Zamiast fenomenu sprzedażowego w postaci GTA V w to miejsce wstawiłbym jakąś średnią sprzedaży gier zamiast wstawiać tam coś przy czym sprzedaż prawie każdej gry wydaje się blada.
@@szponcjuszpiat565 Ja grałem dawno temu w pierwszą część. Potem długo, długo nic, aż zagrałem w Spec Ops: The Line. Zachęcony zresztą recenzjami nrgeeka i quaza 😀 Także spokojnie możesz ograć The Line bez znajomości wcześniejszych części.
Zawsze wszystko sprowadza się do kwestii pieniędzy. Zazwyczaj jak ktoś ma dużo czasu na granie to brak mu finansów na zakup gier, które są średnie lub nawet dobre, bo lepiej w tej samej cenie kupić grę, która jest bardzo dobra i oferuje kilkukrotnie więcej godzin zabawy. Przynajmniej ja tak robiłem kiedy byłem w czasach szkolnych i czas był, ale siana na gry nie było. Teraz znowu jako dorosły i pracujący człowiek mam zupełnie odwrotnie, hajs jest, ale czas bardzo ograniczony. I znowu wszystko sprowadza się do wyboru, ograć tytuł bardzo dobry, zachwalany przez wszystkich, czy po prostu dobry, ale nie pozostający w pamięci na tak długo. Wybór jest oczywisty, bo kompromisów tutaj nie ma. 😁
Plus większość osób jeśli może kupić trochę taniej używkę to to zrobi, a wtedy wyniki sprzedaży nie wzrastają. Dlatego staram się kupować dlc jeśli są jakieś sensowne żeby chociaż w ten sposób zagłosować portfelem.
Tytuł zachwalany przez wszystkich wcale nie musi być tak zapadający w pamięć jak tytuł mniej znany, a bardziej unikatowy. Wybór jest zawsze, w gta v nie grałem i zagrać nie mam zamiaru, podobnie the last of us 2, a w takim metal gear survive, zmasakrowanym przez wszystkich, spędziłem o wiele za dużo czasu, bawiąc się świetnie.
Wszystkie za wyjątkiem 2 tytułów znam bardzo dobrze. Mi osobiście madworld nie przypadł do gustu, ale musze przyznać, że jestem mega usatysfakcjonowany pojawieniem się Binary Domain na tej liście. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem moim zdaniem. Poza tym ma też tryb kooperacji z falami przeciwników świetna zabawa.
Przecież tych gier z 7 generacji to była masa. Ninja gaiden, metal gear rising, split second, blur i wiele innych. Można by zrobić nawet odcinek 100 niedocenionych gier 7 generacji.
Kane & Lynch 2 było bardzo nudne, krótkie, a model strzelania był wręcz dramatyczny i mało satysfakcjonujący. Fakt, filtr z kamery i split screen na PS3, były super, ale myśle, ze wiele gier bardziej zasłużyło żeby się tu znalezc.
@@yournightmare9999 Napisałeś żeby zrobił swój film dotyczący swojej topki gier jakby nie mógł odpowiedzieć co się mu się nie podobało w grze i jakie gry by dodał bez tworzenia swojej listy gier
@@yournightmare9999 kierując się Twoją logiką, jak pójdę do salonu samochodowego i sprzedadzą mi zepsuty samochód to nie mam prawa narzekać, bo sam nie zrobię lepszego. Wspaniała logika!
@@user-fd8py9ef2v Chyba nie wystarczająco, skoro nawet na koniec pierwszej części zapowiedziana była kontynuacja, która nigdy nie wyszła, a gra ma już 10 lat. Może to dlatego że zamknięto Visceral Games, a wydawcą było EA.
@@TheDanteCS nie możesz patrzeć na ea. Oni inne wymagania. Poza tym po raz enty napisze , nie patrzecie na gry przez pryzmat Polski bo to zaścianek gdzie liczy sie tylko cs, lol i inne barachła dla dolnopłuków umysłowych. Obejrzyj sobie zagraniczne kanały kolekcjonerów. Ta gra była bardzo popularna.
@@user-fd8py9ef2v No właśnie, tak samo jak i Nier: Gestalt, Dante's Inferno nie było zbyt popularne. Obecnie dostać którąkolwiek z wersji obu tych tytułów to wydatek rzędu nawet 150$!. Gry były bardzo dobre, ale były w europie przyjęte podobnie jak Yakuza, czyli całkowicie je przespano.
Od razu przypomniał mi się tytuł Alice Madness Returnss - ta gra była idealną, psychodeliczną opowieścią, która wgryzała się w twój umysł. Nie była idealna, zresztą jak jej poprzednicza, ale bardzo nie została doceniona - ja ciągle liczę na jakąś kontynuację, chociaż wiem, że raczej będę w kółko przechodził tę grę raz w roku
Wbiłem platynę w ENSLAVED, to była bardzo dobra i ładna gra. SPEC OPS THE LINE (także platyna) to moim zdaniem najlepsza z niedocenianych gier w historii gier w ogóle. Nawet dziś warto zagrać. BINARY DOMAIN to mix dzieł Hideo Kojimy z Terminatorem, jakm cudem to nie rozpierdoliło box office - do dziś się zastanawiam Co do CONDEMNED polecam drugą część, jest bardziej dopracowana, ciekawa i naprawdę ostro zryta, mashup SILENT HILLa i MIRRORS EDGE (lub DEAD ISLAND jak ktoś woli).
Nie wiem czy ta gra sprzedała się tak źle ale wydaje mi się że Mirrors Edge jest dość nie docenioną grą pomimo to że jest to bardzo orginalna gra (to tylko moja opinia).
Tu raczej winny jest bardzo średni sequel Mirror Edge Catalyst ale ogólnie moim zdaniem, Mirror Edge to jest gra jednego pomysłu a robienie z tego serii nie jest potrzebne
@@pawek.9427 Obie. Jedynka była znacznie lepsza ale też już pod koniec trochę nużyło (a trwa tylko 6 godz), dwójka miała kompletnie niepotrzebny otwarty świat i za szybki przyspieszenie sprintu głównej bohaterki. Ale projekt poziomów był całkiem niezły, szczególnie ostatnia misja w szklanym wieżowcu bardzo przyjemnie wspominam. Według mnie obie miały swoje dobre i złe strony ale w dwójce bardziej było czuć zmęczenie materiału. Parkour nie może być core całej gry tylko jednym z elementów np. Dying Light zrobił to świetnie. Mirror Edge oprócz świetnie zrealizowanego parkuru nie miało nic, była pusta
Od siebie dodałbym Prince of Persia 2008. Szczególnie w okolicach premiery narzekano na tę grę, ciągle porównywano ja z trylogią Piasków Czasu i przedstawiając w takim zakończeniu jako krok wstecz, tymczasem był to krok w bok i postawienie na po prostu inne priorytety. Władca Pierścieni Wojna na Północy. Najpoważniejszą wadą tej gry był mało rozbudowany i powtarzalny gameplay, co u wielu osób skreśliło grę, tymczasem ja dostrzegam tam przede wszystkim bardzo ciekawe rozwinięcie historii z Władcy Pierścieni oraz możliwość odwiedzenia zajebistych miejscówek w tymże uniwersum.
