W Beskidzie Wyspowym przeważnie dostajemy się na piechotę na startowiska. Na Śnieżnicy pomaga kolejka. Na Szczeblu czasami jest organizowana wywózka traktorem. Nierzadko też na startowiska można zabrać się z chłopakami od tandemów lub wrzucić im na samochód same plecaki.
W jaki sposób się dostajecie na startowisko? Wszyscy z buta czy organizujecie jakiś transport terenówką?
W Beskidzie Wyspowym przeważnie dostajemy się na piechotę na startowiska. Na Śnieżnicy pomaga kolejka. Na Szczeblu czasami jest organizowana wywózka traktorem. Nierzadko też na startowiska można zabrać się z chłopakami od tandemów lub wrzucić im na samochód same plecaki.