Ten obiekt pamięta mój dziadek, ma 93 lata. W budynku znajdował się zbiornik na wodę, pompy, a te rury biegły do ujęcia wody. Zbiorniki pełniły funkcję rezerwową dla kopalń. W razie awarii czy innych zdarzeń losowych, pobierano z nich wodę technologiczną.
Hej. Na moje oko, żelbetowy jest tylko sufit, ściany z racji ich grubości już nie. Stosowało się elementy metalowe tylko w miejscach łączenia ścian. Ta konstrukcja była zapewne modernizowana, szkoda ze nie ma drugiej takiej gdzieś w pobliżu do porównania. Erozja betonu również wskazuje na czas budowy w okolicy +-70-80 lat. Co do metalowych futryn drzwi stosowano je w czasie II wojny w niemieckie jak i po wojnie w polskich modernizacja. Bardzo ciekawy odcinek , widzowie zapewne wyjaśnia zagadkę . 💪🏻👌👍
Leonie twoja mapa mówi co to jest czyli Wasserbehaltung lub inna nazwa Wasserhäuschen pracuje w Niemczech w energetyce i mam do czynienia z takimi obiektami pełnią one kilka funkcji Jako zbiornik na wodę zlewnia wody Wieża ciśnień lub przepompownia Ewidentnie widać tam ślady zbiornika na wodę przebudowanego w późniejszym okresie na przepompownie być może została Zamknięta jakaś kopalnia więc woda nie była potrzebna zbudowano tam przepompownie niemniej jednak jest to budynek przeznaczony do zaopatrywania ludności fabryki i kopalni wodę
Wygląda mi to na pierwsze niemieckie komory gazowe, w miejscu ceglanego muru były stalowe wrota, oni już w latach trzydziestych mordowali na skalę przemysłową, pacjentów z zakładów dla umysłowo chorych, domów starców, domów dziecka.
Okrągły otwór w ścianie szczytowej zapewne mieścił wentylator - są jeszcze widoczne kable do niego prowadzące. Drzwi wejściowe są niewielkie, więc nie był to magazyn rzeczy objętościowych. Brak infrastruktury (poza 2 przepustami) może wykluczać np. podstację zasilania lub umieszczenie jakichś większych maszyn choćby pomp lub wentylatorów kopalnianych, ale przepusty są (!). Okrągły otwór w ścianie działowej - to ślad po wentylatorze. Są widoczne stare przewody go zasilające. Magazyn mat. wybuchowych można wykluczyć - nie da się zrobić tak solidnej konstrukcji, aby wytrzymała wybuch wewnątrz - zawsze jest albo ściana, albo dach przeznaczone do wydmuchania.
Gdy jeszcze mieszkałem w Boguszowie byłem tam kilka razy, niestety nigdy nie zwróciłem uwagi na posadzkę, ja obstawiał bym na stację pomp, z reguły były one przykręcane do posadzki, choć nie zawsze. Ale biorąc pod uwagę bliskość kopalni "WITOLD" i działającej na jej terenie pierwszej nowoczesnej koksowni to do gaszenia koksu jak wiesz potrzeba ogromnej ilości wody. Przemawiały by za tym otwory w stropie na odprowadzanie spalin z agregatów i okrągły otwór w tylnej ścianie z pozostałością kabli, zapewne po wentylatorze i te kanały z rurami. Nie znam się na starych niemieckich mapach jak ty, ale może nie chodzi tu o zbiorniki wody, tylko o ich ujęcia? Pozostałe teorie o reflektorach i baterii przeciw lotniczej to CHEŁMIEC byłby o wiele atrakcyjniejszym na takie zabawki miejscem. Oczywiście to tylko moja teoria na ten temat! POZDRAWIAM MIESZKAŃCÓW BOGUSZOWA GORC i ciebie LEON.
Panie Leonie, zbiorniki na wodę przy ujęciu są okresowo odmulane, i wtedy tym kanałem spływa w dół woda z osadem i tlenkami zelaza. Każdy szyb kopalniany ma na dole pompy , ktore odpompowuja na powierzchnie ziemi wodę zbierającą sie w tym szybie- bo to jest najgłębsze miejsce wokoło. Jeżeli w danym rejonie juz nie prowadzi się eksploatacji, to taką wodę mozna rozważać jako zdatną do picia. W sąsiedztwie tego zbiornika jest pół tuzina szybów, które mogły rurociagami zasilać ten betonowy zbiornik na wodę. Ten zbiornik musiał wytrzymać tylko cisnienie hydrostatyczne i mógł być zasilany rurociągami takze od strony dachu, ale okresowe odmulanie zwykle się robi przy dnie zbiornika. Również zejście po klamrach przy ścianie jest typowe dla zbiornika, ale nie dla obiektu przechowywania materiałów wybuchowych. Podobne zbiorniki : nad kompleksem Włodarz, w Walimiu, Soboniu i na Osówce mają po dwa zbiorniki: jeden się eksploatuje, a drugi się napełnia . W odpowiednim momencie ten zbiornik, który jest prawie pusty a wymaga oczyszczenia- odmula się i potem ponownie napełnia. Po wojnie najwyraźniej obiekt znalazł inne zastosowanie, stąd ceglane sciany i przemurówki. Pozdrawiam. Stary
Dokładnie Panie Kazimierzu. Myślę, że bardzo trafną teorię Pan przytoczył. Otwór wejściowy oraz ściana ceglana wewnątrz prawie na pewno nie pochodzą z pierwotnego okresu budowy obiektu a z okresu zmiany jego przeznaczenia. Moja teoria jest taka, że to stacja uzdatniania wody, co równocześnie może się łączyć i z Pana teorią. Na żadne duże maszyny typu generatory prądu bądź silniki disesel'a jak niektórzy piszą, nie ma szans. Nie byłoby ich którędy tam wprowadzić a nawet jeśli to nie zdołano by ich nigdy stamtąd wynieść, pozostawiając obiekt takim jaki jest teraz. Tam nie było żadnych dużych maszyn. Pozdrawiam
Zgadza się. Zbiorniki na mapie pojawiają się wraz z bocznicą kolejową i koksownią przy szybie "Klara". Samo oznaczenie na mapie trzema kropkami sugeruje, że było ich kilka. pozdrawiam
Na górze były radary i reflektory które potrzebowały energii, aby były odporne na akcje sabotażu wybudowano pomieszczenia w miarę odporne na agregaty prądotwórcze. Przewody puszczono rurami. Dziurą w suficie odprowadzano spaliny.
Często w opowiadanych bajkach czy przekazywanych opowieściach jest ziarenko prawdy. Nie można wykluczyć, że na przestrzeni lat pomieszczenie nie było wykorzystywane wielokrotnie w różnych celach. Dopiero bo głębszych badaniach i dociekaniach wyłoni się prawda. Co do radarów, tak w czasie 2 wojny światowej Niemcy mieli już radary.
Też jestem podobnego zdania co Mari Gran że musiały być tam agregaty prądotwórcze. Są otwory w suficie do spalin i dość duzy otwór w ścianie do zasysania powietrza oraz trzy rury i kanał na kable zasilające... bardzo fajny film... pozdrawiam Ciebie Leon oraz oczywiście Patrycje :)
Cześć Leon. Ostatnio w moim mieście (Szczebrzeszyn) został odkryty tunel pod starym zamkiem. Tunel jest podobno rozległy pod całą miejscowością i zahacza o rejony obok (w tym Zamość).Czy była by możliwość żebyś to sprawdził, ponieważ bez odpowiednich zabezpieczeń nie można tam wchodzić.
Hej-tu gdzie mieszkam,czyli w Grudziadzu-tez jest Mniszek-to takie nasze przedmiescie ale wkomponowane w miasto-jest stacja kolejowa-nalezy do miasta-pozdro i dzieki za fajny film☺☺☺
Zbiornik to to nie jest bo woda by się wylewała przez drzwi wejściowe, stawiam na jakieś pomieszczenie techniczne, np przepompownie, lub sprężarkownię, a kanałem na zewnątrz były wyprowadzone rurociągi, których resztki widać na końcu kanału (gdzie zapewne były zasuwy), oraz w przejściu z kanału do budynku przez ścianę, okrągły otwór w ścianie szczytowej to zapewne pamiątka po wentylatorze o czym świadczą kable tam zwisające, cokolwiek tam było Russkie wywieźli to na wschód po 1945r
Żelbet stosowano już na przełomie XIX i XX wieku. Wcześniej popularny był Żwirobeton. A to co mamy tutaj to jest zwykły zbrojony beton, który w momencie lania był oszalowany. Na terenie Twierdzy Poznań masz betonowe schrony piechoty z 1905 roku.