Enslaved jest super właśnie gram pierwszy raz. To połączenie ico, uncharted, tomb raider i prostej bijatyki w stylu god of war. Aż dziwne, że nikomu nieznane i średnie destroy all humans dostało remaster a taka fajna gra się jeszcze nie doczekała odświeżenia.
Z tym Spec Opsem to już nie przesadzajmy. Fabuła gry była prowadzona jak po sznurku. Nawet kiedy wiedzieliśmy, że nasza decyzja będzie katastrofalna w skutkach, gra kazała nam to zrobić, ponieważ inaczej nie dało się pójść z historią do przodu. Potem do końca Spec Ops wytyka nam to, tak jakby to była nasza wina. [Spoiler Alert] . . . . . Chodzi mi tu o pamiętną scenę z białym fosforem, której ni jak nie dało się zapobiec. Wiedziałem, że zrzucenie tego związku chemicznego skończy się tragicznie i próbowałem na każdy możliwy sposób tego uniknąć, ale gra mi na to po prostu nie pozwalała. Jeszcze bym jakoś przełknął ten tani ruch, ale postacie w grze - po zrzuceniu fosforu - twierdzą, że zrobiłem to bez przemyślenia idących za tym konsekwencji i że jestem terrorystą największego szczebla. Ależ mnie to wtedy poirytowało.
Z tej list ograłem: Enslaved - dlc mnie to dobra/dobra z plusem. Ograłem to na PC po latach i nie żałuje. Spec Ops: the line - ograłem na PS3 jak i pózniej na PC (było za free) gra do dzis wyglada dobrze i za pierwszym razem historia kopie dobrze, za drugim juz nie ma tej mocy, ale nie żałuje ze ograłem ja ponownie. Z innych gier choć tutaj nie sprawdziłem sprzedaży to: WET piękny klimat grindhouse z Rubi jako główna bohaterka. Ja bawiłem sie dobrze.
Jestem prtzekonany, ze "Enslaved" straciło wiele na złym marketingu, czy może wręcz jego braku. Z tej listy, która tutaj padła - jest to jedyny tytuł, o którym nie słyszałem (no dobra, powiedziałem, ze jedyny dla uzyskania dramaturgii, a tak na prawdę o "Splater house" też nie słyszałem -a ale kompletnie nie żałuję, bo i tak bym nie kupił), a z całą pewnością był to taki, który by mnie zainteresował. Jednak w tym celu musiał bym wiedzieć, ze gra istnieje. I zapewne nie tylko ja byłem w tej sytuacji - i gdyby gra dostała sensowna kampanię potroiłaby sprzedaż, zyskała grono wiernych fanów, doczekała sequela i zarobiła może nie ciężarówkę, a bagażnik sedana, a może nawet busa pieniedzy.
Spec Ops The Line to moje Opus Magnum jeśli idzie o militarne shootery! Zawsze trzymałem się z dala od CoD'ów i Battlefieldów, i na debiut w tej kategorii wypadł akurat Spec Ops.. I rozj***ło mi łeb! Lepiej wybrać nie mogłem! Czy był to średni shooterek? Nie wiem, nie miałem wtedy porównania. Ale historią miażdżył wszystko. Zajebiaszcze lokacje podkreślone świetnie dobraną muzyką. Był kiedyś za darmo w Humble Bundle, kto nie wziął ten gapa. Binary Domain - mam zakupione, na kupce wstydu z zamierzeniem ogrania w jakiejś nieokreślonej przyszłości. Condemned Criminal Origins też mam zakupione, ale nie wiem kiedy to ruszę, zawsze mi się o tym przypomina przy okazji takich filmików. Singularity jest też niedocenioną grą, ale cena nigdy nie spada w promkach poniżej 25/27 złotych, co jak na tak leciwą grę jest nieco za dużo - ja na szczęście mam wersje pudełkową, po polsku. Dark Void i Dark Sector też były do ogrania. W pierwszym nieco mnie odrzucił model sterowania, w drugim miałem błąd przy pierwszym minibosie, i nigdy nie udało mi się skonczyć. Timeshift - to ukończyłem, przegrał (i słusznie) z FEAR'ami, ale miło wspominam. Lost Planet 1 i 2, to akurat gierki, w których na PC najmniej mnie drażni konsolowy model sterowania, szkoda, że kampania dla pojedynczego gracza jest w dwójce solidnie ukryta w menu, z 8 razy gubiłem sejwy i musiałem zaczynać od nowa. Ale bardzo miło wspominam. Trójki do tej pory nie ograłem, z tego co wiem mocno się różni od dwóch pierwszych, niemniej mam i kiedyś ogram. Protype 2, Red Faction Armageddon, Syndicate - trochę nieudany port z konsoli, pewnie na samej konsoli działało to lepiej - ogólnie ta generacja była pełna fajnych średniaków, z niektórymi które miały zadatki na wielkość (Spec Ops).
Od siebie dodałbym prototype 2. Warto powiedzieć tyle, że Spider-Man na PS4 częściowo powstał na tym silniku (który oczywiście został rozwinięty). Soczysta rozwałka, duża ilość mocy które może zdobyć nasz bohater (chociaż patrząc, że jest napędzany chęcią zemsty i na jego czyny można powiedzieć, że to antybohater) oraz poprawna historia powinny przełożyć się na lepszą sprzedaż.
Siemka... Tak sobie pomyślałem, że chętnie bym zobaczył w serii "to było grane" grę Incoming. Dodawali ją swojego czasu do CD-Action. Pozdro dla prowadzącego.
Ja również uwielbiam spec ops i zdaję sobie sprawy że strzelanie nie było jakieś super było conajwyrzej dobre. Jednak rozwalają mnie ludzie którzy mówią że w to barachło nie da się grać bo strzelanie musi być prima sort a fabuła to najmniej ważny element gry więc pomijają cutscenki mimo że ludzie mówili że fabuła jest świetna i gadają że to nie CoD tylko że w każdym CoDzie podawana jest papka proamerykańskiej propagandy że amerykanie to ci bezsprzecznie dobrzy a ci drudzy to szatan na ziemi, aby gra nie wymagała myślenia na podjętymi decyzjami i dzieci z adhd mogły sobie spokojnie bezstresowo przejść. Jednakowoż moim zdaniem mogła być jeszcze trochę dokręcona śruba tej brutalności jakby były jeszcze ze 2 sceny podobne do tej z fosforem aby gracz czuł się całkowicie jak świnia wtedy by było idealnie.
@@gr33nthumb nie patrz na to wszystko przez pryzmat naszego tylko globalnie. W Polsce to tylko cs, lol, terraria, wiesiek i ewentualnie wot i fifa. W stanach brutal legend schodził jak ciepłe bułeczki ;) U nas żeby sie spodobała to w tej grze musiały przygrywać jakieś rapsy, disco z pola ewentualnie "dupastep" . Jaki kraj takie gusta. Gra do 2011 sprzedała sie w ilości 1,4 miliona sztuk na ps3 ix360 a do tego ponad 11 milionów z samego steama z czego większość w 2017 roku (może jakas promocja była wtedy)
Vanquish to 820tys na ps3/x360 czyli raczej slabo a swietna gierka. Dobrze ze wydali port na pc i aniversary edition . Od siebie dodalbym Bayonette,Nier i Shadow of the Damned. Ta trzecia to już porazka totalna w sprzedaży 30tys .
