EDIT: Małe sprostowanie, Pentium III rzeczywiście jeszcze nie posiadał wsparcia dla pamięci dwukanałowej (dual channel). Mea kulpa - nie wiedziałem o tym i bardzo przepraszam za pomyłkę. Wyciąłem fragment filmu w którym o tym mówię, aby nie wprowadzać ludzi w błąd. Dziękuję wszystkim widzom, którzy zwrócili uwagę na tą wpadkę - dzięki temu też się czegoś nauczyłem 😀 Chcecie żeby się wybrać do Kamila Tektesters i zrobić pojedynek z Voodoo 2 SLI? 😁
Oj miałem Voodoo 2 ale się zepsuł więc oddałem na gwarancji, jaki byłem szczęśliwy wtedy gdy okazało się że odebrałem Voodoo 3 bo dwójek już nie było :D Teraz obudziłeś wspomnienia :)
Akurat Unreal Tournament był świetnie zoptymalizowany i nawet na słabych sprzętach dało radę pograć. Osobiście posiadałem Celerona 366 (oc na 458MHz), 128 SDRAM oraz Voodoo 3 2000 16 MB i do czasu zakupu GeForce 2 MX 400 zabawa na 3DFX była przednia. A wracając do UT to pamiętam jak kolega mi opowiadał że gra u siebie na Cyrixie 120 PR 150 32 MB Ram i Voodoo I 4 MB. Nie wierzyłem póki nie zobaczyłem że to faktycznie działa i to często dosyć płynnie :) . Z tego co widzę zastosowałeś CPU Celeron 1000 Tualatin- bardzo niedoceniane i świetne jak na swoje czasy procesory. Miałem takie 2 sztuki i oba na najtańszych płytach ECS tolerowały zmianę FSB ze 100 na 133 dzięki czemu mieliśmy 1333 MHz i wydajność na poziomie wtedy ultra drogiego P3 a w niektórych testach zbliżoną do wchodzącego wtedy na rynek P4. Ehh, wspomnienia :)
Dzięki za takie filmy! Aż mi się przypomniała stara znajomość z kolegą który miał właśnie Voodoo 3 a ja GeForce 2 MX. Nie wiem dlaczego ale zazdrościłem mu tej karty. Akcelerator - to brzmiało tak dumnie. Podziwiam Twoją pasję do starych sprzętów, mimo że jesteś o wiele młodszy ode mnie to mam wrażenie jakbyś to wszystko przeżył. Świetny film!
Wujek również pozdrawia, a za Prehistorika 2 na końcu wysyłam wirtualne uściski - jedna z pierwszych gier, którą odpaliłem na moim pierwszym blaszaku 286 XD Sztos komp, sztos materiał!
Mój pecet miał voodo2 w sli dwie karty połączona pamiętam jak grałem w NFS w dwóch na podzielonym ekranie Więc żadna to dla mnie nowość spóźniłeś się o 25 lat
Mój pierwszy komputer był wyposażony w Voodoo 3 2000 pod AGP. Do tego Celeron 433MHz i 32MB RAM... to było gdzieś w 1998r. Później trzeba było dokupić 128MB RAM żeby nowsze gry wczytywały się w miarę sensownym czasie ;) Jakoś tak te kąkutery mnie wciągnęły, że przez zainteresowanie, upgrady, overclocking skończyło się na tym, że zawodowo programuję... kiedyś to było, tera to ni ma, człowiek nie zdąży przeczytać oferty sklepu z częściami a już pojawiają się nowe.
Posiadałem akceleratory Voodoo 1 i 2. W tamtym czasie wygląd gier korzystających z Glide powodował opad szczęki. Następnie zdobyłem Voodoo 3 3500, do którego znalazłem zmodyfikowany sterownik Amigasport 3.0 for Voodoo (działający tylko pod WinXP). Karta sama w sobie wymiatała, a nowy sterownik zmienił ją w prawdziwą rakietę, przez co musiałem wzbogacić kartę o odpowiednio wydajny wentylator. Piękne czasy. Jakoś wtedy dostałem do naprawy kompa z omawianym tu Voodoo 3 3000. Wydajność była znacznie niższa niezależnie od użytego sterownika Dzięki za film. 👍 Fajnie patrzy się na gimnastykę osób z epoki Win10, walczących z systemami, na których pracowali ich rodzice. 🤣
Film Super jak każdy twój Zmaslo, tylko mam jedno małe ale ,że przy pamięciach SDRAM nie miałeś jeszcze trybu Dual Channel. :) To oczywiście nie ma wpływu na ,to ile radości dajesz mi i nie tylko pewnie, takimi filmami. Pozdro Zmaslo :)))
Tu masz rację. Dual chanel był dostępny dopiero przy DDR ach, a i to wymagało jeszcze płyty głównej z odpowiednim chipsetem. najlepszym w ten czas o ile dobrze pamiętam był N Force. Przeskok z SDRAM na DDR y dawał kosmiczną dopałkę do gier i ogólnie systemu. Przycięcia w grach które zauważył również Zaslo znikały przy trybie DDR chanel. Rada dla Zmaslo by zdobył taką płytę i zrobił porównanie tych technologi.
Dzięki wielkie za inspirację jak zabawić się z moim vooodooo II :) Znalazłem ostatnio u siebie w zestawie z s3 virge i odpaliłem nawet. Wspomaganie sprzętowe bardzo dobrze widać w grze Sin.
