Siemanko moje 67 szt. Już posadziłem w rozstawie 2x2 oraz 17szt w rzędzie co 1m założyłem nawodnienie pod każde drzewko dozownik 8l/h jak Pan na wcześniejszym filmie mówił że 5l na dobę to ja zastosowałem podnewanie co 12h po 4l na drzewko i co 2 tygodnie podlewam 5l gnojowica z kurzych odchodów 1/5 rosną jak szalone średnio wychodzi 1-1,5 cm dziennie super filmy sledze i pozdrawiam
Szalone dawki nawozu - to jakby każdego dnia jeść obiad z pięciu dań ;-)) Może jednak taka metoda przyniesie dobre efekty bo paulownia ma ogromny apetyt. Proszę jednak pamiętać, że nadmiar wody może zaszkodzić. Ziemia powinna być wilgotna ale nie moka. Dziękuję za podzielenie się swoimi metodami i oglądanie.
Ziemię mam 5 klasy 20cm ciemna ale piaszczysta ziemia potem żółty piasek wierciłem 30cm średnicy 1m głęboko całość wypełniałem rocznym kompostem własnej roboty
@@paulowniawpolsce2978 roczne sadzonki z nasion przezimowalem w tunelu foliowym nie ogrzewanym sądziłem do gruntu 18 mają i średnio miały po 20/30cm teraz mają 50/80cm
Witam,ja zostawiam boczne odrosty tak na 2 tyg. Zauważyłem że nowa łodyga bardzo szybko puchnie i szybko nadlewa,a potem jak oberwę to startuje naprawdę pega szybko, pozdrawiam
Na moich drzewach tak bardzo tego nie widać. W poprzednich latach boczne przyrosty miewałem duże, ale różnicy nie widziałem. Jest jednak pewna odmiana, która główny pień buduje znacznie szybciej od innych bo ma odmienny układ liści. W jakimś filmie ją pokażę.
Jedną sztukę wsadziłem do ziemi we wrześniu dziś ma już dokładnie nie wiem około 1m, liście ogromne i mocno zielone. Jestem w szoku że tyle już przyrósł a jeszcze marcu 2023 to było tylko nasionko :D
Ubiegłoroczny wrzesień i październik były ciepłymi miesiącami i dlatego drzewko przetrwało. W normalnych okolicznościach wrześniowe nasadzenia słabo się przyjmują i często wymarzają bo mają zbyt mało czasu na ukorzenienie się. Teraz wypadałoby to Twoje drzewko podlać azotem (jakimś roztworem) to "pofrunie" to góry i może jeszcze w tym sezonie będzie można usiąść w jego cieniu. :-)
To właśnie jest tez dobre oszustwo. I większość tych „firm” na tym bazowala. W pierwszym roku to idzie jak szalone, ale już w kolejnych to widzę ze stopuje…. Chcialem w ogrodzie szybki cień i niestety 3 rok i mizernie, a w pierwszym ponad 3m. Wszystko zależy od ziemi, na początku daje radę bo jest nawóz itp. a potem już lipa. Podobnie jak z obcięta, jak korzysta z korzenia to idzie jak szalona, ale z czasem jest stop…
Niestety nie każde miejsce się nadaje. Jeśli mrozy nie zrobią spustoszenia to ja w przyszłym roku oczekuję przekroczenia 6 m na wyciętych w tym roku roślinach. Biorę jednak pod uwagę to, że do ścięcia będzie można podejść dopiero po min. 8 latach. Jeśli ktoś opowiada o krótszych terminach to jest zwykłym oszustem.
Wapno, pędzel i do roboty na jesieni lub zimą ;-)) Taki mamy klimat... bez bielenia nic z tego nie będzie. Nawet w regionach bardzo sprzyjających będą zdarzały się anomalie temperaturowe i prędzej czy później dojdzie do uszkodzeń. Jednak tam gdzie traktujemy paulownię jako ozdobę, czyli w ogrodach, to nie ma tragedii bo każdego roku mamy nowe drzewo - trochę jak byliny.
