Rowerzyści też czasem włączają się do ruchu. Jedź bezpiecznie odc. 853, połączenia dróg rowerowych.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 сен 2024
  • W jednym z odcinków ”Jedź Bezpiecznie” Marek Dworak powiedział, że rowerzyści na połączeniu dróg powinni stosować zasadę „prawej ręki”. Moim zdaniem niekoniecznie na każdym połączeniu dróg rowerowych (nieoznakowanym inaczej) wszystkie drogi będą równorzędne. Nie zapominajmy o tym, czy dana droga jest drogą publiczną czy też nie a w konsekwencji czy nie następuje włączanie się do ruchu.

Комментарии • 310

  • @130rapid
    @130rapid Год назад +79

    Twoja interpretacja ma dodatkową i bezcenną zaletę - intuicyjność!

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +16

      PoRD zawsze jest intuicyjny 😅

    • @Aciek25
      @Aciek25 Год назад +1

      Czy ja wiem czy intuicyjne? Co w przypadku zjazdu z jezdni na drogę rowerową z wykorzystaniem przejazdu dla rowerów? Albo w drugą stronę z przejazdu rowerowego na drogę.

    • @Aciek25
      @Aciek25 Год назад +1

      Jeszcze mam inny przykład. Często zarządca projektuje DDR wzdłuż głównej drogi w taki sposób, że przy każdym skrzyżowaniu stoi znak:"koniec drogi dla rowerów". A za skrzyżowaniem "początek DDR" nie ma tam przejścia dla pieszych ani przejazdu dla rowerów. Pieszy zgodnie z prawem ma tam pierwszeństwo przed samochodami. A rowerzysta?

    • @Aciek25
      @Aciek25 Год назад

      Są jeszcze dwie interpretacje przepisów: Rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów. Czyli musi ustąpić pierwszeństwa zbliżającym się samochodom, czy może traktować przejazd jak drogę z pierwszeństwem?

  • @tuxede
    @tuxede Год назад +118

    Ogólnie mam wrażenie, że cały świat interakcji między rowerami, pieszymi a samochodami jest okryty mgłą "nie wiadomo o co chodzi". Jestem w miarę wyedukowany, znam lepiej przepisy niż przeciętny człowiek (między innymi dlatego, że lubię materiały takie jak ten, "Jedź bezpiecznie" itd), ale na styku jezdni, pasów dla pieszych i ścieżki rowerej, realnie nie wiem co robić. Nie wiem, czy przejście dla pieszych na ścieżce rowerowej to prawdziwe przejście dla pieszych, czy jakieś specjalne, czy udawane. Potem, jak jadę samochodem, to inne przepisy są związane z przepuszczaniem pieszego na pasach i rowerzysty na przejeździe. A potem dochodzi jeszcze hulajnogista na przejeździe, hulajnogista na przejściu, rowerzysta na przejściu, pieszy na przejeździe.......
    I dziwię się, że ludzie których zupełnie nie interesują przepisy, radzą sobie, a kolizje są całkiem rzadkie.

    • @_Sheev_
      @_Sheev_ Год назад +6

      Są rzadkie pewnie dlatego że wystarczy użyć odrobiny rozsądku, a nie trzymać się kurczowo każdego przepisu...

    • @okoproroka1561
      @okoproroka1561 Год назад +9

      Przeważnie dlatego tak jest, bo dochodzi do trójstyku różnych dróg co według przepisów jest zabronione. Jakbym dojeżdżał do przejazdu kolejowego gdzie jest skrzyżowanie i jeszcze droga dla rowerów to bym zgłupiał.

    • @Edi_J
      @Edi_J Год назад +12

      @@okoproroka1561 przeważnie to dlatego, że np. przejścia dla pieszych przez drogę rowerową są nieprawidłowo oznakowane - nie ma np. znaków pionowych, wymaganych przepisami. Duża część samych dróg rowerowych nie jest de facto drogami rowerowymi, bo nie jest prawidłowo oznakowana. Itd, itp. Bordello.

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Год назад

      Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o o, komu chodzi i dlaczego. Wbrew pozorom, różnym zawiłościom, komblikacjom, zlożonościom nie jest trudno odgadnąć i rozszyfrować przyczynę, źródło i cel 😇🤣. Nie jest trudno się połapać w intencjach, nastawieniu władzy 🤭🤣

    • @norbertjaworowski6314
      @norbertjaworowski6314 Год назад +7

      A to dlatego, że przepisy są łatane, a nie przebudowywane. Dlatego są jak nasze drogi - łata na łacie, ale jakoś się jedzie... Zmieniają pojedyncze przepisy nie biorąc pod uwagę innych, a później wychodzi tak, że albo sobie przeczą, albo czegoś nie wyjaśniają. A czasy też się zmieniają. Aby dostosować przepisy do obecnych czasów trzeba by nie tylko załatać pojedyncze dziury, a konkretnie zebrać grupę mądrych ludzi i zaprojektować wszystko praktycznie od nowa.

  • @marcin-_
    @marcin-_ Год назад +60

    Fajny krótki filmik. Super się oglądało na koniec pracy. :D Przed wyjazdem (samochodem czy rowerem) należy sprawdzić 5 różnych mapek i wziąć wypis mapy co najmniej zasadniczej.

  • @sewcio1983
    @sewcio1983 Год назад +35

    No właśnie a skąd rowerzysta czy w ogóle kierowca może wiedzieć jakiej kategorii jest dana droga jeśli nie ma znaków. Wtedy należy przyjąć pierwszeństwo z prawej strony.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +29

      W sumie to mógłbym ironicznie odpowiedzieć tak jak policjanci w innym odcinku JB: ruclips.net/video/m455MWCCIKU/видео.html (chodzi mi o dziennik ustaw).

    • @sewcio1983
      @sewcio1983 Год назад

      @@UsuńZnak Hehehe

    • @marcin-_
      @marcin-_ Год назад +3

      @@UsuńZnak O kutwa. Oplułem monitor w pracy. Kto teraz to będzie czyścić?

    • @najdos
      @najdos Год назад +3

      Szczególnie, że teraz nawet nie jest określone ile musi być jezdni utwardzonej, żeby dane przecięcie uznać za skrzyżowanie.

    • @ZA-zy2go
      @ZA-zy2go Год назад

      @@najdos A coś się zmieniło w przepisach i nie jest to już 20 metrów?

  • @spexpl
    @spexpl Год назад +8

    A co do zasady zgodzę się jednym - nasz PoRD jest do dupy. Bo jest pisany pod kierowców, przez kierowców. I w ogóle nikt w nim nie przewidywał jak pewne zapisy będą się odnosić do relacji rowero-rower, teraz rower-UTO itp.
    A późniejsze zmiany, to tylko pudrowanie trupa.

    • @fr4ct1v09
      @fr4ct1v09 Год назад +1

      Na pewno nie jest pisane pod kierowców przez kierowców. Nie znam kierowcy, który dałby pierszeństwo pieszemu wchodzącemu na jezdnię.

  • @Radek.68
    @Radek.68 Год назад +12

    Czyli absurdów drogowych część następna. Wcale mnie to nie dziwi, bo nawet bez dróg dla rowerów jest ich cała masa, a co dopiero, gdy te krzyżują się z drogami publicznymi i niepublicznymi. Tylko skąd rowerzyści mają to wiedzieć, która z nich jest, a która nie jest publiczna? A już kwestia pierwszeństwa w takiej sytuacji (gdy nie ma znaków, np. "Droga wewnętrzna") - toż to absurd.
    PS. Dzięki za kolejny świetny odcinek! :)

    • @jakubadamczyk1523
      @jakubadamczyk1523 Год назад

      Akurat w tym przypadku to proste jak budowa cepa - zjeżdżając w dróżkę w blokowisku deweloperskim/postkomunistycznym czy na zjazd na tył jakiejś kamienicy zawsze masz znaki "droga wewnętrzna" lub "strefa ruchu"? No nie, ale nie sądzę, byś w przypadkach takich zjazdów miał problem z rozpoznaniem.
      W przypadku z filmiku to również jest oczywiste - widać to po konstrukcji - widzisz tam jezdnię i chodniki? No nie za bardzo, co nie?
      Jeśli taka droga dla rowerów byłaby identyczna z dowolną inną drogą publiczną w konstrukcji i wyglądzie, można byłoby ci przyznać rację. Ale jeszcze nigdy w życiu takiej drogi nie widziałem...

  • @Zdzisq
    @Zdzisq Год назад +10

    W przyszłym roku będę gratulował miliona subskrybentów jeśli dalej kanał będzie szedł tą drogą i się rozwijał. Pozdrawiam

  • @Jurasebastian
    @Jurasebastian Год назад +33

    zadam zasadnicze pytanie: skąd mam wiedzieć w trakcie jazdy czy ścieżka rowerowa to droga publiczna? :)

    • @TomekFM
      @TomekFM Год назад +3

      Jeżeli jest częścią drogi publicznej???
      Droga powszechnie kojarzy się tylko z jezdnią, ale formalnie to cała infrastruktura drogowa. Czyli jezdnia, chodnik, ale też pobocze twarde lub miękkie, ścieżka rowerowa, pas zieleni, torowisko tramwajowe, a nawet rów oddzielający jezdnię od chodnika.