Miałem taką, w moim staruteńkim Pentumie MMX 166. Karta na wyrost dla niego, ale robiła robotę. Quake3 działał aż miło jak dorzuciłem jeszcze do niego parę mega ramu :-)
Super odcinek, ja pamiętam, jak Tato kupił mi w 1998 roku pierwszy akcelerator Voodoo (karta firmy Elephant za 200 zł) do karty-matki S3 Trio, ile godzin przelatałem na Flying Corps Gold, to nie zliczę ;-)
REWELACYJNY film!!! Kiedy zobaczyłem oba najlepsze "NFESY" w jednym filmie, to mi łzy z oczu popłynęły. Polecam jeszcze NFS PORSCHE :D Ten zwężony ekran w "HIGH STAKES", wyłączysz w opcjach graficznych gry. Rzetelnie, dokładnie i w punkt. Gratuluję tego materiału :)
Czuję zawsze dysonans, kiedy o technologiach tamtych czasów - mówi się dziś retro. Byłem wtedy naprawdę zawziętym graczem - taki szczyt gamingowej aktywności. Niby "wczoraj", a minęło już tyle lat :-)
Ech, za młodu byłem wielkim fanem firmy 3DFx. Miałem Voodoo Rush, Voodoo 2, a potem w kolejnym kompie Voodoo 3 3000. To wirujące logo 3Dfx wywołuje wspaniałe wspomnienia :)
Dobry retro film! Gwarantuję Ci, że w 99% przypadków różnica pomiędzy wersją akcelerowaną a software była bardzo zauważalna, nie tylko w obrazku, ale w płynności działania, responsywności etc. Często zapomina się, że ówczesne procesory były za wolne, by samodzielnie uciągnąć ówczesne gry 3d z zadowalającym efektem i nie chodziło wyłącznie o piksele vs filtrowanie. Gwoli ścisłości: karty z serii Voodoo3 już jakimś "Świętym Graalem" nie były, bo Nvidia była wówczas dość konkurencyjna z serią Riva2. Karty Vodoo3 były faktycznie najszybsze, ale nie oferowały 32bit koloru jak karty konkurencji, więc to nie było wcale takie oczywiste, co kupić, jeśli miałeś konkretne pieniądze na komputer do gier. Voodoo2 był absolutnie fantastyczną kartą, zaś Voodoo1 nie miał praktycznie żadnej konkurencji. Nie miej oporów przed wybieraniem w grach Direct3D albo OpenGL, jeśli Glide nie jest dostępny. Graficznie będzie to to samo co Glide, Glide był po prostu najbardziej zoptymalizowany i kompatybilny, bo to natywne API. Różnice w fps nie powinny być jednak jakieś drastyczne. Zwróć tylko uwagę, by unikać wersji OpenGL nie napisanej konkretnie pod akceleratory Voodoo (czyli właśnie 'default OpenGL' w Quake2), bo mogą działać na tych kartach wyraźnie wolniej. Jeszcze jedna uwaga: jeśli będziecie faktycznie robić pojedynek Voodoo3 vs 2xVoodo2 w SLI, zwróćcie szczególną uwagę na procesory. Pojedynek może mieć całkowicie różny rezultat w zależności od tego, z jak wydajnym procesorem będziecie zestawiali te karty. Wydajność kart Vodoo3, podobnie jak Riv 128, TNT, TNT2 etc., była w wysokim stopniu zależna od wydajności procesora. Inaczej było w przypadku kart Voodoo1 i Voodoo2, które odcinały procesor od obliczeń graficznych i brały wszystko na siebie. Było to wielką zaletą tych kart, bo w nienajświęższym już sprzęcie (powiedzmy Pentium 133, 166) dawały zupełnie nową jakość grania. Nigdy nie robiłem takich testów, ale podejrzewam, że na komputerze z Pentium 133 nawet pojedyncza karta Voodoo2 będzie szybsza od Voodoo3. Z gigahercowym potworem to oczywiście inna rozmowa. Gdybyście mieli taką możliwość, byłoby bardzo ciekawie sprawdzić tę zależność!
Do pełni szczęścia brakuje dźwięku na słuchawkach z Vortex Aureal 2. Pozycjonowanie w pełnej sferze chyba po dziś dzień nie osiągnięte na żadnej karcie. O ile przód i tył da się wyczuć tak źródło na górze czy na dole nierozróżnialne a w Aurealu zamykasz oczy i łapiesz owady krążące w koło ;-)
Aż łezka w oku się zakręciła. Pierwszy komputer który dostałem od rodziców był wyposażony w 3DFX Voodoo 3 2000 o Pentium 3 500mhz na "szynie". 😍Świetny materiał To teraz bedzie większa przerwa w odcinkach 😂😂😂
W czasach OFFLINE organizowaliśmy u mnie w domu rozgrywki sieciowe w Unreal Tournament i Quake III. Jeden z kolegów mieszkał ulice dalej, więc przyniesienia kompa nie było problemem, ale drugi kumpel miał do mnie 3km i musieliśmy targać monitor, kompa i osprzęt w pocie czoła. Nasze maszyny nie miały chyba kart sieciowych, więc łączyliśmy się w sieć przez LPT :D to był dramat, ale dało się grać. pozdrawiam
Karty Voodoo 3/4/5 są również bardzo popularne w Amigach z mostkiem mediator PCI. Są to najmocniejsze karty wspierające Amigi z procesorami Motorola. Chyba że ktoś przesiadł się na Amidze na procesor PPC i os4.1, wtedy lepiej sprawdzał się Radeon 9200. Teraz częściej widzę Voodoo w retro Amigach niż PC. Pozdrawiam :)
Dokładnie. Chociaż trzeba przyznać, że silnik Unreala był perełką. Praktycznie wszystkie atuty wersji akcelerowanej, przenieśli też do renderowania programowego. Nawet bez akceleratora były niesamowite efekty. Choć nie tak "gładkie" jak z dopałką :-)
Aż miło sobie wspomnieć, jak się podkręcało starą kartę graficzną ATI z 1MB pamięci na pokładzie, sterownikami od jakiejś nowszej i o dziwo działała lepiej, niż na sterownikach przeznaczonych dla tego modelu.
Tak jak mówisz, na dobrą sprawę teraz klikasz "wyszukaj aktualizacji" w windows update i dostajesz sterowniki 3-5 wersji do tyłu zamiast najnowszych. Dlatego mimo tych wszystkich udogodnień Nadal instaluję wszystko ręcznie.
Pamiętam jak dostałem pod choinkę Voodoo2 pod koniec 1998 roku. Co prawda był to egzemplarz "pośledniejszej" marki czyli PowerColor (a nie jedynie słuszny Diamond Monster) ale za to w wersji 12 mb. Wtedy taka karta faktycznie wprowadzała nową jakość jeśli chodzi o grafikę 3W. Najśmieszniejsze, że obecne ceny używek zbliżają się lub czasem przekraczają cenę sklepową takich kart z epoki - około 400-450 PLN (AD 1998). A były później czasy kiedy Voodoo2 można było kupić za 30-40 zł jako przestarzałą niepraktyczną kartę (wczesne lata 2000, czasy Geforce2,3)...
Mój zestaw z lat 1999-2002 to procek AMD K6-2 350MHz 3DNow! MMX + 3dfx VooDoo 3. Najlepiej wyglądał na tym "pececie" QUAKE III ARENA oraz Carmageddon 2 Carpocalypse Now. Pozdro!
Zaczynałem z Voodo na pc 386 jeszcze.3dfx to był skok technologiczny. Potem były 486, pierwsze pentium , cyrix ( strasznie wrazliwy na przegrzanie Cyrix. były pierwsze AMD ) .jak weszło voodoo to był gwóźdz do trumny Amigi i Atari
@@lowaltitudeninja1818 fantasta jakiś pomieszanie z poplątaniem... Miałem składaka na Cyrix 120MHz ustawiony na 150 MHz i działał mi rewelacyjnie Starcraft jeszcze na SB32 AWE i Tsengu 6100 2,25MB I żeby to nie brzmiało jak jakieś fanaberie to mi ta gra dla której tego pececika poskładałem działała lepiej (szybciej się wczytywała i nie przycinała) niż u kolegi na nowym PZ za ponad 4 tys zł na celku 400 z 32MB ale na jakiejś kiepskiej płycie z chipsetem typu ali czy inne badziewia. Szrot z Cyryxem za ok 450zł vs nowy komp za ponad 4 koła i efekty podobne. Niestety jeśli przychodziło do dekompresji to tutaj objawiała się słaba strona mojego zestawu. Pamiętam jak demo 75MB Sanitarium instalowało się ponad 20 minut...
