Dobrze mówisz Bartku. Dodatkowo w PL, a może na szczęscie, mamy opcję zasilania LPG co daje nizsze koszty /100km gdy liczymy stacje DC (2.5-3zl/kWh). za rok, dwa jak będzie wiecej stacji AC/DC i zaczną spływać używki BEV z Zachodu to bedzie lepszy czas na zakup. Pozdrawiam
Mam Q7 TDI i Tesle Y, od pol roku nie ruszylem Q7, jedyne co zrobilem to podlaczylem Audi pod prostownik. Przestan myslec ze to tylko drugi samochod. Kazda tesla jest inna dlatego ze jest ustawiona pod kierowce. To tak samo jak twoj smartdom, mozemy razem uzywac ten sam hardware, ale ustawienia i software napewno bedziemy mieli inny. Elektryczna ciezarowka super, bo mozna wywalic tachometr hihi
Nie no w tamtym roku jak i w tym były kable z manufaktury o zawrotnej wydajności chyba 5kW na auto. Jak dla mnie to jako pokazówka bo chyba trzeba by tam nocować żeby się naładować.
Patrzą patrzą tylko druga strona nje widzi kosztu produkcji ICE, wydobycia ropy, jej transportu rafinacji i dostarczenia do dystrybutora a nawet nie wspomniałem o smarach i częściach zamiennych jak rozrząd itp.
Trochę bzdury w tym odcinku ;) ogólnie jest tak, że nie każdy samochód jest dla każdego. Zalety i wady mają i samochody spalinowe, i samochody elektryczne. Każdy powinien mieć możliwość wybrania tego, co dla niego jest dobre.
Ale ja nikomu nie bronię ja nie propaguje ani elektryków ani spalinowych. Niech każdy wybiera co dla niego lepsze i co mu się podoba. Ale też nie chce żeby ktoś mi na siłę wciskał elektryka albo spalinowy. A teraz niestety często tak jest.
Szanuję Twoją wiedzę ale powielasz w tej chwili głupoty, które gadają przedstawiciele handlowi. Po pierwsze ciężarówka zakładam, że ma 400-600kWh pojemności baterii na ładowarce 250kW będzie się ładowała 1,5h-2,5h. Co też uważam za zbyt duży czas. Czy w transporcie ev ma sens, na tą chwilę nie i przez najbliższe lata się to nie zmieni. Potrzebne są ładowarki 500-1000kW i odpowiednie baterie które takie moce przyjmą. Czy auto osobowe ev ma sens? tak, ale pod warunkiem, że nie jesteś przedstawicielem handlowym, dziennie nie pokonujesz więcej niż 400-500km ewentualnie w miejscu docelowym masz możliwość ładowania (czyli na tą chwilę bardzo słaba infrastriktura).I pisze to jako osoba która 3lata temu mówiła dokładnie to samo co Ty. Do tego dodałbym skąd wziąć takie ilości GWh na zasilenie takiej ilości aut ev, gdzie te auta mają się ładować itd. Jako, że jestem z natury niedowiarkiem to postanowiłem kupić auto ev i przetestować na własnej skórze i wychodzi, że jednak nie potrzeba przyłącza jak mówisz w domu 20kW, mam 11kw przyłączę i 10kW PV. Ładuję auto raz w tyg. Przez rok pokonałem 18 000 km. Dojechałem do chorwacji z 1 noclegiem i nie była to jakaś uciążliwa podróż, powiem więcej, postoje były częstrze ze względu na potrzeby fizjologiczne żony i córki niż potrzeba ładowania auta. Oczywiście przydały by się szybkie ładowarki DC na każdym MOPie i infrastruktura jest jeszcze mocno do poprawy ale to nie rocket sience żeby już teraz jeździć po europie i nie panikować, że prądu zabraknie. 1000 km ev w 12h z obiadem przy przepisowej jeździe czyli do 130km/h. Na tą chwilę jest to też kwestia dobrego planowania i znajomości trasy, ale 20lat temu też się studiowało papierowe mapy przed ruszeniem w dalszą podróż. Poza tym nie poruszasz kwestii ekonomicznych, 100km elektrykiem to koszt od ok 10zł(lub nawet 0zł przy założeniu że instalacja pv się zwrociła) do 70zł. Większości osób które w tej chwili kupują ev ładują się w domach i przeważnie jest w takim domu instalacja PV. W miastach problem występuje i jeszcze długo będzie występował ponieważ jest problem z ilością stacji ładowania. Można przebudowywać infrastrukturę i np. gniazda ac montować w latarniach, na słupkach odgradzających chodniki itd. W przyszłości ładowarki indukcyjne na miejscach postojowych (odpowiednie samochody też są do tego potrzebne). Można montować wiaty pv i słupki ac na parkingach pod lidlami biedronkami itd. (podwójne wykorzystanie przestrzeni parkingowej). Uniezależnienie się od importu ropy, pieniądze zostają w kraju i zasilają krajowy obieg gotówki zamiast zasilać budżet rosji czy Arabii. Bezpieczeństwo energetyczne po zreformowaniu sieci energetycznych na model rozproszony. Księgowo - Limit 225 vs 150tys. zł. Co do pasji na zlotach, jak ludzie się nauczą "rozbierać" elektryki będą mieli dostęp do kodu itd to też z czasem będziesz słyszał ciekawe rzeczy. Na tą chwilę w większości są to fanatycy tesli albo ekologii, z czasem towarzystwo się wymiesza, zaczną się coraz częściej trafiać ludzie którzy chcą "poprawiać fabrykę". Na to potrzeba czasu i ludzi którzy przetrą szlaki. Do zobaczenia na enex;) może uda się dłużej pogadać i wymienić spostrzeżeniami nt ev, smart home i pv;).
Ale z Twojej wypowiedzi widzę że popierasz mój pkt. myślenia. Potwierdzasz że ev jest przeznaczone głownie dla posiadaczy domów i pv. Co do przyłącza to jesłi ładujesz auto 3,6 kW to ok ale jeśli chiałbyś robić to 7/15-25 kW to już lipa, na dodatek ja mam PC 12kW i płytę o mocy max 18kW. Więc to przyłącze też musi być adekwatne do zapotrzebowań. Bo to że standardowo bierzesz max 3kW nie znaczy ze zimą nie będziesz potrzebować przez chwilę max mocy przyłącza. Koszt jady elektrykiem 0 pod warunkiem ze najpierw dałeś ok 40k za PV, a na stacjach sam napisałeś że nawet do 70( i to jeszcze ceny są bez podatków, jak to jest w przypadku paliw kopalnych). Co do ekologii to nie w naszym kraju(jeszcze - mam nadzieję) mieszkam za blisko Bełchatowa żeby mi wmawiać że ktoś tankuje samochód z PV. Ok w wakacje może i tak ale zimą ? w to już nie uwierzę. Sam też zauważasz że jazda elektrykiem to cofnięcie się z wygodą o 20 lat. Ja nie jestem przeciwny elektryką i jak mowię w filmie -ok ale jako samochód do jazdy koło komina. Ale żebym uznał elektryk za samochód podstawwoy musi się rozbudować infrastruktura i technologia ładowania. W moim przypadku z PV i posiadaniem 2 normalnego (ewentualnie plag in ) rozwiązanei super ( o ile dołoze z 10kWp paneli) . Co do tiuningu elektryków może być znacznie gorzej bo one będą lepiej zabezpieczone niż normalne.
@@SmartDom2011kW przyłącza wystarczy do ładowania elektryka z mocą 11kW ewentualnie minimalnie niżej. Jako promotor smart home powinieneś wiedzieć że ładowarkami można sterować i bez problemów można uzyskać efekt nie przekraczania mocy przyłącza. Ładować z pv można od kwietnia do połowy października. Pracuje z domu i auto większość czasu stoi pod domem w ciągu dnia, nie mam problemów z tym żeby w tym okresie naładować auto w 100% z pv. Moce ładowania mogę ustawiać ze skokiem 1A czyli ładowanie 3f od 4,2 do 22kW ( auto przyjmuje max 11kW. moc umowna 11kW, bezpiecznik 32A wiec teoretycznie do 22kW można pobrać, kar za to na tą chwile nie ma). Czy w 100% ładuje auto z pv? na tą chwilę nie bo nie podłączam go codziennie do ładowania tylko raz na tydzień, czy jest to wykonalne tak. Mam pv na starych zasadach przy nowych na pewno zmieniłbym nawyk. Co do map i podróżowania, czy w autach ev trzeba planować wcześniej trasę, nie trzeba, nawigacje wbudowane kierują do ładowarek tak żeby dojechać do celu. Lubie planować i analizować, więc wolę mieć wszystko oznaczone i przewidziane żeby później nie było problemów, przy okazji oznaczania celów i atrakcji które można zobaczyć po drodze. Dodanie kilku pkt do mamp google zajmuje dosłownie 5min ale jadę i ładuję się na ładowarkach wybranych przeze mnie po 1,3zl/kWh mocach 350kW. Ceny po 3.25zł za kWh to domena usług bez abonamentu. Taki mamy rynek, czeka nas dużo zmian ale ev nawet dla mieszkających w blokach to nic strasznego pod warunkiem że infrastruktura będzie nadążała za nowymi autami. Dla mnie ev to nowe rozdanie w motoryzacji ( izery pewnie nie bedzie, a szkoda), co nie zmienia faktu że lubie ryk silnika szczególnie v8 i większych. Stare f1 już nie wróci i trzeba się z tym pogodzić;).