    • @tryglaw
      @tryglaw Год назад +8

      @@TomekFM A jak ścieżka rowerowa oddala się od jezdni, to kiedy przestaje być drogą?

    • @Lukas-px9jk
      @Lukas-px9jk Год назад +28

      Trzeba się zatrzymać, sprawdzić na stronie urzędu rodzaj drogi i dopiero pojechać.🤔🤣

    • @emes3211
      @emes3211 Год назад +6

      zadam zasadnicze pytanie; co to jest sciezka rowerowa?

    • @AndrzejOdrzywolek
      @AndrzejOdrzywolek Год назад +1

      @@tryglaw A jak chodnik oddala się od jezdni, to w którym momencie można po nim legalnie jechać rowerem?

  •  Год назад +8

    To jest kolejny przypadek pokazujący głupotę przepisów z których wynika, że bez mapy geodezyjnej nie wiadomo kto ma pierwszeństwo na przecięciu kierunków ruchu.

  • @mateuszjasnowski2339
    @mateuszjasnowski2339 Год назад +8

    Sam wsiadając na rower w mieście mam masę pytań jak to faktycznie jest rozwiązane w kwestii przepisów. Niestety ale moim zdaniem przepisy i infrastruktura rowerowa jest jeszcze bardziej zaniedbana w Polsce niż ta samochodowa, a tu też jest sporo do dociągnięcia :( Osobiście mimo że lubię te jednoślady i widzę w nich potencjał dla usprawnienia komunikacji w mieście to wciąż wolę wybrać samochód lub ewentualnie zbiorkom niż rower. Rzadziej zdarza mi się że ktoś chce jechać samochodem na czołówkę niż rowerem.

  • @janlob8920
    @janlob8920 Год назад +8

    Myślę, że wystarczyłby znak „ustąp pierwszeństwa” i to jest tak proste jak konstrukcja cepa.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +1

      Dokładnie :)

    •  Год назад +2

      @@UsuńZnak Ale A-7 raczej nie stawia się na końcu drogi wewnętrznej. ;)

  • @dupakropkaosiem
    @dupakropkaosiem Год назад +4

    Czyli kiedy dojeżdżam do skrzyżowania, powinienem sprawdzić czy przecinające się drogi znajdują się w wykazie dróg publicznych?
    Fajne te przepisy, takie nie za użyteczne

    •  Год назад +1

      Jeżeli nie są drogami publicznymi to nie jest to skrzyżowanie :)

  • @xavras06
    @xavras06 Год назад +2

    O Jezu, skrzyżowania dróg rowerowych 😅W PL to chyba działa na zasadzie "Do tej pory nic tam nie oznaczaliśmy i jakoś działa, to podziała jeszcze trochę" XD

  • @hobby30plus
    @hobby30plus Год назад +6

    I jak w tym kraju zdać egzamin na prawo jazdy? Ja uważam że można się tylko prześlizgnąć przez urzędniczą machinę i uzyskać wynik pozytywny przy dużym szczęściu. Mam prawo jazdy 12 lat i nadal mam wątpliwości co do przepisów i stanu prawnego "dróg".

    • @kozashi
      @kozashi Год назад +1

      Ja zdałem prawko za pierwszym razem w 2003 roku kiedy oblewali wszystkich, nie mając samochodu w rodzinie. Oblać dzisiaj to już sztuka w mojej opinii i poniekąd argument że prawo jazdy nie jest dla wszystkich. Po prostu niektórzy nie ogarniają, a zdanie za n-tym razem było fartem. Chore jest też to że ktoś zda raz i niedouczony jeździ latami, nie wiedząc nawet czemu ludzie trąbią na niego.

  • @sebastians2663
    @sebastians2663 Год назад +4

    Nie lubię dworaka ma głos ktory mnie drażni w dodatku interpretuje prawo jak chce a większość to łyka Przykre

  • @adamturowski6997
    @adamturowski6997 Год назад +4

    Czyli skoro droga rowerowa w tym miejscu nie jest drogą publiczną, to na niej w zasadzie nie obowiązuje prawo o ruchu drogowym, więc np. mogę sobie jechać lewą stroną, rowerem bez lampek, piesi mogą sobie tam chodzić jak chcą i nikt im nic nie może zrobić?

    • @kkapuscik
      @kkapuscik Год назад +3

      Gdyby miały tam obowiązywać przepisy chyba powinna stanąć tablica "Strefa Ruchu" -> "Strefa ruchu - pojęcie z dziedziny prawa o ruchu drogowym, oznaczające obszar wyznaczony na drodze wewnętrznej, w którym obowiązują wszystkie przepisy drogowe, jak na drodze publicznej."

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +4

      O zakresie stosowania PoRD na takich drogach mówi art. 1 ust. 2 PoRD

  • @michal2708
    @michal2708 Год назад +2

    Burdel w znakach i oznaczeniach dróg. A w efekcie czego kierowcy/rowerzyści/piesi skaczą sobie do oczu, bo albo błędnie interpretują oznaczenia albo właśnie dokładnie stosują się do nich, choć te są błędne :(

  • @norbertjaworowski6314
    @norbertjaworowski6314 Год назад +1

    Ale z drugiej strony przeciętny Kowalski nie będzie szukał w necie, żeby sprawdzić która droga jest publiczna, a która nie. A znaków informujących o tym także nie ma, więc koniec końców ostatecznie zostaje równorzędność.

  • @lisek8938
    @lisek8938 Год назад +2

    Nie wiem czy krawężnik nie jest postrzegany jako urządzenie, a jeśli tak to rozdziela dwie drogi, lub pasy ruchu. Na filmie nie zauważyłem czy ten krawężnik jest wyżej od poziomu asfaltu, ale jeśli tak to wedle nowych przepisów nie jest to skrzyżowanie ;)

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +1

      Krawężnik jest obniżony. Ale nie widziałem, żeby zgodnie z rozporządzeniem krawężnik był urządzeniem BRD.

    • @lisek8938
      @lisek8938 Год назад +1

      @@UsuńZnak obniżony, ale czy jest w jednym poziomie z asfaltem? Bo według nowych przepisów to drogi, które się łączą muszą być w jednym poziomie, żeby były skrzyżowaniem... i teraz jest jest jeszcze lepszy temat. Mianowicie jeśli "drogi" rozdziela krawężnik to te "drogi" już się nie łącza ze sobą bezpośrednio, więc to (chyba) nie jest skrzyżowanie....

  • @barmiro
    @barmiro Год назад

    A jak wygląda twoim zdaniem kwestia pierwszeństwa w następującej sytuacji?
    1. Skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, krzyżują się również DDR, całkiem oddzielone od jezdni, z niewielkim buforem (chodnik czy pas zieleni).
    2. Rower A przejeżdża przez przejazd na zielonym świetle, z zamiarem kontynuowania jazdy na wprost
    3. Od razu po przejechaniu przez jezdnię krzyżują się wspomniane DDR. Od prawej podjeżdża rower B, również z zamiarem dalszej jazdy prosto, ale w jego kierunku światło jest nadal czerwone.
    Widzę tu trzy potencjalne interpretacje:
    a) Skrzyżowanie równorzędne z regułą prawej ręki. Rower B ma pierwszeństwo, więc rower A musi ustąpić.
    b) Rowerzyści przejeżdżający przez przejazd powinni mieć możliwość swobodnego opuszczenia skrzyżowania, więc pierwszeństwo po stronie roweru A jest bezpieczniejszą opcją.
    c) Obowiązuje inna hierarchia, na przykład traktujemy DDR jako część drogi, wzdłuż której biegnie. Pierwszeństwo ma rower jadący wzdłuż drogi głównej.
    Dzięki za materiał, oznakowanie DDR (jak i cała ta infrastruktura) niestety strasznie leży w Polsce.

  • @adambergstein6219
    @adambergstein6219 Год назад +6

    Jedź (nie)bezpiecznie wyrządza więcej szkód niż pożytku w wielu kwestiach.

