Jan Garbacz: FSO Ogar - tajemniczy prototyp z FSO bez tajemnic (SUB)
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- FSO Ogar to prototyp zbudowany w 1977 roku przez FSO. Odważny projekt Cezarego Nawrota powstał w jednym egzemplarzu. Dziś obejrzymy go z bliska.
Serdecznie dziękuję dyrekcji Narodowego Muzeum Techniki za udostępnienie pojazdu do nagrań:
nmt.waw.pl/
Szczegóły dotyczące targów RETRO MOTOR SHOW:
www.retromotor...
Facebook:
/ jangarbacz.yt
Instagram:
/ jan.garbacz - Авто/Мото
Odcinek z Warsem i dzisiejszy z Ogarem - sztos, tylko tyle mogę powiedzieć. Można z naprawdę bliska poznać i poczuć klimat tych samochodów. Robisz naprawdę dobrą robotę, sam pomysł na realizację czegoś takiego - w punkt trafiony.
Myślę że nisza na kolumnie kierownicy to "szlug_holder" na paczkę fajek ;-) w owych czasach to by się dość dobrze broniło jako opcja wyposażenia :-D. Pozdrawiam serdecznie, odcinek sztos.
Też o tym pomyślałem ;)
Super fura
Szkoda że nie wyszło super autko pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩
Szacun za kolejny wspaniały odcinek.
Yogibaboo! Brawo Jasiu!
Dla mnie to wgłębienie na kolumnie kierownicy to schowek na papierosy, które powinny być pod ręką kierowcy. Palenie w latach 70-tych było obowiązkowe.
zegary są z fiata 128 sport coupe albo 3p pozdrawiam
Przypomina sylwetką Vauxhall Chevette
Czekam na Beskida
Witam. - Znałem osobiście Pana Nawrota, a Brat mojego Taty pracował w modelarni FSO. - By projektować samochody to trzeba urodzić się z talentem artysty - sam dyplom to za mało. Panowie Redaktorzy i tak bardzo oględnie oceniali Ogara, twierdząc - że nasi wspaniali Konstruktorzy stworzyli pierwszą kupę na kołach....
BUAHAHAAAA
@@AVE_LUCIFERUS_666 A potrafisz coś innego napisać, poza BUAHAHAAAA, które tak zawzięcie promujesz pod różnymi postami?
@@jureklem9791 BY PROJEKTOWAC, NALEZY BYC INZYNIEREM PO POLIBUDZIE. ARTYSTA, CZYTAJ HUMANISTYCZNY TUMAN, MOZE NAJWYZEJ WYPLACAC RESZTE NA KASIE W MARKECIE.
@@AVE_LUCIFERUS_666 Bzdury piszesz. Samochód w aspekcie wizualnym to dzieło artystów i inżynierów. Jedni i drudzy są równorzędnie odpowiedzialni.
Battista Pininfarina (Alfa Romeo) nie był inżynierem, ale był artystą.
Jego kuzyn Giovanni Bertone (wszystkie wczesne Lancie i Fiaty) - tak samo.
Nie inaczej Giugiaro (Fiat Punto, Golf, Passat, Alfa Romeo 159, Audi 80 i inne)
Żadnej polibudy nie kończył Enzo Ferrari. Cie wszyscy ludzie byli według Twojej opinii humanistycznymi tumanami.
No tak, ale jeśli dla Ciebie artysta jest tumanem, to raczej nie mamy o czym dyskutować - nie masz wiedzy.
@@jureklem9791 TAK, INZYNIER PO POLIBUDZIE NIE MA WIEDZY NA TEMAT SPRZEZEN ZWROTNYCH:) LOL
Janku, jesteś po prostu mistrzem. Ogara jak i wcześniej Warsa widziałem tylko z zewnątrz na filmach lub czasopismach, ale to co przedstawiasz super sprawa. Pozdrawiam.
Na Biotad Plus lecimy?
Eee tam, kiedyś to niczego nie umieli zrobić, a dziś wszystko potrafimy. Zaprojektowaliśmy od podstaw Izerę, która już ponad rok, zgodnie ze słowem Pana Premiera, jeździ w ilości miliona egzemplarzy po polskich drogach i wkrótce na pewno podbije świat! W końcu mamy nasze własne, narodowe auto, a nie tam jakieś licencyjne, czy nigdy nie produkowane prototypy... Ktoś tu jeszcze go nie posiada?
