretnych tytanów. No i nie polecam od początku gry ładowania kasy w 1* postaci, bo zaraz i tak wydropi się przynajmniej te 2*.
Umiejętność specjalna robi się sama nie trzeba nawet patrzeć na procenty dotyczy to tylko 4*-5* problem jest tylko o 3 * gdzie trzeba zwrócić uwagę by później nie marnować bohaterów
Sory ale nie zgodzę sie z tb bo sam miałem przypadek taki nie dawno czyli dziś ze mie miałem właśnie umiejentności specjalnej ulepszonej choć sie starałem mówię o 3* i jak nie ulepszysz jej a wymaksujesz bohatera to zobacz ze za jednego bohatera tego samego koloru np jedno kwiazdkowy to jest juz 10 procent szans wystarczy takich 10 i masz 100 procent szans a jak ty mówisz o straconych nwm 40 lub 50 to dla mnie pod koniec to jest 4 lub 5 leveli w góre a zazwyczaj jest tak ze jest 5 level wiec marnujesz potem 30 bochaterów a nawet nie ;)
Cześć nie wszystko się dowiedziałem jak bym chciał , co z przedmiotami w sakwie i w statku goblinów - np. zebrałem pięć kluczy potrzebnych do zmiany kostiumu i gra nic z tym nie robi , generalnie chodzi o wszelakie nagrody z etapów gry .
Ta gra to największa kpina i oszustwo jakie tylko może być. Zastanów się czy chcesz instalować. Jak nie chcesz się wk÷÷&@@ać to omijaj tę grę. Już tłumaczę czemu: Typowy najazd. Mam większą siłę bohaterów. Często jest tak że patrzę co jest u przeciwnika na czele i gram systemem 4+1 lub 3+2. I co? Oczywiście prawie zawsze koloru wiodącego jest najmniej. Ja zadaję obrażenia rzędu 15-20 za klocek, wróg (a jakże) leczy się rzędem 200-300 punktów. Chociaż inflacja tak zap€€÷£××ala w tej grze że bohaterowie starej generacji są praktycznie bezużyteczni bo nowi bohaterowie leczą się po 1000punktow lub nawet (np gullinbursti) ponad stan. Dokładam wukonga żeby mocniej bić ale w statach -35% do precyzji. Czyli 1 na 3 strzały statystycznie nietrafione. A ten ślepiec ma chyba -80%. Zawsze jak zostanie 30-50 pkt życia u przeciwnika to AKURAT DZIWNYM TRAFEM mana na max, leczenie, kilkanaście sekund czekam aż wszyscy łaskawie wycastują spelle, uleczą się i oczywiście ja na wyczerpaniu. Wylosowanie 5*? Panie! Płać! A szansa i tak 1/50. Gra jest totalnie niezbalansowana, z ewidentnyą korzyścią na broniącego (czyli komputer) niż na atakującego. Sssyfff, gnój i dno. Wukong w przeciwnej drużynie? Pyk,pyk same crity. Mój wukong? Pudlo, pudlo pudlo...jeden bohater z pozostałymi 30 punktami życia? Oczywiście w tym momencie 4 pozostali z mamą na max, dwóch leczy po 500-600 punktów, jeden dodaje wskrzeszenie w momencie smerci i ostatni np skórkowy Boril kontratak na wszystkich. W efekcie ja zaczynam praktycznie od nowa, z tym że przeciwnik już ponakladał mi osłabienia, i inne pierdoły. Kpt karo naładowany, to cieszę się że chociaż polikwiduję wspólników. No ale WUKONG! PIERWSZY STRZAŁ- PUDŁO. Ta gra to istny dramat
Nie wypowiem się co do graczy z wysokim lvl, gdyż sam siedzę na razie na 14, aby wymaksować aktualnych bohaterów, ale w moim odczuciu dużo większą przewagę ma atakujący, o ile jest myślący. Dużo zależy od losowość, wiadomo. Czasem trafi się super ułożenie kafli, czasem dramat i trzeba kombinować, aby nie naładować środkowej postaci przeciwnika, która po naładowaniu może już zepsuć nam całą rozgrywkę. Fatalne w tej grze jest losowanie przeciwników w najazdach. Nie wiem od czego to zależy, ale ja na 14 lvl losuję ciągle jakieś 20-25 lv z siłą zespołu po 2700, gdy ja mam ok. 2050, co i tak jest mocne jak na mój poziom. Czasem zmarnuję kilkanaście tys. żarcia, aby trafić kogoś w zasięgu, bo trzeba robić misje, a nie ma kogo zaatakować. To jest beznadziejne, bowiem powinno dobierać pary na zasadzie podobnych lvl czy chociaż siły zespołu. Miałem z 1700, to losowało mi po 2000 notorycznie, więc myślałem, że potrenuję bez bicia lvl i będę losował na swoim poziomie, to nagle mam ponad 2000 i trafiam na 500-600 lepszych. Nawet niektórzy mają po 3100 xd Nieraz z bezsilności walę już byle kogo, aby odebrał mi trofea, bo chyba z mniejszym rankingiem łatwiej o kogoś w zasięgu.