Następny człowiek, który ugryzł temat od tej samej strony co ja. Masz rację, już przy modernizacjach Twierdzy Poznań a więc na samym początku XX w. (a być może jeszcze w końcówce XIX w. - jeszcze to ustalę ze specami) zmodernizowano obiekty za pomocą żelbetu. Pytanie czy to na pewno żelbet. Jeśli tak, to dodałoby pewności mojej teorii.
W dawnej przeszłości znalazłem kilka podobnych obiektów w Sudetach. Służyły jako zaplecze i pomieszczenia dla maszyn obsługujących ujęcia wody albo też nimi były. Poza górami również są takowe. Jedno w okolicy Trzebnicy zdradzić mogę Autorowi
Biorąc pod uwage że w pobliżu były szyby, którymi można wypompować wode dołową (zasolona, żelazo, mangan, twardość, mętność) oraz przebieg koryt otwartych kanałów obstawiam elementy ruiny infrastruktury wodociągowej - ścianki działowe na niepełną wysokość charakterystyczne, także dużego przekroju rura wylotowa oraz kilka mniejszych w rząpiu posadzki, wejście "studzienkowe" od stropu mocnego także - możliwe: • budynek filtra powolnego do uzdatniania wody (zawiesina i żelazo, trudniej mangan bez powietrza i sody lub wapna) - stary typ filtra - wyrabowana armatura i złoże materiału filtrującego; • obiekt konstrukcyjnie przypomina także budynek ujęcia wody podziemnej, warstwowej, descenzyjnej; Mało prawdopodobne: • pompownia lub hydroforownia bo woda już tam jest pod naporem grawitacji nad miasteczkiem - byłyby ślady po fundamentach agregatów pompowych; • zbiornik retencyjno-wyrównawczy wody - wejście i kable wykluczają takie przeznaczenie; • skład GMW - niemożliwe - musiałby być obsypany bocznie ziemią, ze stropem lekkim, wejście powinno być wykonane za wałem ziemnym po linii łamanej - przynajmniej te które z zajęć z techniki strzelniczej kojarze tak były zorganizowane; • agregatornia - do czego tam wobec tego koryto kanału i ślady zacieków czerwonawej ochry i piroluzytu czarnego na ścianach (ze "świńskiej" wody wgłębnej lub gruntowej). Agregat dużej mocy (~ 150 kW) wywołałby rezonans drgań w takim budynku i kamień na kamieniu nie zostałby.
zbiorniki wody. na mapach topograficznych zaznaczane czarną kropką. tym miejscu mógł być trójkomorowy-trzy kropki. zbiorniki pewnie stalowe rozparte od wewnątrz na ścianach betonowych. obudowa betonowa zabezpieczała przed zamarzaniem. otwory wentylacyjne- wentylacja zapobiegały roszeniu wody na poszyciu latem. w okolicy na mapach widoczne są trzy takie obiekty. sądząc po bliskości bocznicy kolejowej to 90% tej wody z przeznaczeniem do lokomotyw.pozdrawiam
W 8:07 jak pokazujesz wejście mam wrażenie że widać pionowa linie odcięcia. Tak jakby faktycznie w przeszłości to była jakaś konstrukcja np. betonowa, a później obudowano całość żelbetem.
A moze bylo tak: byl to zbiornik ktory juz nie byl potrzebny i adaptowali go na magazyn albo jakies pomieszczenie z agregatem. Obiekty zyja i zmieniaja funkcje.
Dokładnie tak. Pisałem o tym powyżej. Najpierw była to oczyszczalnia ścieków/stacja uzdatniania wody by następnie obiekt przekwalifikować np z biegiem czasu i technologii na potrzeby elektryfikacji kopalni...? Może tak być.
Sa to zwykle magazyny ale nie dla materialow wybuchowych w Szczecinie tez ich jest kilka w lesie A te wnęki betonowe to są tunele techniczne w nich są peszle rury w których były poprowadzone przewody wysokiego napięcia
Kiedyś słyszałem że na górze Mniszek znajdowała się obrona przeciw lotnicza chroniąca Wałbrzych gdzie z węgla produkowano 130 innych produktów w tym benzynę niemieckie czołgi były napędzane benzyną a nie ropą
Dzięki za interesujący (jak zawsze spod Twej ręki) materiał! Tak swoją drogą, troszkę na marginesie, zastanawia mnie kwestia wspominanych czasem przez Leona laboratoriów (czy też fabryk), budowanych rzekomo przez Niemców w okresie II WŚ na ziemiach obecnej Polski. Na "chłopski rozum" kuriozalna wydaje mi się koncepcja wznoszenia takich konstrukcji w miejscach innych, niż na zachód od Odry - a przynajmniej na terenach od dziesiątek lat należących do Niemiec. Polska stanowiła wszak swoistą strefę buforową między Rosją a nazistowskimi Niemcami, a front wschodni nie był przecież na tyle systematyczny i ugruntowany, by zyskać tam cenny komfort i spokój, konieczne do rozwoju tajnych technologii o charakterze militarnym. Oczywiście trudno pogodzić mój tok myślenia z tym, co działo się choćby w Górach Sowich, jednak zdecydowanie bardziej prawdopodobne w moim skromnym mniemaniu byłoby organizowanie podziemnych depozytów, których zawartość miałaby charakter mobilny.
Pamietam bułam w tym bunkrze w latach 70-tych jako dziecko urządzaliśmy sobie tam zabawy kilkadziesiąt metrów od niego stał uroczy domek państwa Kędrów.
Proszę! Tej osoby nam potrzeba. Czy pamięta Pani z wnętrza tego obiektu jakąkolwiek instalację, jakieś maszyny, cokolwiek co było wówczas wewnątrz? W latach 70-tych jeszcze nie rabowano tam złomu więc jest duża szansa, że jeśli byłoby tam coś z maszyn to w tamtym czasie mogła to Pani jak i inne osoby odwiedzające to miejsce, jeszcze widzieć.
@@promolessstructure2257 niestety miałam wtedy 10 lat i jedyne co pamietam to że było sporo gruzu wewnątrz i bardzo balam się pajęczyn jak to dziecko. Na inne rzeczy nie zwracałam niestety uwagi.
Też myślę, że stacja pomp albo pomieszczenie na generatory prądu i zbiorniki paliwa do nich. Wysoki strop z otworami dla sprawnego odprowadzania spalin. Masywne ściany i strop częściowo tłumiły hałas, chroniły też urządzenia podczas ewntualnego ostrzału okolicy...🤷♂️
3 rury - 3 fazy prądu z generatorów, jeżeli na górze stal radar Riese - bydle wielkie i reflektory to już wiadomo co było w tym budynku. Podobne budynki w połowie pod ziemia są na niektórych lotniskach w Polsce, gdzie tez są wielkie reflektory, z razie awarii sieci miejskiej włącza się agregaty w budynkach wkopanych do polowy pod ziemie.
W Lubaniu jakąś ekipa miała takiego zdalnie sterowanego kreta. Może dałoby by się go wykorzystać do sprawdzenia dokąd biegną rury z tego kanału? Obstawiam że są to raczej peszle dla rur/kabli które tamtędy biegły.
Jak zawsze ciekawy materiał 😊 całkiem możliwe że to co widzimy to jedynie część naziemna. Kanały o tej średnicy sugerują media techniczne. Możliwe że była to np przepompownia z której pompowano do innych szybów np parę/ropę/wodę. Brak wyposarzenia sugeruje że rozkradziono to co miało żelazo w sobie. Poza tym pierwszy raz słyszę o tym że ta góra była tak zmiliaryzowana (stacja radarowa/działka przeciwlotnicze itp.) - czy istnieją jakieś pozostałości po tej działalności czy tylko opowieści?
Biorąc pod uwagę niedalekie zbiorniki wody, to może to była jakaś stacja pomp/przepompownia? Raczej byłyby potrzebne do tego, żeby woda się gdzieś tam wydostała gdzie trzeba. A konstrukcja pewnie porządna, bo to element infrastruktury krytycznej, więc nie może dostać byle bombką i się rozlecieć. Przez te otwory pewnie szły przewody zasilające. Przez dziury w dachu pewnie spaliny, bo zapewne były to dieslowskie pompy.
