Pierwsza połowa października 2019 - wysyp rydzów w Beskidzie Niskim!

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 17 янв 2025
  • Prosto z niesamowitych grzybobrań w lubuskim przeniosłam się w lasy Beskidu Niskiego. Jestem tu od 6go października.
    W pierwszy dzień niemałe zaskoczenie: w lesie koło agroturystyki, w której mieszkam, prawie żadnych grzybów! Ale też bardzo zimno.
    W kolejnych dniach eksploracja lasów poleconych mi przez właścicielkę agro i już o wiele lepiej. Ale każdy wypad pod znakiem rydzów. Grzybów "z głównego nurtu" (mam tu na myśli borowiki, podgrzybki czy koźlarze) praktycznie nie uświadczyłam.
    Za to można skomponować naprawdę kolorowe koszyczki składające się poza rydzami z: gąsówek, lakówek, kolczaków, opieniek, gołąbków, pieprzników trąbkowych, czy pierścieniaków grynszpanowych. Dominuje pomarańcz i fiolet ;)
    Do tego kilka ciekawych znalezisk! Helvella, koralownik (prawdopodobnie), buławka!
    Teraz przyszło tu babie lato i mimo wszystko liczę na to, że pojawią się jeszcze prawdziwki... Widzę, że w innych regionach są.
    Pozdrawiam i jak zawsze zapraszam na mojego bloga pieprznik.pl :)

Комментарии •