Dziś wsadziłam patyki rózy pnącej do ukorzenienia do gruntu. Dziekuję za super filmik. Dotychczas robiłam to w donicach i nigdy nie wypuścily korzonków.
Dziękuję myślę w tym tygodniu pokazać inne patyczki róż bo po cięciu hortensji i róż zobaczyłam w kilku miejscach że mam patyczki i sama jestem ciekawa czy się ukorzeniły czy tylko tak stoją i straszą 😁 generalnie jak się nie ukorzeni to do miesiąca patyczek będzie czarny jak stoją zielone to jest duża szansa, a te są zielone zobaczymy pozdrawiam Gosia
Myślę że warto spróbować ja wczoraj policzyłam ile róż się ukorzeniło i zastanawiam się gdzie ja je wszystkie posadzę .Moja rada gdy obcinam róże zawsze te patyczki wkładam do ziemi wiosna lato jesień.Te z jesieni mają zalążki korzeni przywiozłam je od siostry i liczę że się ukorzenią. Zasada wszystkie róże które ukorzenione są to od strony północnej tak żeby liście róż czy hortensji je okryły żeby słońce je nie wysuszyło.Ogród podlewany raz w tygodniu czasami dwa razy jak są upały i wtedy te patyczki są podlewane a tak ja o nich zapominam latem pokażę jak kwitną. Napewno w najbliższym czasie zrobię konkurs różany dla moich subskrybentów bo mam jedną różę którą kupiłam w zeszłym roku ale po deszczu mi się nie podoba jak wygląda i chcę zrobić miejsce w ogrodzie do tego dorzucę werbene bo zbyt dużo jej mam myślę że ktoś się ucieszy pozdrawiam Gosia .
Pani Wandziu również serdecznie pozdrawiam i za tydzień może dwa będę znów pokazywać ,bo widzę, że te z jesieni super się ukorzeniły więc warto i zapraszam na ten odcinek.👍🤗
Cieszę się że znalazłam Pani filmiki o rozmnażaniu róż 🌹🌹🌹 W przyszłym roku spróbuję z patyczków ukorzenić różyczkę od koleżanki 🌹🌹🌹 Pozdrawiam niech różyczki się ładnie rozmnażają 🌹🌹🌹
Kupiłam ją w Auchan jeśli będzie dam Pani znać ja przeważnie już w lutym dzwonię do Auchan kiedy będą mieć róże i zawsze jadę w marcu bo potem już są przebrane i często wywożą je na ogród zewnętrzny, a są przymrozki i można kupić róże przemrożone, więc nie polecam .W tym roku kupiłam dwie w kartonikach w marcu i później byłam w maju to róże były po 2 zł ale tylko jedną wzięłam bo wszystko było czarne, a jeśli są czarne pędy to znaczy, że są zmarznięte i ja takich róż nie kupuję nawet za 2 zł 😄
Wow!a ja myślałam że z różami to jakieś czary-mary trzeba robić:) pomysł super-na wiosnę przetestuje, bo mam cudną róże Chopin i aż się prosi o koleżanki-piękna jest. Dzięki Ci dobra kobieto❤
Ja Ci proponuję na jesień spróbować bo te róże od mojej siostry to były na jesień wkładane .Wczoraj po ulewie chodziłam po ogrodzie i się mega ucieszyłam bo mam tam jedną różę ukorzenioną, która ma pąki i widzę że to jest pomponella ,a pomponella u mnie rośnie jak szalona i chciałam ją powtórzyć ,także mam i cieszę się bardzo. Pozdrawiam serdecznie Gosia❤️
Pani Klaudio proponuję do Chopina dodać różę Venrosa, jest siostrzaną różą autorstwa Pana Żyły, ma ogromne zjawiskowe różowe kwiaty. Obie powstały w podobnym czasie. Piszę, ponieważ obie Panie i ich ogrody wysoko cenię . Pozdrawiam serdecznie 🙋🏼♀️
U nas dzwony i pociągi 🤭😁 dobrze że jeszcze nie mamy gdzieś w pobliżu lotniska bo by był pełen pakiet 😁 ogólnie cisza i spokój już się przyzwyczailiśmy.Pozdrawiam serdecznie Gosia.
