W XXI wieku mamy nie tylko szybką i tanią komunikację, ale także szybkie i tanie dziennikarstwo, wynika to w szczególności z postawy wydawców, którzy zatrudniają coraz mniej ludzi, większość pracuje na zlecenie, za teksty płaci się mało, to też powstają taśmowo i bez weryfikacji. Jk poczytałem porady jakie dają gwiazdy dziennikarstwa, to wynikało z nich że nie trzeba się na niczym znać, w szczególności zdolność do weryfikacji informacji to zbędny dodatek, mało przydatny w zawodzie.
Brak mi słów. Nie sądziłam, że tyle ludzi wierzy jeszcze w teorię dominacji i podejście „alfy”. Nie sądziłam również, że ktoś zamieści coś takiego w gazecie. Mówi Pani bardzo przekonująco i przyjemnie się tego słucha.
Niestety bardzo dużo osób broni teorii dominacji. Tutaj na kanale mam fajną, świadomą społeczność ale wchodząc na niektóre grupy na Facebooku, łapie się za głowę ...
uwazam ze nie ma co mowic ze metoda dominacji jest zla, poprostu nie kazdemu psu ta metoda jest dobra, ja z kolei uwazam ze metoda "smaczkow" i glaskania jest zla , poprostu do psa dobieramy odpowiednia metode
@@psiglos wytrenujesz kaukaza na smaczki? np marzy mi zdanie egzaminu na pt1 i pt2 i mam 7 miesiecznego kaukaza ( samca) ile by Ci zajelo czasu go wytrenowanie do tych egzaminow?
@@hubidsz1 zamiast PT polecam sportowe posłuszeńtwo czyli Obedience. PT uzywa przestarzalaych metod szkolenia a metod uzywanych w sportowym postuszenstwie uzywa się w szkoleniu psów policyjnych i w innych służbach. Zobacz jak Belgi i ON wymiatają w poluszenstwie sportowym! Polecam kanał Magdaleny Łęczyckiej o sportowym posłuszeńtwie i o motywacji psa. Pokazuje tam też pracę z psem stróżującym (chyba to jest Anatolian, nie pamiętam).
Z tym nosem to bardzo ciekawe. Dobrze widzieć, ale zakładam, że jak wszystko, również to zależy od kontekstu. Moja suczka szturchając mnie nosem "zaczepia" mnie żeby zwrócił na nią uwagę (np. kiedy chce przysmak albo wyjść na dwór, albo się pobawić)
Witam i pozdrawiam. Dobrze, że Pani to nagłaśnia, bo ciągle jeszcze pokutuje ta nieszczęsna teoria o "przywództwie alfa". Patrycja z Projekt Pies też mówiła o tym.
Behawiorysta z pruszkowa z bardzo znanej szkoły dla psów tak przestraszył mojego psa podczas konsultacji, że przez trzy dni pies nie wydawał z siebie żadnego dźwięku. Niestety teoria dominacji jest bardzo popularna wśród behawiorystów
Za większą część tego problemu odpowiedzialne są właśnie media. Telewizja, gazety. Ludzie naoglądają się pana co to radzi sobie z psami (myślę, że wszyscy wiemy o jakiego Cesara chodzi) i potem robią tak samo. Bo skoro telewizja tak pokazała to musi tak być. Mało kto się faktycznie zainteresuje tematem. A potem tylko wysyp nagłówków "pies zaatakował dziecko", "niebezpieczny pies rzucił się na opiekuna", a wszystko tak samo kończy się uśpieniem zwierzęcia "nieobliczalnego". Przykre.
Uwielbiam Pani sluchac i gratuluje wrazliwosci, wiedzy i milosci do zwierzat. Podziwiam Pania. Taka mlodziutka a tak wiele sie od Pani ucze. Zawsze wiedzialam ze nie ma potrzeby dominacji tylko wlasnie potrzeba dobrej relacji i komunikacji. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
w tym magazynie taki błąd popełnili, a w innych czasopismach np. o motoryzacji czy elektronice, takie buble też się zdarzają. w głowie się nie mieści, że takie rzeczy mają miejsce. a to środki masowego przekazu i tak łatwo zmienić tok myślenia przeciętnego odbiorcy, że szok...