10:38 W jednym z wywiadów Cezary Nawrot mówił że ta półeczka jest zrobiona specjalnie na przenośny telefon. Mówił, że dopóki ich nie wymyślą półeczka śmiało może służyć jako miejsce na paczkę papierosów. On był tak wielkim wizjonerem że już w latach 70' przypuszczał (przewidział) że do końca 20 XX pojawią się przenośne telefony.
@Daniel R. Jan może i tak mówił,nie namierzyłem,ale w tym momencie szokuje coś więcej: założenie,że pojazd z lat 70. przetrwa do końca lat 90. czy wręcz do XXI wieku ;) Albo że nadal będzie produkowany w niezbyt zmienionej formie?
@@marius1677 Myślę że chodziło o przecieranie śladów i testach dla następnych nowszych konstrukcji.
Motorola DynaTAC polecam sprawdzić
Raczej na bilet za autostradę - przewidział, że będą. I to płatne!
bez przesady, w Sf tzw komunikatory , razem z zasadą działania były wymyślone juz dwie dekady wcześniej. Tylko technologii wież bazowych i komórek celll phone musiała poczekać na odpowiednią elektronikę i oprogramowanie
Studiowałem na SIMR"ze na PW i tam stała ta makieta Ogara o której wspominał autor i codziennie przez dużo lat ją mijałem :}
Wiadomo co się z nią stało? Przetrwało jakieś zdjęcie?
Powiedzmy sobie jedną rzecz: Nie od dziś odchodzi grube onanizowanie się prototypami z FSO i szlochanie "ojej, szkoda, czemu nie wszedł do produkcji?". Otóż nie wszedł, bo nawet nigdy nie miał wejść. Ogar, Wars, Polski fiat coupe a nawet Peugeot 104 obłożony dla picu szpachlem i udający polski prototyp (tak, było coś takiego!) powstały tylko i wyłącznie z trzech powodów. Po pierwsze: by pokazywać je na Targach Poznańskich, rocznicach PRL oraz tego typu masówkach i udawać przed społeczeństwem, że coś się rusza, podczas gdy klepało się Dużego Fiata przez 20 lat. Po drugie: te koślawe prototypy miały omamić wizytujące FSO zagraniczne delegacje, wśród których szukano nowego licencjonodawcy, że niby Polacy próbują opracować coś samemu, na własną rękę. A wreszcie po trzecie: cały dział prototypowania, szkolenie inżynierów odbywało się wyłącznie w jednym celu: aby wysłać ich na Zachód na płatne dewizowe kontrakty, a na koniec rozliczyć ich w złotówkach, zdobywając w ten sposób twardą walutę dla zdychającego państwa. Oprócz redaktor Jagielskiej z "Dziennika Telewizyjnego" nikt się chyba nie łudził, że można wprowadzić do produkcji w Polsce nasz krajowy samochód. Powód? Wprowadzenie w 1982 roku Fiata UNO kosztowało 1 miliard dolarów, czyli ok 1/20 całego zadłużenia PRL w epoce Gierka! FSO absolutnie nie miała takich pieniędzy, ba, nawet nie było mechanizmów ich pozyskania, w postaci giełdy papierów wartościowych. Polecam poczytać blog Artemis prowadzony przez byłego pracownika FSO, gdzie rozprawia się z tymi idiotycznymi mitami typu "najpierw nam Beskida ukradli, a potem jeszcze Ruskie zabronili..."
A pisal może jak takie prototypy trafialy do innych ludzi na użytek codzienny?
No i?
Bardzo dobra uwaga !
Jaki mógłby być w PRL popyt na taki samochód ? - NIEWIELKI
Jaka mogłaby być cena produkowanego prawie jednostkowo auta ? - ca. 2 x 125p
Czy można by takie cudo sprzedać na zachodzie ? - NIE !
Więc trzeba przestać się onanizować takimi "pseudo-osiągnięciami" !
POZDR
@@michudrops950 dokladnie! Nikt by tego nie kupil a więc jedyna opcja to na pokaz
Mogę prosić o linka? Zaintrygowałeś mnie tematem
Super materiał, ale Janku nie nagrał Ci się prawy kanał, tylko lewy naparza..