Na pewno wypróbuję ten sposób. Ogród mam ponad 15 lat, ale pierwsze róże do ogrodu wprowadziłam w zeszłym roku. Bałam się ich, że takie problemowe i chorowite i w moim przypadku tak było. Pojawił się przędziorek potem jakieś grzybowe sprawy, na liściach róż pojawiły się ciemne (bordowe?) nieregularne plamy i szybko opadały liście, do dziś nie udało mi się ustalić, co to było. Mimo tego nie poddaję się i w tym roku dokupiłam jeszcze cztery. Powiedz, proszę czym, nawozisz swoje róże i jakie środki stosujesz przy chorobach róż, ja w tamtym roku nie nawoziłam swoich, ponieważ piszą, że w pierwszym roku nie powinno się nawozić. Jedynie przy sadzeniu do dołków dawałam niewiele obornika granulowanego. Pozdrawiam.
Witam serdecznie .Ja swoje róże nawożę Azofoska bo kupiłam duże opakowanie .W tym roku nawoziłam takim najtańszym nawozem .Bo dla mnie akurat cena gra rolę 😁 Na mszycę stosuję nawóz z pokrzyw i ja opryskuję co dwa trzy dni i oprócz tego mam kilka roślin które na żółto kwitną żeby zwabić biedronki i Dwa lata temu zrobiłam oprysk z Substrala jest to dedykowany dla róż na szkodniki i choroby i faktycznie róże mi nie chorowały .W zeszłym roku nie zrobiłam oprysku i róże które były zakupione w kartonikach połowa róż dostała czarną plamistość wtedy liście mają plamki i opadają to o czym piszesz to mogła być właśnie czarna plamistość . Mam kilka róż zakupionych w szkółce u Grzegorza Hyzego i jego róże z roku na rok są coraz ładniejsze i przede wszystkim zdrowe zawsze sprawdzam opis czy mają tendencję do chorób więc ja jego róże polecam .
@@ogroddlaoszczednych Ten Supstral 2w1 co stosuje się co 3-4 tyg.? Właśnie go kupiłam, dużo osób go poleca. Wszystkie róże wybierałam z certyfikatem ADR, akurat u Pana Grzegorza te, co ja chciałam, na tamten moment nie miał, ale filmy jego z uwagą oglądam. Może ten rok okaże się łaskawszy. Czekam na kolejne filmiki :)
@@Efka-po3hi Tak o ten Substral mi chodzi z różami to też jest loteria wszystko zależy od pogody ,w jednym roku będzie wszystko ładnie rosnąć a w następnym przy dużych opadach róże będą chorować,ale i tak je Kocham więc róże muszę mieć pozdrawiam Gosia
Możesz po kwitnieniu obciąć pęd i spróbować, bo ja różnie te róże ukorzeniałam i widzę, że te z jesieni też się ukorzeniły więc możesz spróbować, w przyszłym tygodniu pokażę jak wyglądają róże które sama ukorzeniłam więc zapraszam do obejrzenia tego filmiku pozdrawiam Gosia.
Witam serdecznie ten film był jednym z pierwszych i faktycznie u niektórych osób słabo słychać. Później już dostosowałam głośność do oglądających bo już nikt nic nie pisał.Proszę zadać pytanie ja odpowiem. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Ja kiedyś próbowałam do donic ale mi to zawsze albo uschło albo zrobiło się czarne i tyle z tego było. Tą metodą ukorzeniłam kilkanaście hortensji i stwierdziłam że spróbuję z różą którą widać w filmiku bo zdecydowaliśmy się aby sprzedać dom i tej róży było mi żal i się udało dwa lata temu ukorzeniłam 3 w zeszłym roku znów kilka i już więcej nie będę bo miejsca brak 😁. Jeszcze mam od siostry i muszę o nie bardziej zadbać bo mi zależy ale stoją ładne więc myślę że się ukorzenią pozdrawiam Gosia.
