5 lat na emigracji wNiemczech nauczyło mnie przede wszystkim kultury i dużo uśmiechu do ludzi bo w Polsce niestety ale tacy wszyscy smutni i sfrustrowani chodzą. Raz było tak że tuż po powrocie do kraju na mieście mijałem się z trzema paniami które ze sobą rozmawiały i się na mnie spojrzały a ja z u śmiechem powiedziałem dzień dobry a one się patrztrzyły na mnie jak na niepoważnego. W Holandii jak byłem pierwszy raz w życiu byłem przez weekend to idąc sobie ulicami wiekszość mi mówiła dzień dobry i raz jakiś starszy obcy holender mnie zagadał co tam u mnie aż w końcu rozwinęła się rozmowa (oczywiście po angielsku) :D W De nie ma takiej mentalności jak w NL. A nasz kraj niestety ale taki otwarty nie jest. Ja natomiast będąc kurierem zawsze codziennie do klientów z uśmiechem nie ważne jaki mają humor ale zawsze grzecznie z uśmiechem i kulturą. Dzięki za film! Pozdrawiam
W Polsce jak kurier do mnie przyjeżdża do daję mu z liścia .Holendrzy to bardzo fałszywa nacja,te ich dzień dobry to klepią jak roboty w sklepie na ulicy itp.Mentalnosc ludzi fatalna
Mnie też emigracja nauczyła zeby nie ufać nikomu dopóki się kogoś dobrze nie pozna Nauczylam się nie załatwiać nikomu pracy a także nie pozyczac nikomu pieniedzy Nauczylam się myslec tylko o sobie i swojej rodzinie i nie zaprzątać sobie głowy czyimiś problemami Super tematy poruszacie Pozdrawiam Was serdecznie 😘
W 2019 wyjechałem mając 19 lat, emigracja nauczyła mnie jacy są ludzie. W mojej okolicy jest małe miasteczko które na dużą skalę zaczęło zatrudniać dużą ilość osób z okolic (głównie wiosek). Wspominam o tym że z wiosek ponieważ ma to znaczenie takie że osobom tym na pewno się nie przelewało i większość nie zarabiała więcej niż minimalna krajowa. Zatrudniając się w tej firmie widziałem Metamorfozę tych ludzi jak się zmieniają (wszyscy praktycznie przechodzili taki sam proces) 1. pierwsze 2-3 wypłaty zadowoleni, wdzięczni że zarobki skoczyły 3-4 razy do góry (planują co kupią do domu coś czego sobie przez jakiś długi czas odmawiali np auto bo stare już w opłakanym stanie 2. Kolejne wypłaty to już norma, przyzwyczajeni do dużych wypłat nagle przestają oszczędzać, kupują sobie więcej piw lub zaczynają na grubo %, jeżdżą do burdeli lub kasyn. Bo teraz to już norma po 3 Msc a niektórzy nadal na umowie próbnej.... 3. Etap gdzie już jest za mało... Polaczek taki już po 6 Msc twierdzi że wypłata za mała.... Że już jest za mało bo on już za 8 tys zł nie jest w stanie nic odłożyć, nie jest w stanie żyć ( a jeszcze nie dawno 2tys na rękę miał) zaczynają się pretensje do przełożonych, Krzyki o podwyżkę bo się należy (wykonując cały czas to samą robotę bez żadnego progresu na jakiej kolwiek płaszczyźnie, czasami nawet trzeba było poprawiać) etap gdzie gość już jest królem życia
W Polsce też nie wolno ufać ludziom🙄. Przykre to jest, że rodacy tak postępują wobec siebie😔. Pozdro chłopaki trzymajcie się🙂. Myśle też poważnie o Holandii, jbc Podlece i pione przypierdziele☺️☺️.
Mnie emigracja wieloletnia ( Niemcy, Czechy, NL) nauczyły mnie by patrzeć na siebie, być zdrowym egoistą. Pod żadnym pozorem nie pożyczać pieniędzy nikomu. Nie wydawać wszystkiego żyć tak być zostało. Nie rozumiem ludzi co żyją lata za granicą i nie mają nic odłożone. Dla mnie to niepojęte. To tak ogólnie generalnie trzeba mieć twardy tyłek.
9 lat w Holandii i mam z grubsza takie same przemyślenia, ograniczone zaufanie, plus świadomość samodzielności plus jedna rzecz której może nie tyle się nauczyłem co ujawniła się z czasem. Kiedyś przy piwie kolega przyznał mi się że zazdrości mi tego, że potrafię się z każdym dogadać, nawet z ludźmi którzy są dla siebie nawzajem wrogami. W rzeczywistości pewnie nie jest tak idealnie(bo nie da się każdemu dogodzić) ale takie info fajnie podnosi na duchu. Pozdro chłopaki!