Kurdę, tyle fajnych gier, a ja w żadną nie grałem. Aż wstyd, bo trzy dychy na karku i nadal gracz, więc ograłem trochę w swoim życiu. Z tego wszystkiego najbardziej mam ochotę na Spec Ops The Line, zwłaszcza po Twoim odrębnym materiale, ale trochę boję się za to zabrać.
Problemem drugiego Kane &Lyncha było mało contentu,a w gierce za 2 stówy na premierę to mosiężne gwoździe do trumny.Multik wyglądał ciekawie,ale jak gierka trafiła do Cd-action (15 ziko? Czemu nie) serwery zdążyły opustoszeć.Brak lokalnego split-screena na PC bolał
W deadly creatures akurat bym grała. Jestem przekonana że gdyby zrobili port na pc to gra sprzedałaby się dużo lepiej. Wszelkiej maści dziwne symulatory mają się na komputerach bardzo dobrze, więc czemu by nie symulator wielkiego nope?
Ale taki materiał już NRgeek zrobił, zauważyłem dopiero jak tytuły się powtarzają w jednym i drugim, w sumie chyba wszystkie. I te pająki na końcu, te rąbanki brutalne i Codenamed. Pewnie NRgeek zapomniał, że już zrobił kiedyś taki materiał.
Nie no z tym kyne & lynch 2 to dałeś ciała... Ze wszystkimi pozycjami się zgodzę, ale ten kto dał 200 ziko w premiere za K&L 2 to się ostro wkur..ił, ja całe szczęscie dałem 29 ziko.
Każdy chciał by sprzedać swoją grę w milionach ale zasoby i czas graczy nie jest z gumy dołóżmy do tego że nie każdy grający śledzi branże i co wychodzi za to widzi reklamę nowego GTA on kupi jego kumpel i tak się to nakręca. Sam lubię niszowe produkcje EL SHADDAI, Lollipop Chainsaw, Catherine ogrywając Lost Odyssey byłem pewny że będzie to nowa seria na miarę FF niestety wyszło inaczej. Jeszcze długo mógł bym wymieniać nazwy.
@@BartekXbrd Sleeping Dogs 2 poszedł do kosza, z czego później zrobili multika. Projekt trochę pożył, po czym poszedł również do kosza, a studio zostało zamknięte w 2016 r. Nie będzie sequela. A szkoda.
@@arthum1 Kto wie. Studio od Bioshock też zostało zamknięte a podobno ktoś coś działa nad nową częścią. Pozostaje mieć nadzieję, że jakieś inne studio wykupi markę.
Właśnie pokonałem Condamned. W mojej opinii gra rozwala klimatem. Jest straszna. Cały czas trzyma w napięciu a konfrontacja z wrogami wyskakującymi w niespodziewanym miejscu wywołuje przyspieszone tętno. Oprawa audio (szczególnie przeciwników) jest na wysokim poziomie. Fabuła moim zdaniem jest ciekawa jednak w pewnym momencie coraz dziwniejsza tudzież głupsza. Czas na cześć drugą :)
Dla mnie może to być Fallout - New Vegas. Pod każdym względem zmiata wydmuszki Bethesdy na śniadanie, wszystko było tam lepsze. Wtedy zdałem sobie wreszcie sprawę, że gracze to niewdzięczne stworzenia i nie doceniają świetnych gier.
Gdzie tam, NV był sporym sukcesem. Zasadniczy problem tej gry był w jej marketingu, jakimś cudem ludzie myśleli, że to jakiś pomniejszy spin-off, do dziś niektórzy tak myślą i świadomie pomijają NV. Gdyby nazwali to Fallout 4, to pewnie sprzedaż byłaby jeszcze wyższa : D
Do binary domain bym się przyczepił o to że te komendy głosowe wcale nie działały przez co nie mogłem się na samym początku gry ruszyć bo gra kazała mi wydać polecenie którego nawet wydać nie mogłem bo albo gra nie rozpoznawała ich albo ja jakiś ułomny byłem i mówiłem nie to co trzeba bo pewnie twórcy przygotowali tylko jedna konkretną komendę.
nrgeeku, ze statystycznego punktu widzenia ten ranking nie ma zadnego sensu. porownywanie gry z konsoli wii, ktora nie jest tak popularna jak pc/xbox/ps z gra,ktora wyszla na wszystkie pudla nie daje zadnego miarodajnego wyniku.ilosc sprzedanych kopii powinines porownac do ilosci srzedanych sprzetow (najlepiej procentowo) i wtedy mialoby to sens.
tylko, że Wii na świecie sprzedało się lepiej od XBOXa 360 i PS3. W pewnych okresach Wii sprzedawało się więcej niż konsol konkurentów razem wziętych. U nas nie wypał, ale w Japonii i na zachodzie wielki hit sprzedażowy. Prostymi gierkami z wykorzystaniem kontrolerów ruchowych przekonywała do siebie każuali, którzy nie mieli zainteresowania w innych grach. Ale poudawać, że grają w kręgle w Wii Sport to już chętnie :). Stąd dysproporcja, gdzie konsola sprzedała się w ogromnym nakładzie, a gry prawie wcale.
@@HarmonicaPL ale wciąż to porównanie jest bez sensu. GTA V wyszło na kilka platform, a np. Mad World na jedną. Nie można porównywać sprzedaży takich gier
Tez to tak pamiętam. Walki w tej grze to była porazka a jak dopadlo cie dwóch wrogow to game over gwarantowany. Natomiast historia,swiat czy grafika byly super.
Catherine dostało port na ps4, a chyba raczej tego nie robią z mniej popularnymi grami. Chociaż z drugiej strony wcześniejsze Persony portu na ps4 nie mają :v
Dla mnie nie doceniona gra to Bayonetta japońska gra pokroju Devil May Cry..... Dynamiczna ze świetną akcją... Naprawdę fajną główną bohaterką co prawda druga część bo wyszła ale tylko na Nintendo WiiU l. Z tego co mi wiadomo gra słabo się by sprzedała a szkoda bo to była jazda bez trzymanki.... Pozdrawiam
Sprzedala sie slabo ale na szczęście wydali port na pc oraz aniversary edition na ps4/xo. A czesci druga wyszla tylko dlatego że Nintendo sypnęło kasa i maja chyba teraz prawo do marki. Ponoc Bayonetta 3 w produkcji ale zobaczymy.
To przecież GTA V czyli już piąta odsłona, gracze mieli sporo czasu na dobre zakodowanie serii w pamięci a Rockstar to słynne studio, no i wreszcie w grę wchodzi też ogromna machina marketingowa.