Widać inspiracje kompaktami z Usa i Japonii z tego okresu. Mi tam sie podoba, jest inny i wpisuje siecw tamte trendy. Az dziwne ze do dzis nikt nie pokusil sie o stworzenie repliki na bazie 125p
to sie rosjanie inspirowali. mieli rakiego samego waza w prototypie
To całe gadanie o inspirowaniu tym czy tamtym,zwyczajnie były takie trendy i moda,że wszystkie auta popularne wizualnie były do siebie trochę podobne. To się nazywało "linia na czasie,nowoczesna". A teraz np. z SUV-ami to jest inaczej?
@@StopTeoriomSpiskowym daj jakiś link😊
@@Motodiably625 na YT znajdz prezentacje zdjęć historia łady czy tez Vaz. kanał to prawdopodobnie World Cars Evolution. chyba, że jeszcze materiały z prototypami vaz/łada
Według mojej oceny nisza na kolumnie kierownicy jest na papierosy, na paczkę papierosów. Jest pod ręką, można sięgnąć po papierosa praktycznie bez odrywania wzroku od drogi, zapalniczka i popielniczka po prawej. Wszystko się zgadza.
Odcinek bardzo dobry co do auta to taki ulep
Ta nisza na kolumnie kierownicy najprawdopodobniej byla na szlugi.
Na kolumnie kierownicy jest miejsce na ulubione "Carmeny", które zawsze się zapodziewały 🙂 ... No chyba, że na komórkę 😉
Ooo widzę Janek mnie usłyszał 😄 więcej prototypów 😎🥰 może coś z FSM? 🤔
Kto za Beskidem? :D
@@2771pepe no bes kitu
Te kanciaste lampy kierunkowskazów szpecą mocno. One chyba były zaadaptowane od jakiejś ciężarówki (Star?) albo od traktora. A po drugie - jaki był sens umieszczenia obok nich, małych bocznych lamp kierunkowskazów, skoro te duże są widoczne i z przodu i z boku? Bez sensu koncepcja.
W mojej skromnej opinii FSO Ogar jest samochodem po prosu brzydkim. Stylistycznie chaotycznym i niespójnym. Kojarzy się raczej z przysłowiowym garażem wujka Stasia. Ale dobrze, że przynajmniej w FSO próbowali. P.S. co ciekawe, Czesi mieli w tym względzie lepsze osiągnięcia, ale u nas mało znane. Serdecznie pozdrawiam.
Ten prototyp jest wizytówką tamtego parszywego ustroju. Przez 50 lat, tysiące inżynierów, projektantów i techników, w kilku biurach projektowych, zrobiło kilka paskudnych i koślawych aut, czyli tyle, co w 2 tygodnie w garażu robi kilku kolesi w USA.
Janku, oba odcinki z Muzeum to po prostu prawdziwa petarda! Serdeczne gratulacje :)
Warto pamiętać, że zaburzona aerodynamika po podniesieniu reflektorów nie była wtedy aż takim problemem, bo nie było obowiązku jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę, a przecież najwięcej jeździmy za dnia 👍🏾
A po zmroku, takie reflektory ładnie podbijały zwierzę w razie kolizji :)
Taki polski Jensen interceptor.
Dzięki za wyjątkowy materiał. Felgi ze zdjęcia nie są na tyle wyjątkowe i można je - oczywiście raczej używane - wciąż jeszcze znaleźć za Odrą.
Prawe ucho płacze 😒
Włącz mono
Jestem zdania że kieszeń na kolumnie kierownicy była na gabeczke od przecierania zaparowanej szyby.
Raczej na portfel.
No nie no, Janek, z całym szacunkiem, ale mechanizm maski, to jest identyko we wszystkich Ladach i w 125p - pomysłowość zero...
To samo chciałem napisać, że już ten mechanizm gdzieś widziałem.
Panie Janku coś z dźwiękiem masz nie tak . Słychać Cię tylko w jednym kanale.
Świetny film, Fajne auto, od zawsze interesowało mnie jego wnętrze. Wszędzie w prasie były zdjęcia z zewnątrz a tu proszę całkiem ciekawe jak na tamte lata wnętrze. Dać drewnianą kierownicę Torino, parę drewnianych listewek na desce, radio w stylu safari i miodzio.
