Tego potrzebowałem. Też uważam, że nie próbuje się zmienić ludzi, na którym nam nie zależy. Po co się męczyć przy kimś, kogo mamy w dupie. Szkoda, że tak mało osób to rozumie :(
Prawda nie ma sensu pomagać komuś i być z kimś kto na to nie zasługuje szkoda własnego życia i zdrowia NAJGORSI SĄ CI FACECI KTÓRZY MAJĄ SYNDROM PIOTRUSIA PANA
Nie znałam tego kanału i dziś "przypadkiem" tu trafiłam. Wysłuchałam z zainteresowaniem i sporo zrozumiałam. Mogę rzec, iż rozpoznanie i nazwanie pewnych mechanizmów występujących w relacjach interpersonalnych rozjaśniło mi nieco własne położenie. Dobrze się z tym czuję. Dziękuję bardzo!
Jestem wdzięczna ze sie wciaz rozwijasz bo dzieki temu ja sama ktora rowniez chcialabym kiedys zdzialac cos na rynku odnosnie rozwoju ludzi, moge sie doksztalcac. Jednocześnie widzę jak daleko w tyle jestem wiec chce chłonąć wiedzę..nie moge obok nawet stanąć. Jedynym co mnie irytuje (bezzasadnie bo to kwestia Twojego wyksztalcenia) to łapanie za słówka. Reszta: wiedza, komunikacja i ciągłość przekazywania tej wiedzy, dyspozycyjność przy odpowiadaniu na komentarze... jestem pod wrażeniem. Daze do tego by w przyszłości moc porozmawiać z Tobą jak mistrz z uczniem i byc w stanie prowadzić rozmowę na wystarczająco wysokim poziomie, zebys mógł poczuć pewnego rodzaju spełnienie. Zdaje sobie sprawę ze ciężko znalezc kompana do rozmowy ktory jest zainteresowany czymś więcej niz narzekaniem. Dziękuję za możliwość posłuchania Cie
Przeczytałam większość Twoich książek, ale Twoje bezpośrednie wypowiedzi trafiają do mnie najlepiej. Nie miałam pojęcia, że prowadzisz kanał, mam teraz wiele do nadrobienia!
Mateusz dzieki za super wyklad, dziwne ze dopierro teraz Ciebie znalazlem ale ciesze sie , poslucham Twoich innych wykladow no i poszukam Twoich ksiazek. Dzieki ze jestes
Prawda jest taka, że trzeba się dobrać. Byłam 6 lat w związku z facetem, który byłby idealny gdyby nie to, że wściekał się, robił sceny, wręcz śledził mnie i zakładał podsłuchy, kiedy nie spędzałam czasu z nim. Nawet podwiezienie gdzieś mojej Mamy było dla niego problemem. Wszyscy, którzy odciągali mnie od niego byli problemem. Doszukiwał się zdrad, przeglądał mi pocztę. To było naprawdę chore, chociaż był cudownym człowiekiem, kiedy z nim byłam. Byliśmy naprawdę zgrani i wiele się od siebie uczyliśmy (w co trudno uwierzyć, ale tak było). Umarł ten związek śmiercią naturalną, bo tak się żyć nie dało (wieczne szukanie dziury w całym). Po roku poznałam nowego partnera i jestem zadziwiona, ale nie mam z tym człowiekiem żadnych problemów. Biegnie drugi rok znajomości, mieszkamy razem, pracujemy, jeździmy na Wakacje i ani razu się nie pokłóciliśmy. Nie mamy żadnych podstaw do kłótni, ale... jesteśmy identyczni. Jesteśmy tak podobni do siebie a że oboje jesteśmy idealni ;) to po prostu żyje się nam wspaniale. On jest cudowny (w końcu taki jak ja :P), gotuje, sprząta, ale nie spina się kiedy nie trzeba. Ja jestem taka sama. Nie mamy problemu w podejmowaniu wspólnych decyzji (z byłym też nie mieliśmy), żyjemy na luzie, dobrze zarabiamy oboje, jak pączki w maśle. Pierwszy raz w życiu nie mam żadnych problemów i jest to taka ulga, człowiek czuje takie zdrowie wewnętrzne. Mogę iść na piwo, na siłownię, do koleżanki i nikt mi awantury nie robi ;) a jak wracam to mam ciepłą kolację i przyjemności :P Niczego nie musieliśmy ustalać, uzgadniać, wszystko wyszło naturalnie i od zawsze to wiedziałam, że nic na siłę, albo ktoś pasuje albo nie i tyle i nie ma co się próbować zmieniać (ja próbowałam z byłym, aby pokazać mu, że jest dla mnie najważniejszy; bo był, bardzo go kochałam) czy zmieniać drugiej osoby. Klika albo nie klika i tyle w temacie. Co przykre to to, że trzeba mieć po prostu szczęście, aby trafić na osobę tak podobną. My się poznaliśmy na portalu randkowym, po paru godzinach spotkaliśmy się i tak już zostało. Byliśmy sobą oczarowani. Zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. p.s. dodam, że ja jestem doktorem i pracuję naukowo na uczelni a on jest kierowcą i wykształcenie ani środowisko, w którym się chowaliśmy (ja Polska przejść a on od zawsze wypasiona Anglia) nie mają najmniejszego znaczenia.
I dalej jestecie razem? Co do tego poprzedniego milosc umarla smiercia naturalna, ale mieszkaliscie ze sobe jeszcze jak zerwaliscie? U mnie jest teraz to samo, tyle ze to za bylam ta toksyczna, na co zaluje. Ale teraz podjelam sie terapii i byloby zdrowo, ale juz miesiac minal, on podjal decyzje i nie gadamy, ale ciagle pod jednym dachem... ten Twoj byly sie poprawil i kogos ma? Szukam iskierki nadziei...