Tyle, że Demon's Souls początkowo wyszło tylko w Japonii, w dodatku dostało bardzo mały budżet i niewielki nakład kopii, bo wydawca nie wierzył w sukces tej gry, gdy okazało się, że prawie wszystkie kopie wyprzedano, to gra ruszyła na zachód i była sporym sukcesem, skąd wzięło się właśnie Dark Souls : D
Kain ana Lynch 2 jest straszny pod względem sterowania na myszce. Nie jestem fanem padów więc to jedyny sposób w jaki gram i to zostało źle sportowane. Bardzo źle. Po oryginalnym Dark Souls 1 na PC to druga tak źle zrobiona gra na myszce i klawie. Nie dało się grać praktycznie. Za to Gniew Asury to po prostu miazga. Kocham takie gry. Tak jak Deadpool jest przeciętną grą która trzyma nas przez świetne poczucie humoru tak Gniew Asury jest grą z przeciętną fabułą ale z taką akcją że kopara opada. Gra spodoba się szczególnie fanom ostrego nawalania i tym którzy lubią shouneny akcji.
Po części dlatego, że "specyficzne" gry - sprzedają się gorzej. Podobnie było choćby z Mirror's Edge 1 - było czymś nietypowym, zdobyło grono fanów, ale sprzedaż była przeciętna. Taki urok gier, które chcą wyjść z utartych schematów.
Najbardziej niedocenioną grą 8 generacji jest natomiast thronebreaker gra jest świetna w wielu aspektach nie ustępuje wiedźminowi niestety została zgwałcona przez zły marketing i exkluzywność na gogu więc raczej nie będzie kontynuacji
Dobry pomysł, pacniesz kiedyś taki film o grach 8 generacji? Jest ich mnóstwo
@@yournightmare9999 Skoro randomowy typ z internetu tak mówi, to musi być prawda. Dzięki!
Na razie zapomnij
Już jest takowy film
Na razie zapomnij
Kocham internet :D
The darkness 2 zdecydowanie jedna z takim klimatem i grafiką
Zamiast fenomenu sprzedażowego w postaci GTA V w to miejsce wstawiłbym jakąś średnią sprzedaży gier zamiast wstawiać tam coś przy czym sprzedaż prawie każdej gry wydaje się blada.
@@yournightmare9999 Hah logika przedszkolaka "zrób lepiej jak taki mądry"... Nie trzeba czegoś robić samemu by móc krytykować.
@@yournightmare9999 To co piszesz przyjacielu to bym logiką nie nazwał,raczej bełkotem ;-)
@@yournightmare9999 wypierdzie? Ile ty masz lat? 14? 16? Bo widzę ze teksty rzeczywiście mocno przedszkolno-podstawówkowe
Idziesz do restauracji wydajesz zarobione pieniądze.
Nie smakuje Ci.
Nie możesz skrytykować bo sam byś lepszego nieugotował.
Logika.
Bożu, cużem uczynim swym komentarzem.
Spec Ops to pozycja obowiązkowa. Bardzo ambitna i dojrzała gra.
@@szponcjuszpiat565 Ja grałem dawno temu w pierwszą część. Potem długo, długo nic, aż zagrałem w Spec Ops: The Line. Zachęcony zresztą recenzjami nrgeeka i quaza 😀
Także spokojnie możesz ograć The Line bez znajomości wcześniejszych części.
Śniadanie przy takim materiale od razu smakuje lepiej ♥️
Mów za siebie. Ja wolę jeść oglądając gastro vlogi.
Od siebie dorzuciłbym Singularity, to pierwszy tytuł jaki mi zawsze przychodzi na myśl gdy myślę o niedocenionych grach.
Bardzo czekałem na kolejne Funfacts! :D
Zawsze wszystko sprowadza się do kwestii pieniędzy. Zazwyczaj jak ktoś ma dużo czasu na granie to brak mu finansów na zakup gier, które są średnie lub nawet dobre, bo lepiej w tej samej cenie kupić grę, która jest bardzo dobra i oferuje kilkukrotnie więcej godzin zabawy. Przynajmniej ja tak robiłem kiedy byłem w czasach szkolnych i czas był, ale siana na gry nie było. Teraz znowu jako dorosły i pracujący człowiek mam zupełnie odwrotnie, hajs jest, ale czas bardzo ograniczony. I znowu wszystko sprowadza się do wyboru, ograć tytuł bardzo dobry, zachwalany przez wszystkich, czy po prostu dobry, ale nie pozostający w pamięci na tak długo. Wybór jest oczywisty, bo kompromisów tutaj nie ma. 😁
Plus większość osób jeśli może kupić trochę taniej używkę to to zrobi, a wtedy wyniki sprzedaży nie wzrastają. Dlatego staram się kupować dlc jeśli są jakieś sensowne żeby chociaż w ten sposób zagłosować portfelem.
Tytuł zachwalany przez wszystkich wcale nie musi być tak zapadający w pamięć jak tytuł mniej znany, a bardziej unikatowy. Wybór jest zawsze, w gta v nie grałem i zagrać nie mam zamiaru, podobnie the last of us 2, a w takim metal gear survive, zmasakrowanym przez wszystkich, spędziłem o wiele za dużo czasu, bawiąc się świetnie.
Wszystkie za wyjątkiem 2 tytułów znam bardzo dobrze. Mi osobiście madworld nie przypadł do gustu, ale musze przyznać, że jestem mega usatysfakcjonowany pojawieniem się Binary Domain na tej liście. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem moim zdaniem. Poza tym ma też tryb kooperacji z falami przeciwników świetna zabawa.
Przecież tych gier z 7 generacji to była masa. Ninja gaiden, metal gear rising, split second, blur i wiele innych. Można by zrobić nawet odcinek 100 niedocenionych gier 7 generacji.
Super materiał Krzysztofie! Mam nadzieję, że pojawi się więcej takich materiałów z innych generacji :)
dzięki za listę! Przeszedłem sobie Enslaved za całe 5 złociszy na pc - bardzo przyjemny, luźny. niewymagający tytuł z fajnymi dialogami.
Jak zawsze w formie dawaj jakieś retro story mordo👍😋
Kane & Lynch 2 było bardzo nudne, krótkie, a model strzelania był wręcz dramatyczny i mało satysfakcjonujący. Fakt, filtr z kamery i split screen na PS3, były super, ale myśle, ze wiele gier bardziej zasłużyło żeby się tu znalezc.
@@yournightmare9999 Więc nie ma prawa wyrażać swojej opinii w związku z tym?
@@yournightmare9999 Napisałeś żeby zrobił swój film dotyczący swojej topki gier jakby nie mógł odpowiedzieć co się mu się nie podobało w grze i jakie gry by dodał bez tworzenia swojej listy gier
@@yournightmare9999 kierując się Twoją logiką, jak pójdę do salonu samochodowego i sprzedadzą mi zepsuty samochód to nie mam prawa narzekać, bo sam nie zrobię lepszego. Wspaniała logika!
@@yournightmare9999 Czego się pompujesz. Koleś po prostu napisał co mu się nie spodobało w filmie.
Liczyłem, że pojawi się Dante's Inferno.
Dante's Inferno była popularną grą i dobrze sięsprzedała
@@user-fd8py9ef2v Chyba nie wystarczająco, skoro nawet na koniec pierwszej części zapowiedziana była kontynuacja, która nigdy nie wyszła, a gra ma już 10 lat. Może to dlatego że zamknięto Visceral Games, a wydawcą było EA.