Ok wiem że można sterowac i wogołe (sam będę kombinować z czym stakim w połącznieu z PV i zmiennymi cenami energii) , ale trochę nie o to w tym chodzi żeby dkoładać sobie kłopotów. Jesli masz 11kW przyłącze i łądowarkę 11kW to w teroii nie masz już mocy na nic innego w domu(światło, komputer, pralka itp)-Teoretycznie. Dobrze że zauważyleś jeszcze jeden aspekt Kolwaskiego, jego samochód stoi w domu i się ładuje gdy ten jest w pracy (czyli godzinny dzienne gdy produkuje PV). Jak dla mnie jest ważne zdrowe podejście do elektromobilności, a nie wciskanie jej wszystim na siłe i przekonywanie że jest super w kazdych aspektach. Jeśli komuś pasuje ev to fajnie, co mi do tego ale jeśli ktoś nie widzi żanych wad i jest fanatykiem wyznania elektromobilności to coś jest nie tak. U Ciebie widać że znasz ograniczenia i zalety takiego rozwiązania. Jesteś świadomym uzytkownikiem, który przyjmuje do wiadomości minusy i jest je w stanie zakceptować. Pewnie dlatego że dla Twojego trybu życia i majątku (dom, pv) jest to lepsze rozwiązanie. Życie jest sztuką kompromisów coś do dla jednego jest nie do zakceptowania u drugiego jest małym albo żadnym problemem.
@@SmartDom20pamiętaj że 11kW masz w momencie kiedy pv nie produkuję, jeżeli masz produkcję to do dyspozycji masz 11kW plus to co z PV. Pompy ciepła też nie potrzebują cały czas pełnej mocy, wszystko można ogarnąć odpowiednim sterowaniem😊
@@SmartDom20 jeśli masz pompę 12 kW w AC to znaczy, że ma jakieś 36 kW mocy grzewczej przy A-7W35 co to za dom masz który potrzebuje takiej wielkiej pompy ??🤣 Moja pompa przez większość czasu pracy pobiera pomiędzy 500 a 1500W mocy elektrycznej przy powierzchni grzanej 172m2.
Mam elektryka, mieszkam w bloku, ładuję się na publicznych stacjach (roaming), zero problemów. Samochód elektryczny a spalinowy w cenie zakupu różnił się tylko o 8% a nie jak wspomniane 30%. W rodzinie też na początku słyszałem różnego typu pierdolenie o elektrykach, niestety zawsze argumenty osób sceptycznie nastawionych można było znaleźć na Interii czy jakimś innych clickbaitowym portalu - czyli łatwe do obalenia. Najczęstszym argumentem na nie był zasięg w trasie, ale jak u większości osób w mojej rodzinie w trasę się jedzie raz na rok, w takim razie na chuj mam kupować samochód spalinowy żeby użyć go raz na rok, no nie ma to sensu. Dobrze by było żeby każdy anty-elektryk zrozumiał skąd najczęściej się pompuje ropę i kto na niej najwięcej zarabia, jak bardzo wpływa ona na inflację i jak bardzo uzależnia dane kraje o tego surowca. Jak ktoś już to zrozumie, to odnajdzie prawdziwy cel fit for 55.
Ja nie jestem elektro scepytkiem, gdzie ja takieo coś mówię. Faki masz samchód że tylko 8% różnicy? Ok w trasy jeździsz raz na rok ale na łądowarkę musisz jechać co drugi dzień i spędzić tam ile czasu ? Co do tego z kąd pochodzi ropa to z tego samego miejsca co węgiel spalany w PL elektrowniach. Jedno i drugie jest tak samo ekologiczne. Wieć ani spalinowy ani elektryk nie są w naszym karju rozwiązaniami ekologicznymi a co najwyżej ekonomicznymi w zależności od tego jak wygląda nasz sytułacja materialna. Z ciekawości jakie masz koszty na ładowarkach w mieście i czy zawsze jak jedzisz jest ładowaka wolan że masz możłiwośc podpięcia się od reki. To jeśli chodzi o te clicbajty to jakie są bo moje argumenty są takie że żeby swobodnie bez ograniczeń kożystać z EV trzeba spełniać najlepiej 3 podstawowe pkt. Własny dom z garażem (miejscem gdzie możemy zawsze bez kolejki podłaczyć nasz samochów) żeby nie jeździć po mieście do ładowarki która jest np 2-5 czy 20 km od domu. Co zapewnia nam że nie tracimy czasu na ładowanie dodatkow. Instalacja PV żeby po jakimś czasie gdy zwróci się nam instalacja PV ładować się za darmo To że samochód elektryczny jest dorższy już potwierdzieś a to czy to ejst 8 czy 30 czy 40 % to zalezy od producenta.
@@SmartDom20 AD1. BMW iX1, przy X3/iX3 i wyżej w ogóle nie ma różnicy w cenie AD2. Nie chodzi mi o ekologie, ale niezależność kraju od zewnętrznych surowców, luty 2022 idealnie pokazał jak się kończy duży popyt na paliwa kopalne AD3. 1,8 zł/kWh na ładowaniu DC, 1,05 zł/kWh na AC, jak przeliczałem zużycie kwh/100km to wychodzi jakbym spalał 4,5l benzyny przy stawce 6,5zł/l (ładowanie DC) AD4. Jak mi poziom naładowania schodzi do około 35% to szukam ładowarki - ale nigdy nie jest to mój główny cel podróży AD5. Popatrz na ceny chińskich aut elektrycznych, stare marki zaspały moment elektryfikacji nowych modeli, teraz na gwałt do tego dążą obarczając kosztami konsumentów
@@StaxxxInMyJeans ile bmw x3 kosztuje z 300 czy więcej? Pragnę zauważyć że prąd w Polsce jest z paliwo kopalnych. Cena domowego prądu już jest po ok 1.5 kWh (ulga Kaczyńskiego tylko do końca roku, + wraca VAT na reszte) , w elektrykach nie masz JESZCZE podatków jak w normalnej benzynie . Ja jak mam 35% baku to zrobię jeszcze tyle ile elektryk na 100% baterii, więc też nie szukam wtedy stacji.
@@SmartDom20 1. Tak X3 kosztuje około 300k pln 2. Tak jak wspomniałem nie chodzi o ekologię a niezależność od zewnętrznych surowców. Pragnę zauważyć że bywają dni w Polsce kiedy 50% energii pochodzi z OZE, źródło pse i nordpool 3. 1,8 zł/kWh płacę na publicznej ładowarce. Kaczyński nic nie daje - on zabiera 4. Tak samo nie ma jeszcze podatku za powietrze (nie licząc podatku klimatycznego)
Nakręcił się Pan strasznie. Wynika to tylko z niechęci. Ładuję od ok 5 lat elektryka ze zwykłego gniazdka. Niczego specjalnego nie trzeba było robić. Co do ładowania na komercyjnych stacjach jest coraz lepiej a już w 2024r nastąpi przełom dzięki tysiącom sklepów , parkingów na których miejsca do ładowania powstaną. Z ciężarówkami można się zgodzić choć postęp idzie bardzo dynamicznie i za 3-5 lat będziemy w zdecydowanie innym miejscu. Nie ma co siedzieć w lesie :)
Nie jestem przeciwny samochodom elektrycznym, zauważam tylko że ta technologia ma na teraz spore ograniczenia (jeszcze) które nie wszystkim mogą odpowiadać.
to pokaż mi elektryk dostępny dla każdego (wiekszości bo jak dla mnie to 230k nie jest ceną dla normalnego kowalskiego) któy ma 400KM, zobacz sobie jepp 6,2 v8 hemi (720KM):D A zresztą co CI da to 400 KM jak ograniczenie jest do 140 max, a na dodatek z takim slnikiem to zrobisz max 200 km . Ostatnio w Polsce mieliśmy już przykład bmw z potężnym silnikiem. Sorry źle zrozumiałem, chodzi Ci o to że 30% to jest za mało i że samochody elektryczne są dużo droższe od normalnych.