Jedyne co mi jakoś nie pasuje to te dziwne tylne boczne szyby, przy tylnym słupku powinny być z cięte pod kątem tylnej klapy..
Taki ogar z silnikiem 1.6 dohc od fiata, aluski ATS i qrczaki robił by robotę na zachodzie. Szkoda że nie wszedł do produkcji nawet mało seryjnej.
Wspaniałe te odcinki z muzeum! Mega sprawa, przyłączam się do powszechnych gratulacji!
Świetnie też, że w ogóle zachowały się te auta, choć trochę szkoda, że są w takim stanie i że nie ma środków na to, by przywrócić im pierwotny wygląd i stan wyposażenia, a także umożliwić ich uruchomienie.
Piękny samochód tylko te przednie kierunkowskazy trochę przerażają
Mistrzostwo Świata!!!! Dziękuję Janku 😀
"Widoczność do tył." Psikutas bez "s".😁
Widziałem go kiedyś w muzeum w Warszawie. Nie wiedziałem wtedy, że jest to aż taki unikat.
Czy na liczniku przebiegu jest ok. 50 tys km? Wyskalowany do 200km/h (pamiętam,że od włoskiego auta) to chyba te160 powinien pójść?.. Na logikę,bo w przeciwnym razie montaż tego zegara byłby bez sensu. Bardzo ładne wnętrze,zupełnie jak nie z lat 70. W ogóle piękne auto jak na swój wiek,na filmie wygląda lepiej niż na zdjęciach.
Gdyby nadwozie było z blachy
i auto miałoby inny silnik, mógłbym jeździć nawet dzisiaj.
@@jansz7487 no tak,ale wtedy to już by był trochę inny samochód ;) Ja bym i takim jak jest trochę pośmigał,żeby poczuć ten klimat i świadomość,że latam prawdziwą polską myślą motoryzacyjną.😍🥰 Niepowtarzalne...
Za film jak zawsze leci okejka, zasłużona, ale będzię też konstruktywna krytyka. Dźwięk głosu prowadzącego tylko na lewym kanale. Awaria sprzętu, czy błąd w edycji? Jeśli używasz mikrofonu mono, możesz w edycji skopiować lewy kanał i wkleić w prawy.
Dzięki za uwagę co do dźwięku to uzasadniona krytyka. Myślę, ze następnym razem będzie lepiej.Pozdrawiam serdecznie J.G.
Wygląda jak Shrek, może dlatego bo jest…Ogarem😂😂😂
Ta nisza podobno miała być na drobiazgi jakieś monetki kartki na wachę
FAN-TAS-TYCZ-NIE!!! W zyciu ie widzialem Ogara, nie mialem pojecia jai ma silnik, jak wyglada a tutaj oto jest! Dzieki za film, fantastycznie, ze pokazujesz takie projekty polskiej motoryczacji - ach, gdyby go byli produkowali to przeciez bylby to teraz rarytas jak klasyk!!!
Miejsce na paczkę papierosów Carmen
Zajebisty film oby więcej o prototypach polskich konstruktorów a parę tych autek było
Jak oglądam tego typu materiały to się tylko utwierdzam w tym że polska motoryzacja była bardzo niewydolna skoro niepotrafiono prototypu wdrożyć do produkcji, oczywiście prototypu który dorównywałby japońskiej motoryzacji.
Każdy producent samochodów tworzy mnóstwo prototypów i samochodów koncepcyjnych. Ogara należałoby zaliczyć do tej drugiej grupy, bo wątpię, żeby ktoś na serio planował produkcję seryjną tego modelu.
Z przodu prawie Ferrari Daytona, z tyłu jak przyciśnięta prasą Mazda 323 pierwszej generacji.
Dzisiaj byłby rozchwytywanym klasykiem.
Może to zagłębienie na kolumnie kierownicy to miała być półeczka na telefon komórkowy...przewidział przyszłość ;)
Super odcinek i bohater...za dzieciaka można go było zobaczyć w muzeum techniki w pałacu kultury...ale na"powietrzu"wygląda o wiele ciekawiej.