@@TheDanteCS nie możesz patrzeć na ea. Oni inne wymagania. Poza tym po raz enty napisze , nie patrzecie na gry przez pryzmat Polski bo to zaścianek gdzie liczy sie tylko cs, lol i inne barachła dla dolnopłuków umysłowych. Obejrzyj sobie zagraniczne kanały kolekcjonerów. Ta gra była bardzo popularna.
@@TheDanteCS Znaczy chciałeś napisać, że Electronic Arts ZAMKNĘŁO Visceral Games :)
@@user-fd8py9ef2v No właśnie, tak samo jak i Nier: Gestalt, Dante's Inferno nie było zbyt popularne. Obecnie dostać którąkolwiek z wersji obu tych tytułów to wydatek rzędu nawet 150$!. Gry były bardzo dobre, ale były w europie przyjęte podobnie jak Yakuza, czyli całkowicie je przespano.
To pokazuje, że większość graczy zamiast zastanawiać się na głębią fabuły ( Spec Ops: The Line ) woli po prostu dobrze się bawić
Czyli są debilami
@@aresk9406 może tak, ale przecież gra oprócz fabuły musi być przyjemna, inaczej nie będzie się w nią grało dobrze.
Od razu przypomniał mi się tytuł Alice Madness Returnss - ta gra była idealną, psychodeliczną opowieścią, która wgryzała się w twój umysł. Nie była idealna, zresztą jak jej poprzednicza, ale bardzo nie została doceniona - ja ciągle liczę na jakąś kontynuację, chociaż wiem, że raczej będę w kółko przechodził tę grę raz w roku
Nie pogniewałbym się na kontynuację. A póki co...przepraszam, ale muszę powstrzymać demoniczny pociąg, pędzący przez Krainę Czarów ;-)
@@vitowisko ja teraz zacząłem grać na nightmare na ps3, magia znowu w to grać jak za każdym razem i mimo niedoskonałości ;)
Dobra gra. Właśnie zacząłem ją ogrywać.
Wbiłem platynę w ENSLAVED, to była bardzo dobra i ładna gra. SPEC OPS THE LINE (także platyna) to moim zdaniem najlepsza z niedocenianych gier w historii gier w ogóle. Nawet dziś warto zagrać.
BINARY DOMAIN to mix dzieł Hideo Kojimy z Terminatorem, jakm cudem to nie rozpierdoliło box office - do dziś się zastanawiam
Co do CONDEMNED polecam drugą część, jest bardziej dopracowana, ciekawa i naprawdę ostro zryta, mashup SILENT HILLa i MIRRORS EDGE (lub DEAD ISLAND jak ktoś woli).
Nie wiem czy ta gra sprzedała się tak źle ale wydaje mi się że Mirrors Edge jest dość nie docenioną grą pomimo to że jest to bardzo orginalna gra (to tylko moja opinia).
Tu raczej winny jest bardzo średni sequel Mirror Edge Catalyst ale ogólnie moim zdaniem, Mirror Edge to jest gra jednego pomysłu a robienie z tego serii nie jest potrzebne
Mówisz o sequelu czy o wersji z 2008 roku? Sequel to była gówniana strasznie gra, wszystko w niej było nie tak. Mówię to jako mega-fan jedynki.
@@pawek.9427 Obie. Jedynka była znacznie lepsza ale też już pod koniec trochę nużyło (a trwa tylko 6 godz), dwójka miała kompletnie niepotrzebny otwarty świat i za szybki przyspieszenie sprintu głównej bohaterki. Ale projekt poziomów był całkiem niezły, szczególnie ostatnia misja w szklanym wieżowcu bardzo przyjemnie wspominam.
Według mnie obie miały swoje dobre i złe strony ale w dwójce bardziej było czuć zmęczenie materiału.
Parkour nie może być core całej gry tylko jednym z elementów np. Dying Light zrobił to świetnie. Mirror Edge oprócz świetnie zrealizowanego parkuru nie miało nic, była pusta
Kiedyś wspominałeś, że zrobisz 10 najśmieszniejszych gier. Masz następny temat funfacts ;)
No i zrobił niedawno :)
Od siebie dodałbym Prince of Persia 2008. Szczególnie w okolicach premiery narzekano na tę grę, ciągle porównywano ja z trylogią Piasków Czasu i przedstawiając w takim zakończeniu jako krok wstecz, tymczasem był to krok w bok i postawienie na po prostu inne priorytety.
Władca Pierścieni Wojna na Północy. Najpoważniejszą wadą tej gry był mało rozbudowany i powtarzalny gameplay, co u wielu osób skreśliło grę, tymczasem ja dostrzegam tam przede wszystkim bardzo ciekawe rozwinięcie historii z Władcy Pierścieni oraz możliwość odwiedzenia zajebistych miejscówek w tymże uniwersum.
Enslaved jest super właśnie gram pierwszy raz. To połączenie ico, uncharted, tomb raider i prostej bijatyki w stylu god of war. Aż dziwne, że nikomu nieznane i średnie destroy all humans dostało remaster a taka fajna gra się jeszcze nie doczekała odświeżenia.
Zrobiłeś się jak Polsat w 15minutowym materiale reklamy co minuta 😅 tak trzymać
@@yournightmare9999 lubisz pierdy?
Z tym Spec Opsem to już nie przesadzajmy. Fabuła gry była prowadzona jak po sznurku. Nawet kiedy wiedzieliśmy, że nasza decyzja będzie katastrofalna w skutkach, gra kazała nam to zrobić, ponieważ inaczej nie dało się pójść z historią do przodu. Potem do końca Spec Ops wytyka nam to, tak jakby to była nasza wina.
[Spoiler Alert]
.
.
.
.
.
Chodzi mi tu o pamiętną scenę z białym fosforem, której ni jak nie dało się zapobiec. Wiedziałem, że zrzucenie tego związku chemicznego skończy się tragicznie i próbowałem na każdy możliwy sposób tego uniknąć, ale gra mi na to po prostu nie pozwalała. Jeszcze bym jakoś przełknął ten tani ruch, ale postacie w grze - po zrzuceniu fosforu - twierdzą, że zrobiłem to bez przemyślenia idących za tym konsekwencji i że jestem terrorystą największego szczebla. Ależ mnie to wtedy poirytowało.
Z tej list ograłem:
Enslaved - dlc mnie to dobra/dobra z plusem. Ograłem to na PC po latach i nie żałuje.
Spec Ops: the line - ograłem na PS3 jak i pózniej na PC (było za free) gra do dzis wyglada dobrze i za pierwszym razem historia kopie dobrze, za drugim juz nie ma tej mocy, ale nie żałuje ze ograłem ja ponownie.
Z innych gier choć tutaj nie sprawdziłem sprzedaży to:
WET piękny klimat grindhouse z Rubi jako główna bohaterka. Ja bawiłem sie dobrze.