Takie pułapki są przykładem skrajnej nieodpowiedzialności i stanowią poważne zagrożenie dla ludzi. Za każdym razem znalezienie takich elementów należy zgłaszać policji.
Moim zdaniem stały tam jakieś maszyny, pompy, agregaty. Szpiczasty dach z wylotami sugeruje lepsze odprowadzenie spalin a i okrągły otwór z kablami sugeruje obecność wentylatora. Nie wykluczam też tego że ten obiekt mógł pełnić różne funkcje na przestrzeni lat i być nieco adaptowany do różnych celów.
Witaj Leonie. Mówisz o tym,że na terenie istniało wiele przedsiębiorstw i między innymi cegielnia . Jeśli tak ,to myślę,że również występował tu deficyt wody technologicznej i dlatego wziąłbym pod uwagę ten rzekomy bunkier,który mógł być jakąś hydrofornią z której zasilano te przedsiębiorstwa w wodę. Jeśli tak,to te otwory gdzie pod koniec filmu siedziałeś,mogły byś rurami przesyłającymi wodę ,a nie otworami na jakieś kable energetyczne. Sprawa dla mnie jest bardzo ciekawa i warto by było iść parę kroków do przodu. Pozdrawiam i liczę na jeszcze w tym temacie.
@@xot80 nie nie istnieją. Co najwyze mzesz sprawdzic jakis maly obszar, sciane, poletko, georadarem ale nie cala gore i nie przez kilka metrów skały. Jest tez Lidar, laser ktory wykorzystije sie w ostatnich 10 latach, ale on tylko potrafi wykryc uksztalwoanie terenu, nie co jest pod powierzchnią.
Hm... Jakaś forma radaru wykorzystująca fale grawitacyjne? 🤔 Ale do tego jeszcze z kilkadziesiąt lat o ile w ogóle będzie dało takie detektory na tyle zminiaturyzować.
@@mr.z2618 Może nie istnieją tak zaawansowane jak kolega napisał ale są takie dzięki którym obrazuje się puszcze w takiej Ameryce Środkowej w celu odkrycia tereny i miejsc gdzie znajdują się "zaginione miasta". Samo zmapowanie takiego terenu w ten sposób pomogłoby ustalić gdzie były prowadzone roboty ziemne i jakie maja kształty pomimo tego, że mogą być już gołym okiem niewidoczne. Oczywiscie pomijam koszty takich zdjęć i badań satelitarnych :P
@@Witq87 nie raczej nie to tak jakby używać armaty do zestrzelenia muchy. Nie chcę wnikać w fizykę ale grawitacja to potężne oddziaływanie . Prędzej fale sejsmiczne ale nad tym też nie panujemy więc mogło by się to skończyć jakąś katastrofą.
To prawdopodobnie budynek po stacji uzdatniania wody. Urządzenia filtracyjne są z reguły wysokie. A zbiornik może być pod budynkiem lub gdzieś obok. (może w tym zbiorniku schowali skarby😉) Woda mogła być również filtrowana na bieżąco. Takie obiekty są strategiczne stąd solidna konstrukcja.
To samo twierdzę. Zresztą termin wasserbeh. jest najczęściej przy uzdatnianiu wody używany. To była najpewniej stacja uzdatniania wody bądź jej oczyszczania, taka stara oczyszczalnia ścieków.
Nie kupuj na ORLENIE i LOTOSIE cenę paliwa ustala się ze stosunku cena baryłki do dolara. Dzisiaj cena powinna wynosić 5zł za litr, tyle teraz kosztuje na Węgrzech. Nie daj zarobić rządowi w trwonieniu naszych pieniędzy. Opór ma sens.
za dzieciaka czesto tam bywałem z moimi kolegami,całe dnie tam spedzalismy.Jak sobie teraz przypominam to łza w oku się kręci.Każdy zakamarek tam znaliśmy,podkręciłeś mnie leon,muszę tam wpaść,Jestem z Boguszowa.
Cześć Leon. Co powiesz na wlot do tunelu na zdjęciu wykopany w górze z wapienia wraz z bocznicą kolejową? Cos podobnego jak w Wałbrzychu szukali? Z tą małą różnicą, że widziałem to zdjęcie.
Czy mogły tam być zainstalowane jakieś urządzenia techniczne? Może warto by się dowiedzieć co było na szczycie wzgórza, bo ten obiekt może być tam bardziej przypisany niż do innej miejscówki.
Dziwny jest opis na mapach jako obiekt hydrotechniczny od 1907-39. Później też nie wiadomo czy Niemcy nie przebudowali go np na obiekt np. Obsługujący instalacje na szczycie np radar Wurtzburg albo Freya. Tyle że nie ma informacji i pozostałości po tej konstrukcji na górze i okolicach. Co jest dziwne. Poza tym po takich radarach zostaje żelbetowa podstawa.
WIDZU ❕❗ Osobiście możesz dać jedną " łapkę do góry " ale pod innymi pozytywnymi komentarzami możesz również dodać tych " łapek " - TYLE - aby twórca miał chęć zrobić NAM następny program ❕❗A więc kciuk do góry 👉👍👍🏻👍🏼👍🏽👍🏾👍🏿👍🏾👍🏽👍🏼👍🏻👍👈❕❗ 🤴🏻🤴🏽🤴🏿
Leon ,a te wejscie ktorym wchodziles napewno bylo zrobione w czasie budowy obiektu? Moze je wykuto pozniej ,po tym jak przestal byc potrzebny jako zbiornik na wode.
No proszę, kolejna osoba, która wnioskuje podobnie do mnie. Te wejście na pewno zostało wykute później. Nawet na filmie wydaje mi się, że można zobaczyć ku temu znaki.
9.40....Leonie, raczej nie ma innej opcji niz strop z żelbetu. Beton sam w sobie nie ma takiej wytrzymałości zeby przenieść jakiekolwiek obciążenia (nawet wlasne) jakiejkolwiek konstrukcji. Zawsze musi byc zelbet.
Pytanie mam, Leon niegdyś w odcinku reklamował przenośny powerbank/baterię z której można ładować akumulatory do elektro narzędzi. Co to obyło za urządzenie?
1-Odnoszę wrażenie,że to nie żelbet czyli beton wzmacniany stalowymi prętami a mieszanina betonu i kamieni jak na nadprożu wejścia. Technologia stosowana kawał czasu przed 1WW. 2-Nie bunkier a najwyżej schron na dodatek strop zbyt słaby aby skutecznie chronił przed trafieniem bombą/pociskiem artyleryjskim. 3-jeżeli to obiekt sprzed 1WW to nie mam pomysłu czemu miał służyć.Jak słusznie Leon zauważa, zbiornik na wodę z drzwiami przy dnie? A jeżeli to obiekt z czasu 2WW-to obstawiałbym generatory elektryczne + zbiorniki paliwa do nich.
Leon, z tego co pokazałeś na filmie sądzę, że jak najbardziej może to być zbiornik na wodę, pochodzący jeszcze z czasów o których wspomniałeś w filmie. 1. Po pierwsze żelbet jest dobrym materiałem na budowę tego typu obiektów ze względu na wytrzymałość, szczelność oraz odporność na agresję chemiczną (szczególnie przy ograniczeniu zarysowania). 2. Ściana przy wejściu na którą zwróciłeś uwagę równie wiele nam "mówi". Zwróć uwagę na degradację zewnętrznej warstwy ściany, ewidentnie widać tam efekt długo trwałego kontaktu z gruntem (efekt wspomnianej agresji chemicznej). Tymczasem powierzchnia wejścia jest niemal jak świeżo roszalowanego elementu. Wynika z tego że wejście zostało wykonane całkiem "niedawno". Ościeżnica również wygląda na wstawioną całkiem "niedawno" zmianie funkcji tego obiektu. 3. Grubość ścian w przypadku tego typu obiektu jak zbiornik również nie jest przypadkowa. Znaczne gabarty wynikają przede wszystkim z konieczności zachowania odpowiedniej otuliny zbrojenia ( znów agresja chemiczną gruntu oraz cieczy w zbiorniku) oraz z faktu, że poprzez odpowiednio duży przekrój ściany można zredukować ilość potrzebnego zbrojenia, a tym samym zredukować koszty. 4. Drabina z prętów zbrojeniowych to również typowe rozwiązanie jako zejście techniczne do zbiorników lub np studni wodomierzowych (obecnie stosuje się stopnie systemowe) Podsumowując wszystko wskazuje na to, że w momencie budowania miał to być zbiornik który dopiero po wykonaniu otworu drzwiowego zmienił swoją funkcję. Pozdrawiam i dziękuję Twoją pracę. Sposób w jaki pokazujesz te miejsca sprawia, że czuje się jakbym tam był 🙂
Tak się zastanawiam czy w tamtym czasie (przełom XIX i XX w) w górnictwie były stosowane wierze ciśnień. Jeżeli tak to w tym miejscu mogły być jakieś zbiorniki wyrównawcze z infrastrukturą a w trakcie IIwś Niemcy mogli zaadaptować pomieszczenie dodatkowo na jakieś stanowisko agregatów. Możliwe że też może była tam jakaś studnia głębinowa?
