Koncept oświecenia - Satsang - Czym jest świadomość?
HTML-код
- Опубликовано: 26 сен 2024
- Zainteresował Cię ten przekaz i chcesz go pogłębiać?
Dostęp do wszystkich nagrań z Odosobnień z Nityą znajdziesz tutaj:
meditationcour...
Zapisy na najnowsze wydarzenia:
▻ Noworoczne Odosobnienie z Nityą w Dojo w terminie 28 grudnia - 1 stycznia:
nityameditatio...
~ Nagranie Satsangu Odosobnienie z Nityą w Ciszy ~ Urle, 3 - 6 listopada 2022 ~
Podaruj sobie i swoim bliskim prezent - niedualne medytacje z Nityą, które oświetlą cienie i wyciszą burze myśli.
Pełna kolekcja 11 medytacji audio z kojącą muzyką w tle, dzięki którym można momentalnie poczuć połączenie z esencją naszej istoty - dostępne w poniższym linku
meditationcour...
Nitya jest przebudzonym nauczycielem non-duality, autorką książek na temat oświecenia i medytacji. Od 10 lat dzieli się rozpoznaniem z ludźmi na całym świecie. Nie jest typowym, tradycyjnym nauczycielem ani guru. Odpowiada na wewnętrzne wołanie poszukujących dzieląc się - według niej - największą tajemnicą ludzkiego życia. Podczas odosobnień medytacyjnych, wykładów oraz Satsangów ("Satsang" z sanskrytu - obcowanie z Prawdą) wskazuje na to, czym jesteśmy w istocie. Dzieli się szerszą, pozaindywidualną perspektywą i pokazuje to, co jest wspólne wszystkim ludziom, bez względu na uwarunkowania i status społeczny. Dociera do serc tych, którzy są gotowi zakończyć poszukiwania duchowe, pragną zaznać spokoju oraz poznać samego siebie. Jej przekaz jest uniwersalny i pozareligijny.
Więcej informacji na: nityameditatio...
Znajdź Nityę tutaj:
/ nitya-1393593017528006
/ nityasangha
/ nitya_meditation
www.mixcloud.c...
patronite.pl/n...
open.spotify.c...
Audiobook "Oświecenie 24h na dobę. Praktyki i kontemplacje na cały rok." dostępny jest tutaj:
audioteka.com/...
~ ~ ~
Nitya is an awakened non-duality teacher, author of books on enlightenment and meditation. For 10 years she has been sharing her perspective with people all over the world. She is not a typical, traditional teacher or guru. She responds to the call of seekers by sharing - according to her - the greatest secret of human life. During meditation retreats, lectures, and Satsangs (Sanskrit "Satsang" - communing with the Truth), she shows what we really are. Nitya shares a broader, non-individual perspective and shows what is common to all people, regardless of their conditions and social status. She reaches the hearts of those who are ready to end their spiritual search, to find peace and to know themselves truly. Her message is universal and non-religious.
More informations about Satsang: nityameditatio...
Connect with Nitya elsewhere:
/ nitya-1393593017528006
/ nityasangha
/ nitya_meditation
www.mixcloud.c...
nityameditatio...
#nitya #medytacja #nonduality #świadomość #oświecenie #satsang #satsangi
W najnowszym odcinku eksplorujemy fascynujące zagadnienia związane z naszym postrzeganiem rzeczywistości oraz procesami umysłowymi, które kierują naszymi wnioskami na temat siebie samych i otaczającego nas świata. Jak nasz umysł dochodzi do wniosku, że to, co odczuwamy, musi być prawdą? Czy silne poczucie siebie jest dowodem na to, że naprawdę istniejemy jako jednostki, czy może jedynie iluzją wynikającą z chwilowych doznań?
Odcinek ten zadaje pytania dotyczące natury naszej świadomości, wskazując na to, że bycie świadomym to nieustający proces, który nie musi być związany z konkretnym doznaniem czy stanem umysłu. Szuka odpowiedzi na pytanie czym jest świadomość? W każdym momencie naszego życia towarzyszy nam akt świadomości, który obejmuje zarówno nasze codzienne stany, jak i te odmienne, odlotowe doświadczenia, które mogą zmieniać nasze postrzeganie siebie.
Rozważamy, czy silne doznania, które identyfikujemy z poczuciem siebie, są naprawdę dowodem na nasze istnienie jako odrębne byty, czy może jest to tylko nawyk umysłowy, wynikający z potrzeby trzymania się znanych nam koncepcji. Wskazujemy na możliwość, że nasze przywiązanie do tych doznań jest jedynie iluzją, która nie oddaje prawdziwej natury naszego istnienia.