+1 za WET, muzyka była tam rewelacyjna
Jestem prtzekonany, ze "Enslaved" straciło wiele na złym marketingu, czy może wręcz jego braku. Z tej listy, która tutaj padła - jest to jedyny tytuł, o którym nie słyszałem (no dobra, powiedziałem, ze jedyny dla uzyskania dramaturgii, a tak na prawdę o "Splater house" też nie słyszałem -a ale kompletnie nie żałuję, bo i tak bym nie kupił), a z całą pewnością był to taki, który by mnie zainteresował. Jednak w tym celu musiał bym wiedzieć, ze gra istnieje. I zapewne nie tylko ja byłem w tej sytuacji - i gdyby gra dostała sensowna kampanię potroiłaby sprzedaż, zyskała grono wiernych fanów, doczekała sequela i zarobiła może nie ciężarówkę, a bagażnik sedana, a może nawet busa pieniedzy.
Spec Ops The Line to moje Opus Magnum jeśli idzie o militarne shootery! Zawsze trzymałem się z dala od CoD'ów i Battlefieldów, i na debiut w tej kategorii wypadł akurat Spec Ops.. I rozj***ło mi łeb! Lepiej wybrać nie mogłem! Czy był to średni shooterek? Nie wiem, nie miałem wtedy porównania. Ale historią miażdżył wszystko. Zajebiaszcze lokacje podkreślone świetnie dobraną muzyką. Był kiedyś za darmo w Humble Bundle, kto nie wziął ten gapa.
Binary Domain - mam zakupione, na kupce wstydu z zamierzeniem ogrania w jakiejś nieokreślonej przyszłości. Condemned Criminal Origins też mam zakupione, ale nie wiem kiedy to ruszę, zawsze mi się o tym przypomina przy okazji takich filmików. Singularity jest też niedocenioną grą, ale cena nigdy nie spada w promkach poniżej 25/27 złotych, co jak na tak leciwą grę jest nieco za dużo - ja na szczęście mam wersje pudełkową, po polsku. Dark Void i Dark Sector też były do ogrania. W pierwszym nieco mnie odrzucił model sterowania, w drugim miałem błąd przy pierwszym minibosie, i nigdy nie udało mi się skonczyć. Timeshift - to ukończyłem, przegrał (i słusznie) z FEAR'ami, ale miło wspominam. Lost Planet 1 i 2, to akurat gierki, w których na PC najmniej mnie drażni konsolowy model sterowania, szkoda, że kampania dla pojedynczego gracza jest w dwójce solidnie ukryta w menu, z 8 razy gubiłem sejwy i musiałem zaczynać od nowa. Ale bardzo miło wspominam. Trójki do tej pory nie ograłem, z tego co wiem mocno się różni od dwóch pierwszych, niemniej mam i kiedyś ogram. Protype 2, Red Faction Armageddon, Syndicate - trochę nieudany port z konsoli, pewnie na samej konsoli działało to lepiej - ogólnie ta generacja była pełna fajnych średniaków, z niektórymi które miały zadatki na wielkość (Spec Ops).
Od siebie dodałbym prototype 2. Warto powiedzieć tyle, że Spider-Man na PS4 częściowo powstał na tym silniku (który oczywiście został rozwinięty). Soczysta rozwałka, duża ilość mocy które może zdobyć nasz bohater (chociaż patrząc, że jest napędzany chęcią zemsty i na jego czyny można powiedzieć, że to antybohater) oraz poprawna historia powinny przełożyć się na lepszą sprzedaż.
Zapomniałeś dodać, że "Enslaved" to reinterpretacja legendy o małpim królu, który posłużył również do stworzenia legendarnego "Dragon Balla.
Raczej nie jest to kluczową informacją dla tego filmiku.
Świetne zestawienie, chociaż nie w wszystkie gry z listy grałem to przyznam że wiele z nich bym nadrobił
Fajnie ze wspomniales o Kane and Lynch. Moja ulubiona gra :)
Siemka... Tak sobie pomyślałem, że chętnie bym zobaczył w serii "to było grane" grę Incoming.
Dodawali ją swojego czasu do CD-Action.
Pozdro dla prowadzącego.
Naparzanie rowerem w Jakuzie wygrywa dzień 👌👌
Dzięki nrgeek akurat chciałem nadrobić 7 generacje zanim kupie ps5
Enslaved zrobiłem całego nie tak dawno kapitalnie się bawiłem :)
Ja również uwielbiam spec ops i zdaję sobie sprawy że strzelanie nie było jakieś super było conajwyrzej dobre. Jednak rozwalają mnie ludzie którzy mówią że w to barachło nie da się grać bo strzelanie musi być prima sort a fabuła to najmniej ważny element gry więc pomijają cutscenki mimo że ludzie mówili że fabuła jest świetna i gadają że to nie CoD tylko że w każdym CoDzie podawana jest papka proamerykańskiej propagandy że amerykanie to ci bezsprzecznie dobrzy a ci drudzy to szatan na ziemi, aby gra nie wymagała myślenia na podjętymi decyzjami i dzieci z adhd mogły sobie spokojnie bezstresowo przejść. Jednakowoż moim zdaniem mogła być jeszcze trochę dokręcona śruba tej brutalności jakby były jeszcze ze 2 sceny podobne do tej z fosforem aby gracz czuł się całkowicie jak świnia wtedy by było idealnie.
7:12 O kurde jakie nawiązanie do Yukio Mishimy.
@The Creed Zablysnales dzieciaku jak chrząstka w salcesonie
Siódma genracja była dobrym okresem
Świetny materiał, dziękujemy :)
Pierwsze co przyszło mi na myśl to Brutal Legend i Vanquish.
dobre i popularne gry. Sprzedaż również bardzo dobra. Pierwsza bardzo popularna wśród miłośników muzyki metalowej
@@user-fd8py9ef2v Pewnie masz rację jeśli chodzi o skalę globalną, ale w moim otoczeniu bardzo mało osób kojarzy te tytuły a są świetne
@@user-fd8py9ef2v nie wiem skąd masz takie info ale brutal legend sprzedał się chujowo
@@gr33nthumb nie patrz na to wszystko przez pryzmat naszego tylko globalnie. W Polsce to tylko cs, lol, terraria, wiesiek i ewentualnie wot i fifa. W stanach brutal legend schodził jak ciepłe bułeczki ;) U nas żeby sie spodobała to w tej grze musiały przygrywać jakieś rapsy, disco z pola ewentualnie "dupastep" . Jaki kraj takie gusta. Gra do 2011 sprzedała sie w ilości 1,4 miliona sztuk na ps3 ix360 a do tego ponad 11 milionów z samego steama z czego większość w 2017 roku (może jakas promocja była wtedy)
Vanquish to 820tys na ps3/x360 czyli raczej slabo a swietna gierka. Dobrze ze wydali port na pc i aniversary edition . Od siebie dodalbym Bayonette,Nier i Shadow of the Damned. Ta trzecia to już porazka totalna w sprzedaży 30tys .
Świetny zwięzły materiał
Kurdę, tyle fajnych gier, a ja w żadną nie grałem. Aż wstyd, bo trzy dychy na karku i nadal gracz, więc ograłem trochę w swoim życiu. Z tego wszystkiego najbardziej mam ochotę na Spec Ops The Line, zwłaszcza po Twoim odrębnym materiale, ale trochę boję się za to zabrać.
NRGeek: ...
Ja: No już dobrze, zgram w te całe Spec Opsy!!