Bardzo ciekawy temat, osobiście kiedyś porzyczałem pewnej osobie jakieś 50 euro poźniej tą osobę przeprowadzili na południe holandii. Powiedziałem mu kiedyś mnie spotkasz to mi oddasz a on przyjechał z południa hol na połnoc aby mieć czyste serce i mi oddać te 50 euro mowił że sumienie nie pozwalało by mu spać jakbyśmy się nigdy nie spotkali. Ciężko oddawało się kasa ludziom z Radomia za tydzien oddam,tydzien minoł i tak wkółko, po urlopie jak wrócę czeba było się dopominać, zawsze trafiałem na normalnych ludzi na mieszkaniu
Życie na emigracji nie jest ani łatwe, nie jest również przysłowiową bułką z masłem ale to co się dzieję w Polsce, jak i to co mnie osobiście spotkało ciężkie jest dla mnie na dziś do opisania. Kiedyś to zrobię albo nagram do kamery a na teraz będę musiał się odnaleźć w nowym dla siebie miejscu jakim będzie Holandia. I na koniec, to co kiedyś chyba do Ciebie bezpośrednio Kamila napisałem. Może tego nie postrzegasz jak ja, ale na prawdę najlepszą decyzją Twoją jak i wielu innych było że zamieszkałeś w takim Państwie jak Holandia, żyjesz sobie praworządnie, pracujesz i nie musisz się praktycznie niczym przejmować jak i o przyszłość możesz być myślę więcej niż spokojny.
Emigracja nauczyła mnie żeby nie z pouchwalać się z Polakami dlaczego takie uprzedzenie do rodaków mam bo mam duże doświadczenie i po tylu latach wyciągnięte wnioski . Brytyjczyk prędzej do ciebie wyciągnie pomocną dłoń jak rodak przykre ale prawdziwe
Pracowałem w Niemczech w latach 96-2001 młody byłem... 😁 Co prawda sezonowo, ale trochę czasu tam spędziłem. Ciekawe doświadczenie i miło wspominam ten czas. By zarobić to trzeba było dużo i długo pracować, ale poznałem tam wielu ciekawych ludzi i śliczne Polskie studentki... 😁😉 Oraz zwiedziłem trochę tego kraju... Długo by można opowiadać o tych przeżyciach, czasach... Ale bardzo miło wspominam czas spędzony tam... Pozdrawiam serdecznie
Ja byłem łącznie 4 lata w Holandii zjechałem do Polski i też tak mam że tęsknię za Holandią, w Polsce zgadza się jest inna mentalność ludzi ,tutaj nawet jak cię ktoś zna to ci czasami nie powie cześć jak cię widzi a w Holandii często miałem tak że nawet jak ktoś mnie nie znał przywitał się zazwyczaj to byli Holendrzy a jeśli chodzi o samo życie takie w Holandii to na pewno takiej samodzielności,pewności siebie się nauczyłem .No i też jak wspomniałeś trzeba liczyć tylko na siebie,raz kolega pożyczył gościowi 150 euro znał go 3 i zjechal niby po dowód do Polski i już nie wrócił i pieniędzy już 3 lata nie widzi ..,chleb tam można kupić komuś ale pieniędzy się nie pożycza bo tak jak mówisz ktoś przyjeżdża ,3 dni popracuje,coś mu nie przypasuje pożyczy 150 euro i koniec kariery w firmie
Mnie emigracja nauczyła życia. Wszędzie są mendy ale i wszędzie są dobrzy ludzie. I to że na Polsce się świat nie kończy i jest wiele, wiele piękniejszych miejsc.
No właśnie są inne miejsca na świecie. Co roku słyszę " jedziesz latem do Polski ? " no kurwa nie po to wyjeżdżałem żeby co roku do tego syfu jezdzic na 2 tyg do jebanej Polandii. Rodzicow mam też?w Anglii więc co roku albo Kuba albo Egiprlt czy Maroko...świat jest piekny a nie tylko ta jebana Polska !
Fajnie się sucha was. Fajni jesteście. Ale po 13 latach w UK to i różnych osobach jakie się przewinęły przez mój czas na obczyźnie też mam podobne rozterki. Moja żona mi mówi że nie umie ufać ludziom 😉co w zasadzie wykształciło mi się na emigracji. Sporo histori by czlowiek napisał. POZDRAWIAM WAS CIEPLO.
U mnie zaczyna się 7 rok jak jestem w Anglii , i fakt emigracja to kawał ciężkiego chleba , pewnie znacie Jarka na emigracji który robi rozkminy przy bagiecie , a Wy macie rozmowy w krzakach , tez nie źle . Pozdro byki pamiętacie swojego pierwszego liva ? Gadaliśmy wtedy 😊
No z pożyczaniem to chyba wiele osób przerabiało - problem w tym, że niektórzy pożyczali tym, którym w sumie ufali - osoba zawsze oddawała, aż tu nagle spierniczyła z kasą i się nie odzywa, pozbyła się telefonu, zostawiła swoje rzeczy w wynajmowanym z nami mieszkaniu, itd. Język to konieczność, żeby znać - angielski to podstawa - na poziomie komunikatywnym, nawet z błędami, byle się dogadać.