Witaj Aniu wczoraj wrzuciłam filmik o ukorzenianiu róż jesienią, jeśli chodzi o Hortensje to ja nigdy nie ukorzeniałam jesienią Hortensji tylko wiosną, ale możesz spróbować,w ziemi lub w słoiku z wodą, liście i kwiaty obciąć zostawić same patyczki, jeśli chodzi o ogrodowe to przysypać pędy i w przyszłym roku sprawdzić powinny się ukorzenić.Ja kiedyś robiłam w doniczkach z marnym skutkiem od kilku lat robię prosto do gruntu i dla mnie jest to super łatwy sposób, bo nie muszę tak często podlewać i dbać,same rosną.
@@ogroddlaoszczednych. Małgosiu, zgadza się, chyba w gruncie powinny lepiej rosnąć. Ja próbowałam w ziemniaku rozmnażać róże i w doniczce i niestety bez powodzenia :-( Czyli teraz można rozmnażać róże prosto do gruntu? Jakie jeszcze rośliny można tak teraz rozmnażać prosto do gruntu? Też mam te sadzonki róż Angielskich i Francuskich w kartoniku, chyba w Auchan je kupilam.
@@ogroddlaoszczednych Małgosiu, a gdzie kupujesz teraz rośliny na promocji? W jakim konkretnie sklepie? Bo ja poszukuję głównie róży i hortensji bukietowych?
@@aniaszk5952 Wszystkie markety budowlane i tam gdzie mają rośliny robią wyprzedaże teraz jest w Leroy _50 na wszystkie rośliny, ale w październiku już będą wyceny po kilka zł za roślinkę ,ja gdy jadę do miasta to zawsze podjeżdżam czy jest coś przecenione.
@@ogroddlaoszczednych Dziękuję za odp. We wszystkich marketach są w październiku w niższej cenie, tylko czasem jakość jest słaba, że mogą się nie przyjąć, chyba trzeba na tą jakość głównie zwracać uwagę.
Ukorzenilam kiedys latem roze..maczalam w ukorzeniaczu..przyjely sie trzy potem nie udało mi się..w doniczce tez nic nie wyszlo ..sproboje teraz w pazdzierniku ..mam pytanie czy lodygi maja być zdrewniale czy moga byc zielone...bo mam jedna roze bordowa pieknie pachnie..chcialam ja rozmnozyc... czy daje pani ukorzeniacz .pozdrawiam
Witam serdecznie powinny być zielone, i ja nie daję ukorzeniacza, ale jeśli ktoś ma to jak najbardziej polecam. Polecam filmik jesienne rozmnażanie róż lub ten przed ostatni gdzie pokazuję jak wyglądają ukorzenione róże, tam pokazuję że trzeba przysypać patyki jak przyjdą mrozy -5 minimum . Pozdrawiam serdecznie i wystarczy Gosia bez Pani.
Cale powodzenie zależy od zimy...Dlaczego? Kazda roza jest szczepiona na podkladkach mrozoodpornych ,w tym przypadku nie....wiec sustem korzeniowy jest bardziej narazony na przemarzniecie.....trzeba wiec szczegolnie takie roze ochraniac na zimę.....okrywac.....
Witam serdecznie myślę że tak ale poza kopczykiem który stosuję przy zabezpieczaniu róż ze szkółki innego okrywania raczej nie będę stosować przy różach, które ukorzeniłam. Jestem zadowolona bo te róże bardzo dobrze przetrwały a u mnie były mrozy -20 co prawda tylko przez dwa dni ale jednak. Róże bardzo ładnie powypuszczały teraz listki, więc będą kwitnąć. Życzę miłego wieczoru.
@@ogroddlaoszczednych oczywiście chodzi o kopczyk,zabezpieczenie systemu korzeniowego...właśnie takie mrozy już minus 15...gdy dlugo trzymają mogą być groźne....na szczęście cuż to za zimy teraz...
Witam serdecznie właśnie teraz jest najlepszy czas. Do końca października można spokojnie próbować . Nagram taki filmik w tym tygodniu i pokażę jak wyglądają róże które ukorzeniałam i trochę opowiem czy warto. Miłego wieczoru życzę.
Witam serdecznie trzeba podlewać jeśli chce ktoś zwiększyć szanse na ukorzenienie. U mnie jest na zasadzie, że powkładałam patyczki,a potem zapominam, żeby podlać i co się ukorzeni to się ukorzeni.W tym roku było zimno i deszczowo u mnie, więc nic nie podlewałam. Teraz od miesiąca jest sucho i będę podlewać. Miłej niedzieli życzę.