    • @KREmiKTV
      @KREmiKTV Год назад

      bez przesady, na palcach jednej ręki można policzyć pomyłki prowadzącego, a nagrali ponad 900 odcinków

  • @piotr8470
    @piotr8470 Год назад

    Na logikę (intuicyjnie) tak powinno być, że jadący jezdnią (ddr w/przy jezdni) ma pierwszeństwo przed wyjeżdżającymi z bocznych ddr. Jednak czy brak oznakowania drogi wewnętrznej nie zmienia tej sytuacji? Jeśli nie to wygląda na to, że trzeba się zaopatrzyć w nawigację z oznaczeniem dróg wg ich "publiczności". A druga rzecz to czy fakt, że "końcówka" tej ddr z bulwarów znajduje się już w pasie Dietla nie powoduje, że wówczas rowerzysta jest już na drodze publicznej - włączenie do ruchu nastąpiło przy wjeżdżaniu z asfaltu na czerwoną kostkę? Co do dalszych kwestii to jeśli ddr-y są częściami dróg publicznych to pod tym względem jest między nimi równorzędność, jeśli zatem znaki nie rozstrzygają o pierwszeństwie to decyduje zasada prawej strony. A czy znaki dotyczą? Literalnie czytając przepisy - tak, ale również literalnie czytając przepisy to znak powinien stać z prawej strony drogi, czy zatem ten widoczny 3:39 może dotyczyć rowerzystów, którzy mają go wyłącznie po swojej lewej stronie? Znak dotyczy ewidentnie skrzyżowania z drogą po lewej a nie ddr-ów. Co do ostatniego przykładu to znak A7 dotyczy jezdni przed którą został ustawiony, natomiast rowerzysta NA przejeździe ma pierwszeństwo na mocy przepisów ogólnych, podobnie jak pieszy na przejściu. Różnica jest jedynie w rowerzyście wjeżdżającym, który w odróżnieniu od pieszego wchodzącego tego pierwszeństwa nie ma. Tu zaczynają się problemy, czy rowerzysta "wtargnął" na przejazd (jego wina) czy też już na nim był i kierowca powinien był się zatrzymać (wina kierowcy).

  • @marekpiasecki4491
    @marekpiasecki4491 Год назад

    W oznakowaniu dróg rowerowych to jest dopiero morze szamba. A co powiecie na takie coś: jest sobie droga przy niej wydzielony z chodnika pas dla rowerów i część dla pieszych. Kolorowa kostka czerwona dla rowerów plus oczywiście wymalowane znaki. Dojeżdżamy do przejścia jest sygnalizator który stoi dokładnie na środku. Między częścią dla rowerów i pieszych :) i co rowery stop? Nie widziałem jednego co by się zatrzymał. Kilkadziesiąt metrów dalej jest kolejne przejście. Ten sam chodnik taka sama kostka... tyle, że się zmieniło oznakowanie i jest droga pieszo rowerowa (znak z pozioma kreska co nie jest zgodne z oznakowaniem poziomym.) tak samo ustawiony sygnalizator. Teraz, rowerzysta może jechać z jednej lub drugiej strony sygnalizatora. I co? przejeżdżając z lewej od strony jezdni popełnia wykroczenie? Jadąc z prawej nie? A może należy olać sygnalizację?

  • @abozab
    @abozab Год назад +1

    Tak, ale nie do końca. Jeśli Dietla jest drogą publiczną, to chodnik jest jej częścią. Zatem włączanie się do ruchu następuje w miejscu, gdzie zaczyna na się chodnik. Krótko mówiąc rowerzysta jadący od bulwarów jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszym, bo po wjechaniu na pdr prowadzący w poprzek chodnika znajduje się już na drodze publicznej. Dlatego problem stanowią drogi wewnętrzne, których koniec znajduje się kilka lub kilkadziesiąt metrów przed skrzyżowaniem. A rozwiązanie jest banalnie proste. Dooznakować w tym przypadku skrzyżowanie pdr (A7) i ddr (D1). Ewentualnie znakiem A5.

    • @abozab
      @abozab Год назад +1

      I jeszcze jedno. 3:50 jest linia P-14 razem ze znakiem D-6b, a to wystarczy. P-13 i A-7 dotyczą połączenia jezdni.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +2

      Wiedziałem, że taki komentarz to kwestia czasu
      Jeżeli tak interpretujemy włączanie się do ruchu to czy analogicznie przy wyjeżdżaniu z nieruchomości (samochodem) wystarczy ustąpić pieszym a potem, będąc już w całości na drodze publicznej, zastosować zasadę prawej ręki względem innych pojazdów?
      Co do P-14 i D-6b to tylko przypomnę, że rowerzyści nie mają w każdej sytuacji pierwszeństwa przed wyjazdem na przejazd.

    • @abozab
      @abozab Год назад

      @@UsuńZnak mój błąd. Art. 17 ust. 1 pkt 1 mówi o wjeżdżaniu na drogę. Czyli faktycznie rowerzysta, wjeżdżający od bulwarów ustępuje pierwszeństwa wszystkim znajdującym się na Dietla. Co do sytuacji z 3:50 to oznakowanie jest wystarczające, bo kwestie pierwszeństwa regulują przepisy ogólne.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Jakie przepisy ogólne regulują pierwszeństwo na takim przejeździe? Chyba nie mówisz o "prawej ręce"?

  • @PiotrPotulski
    @PiotrPotulski 4 месяца назад

    Jakie to jest piękne, żeby rozstrzygnąć o pierwszeństwie na skrzyżowaniu trzeba udać się do wydziału geodezji po mapkę.

  • @ellaohne4865
    @ellaohne4865 Год назад

    Polskie drogi są budowane pod kierowców a nigdy pod rowerzystów i pieszych. Chodniki nie stykają się w linii prostej z przejściami dla pieszych a przejścia rowerowe są tak jakby wyłączone z ustępów. Prawo drogowe też jest pod kierowców i inni użytkownicy dróg są tak jakby na doklejkę. Z tego powodu są ciągłe nieścisłości.

  • @prk2543
    @prk2543 Год назад

    A ja mam pytane do przykładu z wideo.
    Czy jeżeli znaki typu "droga z pierwszeństwem" znajduje się między jezdnią, a DDR (oba są częścią rej samej drogi, ale między nimi jest np. pas z kostki, na którym są ustawione znaki) to te znaki dotyczą jedynie samochodów (są ustawione po prawej stronie) czy też rowerzystów (chociaż oni mają te znaki po lewej)?
    W ogóle kwestia oznakowania dróg dla rowerów w Polsce to jeden wielki b...el. 😞

  • @agnieszkagola7498
    @agnieszkagola7498 Год назад +2

    To ja tylko dodam pewien absurd co do pierszenstwa, który mijam codzinnie
    Mianowicie droga "glowna" nie posiada znaku D-1, ale krzyżująca się z nią "podporządkowana" posiada A-7 🤷‍♀️

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +3

      To standard w Polsce, szczególnie na drogach powiatowych i gminnych.

    • @ZA-zy2go
      @ZA-zy2go Год назад +1

      Znak "droga z pierwszeństwem przejazdu" można postawić raz na początku danej drogi i nie musi on być powtarzany przed każdym skrzyżowaniem.

    • @agnieszkagola7498
      @agnieszkagola7498 Год назад

      @@ZA-zy2go nie ma ani jednego 🙃
      Ale sprawdze jeszcze raz jak będę z pracy wracać

    • @andreasmaltcke117
      @andreasmaltcke117 Год назад +1

      @@ZA-zy2go Można, w ściśle określonych przypadkach.
      Ale są setki (tysiące?) ulic na których nie ma znaku D-1, a ulice dochodzące mają A-7 albo B-20. Albo nie mają (bo np Swawolny Dyzio zabrał znak "na pamiątkę"), i dopiero wtedy zaczyna się robić prześmiesznie.
      Takie oznakowanie to tzw "zaszłości historyczne", z czasów przed Kodeksem Drogowym. Co do zasady droga szersza/lepsza miała wtedy pierwszeństwo, albo - jak wtedy przyjęto - była "drogą główną". A ponieważ plany organizacji ruchu nie istnieją albo są zmieniane dopiero w momencie dużej modernizacji danej ulicy ... jest jak widać.

    • @andreasmaltcke117
      @andreasmaltcke117 Год назад +2

      @@UsuńZnak "To standard w Polsce"
      Tak, ale ... problem w tym, że przepisy które były podstawą tego typu oznakowania przestały obowiązywać w połowie lat '60 ubiegłego wieku. To trochę długi poślizg w "dostosowaniu infrastruktury do nowych przepisów" nawet jak na nasze urzędy. Chociaż ... no dobra, faktycznie mogli nie zdążyć.

  • @karolkolanko594
    @karolkolanko594 Год назад +6

    To bardzo przykre, że brak znaków nie jest na tyle jednoznaczny, że kierujący wie, że jest to skrzyżowanie równorzędne, a musi jeszcze znać status dróg, który nie jest możliwy do sprawdzenia będąc w ruchu ulicznym. Abstrakcja i bezsens level max... W mojej opinii, rodzi to niesamowite problemy. Przez takie właśnie idiotyczne przepisy dochodzi do sytuacji, w której faktycznie na skrzyżowaniach równorzędnych dochodzi do kolizji przez to, że niektórym kierującym błędnie wydawało się, że droga, którą akurat oni się poruszali jest "bardziej główna" niż ta po ich prawej stronie. Z resztą widać do na każdym parkingu, drogach wewnętrznych etc.

    • @_Sheev_
      @_Sheev_ Год назад

      Bo zasada prawej ręki jest częściowo głupia. Wystarczyłoby że pierwszeństwo ma zawsze ten który "jedzie prosto" (prawo-lewo w "T") a ustąpić ma ten co wjeżdża na daną drogę.

    • @szatku
      @szatku Год назад

      @@_Sheev_ Ale jak miałoby to działać na skrzyżowaniach, które są w kształcie +? Chyba, że mówiąc częściowo masz na myśli, że dla + stosujemy jednak regułę prawej ręki.