Grasz za darmo? Czy władowałeś kase w tą grę ? Ja gram za darmo i po ponad roku mam jedno wielkie gówno. Mam tylko jednego bohatera 5 cio gwiazdkowego a ulepszenie bohatera 4 gwiazdkowego trwa ponad miesiąc. Jak nie zapłacisz to masz wielki ch..j.
musisz zrobić obozy na 20 lvl, rozwinąć farmy na maska i farmic rekrutów najlepiej na Atlantydzie, a jeszcze lepiej jak jest zalew- prowincja 15 etap łatwy 9 .
1. To bardzo ważne, aby ulepszać ten sam kolor swoim odpowiednikiem, gdyż inaczej marnujemy expa. Nawet w tutorialu robią to losowo, co jest bez sensu. Za 1* jest właśnie 180 lub 150, więc różnica 30, co przekłada się na konieczność posiadania 6 kart różnych kolorów, zamiast 5 tego samego. Może niewielka różnica, ale w tej grze każdy detal ma znaczenie, szczególnie przy wyrównanych pojedynkach. W przypadku 2* to, tak jak mówisz, już różnica 78, więc ma to znaczenie.
2. Trzymanie trenerów na koniec? Dziwnie radzą. Wymaksowaną postać ulepsza się już dużo łatwiej, gdyż każda karta daje sporo % więcej na ulepszenie zdolności, niż wcześniej. A identyczna karta daje ich 100%. Ulepszałem tak fioletową Laylę z 2*.
Co do tych przedmiotów, to ja nie miałem problemów, aby ulepszyć wszystkie 5 postaci na maksymalną rangę, a siedzę na jednym lvl i dropię najczęściej w pierwszej prowincji, gdyż dostaję tylko 50 expa, a trafia się sporo bohaterów i też zasobów. Chcę wymaksować wszystkie postacie, aby iść dalej. No, ale przyznam, że brakowało mi 1-3 ostrzałek, aby mieć dla wszystkich, aczkolwiek jeszcze wtedy nie mieli oni odpowiedniego poziomu. Wypadły mi z tytana i poszedłem na jakąś cięższą misję, uzupełniając braki.
3. Co do obozów szkoleniowych, ja mam na razie 2. W jednym robię aktualnie ok. 40 kart tym niskim kosztem, więc bez przedmiotów, co dało ponad 5 dni oczekiwania, a w drugim produkuję "na już" co 30 minut. Dwa razy próbowałem stworzyć ogniowych, bo myślałem, że może trafi mi się i z 3*, a tu za 8500 jakieś badziewie 1*, więc to odpuściłem, ale zgadzam się, że jak mamy już do podbicia jedynie konkretny kolor, to MOŻE i się opłaca, ale nie wiem czy nie taniej jest właśnie podbijać byle czym, co wychodzi w obozie 4x taniej, a i tak może nam się trafić np. ogniowy 2*. Ja na noc robię 3 postacie tym trybem 3h, bo i tak śpię, to chociaż oszczędzę itemy, ale Ty masz tak wysoki poziom, że pewnie wszystkie obozy ciągle zajęte, więc to już może bez różnicy.
4. Jeszcze na temat tego ulepszania zdolności i 30% szans. To jest straszna losowość. Starałem się, zbierałem bohaterów i masowo ulepszałem, aby mieć dużą szansę na awans, a tu 40% i nic, a paroma bohaterami 8 czy 12 % i pyk. Miałem Azar z najsłabszą zdolnością długi czas, a waliłem w nią hurtowo, a nagle "odpaliła" i ma 7/8 przed maksem, gdzie mój żółty Bane od początku gry 5/8.