Witam ja to robię przy cięciu róż wiosennym potem letnim i w zeszłym roku wzięłam kilka patyczków od mojej siostry jesienią i narazie stoją zielone więc powinno się udać .Ja nigdy jakoś specjalnie się nad tymi patyczkami nie trzęsę poprostu nacinam wkładam do ziemi i czekam rok nie zaglądam podlewam wtedy gdy podlewam ogród czyli raz w tygodniu czasami dwa bo mam dwa mauzery deszczówki.Teraz bardziej się postaram o te róże od siostry bo mi zależy więc będę co trzy dni podlewać jak będzie sucho. Pozdrawiam życzę powodzenia.
Dziś wsadziłam patyki rózy pnącej do ukorzenienia do gruntu. Dziekuję za super filmik. Dotychczas robiłam to w donicach i nigdy nie wypuścily korzonków.
Dziękuję za oglądanie 😘 Miłego wieczoru życzę.
W naszych warunkach pogodowych , to bardzo dobry sposób ukorzeniania, a oglądałem ich wiele. Przy okazji róże , są od razu zahartowane. Gratuluję
Dziękuję myślę w tym tygodniu pokazać inne patyczki róż bo po cięciu hortensji i róż zobaczyłam w kilku miejscach że mam patyczki i sama jestem ciekawa czy się ukorzeniły czy tylko tak stoją i straszą 😁 generalnie jak się nie ukorzeni to do miesiąca patyczek będzie czarny jak stoją zielone to jest duża szansa, a te są zielone zobaczymy pozdrawiam Gosia
@@ogroddlaoszczednych Dziękuję za informację. Pozdrawiam
Jestem pod wrażeniem tej metody, na pewno spróbuję swoich sił.
Myślę że warto spróbować ja wczoraj policzyłam ile róż się ukorzeniło i zastanawiam się gdzie ja je wszystkie posadzę .Moja rada gdy obcinam róże zawsze te patyczki wkładam do ziemi wiosna lato jesień.Te z jesieni mają zalążki korzeni przywiozłam je od siostry i liczę że się ukorzenią. Zasada wszystkie róże które ukorzenione są to od strony północnej tak żeby liście róż czy hortensji je okryły żeby słońce je nie wysuszyło.Ogród podlewany raz w tygodniu czasami dwa razy jak są upały i wtedy te patyczki są podlewane a tak ja o nich zapominam latem pokażę jak kwitną. Napewno w najbliższym czasie zrobię konkurs różany dla moich subskrybentów bo mam jedną różę którą kupiłam w zeszłym roku ale po deszczu mi się nie podoba jak wygląda i chcę zrobić miejsce w ogrodzie do tego dorzucę werbene bo zbyt dużo jej mam myślę że ktoś się ucieszy pozdrawiam Gosia .
FAJNY SPOSOB ROZMNAZANIA ROZ GOSIU-CIEPLUTKO POZDRAWIAM👍🌞
Pani Wandziu również serdecznie pozdrawiam i za tydzień może dwa będę znów pokazywać ,bo widzę, że te z jesieni super się ukorzeniły więc warto i zapraszam na ten odcinek.👍🤗
@@ogroddlaoszczednych 🌞🌹👍
Cieszę się że znalazłam Pani filmiki o rozmnażaniu róż 🌹🌹🌹
W przyszłym roku spróbuję z patyczków ukorzenić różyczkę od koleżanki 🌹🌹🌹
Pozdrawiam niech różyczki się ładnie rozmnażają 🌹🌹🌹
@@wiesiaz3070 może Pani jeszcze jutro włożyć patyczki przysypać korą i może również się ukorzenią teraz jesienią pozdrawiam serdecznie Gosia.