@@SmartDom20 ale co mam ci pokazywać ? Ten twój jeep spali cysternę paliwa przez tydzień moje auto ma dożywotnie darmowe ładowania na całym świecie wywalone mam na ceny prądu i paliwa robię 300 km robię siku ,pije kawę i za 30 min jadę dalej bez pampersów .Jak kupisz auto które ma moc ładowania max 80kw a później płaczesz że wolno się ładuje tak jak twój kolega to później tak jest ,masz kasę na paliwo to plac Obajtkowi ,140 km na godzinę ograniczenia w czym w jakim bo to kolejna bzdura nawet e-niro Waldka ma 180 V-max ale gdzie Ty chcesz jeździć i to jeszcze z dziećmi z takimi prędkościami .W tym roku zrobiłem Czarnogóra -Chorwacja- Bośnia za zero złotych i po 200 km kazdy chciał się zatrzymać ,toaleta + jedzenie itp a nie zasięg zacewnikowac się i jechać byle tylko jak najdłużej na jednym baku
Po pierwsze czytaj z zrozumieniem maksymalna prekosc w polsce na drogach to 140 km/h, takie mamy prawo. Nie obchodzi mnie że jakiś tam może jechać nawet 300 jak maks dozwolony to 140. Proszę wytłumacz mi to "Ten twój jeep spali cysternę paliwa przez tydzień moje auto ma dożywotnie darmowe ładowania na całym świecie wywalone mam na ceny prądu " Czemu masz darmowe ładowanie bo nie słyszałem zeby ktoś gdzieś za darmo prąd rozdawał. A mój jeep potrzebuje zaledwie 4-5x tyle energii co Twój samochód, wiec bez przesady z tą cysterną. Ale tym tokiem rozumowania ja spalam cysternę paliwa 10 000L to Ty tylko ok 4 000 kg węgla :D
@@SmartDom20 słuchaj nie chciało mi się już edytować postu czytam ze zrozumieniem i nie wypowiadam się na tematy o których wiem mało albo nie wiem nic odnośnie darmowego ładowania poszukaj Wojtek gogle wyjaśni Ci to
jednak bym nalegał na jakąś strone bo to co znajduję to owszem są darmowe (tzn ja płacę za tą darmowość w swoich podatkach) jest ich aż 10 w Warszawie ale pytanie ile czasu to potrwa. Chciałbym się dowiedzieć co to znaczy dożywotnie i kto w takim razie za to płąci i czy dostałeś to na piśmie jakimś, a może to tylko jakaś promocja okresowa ? Z tym max łądowaniem 80kW to też nie tak bo może i masz szybciej o ile znajdziesz taką ładowarkę i nikt więcej z niej nie korzysta.
Samochody elektryczne to przełom na miarę wprowadzenia kanalizacji. Dziś nie chorujemy z powodu ścieków płynących środkiem ulicy. Zanieczyszczenia ulic wyprowadzamy i lepiej gospodarujemy. Rozwój technologia większość twoich argumentów zdezaktualizują. Pamiętacie tych oburzonych którzy bronili tradycyjnych żarówek?
Ale film jest o tym co jest teraz, zresztą nawet w filmie o tym mówię że w przyszłości będzie wodór albo elektryk. Natomiast a teraz w Polsce to liczy przełom skoro wszystko z węgla jest.
Chodzi o to że nawet jeśli spalinowe teraz zastąpić elektrykami to nadal prąd w Polsce masz z węgla więc trujesz tylko nie przy samochodzie a przy elektrowni. Ja mam szczera nadzieję że w przyszłości moje argumenty będą już wspomnieniem jak to kiedyś źle było.
Czym innym jest samochód używany zarobkowo, jeżdżący ca 800 kilosków dziennie, a czym innym jest auto rodzinne, w najlepszym razie służące do dojazdu do/z pracy. Ja, jako miszczuch, bardzo życzyłbym sobie aby w moim mieście wszystko co jeździ, napędzane było elektrycznie. Wypad nad morze? Nie demonizuj przyjacielu: jedno godzinne ładowanie po drodze i jesteś na miejscu. Jadąc w CISZY, a więc będąc mniej zmęczonym!!!! Przerwa na obiad - dwa w jednym!!! Twój "wykład" jest skrajnie tendencyjny, zawiera z góry założoną tezę. Tak zdobyłeś cenzus naukowy?
Jeśli chesz to mogę zrobić wyniki ciszy, mam decybelomierz i uwierz mi że w moim starym samochodzie który miał ekonomiczny silnik 3,2 v6 benzyna wcale nie było głosnij niż w elektryku. Powyżej 100 to w nowych autach i tak wiecej słychac opony i szum wiatru niż silnik.
@@SmartDom20 Choćby w twierdzeniu, że nad morze elektrykiem jedzie się 8 godzin. W życiu nie słyszałem większej bzdury! Trasę Warszawa - Michelinki (między Gdynią a Rewą) pokonuję benzyną w ca 4,5 godz. BEZ PRZEKRACZANIA!!!! Noooo, prawie bez... :))) Elektrykiem 5,5 wliczając w to obiad w Nidzicy i oczywiście ładowanie na GreenWay'u. A już NA PEWNO nigdy nie przekroczyłem sześciu godzin. Karczma Pod Gołębiem w pobliżu ladowarki. Nie należy do najtańszych ale bez wątpienia jest jedną z lepszych. I żeby wszystko było jasne: nie mam na myśli jednorazowego przejazdu. Nad morzem mam drugi dom, jeżdżę tam przynajmniej dwa razy w miesiącu. Z tą cichą benzyną, to też, panie kolego, trochę poniosło... Co do hałaśliwych kapci. Trzeba kupować ciche!
To nie ja powiedziałem że jadę elektrykiem 8h nad morze a jeden z prelegentów, chwaląc jak to przy okazji "zadupa" zwiedza. Co do głośności opon to dużo zależy od ich rozmiaru. Ja w swoim miałem chyba 20" / 19" to wtedy też masz szeroką oponę która jest głośniejsza.
Gratuluje, udało ci się obrazić swoich widzów stronniczym i przekłamanym materiałem. Porównujesz złoty motocykli do zlotu BEV, brawo porównałeś jabłka do gruszek. Chcesz wiejskiego tuningu to odpal YT i zobacz co robią z tymi samochodami w USA. W Polsce musi jeszcze upłynąć trochę wody żeby można było nacieszyć oko fajnym tuningiem. Piszesz o specjalnym przyłączy żeby samochód ładować w domu, że 20kW potrzeba 🤦♂️ panie doktorze za pytam po chuj tyle ? 3kW nie wystarczy w gniazdku? Nie naładujesz przez 8-10h zasięgu na jazdę na następny dzień do pracy? Jakie specjalne przyłącza do domu?! Oczywiście ze nie podepniesz ładowarki do stodoły ale skrajności się świetnie sprzedają. Jakbym się nje znał to bym pomyślał ze żeby podpiąć wallbox to trzeba jakieś specjalne umowy z pge podpisywać, przyłącz zmieniać, kable ciągnąć grube jak baty…. Cena samochodu o podobnych parametrach do tesli 3 (285 km) z tego samego segmentu to ile 250k? A cena tesli po dotacji 170k? Zgodzić się mogę jedynkę z tym ze BEV nie jest dla każdego bo są tacy co jeżdżą po 500 km dziennie i nie maja czasu się odlać ale ile ich jest? BEV jako drugi w domu koło spaliny? Po zakupie tesli ta spalina niemal rok stała na parkingu aż ja sprzedałem bo nawet na wakacje do Chorwacji nikt tym nie chciał jechać. Po co mi ICE jak 90% jeżdżę po mieście i w dystansie do 150 km od miasta ? Jak jadę gdzieś dalej to przerwa 25 min na SuC jest mi bardziej potrzebna niż tesli. Ilość ładowarek rośnie z roku na rok choć wciąż jesteśmy w dupie co nie znaczy ze nie można komfortowo jechać. Jak już piszesz coś o ciężarówkach elektrycznych to się dokształć, z jaka mocą mogą się ładować ciężarówki i jakie maja zasięgi bo te 250kW i zasięg 300 jest wartością graniczna a nie uczciwie powiedziane jakie są możliwości, ze są ładowarki o mocy 1MW, że tesla semi przejechała w dóbr ponad 1000 km. Osobiście gratuluje jazdy 1000 km z dziećmi na jednym tankowaniu, ja jadąc do Chorwacji musiałem się co 200 km zatrzymać bo dziecko potrzebowało. Świetnie za to wyszło obrażenie ludzi których elektromobilnosc pasjonuje, taki ten YT robi się patologiczny… proponuje nie nazywać ludzi sekciarzami czy fanatykami. Gratuluje naukowego podejścia, faktycznie gówno nie podejście
