od 6 miesiecy jezdze hulajnoga Techlife X6, uwazam to za najlepszy zakup jaki zrobilem w swoim zyciu, zaraz za X6, jest zakup gamingowego kompa! Dobrze być singlem :D
Ja jeździłem X5, bardzo fajnie się jeździło i bez awaryjnie, w końcu Techlife to porządna firma, chociaż dość droga. Po roku czasu (nadal bez awarii) stwierdziłem że X5 jest trochę za słabe i postanowiłem zmienić na X6, w ostateczności kupiłem coś innego. Teraz mam "Kaabo Skywalkera 10S", jak na razie to ideał więc będzie to moja druga ulubiona firma. ( Niech żyją single ;-) )
Nie mam żadnych z wymienionych problemów ze swoim sprzętem a przejechałem 950 km. Mam też ta przyjemność (lub nieprzyjemność) korzystania z es2 i jak dla mnie to taka zabawka dla starszego dziecka która w prawie wszystkim ustępuje m365
Otóż to. Zgodzę się tobą. Tak samo mam przejechane prawie 1000 km i jest dużo lepsze niż te pozostałe. Te wszystkie miejskie hulajnogi tam komfort jest zerowy. Tutaj dzięki zastosowaniu dętek jest dużo lepiej.
Xiaomi lepsze! ES2 to straszny klekot. Sprężyna nie amortyzator! Osoba 90+ wyłącza zawieszenie i mamy twardą hulajnogę która się niebawem rozpadnie. W ES 2 dopiero jest dużo luzujących się śrubek. Ukryte przewody w kolumnie kierowniczej są tak cienkie że się potrafią spalić. Częste problemy z manetkami, fabryczny luz na kole tył które tak hałasuje że się wszyscy oglądają, brak dobrego hamulca, wysoko środek ciężkości poprzez ogniwa umieszczone w kolumnie kierowniczej, niewygodna do noszenia po złożeniu, za blisko kierownica brzucha podczas jazdy, itd. itp. Ludzie nie róbcie sobie gorzej. M365 to znana hulajnoga do której jest mnóstwo części i elementów usprawniających konstrukcję. Mam osobiście M365 mimo możliwości kupienia innych droższych. Wydałem dodatkowo ~150pln i mam bezawaryjną hulajnogę.
Tymonie, może zrób porównanie hulajnogi Xiaomi z motorynką Romet Pony? To jest prawdziwy sprzęt, na którym nie wybijesz sobie zębów, bo zanim dojedziesz do krawężnika silnik się zepsuje.
Ale motorynkę to Ty szanuj ;) Moja przez lata mi dobrze służyła. Wymieniałem tylko głowicę ze 2x, kilka razy sprzęgło, i coś z prądem sprawiało kłopoty - chyba ceweczki zmieniałem. Trochę opon zjeździłem. Generalnie byłem z tego sprzetu bardzo zadowolony. A teraz ogłoszenie - Kupię ramę do kadeta. Mam takiego po dziadku, ale niestety z pękniętą ramą.
Hulajnoga Xiaomi jest z góry skazana na porażkę w takim porównaniu. Choćby przez to że najmłodsze Romet Pony ma ponad 25 lat i wciąż można spotkać na chodzie. Idę o zakład że za 25 lat żadna z dzisiaj używanych hulajnóg nie będzie się nadawała do naprawy.
No jest to możliwe. Mój ojciec ma 57 lat. Jakbyś spojrzał na niego pomijając swiwiznę to byś powiedział że ma 40 parę. Tak samo ja leżałem w szpitalu z facetem którego oceniłem na 50-50 parę a miał 65...
To zerknijcie na Motusy, 4swissy, Blaupunkty, Skymastery oraz Manty to dopiero Wam wyjdzie jakość bokiem (wypadające śrubki, zasięg od kilku do 10km, wypadające plomby z zębów podczas jazdy, a czasami jak dobrze pójdzie to nawet uda się przejechać na nich sezon, czasami tylko 100 km - taka jakość.) Wiem co mówię, bo sam większość z nich to sprzedaję. Przy nich Xiaomi to jak S-klasa wśród Matizów. Oczywiście, że nie jest ona bez wad i także oczywiście są i jeszcze zdecydowanie lepsze jak Zero 10X albo Dualtrony, które mają nieporównywalnie lepsze parametry, ale czasami też miewają swoje bolączki, a kosztują 7-15 tys. zł i nie wiadomo co z ich losem przy obecnym projekcie dot. UTO. PS. Na dłuższą metę jak się spojrzy na historię firm i współpracę to Ninebot/Segway/Xiaomi to jest to samo (jak rozkręcałem moją M365 to gdzieś pod błotnikiem był napis ninebot czy segway i wcale mnie to nie zaskoczyło, a nadmienię, że co do opon to najważniejsza jest kontrola odpowiedniego ciśnienia w oryginalnych oponach oraz że u mnie przy stanie na dzień dzisiejszy 750 km nic się nie popsuło, a zatem jak czy aż takie Xiaomi straszne?
Wiesz co, chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Mam wersję pro. Dziadostwo i tyle. Błotnik, wibruje kabel już przetarty. Luz na kierownicy po miesiącu. To jest niedopracowany gównolit. Składanej, bezpiecznej kierownicy nie potrafią zrobić. Mam nadzieję, że ktoś im wreszcie wytoczy sprawę za narażenie zdrowia i życia. Pozdrawiam
@@micham2066 Przepraszam Cię, ale masz typowe podejście jakie mają sprzedawcy i serwisanci. Wyczuwam w Twoich odpowiedziach jakiś interes. Kwestia dbania nie ma tu nic do rzeczy. Hulajnoga ta to zwykłe niedopracowane dziadostwo. Była używana normalnie nie wyczynowo. Więc nie pisz , jakiś serwisowych sloganów. Zaczep to zlepek głupoty i ignorancji technicznej. Błotnik to samo. Czy dbanie o hulajnogę Twoim zdaniem polega na kupowaniu odddzielnogo wspornika, wkładaniu podkładek niwelujacych luz w kierownicy i patrzenia co kilka km czy jeszcze mamy śrubę w zawiasie. Masa aukcji w sklepach internetowych z różnego rodzaju usprawnieniami o czymś świadczy. Hulajnoga była używana przez osobę do 60 kg. I o żadnych wyczynach nie ma tu mowy. Żadnych czynności o których piszesz typu ,, jak dbasz tak masz '' nie można tu zastosować. Po prostu otwory się wybijają w zawiasie, błotnik drży bez wspornika. Ot cała prawda. I będę o tym przestrzegał potencjalnych chętnych do zakupu. Kwestia dbania jeszcze raz podkreślam nie ma tu nic do rzeczy . 70 % chodników i ścieżek rowerowych w Polsce jest z kostki. Na to nie mamy wpływu. Sprzęt jak na kwotę prawie 3 tysięcy zł (tyle potrafiły kosztować wersję pro) jest marny. Nie masz argumentów na powyższe fakty i podsumowałeś to ,,jak dbasz tak masz''. Dobrego dnia
@@Damien_Felix_Priv Daj spokój, jakość tych hulajnog woła o pomstę do nieba. Najgorsze jest to, że sprzedawcy i serwisanci nic z tym nie robią. Mają to w d ...ie. Dorabiają do tego dziwne teorie. Zamiast wywierać nacisk na producentach i wzywać na akcje serwisowe. Zastanawiałem się nad tym aby powalczyć przed sądem o swoje. Bo jeździ na tym mój syn i nie mam zamiaru, aby stał się kaleką w najlepszym wypadku. Sprawa jest bardziej poważna niż się komuś wydaje. Wszystkie te pojazdy powinny mieć homologację na koszt producenta albo sprzedawcy. Koszty by pewnie wzrosły. Jak czytam takie rady typu ,, jak dbasz tak masz" to słabo mi się robi. Cwaniackie podejście. Zero odpowiedzialność za towar który jest sprzedawany.
Ja mam m365 od początku czerwca tego roku w oficjalnym sklepie Xiaomi w Warszawie. Zrobiłem dokładnie 530km na niej. Muszę niestety oddać na gwarancję, ponieważ wychodzi taki metalowy drucik na wertepach. W serwisie nieautoryzowanym powiedzieli, że mogę zrobić u nich ale że lepiej dać na gwarancję. Niech się poczuje producent, bo takich rzeczy nie powinno być. Oczywiście kupiłem zestaw startowy ze wspornikiem błotnika czy silikonową nakładką na panel kierownicy. Dętkę raz wymieniałem z tyłu (w serwisie rowerowym, bo ja się do takich rzeczy nie dotykam jeżeli nie muszę). Chyba się przetarła. Dbam bardzo o ciśnienie i kontroluje żeby było 4 bary zawsze. Czy to dobra hulajnoga? No ma swoje jakieś wady za uszami, ale koniec końców mam frajdę z jazdy. PS. Nie należy wgrywać nowszego softu przez MiHome, bo bateria krócej trzyma o kilka kilometrów. To co jest po wyjęciu z pudełka należy zostawić i nie aktualizować. Chińscy programiści nie za bardzo ogarniają temat.
Mam tą hulajnoge od 6 miesięcy i przejechałem nią 1000 km nie ma żadnych z tych wad które tu są pokazane naprawdę warto kupić tą hulajnoge i nie zmieniajcie na bezdętkowe bo komfort jazdy jest o wiele mniejszy(miałem okazję jeździć z bezdętkowymi zaczepy nie pękają i kto się ze mną zgodzi👍a kto nie to komentarz i ja dokręcam ta śrubę i nic się nie dzieją a ta wajha chodzi jak trzeba a wspornika też nie mam i jest ok
Należało by kilka rzeczy nadmienić, żeby filmik wyczerpywał temat: - W nowych wersjach hulajnogi z tego roku poprawiono pękający zaczep, teraz robiony jest ze stali i potrafi wytrzymać większe naprężenia, nie pękają już tak jak w przedstawionej przez was pierwszej wersji hulajnogi sprzed iluś tam lat (jak sprawdzić czy takowy masz? przyłóż magnes do zaczepu), - W nowej wersji poprawiono też błotnik przez instalację odważnika, nie wpada już tak w rezonans błotnik i rzadziej pęka (chociaż dalej zdarza się trzeba uczciwie powiedzieć), - W Ninebot ES2 są pełne opony, jazda na takowych to znacznie pogorszony komfort, czuć nawet najdrobniejsze drgania mimo, że niby masz te resory to dają one mniej niż oponki tradycyjne. - Bardzo, bardzo łatwo znaleźć części zamienne i akcesoria do M365, do ES2 będzie trudniej
Nabiłem na niej około 600 km i żadna z tych wad nie wystąpiła. Ani zaczep się nie poluzował, ani kabelek pod błotnikiem nie ma przetarcia, ani dętka nie klęknęła. Wnioski wyciągnijcie sami.
Wyciągam wniosek: 600km to przebieg maks. 2-3 miesieczny, więc twoja ocena w kwestii żywotności tej hulajnogi nie jest miarodajna. Odezwij się, jak przejdziesz 3000km.
600 czy 750 km przejechanych, to bardzo dużo. Żeby moja tyle przejechała to będzie dobrze. Nie oczekiwałabym, żeby taka hulajnoga miała przejechać tysiące kilometrów.
@@elwirakrygiel ja przejechałem 1500 i rozpierdala się regularnie wszystko po kolei. Natomiast regularnie ją naprawiam niewielkim kosztem i "ulepszam" pod siebie. Tak naprawdę moim zdaniem minimum "tuningu" tej hulajnogi to opony bezdętkowe (150 zł i wymiana 60 zł) wspornik, polecam aluminiowy jakieś 20 zł i stalowy zaczep za 100. Koszt tego wszystkiego to 1700 + 330. Za 2030 zł mamy hulajnogę praktycznie bezawaryjną (pod względem usterek z filmu) pozdrawiam.
Bez przesady. Recenzja jest pisana po miesiącu czy dwóch użytkowania, o ile nie po tygodniu. Co niektórym nawet dzień testowania wystarczy, aby napisać czy nakręcić "rzetelną" recenzję. W takim czasie użytkowania trudno wychwycić większość problemów, które wychodzą dopiero z biegiem czasu, a których to w pierwszych tygodniach po prostu nie widać. Co nie zmienia faktu, że może i promował szajs za gruby hajs :D Jednak to akurat szajs, który na początku może zachwycić. Nie można uznawać recenzji za materiał na podstawie którego można wyrobić sobie opinie o awaryjności sprzętu.
1) Jest coś takiego jak klej do gwintów, posmarować kwint śrubki, wkręcić i się nie będzie odkręcać. 2) Wspornik błotnika zgoda, kupić i zamocować (koszt ok. 30 zł plus ok. 10 min zamocowanie; P.S. Przeciera się głównie kabelek od światełka a nie rozłącza wtyczka). 3) Opony - utrzymywać zalecane do wagi kierowcy ciśnienie, nie najeżdżać z impetem na ostre krawężniki i uwaga ... to nie jest hulajnoga terenowa tylko miejska! 4) Obsługa zaczepu dokładnie jak na filmie, lekko zamykająca się rączka, nie wieszać się na kierownicy, nie jeździć po dziurach - patrz hulajnoga miejska. Kończąc, polecam wersję PRO, sam posiadam, jest dużo lepsza moim zdaniem od wersji standardowej.
po zakupie m365 warto zrobić parę rzeczy jak np sprawdzać co 7 dni ciśnienie w oponach żeby było odpowiednie do wagi użytkownika,zamontować wspornik i tyle móje poradniki od A do Z jak zamontować wspornik ruclips.net/video/AeqjMP5Cc1I/видео.html jak naprawić luzy na kierownicy (nie na zaczepie) ruclips.net/video/QZu9J8RGzvk/видео.html jak sprawdzić czy masz zaczep aluminiowy czy stalowy ? ruclips.net/video/qP65MTOUQ9I/видео.html jak naprawić/poprawić dzwonek ruclips.net/video/aQ3x_RRR5Vo/видео.html jak pomalować opony ruclips.net/video/7lHGGmYProI/видео.html co warto zrobić po zakupie hulajnogi ? ruclips.net/video/d8d2BWXZUPI/видео.html i wiele wiele więcej,a na moim kanale znajdziesz systemy inteligentnego domu od firmy xiaomi,jak odkurzacze,czujniki,wagi,powerbanki,żarówki i inne rzeczy jak inteligentna klimatyzacja,projektor,dozownik mydła,wagi łazienkowe i wiele więcej zapraszam SMART HOME PL
Dokładnie rok temu zakupiłem M 365. Opinie o sprzęcie mam zupełnie odmienną. Hulajnoga obecnie ma przejechane 2380 kilometrów bez awarii. Wspomniany zawias bez luzu ( element blokujący pozostał oryginalny nie wymieniany). Jak to w życiu bywa jak dbasz tak masz. W momencie kiedy luz wystąpił został szybko skorygowany, środek zawiasu mocno nasmarowany. Co do uchwytu błotnika tylnego, prezentowany w tym materiale pochodzi z drukarki 3D. Jest on tani ale marnej jakości lubi pękać, zdecydowanie polecam wersję droższą wykonaną ze stali nierdzewnej. Wspornik ten cechuje się sporą wytrzymałością jak i względami estetycznymi ( wycięty laserowo na bocznej części wspornika napis M365 ) Wspornik dostępny na znanym portalu aukcyjnym.