Mateusz,ja mam podobne postrzeganie tematu.Rozwoj wewnetrzny to pranie swoich wlasnych brudow,trudne i wymagajace,ale z drugiej strony czlowiek po takiej pracy czuje sie "bardziej czlowiekiem".Nie zawsze lepszym czlowiekiem,ale na pewno bardziej swiadomym czlowiekiem.Dziekuje za ten wyklad.
Bardzo ciekawy opis niezdrowej relacji kata i ofiary. Nigdy nie dostrzegałam, że ofiara też może mieć jakieś korzyści z tego związku. To dość wyraźnie tłumaczy dlaczego takim osobom trudno się wyrwać, bo trwanie w chorym układzie jest dla nich mniejszym złem, niż stawianie czoła rzeczywistości, i tym samym, branie za siebie odpowiedzialności. Kurcze, to taka wyuczona bezradność. Przerażające i rozdzierająco smutne, że woli się znosić poniżenie, niż zaryzykować i odejść. Ale, mimo wszystko, rozumiem taką postawę.
Takie proste jak się słucha, a z drugiej strony takie trudne żeby cokolwiek z tym zrobić. Sama wiedza nie zmienia niczego - największy problem wszystkich,
Układasz wszystko jak skarpetki w szufladzie. Żyjemy w ciagłym bałaganie i w końcu potrzeba kogoś takiego jak Ty. Dziękuję i pozdrawiam z dalekiej Australii.
Witam Pana , cudowny wyklad ! Czekalam na to 25 lat ,poniewaz juz jestem dojrzala kobieta ... Przezylam to Soba 💑 Teraz wiem czego chce 😀👍 Pozdrawiam ...⚘
Witam Mateusz, dziekuje bardzo za pokazanie oraz wytlumaczenie tych modeli. Czesciowo moglem je przelozyc na wlasny zwiazek. Zrozumialem co robilismy zle w niektorych bardzo ciezkich dla nas momentach i smieje sie (choc nie bylo do smiechu) bo teraz wydaje sie to takie banalne :) Poprostu brak wiedzy prowadzil do niezrozumienia i frustracji. Wrócilismy z Żoną do tamtych sytuacji i wszystko juz rozumiemy. Wazne, że nie jestesmy sami, ze inni tez tak maja. Łatwiej to zaakceptowac. NIe wyobrazam sobie juz teraz powtorki takich rzeczy, bo jestesmy madrzejsi i wiemy jak postepowac. Poznajac inne modele bedziemy jeszcze madrzejsi. Chcemy pracowac nad zwiazkiem bo bardzo nam zalezy na dobrych wzajemnych relacjach do konca zycia. Połączyla nas miłość i nie chcemy tego zniszczyc. Jezeli miedzy nami bedzie zawsze prawdziwie to mozemy byc spokojni i wiemy, ze nasze przyszle dzieci wychowaja sie na dobrych przykladach. Twoja wiedza nam to umozliwia. Dzieki za pomoc ;)
Dziś trafiłam na Twój kanał i zostanę na pewno na długo. Bardzo ciekawie opowiadasz, masz niesamowitą wiedzę oraz dykcję. Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha drogi Mateuszu. Takich ludzi potrzeba więcej... powodzenia i życzę samych sukcesów :)
Mateusz super się Ciebie słucha,przeważnie jak widzę ze filmik trwa Ok godziny to mi się odechciewa,ale całość jest tak interesująca ze szybko mi to zleciało👌🏽💯📌
Uważam ten wykład za bardzo pomocny, jest w nim wiele wskazówek. Maria Creager po to są te nauki, żeby potrafić się odnaleźć w danych sytuacjach, żebyśmy sobie potrafili poradzić. Uważam, że potrzebujemy tego bo czasem dla nas samych nasze własne życie jest zbyt trudne by samemu je ogarnąć.Tego właśnie szukałam, szukam ksiazki, będę oglądać regularnie. Pozdrawiam.
ruclips.net/video/n83AcNMUY8k/видео.html problem jest duzo glebszy i co niektorych moze zdziwic, swiat niestety nie jest tym czym go nam przedstawiaja, wyklad super
Wartosciowe drogowskazy ! Szkola zycia, aby nie poczuc sie ze sobä zle i nie przegrac danego nam czasu ! Zycze Wszystkim aby uczyli sie tego z lekcji Mateusza, zamiast na wlasnych bledach .... Pozdrawiam Mateusz !
Problem w tym że większość ludzi jest niedobranych. Prędzej czy później wychodzą różnice, nawet takie prawie nie do pogodzenia. Zostawić zawsze można, ale jak mówią nowa żona ma wszystkie wady starej plus jeszcze swoje. Coś w tym jest. Nawet yoko Ono i Lennon mieli kryzysy i byli na rozdrożu, on miał kochankę i pewnie by się rozstali gdyby wcześniej nie zginął. Dlaczergo ostatnioe małżeństwo (nawet trzecie, czwrate czy piąte) jest najstabilniejsze? Bo w tzw międzyczasie czegoś dowiedxzieliśmy się o sobie i o życiu. Mamy inne oczekiwania, inaczej reagujemy itp.
Ludzie zmieniają się również z biegiem lat , to że świetnie pasowalismy do sobie będąc w wieku 25 lat nie gwarantuje , że w wieku 50 nadal będziemy nadawać na tych samych falach....
Mnie również było miło posłuchać mądrego i błyskotliwego człowieka. Dziękuję za świetny wykład! Trapi mnie jedna rzecz. Czy na pewno chodzi o heterę (!) czy raczej o megierę? Pół wieku temu, w czasach licealnych, taka moja wpadka wywołała furię u profesora j. polskiego. Uciekła od niego żona z dziećmi, zatem u nauczyciela, umoszczonego (prawdopodobnie) w modelu kat-ofiara tak drobny epizod spowodował nieadekwatny do kontekstu gniew. Byłam wtedy nieświadoma przyczyny a także skali jego wewnętrznego gniewu. Dotąd nie wiem czy bardziej zabolała hetera czy megiera? Niech spoczywa w pokoju...