Pamiętam że przed wizytą u Ciebie byłem u jednej behawiorystki - Pani Iwony tak nawiasem. Jej rada na szczekanie u wówczas 5-6 miesięcznego szczeniaka to było "dusić" na smyczy. Sugerowała założenie obroży zaciskowej czy dławika. Ciekawe że tacy "spece" jeszcze działają na rynku.
Ehh mam lękliwego adopciaka, poszłam do behawiorystki, dostałam zalecenie używania obroży zaciskowej i zamykania psa w klatce na 16h. Po pierwszym tygodniu wrzuciłam wszystkie porady do śmietnika, spacery na obroży zaciskowej doprowadzały mnie do płaczu, a pies do dzisiaj boi się swojej klatki i omija ją szerokim łukiem :(
Jak się cieszę, że dzisiaj trafiłam na ten filmik. Wczoraj oglądałam Serie o psim terapeucie i tam wszystko załatwiane było smyczą uciskową. W samą porę, bo mogłabym wprowadzić źle metody. Aż zaczęłam wątpić, że dobrze szkole mojego psa, bo moja suczka idzie nawsze na szelkach.
Super pani opowiada o psiej komunikacji. W prosty i jasny sposób. Dzięki serii o nie śmiesznych filmikach zaczęłam zwracać na to większą uwagę. Mam nadzieję, że ten filmik dotrze do jak największej liczby osób, które zastanowią się dwa razy zanim zacznę stosować metody awersyjne.
Trochę nie w temacie ale mam pytanie czy będzie film moja codzienna rutyna albo moja poranna rutyna lub wieczorna? Bardzo chciała bym takie film zobaczyć na twoim kanale. Pozdrawiam ciebie i twoje zwierzaki 🥰
Dobry wieczór Pani Kasieńko, skoro doknęła Pani wontek obszaru odpowiedzialności, to ciśnienie się na usta pytanie. Czy spotkała Pani w swojej karierze zawodowej odpowiedzialnych dziennikarzy ? Wystarczy się trochę się trochę rozejżeć... Lecz tę odpowiedź pozostawiam Pani. Pozdrawiam😊
dzień dobry oglądam pani kanał już bardzo długo i chciałam się spytać co zrobić gdy pies szczeka na domofon ponieważ mam pieska rasy york terrier miniaturka i zawsze gdy dzwoni domofon to szczeka .I jeszcze jedno pytanie jakie smakołyki polecasz dla yorka.Pozdrawiam ciebie Nelę i twoje kotki.
Mogę się mylić, bo to raczej moje zdanie niż fachowa wiedza. Wydaje mi się że jedno z dwóch: albo piesek z różnych przyczyn ma problem z gośćmi w domu i dźwięk domofonu mu się z tym kojarzy. Albo po prostu boi się, nie lubi tego dźwięku. Osobiście przyjrzałabym się ku reakcji pieska na gości bez poprzedzającego dźwięku domofonu.
Jest taka jedna rzecz, która nie daje mi spokoju już od pewnego czasu. Kiedyś gdzieś wyczytałam, że psy nie lubią, gdy się je przytula, ale znoszą to, bo są kochane. Tymczasem mój piesio od czasu do czasu wskakuje mi na kolana i domaga się tulenia 🤷♀️ więc można tulić pieski czy one tego nie lubią?
Zauważyłam, że niektóre psy są poprostu przystulasami i dosc dobrze znoszą te nasze ludzkie gesty miłości 🙂 Trzeba poprostu czytać psie sygnały i nie zalewać psa zbyt duża ilością tej naszej miłości. Ja mojego przytulam bo czasem mam na to ochotę ale robię to na ok. 2-3 sekundy aby nie czuł się osaczony. Ja robię przytulanie tylko dlatego, że mój pies jest od szczenięcia u mnie(z hodowli) i jest nauczony różnych form dotyku, zabawy dzięki, którym wie, że ludzie czasem mają te swoje "zboczenia" z przytulaniem czy robią psu jakieś żarty. Niektóre psy wogóle nie tolerują tego typu kontaktu, więc lepiej uszanować to i wybrać inną formę kontaktu.
Gdzie znaleźć ten artykuł? Chyba już go skasowali, przynajmniej w prenumeracie na stronie… Nie spodziewałam się takiego artykułu po Wysokich Obcasach. Czuję się zawiedziona redakcją.
Straszny felieton ! Czekam na swojego szczeniaka , pomimo ze jestem kociara to nigdy by mi do głowy nie przyszło, zeby szarpać psa ! Tak jak mówiłaś to partnerstwo i ZROZUMIENIE !