Zacna giera ale brak pl wersji, przynajmniej na konsolach nie wiem jakz pc
Emil Łaskawski Mi średnio podeszła, ale ja jakoś nie lubuje się w strzelankach, nawet tych najlepszych. Tak czy siak, tytuł zaliczony.
Właśnie zamówiłem krążek na IBEJU na swój chlebak.
@@politechnikakoszalinska8420 z ciekawości ile dałeś? Pytam bo zaciekawiło mnie kupno z ebay skoro nawet na alledrogo jest nie drogo.
@@MrE94 12e z wysyłką na terenie kraju (Niemcy), w pakiecie z GTA IV.
No wreszcie ktoś kto docenia Kane & Lynch 2.
Problemem drugiego Kane &Lyncha było mało contentu,a w gierce za 2 stówy na premierę to mosiężne gwoździe do trumny.Multik wyglądał ciekawie,ale jak gierka trafiła do Cd-action (15 ziko? Czemu nie) serwery zdążyły opustoszeć.Brak lokalnego split-screena na PC bolał
Zabrakło mi tutaj Lollipop Chainsaw (scenariusz James Gunn)
Jaka glupia ta gra byla to szkoda gadac ale skonczylem. Polecam inne lepsze gry od tego studia :No More Heroes,Shadow of the Damned,Killer7.
W deadly creatures akurat bym grała. Jestem przekonana że gdyby zrobili port na pc to gra sprzedałaby się dużo lepiej. Wszelkiej maści dziwne symulatory mają się na komputerach bardzo dobrze, więc czemu by nie symulator wielkiego nope?
Właśnie znalazłem kilka gierek, w które z chęcią zagram jak tylko będę miał okazję
A na pc takie gry to Day of the Zombie i Land of the Dead: Road to Fiddler's Green
to raczej propozycje do kolejnych odcinków "zagrajmy w crapa" :/
@@user-fd8py9ef2v no raczej nie, gry były dopracowane i dobrze mi się w nie grało :)
Land of the Dead to w sumie jeszcze czas szóstej generacji (2005 rok), ale gra była faktycznie spoko, mało osób o niej pamięta. :D
to wszystko dlatego że motyw zombie już dawno się 'przejadł'
Ale taki materiał już NRgeek zrobił, zauważyłem dopiero jak tytuły się powtarzają w jednym i drugim, w sumie chyba wszystkie. I te pająki na końcu, te rąbanki brutalne i Codenamed. Pewnie NRgeek zapomniał, że już zrobił kiedyś taki materiał.
Odnośnie Yakuzy - do Osaki przenosiliśmy się już w dwójce.
Nie no z tym kyne & lynch 2 to dałeś ciała... Ze wszystkimi pozycjami się zgodzę, ale ten kto dał 200 ziko w premiere za K&L 2 to się ostro wkur..ił, ja całe szczęscie dałem 29 ziko.
Dzięki za listę część gier mam część gier dokupię i ogram.
Każdy chciał by sprzedać swoją grę w milionach ale zasoby i czas graczy nie jest z gumy dołóżmy do tego że nie każdy grający śledzi branże i co wychodzi za to widzi reklamę nowego GTA on kupi jego kumpel i tak się to nakręca. Sam lubię niszowe produkcje EL SHADDAI, Lollipop Chainsaw, Catherine ogrywając Lost Odyssey byłem pewny że będzie to nowa seria na miarę FF niestety wyszło inaczej. Jeszcze długo mógł bym wymieniać nazwy.
Szkoda Kane & Lyncha, nie ma innej serii z parą zbirów w rolach głównych, tą drugą część z 8 razy chyba przeszłem
Asura's Wrath krótka gra ale z epickimi pojedynkami, zagrałbym w drugą część.
Twórcy anime powinni uczyć się na Asura's Wrath
😎👌
według mnie najbardziej niedocenioną grą 7 generacji jest Sleeping Dogs
Miejmy nadzieję żeby pojawił się sequel
@@BartekXbrd Sleeping Dogs 2 poszedł do kosza, z czego później zrobili multika. Projekt trochę pożył, po czym poszedł również do kosza, a studio zostało zamknięte w 2016 r.
Nie będzie sequela. A szkoda.
@@arthum1 Kto wie. Studio od Bioshock też zostało zamknięte a podobno ktoś coś działa nad nową częścią. Pozostaje mieć nadzieję, że jakieś inne studio wykupi markę.
Teraz jest kręcona Ekranizacja Sleeping Dogs z Donnie Yenem w roli głównej. Więc, kto wie może jeszcze druga część powstanie
Na niektóre kontynuacje trzaba było bardzo długo czekać. Dodałbym tu Deus Ex. Może za parę lat się doczekamy kolejnej części Sleeping Dogs.
Właśnie pokonałem Condamned. W mojej opinii gra rozwala klimatem. Jest straszna. Cały czas trzyma w napięciu a konfrontacja z wrogami wyskakującymi w niespodziewanym miejscu wywołuje przyspieszone tętno. Oprawa audio (szczególnie przeciwników) jest na wysokim poziomie. Fabuła moim zdaniem jest ciekawa jednak w pewnym momencie coraz dziwniejsza tudzież głupsza. Czas na cześć drugą :)
Dla mnie może to być Fallout - New Vegas. Pod każdym względem zmiata wydmuszki Bethesdy na śniadanie, wszystko było tam lepsze.
Wtedy zdałem sobie wreszcie sprawę, że gracze to niewdzięczne stworzenia i nie doceniają świetnych gier.
Gdzie tam, NV był sporym sukcesem. Zasadniczy problem tej gry był w jej marketingu, jakimś cudem ludzie myśleli, że to jakiś pomniejszy spin-off, do dziś niektórzy tak myślą i świadomie pomijają NV. Gdyby nazwali to Fallout 4, to pewnie sprzedaż byłaby jeszcze wyższa : D
Do binary domain bym się przyczepił o to że te komendy głosowe wcale nie działały przez co nie mogłem się na samym początku gry ruszyć bo gra kazała mi wydać polecenie którego nawet wydać nie mogłem bo albo gra nie rozpoznawała ich albo ja jakiś ułomny byłem i mówiłem nie to co trzeba bo pewnie twórcy przygotowali tylko jedna konkretną komendę.
nrgeeku, ze statystycznego punktu widzenia ten ranking nie ma zadnego sensu. porownywanie gry z konsoli wii, ktora nie jest tak popularna jak pc/xbox/ps z gra,ktora wyszla na wszystkie pudla nie daje zadnego miarodajnego wyniku.ilosc sprzedanych kopii powinines porownac do ilosci srzedanych sprzetow (najlepiej procentowo) i wtedy mialoby to sens.
tylko, że Wii na świecie sprzedało się lepiej od XBOXa 360 i PS3. W pewnych okresach Wii sprzedawało się więcej niż konsol konkurentów razem wziętych. U nas nie wypał, ale w Japonii i na zachodzie wielki hit sprzedażowy. Prostymi gierkami z wykorzystaniem kontrolerów ruchowych przekonywała do siebie każuali, którzy nie mieli zainteresowania w innych grach. Ale poudawać, że grają w kręgle w Wii Sport to już chętnie :). Stąd dysproporcja, gdzie konsola sprzedała się w ogromnym nakładzie, a gry prawie wcale.