Ciao Mateusz , niesamowity filmik , mechanizmy i doświadczenia ... to jest właśnie pułapka ,jak już odkrywasz i zaczynasz rozumieć a nie masz możliwości podzielenia się tym „dorastaniem” intelektualnym i emocjonalnym ... i zaczynaja się schody . Jest jeszcze jeden mały szczegół - żyje we Włoszech i mieszkam z tutejszym chłopakiem .. czasami myśle ,ze to co nas poróżnia to pochodzenie ale „niestety” od niedawna doświadczając przemiany wewnętrznej dochodzi do mnie ,ze to właśnie mix mechanizmów o których mówisz ... molto bene ! pozdrawiam serdecznie
To chyba tylko mężczyźni mają o sobie takie dobre zdanie, że się nie obrażają. Niestety urażone ego faceta, którego mamusia była wpatrzona w niego jak w obrazek to jakaś masakra. Trudno się z takim porozumieć. Dziękuję za wykład. Dobrze jest sobie przypomnieć te znane mechanizmy. Niestety życie to nie bajka i nie jest proste. Rozpoznanie funkcjonujących w związku mechanizmów i próba zmiany reagowania są nieskuteczne w przypadku żurawia i czapli. żuraw stara sie tylko gdy traci kontrolę. To typowy przykład obrażalskiego i osoby, z którą nie daje się zbudować trwałego dobrego związku.
Twoje cierpienie jest nieodłączną częścią życia, Twojego jak i każdego innego człowieka! :) A tak na serio, w mojej opinii jesteś jednym coachem/psychologiem którego warto oglądać, który nie ma parcia na szkło i przekazuje naprawdę wartościową wiedzę. Rzadko spotykam ludzi, którzy zabijają mnie swoją mądrością, a w momencie oglądania tego filmiku zrozumiałam coś bardzo ważnego. Dzięki i pozdrawiam :)
Świetnie się Ciebie słucha, rozpoznałam (po 30 minutach słuchania) kilka wariantów w moim małżeństwie... Masakra! No i łapię się za głowę od czego tu zacząć... Nie jest dobrze. Pozdrawiam ciepło.
Uczyć się codziennie.nie popełniać wczorajszych błędów..szkoda że nie uczą tego..powtarzam po innych ale to krzyk na pustyni..to jest bardziej ważne niż języki..mate itp..wiem..mowie językami..umiem do wielu cyferek liczyć itp..no i tej reszty trzeba się na stare lata uczyć..ufff..staram się i uwielbiam.kazda naukę..dziekuje Mateusz..sklonować Ciebie trzeba i do szkół..bo jak nigdy jesteś potrzebny
Witam, szczerze wolałabym posłuchać nie tylko teorii ale również tego jak sobie radzić z takim toksycznym zachowaniem...tego mi najbardziej zabrakło, w teorii fajnie się słucha ale co dalej?...
Wiele z tych schematów brzmi dla mnie w jakiś sposób do siebie podobnie. Niestety, w wielu z nich odnajduję własne zachowania. Świetny materiał i ogromna pomoc w dalszym rozwoju. Nieomieszkam przeczytać książkę! Dziękuję 🙏
Kurcze, jak super że właśnie teraz trafiłam na Pana prelekcję doktorze! Tak bardzo brakowało mi, żeby ktoś nazwał to co się w moim życiu dzieje! Gdzie można się z Panem spotkać i osobiście porozmawiać? O ile oczywiście jest taka opcja. I chodzi oczywiście o profesjonalną poradę. Żeby nie było ;)
To jest niestety tylko o zwyczajnych ludziach, którym zdążą się toksyczność. Niestety są ludzie toksyczni mający zaburzenia psychiczne osobowości wiązki B. To jest zupełnie co innego. Takie osoby nieleczone i nieświadome swojego problemu, a często nie chcą, zostawiają po sobie pogorzelisko.
Cześć Mateusz, świetna robota, dziękuję. W kwestii merytoryki, mówisz o ekspercie od inteligencji emocjonalnej Dawidzie Goldmanie. Myślę, że chodziło Ci o Daniela Golemana.
Panie Mateuszu,chciałabym wiedzieć czy słowa kieruje Pan do wszystkich? Słucham,i to takie proste...byleby konsekwentna być. Co z ludźmi jak ja? Bez dzieciństwa a raczej całego preludium emocji. Pijacki dom,dom dziecka,adopcja,opuszczenie adopcyjne. To wszystko to ja...wiem że z masą problemów psychicznych, emocjonalnych itd. Jak wtedy wprowadzić w życie choć odrobinę Pana wiedzy?
"Rozwój jest zawsze trudny i bolesny" i tak i nie. Jeżeli chcemy robić to dzień i noc, to owszem, będzie to mordęga. Rozwój jednak w odpowiednich dawkach jest bardzo przyjemny i moim zdaniem traktując rozwój jako coś wykańczającego sami sobie rzucamy kłody pod nogi, jako że szybciej uczymy się tego, co nam się podoba. Jak dla mnie życie bez samorozwoju jest właśnie mordęgą. Nie umiałbym żyć tak jak większość - po pracy przed telewizor, do łóżka i tak w kółko, koszmar.
Ja miałam faceta, który się obrażał. Tzn jak coś mu nie przypasowało, to np przestawał się do mnie odzywać, tak po prostu. Często nawet nie wiedziałam o co chodzi i musiałam np poczekać 3 dni, aż wybuchnie i mi wykrzyczy o co jest zły. Nie polecam.
Mateusz. Zastanowiła mnie część wypowiedzi o rozwoju. Naszła mnie taka myśl, czy ta cała tematyka rozwoju, nie prowadzi, do jakiegoś dzikiego, owczego pędu do rozwoju, ale nie wiadomo właściwie po co. Czy nie staje się to sztuką dla sztuki, a jednocześnie pustym produktem, z którego zrobiono sposób na robienie pieniędzy.