Pani Małgosiu super sposób 🌹🌹🌹
Na wiosnę będę prubować🌹🌹🌹
Pozdrawiam 🌹🌹🌹
Pani Wiesiu teraz jeszcze może Pani spróbować, pozdrawiam serdecznie Gosia
Kupiłam ją w Auchan jeśli będzie dam Pani znać ja przeważnie już w lutym dzwonię do Auchan kiedy będą mieć róże i zawsze jadę w marcu bo potem już są przebrane i często wywożą je na ogród zewnętrzny, a są przymrozki i można kupić róże przemrożone, więc nie polecam .W tym roku kupiłam dwie w kartonikach w marcu i później byłam w maju to róże były po 2 zł ale tylko jedną wzięłam bo wszystko było czarne, a jeśli są czarne pędy to znaczy, że są zmarznięte i ja takich róż nie kupuję nawet za 2 zł 😄
@@ogroddlaoszczednych dzięki za informację 🌹🌹🌹
Wow!a ja myślałam że z różami to jakieś czary-mary trzeba robić:) pomysł super-na wiosnę przetestuje, bo mam cudną róże Chopin i aż się prosi o koleżanki-piękna jest. Dzięki Ci dobra kobieto❤
Ja Ci proponuję na jesień spróbować bo te róże od mojej siostry to były na jesień wkładane .Wczoraj po ulewie chodziłam po ogrodzie i się mega ucieszyłam bo mam tam jedną różę ukorzenioną, która ma pąki i widzę że to jest pomponella ,a pomponella u mnie rośnie jak szalona i chciałam ją powtórzyć ,także mam i cieszę się bardzo. Pozdrawiam serdecznie Gosia❤️
Pani Klaudio proponuję do Chopina dodać różę Venrosa, jest siostrzaną różą autorstwa Pana Żyły, ma ogromne zjawiskowe różowe kwiaty. Obie powstały w podobnym czasie. Piszę, ponieważ obie Panie i ich ogrody wysoko cenię . Pozdrawiam serdecznie 🙋🏼♀️
Ciekawy odcinek.
Dziękuję za komentarz pozdrawiam serdecznie 🤗
Dobra ręka to ta, która wsadzi w ziemię patyka i on wyrośnie. Tu mamy wspaniały przykad❤😊👍
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy pomysł zaraz spróbuję, sub, będę oglądać następne, pozdrowionka
Dziękuję za komentarz życzę powodzenia. Pozdrawiam serdecznie Gosia.
U mnie w ogrodzie też słychać dzwony a sposób na ukorzenianie wykorzystam
U nas dzwony i pociągi 🤭😁 dobrze że jeszcze nie mamy gdzieś w pobliżu lotniska bo by był pełen pakiet 😁 ogólnie cisza i spokój już się przyzwyczailiśmy.Pozdrawiam serdecznie Gosia.
Na pewno wypróbuję ten sposób. Ogród mam ponad 15 lat, ale pierwsze róże do ogrodu wprowadziłam w zeszłym roku. Bałam się ich, że takie problemowe i chorowite i w moim przypadku tak było. Pojawił się przędziorek potem jakieś grzybowe sprawy, na liściach róż pojawiły się ciemne (bordowe?) nieregularne plamy i szybko opadały liście, do dziś nie udało mi się ustalić, co to było. Mimo tego nie poddaję się i w tym roku dokupiłam jeszcze cztery. Powiedz, proszę czym, nawozisz swoje róże i jakie środki stosujesz przy chorobach róż, ja w tamtym roku nie nawoziłam swoich, ponieważ piszą, że w pierwszym roku nie powinno się nawozić. Jedynie przy sadzeniu do dołków dawałam niewiele obornika granulowanego. Pozdrawiam.
Witam serdecznie .Ja swoje róże nawożę Azofoska bo kupiłam duże opakowanie .W tym roku nawoziłam takim najtańszym nawozem .Bo dla mnie akurat cena gra rolę 😁 Na mszycę stosuję nawóz z pokrzyw i ja opryskuję co dwa trzy dni i oprócz tego mam kilka roślin które na żółto kwitną żeby zwabić biedronki i Dwa lata temu zrobiłam oprysk z Substrala jest to dedykowany dla róż na szkodniki i choroby i faktycznie róże mi nie chorowały .W zeszłym roku nie zrobiłam oprysku i róże które były zakupione w kartonikach połowa róż dostała czarną plamistość wtedy liście mają plamki i opadają to o czym piszesz to mogła być właśnie czarna plamistość . Mam kilka róż zakupionych w szkółce u Grzegorza Hyzego i jego róże z roku na rok są coraz ładniejsze i przede wszystkim zdrowe zawsze sprawdzam opis czy mają tendencję do chorób więc ja jego róże polecam .