Jakiś czas temu pokazywałeś kopalnie w centrum Wałbrzycha tylko niezdatna ze względu CO2 i 5metrowym pokładem węgla tuż nad powierznia Waro byłoby się tam teraz przytulić
W kontraście do obiektu jaki znajduje się w mojej okolicy mogę stwierdzić iż mało prawdopodobne aby to był zbiornik na wodę. Nie bardzo pasują mi te boczne drzwi, którymi wszedłeś do środka. Taki kryty, betonowy zbiornik na wodę miałby prędzej wejście rewizyjne w formie szybu/komina z drabinką. Poza tym samo wnętrze i ta ściana działowa jest trochę od czapy jak na takie zastosowanie. To mogła być prędzej jakaś stacja pomp.
Ciekawy obiekt. Faktycznie w późniejszych latach obiekt prawdopodobnie został przebudowany i przestał być zbiornikiem na wodę . Stąd taki wygląd i drzwi na poziome podłogi. Mógł to być magazyn na jakieś substancje toksyczne ( chemikalia) i dlatego otwory w dachu które odprowadzały opary ... takie tam gdybanie.
"To jest nic innego jak magazyn materiałów wybuchowych. Budowę ukończono w 1947 r. Na dole stały kratownice, na których suwano skrzynie. Z sufitu wychodził przewód wentylacyjny w formie rury od sufitu, aż do podłogi. Na dole tego przewodu i na górze były otwory do odprowadzania gazów lżejszych i cięższych od powietrza. Nie było tam amunicji- tylko skrzynie z zawiniątkami wyglądającymi jak pasztetowa. Drzwi do tego pomieszczenia były uszczelniane przed ogniem. Wcześniej była tam ceglana konstrukcja z której zabierali cegły. Mówili, że rusy będą kopać i szukać czegoś, ale nie skarbów, tylko jakichś kopalin. Obok znajdziesz resztki solidnych popalonych desek po drewnianym domku gdzie mieli być stróże, ale ruscy pochlali i spaliło się... cywile bali się tam chodzić" relacja oglądającego to 87 letniego lokalsa.
Raczej to wejście powstało później ... wylewka betonowa z zewnątrz jest jakby bez szalunku ... bardzo nierówna ... pewnie ziemia to było zasypane. Drzwi tam otwierające się do wewnątrz no raczej też na to wskazują .. ta ścianka ceglane pewnie powstała w tym samym czasie co te drzwi. Brak jakikolwiek otworów na okna .... to na pewno był kiedyś zbiornik .... później pewnie przerobiony ... ale czy widzimy tu tylko jedna przeróbka funkcjonalności .. zadaszenie też mogło powstać później .. zadaszenie mają zbiorniki wody w przepompowniach, odstojnikach.
To jest dokładnie ten sam trop, który ja uznaję za najbardziej prawdopodobny. Powyżej opisałem dokładnie dlaczego sądzę, że to stacja uzdatniania wody. Bardzo podobna jest w okolicach Zielonej Góry. Nawet oznaczenie obiektu na mapie odpowiada temu by to była albo stacja uzdatniania wody albo wręcz oczyszczalnia ścieków. Drzwi i ścianka wewnętrzna ceglana na pewno są dodane po późniejszej modernizacji obiektu. Dach też sprawia wrażenie jakby był później dodany ale tu się nie będę wypowiadał. W każdym razie, to był obiekt projektowany i budowany pierwotnie na potrzeby wody.
Nie pamietam dokładnie kiedy jednak jakiś bogaty jegomość koło Szczecina opracował lub wdrożył do powszechnego użytku konstrukcje żelbetowe w tamtych latach a może odrobine szybciej, jest nawet jakiś park na ich (wtedy) posiadłości demonstrujący możliwości żelbetu. Całkiem możliwe ze to było jakieś zachłyśnięcie się ta techniką albo demonstracyjny pokaz możliwości, czytaj reklama,
He. He. Pojawiła się nowa jednostka miary: 1 Leon. Teraz na początku każdego filmu trzeba podać informację ile wynosi wzrost Leona by później widzowie mogli się do tego odnieść. ;) pozdrawiam
Za ścianą ceglana powinno się znajdować źródło wody iwyscho zabezpieczono tam głębinę żeby nikt tam niewpadl i z tego ujęcia mogła być dostarczana woda do kopalni albo do cegielni tez nato wskazuje koryto z betonu i ten wlot do rur wniosek nikt oto niedbal może tam się znajdował szyb kopalniany który wypełniał się nadmiarem wody ztego źródła
Ten obiekt pamięta mój dziadek, ma 93 lata.
W budynku znajdował się zbiornik na wodę, pompy, a te rury biegły do ujęcia wody.
Zbiorniki pełniły funkcję rezerwową dla kopalń.
W razie awarii czy innych zdarzeń losowych, pobierano z nich wodę technologiczną.
Hej. Na moje oko, żelbetowy jest tylko sufit, ściany z racji ich grubości już nie. Stosowało się elementy metalowe tylko w miejscach łączenia ścian. Ta konstrukcja była zapewne modernizowana, szkoda ze nie ma drugiej takiej gdzieś w pobliżu do porównania. Erozja betonu również wskazuje na czas budowy w okolicy +-70-80 lat. Co do metalowych futryn drzwi stosowano je w czasie II wojny w niemieckie jak i po wojnie w polskich modernizacja. Bardzo ciekawy odcinek , widzowie zapewne wyjaśnia zagadkę . 💪🏻👌👍
Leonie twoja mapa mówi co to jest czyli Wasserbehaltung lub inna nazwa Wasserhäuschen pracuje w Niemczech w energetyce i mam do czynienia z takimi obiektami pełnią one kilka funkcji Jako zbiornik na wodę zlewnia wody Wieża ciśnień lub przepompownia Ewidentnie widać tam ślady zbiornika na wodę przebudowanego w późniejszym okresie na przepompownie być może została Zamknięta jakaś kopalnia więc woda nie była potrzebna zbudowano tam przepompownie niemniej jednak jest to budynek przeznaczony do zaopatrywania ludności fabryki i kopalni wodę
Wygląda mi to na pierwsze niemieckie komory gazowe, w miejscu ceglanego muru były stalowe wrota, oni już w latach trzydziestych mordowali na skalę przemysłową, pacjentów z zakładów dla umysłowo chorych, domów starców, domów dziecka.
Jestem cały czas za Tobą Leon. Nie lękaj sie!
Nie obawiaj się o chłopaka, patrz lepiej żeby lodówka u Ciebie była pełna...
Okrągły otwór w ścianie szczytowej zapewne mieścił wentylator - są jeszcze widoczne kable do niego prowadzące.
Drzwi wejściowe są niewielkie, więc nie był to magazyn rzeczy objętościowych. Brak infrastruktury (poza 2 przepustami) może wykluczać np. podstację zasilania lub umieszczenie jakichś większych maszyn choćby pomp lub wentylatorów kopalnianych, ale przepusty są (!).
Okrągły otwór w ścianie działowej - to ślad po wentylatorze. Są widoczne stare przewody go zasilające.
Magazyn mat. wybuchowych można wykluczyć - nie da się zrobić tak solidnej konstrukcji, aby wytrzymała wybuch wewnątrz - zawsze jest albo ściana, albo dach przeznaczone do wydmuchania.
Gdy jeszcze mieszkałem w Boguszowie byłem tam kilka razy, niestety nigdy nie zwróciłem uwagi na posadzkę, ja obstawiał bym na stację pomp, z reguły były one przykręcane do posadzki, choć nie zawsze. Ale biorąc pod uwagę bliskość kopalni "WITOLD" i działającej na jej terenie pierwszej nowoczesnej koksowni to do gaszenia koksu jak wiesz potrzeba ogromnej ilości wody.