Ale jak powstrzymać psa od do skanowania do ludzi i szczekania. Jak jestem blisko radzę sobie ale czasami nagle powodzi w jak8ms kierunku i nie mam kontroli..
Mam taki problem ze moj pies nie chce wychodzic rano na spacery, tylko rano. Gdy chce zalozyc mu szelki to warczy i juz mu sie udalo kilka razy powazniej ugryzc. Co mam w takim wypadku zrobic?
Myśle ze z tym ze gryzą to tej Pani mogło chodzić o zabawę psów? Powinno to zostać wyjaśnione albo rozjaśnione przez Panią Iwonę, by wiedziała o co chodziło. Dramat. Czemu bzdury tak bardzo łatwo są powielane a rzetelna wiedza mało powszechna?…
Sądzę ze tak. Bo ja kiedy chodziłam z moim psem z a jeden turnus (jeśli pracujesz w firmie są tak zwane "turnusy" w których w zależności od firmy miesci się parę spotkań w moim przypadku było jakoś tak : 1 spotkanie z samymi właścicielami, później około 3 inwidiwyalne z właścicielem i jego psem. Później około 3-4 w grupie (wszyscy właściciele z danego turnusu z psami) zapłaciłam za to około trochę ponad 700 zł) jeśli jednak pracujesz prywatnie to około 50zl - 70 zł za jedną sesje (jedno spotkanie)
Mam prośbę mogła by się pani wypowiedzieć o liszce? Chodziłam do firmy wesoła łapka na szkolenie i zalecali używać tego narzędzia (najpierw też wytłumaczyli co i jak) czy liszka to dobre narzędzie szkoleniowe?
@@psiglos w sumie zauważyłam ze internet też tego nie może znaleźć więc wytłumaczę. Jest to pewnego rodzaju smycz która część zakłada się na pysk psa, można zaciagac jak ma być ściśnięte a druga część przyczepia się do obroży w razie gdyby pies się wyplątał z tego. Miało to pomoc nam opanować psa przy innych psach (nasz jest lękliwy i jak widział innego psa to rwal się i szczekal nie gryzł jak już podszedł to obwachiwal się ale z dystansem.) miało to nam ułatwić panowanie nad nim bo można było przeciągnąć go tak go tak żeby nawet nie mógł zauważyć innego psa trzymając jego głowę blisko naszych nóg z boku nas nie pozwalając mu się wychylić kiedy był inny pies. I tak samo jak zauważył już to stralismy się go przesunac w stronę nóg kierując nim żeby stał obok nas i nie mógł patrzeć się i szczekac na psa nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam. Poszukam innej nazwy tego urządzenia bo możliwe że się pomyliłam.
Rozumiem że to coś w rodzaju haltera... Oh matko, i to jeszcze przy lękliwym psie :( nie nie nie, takich rzeczy się nie robi :/ niestety Wesoła Łapka nadal praktykuje takie metody :(
@@psiglos ogólnie one za bardzo nie lubia przebywać same, do sytuacji konfliktowych nie dochodzi jak nas nie ma w domu. Problem pojawia się tylko w momencie kiedy leżymy wszyscy razem na kanapie czy w łóżku.
a co mam zrobić jeśli jest pies w schronisku i jak go próbuje przypiąć to on warczy i gryzie, i dopiero po jakimś czasie daje sie zapiąć a na spacerze jest już grzeczny
Jeśli chodzi o przykład z dzieckiem, że już bardziej zrozumiałe jest, że rosły facet skarci psa i on go ugryzie, to mniejsza szkodliwość. Jest nietrafny. Nikt nie powinien karcić psa bez wyjątku. Może przez emocje tak wyszło. Co do przeciętnego Kowalskiego i winy. Każdy ma rozum i odpowiedzialność jest pół na pół. Gazeta, bo daje rady które są mocno pomylone i osoba, która je wciela w życie.
Chodziło mi o konsekwencje takich zaleceń w momencie gdy będzie je stosował dorosły, silny mężczyzna, który jest sam na sam z psem i konsekwencje wprowadzenia takich zaleceń w sytuacji gdy sprawa dotyczy warczenia na dziecko
Ja uważam, że odpowiedzialność gazety która ma ogólnopolski zasięg jest dużo większa. Dodatkowo gazeta powołuje się na specjalistę w postaci behawiorysty. Wszystko daje złudne poczucie, że informacje tam zawarte są prawdziwe i skuteczne dlatego wcale nie zdziwiłabym się gdyby wiele ludzi zaczęło stosować te metody po przeczytaniu tego artykułu.