@@ogroddlaoszczednych Ten Supstral 2w1 co stosuje się co 3-4 tyg.? Właśnie go kupiłam, dużo osób go poleca. Wszystkie róże wybierałam z certyfikatem ADR, akurat u Pana Grzegorza te, co ja chciałam, na tamten moment nie miał, ale filmy jego z uwagą oglądam. Może ten rok okaże się łaskawszy. Czekam na kolejne filmiki :)
@@Efka-po3hi Tak o ten Substral mi chodzi z różami to też jest loteria wszystko zależy od pogody ,w jednym roku będzie wszystko ładnie rosnąć a w następnym przy dużych opadach róże będą chorować,ale i tak je Kocham więc róże muszę mieć pozdrawiam Gosia
Czy jest może tak że słabiej rosna niż te szczepione na podkładce?
Czy w czerwcu, teraz, też można różę ukorzenić?
Możesz po kwitnieniu obciąć pęd i spróbować, bo ja różnie te róże ukorzeniałam i widzę, że te z jesieni też się ukorzeniły więc możesz spróbować, w przyszłym tygodniu pokażę jak wyglądają róże które sama ukorzeniłam więc zapraszam do obejrzenia tego filmiku pozdrawiam Gosia.
@@ogroddlaoszczednych dziękuję
bardzo słabo słychać ...nic nie zrozumiałam
Witam serdecznie ten film był jednym z pierwszych i faktycznie u niektórych osób słabo słychać. Później już dostosowałam głośność do oglądających bo już nikt nic nie pisał.Proszę zadać pytanie ja odpowiem. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Ja też spróbuję wkładać sadzonki wprost do gruntu.W tym roku próbowałam do doniczek ,ale nie udało się.
Ja kiedyś próbowałam do donic ale mi to zawsze albo uschło albo zrobiło się czarne i tyle z tego było. Tą metodą ukorzeniłam kilkanaście hortensji i stwierdziłam że spróbuję z różą którą widać w filmiku bo zdecydowaliśmy się aby sprzedać dom i tej róży było mi żal i się udało dwa lata temu ukorzeniłam 3 w zeszłym roku znów kilka i już więcej nie będę bo miejsca brak 😁. Jeszcze mam od siostry i muszę o nie bardziej zadbać bo mi zależy ale stoją ładne więc myślę że się ukorzenią pozdrawiam Gosia.
Już wiem co będę robić jutro. Dzięki
Witam serdecznie polecam bo jest to najprostszy sposób na pozyskanie nowych roślin.Miłego dnia życzę 🌞
Ładne kwiaty
Dziękuję ❤️ dzisiaj będzie kolejny filmik o różach zapraszam pozdrawiam Gosia
Czy teraz można ukorzeniać róże i hortensje? W jakim podłożu należy to zrobić? Czy lepiej w gruncie, czy w doniczce to robić? Dziękuję za odp
Witaj Aniu wczoraj wrzuciłam filmik o ukorzenianiu róż jesienią, jeśli chodzi o Hortensje to ja nigdy nie ukorzeniałam jesienią Hortensji tylko wiosną, ale możesz spróbować,w ziemi lub w słoiku z wodą, liście i kwiaty obciąć zostawić same patyczki, jeśli chodzi o ogrodowe to przysypać pędy i w przyszłym roku sprawdzić powinny się ukorzenić.Ja kiedyś robiłam w doniczkach z marnym skutkiem od kilku lat robię prosto do gruntu i dla mnie jest to super łatwy sposób, bo nie muszę tak często podlewać i dbać,same rosną.
@@ogroddlaoszczednych. Małgosiu, zgadza się, chyba w gruncie powinny lepiej rosnąć. Ja próbowałam w ziemniaku rozmnażać róże i w doniczce i niestety bez powodzenia :-( Czyli teraz można rozmnażać róże prosto do gruntu? Jakie jeszcze rośliny można tak teraz rozmnażać prosto do gruntu? Też mam te sadzonki róż Angielskich i Francuskich w kartoniku, chyba w Auchan je kupilam.
@@ogroddlaoszczednych Małgosiu, a gdzie kupujesz teraz rośliny na promocji? W jakim konkretnie sklepie? Bo ja poszukuję głównie róży i hortensji bukietowych?