@@HarmonicaPL ale wciąż to porównanie jest bez sensu. GTA V wyszło na kilka platform, a np. Mad World na jedną. Nie można porównywać sprzedaży takich gier
Mi się spec ops spodobał bardzo lubiałem ta gre .
Zagrałem w binary domain i jest to świetna gra
Nawet dobrze mówisz binary, nie jak NRgeek, który mówi binary.
Mam nadzieję że Enslaved wróci dzięki temu że Ninja theory ma wsparcie MS i mogą robić rzeczy, które chcą.
Nie mogą. Mogą robić to co im MS pozwoli robić, a Enslaved się marnie sprzedało.
splatterhouse na switchu robił by robotę 👍
Może jakieś zapomniane gry z 7 geny pojawią się na switchu?
Nie liczylbym na to. Nadal czekam na porty Prince of Persia lub Overlord, a te serie gier wcale tak malo znane nie byly...
Ze wspomnianych tylko Enslaved oraz Binary Domain tak naprawdę zasługują na zapamiętanie.
Spec Ops the line też
spec ops ma już 1 200 001 sprzedanych kopii bo po tym materiale sprawdziłem go na gogu u jest właśnie promocja, 17,29 zł ;)
Szczerze zaskoczyło mnie, że Yakuza 3 się tak słabo sprzedała
Yakuza3 na tej liscie?! no tego to sie nie spodziewalam! ;(
Wszystkie genialne gry Ninja Theory są niedocenione.
Hellblade docenili akurat, będzie dwójka nawet ; )
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio jedna wśród wielu ;). Hellblade jest zacne, razem z ninjowym dev diary z produkcji.
Z jakiej gry jest postać na thumbnailu?
Enslaved - Odyssey to the West
@@SpecShadow dzięki :)
Zdziwiła mnie tak słaba pozycja Yakuzy 3. Nie rozumiem dlaczego tak dobra seria gier nie cieszy się popularnością.
Może niech zrobią port Deadly Creatures na PC, to kiedyś zagram.
Binary Domain - gracze niedocenili, no np Bananowy :P hue hue.
Mroczne dla PC czasy, wiele gier nie wychodziło na komputery 🙁
Krzysiu, kiedy w końcu jakiś sztrim? Widzowie czekają.
Dla mnie takie niedocenione tytuły, to WET i pierwsze Darksiders.
Dobre walki w Enslaved to oksymoron. Jeden guzik na krzyż.
Tez to tak pamiętam. Walki w tej grze to była porazka a jak dopadlo cie dwóch wrogow to game over gwarantowany. Natomiast historia,swiat czy grafika byly super.
Catherine i Child of Eden zdecydowanie
Catherine dostało port na ps4, a chyba raczej tego nie robią z mniej popularnymi grami. Chociaż z drugiej strony wcześniejsze Persony portu na ps4 nie mają :v
To nie port, to rozwinięta wersja, tak jak Persona 4 Golden czy 5 Royal, no i akurat Catherine sprzedało się całkiem nieźle.
Dla mnie nie doceniona gra to Bayonetta japońska gra pokroju Devil May Cry..... Dynamiczna ze świetną akcją... Naprawdę fajną główną bohaterką co prawda druga część bo wyszła ale tylko na Nintendo WiiU l. Z tego co mi wiadomo gra słabo się by sprzedała a szkoda bo to była jazda bez trzymanki.... Pozdrawiam
Sprzedala sie slabo ale na szczęście wydali port na pc oraz aniversary edition na ps4/xo. A czesci druga wyszla tylko dlatego że Nintendo sypnęło kasa i maja chyba teraz prawo do marki. Ponoc Bayonetta 3 w produkcji ale zobaczymy.
Jeśli byłoby to zestawienie 8 generacji to
1. Sunset Overdrive
Kane&Lynch2? Śmiało mogło by być w zagrajmy w crapa
No gdzie Kane i Lynch, przecież dwójka jest paskudna... :D
Na pewno brakuje deadly premonition
Joseph Conrad, właściwie Józef Teodor Konrad Korzeniowski jak by co
asura's wrath to gra która mnie odrzuciła po intro naprawdę. typ lecący z kosmosu i pyk miałem dosyć zanim wylecial.
To przecież GTA V czyli już piąta odsłona, gracze mieli sporo czasu na dobre zakodowanie serii w pamięci a Rockstar to słynne studio, no i wreszcie w grę wchodzi też ogromna machina marketingowa.
A demon's souls? Tylko 36tyś kopii. Czemu nie dałeś tak świetnej gry, która zapoczątkowała świętą serię souls?
Tyle, że Demon's Souls początkowo wyszło tylko w Japonii, w dodatku dostało bardzo mały budżet i niewielki nakład kopii, bo wydawca nie wierzył w sukces tej gry, gdy okazało się, że prawie wszystkie kopie wyprzedano, to gra ruszyła na zachód i była sporym sukcesem, skąd wzięło się właśnie Dark Souls : D
Więcej funfacts
Według square enix dalej jest to pewnie tomb raider
Sukces GTA pokazuje, że wcale nie trzeba zrobić dobrej gry by uzyskać świetny wynik sprzedażowy.
XD
No bo gta to faktycznie słaba gra xd
Już użyłeś tej mordy w miniaturce funfacts
Condamned kozak straszny. I mówiąc straszny mówię że grałem max 30min bo zawału bym dostał.
Kain ana Lynch 2 jest straszny pod względem sterowania na myszce. Nie jestem fanem padów więc to jedyny sposób w jaki gram i to zostało źle sportowane. Bardzo źle. Po oryginalnym Dark Souls 1 na PC to druga tak źle zrobiona gra na myszce i klawie. Nie dało się grać praktycznie.
Za to Gniew Asury to po prostu miazga. Kocham takie gry. Tak jak Deadpool jest przeciętną grą która trzyma nas przez świetne poczucie humoru tak Gniew Asury jest grą z przeciętną fabułą ale z taką akcją że kopara opada. Gra spodoba się szczególnie fanom ostrego nawalania i tym którzy lubią shouneny akcji.
Ashura?
Condemned się sprzedało tak słabo? To jedna z lepszych gier w jakie miałem przyjemność zabrnąć już w młodszym wieku.
Po części dlatego, że "specyficzne" gry - sprzedają się gorzej. Podobnie było choćby z Mirror's Edge 1 - było czymś nietypowym, zdobyło grono fanów, ale sprzedaż była przeciętna. Taki urok gier, które chcą wyjść z utartych schematów.
Na Xbox one moim zdaniem niedocenianą grą było sanset ouver . ale to już 8 generacja
chodziło Ci o Sunset Overdrive ? Zdaje mi się że była doceniona przez graczy (tych normalnych graczy a nie tych od fify, cs i innego barachła)
Przynajmniej ja to tak postrzegam .
Najbardziej niedocenioną grą 8 generacji jest natomiast thronebreaker gra jest świetna w wielu aspektach nie ustępuje wiedźminowi niestety została zgwałcona przez zły marketing i exkluzywność na gogu więc raczej nie będzie kontynuacji