Zawsze głównie pracuje się z człowiekiem żeby mu wyjaśnić jak trzeba pracować z psem. Żeby nie było tak że behawiorysta nauczy a pies wrócić do domu i od właściciela te same komendy nie będą działały.
1:52 jakie to słodkie Nela ,,przytula" kotka
Koszmarny felieton i bardzo się cieszę, że ludzie tak nagłaśniają sprawę! Podawajcie dalej ten film żeby więcej ludzi się o tym dowiedziało
W XXI wieku mamy nie tylko szybką i tanią komunikację, ale także szybkie i tanie dziennikarstwo, wynika to w szczególności z postawy wydawców, którzy zatrudniają coraz mniej ludzi, większość pracuje na zlecenie, za teksty płaci się mało, to też powstają taśmowo i bez weryfikacji. Jk poczytałem porady jakie dają gwiazdy dziennikarstwa, to wynikało z nich że nie trzeba się na niczym znać, w szczególności zdolność do weryfikacji informacji to zbędny dodatek, mało przydatny w zawodzie.
Ja też Kasiu jestem oburzona. To jest straszne na szczęście ty przychodzisz takim ludzią z pomocą
Jestem zakochana w tym jak twój pies z kotem się kochają
Brak mi słów. Nie sądziłam, że tyle ludzi wierzy jeszcze w teorię dominacji i podejście „alfy”. Nie sądziłam również, że ktoś zamieści coś takiego w gazecie. Mówi Pani bardzo przekonująco i przyjemnie się tego słucha.
Niestety bardzo dużo osób broni teorii dominacji. Tutaj na kanale mam fajną, świadomą społeczność ale wchodząc na niektóre grupy na Facebooku, łapie się za głowę ...
uwazam ze nie ma co mowic ze metoda dominacji jest zla, poprostu nie kazdemu psu ta metoda jest dobra, ja z kolei uwazam ze metoda "smaczkow" i glaskania jest zla , poprostu do psa dobieramy odpowiednia metode
Jest zła i szkodliwa. I nie powinno się jej stosować przy żadnym psie
@@psiglos wytrenujesz kaukaza na smaczki? np marzy mi zdanie egzaminu na pt1 i pt2 i mam 7 miesiecznego kaukaza ( samca) ile by Ci zajelo czasu go wytrenowanie do tych egzaminow?
@@hubidsz1 zamiast PT polecam sportowe posłuszeńtwo czyli Obedience. PT uzywa przestarzalaych metod szkolenia a metod uzywanych w sportowym postuszenstwie uzywa się w szkoleniu psów policyjnych i w innych służbach. Zobacz jak Belgi i ON wymiatają w poluszenstwie sportowym! Polecam kanał Magdaleny Łęczyckiej o sportowym posłuszeńtwie i o motywacji psa. Pokazuje tam też pracę z psem stróżującym (chyba to jest Anatolian, nie pamiętam).
Z tym nosem to bardzo ciekawe. Dobrze widzieć, ale zakładam, że jak wszystko, również to zależy od kontekstu. Moja suczka szturchając mnie nosem "zaczepia" mnie żeby zwrócił na nią uwagę (np. kiedy chce przysmak albo wyjść na dwór, albo się pobawić)
Witam i pozdrawiam. Dobrze, że Pani to nagłaśnia, bo ciągle jeszcze pokutuje ta nieszczęsna teoria o "przywództwie alfa". Patrycja z Projekt Pies też mówiła o tym.
Behawiorysta z pruszkowa z bardzo znanej szkoły dla psów tak przestraszył mojego psa podczas konsultacji, że przez trzy dni pies nie wydawał z siebie żadnego dźwięku. Niestety teoria dominacji jest bardzo popularna wśród behawiorystów
Dziękuję że dzielisz się swoją wiedzą......mam roczną adoptowaną sunię dobermańską i nie chce popełniać błędów kumpelskich .🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
01:49 BOŻE PATRZCIE NA NELE I KOTKA JAKIE SŁODZIAKI
Za większą część tego problemu odpowiedzialne są właśnie media. Telewizja, gazety. Ludzie naoglądają się pana co to radzi sobie z psami (myślę, że wszyscy wiemy o jakiego Cesara chodzi) i potem robią tak samo. Bo skoro telewizja tak pokazała to musi tak być. Mało kto się faktycznie zainteresuje tematem.