W sumie ze 3,5roku w nl. Wszystko się zgadza co mówicie Panowie:) jednak to była szkoła życia . Dobry czas mimo wszystko. Dużo czlowiek zobaczył, pozwiedzał. No i hajs dzięki któremu dziś się mieszka w pl bez kredytu..a to dziś dużo. Pozdrawiam 💙🤍❤
Siema Macie racje Holender poklepie po plecach ( a umie podpierdolić ) Polakowi pożyczyłem parę euro - kasa znikła A teraz ( news ) koleś przyszedł na chatę , dostał ( auto agencyjne ) i co ( auto ukradł heheh ) Slad po nim nie ma Ja tu nie przyjechałem na wakacje - przyjechałem zarobić
Mnie emigracja nauczyła że pieniądze są nie z pracy a z kredytu. Wystarczy porównać kanał Spinkich i Emil koszty budowy. Pierwsi są tysiącerami a drugi milionerem. Pracowali ten czas prawie tak samo na podobnym stanowisku fizycznym. Jest więcej takich kanałów aby sobie porównać. Ps szukam pani do 30 lat która weźmie że mną kredyt na 15 lat.
@@netmixerX gdyby Spinki się spiął i jak przyjechał w 2005 roku z partnerką i wziął kredyt hipoteczny na 70000€, wzięli by bez problemu na 30 lat, spłacili by go w 2015 roku a teraz by sprzedali dom za 400000€ i wrócili do Polski z dwoma milionami złotych, mogli by też kupić większy dom za 800000€ w Holandii na kolejną hipotekę jeśli chcieli by tu zostać. Bez kredytu nie da się tak szybko budować majątku w zwykłej pracy etatowej, musieli by odkładać 70% pensji a to jest nie realne. Zrobiłem ten sam błąd 😭😭😭
Trzeba umieć jeszcze dobrze wstrzelić się w taki kredyt... Brać kiedy jest niskie oprocentowanie na dłuższy okres i jeszcze kupić gdy ceny nieruchomości są niskie. To nie jest takie proste... ale oczywiście zachęcamy młode panie, kolega ma pomysł na spółkę, kto wie ;)
@@MrCanadaSucks dalej są niskie, może nie ma już 0,6% stałej stopy jak dwa lata temu ale 4% nie jest tak wysoko i można potem jeszcze raz przeliczyć stopę gdyby za dwa lata stopy znów spadły do zera. A jeśli urosną do 10% to się dużo zyska. Tylko atak Rosji na Niemcy mógłby trochę zamieszać, raczej się to nie wydarzy.
Chyba każdy miał z nas jakieś doświadczenia z naszymi Ziomkami.Ja pożyczyłam kiedyś koleżance 1200 DM spłacała mi 6 lat chociaż załatwiłam jej pracę gdzie zarabiała miesięcznie 2400 DM raz przebaczylam jej ponieważ znowu dałam się nabrać i pożyczyłam znowu 50 Euro za każdym razem 2 razy nawet nie zadzwoniła nie przyjechała do mnie bo znowu Jelenia trafiła i jak go wyzyskala do ostatniego pfeniga to naturalnie przypomniała sobie o mnie ale tym razem nie otworzyłam jej moje drzwi . Z toksycznymi Ludźmi nie chce mieć nic wspólnego .❤
Dobrze mówicie jakieś 10 lat temu pierwsze kroki Niemcy a kurde jak usłyszałeś gdzieś polaka to podbiegałes zaglądałeś gdzie on się odezwał teraz Norma ze Polacy na około i wszędzie a w kauflandzie między półkami kurwa......ku...wiadome ze polak tym bardziej teraz w Holandi mam porównanie trafisz na fajnych Polaków jak najbardziej ja trafiłam na fajne dziewczyny fajnych ludzi ale są i bardzo nieciekawi Polacy zawistni zazdrośni a nie daj Boże ze będziesz pracować lepiej i się wybijesz szybciej od tych co już po parę fajnych lat tam to będą robić wszystko zeby zniszczyć i tyle polak Polakowi na obczyźnie raczej wrogiem z wyjątkami
Nie mozna wszystkich wzucac do jednego worka ale jak w kazdym kraju sa ludzie nornalni i sa ludzie nie normalni ale tak jak i wy jestem tutaj 15 lat i my polacy jestesmy dla sb najgorsi z posrod innych nacji jest to przykre ale tak jest a najgorsze jest jak jeden dostanie troche wieksza funkcje w pracy to juz wielki szef no tego to nie moge zniesc mowiac delikatnie
Siemanko,siemanko, pozdrowienia ze Zwolle ,moze kiedyś poruszycie szerzej temat mieszkan ,u kogo,na jakiej zasadzie i jak się nie dać oszukać fałszywym najemcom 👍
Właśnie już na google maps wzdłuż i wszerz przeszedłem :P Trochę poczytałem, filmików obejrzałem i wygląda to naprawdę klimatycznie. Waszym zdaniem w Zwolle i okolicach jest dużo pracy, gdyby coś nie pykło i trzeba było zmienić?