Przekłamany materiał nie sądzę bo sam jako argumenty podajesz to co ja mówię w filmie , tylko znajdujesz odrazu swój pkt. widzenia gdzie dla Ciebie nie są to wady a zalety -"ja jadąc do Chorwacji musiałem się co 200 km zatrzymać bo dziecko potrzebowało". A ja z dziećmi zajechał z 1 przerwą do Holandii, bo wiecej nie potrzebowałem- ważne jest to że mam wybór do przerwy, a nie jestem do niej zmuszony. Dlaczego pato tiuning, nie wiem na jakich zlotach byłeś ale ja na nich widzę (oczywiśćnie nie każda maszyna jest dobrze zrobiona) dużo pasji i wkładu finansowo/ "uczuciowego" w samochody/motocykle. Ja rozumiem jako posiadacz tesli możesz być obużony albo Ci to wystarcza że różnią sie tylko rejestracją. No dobrze możesz ładowac i z pradem 0,5kW nikt CI nie broni, ale więszkość budynków ma przyłącza teraz ok 10Kw albo i nie. Płyta indukcyjna u mnie w domu potrawi na maxa brać 7 kW jak nie wiecej, posiadam też pompę ciepła 12kW i światło w domu więc. Racjonalnie myśląć głupotą jest posiadać przyłacze gdzie przy może i żadkim obciążeniu maksymalnym ale jesteśmy je w stanie przekroczyć. Ładowanie ev powinno być świadome i przemyślane pod względem instalacji. Ja czasmi trafiam na instalacje gdzie bojler 3,6 kW jest podłączony pod 3x1,5 bo nikt tego nie przewidział. Tak można twierdzić że w każde gniazdko można podłączyć ev ale czy to ma sens pod względem czegoś tak pomijalnego jak bezpieczeństwo. Ja przerabiając garaż wyciągnołem sobie przewód 5x10 żeby na przyszłośc mieć go pod ev. Ale zrobiłem to świadomie. Samochód o podobnych parametrach do Tesli, poważnie to chyba nie na tym polega porównanie cen. Na podobnej zasadzie możesz porównać tico do jakiegoś bmw bo podobnej klasy. Idź do salony i zapytaj ile dasz za ten sam model samochodu z tym samym wyposażenia w przypadku spalinowego i elektryka, to jest realne porównanie cen a nie zmuszanie wszystkich do jednej firmy samochodów w dodatku w cenie dla wiekszości ludzi niedostępnej bo 250k to jest człowiek w stanie kupić mieszkanie na całe życie a nie samochód na góra 10 lat. Jeśli kogoś stać to mu nie bronię ale to nie jest podejście obiektywne. Dla większości ludzi kupno samochodu za 100k jest ogromym wyczynem w tym kraju. Widać to po statystykach wieku w Polsce gdzie średnia opiwea chyba na ok 15 lat. Z tego co widzę na stronie tesli to jest aż 8/9 szybkich ładowarek tej firmy w polsce, wiec może i na niej łądujesz się 20 min ale na całej reszcie już nie. Oczywiście rośnie ilość ładowarek i bardzo dobrze, jestem za tym. Ale na obecną chwilę jest ich za mało i są za wolne. Jeśli chodzi o ciężarówki to znów wyskakujesz z przykładem jednej firmy. Ja rozmawiałęm z przedstawicielem i on powiedział że max łądowania ciężarówki która stała koło niego to ok 220kW, więc może i kiedyś będą super szybkie ładowarki do ciężarówek. Kolejnym moim zdaniem kłopotem może być wydajność elektrowni bo wtedy chyba na kazdym mopie powinna być mała elektronia atomowa. Dajmy na to na mopie nocuje ok 100 cięzarówke (ten koło mnie ma taką pojemność , a jest to mały mop) 100x 1MW = to już jest trochę. Tak wiem nie wszystkie na raz będą się ładować. Ale w takim wypadku na mopie się nie wyśpią bo będą musieli się zmieniać na łądowarkach. Co do obrażania ludzi to chyba źle zrozumiałeś że ja nie toleruję fanatyków, a nie tych którzy świadmie wybrali elektryka i potrafią podejść do tematu obiektywnie. Nie oleruję ludzi którzy twierdzą że tylko elektryk a jak masz inne zdanie to cię pobiję. I odziwo na tym zlocie już mi tak grożono i chciano uszkodzić mi sprzęt filmowy. Więc to zajście było główną motywacją do nagrania takiego filmu. Bo dla mnie to powoli towrzy się sketa ludzi fanatycznych dla których nie liczy się inne zdanie niż tylko ich. Jeśli obejrzałeś film w całości z zrozumienim to powinieneś zauwazyć że nie jestem przeciwnikiem ev tylko ja widzę na obecną chwilę za dużo wad tego rozwiązania, żeby dać się do neigo przekonać. Powiem jeszcze że na tym zlocie spotkałem ludzi, którzy mieli zdrowe podejście do ev i można było z nimi merytorycznie porozmawiać.
W Cro jestem praktycznie co roku od wieku, wielu lat. Zjeździłem Dalmację w wzdłuż i wszerz. Zrobiłem tam tysiące kilometrów. A Ty opowiadasz takie głupoty, że nikt Twoją „spalinom” jechać do Cro nie chciał. Ty oczywiście pojechałeś elektrykiem. Pewnie jeszcze trasą przez Słowację i Węgry. A w samej Chorwacji to po prostu ładowarki na każdej stacji benzynowej. Nie będę pisał jaki mam zasięg, ale mogę napisać, że z Neum do Polski jestem w stanie dojechać bez tankowania. I nie jadąc na "pusto" tylko pełen skład dorosłych i wiadomo ile do tego bagażu. Znam kilku miłośników elektryków, ale nikt z nich nigdy nie wybrał się w tak długą trasę elektrycznym samochodem. Zresztą wszyscy zgodnie twierdzą, że to "drugi samochód" po spalinowym. Piszesz coś o obrażaniu ludzi, a sam to robisz dumny posiadaczu TESLI! A to, że jedzie się 1000 km na jednym tankowaniu nie oznacza, że się nie zatrzymuje na odpoczynek. Poza tym niektórzy mają już dorosłe dzieci, które nawet jak były małe to nie wymagały zatrzymywania się co 200 km.
@@jacekcieslewicz1485 każda z Rzeszowa do Zaton koło zadaru. Normalnie latam samolotem ale naczytałem się takich znafcuf tematu i chciałem mieć własne doświadczenie żeby nie pierdolic głupot. Teraz jak czytam te wypociny to mnie śmiech ogarnia. Tak jechałem przez Słowację i Węgry bo było najkrócej. Cała trasa 1100 km 13h z czego ładowanie to nieco ponad godzinę. Nie rozbijałem tego na dwa dni i robilem sobie przerwy, zreszta jechały ze mną 3 osoby( i cały samochód bagażu ) które tez miały swoje potrzeby. Nie ma znaczenia czy masz małe dziecko czy nie to każdy musi rozprostować nogi, odlać sie czy zjeść. Nie ma znaczenia czy to ICE czy BEV każda długa trasa jest męcząca i wole latać jak jeździć. Spalinowy stał rok ponieważ jazda teslą była nieporównywalnie przyjemniejsza.
całą trasę w 13 h i to 1100 km średnia bez postojów wychodzi 85km/h co jest trudne do osiągniecia nawet jeśli wiekszoć lecimy autostradą z dozwoloną prędkością. Do tego jeszcze postuj na min 1 ładowanie ale z danych tesli wynika że max zasięg to ok 500 km to dajmu na to 1,5 ładownai do pełna to przy tym zasięgu pojemnośc pewnie jest ok 60 kWh (tu nie wiem bo google pokazuje 50 ale to się do wyliczeń nie zgadza więc pewnie jest wiecej). Licząc że trafiłeś na ładowarkę Tesli Gdzie w Słowacji masz aż 2 a na Wegrach 3 ( dalej nie lepiej) to się ładowałeś min 26min * 1,5 = 40 min (przy ładowarkach 100/150 Kw). To na już średnia prędkość na trasie 90 km/h. To już na teraz mi się to nie zgadza chyba że moja matematyka kuleja. A uwzględniająć że ładowałeś się ponad godzinę to ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ WYNIOSŁA 92 km/h.
Moja opinia o Tobie po tym filmie spadła o 90 %. Jak na doktora nauk technicznych naprawdę bardzo bardzo rzetelny wykład.
Tzn
Dobrze mówisz Bartku. Dodatkowo w PL, a może na szczęscie, mamy opcję zasilania LPG co daje nizsze koszty /100km gdy liczymy stacje DC (2.5-3zl/kWh). za rok, dwa jak będzie wiecej stacji AC/DC i zaczną spływać używki BEV z Zachodu to bedzie lepszy czas na zakup. Pozdrawiam
Cześć.