A potem tylko wysyp nagłówków "pies zaatakował dziecko", "niebezpieczny pies rzucił się na opiekuna", a wszystko tak samo kończy się uśpieniem zwierzęcia "nieobliczalnego". Przykre.
Uwielbiam Pani sluchac i gratuluje wrazliwosci, wiedzy i milosci do zwierzat. Podziwiam Pania. Taka mlodziutka a tak wiele sie od Pani ucze. Zawsze wiedzialam ze nie ma potrzeby dominacji tylko wlasnie potrzeba dobrej relacji i komunikacji. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Ojej, dziękuję za ogrom miłych słów 🥰
Gazeta Wyborcza....Czemu mnie to nie dziwi....pozdrawiam
w tym magazynie taki błąd popełnili, a w innych czasopismach np. o motoryzacji czy elektronice, takie buble też się zdarzają. w głowie się nie mieści, że takie rzeczy mają miejsce. a to środki masowego przekazu i tak łatwo zmienić tok myślenia przeciętnego odbiorcy, że szok...
Pamiętam że przed wizytą u Ciebie byłem u jednej behawiorystki - Pani Iwony tak nawiasem. Jej rada na szczekanie u wówczas 5-6 miesięcznego szczeniaka to było "dusić" na smyczy. Sugerowała założenie obroży zaciskowej czy dławika. Ciekawe że tacy "spece" jeszcze działają na rynku.
Boże tragedia. Ale często tak jest że pomagam psom u których wcześniej był "specjalista" zalecający szarpanie, bicie po pysku itd...
Straszne ja mojego pieska kocham nad życie i nigdy bym tak nie zrobiła
Ehh mam lękliwego adopciaka, poszłam do behawiorystki, dostałam zalecenie używania obroży zaciskowej i zamykania psa w klatce na 16h. Po pierwszym tygodniu wrzuciłam wszystkie porady do śmietnika, spacery na obroży zaciskowej doprowadzały mnie do płaczu, a pies do dzisiaj boi się swojej klatki i omija ją szerokim łukiem :(
komentarz na podbicie zasięgów
ta behawioesytka naogladala się za dużo cezara millana
Jak się cieszę, że dzisiaj trafiłam na ten filmik. Wczoraj oglądałam Serie o psim terapeucie i tam wszystko załatwiane było smyczą uciskową. W samą porę, bo mogłabym wprowadzić źle metody. Aż zaczęłam wątpić, że dobrze szkole mojego psa, bo moja suczka idzie nawsze na szelkach.
Niestety dalej jest dużo treści w internecie ze starymi metodami szkolenia psów :(
Dziękuję że nagłaśniasz temat
Mam nadzieję, że Twój film się rozniesie. Dobrze, że robisz to, co robisz!
Dziękuję, oby tak było 💪
Super pani opowiada o psiej komunikacji. W prosty i jasny sposób. Dzięki serii o nie śmiesznych filmikach zaczęłam zwracać na to większą uwagę. Mam nadzieję, że ten filmik dotrze do jak największej liczby osób, które zastanowią się dwa razy zanim zacznę stosować metody awersyjne.
gdzie pani studiowała zoopsychologie?
Bardzo pomocny filmik. Dziękuję 🙂
Trochę nie w temacie ale mam pytanie czy będzie film moja codzienna rutyna albo moja poranna rutyna lub wieczorna? Bardzo chciała bym takie film zobaczyć na twoim kanale. Pozdrawiam ciebie i twoje zwierzaki 🥰
Dobry wieczór Pani Kasieńko, skoro doknęła Pani wontek obszaru odpowiedzialności, to ciśnienie się na usta pytanie.
Czy spotkała Pani w swojej karierze zawodowej odpowiedzialnych dziennikarzy ?
Wystarczy się trochę się trochę rozejżeć...
Lecz tę odpowiedź pozostawiam Pani.
Pozdrawiam😊
dzień dobry oglądam pani kanał już bardzo długo i chciałam się spytać co zrobić gdy pies szczeka na domofon ponieważ mam pieska rasy york terrier miniaturka i zawsze gdy dzwoni domofon to szczeka .I jeszcze jedno pytanie jakie smakołyki polecasz dla yorka.Pozdrawiam ciebie Nelę i twoje kotki.