Witam Do przyjaciół z Polski to mam trochę inne zdanie bo jeśli są prawdziwi to oni zostaną razem z tobą pomimo że jesteś na emigracji nie ma ich dużo ale tutaj akurat o ilość się nie liczy 💪💪💪 Pozdro Den Haag 😎😎😎
Oskbubi sorki ale jesteś trochę naiwny . Jak zobaczysz ile średnio zarabia i jak goniony jest do pracy we własnym państwie zasuwa na obce spółki za grosze to się nie dziw że mają takie smętne miny gdzie wyjazd raz w roku do Kołobrzegu to luksus
Śmiejecie się z ludzi którzy cięzko pracują, i oszczędzają kazdy grosz zeby kupić mieszkanie w Polsce. Podlizujecie się ziomkom zeby mieć fajne rozrywkowe zycie, i juz wiecie skąd oni mają kasę na tą zabawę. Przewalają własnych wspólników, byle tylko hajs się zgadzał.
Witam Was rodacy to co mowicie jest prawda tylko na tym cierpia uczciwi ludzie bo sa nieraz sytuacje trzebaby pomoc i juzjak sie czlowiek raz zawiedzie to jest ostrozny jak sie dluzej za granica mieszka to duzo sie czlowiek uczy poznac innych ludzi poznac ich mentalnosc i kulture obojetnie jak dlugo sie zyje za granica tomyslami wraca sie do swych korzeni dziecinstwa rodziny Pozdrawiam Was i robcie dalej filmiki bo sa ciekawr
Ja 5 lat temu wyjechałem no w PL pracowałem jako truck driver też non stop nie było mnie w domu też no nie było biedy na tamten czas w PL a szału żadnego w pl zarabiał 4000do4500 ze Ta tutaj praktycznie na tydzień to zarabialem no wypierdalac się trzeba było ale później zmieniłem robotę pod 30$ było na godzinę pracy w już a później stwierdziłem że zostanę jeszcze i kupiłem mieszkanie bo w samym Chicago już niechce mieszkać to wnioskiem się na przedmieśca no zmieniłem pracę poszlem tu na trucki jeździć i za rok z groszem zarobiłem na mieszkanie
5 lat na emigracji wNiemczech nauczyło mnie przede wszystkim kultury i dużo uśmiechu do ludzi bo w Polsce niestety ale tacy wszyscy smutni i sfrustrowani chodzą. Raz było tak że tuż po powrocie do kraju na mieście mijałem się z trzema paniami które ze sobą rozmawiały i się na mnie spojrzały a ja z u śmiechem powiedziałem dzień dobry a one się patrztrzyły na mnie jak na niepoważnego. W Holandii jak byłem pierwszy raz w życiu byłem przez weekend to idąc sobie ulicami wiekszość mi mówiła dzień dobry i raz jakiś starszy obcy holender mnie zagadał co tam u mnie aż w końcu rozwinęła się rozmowa (oczywiście po angielsku) :D W De nie ma takiej mentalności jak w NL. A nasz kraj niestety ale taki otwarty nie jest. Ja natomiast będąc kurierem zawsze codziennie do klientów z uśmiechem nie ważne jaki mają humor ale zawsze grzecznie z uśmiechem i kulturą. Dzięki za film! Pozdrawiam
W Polsce jak kurier do mnie przyjeżdża do daję mu z liścia .Holendrzy to bardzo fałszywa nacja,te ich dzień dobry to klepią jak roboty w sklepie na ulicy itp.Mentalnosc ludzi fatalna
Mnie też emigracja nauczyła zeby nie ufać nikomu dopóki się kogoś dobrze nie pozna Nauczylam się nie załatwiać nikomu pracy a także nie pozyczac nikomu pieniedzy Nauczylam się myslec tylko o sobie i swojej rodzinie i nie zaprzątać sobie głowy czyimiś problemami Super tematy poruszacie Pozdrawiam Was serdecznie 😘
Mam podobne doświadczenia jak ty.
W 2019 wyjechałem mając 19 lat, emigracja nauczyła mnie jacy są ludzie. W mojej okolicy jest małe miasteczko które na dużą skalę zaczęło zatrudniać dużą ilość osób z okolic (głównie wiosek). Wspominam o tym że z wiosek ponieważ ma to znaczenie takie że osobom tym na pewno się nie przelewało i większość nie zarabiała więcej niż minimalna krajowa. Zatrudniając się w tej firmie widziałem Metamorfozę tych ludzi jak się zmieniają (wszyscy praktycznie przechodzili taki sam proces)
1. pierwsze 2-3 wypłaty zadowoleni, wdzięczni że zarobki skoczyły 3-4 razy do góry (planują co kupią do domu coś czego sobie przez jakiś długi czas odmawiali np auto bo stare już w opłakanym stanie
2. Kolejne wypłaty to już norma, przyzwyczajeni do dużych wypłat nagle przestają oszczędzać, kupują sobie więcej piw lub zaczynają na grubo %, jeżdżą do burdeli lub kasyn. Bo teraz to już norma po 3 Msc a niektórzy nadal na umowie próbnej....