1.”Strasznie przenosi drgania”-m365 ma duże koła dętkowe, dzieki czemu amortyzacja drgań ma najlepsza w swoim przedziale cenowym, powiem więcej-nie ma porównania nawet z o wiele drożynami hulajnogami miejskimi(hive czy bird). Temu kolesiowi może drga bo ma opony bezdętkowe które są kategorycznie ZAKAZANE dla tej hulajnogi(brak amortyzacji->pęknięcie zaczepu po jakimś czasie-co mu się właśnie wydarzyło swoją droga...) 3. Wspornik do błotnika zgadzam się ze jest niezbędny 4. I najważniejsze w hulajnodze zaczep się nie złamie jeśli będziemy prawidłowo korzystali z m365: -nie wieszali się na kierownicy(służy ona tylko do trzymania, kompensuje się wszystko nogami, niestety ten koleś niedawno musiał to odkryć patrząc jakie ma luzy) -nie używamy opon bezdetkowych!!!!-hulajnoga traci jakakolwiek amortyzację -regulujemy zaczep, ale w prawidłowy sposób m365 ma lepsza amortyzację drgań on es2 Materiał bardzo slaby, nierzetelny i wprowadzający w błąd. Mam nadzieje ze nagranie sprostowanie z osoba która się na tym zna
Nie zgodzę się. Widać że materiał sponsorowany. Mam dwie Xiaomki w domu. Jedna moja druga mojej kobiety. Swoją zrobiłem już prawie 1000 km. Jedynie jaki problem z nią miałem to właśnie tylna dętka. Ale to moja nie wiedzą była. Jak się pilnuje ciśnienie to nic się nie dzieje. Ja mam obie dętki napompowane do 4 barów. I jest glancuś. Nic nie pęka nic się nie przeciera. Przednia dętka ma już przejechane prawie 1000 km (rok użytkuje swoją hulajnogę). Tylna pierwsza skończyła się po 600 km. Druga jeździ do dziś. Raz w tygodniu sprawdzam ciśnienie i dopompowuje do 4 barów. Nic się nie dzieje. Nie mam żadnego wspornika błotnika. I nic się nie dzieje. Przy wymianie tylnej opony w serwisie gdzie ją oddałem miałem możliwość przejechania się hulajnoga Xiaomi na twardych pełnych oponach. Chciałem w swojej założyć takie. Nawet już je zakupiłem. Na szczęście serwisant dał mi te hulajnogę i jak tylko na nią wskoczyłem tak szybko z niej zeskoczyłem. To był dramat. Sprzedałem te opony i założyłem zwykłą dętkę. I nie żałuję. Nikomu nie polecam pełnych opon. Komfort zerowy i dużo gorsze prowadzenie hulajnogi. Z filmikiem się nie zgodzę. Miałem już do testów kilka hulajnog z innych firm i Xiaomi jest nr 1. Pozostałe hulajnogi są do kitu (no chyba że kupimy taka za 5000 zł). Jak się dba tak się ma. Ja z własnego doświadczenia wiem że Xiaomi najlepsze jeśli chodzi o hulajnogi i nie zgodzę się z tym co zostało powiedziane w filmie.
Z własnego doświadczenia także się nie zgadzam - też nie używam wspornika i praktycznie żadnych problemów przy 750 km (oczywiście jak się pamięta, że to hulajnoga miejska, a nie wyczynowa) - poza lekkimi luzami, ale zanim kupiłem wiedziałem na co się piszę i radzę sobie z tym na własne sposoby (imbusy zawsze w plecaku), a jako że Xiaomi teraz i same hulajnogi elektryczne na czasie to Spiders's Web próbuje zbudować swój "fejm" na byciu "uczciwym w odradzaniu" ;) PS. ES2 także mają swoje wady, które na grupie Segway Ninebot ES Polska też są opisywane - tylko, że ES2 w polskiej dystrybucji kosztuje ok. 2 tys. zł, gdzie m365 ok. 1600 zł, a w cenie 2199zł jest już wersja pro od xiaomi z większą baterią, a es4 to wydatek 2600-2700 zł, stąd wiadomo które hulajnogi są popularniejsze. A skoro na 100szt. Xiaomi sprzeda się załóżmy 10szt. Ninebot to gdzie więcej problemów znajdziemy?
hej mam male pytanie, moj kolega ostatnio lekko upuscil moja hulajnoge i ona zaczela pikac i nie chce jechac, wlaczam wylaczam i nadal tak samo, po ladowaniu tez tak samo. mozecie cos poradzic?
Zbigniew! Na odkręcającą się śrubkę od kierownicy zastosuj zabezpieczenie do gwintów, np. Loctite czy polski Megaloc. Wystarczy średni, demontowalny - kolor niebieski.
Tak naprawdę to Xiaomi M365 i Ninebot ES2 to są produkty tego samego producenta. Po prostu Xiaomi jest udziałowcem Ninebota i tylko branduje model M365 marką Xiaomi. A teraz pojawił sie produkt Ninebot MAX który ma poprawione wszystkie niedoróbki M365 a do tego zasięg 65 km i silnik 350 W oraz bezdętkowe opony 10 cali wypełnione fabrycznie uszczeniaczem. Planuję przesiadkę na wiosnę. A na swojej M365 zrobiłem ponad 1500 km. Dętki po wymianie zalewam uszczelniaczem. Pierwsz dętka z przody wytrzymała 180 km, następne 300 km a teraz po zalaniu uszczelniacza i pilnowaniu ciśnienia (3,5 atm) ponad 1000 km i cisza. Generalnie najlepszy stosunek jakości/możliwości do ceny. Polecam.
Miki Hit dokładnie , ja dopłaciłem trochę i pierwsza moja po studiowaniu 2 tygodni hulajnóg , kupiłem t-wow booster Splus , 500f bo demo ze sklepu jak nowa , 100f tańsza , waga niecałe 11kg , bateria samsunga styka na 35km, 35km prędkość , mała składana , 500watt silnik , cudeńko , a popełnił bym niemal głupstwo i kupił xiaomi pro , toporne wielkie badziewie i słabe , 500watt robi robotę 25stopni pod górę wciąga 18 na godzinę , 80kilo typa 😅💪
Zawias już dawno został poprawiony, a hulajnogi ze starym można odsyłać do serwisu. To, że 10 tys hulajnóg zostało wezwane na akcję serwisową nie oznacza, że 10 tysięcy ma pęknięty zaczep, tylko jest takie ryzyko. Każdemu się zdarzają takie wpadki, nawet najlepszym firmom (apple praktycznie w każdym swoim produkcie ma jakąś wadę i przeprowadza akcje serwisowe). No i pełne opony powodują, że tłumienie drgań jest bardzo słabe i sam jest sobie winien. Opona pompowana dużo lepiej amortyzuje niż amortyzator w ES2 (w ninebotach wszystko lata i skrzypi). Średni czas życia ninebota w wypożyczalniach to miesiąc. Strasznie dużo nieścisłości w tym filmie. Jedynym słusznym argumentem jest pękający zaczep (ale to już jest nieaktualne) oraz przecierający się kabelek (ale to naprawdę mały szczegół przy wadach ES2). Przejechałem już ponad 500km i żadnych problemów, raz dętka pękła ale to normalne, na kabelek przykleiłem tylko kawałek taśmy izolacyjnej i nic się nie dzieje.
@@piotr5295 no faktycznie nie dbał. Żeby chociaż normalny lamus użytkownik dbał o hulajnoge w 10% tego co Zlomnik to już by był nazwany oszołomem i pierdolcem na punkcie hulajnog. To wtedy po 100 km chyba by mu padła.
Rafał Behrendt Rozumiem ze każdy kto o coś dba jest oszołomem? A ten Zlomnik to jakiś tester i znawca elektroniki? Bo może faktycznie jego opinia jest istotna dla zakupu sprzętu.
Witam mam pytanie, kupiłem też pro2 i po pierwszym uruchomieniu ona tak pika jednostajnie typu pik pik. Pik czy to normalne? Trzeba ją najpierw doładować czy jakoś to zniknie. I nie nie chodzi mi o piknięcie od tempomatu
Pracuję w Hive i na codzień obsługujemy te hulajnogi, powiem tak, producent przewiduje użytkowanie tej hulajnogi na 4 tygodnie cyklu miejskiego, a my mamy być chyba cudotwórcami i mam przedłużyć ten okres do 5, ale nie tygodni tylko miesięcy😉
OMG zrobiono wideo z tego... spidersweb.pl/autoblog/hulajnoga-xiaomi-m365-modyfikacje-i-awarie/ ;) Jeżdżę na m365 od prawie roku. Przez ten czas zrobiłem blisko 1600 km. Nawierzchnia mieszana, jakieś 35% drogi to kostka bądź nieśmiertelne płyty chodnikowe, reszta to w miarę gładkie powierzchnie i przez 1200 km zawias mi nie pękł (po tym dystansie wymieniłem na wszelki wypadek ale o tym dalej). Pamiętajmy również o prawidłowym użytkowaniu. Stała opona nie jest prawidłowy użytkowaniem tak samo jak przewalanie o kilkadziesiąt kilo dopuszczalnej wagi 100 KG. Generalnie wszystkie problemy o których opowiada to wideo są rozwiązywalne i kupując tą hulajnogę warto oczywiście znać jej wady. Niemniej do tej pory nie znalazłem składanej hulajnogi o takich parametrach w sensownej cenie, która mogła by mi ją zastąpić. Owszem są dużo lepsze, szybsze, często większe (czasem wrzucam ją do bagażnika) ale też droższe. I nie czarujmy się amortyzatorem na hulajnodze z pełnymi kołami... W Decathlonie też się na takich (w sensie amortyzowanych, co z tego że nożnych) komfortowo jeździ po gładkiej posadzce :P Pamiętajmy również, że te duże, szybkie, drogie jak wejdzie prawo legalizujące jeżdżenie elektrycznymi hulajnogami po ścieżkach rowerowych w dużej mierze będą "nielegalne". Ale do rzeczy: 1. Błotnik bez wspornika trzęsie się ale prędzej przetrze się od tego kabel od zasilania tylnej lampki niż wypadnie z zatrzasku... Problem rozwiązuje pokazany wspornik. 2. Luzy na górnej części kierownicy owszem miałem ale po dobrym dokręceniu nie mam z nimi problemów od 1400 km. (jak ktoś nie może dokręcić do niech kapnie trochę klejem na śruby i dokręci... to załatwi sprawę). Pełne koła i wibracje na pewno tutaj nie pomagają ;) 3. Ja naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tą zaślepką od gniazda zasilania. Jeżdżę po kałużach, w deszczu itd. Woda się nie dostanie do środka gdyż zaślepka (jak się ją prawidłowo wciśnie) zatyka "dziurę" od ładowarki. Polecam potencjalnemu nabywcy przyjrzeć się na żywo tej zaślepce. To trudno opisać :) A jeśli mimo wszystko coś nie pasuje to są zamienniki zrobione na drukarce 3D (szukać na allegro), które ponoć są szczelniejsze. Dla mnie to wydumany problem. 4. Problem wycierających się dętek został również rozwiązany: regularne pompowanie do 4 atmosfer... Przed pompowaniem do 4 atmosfer, przy 270 km straciłem jedną dętkę. Z ciekawości sprawdziłem drugą, również nosiła znamiona przetarcia i pewnie zaraz by padła. Od tego momentu (oryginalne opony, i drugi zestaw "cienkich" dętek) pompuję do 4 atmosfer co 2 tygodnie i przez 1300 km nie miałem żadnego problemu z gumą (w sensie nie, że pękła po 1300 km - cały czas jest ok ;)). Wymienianie nawet tylnego koła na stałą oponę jest nieporozumieniem. Z tyłu również przenosimy wibracje na konstrukcję, oczywiście w mniejszym stopniu niż z przodu ale jednak. Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę. Testowałem identyczną oponę co ma autor. Po 30 km wylądowała w koszu - za twardo! Jeszcze po gładkim ujdzie ale nie daj boże jakieś nierówności... 5. Mi osobiście zaczep nie pękł ale jak już wspomniałem na początku wymieniłem go po 1200 km. Wydaje się, że rzeczywiście nieznacznie się wygiął oraz nie podobała mi się ośka od zawiasu. Również nieznacznie się zgięła ale nadal na niej jeżdżę. Zakupione ośki na allegro okazały się jeszcze bardziej krzywe :). Niemniej pomny różnych relacji wymieniłem sam zawias po 1200 km na taki sam jak na filmie. Tylko uważajcie na ośkę (nie to nie oś od zawiasu), którą się dostaje do zamocowania samego zawiasu w tego typu komplecie. Ona jest wyfrezowana w środku (ma mniejszy obwód). Mi pękła po 200 km właśnie na tym frezie. Hulajnoga się nie złożyła bo ten element nie odpowiada "za składanie" ale pojawił się spory luz, który skłonił mnie do przyjrzenia się zawiasowi i odkryciu tej niespodzianki. Autorzy zapomnieli o jeszcze o dodatkowych mankamentach tej hulajnogi żeby dopełnić dramaturgii w obcowaniu z tym "narzędziem samozagłady": Mityczne zimne luty przy akumulatorach i stukające łożyska... Pewnie że się pojawiają. Tylko zapytajcie każdego z użytkowników, którym to się pojawiło czy czasem nie jeździł przez jakiś czas na pełnych oponach :P To już nie te czasy gdzie w cynie był ołów ;) Fizyki się nie oszuka. Hulajnoga jest skonstruowana tak a nie inaczej. Podstawą amortyzacji w tej konstrukcji są pompowane koła. Usztywniając ten element przenosi się wibracje na całą konstrukcję i siebie samego. Luty i łożyska nie zdzierżą tego na dłuższą metę. Osobiście uważam, że to wideo jest przesadzone. Owszem zawiasy pękały, to jest niebezpieczne ale znając te mankamenty można za + około 150 PLN je zniwelować. Jak autor wspomniał najnowsze modele ponoć mają polepszoną konstrukcję zawiasu. Nie wiem, nie widziałem go, nie umiem ocenić. Grunt to NIE USZTYWNIAĆ konstrukcji, nie kasować luzów do końca i trzymać formę poniżej 100 KG ;)
U mnie zaczep od składania bardzo ciężko chodzi i dociska przedni zaczep dosyć mocno. Tak było od wyjęcia z pudełka. Myślisz ze powinienem go poluzować? Zaczep wyglada w porządku, mam ok 165 km przebiegu.