    • @_Sheev_
      @_Sheev_ Год назад

      @@szatku Zgadza się

    • @karolkolanko594
      @karolkolanko594 Год назад +3

      @@_Sheev_ Twoja propozycja jest częściowo sensowa. Ale wyobraź sobie skrzyżowanie gdzie kąt pomiędzy każdą odnoga jest identyczny, a nie 180+90+90. Równie dobrze może być skrzyżowanie w którym kąty to 120+120+120. Albo każda inna wartość np. 122+119+119. Co w takiej sytuacji? Mam na oko ocenić: "No ta moja droga w którą jadę ma chyba większy kąt i jest bliżej prostego niż droga z prawej/lewej, więc to ja mam pierwszeństwo", czy może reguła działać ma tylko wtedy kiedy kąt jest równy 180? Wtedy problemem jest określenie czy kąt jest faktycznie 180, a nie np. 179,5.

    • @_Sheev_
      @_Sheev_ Год назад

      @@karolkolanko594 No tak, przepisami ciężko coś takiego zapisać. Ale nie zmienia to faktu że najczęściej są stłuczki i wypadki w miejscach gdzie "wydaje się" że masz pierwszeństwo, "bo ty jedziesz prosto, a to jemu droga się kończy". Skrajności z tak dużymi, czy małymi kątami są dość rzadkie. Raczej większość myślących ludzi jest w stanie powiedzieć która droga wygląda na "główniejszą", lub że są one sobie równe. Po za tym, obecne przepisy też nie są jasne we wszystkich kwestiach. Jak masz drogę w kształcie "T" i równocześnie podjadą 3 samochody które chcą skręcić, tak że każdy musi kogoś przepuścić, to też trzeba się "umawiać" kto jedzie pierwszy.

  • @lechosawgrochowski7593
    @lechosawgrochowski7593 Год назад

    A czy nie można wprowadzić do przepisów bardzo prostej zasady, że kto nie ma przedłużenia drogi, ten ustępuje pierwszeństwa? Ile byłoby wtedy mniej problemów z oznakowaniem, a intuicyjnie chyba właśnie w ten sposób się jeździ. Przecież ten bez przedłużenia drogi i tak musi zwolnić. Polecam wpisać w wyszukiwarce (linki tu niestety nie przechodzą): "Jeleśnia droga z pierwszeństwem".

  • @mosiondz
    @mosiondz Год назад

    niestety nawet eksperci mają problemy. Dobrze że ktoś jeszcze myśli.

  • @ghreghdehomeshrhamesh8639
    @ghreghdehomeshrhamesh8639 Год назад

    Omg. Przed każdym skrzyżowaniem będę wyciągał komórkę i szukał do kogo należy droga... tia...

  • @iowa406
    @iowa406 Год назад

    Jesteś świetny. Zostaje tu na dłużej.

  • @spexpl
    @spexpl Год назад

    To nie jest włączanie się do ruchu. Najlepsze, iż sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie w 2:30, tylko nie doczytałeś przepisów.
    W art. 17 ust. 3a masz: "ma jezdnię (...) z drogi dla rowerów (...), z wyjątkiem wjazdu na (...) pas ruchu dla rowerów.
    Oczywiście wyciąłem to co nie potrzebne.
    PS. Tak to coś na moście, jest Pasem ruchu dla rowerów (dwukierunkowym) a nie drogą dla rowerów. Bo głębiej w przepisach jest napisanie iż droga dla rowerów musi być konstrukcyjnie (np. krawęźnikiem) odseparowana od jezdni dla ruchu ogólnego.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Dzięki za rzeczowy komentarz!
      Mimo wszystko nie zgodzę się z tym wyjątkiem. Cały art. 17 ust. 3a wygląda tak:
      "na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów lub drogi dla pieszych i rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerów lub pas ruchu dla rowerów"
      Wyjątek dotyczy tylko wjazdu na jezdnię lub pobocze - a mowa o wjeździe na drogę dla rowerów z drogi dla rowerów. No i wyjątkiem jest wjazd na przejazd lub pas ruchu dla rowerów - a tu mamy jednak drogę dla rowerów. Przepis o tym, że droga dla rowerów musi być odseparowana konstrukcyjnie wypadł przy ostatniej nowelizacji z września.

    • @spexpl
      @spexpl Год назад

      @@UsuńZnak A patrzyłeś na definicje jezdni?
      PoRD odsyła tu do Ustawy o drogach publicznych:
      jezdnia ‒ część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów, składającą się z pasa albo pasów ruchu, z wyjątkiem torowiska wydzielonego z jezdni;
      Do tego zgodnie z definicją drogi dla rowerów (w której faktycznie to wyleciało) napisali iż droga nie może być elementem jezdni.
      Więc, albo to coś na jezdni nie jest drogą dla rowerów (czyli jest pasem), albo muszę sobie jeszcze raz przepisać wszystkie przepisy i odezwę się jutro

    •  Год назад

      To nie jest pas ruchu dla rowerów po pierwsze dlatego, że jednak jest (trochę ułomnie, ale jednak) konstrukcyjne odseparowanie, a po drugie PRdR nie mogą być dwukierunkowe.

  • @mariolamingin
    @mariolamingin Год назад

    Czy rowerzysta z bulwarów ma oznaczenie, że musi ustąpić, w jakiś sposób wie, że wjeżdża z drogi wewnętrznej? Przecież nie można się cały czas kierować intuicją.

  • @ferdynandwspaniay7307
    @ferdynandwspaniay7307 Год назад

    Według mnie są w ruchu więc prawa reka

  • @andrzejsioda2434
    @andrzejsioda2434 Год назад

    Wlasnie nie ma tu takich znakow!!!!!
    Wiec uzytkownik nie ma mozliwosci znac statusu kazdej drogi po ktorej sie porusza.
    Nie ma oznakowania wiec ruwnorzedne,

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Racja, uczestnik ruchu nie ma możliwości znać statusu prawnego każdej drogi. Ale brak znaków w takim przypadku nie oznacza równorzędności.

  • @-fazik-3713
    @-fazik-3713 Год назад

    Logicznie.

  • @TheMrApocalips
    @TheMrApocalips Год назад +1

    Bardzo dobrze, że to pokazujesz. Przepisy dotyczące rowerzystów to chaos, sytuacja drogowa z nimi to burdel, a rowerzyści to degrengolada, oni i tak nie znają znaków i przepisów, skoro nawet karty rowerowej nie potrzebują. Cała odpowiedzialność za patologię przepisów, stanu faktycznego infrastruktury i wyczyny rowerzystów (włączając różne hulajnogi itd.), została zepchnięta na kierowców pojazdów mechanicznych.

  • @arturmolenda2858
    @arturmolenda2858 Год назад

    A to nie jest tak, że w przepisach droga rowerowa to odzielny byt? I wszystkie są tej samej kategorii?

  • @przemysawkwiatkowski2674
    @przemysawkwiatkowski2674 Год назад

    To są absurdalne dywagacje. Uczestnik ruchu nie może w czasie jazdy przeglądać dzienników urzedowych w celu ustalania kategorii drogi. Musi polegać jedynie na tym, co widzi.
    Nie ma tam znaku "droga wewnętrzna", ani żadnego innego określającego uprzywilejowanie kogokolwiek, a obie drogi są twarde - ergo: należy potraktować to jako skrzyżowanie równorzędne. Nie ma innej możliwości.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Z pierwszym zdaniem zgadzam się, tj. tak powinno być. Ale z drugim zdaniem zgodzić się już nie mogę. Status drogi ma wpływ na pierwszeństwo. Po prostu tak jest.

    • @przemysawkwiatkowski2674
      @przemysawkwiatkowski2674 Год назад

      @@UsuńZnak Zatem jest źle. Na pierwszeństwo może wpływać jedynie to, o czym wiedzę ma uczestnik ruchu w takcie jazdy. Nie może być inaczej. Jeżeli przepisy mówią, że na pierwszeństwo wpływają jakieś zapisy na jakichś urzędowych mapach, zamkniętych w sejfie, to te przepisy są po prostu do dupy. I to te przepisy należy zmienić, a nie zachowanie kierowców.

    • @przemysawkwiatkowski2674
      @przemysawkwiatkowski2674 Год назад

      Co więcej: Wyobraźmy sobie, że zakładam na mój samochód koguta i uruchamiam sygnały dźwiękowe. Czy będę pojazdem uprzywilejowanym? Tak, będę. Czy inni uczestnicy ruchu muszą mi ustępować? Tak, muszą. Czy jak nie ustąpią, to popełnią wykroczenie? Tak, popełnią. A dlaczego tak jest? Bo ich rolą nie jest weryfikowanie moich uprawnień , tylko dostosowanie się do faktycznie istniejącego oznakowania i sygnalizacji. Będę dla nich pojazdem uprzywilejowanym i kropka. Tak samo w przedstawionej w filmie sytuacji - kierujący ma się stosować do oznakowania takiego, jakie ono jest, bez wnikania czy zostało ustawione zgodnie z prawem. Nie ma tam znaku "droga wewnętrzna", więc dla dojeżdżającego rowerzysty nie jest to droga wewnętrzna. Inna interpretacja byłaby absurdalna, bo w każdej sytuacji można by powiedzieć "a ja uważam, że znaki powinny stać inaczej i będę się stosować do mojego widzimisię". Niewłaściwe ustawienie znaków może być co najwyżej podstawą do domagania się anulowania mandatu, ale to dopiero post factum. W trakcie zdarzenia należy się stosować do znaków takich, jakie są, a nie mędrkować.