Przemawiały by za tym otwory w stropie na odprowadzanie spalin z agregatów i okrągły otwór w tylnej ścianie z pozostałością kabli, zapewne po wentylatorze i te kanały z rurami. Nie znam się na starych niemieckich mapach jak ty, ale może nie chodzi tu o zbiorniki wody, tylko o ich ujęcia?
Pozostałe teorie o reflektorach i baterii przeciw lotniczej to CHEŁMIEC byłby o wiele atrakcyjniejszym na takie zabawki miejscem.
Oczywiście to tylko moja teoria na ten temat! POZDRAWIAM MIESZKAŃCÓW BOGUSZOWA GORC i ciebie LEON.
Ciekawa teoria i całkiem logiczna, co do Wasserbehalter - zbiornik na wodę ;-)
Panie Leonie, zbiorniki na wodę przy ujęciu są okresowo odmulane, i wtedy tym kanałem spływa w dół woda z osadem i tlenkami zelaza. Każdy szyb kopalniany ma na dole pompy , ktore odpompowuja na powierzchnie ziemi wodę zbierającą sie w tym szybie- bo to jest najgłębsze miejsce wokoło. Jeżeli w danym rejonie juz nie prowadzi się eksploatacji, to taką wodę mozna rozważać jako zdatną do picia. W sąsiedztwie tego zbiornika jest pół tuzina szybów, które mogły rurociagami zasilać ten betonowy zbiornik na wodę. Ten zbiornik musiał wytrzymać tylko cisnienie hydrostatyczne i mógł być zasilany rurociągami takze od strony dachu, ale okresowe odmulanie zwykle się robi przy dnie zbiornika. Również zejście po klamrach przy ścianie jest typowe dla zbiornika, ale nie dla obiektu przechowywania materiałów wybuchowych. Podobne zbiorniki : nad kompleksem Włodarz, w Walimiu, Soboniu i na Osówce mają po dwa zbiorniki: jeden się eksploatuje, a drugi się napełnia . W odpowiednim momencie ten zbiornik, który jest prawie pusty a wymaga oczyszczenia- odmula się i potem ponownie napełnia. Po wojnie najwyraźniej obiekt znalazł inne zastosowanie, stąd ceglane sciany i przemurówki. Pozdrawiam.
Stary
Dokładnie Panie Kazimierzu. Myślę, że bardzo trafną teorię Pan przytoczył. Otwór wejściowy oraz ściana ceglana wewnątrz prawie na pewno nie pochodzą z pierwotnego okresu budowy obiektu a z okresu zmiany jego przeznaczenia. Moja teoria jest taka, że to stacja uzdatniania wody, co równocześnie może się łączyć i z Pana teorią. Na żadne duże maszyny typu generatory prądu bądź silniki disesel'a jak niektórzy piszą, nie ma szans. Nie byłoby ich którędy tam wprowadzić a nawet jeśli to nie zdołano by ich nigdy stamtąd wynieść, pozostawiając obiekt takim jaki jest teraz. Tam nie było żadnych dużych maszyn.
Pozdrawiam
Zgadza się. Zbiorniki na mapie pojawiają się wraz z bocznicą kolejową i koksownią przy szybie "Klara". Samo oznaczenie na mapie trzema kropkami sugeruje, że było ich kilka. pozdrawiam
"Szukałem biedaszybów..." rozumiem że chrust se odpuściłeś 🤣🤣
Chrustu już nie ma. Niedługo piły pójdą w ruch pod osłoną nocy.
Na górze były radary i reflektory które potrzebowały energii, aby były odporne na akcje sabotażu wybudowano pomieszczenia w miarę odporne na agregaty prądotwórcze. Przewody puszczono rurami. Dziurą w suficie odprowadzano spaliny.
Też mi się wydaje, że to jakiś punkt/stacja zasilania.
Niemcy mieli radary ?
@@zszokowany9989 tam hybrydy miały bazę🤣
Często w opowiadanych bajkach czy przekazywanych opowieściach jest ziarenko prawdy. Nie można wykluczyć, że na przestrzeni lat pomieszczenie nie było wykorzystywane wielokrotnie w różnych celach. Dopiero bo głębszych badaniach i dociekaniach wyłoni się prawda. Co do radarów, tak w czasie 2 wojny światowej Niemcy mieli już radary.
@@argoskugel I to bardzo dobre
Super miara, " trzy i pół Leona", dobre 🤣 . Pozdrawiam Konrad.
Połówka Leona ;-)
😂 to teraz trzeba zaktualizować układ miar Si 😂 Leonów proponuje dodać polskie chu i trochę lub chu daleko 😂
Też jestem podobnego zdania co Mari Gran że musiały być tam agregaty prądotwórcze. Są otwory w suficie do spalin i dość duzy otwór w ścianie do zasysania powietrza oraz trzy rury i kanał na kable zasilające... bardzo fajny film... pozdrawiam Ciebie Leon oraz oczywiście Patrycje :)
Cześć Leon. Ostatnio w moim mieście (Szczebrzeszyn) został odkryty tunel pod starym zamkiem. Tunel jest podobno rozległy pod całą miejscowością i zahacza o rejony obok (w tym Zamość).Czy była by możliwość żebyś to sprawdził, ponieważ bez odpowiednich zabezpieczeń nie można tam wchodzić.
Hej-tu gdzie mieszkam,czyli w Grudziadzu-tez jest Mniszek-to takie nasze przedmiescie ale wkomponowane w miasto-jest stacja kolejowa-nalezy do miasta-pozdro i dzieki za fajny film☺☺☺
P. Leonie ;-) Dzięki Twojemu Ekstremalnemu
Testowi, Kupiłem latarkę Fenix, i się nie Zawiodłem :-) Dziękuje.
Ja kupiłem dwie i do dzisiaj świecą.
Na Czantorii jest podobny zbiornik, tyle że okrągły. Spełniał rolę Wieży Ciśnień. Tutaj prawdopodobnie podobne zastosowanie.
Nie no trzy i pół Leona - wymiękłem przy tym
Zbiornik to to nie jest bo woda by się wylewała przez drzwi wejściowe, stawiam na jakieś pomieszczenie techniczne, np przepompownie, lub sprężarkownię, a kanałem na zewnątrz były wyprowadzone rurociągi, których resztki widać na końcu kanału (gdzie zapewne były zasuwy), oraz w przejściu z kanału do budynku przez ścianę, okrągły otwór w ścianie szczytowej to zapewne pamiątka po wentylatorze o czym świadczą kable tam zwisające, cokolwiek tam było Russkie wywieźli to na wschód po 1945r
Stary, dobry, ciekawy Leon!
Obecny...pozdrawiam 👌
Ja dla mnie to jest jakiś obiekt techniczny. Agregatornia? Przepompownia?
dziękuje za kolejny odcinek miło się ogląda
Przyjedz do Kamionek pokaze ci bardzo ciekawe miejsce i 5 ukrytych wejsc do grot
Żelbet stosowano już na przełomie XIX i XX wieku. Wcześniej popularny był Żwirobeton. A to co mamy tutaj to jest zwykły zbrojony beton, który w momencie lania był oszalowany. Na terenie Twierdzy Poznań masz betonowe schrony piechoty z 1905 roku.
Forty zewnętrznego pierścienia Twierdzy Modlin też są betonowe. Wewnętrznego są starsze i są z cegły
Następny człowiek, który ugryzł temat od tej samej strony co ja. Masz rację, już przy modernizacjach Twierdzy Poznań a więc na samym początku XX w. (a być może jeszcze w końcówce XIX w. - jeszcze to ustalę ze specami) zmodernizowano obiekty za pomocą żelbetu. Pytanie czy to na pewno żelbet. Jeśli tak, to dodałoby pewności mojej teorii.