@@danielkuzma3042 Ciężko powiedzieć :) Jak nie widzisz opiłków aluminium w miejscu tarcia to raczej nie trzeba. Z czasem luz i tak się zrobi. U mnie też na początku chodził ciasno.
No i to jest wyczerpująca recenzja, a ten film powyżej to zwykła chamska reklama ninebota. Ninebot ES2 ma gówniany "amortyzator" (nie jest to amortyzator tylko sprężyna, ale mniejsza) który cokolwiek działa na osoby z niską wagą, a po drugie nie jest prawdą że lepiej tłumi nierówności niż M365...pełne, lane opony są do kitu, cholernie przenosza drgania na całe ciało, kostka bauma, kostka na jakimś placu, pozatym trzeba mocno uważać na wszelkie małe dołki i krawężniki/pasy. Ninebot nadaje się do jazdy po gładkich wyasfaltowanych ścieżkach lub ulicach. Ciężko nim nawet przejachać przez torowisko czy normalnie na drugą stronę ulicy przez pasy.
Odnoszę wrażenie, ze nie jeździliście po kostce brukowej obiema hulajnogami. Wibracje spowodowane nierównościami lepiej tłumione są przez pompowane opony niż plastikowe z amortyzacja. Ciężko liczyć na to, aby takie amortyzatory były w stanie tłumić nierówności. Oczywiście po 10 minutach jazdy na kostce brukowej w obu przypadkach odczujemy to na rękach. Jednak moim zdaniem xiaomi tutaj wygrywa. Z pewnością idealnym połączeniem byłyby pompowanych opony i amortyzatory. Co do pękającego zawiasu nie mogę się odnieść, bo w obu hulajnogach nie spotkałem się z takim problemem (a chyba jasno właściciel emki przyznał się, iz on SAM przyczynił się do tego złamania). I tez warto zwrócić uwagę na to, ze m365 pro jak i ninebot es2 wymagają regulacji śrub co jakiś czas. Generalnie uważam, ze Wasza recenzja jest bardzo słaba i nierzetelna. W filmie krytykujecie i wytykacie błędy xiaomi, a ninebot uznajecie za najlepsza hulajnogę - poświęcając ninebotowi znacznie mniej czasu. Lepiej było pominąć kwestie ninebot i na pewno przyjemniej by się to oglądało, a jak porównywać to dokładniej - obie mają wady i zalety
przeciez on zachwalal ninebota ktory jest o wiele gorszy na podstawie tego, że są w wypożyczalniach a nie na podstawie własnych doświadczeń. Recenzja z dupy jak większość z tego biednego spider's weba
Dzisiaj kupiłem używana hulajnoge Xiaomi mija M365 ;) zobaczymy jak będzie się sprawować mieć nadzieję że dobrze. Jedynie o co się martwię to ten zaczep sprzedawca twierdzi że nie ma luzów a kierownica jest sztywna i się nie rusza. Nawet te zaczepy nie są potrzebne. Teraz pytanie iść do xkomu i poprosić o wymianę zaczepu czy jednak nie ruszać póki jest dobrze ?
u mnie Roborock - poza tym, że jest wyobijany to śmiga wspaniale. A ile to już filtrów, wałków, szczoteczek przzez niego przeszło. Ciśnie nieco ponad godzinkę dziennie. Codziennie.
Tylni błotnik jest do awaryjnego Hamowania podczas z jazdy z ostrej góry i awarii hamulca tarczowego np.zerwanie linki hamulcowej i ni daje się tam wspornika pozdrawiam
Kupowałem m365 świadom jego wad. Szkoda, że je ma, bo mógł to być super sprzęt. Jednak póki co nie widzę alternatywy. Przy moim użytku hamulec w es2 wydaje się nie do zaakceptowania.
Ja tez Kupilem dwa chinskie tablety znanej marki, oba zepsuly sie po tygodniu. W jednym procesor w drugim bateria. Chinczycy nigdy nie beda znani z jakosci jak japonczycy, bo chinczycy to cwaniacy. Tacy azjatyccy zydzi
Mam Xiaomi m365 pro i wszystko działa a wcześniej byłem posiadaczem zwykłej hulajnogi m365 przez 4 miesiące i każdego dnia dzielnie mi służyła więc trafiliście na zły egzemplarz
Podsumujmy: 1. Narzekasz na brak amortyzacji, choć sam wymieniłeś oponę na bezdętkową, co zmniejsza amortyzację. Brawo. 2. Narzekasz na błotnik. Niestety to nie hamulec nożny. Jeśli się na nim nie opierasz, nic się nie wyrywa. Zapomniałeś więc wspomnieć, że na nim stajesz. 3. M365 nie jeździmy w deszczu czy po kałużach. Nawet producent nie twierdzi, że jest wodoodporna, więc za stwierdzenie, że to wada - brawo. 4. Kierownicę trzeba dokręcać, co jest w instrukcji - a instrukcję obsługi trzeba czytać, a nie narzekać - brawo. 5. Narzekasz na łamiący się zaczep, który siłowo dokręciłeś, czego nie przewiduje instrukcja obsługi. Doprowadziłeś do wady i teraz narzekasz - brawo.
dla mnie pojechane jest to, że robią hulajnogi, chwalą się mocami silnika a zblokowane do 25kmh, może troche więcej, gdzie praktycznie każda deska eletryczna osiąga 40 a i rowerzyści jeżdżą niejednokrotnie z podobnymi prędkościami 30-40kmh PS. Po pierwsze gdy kupujesz hulajnoge xiaomi wgraj nowy soft pozwalający jej osiągnąć ponad 30kmh ;) pełno filmów na yt jak dokonać tego modu :)
Xiamoi wymieniło zaczepy na stalowe. łatwo sprawdzić jaki się posiada zaczep magnesem. Wcześniej czy później należy bezwzględnie wymienić zaczep na taki jak ma Złomnik czyli pogrubiony. Ja ostatnio zakupiłem jeszcze wzmocnienie za 2 stówki składania. Będzie dodatkowy mechanizm zabezpieczający Na hulajnodze należy jezdzić ja na deskorolce czyli jedna noga maksymalnie do przodu druga maksymalnie do tyłu. Kierownica służy do kierowania a nie podpierania, zawisania na niej czy popychania jej. Jak jest krawężnik to jedną nogą stanąć przeniść ciężar wprowadzić hulajnogę jednym kołem na chodnik i wskoczyć na hulajnogę i można dalej gonić. Nie stosować opon bezdętkowych jak ma złomnik bo nie służy to baterii. Używajcie opon dętkowych ale szukajcie dętek wzmacnianych. Uwaga pompujcie koła ile wlezie przynajmnjej raz w tygodniu. Po deszczu jak są kałuże ja zaklejam gniazdo ładowania duktejpem wystarczy mały listek i wszystko jest szczelne. Dojeżdżam xiaomi m365 do pracy już trzeci rok. Jestem zadowolony. ALE .... chyba kupię sobie kask taki co zęby chroni, nie jezdzijcie nawet te 25 km/h to i tak za dużo i na asfalcie czy kostce to poczujecie. A zęby ja sobie złamałem (nie wybiłem) na rowerze od gumnofirmy polskiej romet. UWAGA nie jeździjcie po oszroninej jezdni, oszronionych podestach kładek, błocie. Hulajnoga natychmiast traci równowagę na śliskiej powierzchni!!!!!!!!! Podejrzewam że każda jedna hulajnoga traci równowagę na śliskim.
Skoro jest taka zła to dlaczego jest jej najwięcej szczególnie na rynku wtórnym ? Przesadzacie i to grubo, bo opisujecie tylko wady produktu tak jakby inne w ogole nie maiały wad. Do 1400zł jest to dla mnie nadal najlepsza hulajnoga, wielu znajomych jeździ nią nich, skacze po krawężnikach wygłupia sie i maja uzębienie więc dajcie spokoj, jak wam nie odpowiada to sprzedajcie, masa ludzi z chęcią je odkupi bez ból dupy i stękania.
mi to prędzej pachnie "promowaniem" ninebota (tej 2giej hulajnogi co nie powiedzieli o jej wadach nawet xD a jedyną zaletą jaką wymienili to że ma amortyzator... tylko nie wspomnieli że o skoku
@@krzysztofborkowski4937 idealna do majsterkowania na długie zimowe wieczory, miałem to już kupić ale po zsumowaniu czasu straconego na serwis okazuje się że szybciej i wygodniej będzie chyba pójść pieszo
@@and76p nie do końca, ja szczerze powiedziawszy czasu poświeciłem trochę na zabawę z nią ale jako że nie była ona jeszcze tak popularna kiedy ją kupowałem (przynajmniej nie było dużo informacji na pl/eng forach bo na chińskich i rosyjskich faktycznie było multum informacji) do tego mała dostępność elementów na rynku polskim (wsporniki pod błotnik etc) dlatego musiałem do wszystkiego dochodzić sam, obecnie wszędzie są porady i tipy co zrobić i jak to zrobić i wystarczy poświecić na nią kilka godzin (3-4 max) by mieć ją z wymienionymi oponami zamontowanymi wspornikami etc (tyle czasu bo zakładam że ktoś będzie szukał w tym czasie też informacji, chociażby co do zakładania kół) no chyba że założy w serwisie jakimś (obecnie z tego co wiem nie robią problemów z tym, wcześniej się nawet nie chcieli podjąć takiej wymiany) po tym jak ktoś zdecyduje się na pełne koła ma potem tylko dokręcanie śrub w razie poluzowania (czyli raz na 2-3 miesiące poświęcić 30-40s) bo jest bezobsługowa już później, no chyba że klocki do hamulca wymienić (ja swoje po około 4,000 km wymieniałem bo już się starły w 90%)
Prawda że błotnik lata i najlepiej od razu kupić dodatkowe mocowanie błotnika. Tylna opona mi pękła po 5km, a nie jeździłem po szkle itp. Jednak nie zmieniłbym na laną oponę, bo tracimy amortyzację, a dentka kosztuje 15zł. Istotnie miejsce ładowania jest w złym miejscu, ale jeszcze mi go nie zalało. Nie ma co przesadzać z tą awaryjnością, bo znam ludzi co mają kilkaset kilometrów i nic im się nie stało.
E tam, mechanika prosta i tania, naprawi się metodą drutowania. Bardziej zabrakło w materiale kwestii związanych z prądem - trwałością i ew. potrzebą wymiany aku itp. To określa, czy warto daną hulajnogę kupić, czy nie.
Wada główna dotyczy hulajnóg wyprodukowanych w 2018r. i wcześniej. Poza tym producent przeprowadził akcję serwisową. Nowsze niż 2018r. m365 mają inną konstrukcję zaczepu, mam akurat szczęście posiadać taką wersję. Poza tym komu jeszcze to pękło? Bo widziałem kilka filmików, stron, artykułów, postów na ten temat i zawsze żali się w nich ten sam sympatyczny pan ;) Zaczynam podejrzewać, że to jakaś osobista krucjata przeciw X :))) Tym bardziej, że jak sam przyznaje oprócz lanki z tyłu, nieumiejętnie składał i skręcał kierownicę, a np. o aplikacji do m365 nie słyszał, tyle na temat znajomości sprzętu. Co do pozostałych tzw. "wad", wybaczcie panowie ale średnio rozgarnięty szympans sobie z nimi poradzi, więc taka sytuacja... Ogólnie odradzanie zakupu bazując na powyższym nosi znamiona pewnego nadużycia, delikatnie mówiąc. Zwłaszcza, że w sklepach znajdują się obecnie poprawione wersje omawianego sprzętu.
Po 100 km już zauważyłem że zawias się luzuje, wyrabiają się aluminiowe otwory, wiec nabiłem metalowe tuleje. Tuleje zastosowałem z pociętego sworznia tłokowego Rometa. Po tym zabiegu przejechałem z 400 km i jak na razie żadnych luzów czy dziwnych podkładek kasujących luz. W błotniku zaś dałem dłuższa śrubę i podkładkę metalową chroniąca kabel do lampy
Przejechałem nią już prawie 2tyś. KM. Fakt pękł mi zaczep przy około 1tyś ale dawał oznaki wygięcia przez luzy na zaczepie. Hulajnogą się składa więc to nie jest dramatyczna awaria podczas jazdy. Ostatnio pękła mi śruba mocująca cały zaczep to jest gorzej bo odpada cała kierownica przy zaczepie. Śruba pękła na gwincie, ale też daje o sobie znać wcześniej.
SERIO to jest jakaś prawdziwa opinia? Ależ to jest nierzetelne o ja pier...! Co wy pierd....cie. NIE! Materiał był ch.... Brak słów ile by wymieniać do czego się przyczepiliście a nie ma podparcia w rzeczywistości! Kurde nawet przewodów się czepiliście a nie ma do tego powodów! Kurw... dobrze że dzwonek oszczędziliście. O boszeee dlaczego nie grzmisz!?
Cześć, co lepiej wybrać dla nastolatka? www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/hulajnogi-elektryczne/hulajnoga-elektryczna-xiaomi-mi-1s-black?Internal&.07.00_Internal& czy www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/hulajnogi-elektryczne/hulajnoga-elektryczna-xiaomi-mi-essential-black?Internal&.07.00_Internal& jakieś doświadczenia?