Zapraszamy do głębszej refleksji nad tym, co tak naprawdę doświadcza każdej chwili naszego życia. Czym jest świadomość? Czy ciało, które stale się zmienia, może być tym, co rzeczywiście doświadcza rzeczywistości? Czy to, co uważamy za „ja”, jest jedynie fragmentem większej, nieprzerwanej świadomości, która istnieje niezależnie od naszych zmieniających się stanów i doznań?
Dziękuję bardzo❤❤❤
Tak cudownie się tego słucha… Może dlatego, że czuje się Prawdę, tę uniwersalną, jedyną, wspólną nam wszystkim❤️
@@relikt55 Opisać ciężko
@@relikt55 Od tysiącleci różni duchowi przewodnicy mówią, ze jest to stan nieopisywalny słowami.
@@relikt55 To nie jest prawda do konceptualnego zrozumienia. Usiądź i pomedytuj.
@@relikt55 Nie musisz, ale coś cię jednak przyciąga do tego tematu.
@Watashinonamaeha Kibishi Shinjitsu Ale wszystko upada? Relacje, przyjaźnie, związki?
Dziekuje❤
Można poczuć przeskok od ciała do tego czegoś , jednocześnie jest to wszystko w nas
Dziękuję
Dzięki. W końcu ktoś mówi o oswieceniu.!:) . Oświecenie to nie jest koncept , a jest doświadczeniem. Dwie różne rzeczy.
Czy tu jest mowa o stanie czystego umysłu niczym niezmaconego i otwarciu się serca? Coś w ten deseń o czym mówił Eckhart Tolle?
Ja jestem doświadcza tej chwili
Oczywiście nie musicie chodzić do pracy, karmić swoich dzieci, sami nie musicie jeść, leczyć chorego ciała, kochać i bawić się.
A spotkania są za darmo?
No bo po co pieniądze zarabiać?
Przecież to nie jest potrzebne...
🍀🌺
❤️
Góry nie zobaczysz z jej szczytu.
Góra nie jest obrazem góry, który namalował ułomny we "wlasnej" percepcji osobnik gatunku człowiek rozumny.
Nie musimy dużo mówić.
🙏🙃 oj dziekuje za przypominajke dzis wlasnie tego potrzebowałam ♥️❤️
Oczywiście, że ja doświadczam. Jestem istotą, która myśli i posiada ciało. Jeżeli nic nie musimy, to po co się w ogóle przemieszczać, siadać na satsangu i rozmawiać?
Jaki sens to ma?Ja każdego dnia widzę to samo ciało, które mi służy.
To gadanie wyklucza istnienie Boga.
A co ludzie mają w głowach, że tak bardzo przypisują oświecenie innemu człowiekowi i tak bardzo potrzebują przewodnika?
I po co chodzić na siłownię, skoro to wszystko nie ma sensu?
Co za bzdury!
Masz rację, jesteś istotą, która posiada ciało, czyli ciało to nie Ty. Ciało to również umysł, a w nim osoba, która uwierzyła, że istnieje, a tak naprawdę to wypadkowa, genów, doświadczeń, wychowania, środowiska. Ciągle się zmienia, zdobywa nową wiedzę, zmienia poglądy. To sytuację zmieniają tą osobę, a nie nasze "widzimisie". A popadamy w złudzenie, że to nasza zasługa, że to nasza decyzja. Czym w takim razie jesteśmy? Ciałem, umysłem, osobą nie. W takim razie pewną abstrakcją, można nazwać to świadomość, a można Bóg. Jednak każdy ma tą podstawę w sobie, tylko umysł i jego iluzje nam to zakrywają.
Co do potrzeby przewodnika, to jest to potrzeba umysłu, który nie lubi prawdy, bo to pojęcie abstrakcyjne. Nie da się zdobyć, albo nauczyć od kogoś oświecenia. Wielu ludzi pewnie będzie całe życie słuchać satsangów, bo potrzeby umysłu wygrają. Mi natomiast wiedza przekazywana przez obudzonych ludzi pomogła w praktyce i uspokojeniu umysłu (znając mechanizmy możemy je w pewien sposób kontrolować).
Nie sądzę, że to brednie, tym bardziej, że można samemu to sprawdzić i potwierdzić, tylko to nie komfortowe - łatwo być kimś, trudno być nikim, a nasze prawdziwe JA jest pewną pustką, wyzbyciem się iluzji bycia kimś konkretnym.