3. Etap gdzie już jest za mało... Polaczek taki już po 6 Msc twierdzi że wypłata za mała.... Że już jest za mało bo on już za 8 tys zł nie jest w stanie nic odłożyć, nie jest w stanie żyć ( a jeszcze nie dawno 2tys na rękę miał) zaczynają się pretensje do przełożonych, Krzyki o podwyżkę bo się należy (wykonując cały czas to samą robotę bez żadnego progresu na jakiej kolwiek płaszczyźnie, czasami nawet trzeba było poprawiać) etap gdzie gość już jest królem życia
W Polsce też nie wolno ufać ludziom🙄. Przykre to jest, że rodacy tak postępują wobec siebie😔. Pozdro chłopaki trzymajcie się🙂. Myśle też poważnie o Holandii, jbc Podlece i pione przypierdziele☺️☺️.
Mnie emigracja wieloletnia ( Niemcy, Czechy, NL) nauczyły mnie by patrzeć na siebie, być zdrowym egoistą. Pod żadnym pozorem nie pożyczać pieniędzy nikomu. Nie wydawać wszystkiego żyć tak być zostało.
Nie rozumiem ludzi co żyją lata za granicą i nie mają nic odłożone. Dla mnie to niepojęte.
To tak ogólnie generalnie trzeba mieć twardy tyłek.
Emigracja uczy organizacji i poznania samego siebie.
Od 2008 do 2020 roku w Holandii.Dokładnie to samo co w dzisiejszym odcinku mówiliście przeżyłem wyjeżdżając do Holandii. Pozdrawiam
Każdy ma swoją drogę i historię. Serdecznie pozdrawiam 👊.
Dokładnie 👊pozdrawiam
9 lat w Holandii i mam z grubsza takie same przemyślenia, ograniczone zaufanie, plus świadomość samodzielności plus jedna rzecz której może nie tyle się nauczyłem co ujawniła się z czasem. Kiedyś przy piwie kolega przyznał mi się że zazdrości mi tego, że potrafię się z każdym dogadać, nawet z ludźmi którzy są dla siebie nawzajem wrogami. W rzeczywistości pewnie nie jest tak idealnie(bo nie da się każdemu dogodzić) ale takie info fajnie podnosi na duchu. Pozdro chłopaki!
👊
Mnie emigracja nauczyla ze z rodzina ladnie jest tylko na zdjeciach.
Mnie stuknie 20 lat w tym roku...jestem w UK od 2003 roku !
Mimo iż jesteśmy dużo krócej od Was mieliśmy dużo podobnych doświadczeń. Pozdro
Bardzo ciekawy temat, osobiście kiedyś porzyczałem pewnej osobie jakieś 50 euro poźniej tą osobę przeprowadzili na południe holandii. Powiedziałem mu kiedyś mnie spotkasz to mi oddasz a on przyjechał z południa hol na połnoc aby mieć czyste serce i mi oddać te 50 euro mowił że sumienie nie pozwalało by mu spać jakbyśmy się nigdy nie spotkali. Ciężko oddawało się kasa ludziom z Radomia za tydzien oddam,tydzien minoł i tak wkółko, po urlopie jak wrócę czeba było się dopominać, zawsze trafiałem na normalnych ludzi na mieszkaniu
Życie na emigracji nie jest ani łatwe, nie jest również przysłowiową bułką z masłem ale to co się dzieję w Polsce, jak i to co mnie osobiście spotkało ciężkie jest dla mnie na dziś do opisania. Kiedyś to zrobię albo nagram do kamery a na teraz będę musiał się odnaleźć w nowym dla siebie miejscu jakim będzie Holandia. I na koniec, to co kiedyś chyba do Ciebie bezpośrednio Kamila napisałem. Może tego nie postrzegasz jak ja, ale na prawdę najlepszą decyzją Twoją jak i wielu innych było że zamieszkałeś w takim Państwie jak Holandia, żyjesz sobie praworządnie, pracujesz i nie musisz się praktycznie niczym przejmować jak i o przyszłość możesz być myślę więcej niż spokojny.
Pieniądze pienądzami ale dobrze jest właśnie poznać kulturę innego kraju👍 Jestem zadowolony że pracowałem w NL
👊
Emigracja nauczyła mnie żeby nie z pouchwalać się z Polakami dlaczego takie uprzedzenie do rodaków mam bo mam duże doświadczenie i po tylu latach wyciągnięte wnioski . Brytyjczyk prędzej do ciebie wyciągnie pomocną dłoń jak rodak przykre ale prawdziwe
Pracowałem w Niemczech w latach 96-2001 młody byłem... 😁 Co prawda sezonowo, ale trochę czasu tam spędziłem. Ciekawe doświadczenie i miło wspominam ten czas. By zarobić to trzeba było dużo i długo pracować, ale poznałem tam wielu ciekawych ludzi i śliczne Polskie studentki... 😁😉 Oraz zwiedziłem trochę tego kraju... Długo by można opowiadać o tych przeżyciach, czasach... Ale bardzo miło wspominam czas spędzony tam... Pozdrawiam serdecznie
Nauczyła mnie dbać o swoje interesy i asertywności. Emigracja to twarda szkoła życia.