Jestem użytkownikiem hulajnogi xiaomi od roku czasu. W przeciągu sezonu (2230km) nie przydarzyła mi się żadna z wymienionych wad(nawet przebita dętka), więc to raczej wina użytkowania hulajnogi niż też jej ''słaba'' jakość wykonania. Abstrahując od wszystkiego, kolega który wypowiada się na temat wad hulajnogi zaznacza, że wadliwy łamiący się zaczep pochodzi od ninebota ( 5:49 ).
O kur... właśnie kupiłem M365 pro mam nadzieję że mi się sztyca od kierownicy nie złoży zrobiłem na razie 85 km. Założyłem 10' opony amortyzacja jest super chociaż z 8.5' też było spoko na pewno dużo lepiej niż w np. Lime którym często śmigałem do pracy.
Napisz jak przyjedziesz około 500 lub ponad. Zwróć uwagę na luzy na śrubie ( osi zawiasu) tam dostaje luzu. Mamy wersję pro. Już się wyrobiło osadzenie tej śruby, swożnia. Luz na kierownicy jest. Może opony coś dadzą. Montuj wspornik błotnika Wydawało się, że koło nie przetrze przewodu lampki. I stało się. Przetarty. Już wymieniony sam przewód. Dużo pracy z tym było. Powodzenia w użytkowaniu.
A to ciekawe że mka jest zła bo zrobiłem 4000km bez żadnych problemów oczywiście 100% seryjna a dodam że nie miała łatwo bo jeździłem po deszczu piasku i błocie a co do amortyzacji to za amortyzację robią opony z dętkami a co do zaczepu to nowsze xiaomi powyżej 2019 mają już montowane stalowe zaczepy Ale gościu narzekasz na amortyzację a zakładając opony pełne sam te amortyzacje eliminujesz
Podsumowanie zdecydowanie tendencyjne. Wygląda na ukrytą reklamę Segway s2. Oczywiście Segway posiada amortyzatory, ale ta sama funkcje spełniają dętkowe opony w xiaomi. Segway jest taki super ....ale przyspiesza wolniej, mniejsze koła też nie pomagają mu w pokonywaniu krawężników i nierówności. Moim zdaniem są dużo lepsze porównania tych dwóch hulajnog. Najlepszy jest występ pana Zbigniewa Łomnika, którego pozdrawiam :)
U mnie zaczęła trzeszczeć potwornie kierownica właśnie na łączeniu i nie wiem czy inni też tak mieli? Wystarczy dociąć sobie z gumy cienkiej podkładkę i problemu nie ma. Przejechałem tym już około 500 km w bardzo różnym terenie i narazie jest wszystko ok jednak ten zaczep to sobie jednak wymienię, bo to faktycznie jest nie pewne i przy wjechaniu w jakąś dziurę może być niespodzianka.
Hej, czy ktos wie jaką żywotnosc docelowo ma akulator w tej hulajnodze ? Ile km jestem w stanie przejechac sumarycznie zanim wymienie akumulator na nowy ?
Co do metek na ubraniach raperów, to słyszałem inne wytłumaczenie. Początkujący raperzy na potrzeby teledysków, ubrania wypożyczali (z wypożyczalni, studyjnych garderób, sklepów) i warunkiem zwrotu, była obecność metki. Producenci ubrań, szybko się w tym połapali i zaczęli dodawać większe i bardzie wyraźne metki/naklejki dla reklamy.
Kochane ? Jeżdżę na zero 10x więc nie mówię że jest idealne ale ten film nie pokazuje tylko wad xiaomi ale kłamie o ninebocie ... Na jego plus .. Dobra szkoda mi pisać z tobą nara
Oddawać na serwis trzeba umieć, oddajesz sprzęt taki jaki był. Gwarancja przewiduje usterki podczas normalnego użytkowania, wymiana koła na inne niż te od producenta do tej hulajnogi, jest modyfikacją. Słusznie serwis nie przyjął twojej ... Przywracasz najpierw do stanu jaki był w sklepie + dobra historyjka, są na necie. Nawet oddasz z pękniętą oponą, możesz powiedzieć nawet że była ona skutkiem tego wypadku, ew. na odwrót) I nie ma gadania że nie chcesz kłamać, bo oni też w chuja robią... Np. dodatkowe ubezpieczenie (na pęknięte ekrany) potrafi nie przyjąć telefonu bo wgrany jest nie oryginalny android :) bo gwarancja pokrywa tylko normalne użytkowanie telefonu :>, a wgrywanie customa już nie jest normalnym użytkowaniem i papa.
PS nie chcę ukrywać wad tej hulajnogi, tylko to że nie słusznie oskarżany jest serwis :>. Tak działają serwisy, ja pracując często mógł bym coś ulepszyć, naprawić sam (często proste rzeczy jak wymiana baterii w lapku)... No ale wtedy tracę gwarancję, więc lepiej wysłać całe nie zmienione, a oni wtedy odsyłają nówkę :>.
Co do portu ładowania. Czemu narzekacie na to że jest nie szczelny i w deszczu zaleje lub podczas jazdy po kałużach. Instrukcje obsługi przeczytaj, skoro uważasz że użytkowanie hulajnogi w deszczu to dobry pomysł to się mylisz. A co do gwarancji to chyba normalne że przy modyfikacji urządzenia uniewazniany gwarancję. Na mojej skacze i nic jej nigdy nie było
mam hulajnogę od 2 lat i korzystam z niej mega często a na żadną z tych "wad" nie natrafiłem. Nwm jak wy niby jeździcie tymi hulajnogami skoro wam tak sie wszystko psuje.
Mam ustawionego youtube standardowo na 1080p i na początku nie wiedziałm kto to, ale potem skręciłem do 480 i od razu rozpoznałem mojego ulubionego youtubera cytryna vel #zawszegratem.
Zrobiłem już 750 km w wersji Pro i muszę stwierdzić, że nie mam żadnych z opisywanych problemów. Śruby są na kleju, więc nic się nie luzuje. Zaczep poprawiony stalowy, więc nic się nie luzuje. Jedyne co zmieniłem, to dołożyłem wspornik błotnika. Z tego co wiem to i w zwykłych mkach od nowego roku montują już wzmocnione, stalowe zaczepy, więc rady przedstawione w filmie są raczej nieaktualne.
Jak się Wam udało założyć pełna gumę? Raz mi się udało ale niestety było nie równo więc ściągnąłem. Oczywiście podgrzewając oponę w mikrofali... Kilka serwisów wulkanizacyjnych odmówiło założenia. Jedna wielka jak dla mnie porażka.
fajnie fajnie ale ten Ninebot ES2 z tego co widze nie jest składany czyli mniej praktyczny , nie ma tego zaczepu na kierownicy który może sie zużyć/złamać jak w XIAOMI M365 tak ze to porównanie jest troche nieadekwatne ( jeśli ma to mnie poprawcie )( bo przecież hulajnogi LIMO nie są składne )
Polecam Hulajnogę Etwow booster V jest na amortyzatorach i rozpędza się do 40km/h oraz zasięg na jednym ładowaniu to 45 km. Nie ma pompowanych kół i nie ma się co przebić.
W UK też pewien koleżka kupił taką hulajnoge swojej narzeczonej. Znanej celebrytce. Kilka dni pozniej zginęła pod kołami ciężarówki. Teraz jest ban na wszystkie elektryczne hulajnogi, a policja konfiskuje sprzęt gdy cie zatrzyma, plus £300 mandacik...
My mamy odkurzacz Xiaomi i jest super. Nic się nie psuje i moim zdaniem jest wykonany bardzo dobrze. Dodam że od 1.5 roku odkurza codziennie mieszkanie 60m2
Właśnie też nie wiem za bardzo o co chodzi z tym odkurzaczem xD Sam posiadam roborocka i mówiąc szczerze często zapominam o niego jakkolwiek zadbać, a chodzi lekko ponad 1.5 roku bez najmniejszych problemów.
Szkoda, że tydzień przed emisją filmiku kupiłam już tą hulajnogę. Tak bym pewnie rozważyła zakup. Co prawda opinie klientów i filmiki na yt były ok. Więc zdecydowałam się na zakup. Mam nadzieję, że moja wytrzyma i nie polecę ,,mordą w żywopłot". Swojej w sumie nie składam więc może się nie zużyje przedwcześnie. Ogólnie jestem zadowolona z tej hulajnogi, ma niezłe przyspieszenie, dość żywotną baterię i wygląda ładnie (mam białą) no i błotnik mi nie lata. Szkoda, że ma też wady, ale pewnie nie ma rzeczy/sprzętów które się nie psują...
Nie kupujcie tej hulajnogi. Mieliśmy wersje dwie zwykłe i pro. Po 2 tys km łożyska będą tak głośne, że nie da się jeździć. Łożyska praktycznie nie do wymiany. Zacznie skrzypiec, stukać. Pęknie linka od hamulca. Przestanie łączyć lądowanie. Wymiana przebitej dętki to jakaś masakra. U znajomego zepsuła się już po 1 tys km. Gwarancją Xiomi nie uwzględnia praktycznie nic. Wysyłaliśmy w ramach gwarancji. Za naprawę wadliwego głośnego silnika nie znaszej winy zażądali 3/4 wartości hulajnogi. Omijacie z daleka te chińskie g….
Używam codziennie, ale jeśli nie przewożę samochodem (czego prawie nie robię), to nigdy jej nie składam - choć moja jest z 2019. Na razie przejechanie z 500 km, brak problemów - i mam nadzieję, że tak zostanie. Warto zainstalować ten wspornik błotnika i wymienić zaślepkę wtyczki na wygodniejszą. Choć teraz pewnie jakbym kupował to też ES2 z dodatkową baterią.
Xiaomi ma papowane opony .. Poco zapytacie ? A wiec jest to rodzaj amortyzacji a od drgan jak wiadomo moga sie srobki odkrecac luzy powstawac i zaczepy pekac .
Bässe Höhen, Bässe Höhen!!! ;-)
tu tu tu tu
Chciałem kupić sobie lochę
już zebrałem kasy troche
Żona ciągle chodzi z fochem
@@jamfatamorgaa7572 żona
No złomnika to się tu nie spodziewałem
Zwłaszcza że Tymon pracuje dla Spidersweb
Kto to ?
Prowadzący kanału o motoryzacji
Wpisz sobie złomnik w YT i ci wyskoczy
No ja też xd
Czekam aż Tymon Grabowski nagra coś ze Zbigniewem Łomnikiem.
I Włodzimierzem Złomnikiem.
Tymon, nie obraź sie, ale wyglądasz jak Zbigniew Łomnik, jak sklonowany! ;-)
To jest złomnik.
@@czowiekelementu5914 Niemożliwe ;-)
Brat bliźniak
No mega jest podobny nawet wada wymowy praktycznie to samo
Bo Zbigniew Łomnik, to jego pseudonim 😂 Tymon Grabowski, to prawdziwe nazwisko Złomnika.
od 6 miesiecy jezdze hulajnoga Techlife X6, uwazam to za najlepszy zakup jaki zrobilem w swoim zyciu, zaraz za X6, jest zakup gamingowego kompa! Dobrze być singlem :D
Jakub ja też kupiłem X6 i nie widzę nic lepszego !! Jest megaaa
Też kupiłem X6, ale nie Techlife a BMW :/
Ja jeździłem X5, bardzo fajnie się jeździło i bez awaryjnie, w końcu Techlife to porządna firma, chociaż dość droga.
Po roku czasu (nadal bez awarii) stwierdziłem że X5 jest trochę za słabe i postanowiłem zmienić na X6, w ostateczności kupiłem coś innego.
Teraz mam "Kaabo Skywalkera 10S", jak na razie to ideał więc będzie to moja druga ulubiona firma. ( Niech żyją single ;-) )
Nie mam żadnych z wymienionych problemów ze swoim sprzętem a przejechałem 950 km. Mam też ta przyjemność (lub nieprzyjemność) korzystania z es2 i jak dla mnie to taka zabawka dla starszego dziecka która w prawie wszystkim ustępuje m365
Otóż to. Zgodzę się tobą. Tak samo mam przejechane prawie 1000 km i jest dużo lepsze niż te pozostałe. Te wszystkie miejskie hulajnogi tam komfort jest zerowy. Tutaj dzięki zastosowaniu dętek jest dużo lepiej.
Ninebot jest bardziej trwały i mniej komfortowy.
Xiaomi lepsze! ES2 to straszny klekot. Sprężyna nie amortyzator! Osoba 90+ wyłącza zawieszenie i mamy twardą hulajnogę która się niebawem rozpadnie. W ES 2 dopiero jest dużo luzujących się śrubek. Ukryte przewody w kolumnie kierowniczej są tak cienkie że się potrafią spalić. Częste problemy z manetkami, fabryczny luz na kole tył które tak hałasuje że się wszyscy oglądają, brak dobrego hamulca, wysoko środek ciężkości poprzez ogniwa umieszczone w kolumnie kierowniczej, niewygodna do noszenia po złożeniu, za blisko kierownica brzucha podczas jazdy, itd. itp. Ludzie nie róbcie sobie gorzej. M365 to znana hulajnoga do której jest mnóstwo części i elementów usprawniających konstrukcję. Mam osobiście M365 mimo możliwości kupienia innych droższych. Wydałem dodatkowo ~150pln i mam bezawaryjną hulajnogę.
Ale Tobie nie płacą za reklamę :)
jak w ogóle można podniecac sie hulajnoga, dla malych dzieci
Tymonie, może zrób porównanie hulajnogi Xiaomi z motorynką Romet Pony? To jest prawdziwy sprzęt, na którym nie wybijesz sobie zębów, bo zanim dojedziesz do krawężnika silnik się zepsuje.
@Waldemar Batura 125p wszystko to samo, komar, ogar, 2375, t1, tak samo do bani
Ale motorynkę to Ty szanuj ;) Moja przez lata mi dobrze służyła. Wymieniałem tylko głowicę ze 2x, kilka razy sprzęgło, i coś z prądem sprawiało kłopoty - chyba ceweczki zmieniałem. Trochę opon zjeździłem. Generalnie byłem z tego sprzetu bardzo zadowolony. A teraz ogłoszenie - Kupię ramę do kadeta. Mam takiego po dziadku, ale niestety z pękniętą ramą.
Hulajnoga Xiaomi jest z góry skazana na porażkę w takim porównaniu. Choćby przez to że najmłodsze Romet Pony ma ponad 25 lat i wciąż można spotkać na chodzie. Idę o zakład że za 25 lat żadna z dzisiaj używanych hulajnóg nie będzie się nadawała do naprawy.