    • @M37487
      @M37487 Год назад

      ​@@UsuńZnakwg mnie Twoje rozumowanie jest błędne. Owszem, status drogi na wpływ na pierwszeństwo, jednak uczestnicy ruchu są obowiązani do stosowania się do oznakowania jakie ono jest i nie można przypisać winy komuś za zachowanie jakby poruszał się po drodze publicznej, skoro nie miał powodu sądzić, że jest to droga wewnętrzna, w sytuacji gdy jeśli jest to wymagane, nie ma znaku droga wewnętrzna. Analogicznie, jeśli przed skrzyżowaniem z drogą z pierwszeństwem zabraknie znaku ustąp pierwszeństwa, nie można przypisać winy za zachowanie wg reguły prawej strony i nieustąpienie poruszającym się drogą z pierwszeństwem.

  • @1989gpx
    @1989gpx Год назад

    Ciekawe czy ktoś kto jeździ rowerem tam lokalnie o tym wie?
    Moim zdaniem rowerzyści nie mają pojęcia jaką drogą jadą i kto przed kim ma pierwszeństwo.

    • @xavras06
      @xavras06 Год назад +2

      Z reguły przyjmuje się tak jak Pan Dworak powiedział (i tak też pamietam z kursu prawa jazdy), że wszystkie drogi rowerowe są równorzędne. Czyli prawa ręka. Ale imho przydałoby się jednak zacząć jakoś to regulować i oznaczać pierwszeństwo. Bo sam nieraz łapałem sie na tym, że przyzwyczajony do jazdy samochodem zakladałem, że jak jadę taką szeroką ścieżką i ktoś wyjeżdża z takich bulwarów lub z przejazdu rowerowego, to, że ja mam pierwszeństwo. A tu, gdyby była kolizja to zonk :P

    • @konrad6804
      @konrad6804 Год назад +3

      To może odpowiem, że nie wiem. Traktuję takie miejsca (a jest ich trochę w Krakowie) jako skrzyżowania z niedookreślonym pierwszeństwem. Gdy jadę prosto ul. Dietla raczej ustępują mi pierwszeństwa, ale nie zawsze, a wtedy muszę być gotów na hamowanie. Dlatego po prostu jadę tam wolniej.

    • @jakubadamczyk1523
      @jakubadamczyk1523 Год назад

      W drogach rowerowych NIGDY się to nie uda.
      W przypadku typowych dróg, takich dla "samochodów" też jest wiele różnych typów dróg, przecież masz drogi publiczne "typowe" i masz wiele niebędących drogami publicznymi, gdzie też nie ma znaków - masz przecież drogi leśne, masz drogi gruntowe, masz pętle autobusowe - tam przecież zazwyczaj też nie ma znaków!
      I co? Panikujesz, bo nie wiesz, co robić? Jak najbardziej wiesz, przecież widać to po konstrukcji.
      W przypadku dróg rowerowych jest po prostu jeszcze więcej przypadków - przecież masz bulwary, drogi po parkach, drogi na wałach przeciwpowodziowych itd.
      Po prostu trzeba używać oczu, uszu i mózgu, bo po samej konstrukcji drogi to widać.

    • @cyjanek7818
      @cyjanek7818 Год назад

      Napisane tak jakby kierowcy aut wiedzieli jadąc że ta droga jest drogą wewnętrzną. Nikt nie będzie wiedział kto przed kim ma pierwszeństwo gdy żeby to wiedzieć trzeba sprawdzić plany miasta

  • @matrixtsw
    @matrixtsw Год назад

    Ja tylko przypomnę że żeby uznać włączanie się do ruchu z drogi wewnętrznej potrzebny jest znak d47. Z założenia droga to 20 metrów utwardzonej nawierzchni, co jest jednoznaczne z skrzyżowaniem.

    •  Год назад +2

      Od września nie ma już warunku 20 metrów.

    • @jakubadamczyk1523
      @jakubadamczyk1523 Год назад

      Dobrze wiedzieć, więc od teraz zjazd do mojej posesji jest skrzyżowaniem równorzędnym, bo przecież nie ma tam znaków o drodze wewnętrznej 🤣

  • @Patrycjerz
    @Patrycjerz Год назад +3

    Wydaje mi się, że wiedza o tym, kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu dróg rowerowych, może się głównie przydać w przypadku dochodzenia swoich praw po jakiejś kolizji niż w codziennym życiu. Większość cyklistów jest na bakier z przepisami lub nie widzą sensu w ich stosowaniu, więc najlepiej zachować zdrowy rozsądek na drodze, niż wierzyć w jakieś bezwarunkowe pierwszeństwo i go wymagać od innych (przede wszystkim przy znacznych prędkościach).

    • @Tomdzik007
      @Tomdzik007 Год назад +1

      " Większość cyklistów jest na bakier z przepisami lub nie widzą sensu w ich stosowaniu" Czy masz jakiś dowód na potwierdzenie tych bredni? Twoje "wydaje mi się" nie wystarczy.

    • @Patrycjerz
      @Patrycjerz Год назад +2

      @@Tomdzik007 Nie znam żadnych badań, więc tak, opieram to na bazie moich doświadczeń i różnych opinii w internecie, ale jestem otwarty na wyprowadzenie mnie z błędu 😉

    • @ArturCz976
      @ArturCz976 Год назад +2

      @@Tomdzik007 jeśli przygotuję nagranie (ale w sezonie rowerowym) pokazujące, jaki procent rowerzystów przepuszcza pieszych na przejściach, to czy to Cię przekona?
      Z moich obserwacji wynika, że z przestrzeganiem przepisów wśród rowerzystów jest źle (obserwuję to również z pozycji rowerzysty). Ale pozytyw tego jest taki, że polscy rowerzyści jeżdżą znacznie lepiej od francuskich rowerzystów. :-)

    • @jakubkosakowski
      @jakubkosakowski Год назад +2

      Większość kierowców również jest na bakier z przepisami lub nie widzą sensu w ich stosowaniu np. codziennie dojeżdżając do pracy rowerem jestem wielokrotnie wyprzedzany jadąc jezdnią przez samochody na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi (drogi dla rowerów brak), parkowanie w miejscach niedozwolonych lub w sposób uniemożliwiający przejście po chodniku nie mówiąc już o przejechaniu wózkiem przez osobę niepełnosprawną to standard, przekraczanie prędkości w dalszym ciągu jest plagą itd.. A w przeciwieństwie do rowerzystów z których nie każdy ma zdany egzamin i kartę rowerową, każdy kierowca odbył kurs teoretyczny i praktyczny oraz zdał egzamin.

  • @sawomir8285
    @sawomir8285 Год назад +1

    Widać że ci co piszą kodeksy nie mają chociażby podstawowej wiedzy o tym co robią PATOLOGIA

  • @fr4ct1v09
    @fr4ct1v09 Год назад

    Proste rozwiązanie - zlikwidować ścieżki rowerowe i problem znika. Czy to dobre rozwiązanie? Nie wiem, ale przynajmniej jakieś.

  • @chrisk.9765
    @chrisk.9765 Год назад +1

    Jednym słowem - burdel.

  • @Jedrula-gs5xi
    @Jedrula-gs5xi Год назад

    Czę sto zwracałem uwagę ze pseudo ekspert z jedź bezpiecznie opowiada głupstwa oderwane od rzeczywistych przepisie,

  • @CallMeDezy
    @CallMeDezy Год назад +1

    Przecież to i tak nie ma najmniejszego znaczenia, lajkrowcy są świętymi krowami na drodze a jakieś bzdety takie jak przepisy, czy PoRD są dla nich obce.

  • @Arreptisque
    @Arreptisque Год назад +2

    Chora idea zwężania pasów ruchu skoro chodnik jest taki szeroki i by się zmieściła tam ścieżka rowerowa...

    • @jakubkosakowski
      @jakubkosakowski Год назад +2

      Chora idea zwężania chodnika skoro jezdnia jest taka szeroka i by się zmieściła tam ścieżka rowerowa...

    • @Arreptisque
      @Arreptisque Год назад +1

      @@jakubkosakowski wątpię że tam pielgrzymki chodzą, piesi i rowery zwyczaj są razem i jest to dobre rozwiązanie. No tylko piesi powinni chodzić swoją częścią.

    • @jakubkosakowski
      @jakubkosakowski Год назад +1

      @@Arreptisque Piesi i rowery razem na chodniku nie są dobrym rozwiązaniem z uwagi na prędkości jakie rozwija rower (no chyba że chodnik ma szerokość jezdni). Przy 25-30km/h rower nie zatrzyma się w miejscu, miejsca na manewr jest mało, a zderzenie z pieszym (zwłaszcza jeśli jest to rower towarowy) skończy się źle.