No u Ciebie Bartek to się nie spodziewałem relacji z tego złotu. 😉🤣
W sumie po tym co tam przeżyłem to też się nie spodziewałem
@@SmartDom20 W końcu musiałeś to wyrzucić z siebie. 😉🤣
Mam Q7 TDI i Tesle Y, od pol roku nie ruszylem Q7, jedyne co zrobilem to podlaczylem Audi pod prostownik. Przestan myslec ze to tylko drugi samochod. Kazda tesla jest inna dlatego ze jest ustawiona pod kierowce. To tak samo jak twoj smartdom, mozemy razem uzywac ten sam hardware, ale ustawienia i software napewno bedziemy mieli inny. Elektryczna ciezarowka super, bo mozna wywalic tachometr hihi
A czy tym razem na zlocie również ładowano meleksy z AGREGATU DIESLA??
Nie no w tamtym roku jak i w tym były kable z manufaktury o zawrotnej wydajności chyba 5kW na auto. Jak dla mnie to jako pokazówka bo chyba trzeba by tam nocować żeby się naładować.
Bartek dobrze mówisz nikt nie patrzy ile co2 potrzeba do wyprodukowania bateri ??
A zdziwiłbyś się bo patrzy...
Patrzą patrzą tylko druga strona nje widzi kosztu produkcji ICE, wydobycia ropy, jej transportu rafinacji i dostarczenia do dystrybutora a nawet nie wspomniałem o smarach i częściach zamiennych jak rozrząd itp.
18:39 pozdrowienia dla dystrybutora.
Zupełnie taki jak u mnie.
😂😂😂
Danielkowi i Michałowi już pewnie gul skacze xD
nie pytaj nawet
Trochę bzdury w tym odcinku ;) ogólnie jest tak, że nie każdy samochód jest dla każdego. Zalety i wady mają i samochody spalinowe, i samochody elektryczne. Każdy powinien mieć możliwość wybrania tego, co dla niego jest dobre.
Ale ja nikomu nie bronię ja nie propaguje ani elektryków ani spalinowych. Niech każdy wybiera co dla niego lepsze i co mu się podoba. Ale też nie chce żeby ktoś mi na siłę wciskał elektryka albo spalinowy. A teraz niestety często tak jest.
Szanuję Twoją wiedzę ale powielasz w tej chwili głupoty, które gadają przedstawiciele handlowi. Po pierwsze ciężarówka zakładam, że ma 400-600kWh pojemności baterii na ładowarce 250kW będzie się ładowała 1,5h-2,5h. Co też uważam za zbyt duży czas. Czy w transporcie ev ma sens, na tą chwilę nie i przez najbliższe lata się to nie zmieni. Potrzebne są ładowarki 500-1000kW i odpowiednie baterie które takie moce przyjmą. Czy auto osobowe ev ma sens? tak, ale pod warunkiem, że nie jesteś przedstawicielem handlowym, dziennie nie pokonujesz więcej niż 400-500km ewentualnie w miejscu docelowym masz możliwość ładowania (czyli na tą chwilę bardzo słaba infrastriktura).I pisze to jako osoba która 3lata temu mówiła dokładnie to samo co Ty. Do tego dodałbym skąd wziąć takie ilości GWh na zasilenie takiej ilości aut ev, gdzie te auta mają się ładować itd. Jako, że jestem z natury niedowiarkiem to postanowiłem kupić auto ev i przetestować na własnej skórze i wychodzi, że jednak nie potrzeba przyłącza jak mówisz w domu 20kW, mam 11kw przyłączę i 10kW PV. Ładuję auto raz w tyg. Przez rok pokonałem 18 000 km. Dojechałem do chorwacji z 1 noclegiem i nie była to jakaś uciążliwa podróż, powiem więcej, postoje były częstrze ze względu na potrzeby fizjologiczne żony i córki niż potrzeba ładowania auta. Oczywiście przydały by się szybkie ładowarki DC na każdym MOPie i infrastruktura jest jeszcze mocno do poprawy ale to nie rocket sience żeby już teraz jeździć po europie i nie panikować, że prądu zabraknie. 1000 km ev w 12h z obiadem przy przepisowej jeździe czyli do 130km/h. Na tą chwilę jest to też kwestia dobrego planowania i znajomości trasy, ale 20lat temu też się studiowało papierowe mapy przed ruszeniem w dalszą podróż. Poza tym nie poruszasz kwestii ekonomicznych, 100km elektrykiem to koszt od ok 10zł(lub nawet 0zł przy założeniu że instalacja pv się zwrociła) do 70zł. Większości osób które w tej chwili kupują ev ładują się w domach i przeważnie jest w takim domu instalacja PV. W miastach problem występuje i jeszcze długo będzie występował ponieważ jest problem z ilością stacji ładowania. Można przebudowywać infrastrukturę i np. gniazda ac montować w latarniach, na słupkach odgradzających chodniki itd. W przyszłości ładowarki indukcyjne na miejscach postojowych (odpowiednie samochody też są do tego potrzebne). Można montować wiaty pv i słupki ac na parkingach pod lidlami biedronkami itd. (podwójne wykorzystanie przestrzeni parkingowej). Uniezależnienie się od importu ropy, pieniądze zostają w kraju i zasilają krajowy obieg gotówki zamiast zasilać budżet rosji czy Arabii. Bezpieczeństwo energetyczne po zreformowaniu sieci energetycznych na model rozproszony. Księgowo - Limit 225 vs 150tys. zł. Co do pasji na zlotach, jak ludzie się nauczą "rozbierać" elektryki będą mieli dostęp do kodu itd to też z czasem będziesz słyszał ciekawe rzeczy. Na tą chwilę w większości są to fanatycy tesli albo ekologii, z czasem towarzystwo się wymiesza, zaczną się coraz częściej trafiać ludzie którzy chcą "poprawiać fabrykę". Na to potrzeba czasu i ludzi którzy przetrą szlaki. Do zobaczenia na enex;) może uda się dłużej pogadać i wymienić spostrzeżeniami nt ev, smart home i pv;).
Ale z Twojej wypowiedzi widzę że popierasz mój pkt. myślenia. Potwierdzasz że ev jest przeznaczone głownie dla posiadaczy domów i pv. Co do przyłącza to jesłi ładujesz auto 3,6 kW to ok ale jeśli chiałbyś robić to 7/15-25 kW to już lipa, na dodatek ja mam PC 12kW i płytę o mocy max 18kW. Więc to przyłącze też musi być adekwatne do zapotrzebowań. Bo to że standardowo bierzesz max 3kW nie znaczy ze zimą nie będziesz potrzebować przez chwilę max mocy przyłącza. Koszt jady elektrykiem 0 pod warunkiem ze najpierw dałeś ok 40k za PV, a na stacjach sam napisałeś że nawet do 70( i to jeszcze ceny są bez podatków, jak to jest w przypadku paliw kopalnych). Co do ekologii to nie w naszym kraju(jeszcze - mam nadzieję) mieszkam za blisko Bełchatowa żeby mi wmawiać że ktoś tankuje samochód z PV. Ok w wakacje może i tak ale zimą ? w to już nie uwierzę. Sam też zauważasz że jazda elektrykiem to cofnięcie się z wygodą o 20 lat. Ja nie jestem przeciwny elektryką i jak mowię w filmie -ok ale jako samochód do jazdy koło komina. Ale żebym uznał elektryk za samochód podstawwoy musi się rozbudować infrastruktura i technologia ładowania. W moim przypadku z PV i posiadaniem 2 normalnego (ewentualnie plag in ) rozwiązanei super ( o ile dołoze z 10kWp paneli) . Co do tiuningu elektryków może być znacznie gorzej bo one będą lepiej zabezpieczone niż normalne.
@@SmartDom2011kW przyłącza wystarczy do ładowania elektryka z mocą 11kW ewentualnie minimalnie niżej. Jako promotor smart home powinieneś wiedzieć że ładowarkami można sterować i bez problemów można uzyskać efekt nie przekraczania mocy przyłącza. Ładować z pv można od kwietnia do połowy października. Pracuje z domu i auto większość czasu stoi pod domem w ciągu dnia, nie mam problemów z tym żeby w tym okresie naładować auto w 100% z pv. Moce ładowania mogę ustawiać ze skokiem 1A czyli ładowanie 3f od 4,2 do 22kW ( auto przyjmuje max 11kW. moc umowna 11kW, bezpiecznik 32A wiec teoretycznie do 22kW można pobrać, kar za to na tą chwile nie ma). Czy w 100% ładuje auto z pv? na tą chwilę nie bo nie podłączam go codziennie do ładowania tylko raz na tydzień, czy jest to wykonalne tak. Mam pv na starych zasadach przy nowych na pewno zmieniłbym nawyk. Co do map i podróżowania, czy w autach ev trzeba planować wcześniej trasę, nie trzeba, nawigacje wbudowane kierują do ładowarek tak żeby dojechać do celu. Lubie planować i analizować, więc wolę mieć wszystko oznaczone i przewidziane żeby później nie było problemów, przy okazji oznaczania celów i atrakcji które można zobaczyć po drodze. Dodanie kilku pkt do mamp google zajmuje dosłownie 5min ale jadę i ładuję się na ładowarkach wybranych przeze mnie po 1,3zl/kWh mocach 350kW. Ceny po 3.25zł za kWh to domena usług bez abonamentu. Taki mamy rynek, czeka nas dużo zmian ale ev nawet dla mieszkających w blokach to nic strasznego pod warunkiem że infrastruktura będzie nadążała za nowymi autami. Dla mnie ev to nowe rozdanie w motoryzacji ( izery pewnie nie bedzie, a szkoda), co nie zmienia faktu że lubie ryk silnika szczególnie v8 i większych. Stare f1 już nie wróci i trzeba się z tym pogodzić;).