Dobrze się trzymasz Tymon jak na 75 lat
75 polubien xD
Mentalnie 75 lat.
No jest to możliwe. Mój ojciec ma 57 lat. Jakbyś spojrzał na niego pomijając swiwiznę to byś powiedział że ma 40 parę. Tak samo ja leżałem w szpitalu z facetem którego oceniłem na 50-50 parę a miał 65...
@@PiotrK2022 Tak serio ma ponad 30
13 minut gadania o problemie w hulajnodze który został rozwiązany. XD
po to zeby wyreklamowac inny xD
Nie kazdy wie jacy sa chinczycy, trzeba ludziom tlumaczyc ze chinczyk to cwaniak wiec nigdy nie osiagna japonskiej solidnosci
Poczytaj kiedys jak wysławiają na tym portalu kiepskiej jakości sprzęt z logiem nadgryzionego jabłka, każdą wadę obracają w zaletę ;)
To zerknijcie na Motusy, 4swissy, Blaupunkty, Skymastery oraz Manty to dopiero Wam wyjdzie jakość bokiem (wypadające śrubki, zasięg od kilku do 10km, wypadające plomby z zębów podczas jazdy, a czasami jak dobrze pójdzie to nawet uda się przejechać na nich sezon, czasami tylko 100 km - taka jakość.) Wiem co mówię, bo sam większość z nich to sprzedaję. Przy nich Xiaomi to jak S-klasa wśród Matizów. Oczywiście, że nie jest ona bez wad i także oczywiście są i jeszcze zdecydowanie lepsze jak Zero 10X albo Dualtrony, które mają nieporównywalnie lepsze parametry, ale czasami też miewają swoje bolączki, a kosztują 7-15 tys. zł i nie wiadomo co z ich losem przy obecnym projekcie dot. UTO. PS. Na dłuższą metę jak się spojrzy na historię firm i współpracę to Ninebot/Segway/Xiaomi to jest to samo (jak rozkręcałem moją M365 to gdzieś pod błotnikiem był napis ninebot czy segway i wcale mnie to nie zaskoczyło, a nadmienię, że co do opon to najważniejsza jest kontrola odpowiedniego ciśnienia w oryginalnych oponach oraz że u mnie przy stanie na dzień dzisiejszy 750 km nic się nie popsuło, a zatem jak czy aż takie Xiaomi straszne?
Wiesz co, chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Mam wersję pro. Dziadostwo i tyle. Błotnik, wibruje kabel już przetarty. Luz na kierownicy po miesiącu. To jest niedopracowany gównolit. Składanej, bezpiecznej kierownicy nie potrafią zrobić. Mam nadzieję, że ktoś im wreszcie wytoczy sprawę za narażenie zdrowia i życia.
Pozdrawiam
@@tomarerama doskonale wiem o czym piszę i dodam że "jak dbasz tak masz". To jest hulajnoga miejska, a nie wyczynowa.
@@micham2066
Przepraszam Cię, ale masz typowe podejście jakie mają sprzedawcy i serwisanci. Wyczuwam w Twoich odpowiedziach jakiś interes. Kwestia dbania nie ma tu nic do rzeczy. Hulajnoga ta to zwykłe niedopracowane dziadostwo. Była używana normalnie nie wyczynowo. Więc nie pisz , jakiś serwisowych sloganów. Zaczep to zlepek głupoty i ignorancji technicznej. Błotnik to samo.
Czy dbanie o hulajnogę Twoim zdaniem polega na kupowaniu odddzielnogo wspornika, wkładaniu podkładek niwelujacych luz w kierownicy i patrzenia co kilka km czy jeszcze mamy śrubę w zawiasie. Masa aukcji w sklepach internetowych z różnego rodzaju usprawnieniami o czymś świadczy. Hulajnoga była używana przez osobę do 60 kg.
I o żadnych wyczynach nie ma tu mowy. Żadnych czynności o których piszesz typu ,, jak dbasz tak masz '' nie można tu zastosować. Po prostu otwory się wybijają w zawiasie, błotnik drży bez wspornika. Ot cała prawda. I będę o tym przestrzegał potencjalnych chętnych do zakupu. Kwestia dbania jeszcze raz podkreślam nie ma tu nic do rzeczy . 70 % chodników i ścieżek rowerowych w Polsce jest z kostki. Na to nie mamy wpływu. Sprzęt jak na kwotę prawie 3 tysięcy zł (tyle potrafiły kosztować wersję pro) jest marny.
Nie masz argumentów na powyższe fakty i podsumowałeś to ,,jak dbasz tak masz''.
Dobrego dnia
Skymaster złamał mi się w pół, przy łączeniu koła z kolumną kierowniczą podczas podjeżdżania na najazd xD
@@Damien_Felix_Priv Daj spokój, jakość tych hulajnog woła o pomstę do nieba. Najgorsze jest to, że sprzedawcy i serwisanci nic z tym nie robią. Mają to w d ...ie. Dorabiają do tego dziwne teorie. Zamiast wywierać nacisk na producentach i wzywać na akcje serwisowe. Zastanawiałem się nad tym aby powalczyć przed sądem o swoje. Bo jeździ na tym mój syn i nie mam zamiaru, aby stał się kaleką w najlepszym wypadku. Sprawa jest bardziej poważna niż się komuś wydaje.
Wszystkie te pojazdy powinny mieć homologację na koszt producenta albo sprzedawcy. Koszty by pewnie wzrosły.
Jak czytam takie rady typu ,, jak dbasz tak masz" to słabo mi się robi. Cwaniackie podejście.
Zero odpowiedzialność za towar który jest sprzedawany.
Zmien opony na pelne, narzekaj ze nie ma amortyzacj 😂
jakby takiej wielkości opona z dętką dawała jakiekolwiek amortyzowanie.... lol
@@groteskowy8726 jezdze z detka i roznica jest zasadnicza
@@groteskowy8726 ostatnio klawiatur miał materiał porównawczy i ten xiomi przez dętki ma lepszą amortyzację
ja też zmieniłem na pełną opone, bo musiałem przynajmniej raz w tygodni wymieniać dentke i nie jest tak źle
@@Zoxik niema dużej różnicy
O a ja zawsze myślałem ze to Zbigniew Łomnik :D
Widać nigdy nie czytałeś jego artykułów na autoblogu
0:44 to nieźle 😂😂😂 Nie miał zapiętej kierownicy
Ja mam m365 od początku czerwca tego roku w oficjalnym sklepie Xiaomi w Warszawie. Zrobiłem dokładnie 530km na niej. Muszę niestety oddać na gwarancję, ponieważ wychodzi taki metalowy drucik na wertepach. W serwisie nieautoryzowanym powiedzieli, że mogę zrobić u nich ale że lepiej dać na gwarancję. Niech się poczuje producent, bo takich rzeczy nie powinno być.
Oczywiście kupiłem zestaw startowy ze wspornikiem błotnika czy silikonową nakładką na panel kierownicy.
Dętkę raz wymieniałem z tyłu (w serwisie rowerowym, bo ja się do takich rzeczy nie dotykam jeżeli nie muszę). Chyba się przetarła. Dbam bardzo o ciśnienie i kontroluje żeby było 4 bary zawsze.
Czy to dobra hulajnoga? No ma swoje jakieś wady za uszami, ale koniec końców mam frajdę z jazdy.
PS. Nie należy wgrywać nowszego softu przez MiHome, bo bateria krócej trzyma o kilka kilometrów. To co jest po wyjęciu z pudełka należy zostawić i nie aktualizować. Chińscy programiści nie za bardzo ogarniają temat.
Senkju za info o sofcie zioom
Nabijasz 4 bary to takiej oponki?! W ciężkim cruiserze jest Max 2.3 bara i w aucie podobnie.
Alek Wielki a w lekkiej szosówce masz 8bar. Wszystko zależy od opony i wagi użytkownika
Mam tą hulajnoge od 6 miesięcy i przejechałem nią 1000 km nie ma żadnych z tych wad które tu są pokazane naprawdę warto kupić tą hulajnoge i nie zmieniajcie na bezdętkowe bo komfort jazdy jest o wiele mniejszy(miałem okazję jeździć z bezdętkowymi zaczepy nie pękają i kto się ze mną zgodzi👍a kto nie to komentarz i ja dokręcam ta śrubę i nic się nie dzieją a ta wajha chodzi jak trzeba a wspornika też nie mam i jest ok
Należało by kilka rzeczy nadmienić, żeby filmik wyczerpywał temat:
- W nowych wersjach hulajnogi z tego roku poprawiono pękający zaczep, teraz robiony jest ze stali i potrafi wytrzymać większe naprężenia, nie pękają już tak jak w przedstawionej przez was pierwszej wersji hulajnogi sprzed iluś tam lat (jak sprawdzić czy takowy masz? przyłóż magnes do zaczepu),
- W nowej wersji poprawiono też błotnik przez instalację odważnika, nie wpada już tak w rezonans błotnik i rzadziej pęka (chociaż dalej zdarza się trzeba uczciwie powiedzieć),
- W Ninebot ES2 są pełne opony, jazda na takowych to znacznie pogorszony komfort, czuć nawet najdrobniejsze drgania mimo, że niby masz te resory to dają one mniej niż oponki tradycyjne.
- Bardzo, bardzo łatwo znaleźć części zamienne i akcesoria do M365, do ES2 będzie trudniej
Nabiłem na niej około 600 km i żadna z tych wad nie wystąpiła. Ani zaczep się nie poluzował, ani kabelek pod błotnikiem nie ma przetarcia, ani dętka nie klęknęła. Wnioski wyciągnijcie sami.
Wyciągam wniosek: 600km to przebieg maks. 2-3 miesieczny, więc twoja ocena w kwestii żywotności tej hulajnogi nie jest miarodajna. Odezwij się, jak przejdziesz 3000km.
@@radekbrzana8192 zdaje się że gościu oceniając hulajnogę nie przejechał nawet 100 km...
Ja zrobiłem 750km też bez awaryjne
600 czy 750 km przejechanych, to bardzo dużo. Żeby moja tyle przejechała to będzie dobrze. Nie oczekiwałabym, żeby taka hulajnoga miała przejechać tysiące kilometrów.
@@elwirakrygiel ja przejechałem 1500 i rozpierdala się regularnie wszystko po kolei. Natomiast regularnie ją naprawiam niewielkim kosztem i "ulepszam" pod siebie. Tak naprawdę moim zdaniem minimum "tuningu" tej hulajnogi to opony bezdętkowe (150 zł i wymiana 60 zł) wspornik, polecam aluminiowy jakieś 20 zł i stalowy zaczep za 100. Koszt tego wszystkiego to 1700 + 330. Za 2030 zł mamy hulajnogę praktycznie bezawaryjną (pod względem usterek z filmu) pozdrawiam.
Czyli twoje recenzje są kija warte bo mówisz, że coś spoko, a potem wychodzi, że promowałeś szajs za gruby hajs.
Bez przesady. Recenzja jest pisana po miesiącu czy dwóch użytkowania, o ile nie po tygodniu. Co niektórym nawet dzień testowania wystarczy, aby napisać czy nakręcić "rzetelną" recenzję. W takim czasie użytkowania trudno wychwycić większość problemów, które wychodzą dopiero z biegiem czasu, a których to w pierwszych tygodniach po prostu nie widać.
Co nie zmienia faktu, że może i promował szajs za gruby hajs :D Jednak to akurat szajs, który na początku może zachwycić. Nie można uznawać recenzji za materiał na podstawie którego można wyrobić sobie opinie o awaryjności sprzętu.
Jeżeli Zbigniew Łomnik to ZŁomnik to czy Grabowskiego Tymona można nazwać GraT?
Nie można
#zawszeGraTym!
@@pstrzoda nie
Jak najbardziej. Trafna analogia:)
Tak
1) Jest coś takiego jak klej do gwintów, posmarować kwint śrubki, wkręcić i się nie będzie odkręcać. 2) Wspornik błotnika zgoda, kupić i zamocować (koszt ok. 30 zł plus ok. 10 min zamocowanie; P.S. Przeciera się głównie kabelek od światełka a nie rozłącza wtyczka). 3) Opony - utrzymywać zalecane do wagi kierowcy ciśnienie, nie najeżdżać z impetem na ostre krawężniki i uwaga ... to nie jest hulajnoga terenowa tylko miejska! 4) Obsługa zaczepu dokładnie jak na filmie, lekko zamykająca się rączka, nie wieszać się na kierownicy, nie jeździć po dziurach - patrz hulajnoga miejska. Kończąc, polecam wersję PRO, sam posiadam, jest dużo lepsza moim zdaniem od wersji standardowej.
po zakupie m365 warto zrobić parę rzeczy jak np sprawdzać co 7 dni ciśnienie w oponach żeby było odpowiednie do wagi użytkownika,zamontować wspornik i tyle
móje poradniki od A do Z
jak zamontować wspornik ruclips.net/video/AeqjMP5Cc1I/видео.html
jak naprawić luzy na kierownicy (nie na zaczepie) ruclips.net/video/QZu9J8RGzvk/видео.html
jak sprawdzić czy masz zaczep aluminiowy czy stalowy ? ruclips.net/video/qP65MTOUQ9I/видео.html
jak naprawić/poprawić dzwonek ruclips.net/video/aQ3x_RRR5Vo/видео.html
jak pomalować opony ruclips.net/video/7lHGGmYProI/видео.html
co warto zrobić po zakupie hulajnogi ? ruclips.net/video/d8d2BWXZUPI/видео.html
i wiele wiele więcej,a na moim kanale znajdziesz systemy inteligentnego domu od firmy xiaomi,jak odkurzacze,czujniki,wagi,powerbanki,żarówki i inne rzeczy jak inteligentna klimatyzacja,projektor,dozownik mydła,wagi łazienkowe i wiele więcej
zapraszam SMART HOME PL
Dokładnie rok temu zakupiłem M 365. Opinie o sprzęcie mam zupełnie odmienną. Hulajnoga obecnie ma przejechane 2380 kilometrów bez awarii. Wspomniany zawias bez luzu ( element blokujący pozostał oryginalny nie wymieniany). Jak to w życiu bywa jak dbasz tak masz. W momencie kiedy luz wystąpił został szybko skorygowany, środek zawiasu mocno nasmarowany. Co do uchwytu błotnika tylnego, prezentowany w tym materiale pochodzi z drukarki 3D. Jest on tani ale marnej jakości lubi pękać, zdecydowanie polecam wersję droższą wykonaną ze stali nierdzewnej. Wspornik ten cechuje się sporą wytrzymałością jak i względami estetycznymi ( wycięty laserowo na bocznej części wspornika napis M365 ) Wspornik dostępny na znanym portalu aukcyjnym.