5. Co do tych plecaków, to mam 92 aktualnie. Jak wspominałem, dropię tego mnóstwo w pierwszej prowincji, z uwagi na niski exp. Myślę, że w tego typu grze lepiej przygotować solidne podstawy od samego początku, zamiast lecieć z lvl jak głupi. Ogólnie lubię takie gry, gdzie trzeba dużo myśleć, zamiast po prostu młócić cały dzień i być dobrym tylko dlatego, ze zarywa się nocki i ma wyższy lvl. W takich rozgrywkach uwidacznia się przewaga ludzi myślących, nawet jeśli ma się gorsze postaci, to można nadrobić np. na dobrych ruchach kaflami i strategią.
Dzięki za pomoc
Fajnie ze wspomagasz ja mimo ze mam duzo kozaków to przesylam do soja zeby inni użytkownicy mieli pożytek
Dzięki za pomoc byku 💪
Zgadzam się z kolegą, ale brak mi tu prostego wyliczenia (bo matematyki nie oszukasz). Praktycznie wszyscy polecają ulepszać jedną postać i ładować tam praktycznie wszystko co popadnie, co moim zdaniem jest błędem ( z wyłączeniem graczy co mają już praktycznie wszystko podniesione i coś "przypadkiem" się im nowego trafi do ulepszenia). Ja zawsze daję taki przykład... Mamy do ulepszenia 5 postaci każdego koloru powiedzmy 4* i jedziemy z nimi po kolej, aż do końca. I teraz pytanie ilu będziemy potrzebować bohaterów 1* i 2* ( zakładając powiedzmy, że trafią się w stosunku 40/60), aby wymaksować tych pięciu bohaterów po kolei ( nie zważając na kolor i jednocześnie pkt które nam dają), a ilu systematycznie robiąc to według danego koloru ? Oczywiście przekłada się to na czas jaki musimy poświęcić na zebranie tych postaci 1i 2 * ( plus trenerów) we wszelaki sposób, ale to już jest inny temat. Stosując tą bardzo prostą zasadę większość graczy z którymi miałem przyjemność na ten temat rozmawiać i która spróbowała tego sposobu zwyczajnie przyznawała mi rację. Bo z czasem to się po prostu opłaca w dość krótkim czasie. Pozdrawiam i łapka w górę za łamanie stereotypów.
Ja tak robię prawie od początku, gdy zauważyłem, że ulepszając ten sam kolor tym samym kolorem daje to lepsze rezultaty. W tutorialu nawet pokazują "podbijanie" postaci byle jakimi kolorami, więc nie przywiązywałem do tego wagi, ale na szczęście dość szybko zorientowałem się, że coś tu nie gra. Ja robię od dawna tak, że zbieram maksymalną ilość postaci, jaką pomieści mi inwentarz i wtedy masowo ulepszam danymi kolorami ich odpowiedniki, co przy okazji daje większą szansę na podniesienie zdolności, chociaż tam panuje przedziwna losowość, gdyż nieraz wystarczało chyba mniej niż 10% na to, a nieraz miałem ponad 40% szansy i nic z tego nie wyszło.
Mam na razie dwa te place szkoleń czy jak to w polskiej wersji się nazywa, więc w jednej wciskam to tanie 3h szkolenie, aby nie marnować zasobów, a jedynie żarcie i tak szkoli się tam ze 40 postaci, co przewidziano na...6 dni, no ale cóż, a w drugim walę to 30 minutowe, aby wykorzystać oddziały zebrane w ciągu danego dnia i o dziwo, trafiają mi się wtedy dużo częściej 2* niż w na tym pierwszym placu. Czekać 3h na 1* badziewie. :D No, ale pewnie dziś uzbieram żelaza na rozbudowę jednego z magazynów, bo wydropiłem z jakiejś misji wagon 500 k żelaza i wtedy pomieszczę go w moich budynkach, co przełoży się na rozbudowę fortecy na 11 lvl, a więc odblokuję kolejne 4 miejsca na budowle, a tam, mam nadzieję, jedną z opcji będzie kolejny plac szkoleń. Wtedy waliłbym w dwóch 3h tanie szkolenia, a w jednym te półgodzinne, a na noc we wszystkich i tak robię te wolne, żeby rano mieć ze 3 nowe karty z jednego budynku. :D Z ciekawości szkoliłem też w tej opcji na samych ognistych bohaterów, ale 2x trafiły mi się jakieś gówna po 1*za 8500 żarcie i innych przedmiotów, więc na razie dałem sobie z tym spokój.