Bardzo ciekawy program. Szkoda, że w polskich szkołach nie uczą inteligencji emocjonalnej. Moje dzieci mają możliwość uczenia się tego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. W pierwszej klasie przeprowadzono program Zippys . Uczył dzieci określać swoje emocje. Ja jako rodzic byłam też zaangażowana w to . Pamięta swoje ogromne zdziwienie , że mamy przerobić książeczkę o śmierci z sześciolatkiem. I tak ja sama zaczęłam uczyć się wszystkiego od nowa . Teraz w gimnazjum nadal jest kontynuowany program dostosowany do wieku i bardzo mnie to cieszy . Pozwala to przejść w bardziej świadomy sposób nastolatką przez chociażby trudny dla nich okres dojrzewania . Na zajęciach dużo się mówi o uczuciach o zmianach nie tylko fizycznych ale i tych zachodzących w ich głowach . Może dlatego w Skandynawii nadal są gimnazja bez patologii.My Polacy jesteśmy daleko jeszcze od tego . Dużo musimy nadrobić . Dziękuję za ten odcinek .
Bardzo Cię cenię merytorycznie, mam kilka twoich książek, obserwuję Cię od dawna i od dawna uważam, że warto Cię słuchać.. obserwuję Cię od czasów gdy nie ubierałeś się tak ładnie jak dziś i nie mówiłeś tak pięknie jak dziś (choć to względne)... dziś mam wrażenie, że przegoniłeś samego siebie.... czy to dobrze? dziś masz nieznośną manierę w głosie i obyciu.. czy mi się to podoba? Ja nie zwracam na to zbytniej uwagi bo wyłuszczam inne wartości bo mam wrażenie, że nieco bardziej Cię znam. Moje pytanie: po co ta maniera? po co ta sztuczność perfekcyjnego wypowiadania kwestii..? wydaje mi się, że wraz z nią gubisz prawdziwy kontakt z prawdziwym słuchaczem.... Po prostu po co? Można przecież tak po prostu i zwyczajnie... jak kiedyś
Super wykład. Moje zadanie domowe... mam taki mechanizm, że wkurza mnie, że on się nie domyślił, czego pragnę. A gdy już to powiem, a on się zgodzi ze mną, to już nie sprawia mi takiej przyjemności. Kto też tak ma? Da radę nad tym zapanować?
To drugi Twoj film,ktory oglądam :) Puszczam w obieg bliskim mi osobom ;) Jesteś świetny :) Jakiś czas temu probowalam obejrzeć Twój film i drażnił mnie Twój sposób mówienia ;/ Czyli nie ten etap był...
Dzięki stary za wartość intelektualną dla nas bezpłatnie, naprawdę gościu budujesz ten kraj, a i w sumie nie jeden ! Pozdrawiam Gitara live zrobiłeś Mateusz Sub, lapka i dzwoneczek !
Tyle problemów, to już lepiej być samemu.
Tego potrzebowałem. Też uważam, że nie próbuje się zmienić ludzi, na którym nam nie zależy. Po co się męczyć przy kimś, kogo mamy w dupie. Szkoda, że tak mało osób to rozumie :(
Prawda nie ma sensu pomagać komuś i być z kimś kto na to nie zasługuje szkoda własnego życia i zdrowia NAJGORSI SĄ CI FACECI KTÓRZY MAJĄ SYNDROM PIOTRUSIA PANA
Dziękuję, dopiero dziś posłuchałem materiału. Zaciekawił mnie wykład. Bardzo pomocne. Pozdrawiam
Dziękuję za chęć dzielenia i dzielenia się wiedzą z innymi. Dziękuję panie Mateuszu.
Dziekuje. Potrzebowalam potwierdzenia. Cudowna wiedza ..Mam radosc w budowaniu dalszego szczesliwego zwiazku. Jestes nam potrzebny daje 2 lapki w gore. Milo cie sluchac
Nie znałam tego kanału i dziś "przypadkiem" tu trafiłam. Wysłuchałam z zainteresowaniem i sporo zrozumiałam. Mogę rzec, iż rozpoznanie i nazwanie pewnych mechanizmów występujących w relacjach interpersonalnych rozjaśniło mi nieco własne położenie. Dobrze się z tym czuję. Dziękuję bardzo!
Super przygotowany wykład dla otwartego umysłu - wiedza do zastosowania i zadziała . Dziękuję !
mówisz z sensem, najbardziej spośród podobnych filmików tego typu. dobrze ze jesteś.
Dziękuje,bardzo wartościowy wyklad.
Jestem wdzięczna ze sie wciaz rozwijasz bo dzieki temu ja sama ktora rowniez chcialabym kiedys zdzialac cos na rynku odnosnie rozwoju ludzi, moge sie doksztalcac. Jednocześnie widzę jak daleko w tyle jestem wiec chce chłonąć wiedzę..nie moge obok nawet stanąć. Jedynym co mnie irytuje (bezzasadnie bo to kwestia Twojego wyksztalcenia) to łapanie za słówka. Reszta: wiedza, komunikacja i ciągłość przekazywania tej wiedzy, dyspozycyjność przy odpowiadaniu na komentarze... jestem pod wrażeniem. Daze do tego by w przyszłości moc porozmawiać z Tobą jak mistrz z uczniem i byc w stanie prowadzić rozmowę na wystarczająco wysokim poziomie, zebys mógł poczuć pewnego rodzaju spełnienie. Zdaje sobie sprawę ze ciężko znalezc kompana do rozmowy ktory jest zainteresowany czymś więcej niz narzekaniem. Dziękuję za możliwość posłuchania Cie
Przeczytałam większość Twoich książek, ale Twoje bezpośrednie wypowiedzi trafiają do mnie najlepiej. Nie miałam pojęcia, że prowadzisz kanał, mam teraz wiele do nadrobienia!