W dawnej przeszłości znalazłem kilka podobnych obiektów w Sudetach. Służyły jako zaplecze i pomieszczenia dla maszyn obsługujących ujęcia wody albo też nimi były. Poza górami również są takowe. Jedno w okolicy Trzebnicy zdradzić mogę Autorowi
Biorąc pod uwage że w pobliżu były szyby, którymi można wypompować wode dołową (zasolona, żelazo, mangan, twardość, mętność) oraz przebieg koryt otwartych kanałów obstawiam elementy ruiny infrastruktury wodociągowej - ścianki działowe na niepełną wysokość charakterystyczne, także dużego przekroju rura wylotowa oraz kilka mniejszych w rząpiu posadzki, wejście "studzienkowe" od stropu mocnego także - możliwe:
• budynek filtra powolnego do uzdatniania wody (zawiesina i żelazo, trudniej mangan bez powietrza i sody lub wapna) - stary typ filtra - wyrabowana armatura i złoże materiału filtrującego;
• obiekt konstrukcyjnie przypomina także budynek ujęcia wody podziemnej, warstwowej, descenzyjnej;
Mało prawdopodobne:
• pompownia lub hydroforownia bo woda już tam jest pod naporem grawitacji nad miasteczkiem - byłyby ślady po fundamentach agregatów pompowych;
• zbiornik retencyjno-wyrównawczy wody - wejście i kable wykluczają takie przeznaczenie;
• skład GMW - niemożliwe - musiałby być obsypany bocznie ziemią, ze stropem lekkim, wejście powinno być wykonane za wałem ziemnym po linii łamanej - przynajmniej te które z zajęć z techniki strzelniczej kojarze tak były zorganizowane;
• agregatornia - do czego tam wobec tego koryto kanału i ślady zacieków czerwonawej ochry i piroluzytu czarnego na ścianach (ze "świńskiej" wody wgłębnej lub gruntowej). Agregat dużej mocy (~ 150 kW) wywołałby rezonans drgań w takim budynku i kamień na kamieniu nie zostałby.
Nie jest to po prostu stacja pomp? W posadzce rury, wokół obiektu rury, a konstrukcja wytrzymała, żeby zabezpieczyć pompy.
pompy powyżej zabudowań raczej nie mają sensu. raczej zbiornik wyrównawczy. sam zbiornik mógł być stalowy wewnątrz tej budowli.
No tak ale pompy powietrza , generatory ? Nawet pompy wody ? Ale bardziej do wnętrza góry? Może coś tam jest ?
zbiorniki wody. na mapach topograficznych zaznaczane czarną kropką. tym miejscu mógł być trójkomorowy-trzy kropki. zbiorniki pewnie stalowe rozparte od wewnątrz na ścianach betonowych. obudowa betonowa zabezpieczała przed zamarzaniem. otwory wentylacyjne- wentylacja zapobiegały roszeniu wody na poszyciu latem. w okolicy na mapach widoczne są trzy takie obiekty. sądząc po bliskości bocznicy kolejowej to 90% tej wody z przeznaczeniem do lokomotyw.pozdrawiam
pojawią się wraz z bocznica kolejową:) czuwaj;)
W 8:07 jak pokazujesz wejście mam wrażenie że widać pionowa linie odcięcia. Tak jakby faktycznie w przeszłości to była jakaś konstrukcja np. betonowa, a później obudowano całość żelbetem.
Kolejna tajemnica. Ciekawa rzecz. Pozdro!!!
Leon uczy i bawi :) super materiał.
A moze bylo tak: byl to zbiornik ktory juz nie byl potrzebny i adaptowali go na magazyn albo jakies pomieszczenie z agregatem. Obiekty zyja i zmieniaja funkcje.
Dokładnie tak. Pisałem o tym powyżej. Najpierw była to oczyszczalnia ścieków/stacja uzdatniania wody by następnie obiekt przekwalifikować np z biegiem czasu i technologii na potrzeby elektryfikacji kopalni...? Może tak być.
Sa to zwykle magazyny ale nie dla materialow wybuchowych w Szczecinie tez ich jest kilka w lesie A te wnęki betonowe to są tunele techniczne w nich są peszle rury w których były poprowadzone przewody wysokiego napięcia
Jednostki miar jak u Dr.Franca 😂 dobry odcinek jak zawsze 👍
Co co to za jednostka "Leon"?
Kiedyś słyszałem że na górze Mniszek znajdowała się obrona przeciw lotnicza chroniąca Wałbrzych gdzie z węgla produkowano 130 innych produktów w tym benzynę niemieckie czołgi były napędzane benzyną a nie ropą
Dzięki za interesujący (jak zawsze spod Twej ręki) materiał!
Tak swoją drogą, troszkę na marginesie, zastanawia mnie kwestia wspominanych czasem przez Leona laboratoriów (czy też fabryk), budowanych rzekomo przez Niemców w okresie II WŚ na ziemiach obecnej Polski. Na "chłopski rozum" kuriozalna wydaje mi się koncepcja wznoszenia takich konstrukcji w miejscach innych, niż na zachód od Odry - a przynajmniej na terenach od dziesiątek lat należących do Niemiec. Polska stanowiła wszak swoistą strefę buforową między Rosją a nazistowskimi Niemcami, a front wschodni nie był przecież na tyle systematyczny i ugruntowany, by zyskać tam cenny komfort i spokój, konieczne do rozwoju tajnych technologii o charakterze militarnym. Oczywiście trudno pogodzić mój tok myślenia z tym, co działo się choćby w Górach Sowich, jednak zdecydowanie bardziej prawdopodobne w moim skromnym mniemaniu byłoby organizowanie podziemnych depozytów, których zawartość miałaby charakter mobilny.
Pamietam bułam w tym bunkrze w latach 70-tych jako dziecko urządzaliśmy sobie tam zabawy kilkadziesiąt metrów od niego stał uroczy domek państwa Kędrów.
Proszę! Tej osoby nam potrzeba. Czy pamięta Pani z wnętrza tego obiektu jakąkolwiek instalację, jakieś maszyny, cokolwiek co było wówczas wewnątrz? W latach 70-tych jeszcze nie rabowano tam złomu więc jest duża szansa, że jeśli byłoby tam coś z maszyn to w tamtym czasie mogła to Pani jak i inne osoby odwiedzające to miejsce, jeszcze widzieć.
@@promolessstructure2257 niestety miałam wtedy 10 lat i jedyne co pamietam to że było sporo gruzu wewnątrz i bardzo balam się pajęczyn jak to dziecko. Na inne rzeczy nie zwracałam niestety uwagi.
Też myślę, że stacja pomp albo pomieszczenie na generatory prądu i zbiorniki paliwa do nich.
Wysoki strop z otworami dla sprawnego odprowadzania spalin.
Masywne ściany i strop częściowo tłumiły hałas, chroniły też urządzenia podczas ewntualnego ostrzału okolicy...🤷♂️
Szanowny Panie, wojsko nigdy nie zaznaczało na mapach cywilnych swoich miejsc, dzięki za odcinek
3 rury - 3 fazy prądu z generatorów, jeżeli na górze stal radar Riese - bydle wielkie i reflektory to już wiadomo co było w tym budynku. Podobne budynki w połowie pod ziemia są na niektórych lotniskach w Polsce, gdzie tez są wielkie reflektory, z razie awarii sieci miejskiej włącza się agregaty w budynkach wkopanych do polowy pod ziemie.
W Lubaniu jakąś ekipa miała takiego zdalnie sterowanego kreta. Może dałoby by się go wykorzystać do sprawdzenia dokąd biegną rury z tego kanału? Obstawiam że są to raczej peszle dla rur/kabli które tamtędy biegły.
Budowalem kilkanaście lat temu takiego kreta na kablu z kamerą, jeszcze niedawno chłopaki nim działali, czy jeszcze żyje to nie wiem
To pociąg miał taką daleką bocznicę w Gorcach? Z mapy widać że prawie do rogu z Chopina. Fajnie oznaczony jest szyb B kopalni barytu na kholau.
Witam🤝 pana Leona więcej filmów w terenie tylko uwarzaj na wilkołaki I beboki siedzą I czekają 🤔👍
Jak zawsze ciekawy materiał 😊 całkiem możliwe że to co widzimy to jedynie część naziemna. Kanały o tej średnicy sugerują media techniczne. Możliwe że była to np przepompownia z której pompowano do innych szybów np parę/ropę/wodę. Brak wyposarzenia sugeruje że rozkradziono to co miało żelazo w sobie.
Poza tym pierwszy raz słyszę o tym że ta góra była tak zmiliaryzowana (stacja radarowa/działka przeciwlotnicze itp.) - czy istnieją jakieś pozostałości po tej działalności czy tylko opowieści?