Chłopie... Unreal Turnament... Rok 2006-2007... ok 20osób z piętra w akademiku... po LAN.. Mistrzostwo... otwarte drzwi, bo brak mikro - darcie się po nocach... Poezja! Ps. Przytrzymanie prawego klawisza myszy daje dodatkowe funkcje, a Skiny typu Lepper - dawało flow xD :) Z tego co wiem, do dziś są aktywne serwery online.... Pozdro!
Ahh Voodoo. Gram na PC od 1996r i tylko dwa razy wprasowało mnie w fotel z wrażenia - za pierwszym razem po dołożeniu do kompa Voodoo 1 a za drugim razem jak wymieniłem Geforca 2MX 400 ze wsparciem dla DirectX 7 na Geforca 4 Ti 4200 z DirectX 8. Od tamtego czasu to głównie stopniowa ewolucja bez takiej skokowej poprawy jakości.
Cholera aż chyba sobie zagram w nfs3, 4, i porsche. Niesamowite gierki i wspomnienia. Tona endorfin z głębi czaszki. W trójkę grałem już na voodoo 2 12mb ;-).
Kto jeszcze miał ADAX'a? To mój pierwszy komputer 😄 Kupiony w 1994r. 386DX 40 MHz, 512kb RAM, 170 MB HDD, grafika chyba jakiś Trident i muzyka uwaga... Gravis Ultrasound MAX. To był kosmos wtedy 😍 Wszystko to w obudowie mini tower z piękna czarną klapką która zakrywała włącznik i wszystkie napędy. Prześwitywał przez nią lekko zielony wyświetlacz 40 MHz. Kupiony w firmie Batbox w Katowicach. Aha, do tego kolorowy monitor CRT Daewoo 14 LR NI. ❤️ Ktoś miał też takiego Adax'a albo innego ale w tej obudowie z otwieraną czarną klapką?
Piękne czasy i dobrze wybrałeś nfs 3 to jedna z gierek na której akceleracja była kosmicznie widoczna :-) o quake nie wspomnę aż się łezka kręci :-) przerobiłem voodoo 1 , 2-8mb jak i 12mb + bodajże większość nowszych :-) wszystko za czasów ich premier i świetności :-) ale te czasy już nie wrócą :-(
Proponuję założyć wentylator, ponieważ z tego co pamiętam to karta dochodziła do 100 stopni i robiły się zimne luty ;) Pamiętam jak łączyłem 2xVoodo 2 razem + S3 Virge i grałem w Unreal. Niezapomniane przeżycia ;)
Kupiłem Voodoo 2 na uro w 99 roku do Pentiuma 200MMX z OV na 233?. Koleżka od gołego P II jak zobaczył co się u mnie dzieje, to następnego dnia pobiegł do sklepu po swój dopalacz. Na V2 oblatałem takie gierki jak np. Unreal Tournament i Porsche 2000. Potem nastał czas Rivy TNT2, która nieco mnie zawiodła. Może dlatego, że nie było takiego przeskoku jak wcześniej z surowego software na dopałkę.
WIDE-SCREEN --> opcja movie w ustawieniach w nfs 3 4 i NFS Porche była na pewno... na 128 Riva ZX tytuły również śmigały ładnie z rozmyciem :D przepiękne czasy
Miałem za młodziana tę kartę(banshee), komp na celeronie, soundblaster live. Sam sobie zarobiłem na wszystko, kupiłem i złożyłem. Celerona kręciłem nie pamiętam już do ilu, ale może nawet i coś koło 500Mhz. Prócz 98SE zestaw ten spoko chodził bez problemów pod kontrolą win ME. Wszystkim się milleniumy wywalały, u mne nie. Linuxy też zapinałem na tym komputerku- Red Hata na pewno i chyba Fedorę. Gierki ulubione to oczywiście Q2/Q3Arena z modami Urban Terror , Western mod. Need for speed porshe unleashed, i wiele wiele innych. Oczywiście granie po LANie i w necie też na modemie. Łezka się w oku kręci. U kolegów, którzy byli posiadaczami konkurencyjnej Rivy TNT gierki nie wyglądały tak pięknie.
Poprawkaa! Marzeniem to bylo Voodoo 1 i 2! W czasach Voodoo 3 rzadzila Riva TNT. Voodoo 3 to niewypal, drogi, slabe osiagi, jedyny plus to wsparcie Glide. Kiepsko sie sprzdedawal, szybko zniknelo z rynku.
Pamiętam ten dzień, kiedy do swojego pieca z K6 II 300 (podkręconego do 400Mhz) kupiłem Voodoo 3 2000 wersja pci :) (nie miałem jeszcze agp na płycie). Quake III i zbieranie zębów z podłogi :) Po dziś dzień posiadam Voodoo Rush Heliosa (najbardziej wypasiona wersja z wyjściem tv cinch oraz s-video i 6MB :) który po podpięciu do 32 calowego Thomsona (kineskopowego) otwierał (dosłownie) nowy wymiar rozgrywki (Quake glide, Turok, Incoming ech....)
Miałem kiedyś, a raczej w 1999 roku komputer z Celeronem 333 i i740 oraz VooDoo 2 w SLI jeden 12 MB drugi 8 MB jak to śmigało. NFS 4 HS śmigał wspaniale.
Kolega tak właśnie upgradeował z V1 na V2 nawet okleił wszystkie kostki radiatorkami by OC więcej dawało... Ja w 99 swojego nowego pieca złożyłem za pierwszą wypłatę z TNT 16MB vramu i jak podjechałem do niego i oba porównaliśmy ... czar Voodoo prysł. Zwyczajnie na TNT gry wygladały lepiej. V1 to był kosmos V2 lepsza wydajność zwłaszcza w SLI ale już V3 to taka sztuka dla sztuki. 3DFX zaspało zwyczajnie.
@@jedrula77 3dfx to kamień węgielny pod grafikę 3d, ale Riva to świetnie pociągnęła dalej, więcej ramu większe rozdzielczości. Jak V2 obsługiwało max 800x600 (a nie znam nikogo kto miał SLI) to Riva bez problemu latała na 1024x768, V3 z kolei miało na wyjściu 16bit paletę kolorów gdzie Riva 32bit, ale 3dfx jest legendą 😀
Początkowa nutka w tle coś mi świtała świtała i w koncu wpadłem na to, że jest bardzo podobna do theme songa z Airwolf :D serialu mojego dzieciństwa :D
Celeron to Tualatin z tego co widzę i pamiętam. To naprawdę dobry proc. 1,33 GHz (FSB 100 -> 133) powinien spokojnie zrobić na odpowiedniej płycie. To były fajne czasy i fajny procek.