Mateusz dzieki za super wyklad, dziwne ze dopierro teraz Ciebie znalazlem ale ciesze sie , poslucham Twoich innych wykladow no i poszukam Twoich ksiazek. Dzieki ze jestes
Mateuszu!!! Genialny wyklad!!! Dziękuję!!!😀😀😀
Prawda jest taka, że trzeba się dobrać. Byłam 6 lat w związku z facetem, który byłby idealny gdyby nie to, że wściekał się, robił sceny, wręcz śledził mnie i zakładał podsłuchy, kiedy nie spędzałam czasu z nim. Nawet podwiezienie gdzieś mojej Mamy było dla niego problemem. Wszyscy, którzy odciągali mnie od niego byli problemem. Doszukiwał się zdrad, przeglądał mi pocztę. To było naprawdę chore, chociaż był cudownym człowiekiem, kiedy z nim byłam. Byliśmy naprawdę zgrani i wiele się od siebie uczyliśmy (w co trudno uwierzyć, ale tak było). Umarł ten związek śmiercią naturalną, bo tak się żyć nie dało (wieczne szukanie dziury w całym). Po roku poznałam nowego partnera i jestem zadziwiona, ale nie mam z tym człowiekiem żadnych problemów. Biegnie drugi rok znajomości, mieszkamy razem, pracujemy, jeździmy na Wakacje i ani razu się nie pokłóciliśmy. Nie mamy żadnych podstaw do kłótni, ale... jesteśmy identyczni. Jesteśmy tak podobni do siebie a że oboje jesteśmy idealni ;) to po prostu żyje się nam wspaniale. On jest cudowny (w końcu taki jak ja :P), gotuje, sprząta, ale nie spina się kiedy nie trzeba. Ja jestem taka sama. Nie mamy problemu w podejmowaniu wspólnych decyzji (z byłym też nie mieliśmy), żyjemy na luzie, dobrze zarabiamy oboje, jak pączki w maśle. Pierwszy raz w życiu nie mam żadnych problemów i jest to taka ulga, człowiek czuje takie zdrowie wewnętrzne. Mogę iść na piwo, na siłownię, do koleżanki i nikt mi awantury nie robi ;) a jak wracam to mam ciepłą kolację i przyjemności :P Niczego nie musieliśmy ustalać, uzgadniać, wszystko wyszło naturalnie i od zawsze to wiedziałam, że nic na siłę, albo ktoś pasuje albo nie i tyle i nie ma co się próbować zmieniać (ja próbowałam z byłym, aby pokazać mu, że jest dla mnie najważniejszy; bo był, bardzo go kochałam) czy zmieniać drugiej osoby. Klika albo nie klika i tyle w temacie. Co przykre to to, że trzeba mieć po prostu szczęście, aby trafić na osobę tak podobną. My się poznaliśmy na portalu randkowym, po paru godzinach spotkaliśmy się i tak już zostało. Byliśmy sobą oczarowani. Zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. p.s. dodam, że ja jestem doktorem i pracuję naukowo na uczelni a on jest kierowcą i wykształcenie ani środowisko, w którym się chowaliśmy (ja Polska przejść a on od zawsze wypasiona Anglia) nie mają najmniejszego znaczenia.
I dalej jestecie razem?
Co do tego poprzedniego milosc umarla smiercia naturalna, ale mieszkaliscie ze sobe jeszcze jak zerwaliscie? U mnie jest teraz to samo, tyle ze to za bylam ta toksyczna, na co zaluje. Ale teraz podjelam sie terapii i byloby zdrowo, ale juz miesiac minal, on podjal decyzje i nie gadamy, ale ciagle pod jednym dachem... ten Twoj byly sie poprawil i kogos ma?
Szukam iskierki nadziei...
Serdeczności dla Ciebie i Waszego związku. ! Ei się serducho uchachalo. ! Pielegnujcie. Związek , kokietuje je się czasami , będzie pięknie :))
Jak wam się wiedzie po 5 latach?
😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊
Ta historia to zaprzeczenie reguły kat i ofiara!!
Mateusz,ja mam podobne postrzeganie tematu.Rozwoj wewnetrzny to pranie swoich wlasnych brudow,trudne i wymagajace,ale z drugiej strony czlowiek po takiej pracy czuje sie "bardziej czlowiekiem".Nie zawsze lepszym czlowiekiem,ale na pewno bardziej swiadomym czlowiekiem.Dziekuje za ten wyklad.
Bardzo ciekawy opis niezdrowej relacji kata i ofiary. Nigdy nie dostrzegałam, że ofiara też może mieć jakieś korzyści z tego związku. To dość wyraźnie tłumaczy dlaczego takim osobom trudno się wyrwać, bo trwanie w chorym układzie jest dla nich mniejszym złem, niż stawianie czoła rzeczywistości, i tym samym, branie za siebie odpowiedzialności. Kurcze, to taka wyuczona bezradność. Przerażające i rozdzierająco smutne, że woli się znosić poniżenie, niż zaryzykować i odejść. Ale, mimo wszystko, rozumiem taką postawę.
Szacunek za wykonaną pracę!
Bardzo ciekawy wykład. Obejrzałam cały.
Takie proste jak się słucha, a z drugiej strony takie trudne żeby cokolwiek z tym zrobić. Sama wiedza nie zmienia niczego - największy problem wszystkich,
"Zmieniamy tylko tych ludzi na których nam zależy" - TAK, zgadzam się w stu procentach.
Dzięki za wytłumaczenie sytuacji których do końca nie rozumiałem ale czułem.
super dziękujemy prosimy o jeszcze.
Świetne! Sama prawda. Dzięki!
Swietny przekaz! Pozdrawiam!
Chciałem obejrzeć kawałek, zostałem do końca, dzięki!