  • @robertx5209
    @robertx5209 Год назад +1

    Gościu, twoja wiedza miażdży😃

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +1

      nie przesadzajmy. Uważałem na wykładach na prawko 😅

  • @mlecznygolem9814
    @mlecznygolem9814 Год назад +36

    U nas w Wilkowie takich dróg nie było, byli furmanki i koniki i wszyscy ładnie, spokojnie jeździli.

    • @Urbex_Niederschlesien
      @Urbex_Niederschlesien Год назад +6

      Na świniach z tatusiem jeździli

    • @mlecznygolem9814
      @mlecznygolem9814 Год назад +3

      @@Urbex_Niederschlesien tak Olgierdzie, tak, musisz knura za szerszć złapać i sie jedzie sie, ja tak jechał kiedyś.

    • @Urbex_Niederschlesien
      @Urbex_Niederschlesien Год назад

      @Mleczny Golem a jeszcze kiedyś byłem maly w Kętrzynie w zoo na wielbłądzie jednogarbowym jeździłem. Jak na konia siodło zakładasz na garba i jedziesz. 2 razy szybciej od konia jedzie.

    • @mlecznygolem9814
      @mlecznygolem9814 Год назад +3

      @@Urbex_Niederschlesien A Ty Jechał kiedyś na słoniu? Ja mam brata ciotecznego w Sokółce, on leśniczym jest i tam sie opiekuje sie słoniami, tygrysami i wszyskim takim, ja kiedyś z nim pojechał, on sie Janek nazywa sie, ja mówie: Janek, a po co my tu do tego lasu jedziemy, on: zaraz zobaczysz. Zajechali my na jedną polane, on zagwizdał, a tam z lasu słoń wychodzi, ja krzycze: Janek, uciekajmy on nas zadepcze, on: nic sie nie bój, nic nam nie zrobi. I rzeczywiście słoń przyszedł, dał sie pogłaskać podstawił trąbę i ja sie na niego wspiął sie, fajno sie jedzie sie na słoniu. A Ty wiesz ile on waży? 15 ton, TON! nie kilogramów tylko ton!

    • @Urbex_Niederschlesien
      @Urbex_Niederschlesien Год назад

      @@mlecznygolem9814 dziękuję dla Ciebie za tą spanialą historię, ooo właśnie na słoniu jeszcze inaczej się siedzi się. Przez trąbę, siadasz na trąbę on ją podnosi i jedziesz. Albo się położy się na ziemie jak wielbłąd i siadasz.

  • @pananaOwO
    @pananaOwO Год назад +7

    Problemem jest to że przepisy są pisane dla samochodów, a rowery muszą ich przestrzegać

  • @marcins7054
    @marcins7054 Год назад +4

    Pan Marek Dworak popełnia wieeele błędów. Ale przecież on jest "ekspertem" więc trzeba słuchać jego mądrości a nie analizować i wytykać że prawo o ruchu drogowym stanowi inaczej...

  • @ventriculus100
    @ventriculus100 Год назад +6

    4:00 i takie niechlujstwo wkur…. mnie najbardziej. Praktycznie codziennie skręcam w drogę, gdzie od razu pojawia się przejście dla pieszych, z jednej i z drugiej strony oprócz chodnika jest też droga dla rowerów, nie ma wymalowanego przejazdu dla rowerów, a znak o pdp i pdr jest widoczny tylko dla kierujących pojazdami.

  • @danielpajak8682
    @danielpajak8682 Год назад +6

    Ja uważam, że skoro przy tej wewnętrznej drodze rowerowej, która nie została tak oznaczona, powinno się stosować zasadę, że są to drogi równorzędne. Z map miejskich i z lotu ptaka (tudzież drona) może i wynika inaczej, ale z punktu widzenia rowerzysty nie jest to już takie jednoznaczne. Moim zdaniem rozwiązywanie wszelkich sytuacji spornych powinno odbywać się rozpatrując rzeczywiste oznakowanie. To co jest w mapach urzędniczych nie jest istotne ponieważ kierowca nie ma do nich dostępu w czasie jazdy, a nawet jakby miał to wątpliwe jest prawne dopuszczenie analizy takich dokumentów w trakcie jazdy. W tym wypadku jak dla mnie są to drogi równorzędne.

  • @Radek.68
    @Radek.68 Год назад +4

    *Usuń Znak* - mam pytanie.
    Przepisy mówią, że włączamy się do ruchu wjeżdżając z drogi niepublicznej, czyli ze strefy ruchu lub drogi wewnętrznej (plus inne sytuacje, ale nie o nich mowa) na publiczną. Rozumiem, że dla kierowców i kierujących zawsze musi być odpowiedni znak drogowy. Czy w sytuacji, gdy go nie ma, to przypadkiem nie obowiązują ogólne przepisy (prawa strona, etc.)? Bo przecież trudno założyć, że każdy bez wyjątku kierujący, przed każdym przecięciem się kierunków ruchu, przestudiuje sytuację prawną drogi z którą krzyżuje się jego droga. Pytam poważnie, bo naprawdę nie mam pojęcia, jak to u nas jest uregulowane.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +3

      Jeśli dobrze pamiętam (bo nie mam możliwości teraz sprawdzić) to znaki o drodze wewnętrznej powinny być ustawione przy takich drogach. Ale włączanie do ruchu następuje też przy wyjeździe z nieruchomości, wtedy może być ustawiony znak ale nie musi. Temat szeroki trudny...

  • @nielubieyoutuba
    @nielubieyoutuba Год назад +5

    Skąd rowerzysta ma o tym wiedzieć że ta droga nie jest publiczna. Brakuje znaku "droga wewnętrzna". Bez niego to jednak powinna tu obowiązywać prawa ręka.
    Może czas na nowy kanał "Dodaj znak"? :)

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +18

      Myślę, że wystarczyłby znak „ustąp pierwszeństwa” lub nawet po prostu oznakowanie poziome na drogach dla rowerów (piktogramy znaków A-5). Ale ruch rowerowy traktuje się tak jak się traktuje ;-)

    • @jakubkosakowski
      @jakubkosakowski Год назад +2

      @@UsuńZnak Nie prościej byłoby gdyby zrobiono porządek w przepisach i je uproszczono? Bo tak to mamy znaków (zarówno poziomych i pionowych) nastawianych tyle, że miejscami nie ma możliwości połapać się co autor miał na myśli przy jeździe z prędkością dopuszczoną przepisami i najlepiej to by się zatrzymać zapoznać z oznakowaniem i dopiero jechać dalej po czym po chwili powtórzyć zatrzymanie celem zapoznania z kolejna porcją znaków do tego dochodzą zasady niewyrażone znakami wytarte oznakowanie poziome itp.. Nie mówiąc już walorach estetycznych tego rozwiązania, w przypadku których w mojej opinii polska jest oszpecona zdecydowanie zbyt dużą ilością znaków (zarówno pionowych, sygnalizacji świetlnych jak i oznakowania poziomego). Wracając do miejsca przedstawionego na filmie i innych jemu podobnych. Czy prędkości jakie rozwijają rowerzyści oraz ich liczba wymagają rzeczywiście oznakowania w takich miejscach? Nie prościej byłoby wprowadzić dla dróg rowerowych oddzielonych od jezdni proste jednolite zasady takie jak reguła prawej ręki, które nie wprowadzałyby rozróżnienia na drogi wewnętrzne, publiczne, główne, podporządkowane itd..

  • @najdos
    @najdos Год назад +7

    Zastanawia mnie czy ustawienie znaku A-7 za przejazdem dla rowerów jest zgodne z prawem. Powinien być przed. Oczywiście rowerzyści poruszający się drogą z pierwszeństwem mają pierwszeństwo.
    Widzę też, że zauważyłeś, że w rozporządzeniu nadal mamy przejazd dla rowerzystów pomimo tego, że w ustawie zmieniono go na przejazd dla rowerów.

    • @janmis8245
      @janmis8245 Год назад

      „03:41” znak jest prawidłowo ustawiony. Droga dla rowerów nie jest w pasie jezdzni (nie jest "przyklejona"/wydzielona z pasa ruchu na jezdni),a tym samym rowerzysta NIE ma pierszeństwa przed pojazdem wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej - równoczesnie ma pierszeństwo przed pojazdem wjeżdzającym w drogę podporządkowaną. Tak zawsze było. Jesli rowerzysta przecina kierunek jazdy pojazdu - to mu ustępuje, gdy to pojazd skręcający przecina kierunek jazdy rowerzysty, wówczas to samochód ustepuje przejazdu

    • @najdos
      @najdos Год назад +1

      @@janmis8245 oglądałeś uważnie film? Pierwszeństwo ma cała droga, a nie tylko jezdnia.

    • @spexpl
      @spexpl Год назад

      @@janmis8245 Jak już coś to mówimy o pasie drogowym, i tak DDR jest w pasie drogowym, bo droga składa się zarówno z jezdni, ale tez z chodnika, torowiska, ddr czy pasa postojowego.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +2

      Skrzyżowanie to przecięcie się dróg, nie tylko jezdni. Moim zdaniem znak A-7 jest ustawiony przed jezdnią ale już w obrębie skrzyżowania (bo za przejściem i przejazdem, które są częścią drogi z pierwszeństwem). A zgodnie z rozporządzeniem ws. znaków i sygnałów drogowych: "Znak A-7 znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony".