Ok wiem że można sterowac i wogołe (sam będę kombinować z czym stakim w połącznieu z PV i zmiennymi cenami energii) , ale trochę nie o to w tym chodzi żeby dkoładać sobie kłopotów. Jesli masz 11kW przyłącze i łądowarkę 11kW to w teroii nie masz już mocy na nic innego w domu(światło, komputer, pralka itp)-Teoretycznie. Dobrze że zauważyleś jeszcze jeden aspekt Kolwaskiego, jego samochód stoi w domu i się ładuje gdy ten jest w pracy (czyli godzinny dzienne gdy produkuje PV). Jak dla mnie jest ważne zdrowe podejście do elektromobilności, a nie wciskanie jej wszystim na siłe i przekonywanie że jest super w kazdych aspektach. Jeśli komuś pasuje ev to fajnie, co mi do tego ale jeśli ktoś nie widzi żanych wad i jest fanatykiem wyznania elektromobilności to coś jest nie tak. U Ciebie widać że znasz ograniczenia i zalety takiego rozwiązania. Jesteś świadomym uzytkownikiem, który przyjmuje do wiadomości minusy i jest je w stanie zakceptować. Pewnie dlatego że dla Twojego trybu życia i majątku (dom, pv) jest to lepsze rozwiązanie. Życie jest sztuką kompromisów coś do dla jednego jest nie do zakceptowania u drugiego jest małym albo żadnym problemem.
@@SmartDom20pamiętaj że 11kW masz w momencie kiedy pv nie produkuję, jeżeli masz produkcję to do dyspozycji masz 11kW plus to co z PV. Pompy ciepła też nie potrzebują cały czas pełnej mocy, wszystko można ogarnąć odpowiednim sterowaniem😊
@@SmartDom20 jeśli masz pompę 12 kW w AC to znaczy, że ma jakieś 36 kW mocy grzewczej przy A-7W35 co to za dom masz który potrzebuje takiej wielkiej pompy ??🤣 Moja pompa przez większość czasu pracy pobiera pomiędzy 500 a 1500W mocy elektrycznej przy powierzchni grzanej 172m2.
Mam elektryka, mieszkam w bloku, ładuję się na publicznych stacjach (roaming), zero problemów. Samochód elektryczny a spalinowy w cenie zakupu różnił się tylko o 8% a nie jak wspomniane 30%.
W rodzinie też na początku słyszałem różnego typu pierdolenie o elektrykach, niestety zawsze argumenty osób sceptycznie nastawionych można było znaleźć na Interii czy jakimś innych clickbaitowym portalu - czyli łatwe do obalenia.
Najczęstszym argumentem na nie był zasięg w trasie, ale jak u większości osób w mojej rodzinie w trasę się jedzie raz na rok, w takim razie na chuj mam kupować samochód spalinowy żeby użyć go raz na rok, no nie ma to sensu.
Dobrze by było żeby każdy anty-elektryk zrozumiał skąd najczęściej się pompuje ropę i kto na niej najwięcej zarabia, jak bardzo wpływa ona na inflację i jak bardzo uzależnia dane kraje o tego surowca. Jak ktoś już to zrozumie, to odnajdzie prawdziwy cel fit for 55.
Ja nie jestem elektro scepytkiem, gdzie ja takieo coś mówię. Faki masz samchód że tylko 8% różnicy? Ok w trasy jeździsz raz na rok ale na łądowarkę musisz jechać co drugi dzień i spędzić tam ile czasu ?
Co do tego z kąd pochodzi ropa to z tego samego miejsca co węgiel spalany w PL elektrowniach. Jedno i drugie jest tak samo ekologiczne. Wieć ani spalinowy ani elektryk nie są w naszym karju rozwiązaniami ekologicznymi a co najwyżej ekonomicznymi w zależności od tego jak wygląda nasz sytułacja materialna.
Z ciekawości jakie masz koszty na ładowarkach w mieście i czy zawsze jak jedzisz jest ładowaka wolan że masz możłiwośc podpięcia się od reki.
To jeśli chodzi o te clicbajty to jakie są bo moje argumenty są takie że żeby swobodnie bez ograniczeń kożystać z EV trzeba spełniać najlepiej 3 podstawowe pkt.
Własny dom z garażem (miejscem gdzie możemy zawsze bez kolejki podłaczyć nasz samochów) żeby nie jeździć po mieście do ładowarki która jest np 2-5 czy 20 km od domu. Co zapewnia nam że nie tracimy czasu na ładowanie dodatkow.
Instalacja PV żeby po jakimś czasie gdy zwróci się nam instalacja PV ładować się za darmo
To że samochód elektryczny jest dorższy już potwierdzieś a to czy to ejst 8 czy 30 czy 40 % to zalezy od producenta.
@@SmartDom20
AD1. BMW iX1, przy X3/iX3 i wyżej w ogóle nie ma różnicy w cenie
AD2. Nie chodzi mi o ekologie, ale niezależność kraju od zewnętrznych surowców, luty 2022 idealnie pokazał jak się kończy duży popyt na paliwa kopalne
AD3. 1,8 zł/kWh na ładowaniu DC, 1,05 zł/kWh na AC, jak przeliczałem zużycie kwh/100km to wychodzi jakbym spalał 4,5l benzyny przy stawce 6,5zł/l (ładowanie DC)
AD4. Jak mi poziom naładowania schodzi do około 35% to szukam ładowarki - ale nigdy nie jest to mój główny cel podróży
AD5. Popatrz na ceny chińskich aut elektrycznych, stare marki zaspały moment elektryfikacji nowych modeli, teraz na gwałt do tego dążą obarczając kosztami konsumentów
@@StaxxxInMyJeans ile bmw x3 kosztuje z 300 czy więcej? Pragnę zauważyć że prąd w Polsce jest z paliwo kopalnych. Cena domowego prądu już jest po ok 1.5 kWh (ulga Kaczyńskiego tylko do końca roku, + wraca VAT na reszte) , w elektrykach nie masz JESZCZE podatków jak w normalnej benzynie . Ja jak mam 35% baku to zrobię jeszcze tyle ile elektryk na 100% baterii, więc też nie szukam wtedy stacji.
@@SmartDom20 1. Tak X3 kosztuje około 300k pln
2. Tak jak wspomniałem nie chodzi o ekologię a niezależność od zewnętrznych surowców. Pragnę zauważyć że bywają dni w Polsce kiedy 50% energii pochodzi z OZE, źródło pse i nordpool
3. 1,8 zł/kWh płacę na publicznej ładowarce. Kaczyński nic nie daje - on zabiera
4. Tak samo nie ma jeszcze podatku za powietrze (nie licząc podatku klimatycznego)
Nakręcił się Pan strasznie. Wynika to tylko z niechęci. Ładuję od ok 5 lat elektryka ze zwykłego gniazdka. Niczego specjalnego nie trzeba było robić. Co do ładowania na komercyjnych stacjach jest coraz lepiej a już w 2024r nastąpi przełom dzięki tysiącom sklepów , parkingów na których miejsca do ładowania powstaną. Z ciężarówkami można się zgodzić choć postęp idzie bardzo dynamicznie i za 3-5 lat będziemy w zdecydowanie innym miejscu. Nie ma co siedzieć w lesie :)
Nie jestem przeciwny samochodom elektrycznym, zauważam tylko że ta technologia ma na teraz spore ograniczenia (jeszcze) które nie wszystkim mogą odpowiadać.
30 % wiecej ? To pokaz mi odpowiednik spalinowego ktory ma 400KM i kosztuje 230k wiesz ile masz wiedzy o samochodach elektrycznych 1% z 100
to pokaż mi elektryk dostępny dla każdego (wiekszości bo jak dla mnie to 230k nie jest ceną dla normalnego kowalskiego) któy ma 400KM, zobacz sobie jepp 6,2 v8 hemi (720KM):D A zresztą co CI da to 400 KM jak ograniczenie jest do 140 max, a na dodatek z takim slnikiem to zrobisz max 200 km . Ostatnio w Polsce mieliśmy już przykład bmw z potężnym silnikiem. Sorry źle zrozumiałem, chodzi Ci o to że 30% to jest za mało i że samochody elektryczne są dużo droższe od normalnych.