Widzę że mało kto pamięta największą wadę Voodoo3 to kolory tylko 16bit i to było wyraźnie widać na zdjęciach. Proponuję odcinek z popularną kartą ATI Radeon 9600 na modowanych sterownikach od profesjonalnej wersji fireGL
Direct3D nie przerodziło się w directX - odwrotnie. Direct3D prócz Direct2D/DirectDraw (czyli software) to tylko aplet pakietu DirectX. W 1994/1995 roku nikt poważnie nie myślał o akceleratorach (kartach z 3D), tym bardziej, że DirectX już męczono pod Win 3.11 ale pod inną nazwą. Ta pierwsza karta z dopałką (oczywiście 3D a nie 2D) pojawiła się na kóncu 1995 roku z fiirmy ATi (Mach64) chociaż wiele się spekuluje na temat tego czy S3 z Virge czy Matrox Mystique (którego sam posiadałem) nie przetarły szlaków jako pierwsze a i tak w necie mało info, która z kart tak na prawdę była pierwszą z funkcją 3D. Pamiętam na Matroxie specjalną wersję MW2, Scorched Earth i inne ... ta miała tak słabe wsparcie dla #d że ... software z Pentiumem 166MMX lepiej śmigał na grach ...
Nie chcę się wymądrzać, ale 440bx (a pewnie na tym chipsecie jest ta płyta) nie posiadał obsługi dual channel. Jak moja pamięć sięga - pierwszym chipsetem, który taką obsługę miał był nforce 2 Nvidii. Poza tym materiał jak zwykle świetny. Pozdrawiam jako posiadacz niesprawdzonego (brak płyty z AGP x2/x4) STB Velocity Voodoo 3 3000
EDIT: Małe sprostowanie, Pentium III rzeczywiście jeszcze nie posiadał wsparcia dla pamięci dwukanałowej (dual channel). Mea kulpa - nie wiedziałem o tym i bardzo przepraszam za pomyłkę. Wyciąłem fragment filmu w którym o tym mówię, aby nie wprowadzać ludzi w błąd. Dziękuję wszystkim widzom, którzy zwrócili uwagę na tą wpadkę - dzięki temu też się czegoś nauczyłem 😀
Chcecie żeby się wybrać do Kamila Tektesters i zrobić pojedynek z Voodoo 2 SLI? 😁
O to będzie dobry pojedynek będe czekał
tak
Tak Zmaslo tak
Dawaj
Oczywiście :)
Oj miałem Voodoo 2 ale się zepsuł więc oddałem na gwarancji, jaki byłem szczęśliwy wtedy gdy okazało się że odebrałem Voodoo 3 bo dwójek już nie było :D Teraz obudziłeś wspomnienia :)
Kliknąłem w to powiadomienie tak szybko, jak tylko skończyłem czytać o koparce na Commodore 64
Czytałem o tym, ciekawa sprawa
No, też czytałem, fajne
69 like >:)
Odpalanie Unreal Tournament bez dźwięku to grzech śmiertelny 10 stopnia. Ta gra ma genialną muzykę.
Kurde, film wrzuciłeś idealnie na kawkę :D ty to masz perfekcyjne wyczucie czasu
smacznej kawusi
General Kenobi
@@twojstary345 Dziękuje :)
Siema jestem annakin i nie lubie piasku.
Smacznej kawusi jebac kapusi
Każdemu kto to czyta, miłego dnia/wieczoru 😁
Swoją drogą, trafiona muzyczka :D
thx
Bardzo fajna, ale pasująca raczej do odcinka o Commodore 64 niż do karty z 1999 roku, zwłaszcza ta z pierwszej minuty
Miłego pozdrawiam
Akurat Unreal Tournament był świetnie zoptymalizowany i nawet na słabych sprzętach dało radę pograć. Osobiście posiadałem Celerona 366 (oc na 458MHz), 128 SDRAM oraz Voodoo 3 2000 16 MB i do czasu zakupu GeForce 2 MX 400 zabawa na 3DFX była przednia. A wracając do UT to pamiętam jak kolega mi opowiadał że gra u siebie na Cyrixie 120 PR 150 32 MB Ram i Voodoo I 4 MB. Nie wierzyłem póki nie zobaczyłem że to faktycznie działa i to często dosyć płynnie :) . Z tego co widzę zastosowałeś CPU Celeron 1000 Tualatin- bardzo niedoceniane i świetne jak na swoje czasy procesory. Miałem takie 2 sztuki i oba na najtańszych płytach ECS tolerowały zmianę FSB ze 100 na 133 dzięki czemu mieliśmy 1333 MHz i wydajność na poziomie wtedy ultra drogiego P3 a w niektórych testach zbliżoną do wchodzącego wtedy na rynek P4. Ehh, wspomnienia :)
cholerni górnicy. już nawet karty z lat 90-tych po 300zł chodzą XD
Voodoo to akurat robią się już białe kruki dlatego taka cena. Wszystkie inne karty graficzne z tej epoki są w normalnych cenach.
to proponuję sprawdzić ceny Voodoo 5
@@arturf.5109 A czy ja napisałem o jakimś konkretnym modelu? Chodzi o cala serie kart voodoo.
@@arturf.5109 Ciekaw jestem ile ktoś realnie był by skłonny zapłacić bo mam taką Voodoo 5 5500 :)
@@grzegorzgrzegorz7121 tak naprawdę winny jest brak układów elektronicznych
Dzięki za takie filmy! Aż mi się przypomniała stara znajomość z kolegą który miał właśnie Voodoo 3 a ja GeForce 2 MX. Nie wiem dlaczego ale zazdrościłem mu tej karty. Akcelerator - to brzmiało tak dumnie. Podziwiam Twoją pasję do starych sprzętów, mimo że jesteś o wiele młodszy ode mnie to mam wrażenie jakbyś to wszystko przeżył. Świetny film!
Kurcze,dzwonie do brata,w weekend odgrzebuje z piwnicy starego kompa.Dzięki Zmaslo.
I subik oczywiście
Wujek również pozdrawia, a za Prehistorika 2 na końcu wysyłam wirtualne uściski - jedna z pierwszych gier, którą odpaliłem na moim pierwszym blaszaku 286 XD
Sztos komp, sztos materiał!
Tyle wspomnień, same dobre!
Wrzucasz film w momencie kiedy nie mam totalnie co robić, super! Uwielbiam retro!!!