Witam Rewelacyjny odcinek o samochodzie i jego zaprzepaszczonej szansie plus Wars ta sama sprawa :/ Oba samochody pokazane z zaciekawieniem obejrzałem, gdyż okazji z racji prototypu - w 1 egzemplarzu nie ma i mieć nie będzie :( Więcej takich fajowych odcinków ;) Pozdrawiam serdecznie :)
wnęka za kierownicą zapewne była z przeznaczeniem na smartfona ! :)
Jak dla mnie to polskie Porsche 924
To miejsca nad kierownicą to jest przewidziane miejsce na telefon z ładowarką indukcyjną 😜
Janek Garbacz: Pokazuje potworka w którym każdy element był zerżnięty z innego samochodu, i który nigdy do produkcji nie wszedł.
Natolatki którzy komunę tylko z bajek znają: Jaki piękny, jaki oryginalny, nikt na coś takiego na świecie nie wpadł, cały świat byśmy tym podbili, jaki ten PRL był twórczy, i komu to przeszkadzało, konspiracja!
No i ruskie zakazały
@@mps7920 👍😁
Tia jasne,nastolatki twierdzą że za komuny było lepiej... Jan Garbacz pokazuje kawałek historii polskiej motoryzacji,taki prototyp. KTÓRY element jest "zerżnięty" i (przez kogo) z jakiego samochodu? Jakieś przykłady,dowody? Procesy za plagiaty? Dokumenty? Czy tylko widzi mi się?
@@marius1677 "Procesy za plagiaty? " -- 🤦♂
@@mountainhobo wprowadzacie do tych komentarzy pod filmem atmosferę przygnębienia,wiecznego niezadowolenia, podważania,malkontenctwa typu "wszystko na nie". Człowiek się postarał,pokazał kawałek historii motoryzacji co nie musiało być proste,skoro to jedyny istniejący egzemplarz i nikt przypadkowy dostępu nie dostanie. Wygląd to rzecz gustu-jedno i to samo komuś się podoba,a komuś nie. Tobie nie i masz do tego prawo,ale to nie o wygląd auta sprzed blisko pół wieku chodzi w tym filmie. Ale wy patrzycie tylko gdzie i jaką wbić szpilę. Kurwa,jakie to romantyczne...
Czasy były takie... Koła ukradli.
Bardzo ładnie narysowane autko, taką dynamiczną kreską, aż żal, że nie weszło do seryjnej produkcji... :-/
Szacunek dla Ciebie Janku !
😎😎😎😎😎😎🌹🌹🌹🌹🌹🌹👍👍👍👍👍👍
Takie nasze PRLowskie Porsche 🙂
40 lat komunizmu z gospodarką centralnie planowaną spłukało w sedesie nędzy i beznadziei wszystko z przemysłem samochodowym włącznie! Żal myśleć że mogło być inaczej!!! 😢
należy w końcu przetłumaczyć nieudolnemu kierownictwu warszawskiemu Muzeum, że Muzeum w Chlewiskach:
- po pierwsze nie ma żadnych pamiątek
- po drugie nie ma żadnych doń drogowskazów, a nawet mijając Muzeum można go nie zauważyć, bo zdaje się stale zamknięte
- po trzecie jest po prostu zaniedbane pod każdym względem mając wspaniałe zbiory, gdzie jest pajęczyna na pajęczynie
itd. itp.
hej Dzony. a mnie on przypomina jakiegos datsuna. pozdrawiam
I dobrze, że wiecej nie powstało, bo to dokładny gniot. Nudne jest to nadymanie się tym, co jest słabe, ale nasze. Ta skorupa po roku eksploatacji rozłaziła by się w szwach. A tylko dlatego te projekty powstawały, aby biuro miało zajęcie. Opłacane zresztą niepotrzebnie milionami , jak to w demoludach, bo takie projekty to do dziś dzieciaki po garażach kleją na całym świecie. Bez papierów uczelni i nakładów pieniężnych. Nikt też nigdy nie zamierzał tego produkować. Jedynie Syrena Sport to było to. Na niej naprawdę można było trochę zarobić. Tylko nie z tym, co w niej siedziało.
To nie mogło się udać. W 1977 nawet seryjne produkcje zachodnie były dużo bardziej futurystyczne niż ten prototyp. Siermiężny pojazd i tyle.
Janek, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Niemniej sam Ogar, trochę wygląda jak taki nieudany, odrzucony projekt Fiata 128 3p
2:33 Fantazji nam nie brakowało. Brakowało twardej waluty, złotówka była nic nie warta. Stąd desperackie próby eksportu gdzie się dało.