@@SmartDom20 ale co mam ci pokazywać ? Ten twój jeep spali cysternę paliwa przez tydzień moje auto ma dożywotnie darmowe ładowania na całym świecie wywalone mam na ceny prądu i paliwa robię 300 km robię siku ,pije kawę i za 30 min jadę dalej bez pampersów .Jak kupisz auto które ma moc ładowania max 80kw a później płaczesz że wolno się ładuje tak jak twój kolega to później tak jest ,masz kasę na paliwo to plac Obajtkowi ,140 km na godzinę ograniczenia w czym w jakim bo to kolejna bzdura nawet e-niro Waldka ma 180 V-max ale gdzie Ty chcesz jeździć i to jeszcze z dziećmi z takimi prędkościami .W tym roku zrobiłem Czarnogóra -Chorwacja- Bośnia za zero złotych i po 200 km kazdy chciał się zatrzymać ,toaleta + jedzenie itp a nie zasięg zacewnikowac się i jechać byle tylko jak najdłużej na jednym baku
Po pierwsze czytaj z zrozumieniem maksymalna prekosc w polsce na drogach to 140 km/h, takie mamy prawo. Nie obchodzi mnie że jakiś tam może jechać nawet 300 jak maks dozwolony to 140. Proszę wytłumacz mi to "Ten twój jeep spali cysternę paliwa przez tydzień moje auto ma dożywotnie darmowe ładowania na całym świecie wywalone mam na ceny prądu " Czemu masz darmowe ładowanie bo nie słyszałem zeby ktoś gdzieś za darmo prąd rozdawał. A mój jeep potrzebuje zaledwie 4-5x tyle energii co Twój samochód, wiec bez przesady z tą cysterną. Ale tym tokiem rozumowania ja spalam cysternę paliwa 10 000L to Ty tylko ok 4 000 kg węgla :D
@@SmartDom20 słuchaj nie chciało mi się już edytować postu czytam ze zrozumieniem i nie wypowiadam się na tematy o których wiem mało albo nie wiem nic odnośnie darmowego ładowania poszukaj Wojtek gogle wyjaśni Ci to
jednak bym nalegał na jakąś strone bo to co znajduję to owszem są darmowe (tzn ja płacę za tą darmowość w swoich podatkach) jest ich aż 10 w Warszawie ale pytanie ile czasu to potrwa. Chciałbym się dowiedzieć co to znaczy dożywotnie i kto w takim razie za to płąci i czy dostałeś to na piśmie jakimś, a może to tylko jakaś promocja okresowa ? Z tym max łądowaniem 80kW to też nie tak bo może i masz szybciej o ile znajdziesz taką ładowarkę i nikt więcej z niej nie korzysta.
Samochody elektryczne to przełom na miarę wprowadzenia kanalizacji.
Dziś nie chorujemy z powodu ścieków płynących środkiem ulicy.
Zanieczyszczenia ulic wyprowadzamy i lepiej gospodarujemy.
Rozwój technologia większość twoich argumentów zdezaktualizują.
Pamiętacie tych oburzonych którzy bronili tradycyjnych żarówek?
Ale film jest o tym co jest teraz, zresztą nawet w filmie o tym mówię że w przyszłości będzie wodór albo elektryk. Natomiast a teraz w Polsce to liczy przełom skoro wszystko z węgla jest.
Co to za Argument ,że coś jest z węgla? Wszystko jest z węgla rafineria, stacja benzynowa, oświetlenie ulicy, laptop i telewizor.
W czym problem?
Chodzi o to że nawet jeśli spalinowe teraz zastąpić elektrykami to nadal prąd w Polsce masz z węgla więc trujesz tylko nie przy samochodzie a przy elektrowni. Ja mam szczera nadzieję że w przyszłości moje argumenty będą już wspomnieniem jak to kiedyś źle było.
Czym innym jest samochód używany zarobkowo, jeżdżący ca 800 kilosków dziennie, a czym innym jest auto rodzinne, w najlepszym razie służące do dojazdu do/z pracy.
Ja, jako miszczuch, bardzo życzyłbym sobie aby w moim mieście wszystko co jeździ, napędzane było elektrycznie. Wypad nad morze? Nie demonizuj przyjacielu: jedno godzinne ładowanie po drodze i jesteś na miejscu. Jadąc w CISZY, a więc będąc mniej zmęczonym!!!! Przerwa na obiad - dwa w jednym!!!
Twój "wykład" jest skrajnie tendencyjny, zawiera z góry założoną tezę. Tak zdobyłeś cenzus naukowy?
Jeśli chesz to mogę zrobić wyniki ciszy, mam decybelomierz i uwierz mi że w moim starym samochodzie który miał ekonomiczny silnik 3,2 v6 benzyna wcale nie było głosnij niż w elektryku. Powyżej 100 to w nowych autach i tak wiecej słychac opony i szum wiatru niż silnik.
to powiedzm mi jeszcze które z moich pkt jest błedny?
@@SmartDom20 A ja mam uszy...
@@SmartDom20 Choćby w twierdzeniu, że nad morze elektrykiem jedzie się 8 godzin.
W życiu nie słyszałem większej bzdury!
Trasę Warszawa - Michelinki (między Gdynią a Rewą) pokonuję benzyną w ca 4,5 godz. BEZ PRZEKRACZANIA!!!! Noooo, prawie bez... :))) Elektrykiem 5,5 wliczając w to obiad w Nidzicy i oczywiście ładowanie na GreenWay'u. A już NA PEWNO nigdy nie przekroczyłem sześciu godzin.
Karczma Pod Gołębiem w pobliżu ladowarki. Nie należy do najtańszych ale bez wątpienia jest jedną z lepszych.
I żeby wszystko było jasne: nie mam na myśli jednorazowego przejazdu. Nad morzem mam drugi dom, jeżdżę tam przynajmniej dwa razy w miesiącu.
Z tą cichą benzyną, to też, panie kolego, trochę poniosło...
Co do hałaśliwych kapci. Trzeba kupować ciche!
To nie ja powiedziałem że jadę elektrykiem 8h nad morze a jeden z prelegentów, chwaląc jak to przy okazji "zadupa" zwiedza. Co do głośności opon to dużo zależy od ich rozmiaru. Ja w swoim miałem chyba 20" / 19" to wtedy też masz szeroką oponę która jest głośniejsza.
Jak dla mnie realne spojrzenie.
Gratuluje, udało ci się obrazić swoich widzów stronniczym i przekłamanym materiałem.
Porównujesz złoty motocykli do zlotu BEV, brawo porównałeś jabłka do gruszek. Chcesz wiejskiego tuningu to odpal YT i zobacz co robią z tymi samochodami w USA. W Polsce musi jeszcze upłynąć trochę wody żeby można było nacieszyć oko fajnym tuningiem.
Piszesz o specjalnym przyłączy żeby samochód ładować w domu, że 20kW potrzeba 🤦♂️ panie doktorze za pytam po chuj tyle ? 3kW nie wystarczy w gniazdku? Nie naładujesz przez 8-10h zasięgu na jazdę na następny dzień do pracy? Jakie specjalne przyłącza do domu?! Oczywiście ze nie podepniesz ładowarki do stodoły ale skrajności się świetnie sprzedają. Jakbym się nje znał to bym pomyślał ze żeby podpiąć wallbox to trzeba jakieś specjalne umowy z pge podpisywać, przyłącz zmieniać, kable ciągnąć grube jak baty….
Cena samochodu o podobnych parametrach do tesli 3 (285 km) z tego samego segmentu to ile 250k? A cena tesli po dotacji 170k? Zgodzić się mogę jedynkę z tym ze BEV nie jest dla każdego bo są tacy co jeżdżą po 500 km dziennie i nie maja czasu się odlać ale ile ich jest?
BEV jako drugi w domu koło spaliny? Po zakupie tesli ta spalina niemal rok stała na parkingu aż ja sprzedałem bo nawet na wakacje do Chorwacji nikt tym nie chciał jechać. Po co mi ICE jak 90% jeżdżę po mieście i w dystansie do 150 km od miasta ? Jak jadę gdzieś dalej to przerwa 25 min na SuC jest mi bardziej potrzebna niż tesli.
Ilość ładowarek rośnie z roku na rok choć wciąż jesteśmy w dupie co nie znaczy ze nie można komfortowo jechać.
Jak już piszesz coś o ciężarówkach elektrycznych to się dokształć, z jaka mocą mogą się ładować ciężarówki i jakie maja zasięgi bo te 250kW i zasięg 300 jest wartością graniczna a nie uczciwie powiedziane jakie są możliwości, ze są ładowarki o mocy 1MW, że tesla semi przejechała w dóbr ponad 1000 km.