Ja trochę wyczekiwałem na film, ale przynajmniej był ciekawy
Edit: *Uwielbiam retro*
Mój pecet miał voodo2 w sli dwie karty połączona pamiętam jak grałem w NFS w dwóch na podzielonym ekranie
Więc żadna to dla mnie nowość spóźniłeś się o 25 lat
Mój pierwszy komputer był wyposażony w Voodoo 3 2000 pod AGP. Do tego Celeron 433MHz i 32MB RAM... to było gdzieś w 1998r. Później trzeba było dokupić 128MB RAM żeby nowsze gry wczytywały się w miarę sensownym czasie ;) Jakoś tak te kąkutery mnie wciągnęły, że przez zainteresowanie, upgrady, overclocking skończyło się na tym, że zawodowo programuję... kiedyś to było, tera to ni ma, człowiek nie zdąży przeczytać oferty sklepu z częściami a już pojawiają się nowe.
Posiadałem akceleratory Voodoo 1 i 2. W tamtym czasie wygląd gier korzystających z Glide powodował opad szczęki. Następnie zdobyłem Voodoo 3 3500, do którego znalazłem zmodyfikowany sterownik Amigasport 3.0 for Voodoo (działający tylko pod WinXP). Karta sama w sobie wymiatała, a nowy sterownik zmienił ją w prawdziwą rakietę, przez co musiałem wzbogacić kartę o odpowiednio wydajny wentylator. Piękne czasy. Jakoś wtedy dostałem do naprawy kompa z omawianym tu Voodoo 3 3000. Wydajność była znacznie niższa niezależnie od użytego sterownika Dzięki za film. 👍 Fajnie patrzy się na gimnastykę osób z epoki Win10, walczących z systemami, na których pracowali ich rodzice. 🤣
I to jest content za który uwielbiam ten kanał! Szacunek :)
a widziałeś komputer ze śmietnika? no? właśnie. xDDDDD
Nareszcie moja pierwsza poważna karta do gier :-) Kiedyś to było. Jeszcze ciekawszym wynalazkiem był Ati Rage 4 MB Wszystkiego dobrego, pozdrawiam!!
Film Super jak każdy twój Zmaslo, tylko mam jedno małe ale ,że przy pamięciach SDRAM nie miałeś jeszcze trybu Dual Channel. :) To oczywiście nie ma wpływu na ,to ile radości dajesz mi i nie tylko pewnie, takimi filmami. Pozdro Zmaslo :)))
Tu masz rację. Dual chanel był dostępny dopiero przy DDR ach, a i to wymagało jeszcze płyty głównej z odpowiednim chipsetem. najlepszym w ten czas o ile dobrze pamiętam był N Force. Przeskok z SDRAM na DDR y dawał kosmiczną dopałkę do gier i ogólnie systemu. Przycięcia w grach które zauważył również Zaslo znikały przy trybie DDR chanel. Rada dla Zmaslo by zdobył taką płytę i zrobił porównanie tych technologi.
@@jerzybor4722 Zgadzam się w 100% :)
Szukałem takiego komentarza.
idealnie wróciłem do domu i nowy film
Jesteś uwielbiany za taką tematykę i za serce włożone w każde nagranie 🤩
Dzięki wielkie za inspirację jak zabawić się z moim vooodooo II :) Znalazłem ostatnio u siebie w zestawie z s3 virge i odpaliłem nawet. Wspomaganie sprzętowe bardzo dobrze widać w grze Sin.
ostatnio znalazłem s3 vigre, planowałem podłączyć do retro pcta z win 95, jednak okazało się że płyta główna jest zepsuta
8:24 Podziwiam Cię, że nie boisz się odpalać Voodoo3 z padaką jaką jest Codegen 300W :D
eeee tam jak i mustang z imputem pociągnął coś większego to niema się co martwić
@@antekkisielek3134 imputem*
@@antekkisielek3134 to też wiem (Saper), ale na nim pisało imput, nie amput
@@oliwier000b tak sorry
@@antekkisielek3134 nic się nie stało
Miałem taką, w moim staruteńkim Pentumie MMX 166. Karta na wyrost dla niego, ale robiła robotę. Quake3 działał aż miło jak dorzuciłem jeszcze do niego parę mega ramu :-)
Ej, nie gadaj, z tym prockiem w Q3 musiałeś detale mocno pozmniejszać ;)
@@lowaltitudeninja1818 nie pisałem że grałem na wysokich detalach, ale działało płynnie jak na tamte czasy. Porządne 20-30 fps miałem.
Kurde ahhh te wspomnienia. To były czasy. Piękny odcinek.
Super odcinek, ja pamiętam, jak Tato kupił mi w 1998 roku pierwszy akcelerator Voodoo (karta firmy Elephant za 200 zł) do karty-matki S3 Trio, ile godzin przelatałem na Flying Corps Gold, to nie zliczę ;-)
REWELACYJNY film!!! Kiedy zobaczyłem oba najlepsze "NFESY" w jednym filmie, to mi łzy z oczu popłynęły. Polecam jeszcze NFS PORSCHE :D Ten zwężony ekran w "HIGH STAKES", wyłączysz w opcjach graficznych gry.
Rzetelnie, dokładnie i w punkt. Gratuluję tego materiału :)
Jesteś najlepszym masłem robiącym filmy jakie znam
Czuję zawsze dysonans, kiedy o technologiach tamtych czasów - mówi się dziś retro. Byłem wtedy naprawdę zawziętym graczem - taki szczyt gamingowej aktywności. Niby "wczoraj", a minęło już tyle lat :-)
Ech, za młodu byłem wielkim fanem firmy 3DFx. Miałem Voodoo Rush, Voodoo 2, a potem w kolejnym kompie Voodoo 3 3000. To wirujące logo 3Dfx wywołuje wspaniałe wspomnienia :)
Łapeczka na dzień dobry za samo podjęcie tematu. Super
Dobry retro film! Gwarantuję Ci, że w 99% przypadków różnica pomiędzy wersją akcelerowaną a software była bardzo zauważalna, nie tylko w obrazku, ale w płynności działania, responsywności etc. Często zapomina się, że ówczesne procesory były za wolne, by samodzielnie uciągnąć ówczesne gry 3d z zadowalającym efektem i nie chodziło wyłącznie o piksele vs filtrowanie. Gwoli ścisłości: karty z serii Voodoo3 już jakimś "Świętym Graalem" nie były, bo Nvidia była wówczas dość konkurencyjna z serią Riva2. Karty Vodoo3 były faktycznie najszybsze, ale nie oferowały 32bit koloru jak karty konkurencji, więc to nie było wcale takie oczywiste, co kupić, jeśli miałeś konkretne pieniądze na komputer do gier. Voodoo2 był absolutnie fantastyczną kartą, zaś Voodoo1 nie miał praktycznie żadnej konkurencji.