Układasz wszystko jak skarpetki w szufladzie. Żyjemy w ciagłym bałaganie i w końcu potrzeba kogoś takiego jak Ty. Dziękuję i pozdrawiam z dalekiej Australii.
Maria Creager Zazdroszczę
Zawsze chciałam mieszkać w Australii 💘
właśnie po to to zaznaczyła jak by to miało znaczenie
Bardzo dobra i niezwykle cenna wiedza, na każdym etapie związku.
Witam Pana , cudowny wyklad !
Czekalam na to 25 lat ,poniewaz juz jestem dojrzala kobieta ...
Przezylam to Soba 💑
Teraz wiem czego chce 😀👍
Pozdrawiam ...⚘
Witam Mateusz, dziekuje bardzo za pokazanie oraz wytlumaczenie tych modeli. Czesciowo moglem je przelozyc na wlasny zwiazek. Zrozumialem co robilismy zle w niektorych bardzo ciezkich dla nas momentach i smieje sie (choc nie bylo do smiechu) bo teraz wydaje sie to takie banalne :) Poprostu brak wiedzy prowadzil do niezrozumienia i frustracji. Wrócilismy z Żoną do tamtych sytuacji i wszystko juz rozumiemy. Wazne, że nie jestesmy sami, ze inni tez tak maja. Łatwiej to zaakceptowac. NIe wyobrazam sobie juz teraz powtorki takich rzeczy, bo jestesmy madrzejsi i wiemy jak postepowac. Poznajac inne modele bedziemy jeszcze madrzejsi. Chcemy pracowac nad zwiazkiem bo bardzo nam zalezy na dobrych wzajemnych relacjach do konca zycia. Połączyla nas miłość i nie chcemy tego zniszczyc. Jezeli miedzy nami bedzie zawsze prawdziwie to mozemy byc spokojni i wiemy, ze nasze przyszle dzieci wychowaja sie na dobrych przykladach. Twoja wiedza nam to umozliwia. Dzieki za pomoc ;)
Panie Mateuszu, bardzo Panu dziękuje za ten wykład!
bardzo ciekawie Pan opowiada, pozdrawiam :)
Dziś trafiłam na Twój kanał i zostanę na pewno na długo. Bardzo ciekawie opowiadasz, masz niesamowitą wiedzę oraz dykcję. Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha drogi Mateuszu. Takich ludzi potrzeba więcej... powodzenia i życzę samych sukcesów :)
Bardzo ciekawy i fajny wykład. Dziękuję. Lilla
Dziękuję !
cudne!!!! wspolgra to, co widze i slysze !!! wiecej, wiecej, wiecej!!!!
Włączyłam tylko na chwilę, a zostałam do końca, dziękuję!
Dziękuję - bardzo ciekawy wykład :)
Mateusz super się Ciebie słucha,przeważnie jak widzę ze filmik trwa Ok godziny to mi się odechciewa,ale całość jest tak interesująca ze szybko mi to zleciało👌🏽💯📌
Dziekuje za Cidne słowa ❤️🦋
Jesteś niesamowity ...Dziekuje
Genialnie genialny wyklad. Pozdrawiam
bardzo zyciowe. mysle nad swoim mechanizmem... Dziekuje za te wiedze.
Uważam ten wykład za bardzo pomocny, jest w nim wiele wskazówek. Maria Creager po to są te nauki, żeby potrafić się odnaleźć w danych sytuacjach, żebyśmy sobie potrafili poradzić. Uważam, że potrzebujemy tego bo czasem dla nas samych nasze własne życie jest zbyt trudne by samemu je ogarnąć.Tego właśnie szukałam, szukam ksiazki, będę oglądać regularnie. Pozdrawiam.
Mam wrażenie, że w moim związku przewijają sie te wszystkie schematy i przyznam, że mnie to przeraziło.
ruclips.net/video/n83AcNMUY8k/видео.html problem jest duzo glebszy i co niektorych moze zdziwic, swiat niestety nie jest tym czym go nam przedstawiaja, wyklad super
wspaniały wykład
Dziękuję i Pozdrawiam
Dziekuje ci za ten pokarm intelektualny, słucham Cie kazdego dnia i naprawde dziekuje za to co robisz. Pozdrawiam serdecznie !
Wartosciowe drogowskazy ! Szkola zycia, aby nie poczuc sie ze sobä zle i nie przegrac danego nam czasu ! Zycze Wszystkim aby uczyli sie tego z lekcji Mateusza, zamiast na wlasnych bledach .... Pozdrawiam Mateusz !
Jak jesteśmy nie dobrani, to zostawiamy. Nikt sie nie zmieni. szukamy takiej osoby która ma z nami nadawanie na tych samych falach, więź.
Problem w tym że większość ludzi jest niedobranych. Prędzej czy później wychodzą różnice, nawet takie prawie nie do pogodzenia. Zostawić zawsze można, ale jak mówią nowa żona ma wszystkie wady starej plus jeszcze swoje. Coś w tym jest. Nawet yoko Ono i Lennon mieli kryzysy i byli na rozdrożu, on miał kochankę i pewnie by się rozstali gdyby wcześniej nie zginął. Dlaczergo ostatnioe małżeństwo (nawet trzecie, czwrate czy piąte) jest najstabilniejsze? Bo w tzw międzyczasie czegoś dowiedxzieliśmy się o sobie i o życiu. Mamy inne oczekiwania, inaczej reagujemy itp.
To prawda.
Ludzie zmieniają się również z biegiem lat , to że świetnie pasowalismy do sobie będąc w wieku 25 lat nie gwarantuje , że w wieku 50 nadal będziemy nadawać na tych samych falach....