Mogę się mylić, bo to raczej moje zdanie niż fachowa wiedza. Wydaje mi się że jedno z dwóch: albo piesek z różnych przyczyn ma problem z gośćmi w domu i dźwięk domofonu mu się z tym kojarzy. Albo po prostu boi się, nie lubi tego dźwięku. Osobiście przyjrzałabym się ku reakcji pieska na gości bez poprzedzającego dźwięku domofonu.
Jest taka jedna rzecz, która nie daje mi spokoju już od pewnego czasu. Kiedyś gdzieś wyczytałam, że psy nie lubią, gdy się je przytula, ale znoszą to, bo są kochane. Tymczasem mój piesio od czasu do czasu wskakuje mi na kolana i domaga się tulenia 🤷♀️ więc można tulić pieski czy one tego nie lubią?
Zauważyłam, że niektóre psy są poprostu przystulasami i dosc dobrze znoszą te nasze ludzkie gesty miłości 🙂 Trzeba poprostu czytać psie sygnały i nie zalewać psa zbyt duża ilością tej naszej miłości. Ja mojego przytulam bo czasem mam na to ochotę ale robię to na ok. 2-3 sekundy aby nie czuł się osaczony. Ja robię przytulanie tylko dlatego, że mój pies jest od szczenięcia u mnie(z hodowli) i jest nauczony różnych form dotyku, zabawy dzięki, którym wie, że ludzie czasem mają te swoje "zboczenia" z przytulaniem czy robią psu jakieś żarty. Niektóre psy wogóle nie tolerują tego typu kontaktu, więc lepiej uszanować to i wybrać inną formę kontaktu.
Gdzie znaleźć ten artykuł? Chyba już go skasowali, przynajmniej w prenumeracie na stronie…
Nie spodziewałam się takiego artykułu po Wysokich Obcasach. Czuję się zawiedziona redakcją.
Można znaleźć np na e-kiosk Wysokie Obcasy Ekstra 8/2021
Straszny felieton ! Czekam na swojego szczeniaka , pomimo ze jestem kociara to nigdy by mi do głowy nie przyszło, zeby szarpać psa ! Tak jak mówiłaś to partnerstwo i ZROZUMIENIE !
Ale jak powstrzymać psa od do skanowania do ludzi i szczekania. Jak jestem blisko radzę sobie ale czasami nagle powodzi w jak8ms kierunku i nie mam kontroli..
Mam taki problem ze moj pies nie chce wychodzic rano na spacery, tylko rano. Gdy chce zalozyc mu szelki to warczy i juz mu sie udalo kilka razy powazniej ugryzc. Co mam w takim wypadku zrobic?
Dzień dobry . Mam pytanie skąd Nelcia ma to legowisko?
jeśli się psa szarpie to on jeszcze bardziej się rzuca
Pierwsza? Zabieram się do oglądania🤭
Nelcia i felek są takie słodkie
Okropne bezmyślność ta gazeta
Myśle ze z tym ze gryzą to tej Pani mogło chodzić o zabawę psów? Powinno to zostać wyjaśnione albo rozjaśnione przez Panią Iwonę, by wiedziała o co chodziło. Dramat. Czemu bzdury tak bardzo łatwo są powielane a rzetelna wiedza mało powszechna?…
czy zoopsycholog/behawiorysta to opłacalna praca jeśli chodzi o pieniądze?
Sądzę ze tak. Bo ja kiedy chodziłam z moim psem z a jeden turnus (jeśli pracujesz w firmie są tak zwane "turnusy" w których w zależności od firmy miesci się parę spotkań w moim przypadku było jakoś tak : 1 spotkanie z samymi właścicielami, później około 3 inwidiwyalne z właścicielem i jego psem. Później około 3-4 w grupie (wszyscy właściciele z danego turnusu z psami) zapłaciłam za to około trochę ponad 700 zł) jeśli jednak pracujesz prywatnie to około 50zl - 70 zł za jedną sesje (jedno spotkanie)
Mam prośbę mogła by się pani wypowiedzieć o liszce? Chodziłam do firmy wesoła łapka na szkolenie i zalecali używać tego narzędzia (najpierw też wytłumaczyli co i jak) czy liszka to dobre narzędzie szkoleniowe?
Co to jest liszka? Chodzi o halter? Obroże zaciskową?