Nie miej oporów przed wybieraniem w grach Direct3D albo OpenGL, jeśli Glide nie jest dostępny. Graficznie będzie to to samo co Glide, Glide był po prostu najbardziej zoptymalizowany i kompatybilny, bo to natywne API. Różnice w fps nie powinny być jednak jakieś drastyczne. Zwróć tylko uwagę, by unikać wersji OpenGL nie napisanej konkretnie pod akceleratory Voodoo (czyli właśnie 'default OpenGL' w Quake2), bo mogą działać na tych kartach wyraźnie wolniej.
Jeszcze jedna uwaga: jeśli będziecie faktycznie robić pojedynek Voodoo3 vs 2xVoodo2 w SLI, zwróćcie szczególną uwagę na procesory. Pojedynek może mieć całkowicie różny rezultat w zależności od tego, z jak wydajnym procesorem będziecie zestawiali te karty. Wydajność kart Vodoo3, podobnie jak Riv 128, TNT, TNT2 etc., była w wysokim stopniu zależna od wydajności procesora. Inaczej było w przypadku kart Voodoo1 i Voodoo2, które odcinały procesor od obliczeń graficznych i brały wszystko na siebie. Było to wielką zaletą tych kart, bo w nienajświęższym już sprzęcie (powiedzmy Pentium 133, 166) dawały zupełnie nową jakość grania. Nigdy nie robiłem takich testów, ale podejrzewam, że na komputerze z Pentium 133 nawet pojedyncza karta Voodoo2 będzie szybsza od Voodoo3. Z gigahercowym potworem to oczywiście inna rozmowa. Gdybyście mieli taką możliwość, byłoby bardzo ciekawie sprawdzić tę zależność!
Do pełni szczęścia brakuje dźwięku na słuchawkach z Vortex Aureal 2. Pozycjonowanie w pełnej sferze chyba po dziś dzień nie osiągnięte na żadnej karcie. O ile przód i tył da się wyczuć tak źródło na górze czy na dole nierozróżnialne a w Aurealu zamykasz oczy i łapiesz owady krążące w koło ;-)
siema zmaslo! wreszcie film. Uwielbiam cię oglądać w te ponure i szare dni. 3maj się!
Aż łezka w oku się zakręciła. Pierwszy komputer który dostałem od rodziców był wyposażony w 3DFX Voodoo 3 2000 o Pentium 3 500mhz na "szynie". 😍Świetny materiał To teraz bedzie większa przerwa w odcinkach 😂😂😂
W czasach OFFLINE organizowaliśmy u mnie w domu rozgrywki sieciowe w Unreal Tournament i Quake III. Jeden z kolegów mieszkał ulice dalej, więc przyniesienia kompa nie było problemem, ale drugi kumpel miał do mnie 3km i musieliśmy targać monitor, kompa i osprzęt w pocie czoła. Nasze maszyny nie miały chyba kart sieciowych, więc łączyliśmy się w sieć przez LPT :D to był dramat, ale dało się grać. pozdrawiam
Zajebisty filmik :D
Sam byłem posiadaczem voodoo banshee oraz gry NFS 3 hot pursuit, to były czasy... :)
Oj były były to epickie czasy. Pozdrawiam
Czekałem właśnie na takie retro filmy :D
Karty Voodoo 3/4/5 są również bardzo popularne w Amigach z mostkiem mediator PCI. Są to najmocniejsze karty wspierające Amigi z procesorami Motorola. Chyba że ktoś przesiadł się na Amidze na procesor PPC i os4.1, wtedy lepiej sprawdzał się Radeon 9200. Teraz częściej widzę Voodoo w retro Amigach niż PC. Pozdrawiam :)
Urodziłem się w 84 :d mój pierwszy komputer miał celerona 333mhz 4mb kartę 2d i voodoo 2+ 32mb ram 😀 to były piękne czasy 😀
Trochę mało ramu, może chrupać w Unreal ;)
Oj tak, QUAKE czy UNREAL nie było takie same po odpaleniu voodoo 2. ahhhhh piękne czasy
Dokładnie. Chociaż trzeba przyznać, że silnik Unreala był perełką. Praktycznie wszystkie atuty wersji akcelerowanej, przenieśli też do renderowania programowego. Nawet bez akceleratora były niesamowite efekty. Choć nie tak "gładkie" jak z dopałką :-)
Aż miło sobie wspomnieć, jak się podkręcało starą kartę graficzną ATI z 1MB pamięci na pokładzie, sterownikami od jakiejś nowszej i o dziwo działała lepiej, niż na sterownikach przeznaczonych dla tego modelu.
Miałem S3 Trio z Voodoo2, to była masakra na tamte czasy
Miałem to samo + celeron 333MHz 😁
Łoo wchodze na yutubka zmęczony po całym dniu grania w Postala a tu taka miła niespodzianka
Karta voodoo 3 była całkiem łatwo dostępna i w dobrej cenie. Prawdziwym świętym Graalem było voodoo 5.
Na dniach oglądałem te filmy u Twojego WUJKA. 😂 I nagle Ty wlatujesz z Voodoo 3, woah. 😀
Tak jak mówisz, na dobrą sprawę teraz klikasz "wyszukaj aktualizacji" w windows update i dostajesz sterowniki 3-5 wersji do tyłu zamiast najnowszych. Dlatego mimo tych wszystkich udogodnień Nadal instaluję wszystko ręcznie.
Bardzo ciekawy film, pozdrawiam.
fantastyczny odcinek!
Czasy gier bez subskrypcji, działających, bez patchy. Po prostu odpalasz i grasz :D
Pamiętam jak dostałem pod choinkę Voodoo2 pod koniec 1998 roku. Co prawda był to egzemplarz "pośledniejszej" marki czyli PowerColor (a nie jedynie słuszny Diamond Monster) ale za to w wersji 12 mb. Wtedy taka karta faktycznie wprowadzała nową jakość jeśli chodzi o grafikę 3W. Najśmieszniejsze, że obecne ceny używek zbliżają się lub czasem przekraczają cenę sklepową takich kart z epoki - około 400-450 PLN (AD 1998). A były później czasy kiedy Voodoo2 można było kupić za 30-40 zł jako przestarzałą niepraktyczną kartę (wczesne lata 2000, czasy Geforce2,3)...
Ja posiadałem w 2000r kartę Riva TNT2 M64 32MB SD-RAM i nawet wymiatało nieźle :)
Mój zestaw z lat 1999-2002 to procek AMD K6-2 350MHz 3DNow! MMX + 3dfx VooDoo 3. Najlepiej wyglądał na tym "pececie" QUAKE III ARENA oraz Carmageddon 2 Carpocalypse Now. Pozdro!