1.”Strasznie przenosi drgania”-m365 ma duże koła dętkowe, dzieki czemu amortyzacja drgań ma najlepsza w swoim przedziale cenowym, powiem więcej-nie ma porównania nawet z o wiele drożynami hulajnogami miejskimi(hive czy bird). Temu kolesiowi może drga bo ma opony bezdętkowe które są kategorycznie ZAKAZANE dla tej hulajnogi(brak amortyzacji->pęknięcie zaczepu po jakimś czasie-co mu się właśnie wydarzyło swoją droga...)
3. Wspornik do błotnika zgadzam się ze jest niezbędny
4. I najważniejsze w hulajnodze zaczep się nie złamie jeśli będziemy prawidłowo korzystali z m365:
-nie wieszali się na kierownicy(służy ona tylko do trzymania, kompensuje się wszystko nogami, niestety ten koleś niedawno musiał to odkryć patrząc jakie ma luzy)
-nie używamy opon bezdetkowych!!!!-hulajnoga traci jakakolwiek amortyzację
-regulujemy zaczep, ale w prawidłowy sposób
m365 ma lepsza amortyzację drgań on es2
Materiał bardzo slaby, nierzetelny i wprowadzający w błąd. Mam nadzieje ze nagranie sprostowanie z osoba która się na tym zna
Dwójkę zjadłeś...
Xiaomi to jedna z lepszych hulajnug jaką ty chcesz hulajnoge złotą? Zgadzam sie ma pare wad ale juz pro jest poprawiona od samego dolu do góry
Nie zgodzę się. Widać że materiał sponsorowany. Mam dwie Xiaomki w domu. Jedna moja druga mojej kobiety. Swoją zrobiłem już prawie 1000 km. Jedynie jaki problem z nią miałem to właśnie tylna dętka. Ale to moja nie wiedzą była. Jak się pilnuje ciśnienie to nic się nie dzieje. Ja mam obie dętki napompowane do 4 barów. I jest glancuś. Nic nie pęka nic się nie przeciera. Przednia dętka ma już przejechane prawie 1000 km (rok użytkuje swoją hulajnogę). Tylna pierwsza skończyła się po 600 km. Druga jeździ do dziś. Raz w tygodniu sprawdzam ciśnienie i dopompowuje do 4 barów. Nic się nie dzieje. Nie mam żadnego wspornika błotnika. I nic się nie dzieje. Przy wymianie tylnej opony w serwisie gdzie ją oddałem miałem możliwość przejechania się hulajnoga Xiaomi na twardych pełnych oponach. Chciałem w swojej założyć takie. Nawet już je zakupiłem. Na szczęście serwisant dał mi te hulajnogę i jak tylko na nią wskoczyłem tak szybko z niej zeskoczyłem. To był dramat. Sprzedałem te opony i założyłem zwykłą dętkę. I nie żałuję. Nikomu nie polecam pełnych opon. Komfort zerowy i dużo gorsze prowadzenie hulajnogi. Z filmikiem się nie zgodzę. Miałem już do testów kilka hulajnog z innych firm i Xiaomi jest nr 1. Pozostałe hulajnogi są do kitu (no chyba że kupimy taka za 5000 zł). Jak się dba tak się ma. Ja z własnego doświadczenia wiem że Xiaomi najlepsze jeśli chodzi o hulajnogi i nie zgodzę się z tym co zostało powiedziane w filmie.
Raczej nie sponsorowany, bo ninebot i xiaomi to jedno i to samo. Tzn. xiaomi kupiło ninebota.
Z własnego doświadczenia także się nie zgadzam - też nie używam wspornika i praktycznie żadnych problemów przy 750 km (oczywiście jak się pamięta, że to hulajnoga miejska, a nie wyczynowa) - poza lekkimi luzami, ale zanim kupiłem wiedziałem na co się piszę i radzę sobie z tym na własne sposoby (imbusy zawsze w plecaku), a jako że Xiaomi teraz i same hulajnogi elektryczne na czasie to Spiders's Web próbuje zbudować swój "fejm" na byciu "uczciwym w odradzaniu" ;) PS. ES2 także mają swoje wady, które na grupie Segway Ninebot ES Polska też są opisywane - tylko, że ES2 w polskiej dystrybucji kosztuje ok. 2 tys. zł, gdzie m365 ok. 1600 zł, a w cenie 2199zł jest już wersja pro od xiaomi z większą baterią, a es4 to wydatek 2600-2700 zł, stąd wiadomo które hulajnogi są popularniejsze. A skoro na 100szt. Xiaomi sprzeda się załóżmy 10szt. Ninebot to gdzie więcej problemów znajdziemy?
hej mam male pytanie, moj kolega ostatnio lekko upuscil moja hulajnoge i ona zaczela pikac i nie chce jechac, wlaczam wylaczam i nadal tak samo, po ladowaniu tez tak samo. mozecie cos poradzic?
Zbigniew! Na odkręcającą się śrubkę od kierownicy zastosuj zabezpieczenie do gwintów, np. Loctite czy polski Megaloc. Wystarczy średni, demontowalny - kolor niebieski.
A co jest nie tak z odkurzaczami xiaomi bo coś mnie chyba ominęło? Mam s50 od roku i spisuje się świetnie.
Nie potrafię znieść dykcji czy głosu Pana ze Spidersweb...
Tak naprawdę to Xiaomi M365 i Ninebot ES2 to są produkty tego samego producenta. Po prostu Xiaomi jest udziałowcem Ninebota i tylko branduje model M365 marką Xiaomi. A teraz pojawił sie produkt Ninebot MAX który ma poprawione wszystkie niedoróbki M365 a do tego zasięg 65 km i silnik 350 W oraz bezdętkowe opony 10 cali wypełnione fabrycznie uszczeniaczem. Planuję przesiadkę na wiosnę. A na swojej M365 zrobiłem ponad 1500 km. Dętki po wymianie zalewam uszczelniaczem. Pierwsz dętka z przody wytrzymała 180 km, następne 300 km a teraz po zalaniu uszczelniacza i pilnowaniu ciśnienia (3,5 atm) ponad 1000 km i cisza. Generalnie najlepszy stosunek jakości/możliwości do ceny. Polecam.
I tak kupię tą hulajnogę XIAOMI to są dobre hulajnogi .
Racja kupuj nie słuchaj się tych recenzji niektóre modele są wadliwe
Chujnia, i nie wodoodporna telepak , z pękającymi oponami.
@@ArTeCh777 pokaż lepsze hulajnogi w tej cenie z takimi parametrami
Miki Hit dokładnie , ja dopłaciłem trochę i pierwsza moja po studiowaniu 2 tygodni hulajnóg , kupiłem t-wow booster Splus , 500f bo demo ze sklepu jak nowa , 100f tańsza , waga niecałe 11kg , bateria samsunga styka na 35km, 35km prędkość , mała składana , 500watt silnik , cudeńko , a popełnił bym niemal głupstwo i kupił xiaomi pro , toporne wielkie badziewie i słabe , 500watt robi robotę 25stopni pod górę wciąga 18 na godzinę , 80kilo typa 😅💪
@Miki Hit ja mam Xiaomi pro 2 i narazie nie narzekam, ale to dopiero początki
Zawias już dawno został poprawiony, a hulajnogi ze starym można odsyłać do serwisu. To, że 10 tys hulajnóg zostało wezwane na akcję serwisową nie oznacza, że 10 tysięcy ma pęknięty zaczep, tylko jest takie ryzyko. Każdemu się zdarzają takie wpadki, nawet najlepszym firmom (apple praktycznie w każdym swoim produkcie ma jakąś wadę i przeprowadza akcje serwisowe). No i pełne opony powodują, że tłumienie drgań jest bardzo słabe i sam jest sobie winien. Opona pompowana dużo lepiej amortyzuje niż amortyzator w ES2 (w ninebotach wszystko lata i skrzypi). Średni czas życia ninebota w wypożyczalniach to miesiąc. Strasznie dużo nieścisłości w tym filmie. Jedynym słusznym argumentem jest pękający zaczep (ale to już jest nieaktualne) oraz przecierający się kabelek (ale to naprawdę mały szczegół przy wadach ES2). Przejechałem już ponad 500km i żadnych problemów, raz dętka pękła ale to normalne, na kabelek przykleiłem tylko kawałek taśmy izolacyjnej i nic się nie dzieje.
Michał Kazimierczak Jak ktoś dba tak ma. Widać osoba z tego filmu nie do końca potrafi użytkować niektóre dobrodziejstwa XXI wieku.
@@piotr5295 brednie.
Rafał Behrendt Bredni jest opinia użytkownika? :o W takim razie w tym filmie tez gadają brednie.
@@piotr5295 no faktycznie nie dbał. Żeby chociaż normalny lamus użytkownik dbał o hulajnoge w 10% tego co Zlomnik to już by był nazwany oszołomem i pierdolcem na punkcie hulajnog. To wtedy po 100 km chyba by mu padła.
Rafał Behrendt Rozumiem ze każdy kto o coś dba jest oszołomem? A ten Zlomnik to jakiś tester i znawca elektroniki? Bo może faktycznie jego opinia jest istotna dla zakupu sprzętu.
Witam mam pytanie, kupiłem też pro2 i po pierwszym uruchomieniu ona tak pika jednostajnie typu pik pik. Pik czy to normalne? Trzeba ją najpierw doładować czy jakoś to zniknie. I nie nie chodzi mi o piknięcie od tempomatu
Pracuję w Hive i na codzień obsługujemy te hulajnogi, powiem tak, producent przewiduje użytkowanie tej hulajnogi na 4 tygodnie cyklu miejskiego, a my mamy być chyba cudotwórcami i mam przedłużyć ten okres do 5, ale nie tygodni tylko miesięcy😉
rower miejski z wypozyczalni tez żyje krócej niż prywatny, to nie ma akurat nic do rzeczy
OMG zrobiono wideo z tego... spidersweb.pl/autoblog/hulajnoga-xiaomi-m365-modyfikacje-i-awarie/ ;)
Jeżdżę na m365 od prawie roku. Przez ten czas zrobiłem blisko 1600 km. Nawierzchnia mieszana, jakieś 35% drogi to kostka bądź nieśmiertelne płyty chodnikowe, reszta to w miarę gładkie powierzchnie i przez 1200 km zawias mi nie pękł (po tym dystansie wymieniłem na wszelki wypadek ale o tym dalej). Pamiętajmy również o prawidłowym użytkowaniu. Stała opona nie jest prawidłowy użytkowaniem tak samo jak przewalanie o kilkadziesiąt kilo dopuszczalnej wagi 100 KG.
Generalnie wszystkie problemy o których opowiada to wideo są rozwiązywalne i kupując tą hulajnogę warto oczywiście znać jej wady. Niemniej do tej pory nie znalazłem składanej hulajnogi o takich parametrach w sensownej cenie, która mogła by mi ją zastąpić. Owszem są dużo lepsze, szybsze, często większe (czasem wrzucam ją do bagażnika) ale też droższe. I nie czarujmy się amortyzatorem na hulajnodze z pełnymi kołami... W Decathlonie też się na takich (w sensie amortyzowanych, co z tego że nożnych) komfortowo jeździ po gładkiej posadzce :P Pamiętajmy również, że te duże, szybkie, drogie jak wejdzie prawo legalizujące jeżdżenie elektrycznymi hulajnogami po ścieżkach rowerowych w dużej mierze będą "nielegalne". Ale do rzeczy:
1. Błotnik bez wspornika trzęsie się ale prędzej przetrze się od tego kabel od zasilania tylnej lampki niż wypadnie z zatrzasku... Problem rozwiązuje pokazany wspornik.
2. Luzy na górnej części kierownicy owszem miałem ale po dobrym dokręceniu nie mam z nimi problemów od 1400 km. (jak ktoś nie może dokręcić do niech kapnie trochę klejem na śruby i dokręci... to załatwi sprawę). Pełne koła i wibracje na pewno tutaj nie pomagają ;)
3. Ja naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tą zaślepką od gniazda zasilania. Jeżdżę po kałużach, w deszczu itd. Woda się nie dostanie do środka gdyż zaślepka (jak się ją prawidłowo wciśnie) zatyka "dziurę" od ładowarki. Polecam potencjalnemu nabywcy przyjrzeć się na żywo tej zaślepce. To trudno opisać :) A jeśli mimo wszystko coś nie pasuje to są zamienniki zrobione na drukarce 3D (szukać na allegro), które ponoć są szczelniejsze. Dla mnie to wydumany problem.
4. Problem wycierających się dętek został również rozwiązany: regularne pompowanie do 4 atmosfer... Przed pompowaniem do 4 atmosfer, przy 270 km straciłem jedną dętkę. Z ciekawości sprawdziłem drugą, również nosiła znamiona przetarcia i pewnie zaraz by padła. Od tego momentu (oryginalne opony, i drugi zestaw "cienkich" dętek) pompuję do 4 atmosfer co 2 tygodnie i przez 1300 km nie miałem żadnego problemu z gumą (w sensie nie, że pękła po 1300 km - cały czas jest ok ;)). Wymienianie nawet tylnego koła na stałą oponę jest nieporozumieniem. Z tyłu również przenosimy wibracje na konstrukcję, oczywiście w mniejszym stopniu niż z przodu ale jednak. Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę. Testowałem identyczną oponę co ma autor. Po 30 km wylądowała w koszu - za twardo! Jeszcze po gładkim ujdzie ale nie daj boże jakieś nierówności...
5. Mi osobiście zaczep nie pękł ale jak już wspomniałem na początku wymieniłem go po 1200 km. Wydaje się, że rzeczywiście nieznacznie się wygiął oraz nie podobała mi się ośka od zawiasu. Również nieznacznie się zgięła ale nadal na niej jeżdżę. Zakupione ośki na allegro okazały się jeszcze bardziej krzywe :). Niemniej pomny różnych relacji wymieniłem sam zawias po 1200 km na taki sam jak na filmie. Tylko uważajcie na ośkę (nie to nie oś od zawiasu), którą się dostaje do zamocowania samego zawiasu w tego typu komplecie. Ona jest wyfrezowana w środku (ma mniejszy obwód). Mi pękła po 200 km właśnie na tym frezie. Hulajnoga się nie złożyła bo ten element nie odpowiada "za składanie" ale pojawił się spory luz, który skłonił mnie do przyjrzenia się zawiasowi i odkryciu tej niespodzianki.