DOBRY ZWYCZAJ NIE POŻYCZAJ--KTO MA MIĘKKIE SERCE TO MA TWARDĄ DUPĘ.
W Niemczech większość pije a w Holandii większość ćpa i pije! tak to wygląda ! Ale dużo też jest w porządku ludzi ! Piona ✌️
Hej chłopaki🍀🍀
Pozdrawiam serdecznie z Niemiec
Pozdrawiamy
Ja też tak miałem że jak wyjeżdżałem to musiałem dać sobie sam radę pozdrawiam joł
Ja byłem łącznie 4 lata w Holandii zjechałem do Polski i też tak mam że tęsknię za Holandią, w Polsce zgadza się jest inna mentalność ludzi ,tutaj nawet jak cię ktoś zna to ci czasami nie powie cześć jak cię widzi a w Holandii często miałem tak że nawet jak ktoś mnie nie znał przywitał się zazwyczaj to byli Holendrzy a jeśli chodzi o samo życie takie w Holandii to na pewno takiej samodzielności,pewności siebie się nauczyłem .No i też jak wspomniałeś trzeba liczyć tylko na siebie,raz kolega pożyczył gościowi 150 euro znał go 3 i zjechal niby po dowód do Polski i już nie wrócił i pieniędzy już 3 lata nie widzi ..,chleb tam można kupić komuś ale pieniędzy się nie pożycza bo tak jak mówisz ktoś przyjeżdża ,3 dni popracuje,coś mu nie przypasuje pożyczy 150 euro i koniec kariery w firmie
Fajne rozkminy robicie,ciekawe sa te wasze rozmowy .Pozdrawiam was serdecznie
Stały widz się kłania
Pozdrawiamy 👊
Mnie 5lat w Holandii nauczyło żeby nie ufać w szczególności Polakom
w taki sposób wykuwa się stal... Życie na obczyźnie najlepszym kowalem...
Szacunku do pracy
Mnie emigracja nauczyła życia. Wszędzie są mendy ale i wszędzie są dobrzy ludzie. I to że na Polsce się świat nie kończy i jest wiele, wiele piękniejszych miejsc.
No właśnie są inne miejsca na świecie. Co roku słyszę " jedziesz latem do Polski ? " no kurwa nie po to wyjeżdżałem żeby co roku do tego syfu jezdzic na 2 tyg do jebanej Polandii. Rodzicow mam też?w Anglii więc co roku albo Kuba albo Egiprlt czy Maroko...świat jest piekny a nie tylko ta jebana Polska !
Syf to ty masz w głowie
@@remigiuszcichy8543 To i tak aż nad to jak dla Ciebie..
Fajnie się sucha was. Fajni jesteście. Ale po 13 latach w UK to i różnych osobach jakie się przewinęły przez mój czas na obczyźnie też mam podobne rozterki. Moja żona mi mówi że nie umie ufać ludziom 😉co w zasadzie wykształciło mi się na emigracji. Sporo histori by czlowiek napisał. POZDRAWIAM WAS CIEPLO.
dla zasiegu
Dobry zwyczaj nie pożyczaj Pozdrawiam
👊
O chłopaki nowy filmik znowu xdd oby wam tematów nie zabrakło bo super się ogląda pozdro z p0lski
38 lat emigracji nauczyło mnie tolerancji i szacunku wszystkich ludzi, nie mylić zle pojętym zaufaniem, pozdrawiam
W punkt panowie w punkt .!! Pozdro
Pozdro
Super odcinek mordki żółwik 👊
Dzięki
U mnie zaczyna się 7 rok jak jestem w Anglii , i fakt emigracja to kawał ciężkiego chleba , pewnie znacie Jarka na emigracji który robi rozkminy przy bagiecie , a Wy macie rozmowy w krzakach , tez nie źle . Pozdro byki pamiętacie swojego pierwszego liva ? Gadaliśmy wtedy 😊
No z pożyczaniem to chyba wiele osób przerabiało - problem w tym, że niektórzy pożyczali tym, którym w sumie ufali - osoba zawsze oddawała, aż tu nagle spierniczyła z kasą i się nie odzywa, pozbyła się telefonu, zostawiła swoje rzeczy w wynajmowanym z nami mieszkaniu, itd. Język to konieczność, żeby znać - angielski to podstawa - na poziomie komunikatywnym, nawet z błędami, byle się dogadać.