Osobiście gratuluje jazdy 1000 km z dziećmi na jednym tankowaniu, ja jadąc do Chorwacji musiałem się co 200 km zatrzymać bo dziecko potrzebowało.
Świetnie za to wyszło obrażenie ludzi których elektromobilnosc pasjonuje, taki ten YT robi się patologiczny… proponuje nie nazywać ludzi sekciarzami czy fanatykami.
Gratuluje naukowego podejścia, faktycznie gówno nie podejście
Przekłamany materiał nie sądzę bo sam jako argumenty podajesz to co ja mówię w filmie , tylko znajdujesz odrazu swój pkt. widzenia gdzie dla Ciebie nie są to wady a zalety -"ja jadąc do Chorwacji musiałem się co 200 km zatrzymać bo dziecko potrzebowało". A ja z dziećmi zajechał z 1 przerwą do Holandii, bo wiecej nie potrzebowałem- ważne jest to że mam wybór do przerwy, a nie jestem do niej zmuszony.
Dlaczego pato tiuning, nie wiem na jakich zlotach byłeś ale ja na nich widzę (oczywiśćnie nie każda maszyna jest dobrze zrobiona) dużo pasji i wkładu finansowo/ "uczuciowego" w samochody/motocykle. Ja rozumiem jako posiadacz tesli możesz być obużony albo Ci to wystarcza że różnią sie tylko rejestracją.
No dobrze możesz ładowac i z pradem 0,5kW nikt CI nie broni, ale więszkość budynków ma przyłącza teraz ok 10Kw albo i nie. Płyta indukcyjna u mnie w domu potrawi na maxa brać 7 kW jak nie wiecej, posiadam też pompę ciepła 12kW i światło w domu więc. Racjonalnie myśląć głupotą jest posiadać przyłacze gdzie przy może i żadkim obciążeniu maksymalnym ale jesteśmy je w stanie przekroczyć. Ładowanie ev powinno być świadome i przemyślane pod względem instalacji. Ja czasmi trafiam na instalacje gdzie bojler 3,6 kW jest podłączony pod 3x1,5 bo nikt tego nie przewidział. Tak można twierdzić że w każde gniazdko można podłączyć ev ale czy to ma sens pod względem czegoś tak pomijalnego jak bezpieczeństwo. Ja przerabiając garaż wyciągnołem sobie przewód 5x10 żeby na przyszłośc mieć go pod ev. Ale zrobiłem to świadomie.
Samochód o podobnych parametrach do Tesli, poważnie to chyba nie na tym polega porównanie cen. Na podobnej zasadzie możesz porównać tico do jakiegoś bmw bo podobnej klasy. Idź do salony i zapytaj ile dasz za ten sam model samochodu z tym samym wyposażenia w przypadku spalinowego i elektryka, to jest realne porównanie cen a nie zmuszanie wszystkich do jednej firmy samochodów w dodatku w cenie dla wiekszości ludzi niedostępnej bo 250k to jest człowiek w stanie kupić mieszkanie na całe życie a nie samochód na góra 10 lat. Jeśli kogoś stać to mu nie bronię ale to nie jest podejście obiektywne. Dla większości ludzi kupno samochodu za 100k jest ogromym wyczynem w tym kraju. Widać to po statystykach wieku w Polsce gdzie średnia opiwea chyba na ok 15 lat.
Z tego co widzę na stronie tesli to jest aż 8/9 szybkich ładowarek tej firmy w polsce, wiec może i na niej łądujesz się 20 min ale na całej reszcie już nie.
Oczywiście rośnie ilość ładowarek i bardzo dobrze, jestem za tym. Ale na obecną chwilę jest ich za mało i są za wolne.
Jeśli chodzi o ciężarówki to znów wyskakujesz z przykładem jednej firmy. Ja rozmawiałęm z przedstawicielem i on powiedział że max łądowania ciężarówki która stała koło niego to ok 220kW, więc może i kiedyś będą super szybkie ładowarki do ciężarówek. Kolejnym moim zdaniem kłopotem może być wydajność elektrowni bo wtedy chyba na kazdym mopie powinna być mała elektronia atomowa. Dajmy na to na mopie nocuje ok 100 cięzarówke (ten koło mnie ma taką pojemność , a jest to mały mop) 100x 1MW = to już jest trochę. Tak wiem nie wszystkie na raz będą się ładować. Ale w takim wypadku na mopie się nie wyśpią bo będą musieli się zmieniać na łądowarkach.
Co do obrażania ludzi to chyba źle zrozumiałeś że ja nie toleruję fanatyków, a nie tych którzy świadmie wybrali elektryka i potrafią podejść do tematu obiektywnie. Nie oleruję ludzi którzy twierdzą że tylko elektryk a jak masz inne zdanie to cię pobiję. I odziwo na tym zlocie już mi tak grożono i chciano uszkodzić mi sprzęt filmowy. Więc to zajście było główną motywacją do nagrania takiego filmu. Bo dla mnie to powoli towrzy się sketa ludzi fanatycznych dla których nie liczy się inne zdanie niż tylko ich. Jeśli obejrzałeś film w całości z zrozumienim to powinieneś zauwazyć że nie jestem przeciwnikiem ev tylko ja widzę na obecną chwilę za dużo wad tego rozwiązania, żeby dać się do neigo przekonać. Powiem jeszcze że na tym zlocie spotkałem ludzi, którzy mieli zdrowe podejście do ev i można było z nimi merytorycznie porozmawiać.
W Cro jestem praktycznie co roku od wieku, wielu lat. Zjeździłem Dalmację w wzdłuż i wszerz. Zrobiłem tam tysiące kilometrów. A Ty opowiadasz takie głupoty, że nikt Twoją „spalinom” jechać do Cro nie chciał. Ty oczywiście pojechałeś elektrykiem. Pewnie jeszcze trasą przez Słowację i Węgry. A w samej Chorwacji to po prostu ładowarki na każdej stacji benzynowej. Nie będę pisał jaki mam zasięg, ale mogę napisać, że z Neum do Polski jestem w stanie dojechać bez tankowania. I nie jadąc na "pusto" tylko pełen skład dorosłych i wiadomo ile do tego bagażu. Znam kilku miłośników elektryków, ale nikt z nich nigdy nie wybrał się w tak długą trasę elektrycznym samochodem. Zresztą wszyscy zgodnie twierdzą, że to "drugi samochód" po spalinowym. Piszesz coś o obrażaniu ludzi, a sam to robisz dumny posiadaczu TESLI! A to, że jedzie się 1000 km na jednym tankowaniu nie oznacza, że się nie zatrzymuje na odpoczynek. Poza tym niektórzy mają już dorosłe dzieci, które nawet jak były małe to nie wymagały zatrzymywania się co 200 km.
@@jacekcieslewicz1485 każda z Rzeszowa do Zaton koło zadaru. Normalnie latam samolotem ale naczytałem się takich znafcuf tematu i chciałem mieć własne doświadczenie żeby nie pierdolic głupot. Teraz jak czytam te wypociny to mnie śmiech ogarnia. Tak jechałem przez Słowację i Węgry bo było najkrócej. Cała trasa 1100 km 13h z czego ładowanie to nieco ponad godzinę. Nie rozbijałem tego na dwa dni i robilem sobie przerwy, zreszta jechały ze mną 3 osoby( i cały samochód bagażu ) które tez miały swoje potrzeby. Nie ma znaczenia czy masz małe dziecko czy nie to każdy musi rozprostować nogi, odlać sie czy zjeść.
Nie ma znaczenia czy to ICE czy BEV każda długa trasa jest męcząca i wole latać jak jeździć.
Spalinowy stał rok ponieważ jazda teslą była nieporównywalnie przyjemniejsza.
@@marcinflorczak3295 Nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu. Szkoda mojego czasu na dysputy z takim prostakiem.
całą trasę w 13 h i to 1100 km średnia bez postojów wychodzi 85km/h co jest trudne do osiągniecia nawet jeśli wiekszoć lecimy autostradą z dozwoloną prędkością. Do tego jeszcze postuj na min 1 ładowanie ale z danych tesli wynika że max zasięg to ok 500 km to dajmu na to 1,5 ładownai do pełna to przy tym zasięgu pojemnośc pewnie jest ok 60 kWh (tu nie wiem bo google pokazuje 50 ale to się do wyliczeń nie zgadza więc pewnie jest wiecej). Licząc że trafiłeś na ładowarkę Tesli Gdzie w Słowacji masz aż 2 a na Wegrach 3 ( dalej nie lepiej) to się ładowałeś min 26min * 1,5 = 40 min (przy ładowarkach 100/150 Kw). To na już średnia prędkość na trasie 90 km/h. To już na teraz mi się to nie zgadza chyba że moja matematyka kuleja. A uwzględniająć że ładowałeś się ponad godzinę to ŚREDNIA PRĘDKOŚĆ WYNIOSŁA 92 km/h.