Mam taką samą z oryginalną płytą😁 Sprawna, siedzi sobie w pudełku, sentyment pozostał...
Miałem kiedyś VooDoo 2... Ehh co to był za dopalacz w tamtych czasach, szacunek na dzielni i w pobliskich miastach :D
Byłeś królem. Całowali w rączkę żeby pograć? 😁😁
Świetny retro materiał wreszcie jakaś odskocznia od braków kart graficznych i konsol.
Zaczynałem z Voodo na pc 386 jeszcze.3dfx to był skok technologiczny. Potem były 486, pierwsze pentium , cyrix ( strasznie wrazliwy na przegrzanie Cyrix. były pierwsze AMD ) .jak weszło voodoo to był gwóźdz do trumny Amigi i Atari
386 i karta Voodoo nie miałaby żadnego sensu. Pierwszy voodoo do normalnego działania wymagał procesora klasy Pentium.
@@lowaltitudeninja1818 fantasta jakiś pomieszanie z poplątaniem...
Miałem składaka na Cyrix 120MHz ustawiony na 150 MHz i działał mi rewelacyjnie Starcraft jeszcze na SB32 AWE i Tsengu 6100 2,25MB I żeby to nie brzmiało jak jakieś fanaberie to mi ta gra dla której tego pececika poskładałem działała lepiej (szybciej się wczytywała i nie przycinała) niż u kolegi na nowym PZ za ponad 4 tys zł na celku 400 z 32MB ale na jakiejś kiepskiej płycie z chipsetem typu ali czy inne badziewia. Szrot z Cyryxem za ok 450zł vs nowy komp za ponad 4 koła i efekty podobne. Niestety jeśli przychodziło do dekompresji to tutaj objawiała się słaba strona mojego zestawu. Pamiętam jak demo 75MB Sanitarium instalowało się ponad 20 minut...
Chłopie... Unreal Turnament... Rok 2006-2007... ok 20osób z piętra w akademiku... po LAN.. Mistrzostwo... otwarte drzwi, bo brak mikro - darcie się po nocach... Poezja! Ps. Przytrzymanie prawego klawisza myszy daje dodatkowe funkcje, a Skiny typu Lepper - dawało flow xD :) Z tego co wiem, do dziś są aktywne serwery online.... Pozdro!
Urok retro to wspomnienia
Ahh Voodoo. Gram na PC od 1996r i tylko dwa razy wprasowało mnie w fotel z wrażenia - za pierwszym razem po dołożeniu do kompa Voodoo 1 a za drugim razem jak wymieniłem Geforca 2MX 400 ze wsparciem dla DirectX 7 na Geforca 4 Ti 4200 z DirectX 8. Od tamtego czasu to głównie stopniowa ewolucja bez takiej skokowej poprawy jakości.
Cholera aż chyba sobie zagram w nfs3, 4, i porsche. Niesamowite gierki i wspomnienia. Tona endorfin z głębi czaszki.
W trójkę grałem już na voodoo 2 12mb ;-).
Kto jeszcze miał ADAX'a? To mój pierwszy komputer 😄 Kupiony w 1994r. 386DX 40 MHz, 512kb RAM, 170 MB HDD, grafika chyba jakiś Trident i muzyka uwaga... Gravis Ultrasound MAX. To był kosmos wtedy 😍 Wszystko to w obudowie mini tower z piękna czarną klapką która zakrywała włącznik i wszystkie napędy. Prześwitywał przez nią lekko zielony wyświetlacz 40 MHz. Kupiony w firmie Batbox w Katowicach. Aha, do tego kolorowy monitor CRT Daewoo 14 LR NI. ❤️ Ktoś miał też takiego Adax'a albo innego ale w tej obudowie z otwieraną czarną klapką?
Piękne czasy i dobrze wybrałeś nfs 3 to jedna z gierek na której akceleracja była kosmicznie widoczna :-) o quake nie wspomnę aż się łezka kręci :-) przerobiłem voodoo 1 , 2-8mb jak i 12mb + bodajże większość nowszych :-) wszystko za czasów ich premier i świetności :-) ale te czasy już nie wrócą :-(
Proponuję założyć wentylator, ponieważ z tego co pamiętam to karta dochodziła do 100 stopni i robiły się zimne luty ;) Pamiętam jak łączyłem 2xVoodo 2 razem + S3 Virge i grałem w Unreal. Niezapomniane przeżycia ;)
Ja raz znalazłem takiego peceta z voodoo 3, ale wtedy jeszcze nie znałem się na technologii i dałem ją kuzynowy a ten rzucał nią w płot
Ty to potrafisz robić filmy😁
Kolejny zajebisty odcinek kocham cie 😜
Czekałem na to!
Kupiłem Voodoo 2 na uro w 99 roku do Pentiuma 200MMX z OV na 233?. Koleżka od gołego P II jak zobaczył co się u mnie dzieje, to następnego dnia pobiegł do sklepu po swój dopalacz. Na V2 oblatałem takie gierki jak np. Unreal Tournament i Porsche 2000. Potem nastał czas Rivy TNT2, która nieco mnie zawiodła. Może dlatego, że nie było takiego przeskoku jak wcześniej z surowego software na dopałkę.
1:20 Stary komputer, stary monitor, stare oprogramowanie, stara klawiatura... i ta myszka xDD
Monitor nie taki stary, to nie CRT.
ostatnim razem kiedy bawiłem się kompem z Windows 98 przeszedłem całego Warcrafta 2 XD cholera to retro wciąga
Ja bym wymienił ten zasilacz codegen, słynął z tego że palił płyty główne :P może coś z modecom :P
Świetny odcinek!
1:09 obudowa z komputera ze śmietnika
Mega odcinek.
WIDE-SCREEN --> opcja movie w ustawieniach w nfs 3 4 i NFS Porche była na pewno...
na 128 Riva ZX tytuły również śmigały ładnie z rozmyciem :D przepiękne czasy
Miałem za młodziana tę kartę(banshee), komp na celeronie, soundblaster live. Sam sobie zarobiłem na wszystko, kupiłem i złożyłem. Celerona kręciłem nie pamiętam już do ilu, ale może nawet i coś koło 500Mhz. Prócz 98SE zestaw ten spoko chodził bez problemów pod kontrolą win ME. Wszystkim się milleniumy wywalały, u mne nie. Linuxy też zapinałem na tym komputerku- Red Hata na pewno i chyba Fedorę. Gierki ulubione to oczywiście Q2/Q3Arena z modami Urban Terror , Western mod. Need for speed porshe unleashed, i wiele wiele innych. Oczywiście granie po LANie i w necie też na modemie. Łezka się w oku kręci. U kolegów, którzy byli posiadaczami konkurencyjnej Rivy TNT gierki nie wyglądały tak pięknie.