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      No i jeszcze co znaczy poprawnie? Przepisy (warunki techniczne) mówią, że znak A-7 powinien stać możliwie blisko skrzyżowania. Tu stoi już w jego obrębie.

  • @TheToMaciej
    @TheToMaciej Год назад +3

    Jak to było...🤔 Nieznajomość przepisów nie zwalnia Cie od odpowiedzialności. Czyli wychodząc spontanicznie na spacer, rower, trzeba przeanalizować całą trasę, bo moze urzędnik nie dopilnował swoich obowiązków.( Może o nich nie wiedział)
    Ale też jestem spokojny, bo interpretacja przepisów może akurat być dla "Kowalskiego" korzystna. 😵

  • @AM36372
    @AM36372 Год назад +4

    Jeśli już jest o bulwarach. To w okolicach Wawelu na DDR są wytyczone "przejścia dla pieszych". Mają wymalowane pasy na jezdni (co nie jest konieczne) i znaki pionowe D6. Problem jedynie w tym, że jadąc w kierunku wschodnim znak D6 jest ustawiony po lewej stronie. Kierującego obowiązują znaki po stronie prawej, więc czy w tej sytuacji jest to dla mnie przejście dla pieszych i mam obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu?

    •  Год назад

      O ile dobrze pamiętam to na DDR znaki mogą być po lewej stronie.

  • @Kubix21006
    @Kubix21006 Год назад +3

    Apropo rowerzystów pochwalę się ciekawą sprawą. W Miliczu istnieje pewna ścieżka rowerowa zbudowana śladem dawnej linii kolejowej. Na pierwszym odc. do byłej stacji kolejowej "Milicz Zamek" (wzdłuż ul. Powstańców Wlk.) są postawione znaki informujące o jedno-torowym przejeździe kolejowym (krzyże św. Andrzeja), którego nie ma. Znaków takich jest aż 8. Są zawsze postawione przed skrzyżowaniem z drogą. Dodatkową ciekawą sprawą jest to, że zamiast normalnych śluz rowerowych mamy takie coś: Mamy ścieżkę row., ta się kończy, jest metr chodnika, przejście dla pieszych, znowu metr chodnika i znowu ścieżka rowerowa. Co ciekawe - w jednym z dwóch takich przypadków chodnik wraz z przejściem są jakby w obiegu zamkniętym, co znaczy, że ani na nie pieszo nie wejdziesz, ani nie wyjdziesz. Jak by tego było mało, ta druga część ścieżki jest już normalna.
    Wszystko, co mówię możesz sprawdzić na street view, gdyż nawet ktoś zrobił zdjęcia jadąc tą ścieżką rowerową.

  • @danielkrzyzak1779
    @danielkrzyzak1779 Год назад +3

    Dworak w Krakowie mówi swoje potem na to samo skrzyżowanie przyjeżdża do kolizji Policja i mówi odwrotnie

  • @STOP_PIRAT
    @STOP_PIRAT Год назад +13

    Kolejny rzetelnie przygotowany materiał, jak zwykle super 😉

    • @emes3211
      @emes3211 Год назад

      i jak zwykle nasz specjalista-celebryta dworak pierdoli kocopoly.

  • @veevoir
    @veevoir Год назад +4

    Infrastruktura rowerowa w Polsce to temat na "Dodaj Znak". Na zachodzie, chociażby w słynnej rowerowej Holandii - znaki przy DDR to codzienność - regulujące pierwszeństwo między rowerami czy rowerami i autami (i tak, często przed przejazdem rowerowym przez jezdnię stoi.. ustąp pierwszeństwa). U nas niestety rower traktuje się po macoszemu, to jest taki "dziwny pieszy" więc i wszędzie łąduje się ciągi pieszo-rowerowe mieszając rowerzystów z pieszymi. Przymyka oko na jeżdżenie po chodnikach i wzdłuż PdP.. oraz na kwestie pierwszeństwa. I potem rowerzysta ma.. zaglądać w projekty organizacji ruchu żeby sprawdzać pierwszeństwo? :P
    Natomiast pan Dworak poruszając temat zwrócił uwagę na inny ciekawy problem - jest wiele skrzyżowań DDR gdzie oba DDR są na drogach publicznych (np. przejazd w poprzek drogi między dwiema ścieżkami po jej obu stronach, czy słynne warszawskie skrzyżowanie wszystkiego na rogu ulic Grójeckiej/Bitwy Warszawskiej) i jeszcze nie spotkałem rowerzysty stosującego zasadę prawej ręki, króluje "zasada zachowania pędu".

    • @sebamu6795
      @sebamu6795 Год назад

      Ironiczni można by odpowiedzieć, że uznano iż rowerzyści i tak mają w poważaniu wszelkie oznakowania więc po co się wysilać ;-)

    • @veevoir
      @veevoir Год назад

      @@sebamu6795 Kierowcy też, a znaki na drogach jakoś stawiają. Jak się okazuje - nie ma mitycznych grup "kierowcy" czy "rowerzyści" do których trzeba się zapisać - są tylko ludzie, a ludzie w Polsce zbiorczo olewają masę przepisów i znaków.

  • @radosawsiebua6476
    @radosawsiebua6476 Год назад +2

    Niby tak, ale znaki tego nie pokazują. Wg znaków spotykają się dwie drogi. Rowerzyści mają jeździć z projektami i spisem publicznych ulic? Ale miło, że ktoś znalazł niekonsekwencję w przepisach, dzięki temu będzie można ją poprawić.

  • @kot9956
    @kot9956 Год назад +2

    Niestety udusimy się za chwilę w tak rozbudowanej ilość przepisów.

  • @riesling5771
    @riesling5771 Год назад +1

    Pan M. Dworak został wywołany do tablicy. Oczekujemy odpowiedzi Panie Pełnomocniku MI ds. BRD. A tak naprawdę to od ruchu rowerowego są w Krakowie specjaliści grzejąc stołki w Zarządzie Transportu Publicznego.

  • @susangoaway
    @susangoaway Год назад +1

    Ale tak naprawdę, po cholerę tak marnują miejsce i utrudniają normalnym życie?

  • @zenekryczka8007
    @zenekryczka8007 Год назад +2

    Czasami ten człowiek z równorzędności (0:24) pieprzy trzy po trzy

  • @ZA-zy2go
    @ZA-zy2go Год назад +1

    Problem w tym, że raczej nikt nie ma czasu ani możliwości sprawdzać podczas jazdy na jakiej drodze się znajduje, stąd wymyślono znaki drogowe, które są jasne i czytelna dla użytkowników dróg. Więc jeżeli mamy do czynienia z niewłaściwie oznakowaną drogą, to kto ponosi odpowiedzialność w razie wypadku? Zresztą policja przybyła na miejsce zdarzenie zapewne tez będzie opierała się na tym co mówią znaki (albo ich brak), myślę że prędzej skierują sprawę do sądu niż będą sprawdzać status drogi.
    No i w końcu wg Wikipedii droga publiczna - oznacza drogę ogólnego użytku publicznego, taką jak droga lokalna (...), może z taką mamy tutaj do czynienia?

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +1

      Pełna zgoda, że nikt nie ma czasu tego sprawdzać, nawet możliwości. I trzeba to rozwiązać. A policja.. chyba lepiej nie komentować ;-)
      Co do definicji drogi publicznej z wikipedii, to dalej znajduje się w niej, że "Nie każda droga w Polsce jest zatem drogą publiczną. By się taką stała musi posiadać status drogi publicznej, który uzyskuje poprzez nadanie jej odpowiedniej kategorii."

  • @lukask7445
    @lukask7445 Год назад +1

    Definicja drogi wg art. 2. PoRD jak widać prowadzi do niesłychanych absurdów.
    Nawiasem mówiąc: skąd można się dowiedzieć, czy droga publiczna jest gminna czy powiatowa - W CZASIE JAZDY?
    I czy ma to jakieś znaczenie?

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      W czasie jazdy nie ma takiej możliwości

  • @sakaioketsu1953
    @sakaioketsu1953 Год назад +1

    Tyle że w ruchu nie sprawdzam na mapkach jaki status ma dana droga a kieruje się oznakowaniem w tym przypadku nie ma oznakowania wskazującego na pierwszeństwo którejś ze stron w takim przypadku powinniśmy kierować się przepisami ogólnymi.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +2

      No i właśnie przepis ogólny mówi o włączaniu się do ruchu.

  • @uzdi
    @uzdi Год назад +1

    Chętnie bym zobaczył Pana komentarz do tego nowego oznakowania ronda w Poznaniu co to miasto musi kręcić filmiki jak po nim jeździć bo moim zdaniem tam jest ewidentny błąd w oznakowaniu.

  • @mathew6113
    @mathew6113 Год назад +1

    To jak to jest z tym pierwszeństwem na przejazdach o których mowa na końcu filmu? Bardzo mnie temat ciekawi.