@@psiglos w sumie zauważyłam ze internet też tego nie może znaleźć więc wytłumaczę. Jest to pewnego rodzaju smycz która część zakłada się na pysk psa, można zaciagac jak ma być ściśnięte a druga część przyczepia się do obroży w razie gdyby pies się wyplątał z tego. Miało to pomoc nam opanować psa przy innych psach (nasz jest lękliwy i jak widział innego psa to rwal się i szczekal nie gryzł jak już podszedł to obwachiwal się ale z dystansem.) miało to nam ułatwić panowanie nad nim bo można było przeciągnąć go tak go tak żeby nawet nie mógł zauważyć innego psa trzymając jego głowę blisko naszych nóg z boku nas nie pozwalając mu się wychylić kiedy był inny pies. I tak samo jak zauważył już to stralismy się go przesunac w stronę nóg kierując nim żeby stał obok nas i nie mógł patrzeć się i szczekac na psa nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam. Poszukam innej nazwy tego urządzenia bo możliwe że się pomyliłam.
Rozumiem że to coś w rodzaju haltera... Oh matko, i to jeszcze przy lękliwym psie :( nie nie nie, takich rzeczy się nie robi :/ niestety Wesoła Łapka nadal praktykuje takie metody :(
@@psiglos aha.. Nie wiedziałam.. Myślalam ze oni mają dobre metody.
Co robić jak pies warczy i klapie zębami na drugiego psa w sytuacji kiedy leżymy na łóżku i drugi pies chce do nas dołączyć?
Wyznaczyć dwie osobne przestrzenie dla psów, oddzielone np bramkami i tam nauczyć ich że mają swój azyl, osobno
@@psiglos ogólnie one za bardzo nie lubia przebywać same, do sytuacji konfliktowych nie dochodzi jak nas nie ma w domu. Problem pojawia się tylko w momencie kiedy leżymy wszyscy razem na kanapie czy w łóżku.
No właśnie, dlatego ważna jest nauka odpoczywania na swoim miejscu :)
@@psiglos w takim razie spróbuję, czy narazie powinnam im zakazać wchodzenia na łóżko?
Ja bym tak zrobiła
a co mam zrobić jeśli jest pies w schronisku i jak go próbuje przypiąć to on warczy i gryzie, i dopiero po jakimś czasie daje sie zapiąć a na spacerze jest już grzeczny
Psy z schroniska są zazwyczaj zdystansowane /wystraszone
Źle mówisz kobieto !!! Dla mnie jest to parodią😂😂😂
Ja wierzę w teorie dominacji. Moja leila wie że zrobię dla niej wszystko bo ona rządzi 😂
Jeśli chodzi o przykład z dzieckiem, że już bardziej zrozumiałe jest, że rosły facet skarci psa i on go ugryzie, to mniejsza szkodliwość. Jest nietrafny. Nikt nie powinien karcić psa bez wyjątku. Może przez emocje tak wyszło. Co do przeciętnego Kowalskiego i winy. Każdy ma rozum i odpowiedzialność jest pół na pół. Gazeta, bo daje rady które są mocno pomylone i osoba, która je wciela w życie.
Chodziło mi o konsekwencje takich zaleceń w momencie gdy będzie je stosował dorosły, silny mężczyzna, który jest sam na sam z psem i konsekwencje wprowadzenia takich zaleceń w sytuacji gdy sprawa dotyczy warczenia na dziecko
@@psiglos zrozumiałam porównanie, ale uważam że jest to bez znaczenia. Konsekwencje z perspektywy psa są takie same
Tak, chodzi mi o bezpieczeństwo człowieka
Ja uważam, że odpowiedzialność gazety która ma ogólnopolski zasięg jest dużo większa. Dodatkowo gazeta powołuje się na specjalistę w postaci behawiorysty. Wszystko daje złudne poczucie, że informacje tam zawarte są prawdziwe i skuteczne dlatego wcale nie zdziwiłabym się gdyby wiele ludzi zaczęło stosować te metody po przeczytaniu tego artykułu.
jeśli jest się zoopsychologiem to bardziej pracuje się z człowiekiem niż z psem? a jak behawiorysta to odwrotnie ?
Zawsze głównie pracuje się z człowiekiem żeby mu wyjaśnić jak trzeba pracować z psem. Żeby nie było tak że behawiorysta nauczy a pies wrócić do domu i od właściciela te same komendy nie będą działały.
Drugi