🔥
Jest tak jak Ohara mowi do 20 stki sie znajomi trzymia a potem zakladaja koledzy rodziny i kazdy idzie swoja droga 😝😝👍👍👍
W sumie ze 3,5roku w nl. Wszystko się zgadza co mówicie Panowie:) jednak to była szkoła życia . Dobry czas mimo wszystko. Dużo czlowiek zobaczył, pozwiedzał. No i hajs dzięki któremu dziś się mieszka w pl bez kredytu..a to dziś dużo. Pozdrawiam 💙🤍❤
Siema
Macie racje
Holender poklepie po plecach ( a umie podpierdolić )
Polakowi pożyczyłem parę euro - kasa znikła
A teraz ( news ) koleś przyszedł na chatę , dostał ( auto agencyjne ) i co ( auto ukradł heheh )
Slad po nim nie ma
Ja tu nie przyjechałem na wakacje - przyjechałem zarobić
Obejrzałem ale nic nie napiszę boi się nie chce.Ale za to pozdrawiam 👍
Mnie emigracja nauczyła że pieniądze są nie z pracy a z kredytu. Wystarczy porównać kanał Spinkich i Emil koszty budowy. Pierwsi są tysiącerami a drugi milionerem. Pracowali ten czas prawie tak samo na podobnym stanowisku fizycznym. Jest więcej takich kanałów aby sobie porównać.
Ps szukam pani do 30 lat która weźmie że mną kredyt na 15 lat.
Wyjasnij
Emil jeszcze ma kanał?
@@netmixerX gdyby Spinki się spiął i jak przyjechał w 2005 roku z partnerką i wziął kredyt hipoteczny na 70000€, wzięli by bez problemu na 30 lat, spłacili by go w 2015 roku a teraz by sprzedali dom za 400000€ i wrócili do Polski z dwoma milionami złotych, mogli by też kupić większy dom za 800000€ w Holandii na kolejną hipotekę jeśli chcieli by tu zostać. Bez kredytu nie da się tak szybko budować majątku w zwykłej pracy etatowej, musieli by odkładać 70% pensji a to jest nie realne. Zrobiłem ten sam błąd 😭😭😭
Trzeba umieć jeszcze dobrze wstrzelić się w taki kredyt... Brać kiedy jest niskie oprocentowanie na dłuższy okres i jeszcze kupić gdy ceny nieruchomości są niskie. To nie jest takie proste... ale oczywiście zachęcamy młode panie, kolega ma pomysł na spółkę, kto wie ;)
@@MrCanadaSucks dalej są niskie, może nie ma już 0,6% stałej stopy jak dwa lata temu ale 4% nie jest tak wysoko i można potem jeszcze raz przeliczyć stopę gdyby za dwa lata stopy znów spadły do zera. A jeśli urosną do 10% to się dużo zyska. Tylko atak Rosji na Niemcy mógłby trochę zamieszać, raczej się to nie wydarzy.
Jest tam jeszcze miejsce? Bo jestem mega zainteresowany wyjazdem, może facebooka byś podał czy coś
Emigracja nauczyła mnie być z daleka od "rodaków" też nie ufać ludziom szczególnie po polsku mówiących.Przykre ale prawdziwe
Chyba każdy miał z nas
jakieś doświadczenia z naszymi Ziomkami.Ja pożyczyłam kiedyś koleżance 1200 DM spłacała mi 6 lat chociaż załatwiłam jej pracę gdzie zarabiała miesięcznie 2400 DM raz przebaczylam jej ponieważ znowu dałam się nabrać i pożyczyłam znowu 50 Euro za każdym razem 2 razy nawet nie zadzwoniła nie przyjechała do mnie bo znowu Jelenia trafiła i jak go wyzyskala do ostatniego pfeniga to naturalnie przypomniała sobie o mnie ale tym razem nie otworzyłam jej moje drzwi . Z toksycznymi
Ludźmi nie chce mieć nic wspólnego .❤
chłopaki macie 100 % racji trzymajcie sie
Dzięki pozdrawiamy
Emigracja nauczyła samodzielności i prawdziwego życia, bez spódnicy mamusi.
Siemanko chłopaki
Dobrze mówicie jakieś 10 lat temu pierwsze kroki Niemcy a kurde jak usłyszałeś gdzieś polaka to podbiegałes zaglądałeś gdzie on się odezwał teraz Norma ze Polacy na około i wszędzie a w kauflandzie między półkami kurwa......ku...wiadome ze polak tym bardziej teraz w Holandi mam porównanie trafisz na fajnych Polaków jak najbardziej ja trafiłam na fajne dziewczyny fajnych ludzi ale są i bardzo nieciekawi Polacy zawistni zazdrośni a nie daj Boże ze będziesz pracować lepiej i się wybijesz szybciej od tych co już po parę fajnych lat tam to będą robić wszystko zeby zniszczyć i tyle polak Polakowi na obczyźnie raczej wrogiem z wyjątkami
Spinki ja pojechałem na 6 Miechów a jestem prawie 14 lat
Ważne tematy a tak szybko...
Spinki, kazdy facet wyjezdza z jedna "torba", szczesliwy, jesli tez z nia wraca. Reszta to "pasiaki".😁 Pozdro💪
Pozdrawiam
Czego nauczyla mnie migracja ? Szacunku do pieniądza i to tak bardzo.