P.S. A i chciałem dodać, że ulepszając postać taką samą kartą mamy 25% szansy na podwyższenie jej zdolności, a gdy jest wymaksowana, to 100%. Przydatne na niskich lvl, bo potem raczej szkoda pozbywać się dobrych kart, a są przydatne do wojen sojuszy czy na konkretnych tytanów. No i nie polecam od początku gry ładowania kasy w 1* postaci, bo zaraz i tak wydropi się przynajmniej te 2*.
Ok.
Umiejętność specjalna robi się sama nie trzeba nawet patrzeć na procenty dotyczy to tylko 4*-5* problem jest tylko o 3 * gdzie trzeba zwrócić uwagę by później nie marnować bohaterów
Czy to głos Tradera 21 ?
Dziękuję mam 14 level i 1700 obrażeń
Witam dalej nie mogę ulepszyć wojowników
Jak ulepszyć do poziomu 60
Wszystko ok tylko te twoje cmokanie jest wkurzające
Sory ale nie zgodzę sie z tb bo sam miałem przypadek taki nie dawno czyli dziś ze mie miałem właśnie umiejentności specjalnej ulepszonej choć sie starałem mówię o 3* i jak nie ulepszysz jej a wymaksujesz bohatera to zobacz ze za jednego bohatera tego samego koloru np jedno kwiazdkowy to jest juz 10 procent szans wystarczy takich 10 i masz 100 procent szans a jak ty mówisz o straconych nwm 40 lub 50 to dla mnie pod koniec to jest 4 lub 5 leveli w góre a zazwyczaj jest tak ze jest 5 level wiec marnujesz potem 30 bochaterów a nawet nie ;)
Zapomniałem po co to oglądałem, ma ktoś streszczenie? 😅
Pytanie odnośnie oddziałów. Które najlepiej wytwarzać w akademii bohaterów 1* 2* czy 3*?
Fajne tylko nie smęć tak, już wiadomo co chcesz powiedzieć a ty 'eeee.... Hmmm...' i stękasz. Do rzeczy!
A jest jakiś mod do tej gry? Jak tak poproszę o link bo na happymodzie nie znalazłem
Cześć nie wszystko się dowiedziałem jak bym chciał , co z przedmiotami w sakwie i w statku goblinów - np. zebrałem pięć kluczy potrzebnych do zmiany kostiumu i gra nic z tym nie robi , generalnie chodzi o wszelakie nagrody z etapów gry .
Czekasz aż się pojawi wydarzenie "wezwanie kostiumu" i wtedy wymieniasz klucze na bohaterów
Ameryki to Ty nieodkryles....
Zasnęłam oglądając to
Zajebisty poradnik, chyba dla 5 latków... Albo dla początkujących,
Ta gra to największa kpina i oszustwo jakie tylko może być. Zastanów się czy chcesz instalować. Jak nie chcesz się wk÷÷&@@ać to omijaj tę grę. Już tłumaczę czemu:
Typowy najazd. Mam większą siłę bohaterów. Często jest tak że patrzę co jest u przeciwnika na czele i gram systemem 4+1 lub 3+2. I co? Oczywiście prawie zawsze koloru wiodącego jest najmniej. Ja zadaję obrażenia rzędu 15-20 za klocek, wróg (a jakże) leczy się rzędem 200-300 punktów. Chociaż inflacja tak zap€€÷£××ala w tej grze że bohaterowie starej generacji są praktycznie bezużyteczni bo nowi bohaterowie leczą się po 1000punktow lub nawet (np gullinbursti) ponad stan. Dokładam wukonga żeby mocniej bić ale w statach -35% do precyzji. Czyli 1 na 3 strzały statystycznie nietrafione. A ten ślepiec ma chyba -80%. Zawsze jak zostanie 30-50 pkt życia u przeciwnika to AKURAT DZIWNYM TRAFEM mana na max, leczenie, kilkanaście sekund czekam aż wszyscy łaskawie wycastują spelle, uleczą się i oczywiście ja na wyczerpaniu. Wylosowanie 5*? Panie! Płać! A szansa i tak 1/50. Gra jest totalnie niezbalansowana, z ewidentnyą korzyścią na broniącego (czyli komputer) niż na atakującego. Sssyfff, gnój i dno.