@@aniaszk5952 Wszystkie markety budowlane i tam gdzie mają rośliny robią wyprzedaże teraz jest w Leroy _50 na wszystkie rośliny, ale w październiku już będą wyceny po kilka zł za roślinkę ,ja gdy jadę do miasta to zawsze podjeżdżam czy jest coś przecenione.
@@ogroddlaoszczednych Dziękuję za odp. We wszystkich marketach są w październiku w niższej cenie, tylko czasem jakość jest słaba, że mogą się nie przyjąć, chyba trzeba na tą jakość głównie zwracać uwagę.
Ukorzenilam kiedys latem roze..maczalam w ukorzeniaczu..przyjely sie trzy potem nie udało mi się..w doniczce tez nic nie wyszlo ..sproboje teraz w pazdzierniku ..mam pytanie czy lodygi maja być zdrewniale czy moga byc zielone...bo mam jedna roze bordowa pieknie pachnie..chcialam ja rozmnozyc... czy daje pani ukorzeniacz .pozdrawiam
Witam serdecznie powinny być zielone, i ja nie daję ukorzeniacza, ale jeśli ktoś ma to jak najbardziej polecam. Polecam filmik jesienne rozmnażanie róż lub ten przed ostatni gdzie pokazuję jak wyglądają ukorzenione róże, tam pokazuję że trzeba przysypać patyki jak przyjdą mrozy -5 minimum . Pozdrawiam serdecznie i wystarczy Gosia bez Pani.
Cale powodzenie zależy od zimy...Dlaczego?
Kazda roza jest szczepiona na podkladkach mrozoodpornych ,w tym przypadku nie....wiec sustem korzeniowy jest bardziej narazony na przemarzniecie.....trzeba wiec szczegolnie takie roze ochraniac na zimę.....okrywac.....
Witam serdecznie myślę że tak ale poza kopczykiem który stosuję przy zabezpieczaniu róż ze szkółki innego okrywania raczej nie będę stosować przy różach, które ukorzeniłam. Jestem zadowolona bo te róże bardzo dobrze przetrwały a u mnie były mrozy -20 co prawda tylko przez dwa dni ale jednak. Róże bardzo ładnie powypuszczały teraz listki, więc będą kwitnąć. Życzę miłego wieczoru.
@@ogroddlaoszczednych oczywiście chodzi o kopczyk,zabezpieczenie systemu korzeniowego...właśnie takie mrozy już minus 15...gdy dlugo trzymają mogą być groźne....na szczęście cuż to za zimy teraz...
A czy teraz też warto ukorzeniac?
Witam serdecznie właśnie teraz jest najlepszy czas. Do końca października można spokojnie próbować . Nagram taki filmik w tym tygodniu i pokażę jak wyglądają róże które ukorzeniałam i trochę opowiem czy warto. Miłego wieczoru życzę.
A nie trzeba nawet podlać/podlewać?
Witam serdecznie trzeba podlewać jeśli chce ktoś zwiększyć szanse na ukorzenienie. U mnie jest na zasadzie, że powkładałam patyczki,a potem zapominam, żeby podlać i co się ukorzeni to się ukorzeni.W tym roku było zimno i deszczowo u mnie, więc nic nie podlewałam. Teraz od miesiąca jest sucho i będę podlewać. Miłej niedzieli życzę.
W jakim terminie te róże ucinać i wkładać do gruntu?
Pozdrawiam
Witam ja to robię przy cięciu róż wiosennym potem letnim i w zeszłym roku wzięłam kilka patyczków od mojej siostry jesienią i narazie stoją zielone więc powinno się udać .Ja nigdy jakoś specjalnie się nad tymi patyczkami nie trzęsę poprostu nacinam wkładam do ziemi i czekam rok nie zaglądam podlewam wtedy gdy podlewam ogród czyli raz w tygodniu czasami dwa bo mam dwa mauzery deszczówki.Teraz bardziej się postaram o te róże od siostry bo mi zależy więc będę co trzy dni podlewać jak będzie sucho. Pozdrawiam życzę powodzenia.
@@ogroddlaoszczednych Pięknie dziękuję, pozdrawiam serdecznie.