Za 40 lat tak będzie prezentowana Izera. Historia powtarza się jako farsa. Kiedyś przynajmniej prototypy były wymyślane i produkowane w Polsce, dzisiaj nawet to się nie udaje.
wgłębienie na obudowie kolumny kierowniczej jest na płaską dwusetkę % , popularny napój PRL :0
jakby to był "Ogier" to półka mogła by służyć do przechowywania paczki kondomów, a tak to nie wiem, może na przysmaki dla psa.
Ta nisza za kierownica była na telefon komórkowy z nawigacja 🤣, super odcinek i pozdrawiam
tragedia ,polacy to nawet naprawic samochodu nie potrafia,widzieliscie srobki przy lampie tylnej ,tylko 1 jest orginalna
10:41 witam może na smartfon. W jakimś innym samochodzie też było głębienie ale na środku deski.
Blokowanie otwartej maski przedniej tez z fiata 125p. Tylko z drugiej strony zamocowano.
Panie Janku pan zdjoł buty żeby wsiąść na tylną kanapę szacunek za to jak zwykle odcinek de best
Ale mi zaimponowałeś tym filmikiem:) Tak trzymaj
Bardzo dobry merytorycznie film. ALE ... dźwięk tylko na jeden kanał - tragedia.
Był Wars to musi być Ogar :D
Super !I liebe Dich .!🍺
To ogary nie poszly w las .....wszystkie
Jest na chodzie, ale nie można go odpalać. Po 45 latach, to był by cud, jakby cokolwiek się odpaliło xD
Czemu do cholery dźwięk jest tylko na lewym kanale? Głuchy montażysta czy co?
Zegary wzięte z Fiata 132.
Tak, to cacko, w dodatku jeden egzemplarz, więc buty należy zdjąć!
Dajcie go petrolheadowi na test autostradowy,to bedziemy znac vmax.
Moto biedaPRL
Szacun za pokazanie tego ciekawego prototypa
4:05 klamki kasetowe w PF125p weszły w roku 1973.
Wspaniały prototyp👌, szkoda że nie zrobiono ich więcej...
Co do wnęki pomiędzy kołem kierownicy a licznikami to na bank miejsce na paczkę papierosów 😉
Albo na smartfona miała być jeszcze ładowarka indukcyjna ale to pewnie w wyższej wersji wyposażenia 🙂
Kasetowe klamki ze 125p MR75 różniły się od tych ze 125 MR73?
Klamki w pierwszych pol. fiatach byly wystajace .
@@jerrypasiecznik1021 Ale chyba nie w MR73.
"Wars" to "Golfisko" - tył, a przód to "Kadett" , czy tam "Ascona"
Petarda auto !
czy tylko ja nie mam dźwięku z jednej strony?
nasze auta byly o Niebo lepsze i trwalsze niz auta innej marki szkoda ze zaprzepaszczono te ptojekty ...
Brak hopsztosow na szosie pozostawia pewien niedosyt po takim temacie jak OGAR
Mnie on bardziej przypomina Datsuna 280Z. Środek naprawdę fajny.
Tak się czasem zastanawiam, co robiły te tabuny inżynierów w fabrykach, skoro prawie wszystko było na licencji i potem produkowane w prawie niezmienionej formie przez kilkadziesiąt lat.
A jak już coś zaprojektowali udanego, to szło do kosza.
Inżynierowie ulepszali linki
i cięgna.
Tak jak piszesz,zmieniali drobiazgi i detale,no ale każdy chciał mieć pracę i związki zawodowe rządziły.
Całe szczęście to brzydactwo nie doczekało się seryjnej produkcji. Brzydotą przebijał go tylko inny prototyp- 125p coupe. Oba te paskudztwa wyglądały jak projektowane przez pijaną sprzątaczkę w kompletnych ciemnościach.
O 125 PICKUPIE NIE WSPOMNIALES.
TAKIE POLSKIE EL CAMINO:)
Wow 🎉ostatnio same perełki 🫡🫡
Jest bardzo ładny, ale mechanicznie to jest niezła patologia.
Ktoś się może śmiać z wręcza, ale ma lata 70 to piękne wnętrze