świetny wygląd 😊
Mnie również było miło posłuchać mądrego i błyskotliwego człowieka. Dziękuję za świetny wykład! Trapi mnie jedna rzecz. Czy na pewno chodzi o heterę (!) czy raczej o megierę? Pół wieku temu, w czasach licealnych, taka moja wpadka wywołała furię u profesora j. polskiego. Uciekła od niego żona z dziećmi, zatem u nauczyciela, umoszczonego (prawdopodobnie) w modelu kat-ofiara tak drobny epizod spowodował nieadekwatny do kontekstu gniew. Byłam wtedy nieświadoma przyczyny a także skali jego wewnętrznego gniewu. Dotąd nie wiem czy bardziej zabolała hetera czy megiera? Niech spoczywa w pokoju...
Ciao Mateusz , niesamowity filmik , mechanizmy i doświadczenia ... to jest właśnie pułapka ,jak już odkrywasz i zaczynasz rozumieć a nie masz możliwości podzielenia się tym „dorastaniem” intelektualnym i emocjonalnym ... i zaczynaja się schody .
Jest jeszcze jeden mały szczegół - żyje we Włoszech i mieszkam z tutejszym chłopakiem .. czasami myśle ,ze to co nas poróżnia to pochodzenie ale „niestety” od niedawna doświadczając przemiany wewnętrznej dochodzi do mnie ,ze to właśnie mix mechanizmów o których mówisz ...
molto bene !
pozdrawiam serdecznie
Końcówka to sztos!
Dziękuję, to moje pierwsze spotkanie z Tobą i jestem zachwycona - świetny wykład.
Cenne uwagi kilka już przerabiałam :)
dziękuję za ciekawy materiał nie wiedziałem że jest az tyle typów relacji choć wiedziałem że potrafią być bardzo skomplikowane.
To chyba tylko mężczyźni mają o sobie takie dobre zdanie, że się nie obrażają. Niestety urażone ego faceta, którego mamusia była wpatrzona w niego jak w obrazek to jakaś masakra. Trudno się z takim porozumieć. Dziękuję za wykład. Dobrze jest sobie przypomnieć te znane mechanizmy. Niestety życie to nie bajka i nie jest proste. Rozpoznanie funkcjonujących w związku mechanizmów i próba zmiany reagowania są nieskuteczne w przypadku żurawia i czapli. żuraw stara sie tylko gdy traci kontrolę. To typowy przykład obrażalskiego i osoby, z którą nie daje się zbudować trwałego dobrego związku.
Twoje cierpienie jest nieodłączną częścią życia, Twojego jak i każdego innego człowieka! :) A tak na serio, w mojej opinii jesteś jednym coachem/psychologiem którego warto oglądać, który nie ma parcia na szkło i przekazuje naprawdę wartościową wiedzę. Rzadko spotykam ludzi, którzy zabijają mnie swoją mądrością, a w momencie oglądania tego filmiku zrozumiałam coś bardzo ważnego. Dzięki i pozdrawiam :)
Dzięki za kolejne narzędzia 🍀👌🥂
Masz super wiedzę Panie Mateuszu.
Super wykład !
Słucham różnych podcastów, ale w tym zrozumiałam, ze mam racie jeśli chodzi o moje potrzeby w związku.
Dziękuje ❤
Bardzo ważny wykład dla wszystkich by lepiej zrozumieć
Na jakich zasadach działają toksyczne relacje.
Świetnie się Ciebie słucha, rozpoznałam (po 30 minutach słuchania) kilka wariantów w moim małżeństwie... Masakra! No i łapię się za głowę od czego tu zacząć... Nie jest dobrze. Pozdrawiam ciepło.
Uczyć się codziennie.nie popełniać wczorajszych błędów..szkoda że nie uczą tego..powtarzam po innych ale to krzyk na pustyni..to jest bardziej ważne niż języki..mate itp..wiem..mowie językami..umiem do wielu cyferek liczyć itp..no i tej reszty trzeba się na stare lata uczyć..ufff..staram się i uwielbiam.kazda naukę..dziekuje Mateusz..sklonować Ciebie trzeba i do szkół..bo jak nigdy jesteś potrzebny
dzięki Mateusz😉pozdro z Gdańska
powrót dawnego Mateusza, dobry vlog
Mechanizm nr 10 to dla mnie: pragnąca kochać i być kochaną oraz uciekający przed bliskością.
Witam, szczerze wolałabym posłuchać nie tylko teorii ale również tego jak sobie radzić z takim toksycznym zachowaniem...tego mi najbardziej zabrakło, w teorii fajnie się słucha ale co dalej?...
Wiele z tych schematów brzmi dla mnie w jakiś sposób do siebie podobnie. Niestety, w wielu z nich odnajduję własne zachowania. Świetny materiał i ogromna pomoc w dalszym rozwoju. Nieomieszkam przeczytać książkę! Dziękuję 🙏
Niedojrzali faceci się obrażają! Toksyk
Kurcze, jak super że właśnie teraz trafiłam na Pana prelekcję doktorze! Tak bardzo brakowało mi, żeby ktoś nazwał to co się w moim życiu dzieje! Gdzie można się z Panem spotkać i osobiście porozmawiać? O ile oczywiście jest taka opcja. I chodzi oczywiście o profesjonalną poradę. Żeby nie było ;)
Mateusz czy mógłbyś opowiedzieć czy można żyć z osobowością narcystyczną w związku i jak to robić?
Cieszę się bardzo że trafiłam na taki wykład
Chcę pracować na sobą
To jest niestety tylko o zwyczajnych ludziach, którym zdążą się toksyczność. Niestety są ludzie toksyczni mający zaburzenia psychiczne osobowości wiązki B. To jest zupełnie co innego. Takie osoby nieleczone i nieświadome swojego problemu, a często nie chcą, zostawiają po sobie pogorzelisko.
Matuesz jestes wielki!
Cześć Mateusz, świetna robota, dziękuję. W kwestii merytoryki, mówisz o ekspercie od inteligencji emocjonalnej Dawidzie Goldmanie. Myślę, że chodziło Ci o Daniela Golemana.