Wukong w przeciwnej drużynie? Pyk,pyk same crity. Mój wukong? Pudlo, pudlo pudlo...jeden bohater z pozostałymi 30 punktami życia? Oczywiście w tym momencie 4 pozostali z mamą na max, dwóch leczy po 500-600 punktów, jeden dodaje wskrzeszenie w momencie smerci i ostatni np skórkowy Boril kontratak na wszystkich. W efekcie ja zaczynam praktycznie od nowa, z tym że przeciwnik już ponakladał mi osłabienia, i inne pierdoły. Kpt karo naładowany, to cieszę się że chociaż polikwiduję wspólników. No ale WUKONG! PIERWSZY STRZAŁ- PUDŁO.
Ta gra to istny dramat
Ja jakoś tak nie mam haha może masz nieszczęście
Nie wypowiem się co do graczy z wysokim lvl, gdyż sam siedzę na razie na 14, aby wymaksować aktualnych bohaterów, ale w moim odczuciu dużo większą przewagę ma atakujący, o ile jest myślący. Dużo zależy od losowość, wiadomo. Czasem trafi się super ułożenie kafli, czasem dramat i trzeba kombinować, aby nie naładować środkowej postaci przeciwnika, która po naładowaniu może już zepsuć nam całą rozgrywkę. Fatalne w tej grze jest losowanie przeciwników w najazdach. Nie wiem od czego to zależy, ale ja na 14 lvl losuję ciągle jakieś 20-25 lv z siłą zespołu po 2700, gdy ja mam ok. 2050, co i tak jest mocne jak na mój poziom. Czasem zmarnuję kilkanaście tys. żarcia, aby trafić kogoś w zasięgu, bo trzeba robić misje, a nie ma kogo zaatakować. To jest beznadziejne, bowiem powinno dobierać pary na zasadzie podobnych lvl czy chociaż siły zespołu. Miałem z 1700, to losowało mi po 2000 notorycznie, więc myślałem, że potrenuję bez bicia lvl i będę losował na swoim poziomie, to nagle mam ponad 2000 i trafiam na 500-600 lepszych. Nawet niektórzy mają po 3100 xd Nieraz z bezsilności walę już byle kogo, aby odebrał mi trofea, bo chyba z mniejszym rankingiem łatwiej o kogoś w zasięgu.
Grasz za darmo? Czy władowałeś kase w tą grę ? Ja gram za darmo i po ponad roku mam jedno wielkie gówno. Mam tylko jednego bohatera 5 cio gwiazdkowego a ulepszenie bohatera 4 gwiazdkowego trwa ponad miesiąc. Jak nie zapłacisz to masz wielki ch..j.
musisz zrobić obozy na 20 lvl, rozwinąć farmy na maska i farmic rekrutów najlepiej na Atlantydzie, a jeszcze lepiej jak jest zalew- prowincja 15 etap łatwy 9 .
@@Damian14gog nie zalew tylko zew he he i 15/8 drugi sezon 🙃
Generalnie podczas zewu taniej(mniej flag) i o 1/3 więcej łupów jak dobrze pamiętam
@@Piotr-vs6pj porównaj sobie oba etapy u mnie wychodzi 15/9 lepiej a jak chcesz zaoszczędzić na biletach to trudny 15/8
Ja gram 4 lata i nie nazekam. Cierpliwosc w tej grze potrzebna
co za dno
Dr Agon lepiej opowiada... Kciuk w dół dla Ciebie
To wy....alaj.
@@szaman5305 chętnie. Twój poziom kultury sięgnął dna... Chciał się odbić ale spadł jeszcze niżej
@@krystianjakies9337 Zdania kończymy kropką,półinteligencie.
@@szaman5305 😂😂😂😂
@@krystianjakies9337 Bawi cię twoja głupota?