Siemanko moje 67 szt. Już posadziłem w rozstawie 2x2 oraz 17szt w rzędzie co 1m założyłem nawodnienie pod każde drzewko dozownik 8l/h jak Pan na wcześniejszym filmie mówił że 5l na dobę to ja zastosowałem podnewanie co 12h po 4l na drzewko i co 2 tygodnie podlewam 5l gnojowica z kurzych odchodów 1/5 rosną jak szalone średnio wychodzi 1-1,5 cm dziennie super filmy sledze i pozdrawiam
Szalone dawki nawozu - to jakby każdego dnia jeść obiad z pięciu dań ;-)) Może jednak taka metoda przyniesie dobre efekty bo paulownia ma ogromny apetyt.
Proszę jednak pamiętać, że nadmiar wody może zaszkodzić. Ziemia powinna być wilgotna ale nie moka. Dziękuję za podzielenie się swoimi metodami i oglądanie.
Ziemię mam 5 klasy 20cm ciemna ale piaszczysta ziemia potem żółty piasek wierciłem 30cm średnicy 1m głęboko całość wypełniałem rocznym kompostem własnej roboty
@@Kpapsel Zaszalałeś, chociaż tak właśnie powinno się robić. Kiedy sadziłeś i jakie efekty masz?
@@paulowniawpolsce2978 roczne sadzonki z nasion przezimowalem w tunelu foliowym nie ogrzewanym sądziłem do gruntu 18 mają i średnio miały po 20/30cm teraz mają 50/80cm
@@Kpapsel No to mieścisz się w normie, ale w tym roku szału raczej nie będzie.
Witam,ja zostawiam boczne odrosty tak na 2 tyg. Zauważyłem że nowa łodyga bardzo szybko puchnie i szybko nadlewa,a potem jak oberwę to startuje naprawdę pega szybko, pozdrawiam
Na moich drzewach tak bardzo tego nie widać. W poprzednich latach boczne przyrosty miewałem duże, ale różnicy nie widziałem. Jest jednak pewna odmiana, która główny pień buduje znacznie szybciej od innych bo ma odmienny układ liści. W jakimś filmie ją pokażę.
Jedną sztukę wsadziłem do ziemi we wrześniu dziś ma już dokładnie nie wiem około 1m, liście ogromne i mocno zielone. Jestem w szoku że tyle już przyrósł a jeszcze marcu 2023 to było tylko nasionko :D
Ubiegłoroczny wrzesień i październik były ciepłymi miesiącami i dlatego drzewko przetrwało. W normalnych okolicznościach wrześniowe nasadzenia słabo się przyjmują i często wymarzają bo mają zbyt mało czasu na ukorzenienie się.
Teraz wypadałoby to Twoje drzewko podlać azotem (jakimś roztworem) to "pofrunie" to góry i może jeszcze w tym sezonie będzie można usiąść w jego cieniu. :-)
To właśnie jest tez dobre oszustwo. I większość tych „firm” na tym bazowala.
W pierwszym roku to idzie jak szalone, ale już w kolejnych to widzę ze stopuje…. Chcialem w ogrodzie szybki cień i niestety 3 rok i mizernie, a w pierwszym ponad 3m. Wszystko zależy od ziemi, na początku daje radę bo jest nawóz itp. a potem już lipa. Podobnie jak z obcięta, jak korzysta z korzenia to idzie jak szalona, ale z czasem jest stop…
Niestety nie każde miejsce się nadaje. Jeśli mrozy nie zrobią spustoszenia to ja w przyszłym roku oczekuję przekroczenia 6 m na wyciętych w tym roku roślinach.
Biorę jednak pod uwagę to, że do ścięcia będzie można podejść dopiero po min. 8 latach. Jeśli ktoś opowiada o krótszych terminach to jest zwykłym oszustem.
Tej wiosny 2 drzewa mi zmarzły i trzeba było ściąć i puszcza na nowo
Wapno, pędzel i do roboty na jesieni lub zimą ;-)) Taki mamy klimat... bez bielenia nic z tego nie będzie. Nawet w regionach bardzo sprzyjających będą zdarzały się anomalie temperaturowe i prędzej czy później dojdzie do uszkodzeń. Jednak tam gdzie traktujemy paulownię jako ozdobę, czyli w ogrodach, to nie ma tragedii bo każdego roku mamy nowe drzewo - trochę jak byliny.
Nie wiem czemu U Mnie tak wolno rosną
Zerknij na inne moje filmy to może znajdziesz przyczynę. Paulownia wymaga intensywnego nawożenia.