CIEKAWA ROZMOWA
Panie Mateuszu,chciałabym wiedzieć czy słowa kieruje Pan do wszystkich? Słucham,i to takie proste...byleby konsekwentna być.
Co z ludźmi jak ja? Bez dzieciństwa a raczej całego preludium emocji. Pijacki dom,dom dziecka,adopcja,opuszczenie adopcyjne. To wszystko to ja...wiem że z masą problemów psychicznych, emocjonalnych itd.
Jak wtedy wprowadzić w życie choć odrobinę Pana wiedzy?
"Rozwój jest zawsze trudny i bolesny" i tak i nie. Jeżeli chcemy robić to dzień i noc, to owszem, będzie to mordęga. Rozwój jednak w odpowiednich dawkach jest bardzo przyjemny i moim zdaniem traktując rozwój jako coś wykańczającego sami sobie rzucamy kłody pod nogi, jako że szybciej uczymy się tego, co nam się podoba.
Jak dla mnie życie bez samorozwoju jest właśnie mordęgą. Nie umiałbym żyć tak jak większość - po pracy przed telewizor, do łóżka i tak w kółko, koszmar.
Ja miałam faceta, który się obrażał. Tzn jak coś mu nie przypasowało, to np przestawał się do mnie odzywać, tak po prostu. Często nawet nie wiedziałam o co chodzi i musiałam np poczekać 3 dni, aż wybuchnie i mi wykrzyczy o co jest zły. Nie polecam.
MaryIzzard ja mam wybuchy raz w tyg.oboje się kłócimy wrzucamy to co nas boli ...chwilę nie gadamy A po paru godzinach się godziny
To super ze jeszcze z Toba rozmawia. nawet z opoznieniem .
Tak jak stal szlachetna jest chartowana w ogniu pieca,tak czlowieka ksztaltuja doswiadczenia zyciowe i wyzwania przed jakimi staje.
Mega wykład! Schemat mojego związku jak nic
Mateusz. Zastanowiła mnie część wypowiedzi o rozwoju. Naszła mnie taka myśl, czy ta cała tematyka rozwoju, nie prowadzi, do jakiegoś dzikiego, owczego pędu do rozwoju, ale nie wiadomo właściwie po co. Czy nie staje się to sztuką dla sztuki, a jednocześnie pustym produktem, z którego zrobiono sposób na robienie pieniędzy.
Witam te słowa są bardzo pouczające wezmę z tego lekcje jestem w związku strasznym mianowicie mój partner jest narcyzmem straszny związek
Super materiały
dzieki pozdrawiam
Fajnie na stare lata dowiedzialam sie ze mam pasozyta I co teraz serdecznie dziekuje I pozdrawiam jolka
Bardzo dobre
Fantastyczna wiedza🙌🏻
Krytyk vs Broniacy sie. Super lekcja! Dziekuje.
Współczuję Ci
Ciekawy temat
Bardzo ciekawy program. Szkoda, że w polskich szkołach nie uczą inteligencji emocjonalnej. Moje dzieci mają możliwość uczenia się tego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. W pierwszej klasie przeprowadzono program Zippys . Uczył dzieci określać swoje emocje. Ja jako rodzic byłam też zaangażowana w to . Pamięta swoje ogromne zdziwienie , że mamy przerobić książeczkę o śmierci z sześciolatkiem. I tak ja sama zaczęłam uczyć się wszystkiego od nowa . Teraz w gimnazjum nadal jest kontynuowany program dostosowany do wieku i bardzo mnie to cieszy . Pozwala to przejść w bardziej świadomy sposób nastolatką przez chociażby trudny dla nich okres dojrzewania . Na zajęciach dużo się mówi o uczuciach o zmianach nie tylko fizycznych ale i tych zachodzących w ich głowach . Może dlatego w Skandynawii nadal są gimnazja bez patologii.My Polacy jesteśmy daleko jeszcze od tego . Dużo musimy nadrobić . Dziękuję za ten odcinek .
Bardzo Cię cenię merytorycznie, mam kilka twoich książek, obserwuję Cię od dawna i od dawna uważam, że warto Cię słuchać.. obserwuję Cię od czasów gdy nie ubierałeś się tak ładnie jak dziś i nie mówiłeś tak pięknie jak dziś (choć to względne)... dziś mam wrażenie, że przegoniłeś samego siebie.... czy to dobrze? dziś masz nieznośną manierę w głosie i obyciu.. czy mi się to podoba? Ja nie zwracam na to zbytniej uwagi bo wyłuszczam inne wartości bo mam wrażenie, że nieco bardziej Cię znam. Moje pytanie: po co ta maniera? po co ta sztuczność perfekcyjnego wypowiadania kwestii..? wydaje mi się, że wraz z nią gubisz prawdziwy kontakt z prawdziwym słuchaczem.... Po prostu po co? Można przecież tak po prostu i zwyczajnie... jak kiedyś
Super wykład. Moje zadanie domowe... mam taki mechanizm, że wkurza mnie, że on się nie domyślił, czego pragnę. A gdy już to powiem, a on się zgodzi ze mną, to już nie sprawia mi takiej przyjemności. Kto też tak ma? Da radę nad tym zapanować?
Bardzo prawdziwe!
Podoba mi się
Dzięki Mateusz za ten film.
To drugi Twoj film,ktory oglądam :) Puszczam w obieg bliskim mi osobom ;) Jesteś świetny :) Jakiś czas temu probowalam obejrzeć Twój film i drażnił mnie Twój sposób mówienia ;/ Czyli nie ten etap był...
Dzięki stary za wartość intelektualną dla nas bezpłatnie, naprawdę gościu budujesz ten kraj, a i w sumie nie jeden ! Pozdrawiam Gitara live zrobiłeś Mateusz
Sub, lapka i dzwoneczek !