Całkiem niedawno nauczyłem się korzystać z kas samoobsługowych. Gdy kupowałem cebulę, kasa zablokowała się. Okazało się że nie mogłem sam wycofać transakcji. Pani z biedronki odblokowała ją ale nie powiedziała co dalej zrobić. Zeskanowałem pozostałe produkty i zapłaciłem blikiem, ale po cebulę poszedłem do innego sklepu i kupiłem za gotówkę. Tak to jest z wymuszeniem określonego zachowania.
Przeciez w towarze jest wliczona obsluga sklepu to dlaczego my mamy za to ze sami sie obslugujemy ? towar powinien byc tanszy i zjakiej racji mam po pracy jeszcze w sklepie robic przyslugi za sklep pracowac jak pracownik sklepu a banki za obrot na karcie sobie odliczaja koszt ..To gdzie tu sprawiedliwosc ..
Dlatego że kasy też kosztują, ich serwis też kosztuje, a przynajmniej masz od 4 do 8 kas dodatkowych bez liczenia na to że ktoś stwierdzi że zwrot robi przy kasie i czeka się 20 minut bo coś pani / panu nie pasuje na paragonie. Tu masz kontrolę widzisz cenę w razie czego podchodzisz do pracownika i każdy ma kartę do cofnięcia / potwierdzenia pełnoletności i innych.
Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie. Nie trzeba dodatkowo nikogo angażować jeżeli chodzi o kasowanie zakupów w sklepie. Dzięki temu pracownicy mają czas na inne rzeczy, a zwykłe kasy i tak były od zawsze czynne tylko po dwie na cały sklep.
Mają czas ? Jest mniej etatów, czytaj mniej pracy dla człowieka 🤬 zacinanie się to standard , płatność bezgotówkowa oczywiście itd. Wolę jednak sprzedawcę, z którym można zamienić kilka zdań oraz zostać obsłużonym,,po staremu ''.
Ja dzisiaj byłam na samoobsługowej i widziałam jak kobieta się męczy z nabijaniem butelek %, więc skasowałam swoje produkty i chciałam jej pomóc i okazało się jak nabijaliśmy butelkę % to wyskakiwał jakiś komunikat na żółto i chcieliśmy z edytować koszyk i nic to nie dało ,musialysmy wezwać pomoc ,i później ta kobieta czekała na pomoc od pracowników biedry
@@Daria9726 Bo zawsze gdy się nabija procentowe to musi podejść obsługa i zatwierdzić. Jak sobie wyobrażasz by bez sprawdzania wieku sprzedały komuś alkohol. Nie oszukujmy się, młodzież masowo by z tego korzystała.
Niesamowite wideo. obejrzałem z wypiekami.😆
Całkiem niedawno nauczyłem się korzystać z kas samoobsługowych. Gdy kupowałem cebulę, kasa zablokowała się. Okazało się że nie mogłem sam wycofać transakcji. Pani z biedronki odblokowała ją ale nie powiedziała co dalej zrobić. Zeskanowałem pozostałe produkty i zapłaciłem blikiem, ale po cebulę poszedłem do innego sklepu i kupiłem za gotówkę. Tak to jest z wymuszeniem określonego zachowania.
Dobre rozwiązanie z tymi kasami tylko przy zakupie alkoholu trzeba poczekać aż zatwierdzą
Przeciez w towarze jest wliczona obsluga sklepu to dlaczego my mamy za to ze sami sie obslugujemy ? towar powinien byc tanszy i zjakiej racji mam po pracy jeszcze w sklepie robic przyslugi za sklep pracowac jak pracownik sklepu
a banki za obrot na karcie sobie odliczaja koszt ..To gdzie tu sprawiedliwosc ..
Ogarnij dupę Madzia, zesrałaś się
chociaż wkońcu ktoś to zauważył
Zawsze można pójśc do sklepiku na osiedlu. Tam pani Wiesia obsłuży kompleksowo.
Dlatego że kasy też kosztują, ich serwis też kosztuje, a przynajmniej masz od 4 do 8 kas dodatkowych bez liczenia na to że ktoś stwierdzi że zwrot robi przy kasie i czeka się 20 minut bo coś pani / panu nie pasuje na paragonie. Tu masz kontrolę widzisz cenę w razie czego podchodzisz do pracownika i każdy ma kartę do cofnięcia / potwierdzenia pełnoletności i innych.
Dla mnie to bardzo dobre rozwiązanie.
Nie trzeba dodatkowo nikogo angażować jeżeli chodzi o kasowanie zakupów w sklepie.
Dzięki temu pracownicy mają czas na inne rzeczy, a zwykłe kasy i tak były od zawsze czynne tylko po dwie na cały sklep.
Taa.i rób za darmowego kasjera...
Mają czas ? Jest mniej etatów, czytaj mniej pracy dla człowieka 🤬 zacinanie się to standard , płatność bezgotówkowa oczywiście itd. Wolę jednak sprzedawcę, z którym można zamienić kilka zdań oraz zostać obsłużonym,,po staremu ''.
Ciekawe czy jagoda Sam w Gnieźnie będzie miała taką obsługę bezzałogową?
To było by fajne jak wszystko było by ometkowane jak w decathlonie.
Ale nowość na Śląsku są od 1.5 roku xd
To nieźle u mnie od 5lat 😂
Jak dla mnie taka kasa to 👎
Najgorzej jak w sklepie jest 6 kas i wszystkie jednocześnie zaczynają napierdalać komunikatami głosowymi. Zwariować można.
Ja dzisiaj byłam na samoobsługowej i widziałam jak kobieta się męczy z nabijaniem butelek %, więc skasowałam swoje produkty i chciałam jej pomóc i okazało się jak nabijaliśmy butelkę % to wyskakiwał jakiś komunikat na żółto i chcieliśmy z edytować koszyk i nic to nie dało ,musialysmy wezwać pomoc ,i później ta kobieta czekała na pomoc od pracowników biedry
@@Daria9726 Bo zawsze gdy się nabija procentowe to musi podejść obsługa i zatwierdzić. Jak sobie wyobrażasz by bez sprawdzania wieku sprzedały komuś alkohol. Nie oszukujmy się, młodzież masowo by z tego korzystała.
Jeszcze to wsparcie dla usrainy