Leon ... Wróciłeś ✌️
Pozdrawiam serdecznie 😃
Biorąc pod uwagę niedalekie zbiorniki wody, to może to była jakaś stacja pomp/przepompownia? Raczej byłyby potrzebne do tego, żeby woda się gdzieś tam wydostała gdzie trzeba. A konstrukcja pewnie porządna, bo to element infrastruktury krytycznej, więc nie może dostać byle bombką i się rozlecieć. Przez te otwory pewnie szły przewody zasilające. Przez dziury w dachu pewnie spaliny, bo zapewne były to dieslowskie pompy.
Takie pułapki są przykładem skrajnej nieodpowiedzialności i stanowią poważne zagrożenie dla ludzi. Za każdym razem znalezienie takich elementów należy zgłaszać policji.
Moim zdaniem stały tam jakieś maszyny, pompy, agregaty. Szpiczasty dach z wylotami sugeruje lepsze odprowadzenie spalin a i okrągły otwór z kablami sugeruje obecność wentylatora.
Nie wykluczam też tego że ten obiekt mógł pełnić różne funkcje na przestrzeni lat i być nieco adaptowany do różnych celów.
Śląsk to miejsce pełne zagadek i tajemnic, to prawda!
Zapraszam w odwiedziny :D
Nie wiem co to jest ale wiem że Leon pokazał kolejny ciekawy obiekt. Dzięki!
To była po prostu pompownia wód dołowych.
Witaj Leonie. Mówisz o tym,że na terenie istniało wiele przedsiębiorstw i między innymi cegielnia . Jeśli tak ,to myślę,że również występował tu deficyt wody technologicznej i dlatego wziąłbym pod uwagę ten rzekomy bunkier,który mógł być jakąś hydrofornią z której zasilano te przedsiębiorstwa w wodę. Jeśli tak,to te otwory gdzie pod koniec filmu siedziałeś,mogły byś rurami przesyłającymi wodę ,a nie otworami na jakieś kable energetyczne. Sprawa dla mnie jest bardzo ciekawa i warto by było iść parę kroków do przodu. Pozdrawiam i liczę na jeszcze w tym temacie.
Kiedyś przyjdzie technika która pozwoli prześwietlać całe wzgórza i wtedy wyjdzie całe te rize i podobne zagwozdki.
takie technologie już istnieją od lat. przynajmniej od lat 40tych X wieku.
@@xot80 nie nie istnieją. Co najwyze mzesz sprawdzic jakis maly obszar, sciane, poletko, georadarem ale nie cala gore i nie przez kilka metrów skały. Jest tez Lidar, laser ktory wykorzystije sie w ostatnich 10 latach, ale on tylko potrafi wykryc uksztalwoanie terenu, nie co jest pod powierzchnią.
Hm... Jakaś forma radaru wykorzystująca fale grawitacyjne? 🤔 Ale do tego jeszcze z kilkadziesiąt lat o ile w ogóle będzie dało takie detektory na tyle zminiaturyzować.
@@mr.z2618 Może nie istnieją tak zaawansowane jak kolega napisał ale są takie dzięki którym obrazuje się puszcze w takiej Ameryce Środkowej w celu odkrycia tereny i miejsc gdzie znajdują się "zaginione miasta". Samo zmapowanie takiego terenu w ten sposób pomogłoby ustalić gdzie były prowadzone roboty ziemne i jakie maja kształty pomimo tego, że mogą być już gołym okiem niewidoczne. Oczywiscie pomijam koszty takich zdjęć i badań satelitarnych :P
@@Witq87 nie raczej nie to tak jakby używać armaty do zestrzelenia muchy. Nie chcę wnikać w fizykę ale grawitacja to potężne oddziaływanie . Prędzej fale sejsmiczne ale nad tym też nie panujemy więc mogło by się to skończyć jakąś katastrofą.
To prawdopodobnie budynek po stacji uzdatniania wody. Urządzenia filtracyjne są z reguły wysokie. A zbiornik może być pod budynkiem lub gdzieś obok. (może w tym zbiorniku schowali skarby😉) Woda mogła być również filtrowana na bieżąco. Takie obiekty są strategiczne stąd solidna konstrukcja.
To samo twierdzę. Zresztą termin wasserbeh. jest najczęściej przy uzdatnianiu wody używany. To była najpewniej stacja uzdatniania wody bądź jej oczyszczania, taka stara oczyszczalnia ścieków.
Nie kupuj na ORLENIE i LOTOSIE cenę paliwa ustala się ze stosunku cena baryłki do dolara. Dzisiaj cena powinna wynosić 5zł za litr, tyle teraz kosztuje na Węgrzech. Nie daj zarobić rządowi w trwonieniu naszych pieniędzy. Opór ma sens.
Ja myślę, że tam była bursztynowa komnata. 😉 hehe
za dzieciaka czesto tam bywałem z moimi kolegami,całe dnie tam spedzalismy.Jak sobie teraz przypominam to łza w oku się kręci.Każdy zakamarek tam znaliśmy,podkręciłeś mnie leon,muszę tam wpaść,Jestem z Boguszowa.
Żelbeton zaczęto stosować pod koniec XIX w.
Siemanko. Zawsze ciekawie 👍👍👍👍
Cześć Leon. Co powiesz na wlot do tunelu na zdjęciu wykopany w górze z wapienia wraz z bocznicą kolejową? Cos podobnego jak w Wałbrzychu szukali? Z tą małą różnicą, że widziałem to zdjęcie.
Czy mogły tam być zainstalowane jakieś urządzenia techniczne? Może warto by się dowiedzieć co było na szczycie wzgórza, bo ten obiekt może być tam bardziej przypisany niż do innej miejscówki.
Dziwny jest opis na mapach jako obiekt hydrotechniczny od 1907-39. Później też nie wiadomo czy Niemcy nie przebudowali go np na obiekt np. Obsługujący instalacje na szczycie np radar Wurtzburg albo Freya. Tyle że nie ma informacji i pozostałości po tej konstrukcji na górze i okolicach. Co jest dziwne. Poza tym po takich radarach zostaje żelbetowa podstawa.
Dobra robota 👍👍👍
Pomieszczenia na generatory, kompresorownia? W tylnej ścianie miejsce na wyciąg powietrza? A kanał jest na rury z kompresowanym powietrzem lub wodą.
Fajnie leona posluchac
Moze ten budynak stoi NAD zbiornikiem na wodę?
WIDZU ❕❗ Osobiście możesz dać jedną " łapkę do góry " ale pod innymi pozytywnymi komentarzami możesz również dodać tych " łapek "
- TYLE - aby twórca miał chęć zrobić NAM następny program ❕❗A więc kciuk do góry 👉👍👍🏻👍🏼👍🏽👍🏾👍🏿👍🏾👍🏽👍🏼👍🏻👍👈❕❗ 🤴🏻🤴🏽🤴🏿
Co prawda nie mam pojęcia co to może być, ale mam przyjaciela, który interesuje się takimi rzeczami i też nie wie
A babcia?
@@johnnyenglish4695 Dzięki, dalej nie żyje. :-I
Witam
Dosyć ciekawe👍
Ale Kiedy sztolnie?🧨
Agregatorownia?
Leon ,a te wejscie ktorym wchodziles napewno bylo zrobione w czasie budowy obiektu?
Moze je wykuto pozniej ,po tym jak przestal byc potrzebny jako zbiornik na wode.
No proszę, kolejna osoba, która wnioskuje podobnie do mnie. Te wejście na pewno zostało wykute później. Nawet na filmie wydaje mi się, że można zobaczyć ku temu znaki.
Pozdrawiam 😀👍
Może radio stacja?
9.40....Leonie, raczej nie ma innej opcji niz strop z żelbetu. Beton sam w sobie nie ma takiej wytrzymałości zeby przenieść jakiekolwiek obciążenia (nawet wlasne) jakiejkolwiek konstrukcji. Zawsze musi byc zelbet.
Pytanie mam, Leon niegdyś w odcinku reklamował przenośny powerbank/baterię z której można ładować akumulatory do elektro narzędzi. Co to obyło za urządzenie?
1-Odnoszę wrażenie,że to nie żelbet czyli beton wzmacniany stalowymi prętami a mieszanina betonu i kamieni jak na nadprożu wejścia. Technologia stosowana kawał czasu przed 1WW.
2-Nie bunkier a najwyżej schron na dodatek strop zbyt słaby aby skutecznie chronił przed trafieniem bombą/pociskiem artyleryjskim.
3-jeżeli to obiekt sprzed 1WW to nie mam pomysłu czemu miał służyć.Jak słusznie Leon zauważa, zbiornik na wodę z drzwiami przy dnie? A jeżeli to obiekt z czasu 2WW-to obstawiałbym generatory elektryczne + zbiorniki paliwa do nich.
w tym budynku była stacja pomp. jeszcze jak kopalnia działała to pracowały.