Autorzy zapomnieli o jeszcze o dodatkowych mankamentach tej hulajnogi żeby dopełnić dramaturgii w obcowaniu z tym "narzędziem samozagłady": Mityczne zimne luty przy akumulatorach i stukające łożyska... Pewnie że się pojawiają. Tylko zapytajcie każdego z użytkowników, którym to się pojawiło czy czasem nie jeździł przez jakiś czas na pełnych oponach :P To już nie te czasy gdzie w cynie był ołów ;) Fizyki się nie oszuka. Hulajnoga jest skonstruowana tak a nie inaczej. Podstawą amortyzacji w tej konstrukcji są pompowane koła. Usztywniając ten element przenosi się wibracje na całą konstrukcję i siebie samego. Luty i łożyska nie zdzierżą tego na dłuższą metę.
Osobiście uważam, że to wideo jest przesadzone. Owszem zawiasy pękały, to jest niebezpieczne ale znając te mankamenty można za + około 150 PLN je zniwelować. Jak autor wspomniał najnowsze modele ponoć mają polepszoną konstrukcję zawiasu. Nie wiem, nie widziałem go, nie umiem ocenić. Grunt to NIE USZTYWNIAĆ konstrukcji, nie kasować luzów do końca i trzymać formę poniżej 100 KG ;)
U mnie zaczep od składania bardzo ciężko chodzi i dociska przedni zaczep dosyć mocno. Tak było od wyjęcia z pudełka. Myślisz ze powinienem go poluzować? Zaczep wyglada w porządku, mam ok 165 km przebiegu.
@@danielkuzma3042 Ciężko powiedzieć :) Jak nie widzisz opiłków aluminium w miejscu tarcia to raczej nie trzeba. Z czasem luz i tak się zrobi. U mnie też na początku chodził ciasno.
No i to jest wyczerpująca recenzja, a ten film powyżej to zwykła chamska reklama ninebota. Ninebot ES2 ma gówniany "amortyzator" (nie jest to amortyzator tylko sprężyna, ale mniejsza) który cokolwiek działa na osoby z niską wagą, a po drugie nie jest prawdą że lepiej tłumi nierówności niż M365...pełne, lane opony są do kitu, cholernie przenosza drgania na całe ciało, kostka bauma, kostka na jakimś placu, pozatym trzeba mocno uważać na wszelkie małe dołki i krawężniki/pasy. Ninebot nadaje się do jazdy po gładkich wyasfaltowanych ścieżkach lub ulicach. Ciężko nim nawet przejachać przez torowisko czy normalnie na drugą stronę ulicy przez pasy.
Odnoszę wrażenie, ze nie jeździliście po kostce brukowej obiema hulajnogami. Wibracje spowodowane nierównościami lepiej tłumione są przez pompowane opony niż plastikowe z amortyzacja. Ciężko liczyć na to, aby takie amortyzatory były w stanie tłumić nierówności. Oczywiście po 10 minutach jazdy na kostce brukowej w obu przypadkach odczujemy to na rękach. Jednak moim zdaniem xiaomi tutaj wygrywa. Z pewnością idealnym połączeniem byłyby pompowanych opony i amortyzatory. Co do pękającego zawiasu nie mogę się odnieść, bo w obu hulajnogach nie spotkałem się z takim problemem (a chyba jasno właściciel emki przyznał się, iz on SAM przyczynił się do tego złamania). I tez warto zwrócić uwagę na to, ze m365 pro jak i ninebot es2 wymagają regulacji śrub co jakiś czas.
Generalnie uważam, ze Wasza recenzja jest bardzo słaba i nierzetelna. W filmie krytykujecie i wytykacie błędy xiaomi, a ninebot uznajecie za najlepsza hulajnogę - poświęcając ninebotowi znacznie mniej czasu. Lepiej było pominąć kwestie ninebot i na pewno przyjemniej by się to oglądało, a jak porównywać to dokładniej - obie mają wady i zalety
przeciez on zachwalal ninebota ktory jest o wiele gorszy na podstawie tego, że są w wypożyczalniach a nie na podstawie własnych doświadczeń. Recenzja z dupy jak większość z tego biednego spider's weba
Tymon weź się za prawilną robotę. Graty czekają
Dzisiaj kupiłem używana hulajnoge Xiaomi mija M365 ;) zobaczymy jak będzie się sprawować mieć nadzieję że dobrze. Jedynie o co się martwię to ten zaczep sprzedawca twierdzi że nie ma luzów a kierownica jest sztywna i się nie rusza. Nawet te zaczepy nie są potrzebne. Teraz pytanie iść do xkomu i poprosić o wymianę zaczepu czy jednak nie ruszać póki jest dobrze ?
Mam 2 lata odkurzacz xiaomi i chodzi dalej jak nowy.
@pioka 321 Potwierdzam. Dziś nie wyobrażam sobie odkurzania bez niego.
@Waldemar Batura 125p a ja też tylko wersje elecrolux silent już na rynku 10 lat i jest zajebisty
u mnie Roborock - poza tym, że jest wyobijany to śmiga wspaniale. A ile to już filtrów, wałków, szczoteczek przzez niego przeszło. Ciśnie nieco ponad godzinkę dziennie. Codziennie.
Tylni błotnik jest do awaryjnego Hamowania podczas z jazdy z ostrej góry i awarii hamulca tarczowego np.zerwanie linki hamulcowej i ni daje się tam wspornika pozdrawiam
Kupowałem m365 świadom jego wad. Szkoda, że je ma, bo mógł to być super sprzęt. Jednak póki co nie widzę alternatywy. Przy moim użytku hamulec w es2 wydaje się nie do zaakceptowania.
Już je poprawili
Grubasek nie lubi Xiaomi za to kocha Samsunga
xD
Ja tez Kupilem dwa chinskie tablety znanej marki, oba zepsuly sie po tygodniu. W jednym procesor w drugim bateria. Chinczycy nigdy nie beda znani z jakosci jak japonczycy, bo chinczycy to cwaniacy. Tacy azjatyccy zydzi
@@forbiddenapple4551 może znanej marki ale hujowy model albo podróba ! Pozdro
@@Matthew-fc8cd chujowy*
Mam Xiaomi m365 pro i wszystko działa a wcześniej byłem posiadaczem zwykłej hulajnogi m365 przez 4 miesiące i każdego dnia dzielnie mi służyła więc trafiliście na zły egzemplarz
Bässe Höhen łapa w górę za Pana Z. Łomnika.
Podsumujmy:
1. Narzekasz na brak amortyzacji, choć sam wymieniłeś oponę na bezdętkową, co zmniejsza amortyzację. Brawo.
2. Narzekasz na błotnik. Niestety to nie hamulec nożny. Jeśli się na nim nie opierasz, nic się nie wyrywa. Zapomniałeś więc wspomnieć, że na nim stajesz.
3. M365 nie jeździmy w deszczu czy po kałużach. Nawet producent nie twierdzi, że jest wodoodporna, więc za stwierdzenie, że to wada - brawo.
4. Kierownicę trzeba dokręcać, co jest w instrukcji - a instrukcję obsługi trzeba czytać, a nie narzekać - brawo.
5. Narzekasz na łamiący się zaczep, który siłowo dokręciłeś, czego nie przewiduje instrukcja obsługi. Doprowadziłeś do wady i teraz narzekasz - brawo.
Borze leśny, Złomnik w 1080p przecież to oczy bolo!
dla mnie pojechane jest to, że robią hulajnogi, chwalą się mocami silnika a zblokowane do 25kmh, może troche więcej, gdzie praktycznie każda deska eletryczna osiąga 40 a i rowerzyści jeżdżą niejednokrotnie z podobnymi prędkościami 30-40kmh PS. Po pierwsze gdy kupujesz hulajnoge xiaomi wgraj nowy soft pozwalający jej osiągnąć ponad 30kmh ;) pełno filmów na yt jak dokonać tego modu :)
Wstyd. Zlomnik miał być taki nasz, powiatowy a się okazuje że to warszawski hipster co ma hulajnoga na pront i pije sojowe late. Wstyd. Farbowany lis.
Xiamoi wymieniło zaczepy na stalowe. łatwo sprawdzić jaki się posiada zaczep magnesem. Wcześniej czy później należy bezwzględnie wymienić zaczep na taki jak ma Złomnik czyli pogrubiony. Ja ostatnio zakupiłem jeszcze wzmocnienie za 2 stówki składania. Będzie dodatkowy mechanizm zabezpieczający Na hulajnodze należy jezdzić ja na deskorolce czyli jedna noga maksymalnie do przodu druga maksymalnie do tyłu. Kierownica służy do kierowania a nie podpierania, zawisania na niej czy popychania jej. Jak jest krawężnik to jedną nogą stanąć przeniść ciężar wprowadzić hulajnogę jednym kołem na chodnik i wskoczyć na hulajnogę i można dalej gonić. Nie stosować opon bezdętkowych jak ma złomnik bo nie służy to baterii. Używajcie opon dętkowych ale szukajcie dętek wzmacnianych. Uwaga pompujcie koła ile wlezie przynajmnjej raz w tygodniu. Po deszczu jak są kałuże ja zaklejam gniazdo ładowania duktejpem wystarczy mały listek i wszystko jest szczelne. Dojeżdżam xiaomi m365 do pracy już trzeci rok. Jestem zadowolony. ALE .... chyba kupię sobie kask taki co zęby chroni, nie jezdzijcie nawet te 25 km/h to i tak za dużo i na asfalcie czy kostce to poczujecie. A zęby ja sobie złamałem (nie wybiłem) na rowerze od gumnofirmy polskiej romet. UWAGA nie jeździjcie po oszroninej jezdni, oszronionych podestach kładek, błocie. Hulajnoga natychmiast traci równowagę na śliskiej powierzchni!!!!!!!!! Podejrzewam że każda jedna hulajnoga traci równowagę na śliskim.
Skoro jest taka zła to dlaczego jest jej najwięcej szczególnie na rynku wtórnym ? Przesadzacie i to grubo, bo opisujecie tylko wady produktu tak jakby inne w ogole nie maiały wad. Do 1400zł jest to dla mnie nadal najlepsza hulajnoga, wielu znajomych jeździ nią nich, skacze po krawężnikach wygłupia sie i maja uzębienie więc dajcie spokoj, jak wam nie odpowiada to sprzedajcie, masa ludzi z chęcią je odkupi bez ból dupy i stękania.
mi to prędzej pachnie "promowaniem" ninebota (tej 2giej hulajnogi co nie powiedzieli o jej wadach nawet xD a jedyną zaletą jaką wymienili to że ma amortyzator... tylko nie wspomnieli że o skoku
@@krzysztofborkowski4937 idealna do majsterkowania na długie zimowe wieczory, miałem to już kupić ale po zsumowaniu czasu straconego na serwis okazuje się że szybciej i wygodniej będzie chyba pójść pieszo
@@and76p
nie do końca, ja szczerze powiedziawszy czasu poświeciłem trochę na zabawę z nią ale jako że nie była ona jeszcze tak popularna kiedy ją kupowałem (przynajmniej nie było dużo informacji na pl/eng forach bo na chińskich i rosyjskich faktycznie było multum informacji) do tego mała dostępność elementów na rynku polskim (wsporniki pod błotnik etc) dlatego musiałem do wszystkiego dochodzić sam, obecnie wszędzie są porady i tipy co zrobić i jak to zrobić i wystarczy poświecić na nią kilka godzin (3-4 max) by mieć ją z wymienionymi oponami zamontowanymi wspornikami etc (tyle czasu bo zakładam że ktoś będzie szukał w tym czasie też informacji, chociażby co do zakładania kół)
no chyba że założy w serwisie jakimś (obecnie z tego co wiem nie robią problemów z tym, wcześniej się nawet nie chcieli podjąć takiej wymiany)
po tym jak ktoś zdecyduje się na pełne koła ma potem tylko dokręcanie śrub w razie poluzowania (czyli raz na 2-3 miesiące poświęcić 30-40s)
bo jest bezobsługowa już później, no chyba że klocki do hamulca wymienić (ja swoje po około 4,000 km wymieniałem bo już się starły w 90%)
Prawda że błotnik lata i najlepiej od razu kupić dodatkowe mocowanie błotnika. Tylna opona mi pękła po 5km, a nie jeździłem po szkle itp. Jednak nie zmieniłbym na laną oponę, bo tracimy amortyzację, a dentka kosztuje 15zł. Istotnie miejsce ładowania jest w złym miejscu, ale jeszcze mi go nie zalało. Nie ma co przesadzać z tą awaryjnością, bo znam ludzi co mają kilkaset kilometrów i nic im się nie stało.
E tam, mechanika prosta i tania, naprawi się metodą drutowania. Bardziej zabrakło w materiale kwestii związanych z prądem - trwałością i ew. potrzebą wymiany aku itp. To określa, czy warto daną hulajnogę kupić, czy nie.
Ja chciałbym się dowiedzieć zatem, czy nowe modele Xiaomi dalej maja te problemy?
Widzę, że kolega Złomik lubi socjalizm - dzielnie walczy z problemami, które sam wywołał.
Wada główna dotyczy hulajnóg wyprodukowanych w 2018r. i wcześniej. Poza tym producent przeprowadził akcję serwisową. Nowsze niż 2018r. m365 mają inną konstrukcję zaczepu, mam akurat szczęście posiadać taką wersję. Poza tym komu jeszcze to pękło? Bo widziałem kilka filmików, stron, artykułów, postów na ten temat i zawsze żali się w nich ten sam sympatyczny pan ;) Zaczynam podejrzewać, że to jakaś osobista krucjata przeciw X :))) Tym bardziej, że jak sam przyznaje oprócz lanki z tyłu, nieumiejętnie składał i skręcał kierownicę, a np. o aplikacji do m365 nie słyszał, tyle na temat znajomości sprzętu. Co do pozostałych tzw. "wad", wybaczcie panowie ale średnio rozgarnięty szympans sobie z nimi poradzi, więc taka sytuacja... Ogólnie odradzanie zakupu bazując na powyższym nosi znamiona pewnego nadużycia, delikatnie mówiąc. Zwłaszcza, że w sklepach znajdują się obecnie poprawione wersje omawianego sprzętu.