Poprawkaa! Marzeniem to bylo Voodoo 1 i 2! W czasach Voodoo 3 rzadzila Riva TNT. Voodoo 3 to niewypal, drogi, slabe osiagi, jedyny plus to wsparcie Glide.
Kiepsko sie sprzdedawal, szybko zniknelo z rynku.
w końcu jakiś wartościowy odc
0:29 Voodoo 1 występował w opcji z kartą 2D i nazywało się to Voodoo Rush (istniało też Voodoo Rush 2)
VooDoo Rush 2? Oj raczej nie. Kolejną taka konstrukcją był Banshee.
@@xkonku racja VoodooRush 2 nazywał się po prostu Banshee ;-)
Pamiętam ten dzień, kiedy do swojego pieca z K6 II 300 (podkręconego do 400Mhz) kupiłem Voodoo 3 2000 wersja pci :) (nie miałem jeszcze agp na płycie). Quake III i zbieranie zębów z podłogi :) Po dziś dzień posiadam Voodoo Rush Heliosa (najbardziej wypasiona wersja z wyjściem tv cinch oraz s-video i 6MB :) który po podpięciu do 32 calowego Thomsona (kineskopowego) otwierał (dosłownie) nowy wymiar rozgrywki (Quake glide, Turok, Incoming ech....)
Miałem kiedyś, a raczej w 1999 roku komputer z Celeronem 333 i i740 oraz VooDoo 2 w SLI jeden 12 MB drugi 8 MB jak to śmigało. NFS 4 HS śmigał wspaniale.
7:22 Dual channel wtedy jeszcze nie istniał.
to samo chciałem napisać :), spokojnie można było łączyć 512MB +128MB
a płaski śrubokręt do zdejmowania coolera też by się przydał
Dual channel nie, ale bank interleave jak najbardziej.
Szukałem takiego komentarza.
@@spavatch Przemienność banków - jak najbardziej tak, dotyczyła chyba każdej kości powyżej 64MB.
Nie ma to nic wspólnego z szerokością szyny danych.
@@aziczek147 - to prawda, nie ma, choć przyrost prędkości był podobny co przy dual channel czyli symboliczne 5-10% 😉
Miałem Voodoo 1 potem zamieniłem na 2, to były piękne czasy, Quake 2 czy Unreal na voodoo wyglądały obłędnie 😀
Kolega tak właśnie upgradeował z V1 na V2 nawet okleił wszystkie kostki radiatorkami by OC więcej dawało...
Ja w 99 swojego nowego pieca złożyłem za pierwszą wypłatę z TNT 16MB vramu i jak podjechałem do niego i oba porównaliśmy ... czar Voodoo prysł. Zwyczajnie na TNT gry wygladały lepiej. V1 to był kosmos V2 lepsza wydajność zwłaszcza w SLI ale już V3 to taka sztuka dla sztuki. 3DFX zaspało zwyczajnie.
@@jedrula77 3dfx to kamień węgielny pod grafikę 3d, ale Riva to świetnie pociągnęła dalej, więcej ramu większe rozdzielczości. Jak V2 obsługiwało max 800x600 (a nie znam nikogo kto miał SLI) to Riva bez problemu latała na 1024x768, V3 z kolei miało na wyjściu 16bit paletę kolorów gdzie Riva 32bit, ale 3dfx jest legendą 😀
Początkowa nutka w tle coś mi świtała świtała i w koncu wpadłem na to, że jest bardzo podobna do theme songa z Airwolf :D serialu mojego dzieciństwa :D
Chcemy film o karcie graficznej Radeon 9200 pro
Lepiej Kyro :)
what about 7000
3dfx wymiatał, to była moja pierwsza karta 16 mb robiło cuda :3 szkoda że nie pokazałeś DK II, devil inside, lecz unreal tournet robię robotę :D
Celeron to Tualatin z tego co widzę i pamiętam. To naprawdę dobry proc. 1,33 GHz (FSB 100 -> 133) powinien spokojnie zrobić na odpowiedniej płycie. To były fajne czasy i fajny procek.
Ja używam dgvoodoo 2 lub dxwnd do odpalania starych gier z lat 90 lub z początków lat 2000
Widzę że mało kto pamięta największą wadę Voodoo3 to kolory tylko 16bit i to było wyraźnie widać na zdjęciach. Proponuję odcinek z popularną kartą ATI Radeon 9600 na modowanych sterownikach od profesjonalnej wersji fireGL
Ja tam w unreala gram do dziś i jest bardzo fajną gierką :D
Wyobraz sobie wspomnienia jak ktos jest po 30tce albo 40tce 😄 unreala odpalam do dzis!
Direct3D nie przerodziło się w directX - odwrotnie. Direct3D prócz Direct2D/DirectDraw (czyli software) to tylko aplet pakietu DirectX. W 1994/1995 roku nikt poważnie nie myślał o akceleratorach (kartach z 3D), tym bardziej, że DirectX już męczono pod Win 3.11 ale pod inną nazwą. Ta pierwsza karta z dopałką (oczywiście 3D a nie 2D) pojawiła się na kóncu 1995 roku z fiirmy ATi (Mach64) chociaż wiele się spekuluje na temat tego czy S3 z Virge czy Matrox Mystique (którego sam posiadałem) nie przetarły szlaków jako pierwsze a i tak w necie mało info, która z kart tak na prawdę była pierwszą z funkcją 3D. Pamiętam na Matroxie specjalną wersję MW2, Scorched Earth i inne ... ta miała tak słabe wsparcie dla #d że ... software z Pentiumem 166MMX lepiej śmigał na grach ...
Mega fajny pomysł/materiał złożenie starego PC z voodoo.
oj dobre czasy się przypomniały NFS III
Oj tak - myzyka Roma Da Prisco w menu, naprawdę dawała czadu. I ten split-screen...jeden uciekał, drugi był policją :-)
@@vitowisko ciekawe czy teraz da się odpalić NFS III na nowej generacji pc
w skrócie. taki ray tracing 24 Lata temu
Fajny nostalgiczny filmik :) brakuje jednak tego pentiuma 3 mocniejszego i sound blastera, (ale to czepianie się szczegółów) :P
o dziwo lepiej wypadają karty na ISA np. SB AWE 32 czy 64. Albo Yamahy. SB Live pamiętam zawsze robił problemy z P3.
Nie chcę się wymądrzać, ale 440bx (a pewnie na tym chipsecie jest ta płyta) nie posiadał obsługi dual channel. Jak moja pamięć sięga - pierwszym chipsetem, który taką obsługę miał był nforce 2 Nvidii. Poza tym materiał jak zwykle świetny. Pozdrawiam jako posiadacz niesprawdzonego (brak płyty z AGP x2/x4) STB Velocity Voodoo 3 3000
Miałem S3 Virge + Voodoo 2 12MB ,piękne czasy to były.