Taki żarcik mały spinki.Machasz rękami jak nasz Mateusz heheh 😅
Z tym zaczepianiem Polaków to chyba każdy przeżył na emigracji
Jednak nie jest tak kolorowo
Patrz komu ufasz✌️
lecimy 🛸
👊
Znacie życia i Oki pozdro
Siemanko mam pytanie. Czy w wieku 17lat opłaca się jechać na wakacje (2 miesiace) do holandii na jakies zbiory czy czegos innego?
💪👍💯
👍👍👍👍👍👍👍👍
Nie mozna wszystkich wzucac do jednego worka ale jak w kazdym kraju sa ludzie nornalni i sa ludzie nie normalni ale tak jak i wy jestem tutaj 15 lat i my polacy jestesmy dla sb najgorsi z posrod innych nacji jest to przykre ale tak jest a najgorsze jest jak jeden dostanie troche wieksza funkcje w pracy to juz wielki szef no tego to nie moge zniesc mowiac delikatnie
👍🌶️
Znam to z życia ale też są pozytywy 👍
Dokładnie 👊ppzdro
👍👍☺️
❤
Pozdro Panowie
Pozdro
Rozmowy przy papryce
Pozdro
Siemanko wszystkim 🤛
Siemanko👊
Siemanko,siemanko, pozdrowienia ze Zwolle ,moze kiedyś poruszycie szerzej temat mieszkan ,u kogo,na jakiej zasadzie i jak się nie dać oszukać fałszywym najemcom 👍
Siemanko. Jak Ci się żyje w Zwolle? Bo będę tam wyjeżdżał za jakiś czas.
Zwolle zajebiste Miasto mam 15 km do Zwolle często tam bywamy z Ohara 👊 powodzenia
Właśnie już na google maps wzdłuż i wszerz przeszedłem :P Trochę poczytałem, filmików obejrzałem i wygląda to naprawdę klimatycznie. Waszym zdaniem w Zwolle i okolicach jest dużo pracy, gdyby coś nie pykło i trzeba było zmienić?
Essa z flevolandu !
Witam
Do przyjaciół z Polski to mam trochę inne zdanie bo jeśli są prawdziwi to oni zostaną razem z tobą pomimo że jesteś na emigracji nie ma ich dużo ale tutaj akurat o ilość się nie liczy 💪💪💪
Pozdro Den Haag 😎😎😎
👍🇬🇧
Spinki widzę że woda tobie schodzi 🏋️
Staram sie
👍🇺🇸
Tak nie oceniaj ludzi po okładcce ;)
;)
Są przypadki że garbaty garbatego kładzie na łopatki ;)
Hahah
Elo!
Co gdyby nie wejście do uni ciekawe?
A co gdyby ryby też głos miały? ;)
Oskbubi sorki ale jesteś trochę naiwny . Jak zobaczysz ile średnio zarabia i jak goniony jest do pracy we własnym państwie zasuwa na obce spółki za grosze to się nie dziw że mają takie smętne miny gdzie wyjazd raz w roku do Kołobrzegu to luksus
Nie Emigracja a życie was tego wszystkiego nauczyło bo wszędzie na świecie jest pełno karaluchów i mało komu można zaufać bo nastała ERA FRAJERA
Czysta prawda przejechalam siem tesz cztery tysionce € w luft
👊
Polaczki na papryce co dorobili sie na innych "polakach " znowu umoralniają i nauczają??
Śmiejecie się z ludzi którzy cięzko pracują, i oszczędzają kazdy grosz zeby kupić mieszkanie w Polsce. Podlizujecie się ziomkom zeby mieć fajne rozrywkowe zycie, i juz wiecie skąd oni mają kasę na tą zabawę. Przewalają własnych wspólników, byle tylko hajs się zgadzał.
Witam Was rodacy to co mowicie jest prawda tylko na tym cierpia uczciwi ludzie bo sa nieraz sytuacje trzebaby pomoc i juzjak sie czlowiek raz zawiedzie to jest ostrozny jak sie dluzej za granica mieszka to duzo sie czlowiek uczy poznac innych ludzi poznac ich mentalnosc i kulture obojetnie jak dlugo sie zyje za granica tomyslami wraca sie do swych korzeni dziecinstwa rodziny Pozdrawiam Was i robcie dalej filmiki bo sa ciekawr
Ja 5 lat temu wyjechałem no w PL pracowałem jako truck driver też non stop nie było mnie w domu też no nie było biedy na tamten czas w PL a szału żadnego w pl zarabiał 4000do4500 ze Ta tutaj praktycznie na tydzień to zarabialem no wypierdalac się trzeba było ale później zmieniłem robotę pod 30$ było na godzinę pracy w już a później stwierdziłem że zostanę jeszcze i kupiłem mieszkanie bo w samym Chicago już niechce mieszkać to wnioskiem się na przedmieśca no zmieniłem pracę poszlem tu na trucki jeździć i za rok z groszem zarobiłem na mieszkanie
10 lat w PL robiłem i huja z tego mam w Poland ii szkoda robić a teraz inflacją zjadła kasę z tej roboty i odkładania jest0
To nie jest szał ale lepiej paprykę pierdolic niż w pl robić
Pozdro
👊