Po 100 km już zauważyłem że zawias się luzuje, wyrabiają się aluminiowe otwory, wiec nabiłem metalowe tuleje. Tuleje zastosowałem z pociętego sworznia tłokowego Rometa. Po tym zabiegu przejechałem z 400 km i jak na razie żadnych luzów czy dziwnych podkładek kasujących luz. W błotniku zaś dałem dłuższa śrubę i podkładkę metalową chroniąca kabel do lampy
#zawszegratem ... nawet w kwestii hulajnóg.
Przejechałem nią już prawie 2tyś. KM. Fakt pękł mi zaczep przy około 1tyś ale dawał oznaki wygięcia przez luzy na zaczepie. Hulajnogą się składa więc to nie jest dramatyczna awaria podczas jazdy. Ostatnio pękła mi śruba mocująca cały zaczep to jest gorzej bo odpada cała kierownica przy zaczepie. Śruba pękła na gwincie, ale też daje o sobie znać wcześniej.
780 kilometrów od maja, raz pompowane opony i zero jakich kolwiek problemów, więc nie wiem o co tu chodzi
Też mam xiaomi mija365 tylko ze pro
Mam podobnie jak ty z tym że przejechałem 740km
No mnie się na przykład złożyła podczas jazdy przy niecałych 200 km...
SERIO to jest jakaś prawdziwa opinia? Ależ to jest nierzetelne o ja pier...! Co wy pierd....cie. NIE! Materiał był ch.... Brak słów ile by wymieniać do czego się przyczepiliście a nie ma podparcia w rzeczywistości! Kurde nawet przewodów się czepiliście a nie ma do tego powodów! Kurw... dobrze że dzwonek oszczędziliście. O boszeee dlaczego nie grzmisz!?
Cześć, co lepiej wybrać dla nastolatka?
www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/hulajnogi-elektryczne/hulajnoga-elektryczna-xiaomi-mi-1s-black?Internal&.07.00_Internal&
czy
www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/hulajnogi-elektryczne/hulajnoga-elektryczna-xiaomi-mi-essential-black?Internal&.07.00_Internal&
jakieś doświadczenia?
Jestem użytkownikiem hulajnogi xiaomi od roku czasu. W przeciągu sezonu (2230km) nie przydarzyła mi się żadna z wymienionych wad(nawet przebita dętka), więc to raczej wina użytkowania hulajnogi niż też jej ''słaba'' jakość wykonania.
Abstrahując od wszystkiego, kolega który wypowiada się na temat wad hulajnogi zaznacza, że wadliwy łamiący się zaczep pochodzi od ninebota ( 5:49 ).
O kur... właśnie kupiłem M365 pro mam nadzieję że mi się sztyca od kierownicy nie złoży zrobiłem na razie 85 km.
Założyłem 10' opony amortyzacja jest super chociaż z 8.5' też było spoko na pewno dużo lepiej niż w np. Lime którym często śmigałem do pracy.
Napisz jak przyjedziesz około 500 lub ponad. Zwróć uwagę na luzy na śrubie ( osi zawiasu) tam dostaje luzu. Mamy wersję pro. Już się wyrobiło osadzenie tej śruby, swożnia. Luz na kierownicy jest. Może opony coś dadzą. Montuj wspornik błotnika Wydawało się, że koło nie przetrze przewodu lampki. I stało się. Przetarty. Już wymieniony sam przewód. Dużo pracy z tym było.
Powodzenia w użytkowaniu.
Moja dźWignia od początku chodzi ciężko. Trzeba użyć siły aby ją ruszyć. Nie chodzi tak delikatnie i łatwo jak na filmie. Czy to na prawdę jest wada?
A to ciekawe że mka jest zła bo zrobiłem 4000km bez żadnych problemów oczywiście 100% seryjna a dodam że nie miała łatwo bo jeździłem po deszczu piasku i błocie a co do amortyzacji to za amortyzację robią opony z dętkami a co do zaczepu to nowsze xiaomi powyżej 2019 mają już montowane stalowe zaczepy
Ale gościu narzekasz na amortyzację a zakładając opony pełne sam te amortyzacje eliminujesz
Podsumowanie zdecydowanie tendencyjne. Wygląda na ukrytą reklamę Segway s2. Oczywiście Segway posiada amortyzatory, ale ta sama funkcje spełniają dętkowe opony w xiaomi. Segway jest taki super ....ale przyspiesza wolniej, mniejsze koła też nie pomagają mu w pokonywaniu krawężników i nierówności. Moim zdaniem są dużo lepsze porównania tych dwóch hulajnog. Najlepszy jest występ pana Zbigniewa Łomnika, którego pozdrawiam :)
U mnie zaczęła trzeszczeć potwornie kierownica właśnie na łączeniu i nie wiem czy inni też tak mieli? Wystarczy dociąć sobie z gumy cienkiej podkładkę i problemu nie ma. Przejechałem tym już około 500 km w bardzo różnym terenie i narazie jest wszystko ok jednak ten zaczep to sobie jednak wymienię, bo to faktycznie jest nie pewne i przy wjechaniu w jakąś dziurę może być niespodzianka.
Przejechałem 1100km i nie mam ani jednego z tych problemów.
95% wyświwtleń dzięki Złomnikowi
ES2 ma amortyzację, ale pomimo tego o wiele bardziej trzepie niż w przypadku M365
Skoro skręciłes sam ten zaczep na własna odpowiedzialność to nie mów na początku ze to wada tej hulajnogi
Hej, czy ktos wie jaką żywotnosc docelowo ma akulator w tej hulajnodze ? Ile km jestem w stanie przejechac sumarycznie zanim wymienie akumulator na nowy ?
Co do metek na ubraniach raperów, to słyszałem inne wytłumaczenie. Początkujący raperzy na potrzeby teledysków, ubrania wypożyczali (z wypożyczalni, studyjnych garderób, sklepów) i warunkiem zwrotu, była obecność metki.
Producenci ubrań, szybko się w tym połapali i zaczęli dodawać większe i bardzie wyraźne metki/naklejki dla reklamy.
Gadanie bez sensu,anty reklama.
Jestem użytkownikiem hulajnogi xiaomi, polecam na 100%
Przebieg 1170 km bez żadnej awarii,i luzów.
Film nonsensowny .. ninebot ma też sporo wad a tu widać że jakaś płatna promocja
No ta ale w tym filmie widać to co napisałem
Kochane ? Jeżdżę na zero 10x więc nie mówię że jest idealne ale ten film nie pokazuje tylko wad xiaomi ale kłamie o ninebocie ... Na jego plus .. Dobra szkoda mi pisać z tobą nara
Oddawać na serwis trzeba umieć, oddajesz sprzęt taki jaki był.
Gwarancja przewiduje usterki podczas normalnego użytkowania, wymiana koła na inne niż te od producenta do tej hulajnogi, jest modyfikacją.
Słusznie serwis nie przyjął twojej ... Przywracasz najpierw do stanu jaki był w sklepie + dobra historyjka, są na necie.
Nawet oddasz z pękniętą oponą, możesz powiedzieć nawet że była ona skutkiem tego wypadku, ew. na odwrót)
I nie ma gadania że nie chcesz kłamać, bo oni też w chuja robią...
Np. dodatkowe ubezpieczenie (na pęknięte ekrany) potrafi nie przyjąć telefonu bo wgrany jest nie oryginalny android :) bo gwarancja pokrywa tylko normalne użytkowanie telefonu :>, a wgrywanie customa już nie jest normalnym użytkowaniem i papa.
PS nie chcę ukrywać wad tej hulajnogi, tylko to że nie słusznie oskarżany jest serwis :>.
Tak działają serwisy, ja pracując często mógł bym coś ulepszyć, naprawić sam (często proste rzeczy jak wymiana baterii w lapku)... No ale wtedy tracę gwarancję, więc lepiej wysłać całe nie zmienione, a oni wtedy odsyłają nówkę :>.
Co do portu ładowania. Czemu narzekacie na to że jest nie szczelny i w deszczu zaleje lub podczas jazdy po kałużach. Instrukcje obsługi przeczytaj, skoro uważasz że użytkowanie hulajnogi w deszczu to dobry pomysł to się mylisz. A co do gwarancji to chyba normalne że przy modyfikacji urządzenia uniewazniany gwarancję. Na mojej skacze i nic jej nigdy nie było
mam hulajnogę od 2 lat i korzystam z niej mega często a na żadną z tych "wad" nie natrafiłem. Nwm jak wy niby jeździcie tymi hulajnogami skoro wam tak sie wszystko psuje.
Ten material sie podobal tylko i wylacznie przez Tymona
Lapka w górę dzięki Tymon:)
może to być że to są starsze modele i rozmawiałem z ludźmi i mówili o tym że nowszę są lepsze
Mam ustawionego youtube standardowo na 1080p i na początku nie wiedziałm kto to, ale potem skręciłem do 480 i od razu rozpoznałem mojego ulubionego youtubera cytryna vel #zawszegratem.
Zrobiłem już 750 km w wersji Pro i muszę stwierdzić, że nie mam żadnych z opisywanych problemów. Śruby są na kleju, więc nic się nie luzuje. Zaczep poprawiony stalowy, więc nic się nie luzuje. Jedyne co zmieniłem, to dołożyłem wspornik błotnika.
Z tego co wiem to i w zwykłych mkach od nowego roku montują już wzmocnione, stalowe zaczepy, więc rady przedstawione w filmie są raczej nieaktualne.
Co ty mnie Złomnik zainponowaleś w tej chwylii 😎
Jak się Wam udało założyć pełna gumę? Raz mi się udało ale niestety było nie równo więc ściągnąłem. Oczywiście podgrzewając oponę w mikrofali... Kilka serwisów wulkanizacyjnych odmówiło założenia. Jedna wielka jak dla mnie porażka.
fajnie fajnie ale ten Ninebot ES2 z tego co widze nie jest składany czyli mniej praktyczny , nie ma tego zaczepu na kierownicy który może sie zużyć/złamać jak w XIAOMI M365 tak ze to porównanie jest troche nieadekwatne ( jeśli ma to mnie poprawcie )( bo przecież hulajnogi LIMO nie są składne )
Model hulajnogi sugeruje, że działa tylko przez rok.
szczoteczka OClean też padła po pół roku. Po pół roku sprzedałem M365. Generalnie zawiodłem się na marce.
//telefony wciąż dają radę
Polecam Hulajnogę Etwow booster V jest na amortyzatorach i rozpędza się do 40km/h oraz zasięg na jednym ładowaniu to 45 km. Nie ma pompowanych kół i nie ma się co przebić.
W UK też pewien koleżka kupił taką hulajnoge swojej narzeczonej. Znanej celebrytce. Kilka dni pozniej zginęła pod kołami ciężarówki. Teraz jest ban na wszystkie elektryczne hulajnogi, a policja konfiskuje sprzęt gdy cie zatrzyma, plus £300 mandacik...
Chyba pierwszy raz widzę Złomnika w 1080p i sam nie wiem czy to dobrze
ee tam gorsze widziałem zjawy. nawet w 540p
Super cenne porady właśnie miałem sobie miałem kupić a czy mógł byś powiedzieć jaką byś polecił z góry dziękuje tak do 3,5 tys
Film bez sensu, wymieniasz wady samej hulajnogi. To nie jest wina m365 tylko samego "szablonu" zwanego hulajnogą
My mamy odkurzacz Xiaomi i jest super. Nic się nie psuje i moim zdaniem jest wykonany bardzo dobrze. Dodam że od 1.5 roku odkurza codziennie mieszkanie 60m2
Właśnie też nie wiem za bardzo o co chodzi z tym odkurzaczem xD
Sam posiadam roborocka i mówiąc szczerze często zapominam o niego jakkolwiek zadbać, a chodzi lekko ponad 1.5 roku bez najmniejszych problemów.
Trzeci rok jej używam, a spider's web się obudził w 2019 roku z filmem "wrażenia po roku używania" :D
ps. do tego pierdolicie straszne głupoty..
I co nadal nie ma z nia zadnych problemow?
Szkoda, że tydzień przed emisją filmiku kupiłam już tą hulajnogę. Tak bym pewnie rozważyła zakup. Co prawda opinie klientów i filmiki na yt były ok. Więc zdecydowałam się na zakup. Mam nadzieję, że moja wytrzyma i nie polecę ,,mordą w żywopłot". Swojej w sumie nie składam więc może się nie zużyje przedwcześnie. Ogólnie jestem zadowolona z tej hulajnogi, ma niezłe przyspieszenie, dość żywotną baterię i wygląda ładnie (mam białą) no i błotnik mi nie lata. Szkoda, że ma też wady, ale pewnie nie ma rzeczy/sprzętów które się nie psują...
Witam ktoś wie jak naprawić blc xiaomi pro 2 brak bluetooth czy jakoś zrestartować do fabrycznych za pomocą jakiegoś switch reset ???
Nie kupujcie tej hulajnogi. Mieliśmy wersje dwie zwykłe i pro. Po 2 tys km łożyska będą tak głośne, że nie da się jeździć. Łożyska praktycznie nie do wymiany. Zacznie skrzypiec, stukać. Pęknie linka od hamulca. Przestanie łączyć lądowanie. Wymiana przebitej dętki to jakaś masakra. U znajomego zepsuła się już po 1 tys km. Gwarancją Xiomi nie uwzględnia praktycznie nic. Wysyłaliśmy w ramach gwarancji. Za naprawę wadliwego głośnego silnika nie znaszej winy zażądali 3/4 wartości hulajnogi. Omijacie z daleka te chińskie g….
Używam codziennie, ale jeśli nie przewożę samochodem (czego prawie nie robię), to nigdy jej nie składam - choć moja jest z 2019. Na razie przejechanie z 500 km, brak problemów - i mam nadzieję, że tak zostanie. Warto zainstalować ten wspornik błotnika i wymienić zaślepkę wtyczki na wygodniejszą. Choć teraz pewnie jakbym kupował to też ES2 z dodatkową baterią.
Xiaomi ma papowane opony .. Poco zapytacie ? A wiec jest to rodzaj amortyzacji a od drgan jak wiadomo moga sie srobki odkrecac luzy powstawac i zaczepy pekac .