Leon, z tego co pokazałeś na filmie sądzę, że jak najbardziej może to być zbiornik na wodę, pochodzący jeszcze z czasów o których wspomniałeś w filmie.
1. Po pierwsze żelbet jest dobrym materiałem na budowę tego typu obiektów ze względu na wytrzymałość, szczelność oraz odporność na agresję chemiczną (szczególnie przy ograniczeniu zarysowania).
2. Ściana przy wejściu na którą zwróciłeś uwagę równie wiele nam "mówi". Zwróć uwagę na degradację zewnętrznej warstwy ściany, ewidentnie widać tam efekt długo trwałego kontaktu z gruntem (efekt wspomnianej agresji chemicznej). Tymczasem powierzchnia wejścia jest niemal jak świeżo roszalowanego elementu. Wynika z tego że wejście zostało wykonane całkiem "niedawno". Ościeżnica również wygląda na wstawioną całkiem "niedawno" zmianie funkcji tego obiektu.
3. Grubość ścian w przypadku tego typu obiektu jak zbiornik również nie jest przypadkowa. Znaczne gabarty wynikają przede wszystkim z konieczności zachowania odpowiedniej otuliny zbrojenia ( znów agresja chemiczną gruntu oraz cieczy w zbiorniku) oraz z faktu, że poprzez odpowiednio duży przekrój ściany można zredukować ilość potrzebnego zbrojenia, a tym samym zredukować koszty.
4. Drabina z prętów zbrojeniowych to również typowe rozwiązanie jako zejście techniczne do zbiorników lub np studni wodomierzowych (obecnie stosuje się stopnie systemowe)
Podsumowując wszystko wskazuje na to, że w momencie budowania miał to być zbiornik który dopiero po wykonaniu otworu drzwiowego zmienił swoją funkcję. Pozdrawiam i dziękuję Twoją pracę. Sposób w jaki pokazujesz te miejsca sprawia, że czuje się jakbym tam był 🙂
Może stacja pomp? Woda jest gdzieś pod ziemią a w pomieszczeniu były pompy?
Tak się zastanawiam czy w tamtym czasie (przełom XIX i XX w) w górnictwie były stosowane wierze ciśnień. Jeżeli tak to w tym miejscu mogły być jakieś zbiorniki wyrównawcze z infrastrukturą a w trakcie IIwś Niemcy mogli zaadaptować pomieszczenie dodatkowo na jakieś stanowisko agregatów. Możliwe że też może była tam jakaś studnia głębinowa?
Jakiś czas temu pokazywałeś kopalnie w centrum Wałbrzycha tylko niezdatna ze względu CO2 i 5metrowym pokładem węgla tuż nad powierznia Waro byłoby się tam teraz przytulić
Wentylatornia lub stacja pomp. Ewentualnie obie 😉
W kontraście do obiektu jaki znajduje się w mojej okolicy mogę stwierdzić iż mało prawdopodobne aby to był zbiornik na wodę. Nie bardzo pasują mi te boczne drzwi, którymi wszedłeś do środka. Taki kryty, betonowy zbiornik na wodę miałby prędzej wejście rewizyjne w formie szybu/komina z drabinką. Poza tym samo wnętrze i ta ściana działowa jest trochę od czapy jak na takie zastosowanie. To mogła być prędzej jakaś stacja pomp.
Gdzie można te stare mapy w sieci znaleźć?
... o wysokości około 2,5 Leona 😂👍
Ciekawy obiekt. Faktycznie w późniejszych latach obiekt prawdopodobnie został przebudowany i przestał być zbiornikiem na wodę . Stąd taki wygląd i drzwi na poziome podłogi. Mógł to być magazyn na jakieś substancje toksyczne ( chemikalia) i dlatego otwory w dachu które odprowadzały opary ... takie tam gdybanie.
"To jest nic innego jak magazyn materiałów wybuchowych. Budowę ukończono w 1947 r. Na dole stały kratownice, na których suwano skrzynie. Z sufitu wychodził przewód wentylacyjny w formie rury od sufitu, aż do podłogi. Na dole tego przewodu i na górze były otwory do odprowadzania gazów lżejszych i cięższych od powietrza. Nie było tam amunicji- tylko skrzynie z zawiniątkami wyglądającymi jak pasztetowa. Drzwi do tego pomieszczenia były uszczelniane przed ogniem. Wcześniej była tam ceglana konstrukcja z której zabierali cegły. Mówili, że rusy będą kopać i szukać czegoś, ale nie skarbów, tylko jakichś kopalin. Obok znajdziesz resztki solidnych popalonych desek po drewnianym domku gdzie mieli być stróże, ale ruscy pochlali i spaliło się... cywile bali się tam chodzić" relacja oglądającego to 87 letniego lokalsa.
Trzeba było zajrzeć do tych rur w tym tunelu, czy to rura na całej długości czy może jakiś przepust w ścianie.
Pewnie to rura z ujściem na drugą stronę
Raczej to wejście powstało później ... wylewka betonowa z zewnątrz jest jakby bez szalunku ... bardzo nierówna ... pewnie ziemia to było zasypane.
Drzwi tam otwierające się do wewnątrz no raczej też na to wskazują .. ta ścianka ceglane pewnie powstała w tym samym czasie co te drzwi.
Brak jakikolwiek otworów na okna .... to na pewno był kiedyś zbiornik .... później pewnie przerobiony ... ale czy widzimy tu tylko jedna przeróbka funkcjonalności .. zadaszenie też mogło powstać później .. zadaszenie mają zbiorniki wody w przepompowniach, odstojnikach.
To jest dokładnie ten sam trop, który ja uznaję za najbardziej prawdopodobny. Powyżej opisałem dokładnie dlaczego sądzę, że to stacja uzdatniania wody. Bardzo podobna jest w okolicach Zielonej Góry. Nawet oznaczenie obiektu na mapie odpowiada temu by to była albo stacja uzdatniania wody albo wręcz oczyszczalnia ścieków. Drzwi i ścianka wewnętrzna ceglana na pewno są dodane po późniejszej modernizacji obiektu. Dach też sprawia wrażenie jakby był później dodany ale tu się nie będę wypowiadał. W każdym razie, to był obiekt projektowany i budowany pierwotnie na potrzeby wody.
Leonie jak lubisz takie historię. To mam dla Ciebie ciekawą historię którą poparłem kilkoma dowodami . .
Na bunkier to za słabe. Podejrzewam bardziej jakąś przepompownię. Zbiorniki mogły być stalowe, więc uległy 'naturalnej' sublimacji ;)
Nie pamietam dokładnie kiedy jednak jakiś bogaty jegomość koło Szczecina opracował lub wdrożył do powszechnego użytku konstrukcje żelbetowe w tamtych latach a może odrobine szybciej, jest nawet jakiś park na ich (wtedy) posiadłości demonstrujący możliwości żelbetu.
Całkiem możliwe ze to było jakieś zachłyśnięcie się ta techniką albo demonstracyjny pokaz możliwości, czytaj reklama,
Dziadkowie mi opowiadali że to jest stara pieczarkarnia :D pozdrawiam
👌
Wg. Mnie jest to zbiornik " wieży ciśnień, a zmojej strony prosił bym Cię o pochylenie się nad moim pytaniem o obiekt w miejscowości Młoty.
👍
He. He. Pojawiła się nowa jednostka miary: 1 Leon. Teraz na początku każdego filmu trzeba podać informację ile wynosi wzrost Leona by później widzowie mogli się do tego odnieść. ;) pozdrawiam
⭐⭐⭐⭐⭐👍😎
Za ścianą ceglana powinno się znajdować źródło wody iwyscho zabezpieczono tam głębinę żeby nikt tam niewpadl i z tego ujęcia mogła być dostarczana woda do kopalni albo do cegielni tez nato wskazuje koryto z betonu i ten wlot do rur wniosek nikt oto niedbal może tam się znajdował szyb kopalniany który wypełniał się nadmiarem wody ztego źródła
uważaj na wilkołaka Dariusza 😄
Pod górą mniszek ,jest stara przepompownia wody pitnej.
Mógłbyś podawać przelicznik- 1 Leon=180cm? 😊
190
@@mariusz5427 chyba na szczudłach
@@marcinadamczyk8292 ma 190 ;)