W dodatku najmądrzejsze księgi, również potwierdzają stan naturalny. Filozofowie dochodzili do podobnych wniosków. Ciekawym przykładem są też choroby psychiczne, jak ktoś jest alkoholikiem, to przecież nie ma nad tym kontroli. Albo jak umysł popadnie w depresje, nie da się wziąć w garść. Ludzie tak wybiórczo zaczynają zauważać, że tak naprawdę nie mamy sprawczości. Wystarczy, że ktoś był torturowany w dzieciństwie, to w dorosłym życiu duże prawdopodobieństwo, że będzie "oddawał" tą przemoc i czy to naprawdę TY? Jeśli Ty zależy od tak wielu czynników, głównie nabyte w dzieciństwie. Na które wypadkowe nie mamy wpływu, choć wydaje nam się, że to nasza zasługa.
Pozdrawiam serdecznie ;) Ja w swoim życiu "byłem" już tysiącami osób. Katolikiem, ateistą, sceptykiem, artystą, dzieckiem, dorosłym, głupcem, mędrcem itd. To który to w końcu Ja? Moja mama opisze mnie w inny sposób niż ja opisze siebie. To który z tych opisów to Ja? Oba są zmyślone ;)
@@skatkiergry1855 dziękuję za obszerną odpowiedź. 🙂
@@relikt55 Tak, masz tylko jedno Ja, które obserwuje, jest przydzielone do konkretnego ciała, osoby. Ciężko nazwać to stadiami rozwoju, jeśli rano ta osoba może być smutna, a wieczorem szczęśliwa, a później znów smutna ;) To się wydarza, a my postrzegamy to jako osobę, a wydarzanie jako rozwój.
@@relikt55 Głupcem i mędrcem też jesteśmy w kółko. A tak naprawdę nie my, tylko tak jest to interpretowane.
@@relikt55 Wielu ludzi już zauważa, że nie jest myślami, ani stanami emocjonalnymi. Jednak bardzo mało osób dostrzega, że koncept osoby to również twór umysłu. W medytacji to dobrze widać jak myśli ustają, koncept osoby również, a nadal trwasz - to trwanie to prawdziwe Ja ;)
Macie pieniądze jeździcie na te sansangi płacicie nie wiem ile ale nie mało i szukajcie szczęścia a mi brak jest brakuję na chleb i smalec żeby sie nakarmić.to wy macie szczęście a ja mam problemu niby jestem tu i teraz a problemu nie ma za 8godzin pewnie bede taki głodny a jutro jeszcze bardziej. a Patrycja mówi ze jest ee mnie wolność jak w kazdym z nas.nie czaje
No i ja tego zrozumieć nie mogę jakim cudem??
Ja ustawiam budzik( właściwie sam się ustawia z automatu) na 4:05, budzę się 7 minut wcześniej, bo ile można spać.
Otwieram lodówkę choć z rana to nie mogę patrzeć na te schabowe, zrazy z czerwoną kapustą, także chwytam kilka plasterków łososia, jednego zraża, którym rzucam w psa. Oczywiście nie ruszył, bo nie lubi, więc znowu otwarcie lodówki i sosem czosnkowym- jedyny sposób żeby choć panierkę zlizał, co o dziwo robi...
Zlizał i zostawił.. chociaż tyle, bo to statnio się czepiają jak z panierka to zmieszany - już 3 tydzień smaku Eco nie chcą zabrać , jebie w całym korytarzu od tych resztek...
A Ty pomysł że smalcem, przecież lewy jesteś to gównem smaruj jak kiedyś, tylko żebyś tak grubo jak smalcem nie smarowal, co ci starczy do końca tygodnia.. z resztą widziałem jak solą i pieprzem się rozpieszczasz to w cale mi cię nie żal.. ❤❤❤
Poza tym nie jeździmy tylko nitya przyjeżdża i d... Truję od rana..
Ale fakt, ma bajere, pełna sala, kilka osób nie weszło do środka, kasy nie odda im powiedziała, bo na żarcie z nowu by kupili.. 😮
Paweł i czemu ty tym dzieciom nie dasz? Zaś przez ciebie ruzgom na gołe dupsko przetrzepane będą mieli w święta.. oj niejadki, niejadki.. powiedz jeszcze że jaracie na czczo? Trzeba zjeść coś po jedzeniu, a nie jak Ty..
Ja tam nigdy nie jem na czczo 😊
Uduchowiona panienka
Dziękuję bardzo ❤️🥀🌷🌻