  • @mina86
    @mina86 Год назад +3

    Z punktu widzenia rowerzysty to to raczej nie ma znaczenia. Przecież nie będzie się zastanawiał, czy jest na drodze publicznej, czy nie. Wypowiedź w „Jedź bezpiecznie” wydaje się poprawna: z takimi znakami jak tam są mamy skrzyżowanie równorzędne. To, że powinny tam być inne znaki to osobna kwestia.

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад +4

      Tam nie ma skrzyżowania a brak znaków o niczym nie przesądza. Czy to ma znaczenie w ruchu to już inna sprawa

    • @mina86
      @mina86 Год назад

      @@UsuńZnak, istnienie lub brak znaków zazwyczaj informuje o stanie praktycznym. Czy jest on zgodny ze stanem w dokumentacji i czy różnice z tym stanem pozwolą anulować mandat to inna sprawa.

  • @andrzejfig5922
    @andrzejfig5922 Год назад

    W Poznaniu nie ma żadnego przejścia dla pieszych na ścieżce rowerowej . Natomiast przejść dla pieszych jest multum. A już na Grunwaldzkiej ścieżka rowerowa przebiega 30 cm!!!!!! od wiaty przystankowej tramwaju. Jak z za tej wiaty wychylić nawet łeb aby nie dostać??????????????????

  • @made_in_lesser-poland2103
    @made_in_lesser-poland2103 6 месяцев назад

    No ale jeśli nie ma żadnych znaków jak w tej sytuacji, to pomimo formalnego błędu w programie, to stosowanie reguły prawej ręki, w przypadku gdy nie mamy pewności kto ma pierwszeństwo, jest dobrym rozwiązaniem. Gdybym jechałtam rowerem też byl ów zasadę zastosował.

  • @januszcmcm370
    @januszcmcm370 Год назад

    kolejny film "miszcza" Dworaka z serii jak zakorkować Kraków, to może wprowadzić bezwzględny zakaz posiadania samochodów, z wyłączeniem "elyt" z ZIKITU i UM?????

  • @terriblegift
    @terriblegift Год назад

    Kiedy próbujesz byc świętszy od papieża...
    Chwila, musze się zatrzymać i wygooglować na jaką droge wjeżdzam, bo być moźe mam ustąpić pierwszeństwa tym... tłumom na ścieżce rowerowej

  • @maciejd7823
    @maciejd7823 Год назад

    Mnie to ciekawi jak finalnie to wygląda jeśli chodzi o wloty rowerowe. Czyli jest ścieżka + chodnik, chodnik idzie dalej, ale ścieżka prowadząca wzdłuż ulicy ma na nią wjazd. Ba, nawet w jednym miejscu w moim mieście jest znak, nakaz skrętu w prawo, ale znaku wyznaczającego pierwszeństwo nie ma. Czy jest jakiś przepis który to określa? Jadące auta mam za sobą, ale jednak po lewej, ja żadnych znaków o pierwszeństwie nie mam, auta także. Jak mam to rozumieć?
    Spróbuję dziś nagrać jedno takie miejsce i wstawić w odpowiedzi do komentarza link, bo przy okazji jest tam kilka innych pułapek i uważam je jako jedno z bardziej problematycznych dla rowerzystów w moim mieście.

  • @szymus190
    @szymus190 Год назад

    A co w sytuacji kiedy jadę rowerem droga rowerowa obok chodnik i nagle kończy się droga rowerowa a dalej jest tylko chodnik i znak o tym informuje. Nie ma żadnego przejścia dla pieszych tylko podziemne w odległości z 50metrow. Pozdrawiam z Sosnowca. I takie rzeczy w centrum ....😄

  • @tro7e
    @tro7e Год назад

    a droga nie jest publiczna razem z chodnikiem, jako wydzieloną częścią drogi oprócz jezdni? wtedy część asfaltowa od bulwaru nie jest publiczna, ale fragment namalowany na chodniku już tak.

  • @cyjanek7818
    @cyjanek7818 Год назад

    Jakie przepisy tam obowiązują gdy jest to droga wewnętrzna? Myślę o przepisach na całej tej drodze dla rowerów i chodniku, nie o samym skrzyżowaniu (jeżeli można to tak nazwać)

  • @chlor4955
    @chlor4955 Год назад

    I ten przemądrzały gość parę miesięcy temu awansował i pracuje jako ekspert w ministerstwie. Najgorsze jest jego wspaniałe samopoczucie. Żadnej refleksji.

  • @teesz4351
    @teesz4351 Год назад

    Ten jegomość występujący na początku już nie jeden raz zamiast milczeć rozwiał wątpliwości na temat swojej wiedzy o prawie o ruchu drogowym.

  • @juuulek
    @juuulek Год назад

    sprostowania?? a czy ktoś kiedykolwiek widział, żeby Pan Marek Dworak jakiekolwiek swoje słowa sprostowywał? serio pytam...

  • @janinakowalska9615
    @janinakowalska9615 Год назад

    Nie pamiętam ile lat miałem zdając kartę rowerową, ale po obejrzeniu tego odcinka stwierdziłem, że nawet dzisiaj za młody jestem

  • @heheike
    @heheike Год назад

    Nie masz racji. Jeśli nie ma oznakowań na drogach rowerowych, stosujemy na nich zasady ogólne

  • @mikolaykuka9759
    @mikolaykuka9759 Год назад

    No jak się nie czepiać? To oczywiste, rowerzyści mogą jechać tylko w jedną stronę. ;)

  • @kirmarks02
    @kirmarks02 Год назад

    Eh... To nie rzadka sytuacja. I często człowiek głupieje

  • @boska_szklaneczka6010
    @boska_szklaneczka6010 Год назад

    ten wszechobecny burdel w ruchu drogowym jest nie do zniesienia

  • @szymkopprogamer464
    @szymkopprogamer464 Месяц назад

    I jeszcze gdyby byly takie same to było by to skrzyżowanie

  • @MsPietrak
    @MsPietrak Год назад

    To jak jesteśmy już przy temacie rowerzystów i programów o ruchu drogowym to proponuję żebyś obejrzał odcinek 295 Stop Drogówka(od minuty 30:26). Uważam, że policjanci nie znają prawa i nieprawidłowo ukarali za niby potrącenie rowerzysty na przejeździ dla rowerów. Mam wrażenie, że wiele osób myśli, że rowerzyści na przejazdach mają takie same prawa jak piesi na przejściach.
    PORD Art. 27. 1. jasno mówi: "ustąpić pierwszeństwa [...] znajdującym się na przejeździe."

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Ja widzę to tak: jest znak A-7, i to nawet przed przejazdem. Należy ustąpić pojazdom na drodze z pierwszeństwem przejazdu a rowerzysta jechał drogą z pierwszeństwem przejazdu.

    • @MsPietrak
      @MsPietrak Год назад

      @@UsuńZnak Dzięki za swoją interpretację. Nie pomyślałbym, żeby liczyć przejazd dla rowerów jako drogę z pierwszeństwem.

  • @lukask7445
    @lukask7445 Год назад

    1:41 skąd się bierze takie projekty organizacji ruchu?
    One są obligatoryjnie upubliczniane, trzeba mieć "dojścia" czy otrzymuje się je w ramach informacji publicznej dostępnej na szczegółowe zapytanie (po X miesiącach)?

    • @UsuńZnak
      @UsuńZnak  Год назад

      Informacja publiczna, odpowiedź w ciągu 2 tygodni
      usunznak.pl/jak-zlozyc-wniosek-w-sprawie-oznakowania/#Informacja-publiczna-uzyskanie-projektu-organizacji-ruchu

  • @PiotrPiowelWeltrowski
    @PiotrPiowelWeltrowski Год назад

    Zapytam z lenistwa: u mnie dookoła wsi pojawiły się 20 - 30 metrów za skrzyżowaniami dróg twardych znaki odwołujące znaki zakazu (znaki zakazu postawione przed skrzyżowaniem, prędkość, wyprzedzanie) . Czy coś się zmieniło w przepisach, czy chodzi o to co zwykle: kasę do wydania?

  • @mariuszd.9770
    @mariuszd.9770 Год назад

    Jest logika w tym co przedstawiasz. Gdyby ją przyjąć, to jednak Wszystko rozbija się o niewłaściwe, bądź nieprecyzyjne oznakowanie (albo jego brak).
    Zwracałeś się z tym tematem do jakiegoś decyzyjnego organu o przeanalizowanie obecnego (braku) oznakowania?

  • @MichalMania
    @MichalMania Год назад

    Może skoro zlikwidowano "kartę motorowerową" i wprowadzono "prawo jazdy kategorii AM", to zamiast "karty rowerowej" (chyba jej jeszcze nie zlikwidowano) wprowadzić "prawo jazdy kategorii AR" :))

  • @sprinter3022
    @sprinter3022 Год назад

    Tak mieszają i dodają przepisów by to wszystko pojąć i zrozumieć trzebabędzie mieć zaliczone studia , czyli inżynier -kierowca taki tył ,

  • @sztukmistrzzmlekoity383
    @sztukmistrzzmlekoity383 Год назад

    Ja stosuję niezdrowy rozsądek i też żyję i nikomu krzywdy nie zrobiłem!