@misiekdbwa2215 - Ja rozumiem Cię i popieram to co piszesz, ale co mamy poradzić na to kiedy skrajnie feministyczna prasa internetowa wciska cały czas do mózgu młodej dziewczyny, że tylko facet ma się ciągle staaarać, a kobieta ma tylko leżeć i pachnieć? Nie będę już tutaj antyreklamował konkretnych nazw tych portali. Klasyczny facet domyśli się, o jakie mniej więcej nazwy mi chodzi.
To jest jedno z najmądrzejszych nagrań odnośnie pewnych aspektów w relacji damsko-męskich w Internecie. Powinno się je słuchać przynajmniej raz w tygodniu.
Polecam również wyszukać w google mój artykuł: "Jak pisać z dziewczyną sms, gdy wymaga smsów", w którym są konkretne przykłady na poszczególne sytuacje.
SMSy to jedna sprawa, jednak dla mnie dużo istotniejszy byl/jest fragment gdzie poruszasz kwestie oznak zainteresowania i zalecanych reakcji na ich brak. Tzn. eliminacji (czy to na samym początku czy w przypadku zaobserwowania toksyczności), zapomnieniu i skupieniu się na innych kobietach oraz "byciu twardym jak ze Sparty". Jak dla mnie to jest klucz.
Tak, to klucz, aby się nie zaślepiać wyglądem dziewczyny i chciej każdej ładniejszej bez względu na toksyczny charakter lub udawane zainteresowanie. Wymieniłem takie dziewczyny w artykułach: "4 toksyczne typy kobiet", "10 toksycznych typów kobiet", "Wampir emocjonalny obraża się o byle co", "Maniaczka kontroli". Wyszukaj tytuły w google.
Dobra i pouczająca rozmowa panowie. Dokładnie po dwóch propozycjach na spotkanie i dziewczyna będzie szukała wymówki że niema czasu wykasuj jej numer z telefonu dobra rada 👍 w górę.
13:54 "- Zakończmy ten temat na tym, czy w końcu doszło do spotkania czy nie, bo tylko to się liczy. - Doszło do spotkania. Doszło do spotkania takiego, ze y pisaliśmy tak jak mówię..." :D :D :D
Widzę, Paweł, że masz łeb nie od parady! Masz 100 procent racji w tym, co mówisz; mając 50+ lat i doświadczenie adekwatne do tego wieku potrafię to ocenić. A Twój rozmówca chyba bardziej szukał u Ciebie aprobaty dla swoich działań, niż chciał się czegoś nauczyć; w kółko macieju wracał do tych sms-ów, jakby nie słyszał tego, co mówisz. Trochę go rozumiem, bo jego opowieść bardzo przypomina moje własne doświadczenia sprzed jakichś 20 lat: też była toksyczna kobieta, która miała mnie gdzieś, ale widziała moje zaangażowanie i doskonale potrafiła mnie okręcić wokół palca... Ja się uczyłem na własnych błędach; Twoi rozmówcy niech korzystają z okazji i uczą się od Ciebie, bo, jak już napisałem, masz 100 procent racji...
To jest właśnie zachowane faceta ktory ma tylko jedną dziewczyne na oku. Bez innych perspektyw na randki a wcześniej przypuszczam że brak też umiejętności zdobywania kontaktów. Ale rozumiem klienta, chciał wykorzystać całą godzine konsultacji.
Kurde, to jest czysta prawda!!! Nic dodać nic ująć. Od tej rozmowy, poznałem gierki dziewczyn które nie są zainteresowane kimś. Naprawdę, szacun dla ciebie!!!!
taa, fajnie sie to widzi zwlaszcza po latach, gdy kiedys bylo sie jak ten bohater z nagrania. Bylem taki sam, dopoki dziewczyna mi nie napisala lub nie powiedziala wprost „nie chce miec z toba kontaktu” to dopiero odpuszczalem. I tak widze ze nie bylo az tak tragicznie bo bohaterowi z nagrania kobieta powiedziala „zakonczmy kontakt” a on dalej chcial to kontynuowac. Hehe. Gosciu tak sie zabujal a nawet w zwiazku jeszcze nie byl. Dokladnie jak ja kiedys.
@@trentcosey4291 Też mam z tym problem. Za szybko się angażuję. Nie mogę czasem nad tym zapanować. Ja nie chcę mieć takiego stylu życia, że jutro wychodzę i zagaduję do 100 kobiet w mieście, gdzie 40 z nich w ogóle na początku nie zwróci na mnie uwagi.
Trafiłem dzisiaj przypadkiem na Ciebie Pawle ! Jesteś Super ! Dzięki Tobie zrozumiałem jak dalej żyć i jaki mam być odnośnie Kobiety , w której się zakochałem i do tej chwili chodziłem sf lustrowany, przygnębiony ,nie wiedziałem co mam robić,jak się zachowywać.Super Dzięki Pawle-Jestes Wielki ! Od dziś Jesteś moim Nauczycielem !!! Pozdrawiam Cię serdecznie z Całego Serducha !!! 😀
Super rozmowa. Paweł ma 100 % racji. Ale tego drugiego też rozumiem, jak kobieta rzuci czar, to niekiedy trzeba trochę czasu by się otrząsnąć, bo nadzieja umiera ostatnia. Ja się tak dołowałem przez pół roku, nastroje skakały jak piłka. Raz super za chwile znowu gówno. Chciałem to przerwać, ale znajoma dodawała otuchy i namawiała żeby dać jeszcze czas. Bo kobieta jest "Po przejściach". Teraz widzę ile błędów popełniłem na samym początku. Póki nie natrafiłem na tę stronę. Paweł. Super robota. Samo życie. P.s. a co jest z tym mitem, kiedy podobno kobieta mówi " nie ", a myśli " Tak " ???
@@12Randek Najgorsze jest to, że dalej nie mogę o niej zapomnieć. Tym bardziej, bo na początku powiedziała, że nie szuka faceta ! A ja głupi to zignorowałem. Bo myślałem, że mnie testuje. A ona naprawde nikogo nie szuka. ( nie jesteśmy smarkaczami 46 i 43 lata), a zakochałem się jak Teenager i jeszcze się do końca nie " wyleczyłem". Nie raz jeszcze mówiła, że jest szczęśliwa sama. A znajoma znowu, że nie mam się tak spieszyć ! Pół roku na podchody to chyba dość czasu na jakieś " zbliżenie". Chyba się w tym wszystkim już gubie.....Pozdrawiam
Też w padłem w takie sidła z których pomimo spotykania się z innymi kobietami, to wciąż myślę o tej starej. Od bombardiwania miłością do nagłego zlodowacenia. A miała być tylko dobra zabawa
Fajnie se gadacie...ale widac ze dzwoniącego ciągnie do niej. Znam to dobrze. Te uczucie odrzucenia(nawet nieformalnego i oficjalnego) nie jest zbyt mile. Teraz pracuje nad tym zeby umieć sobie to tłumaczyć i nie przejmować się tym. Wiem ze mi to duzo da. Ale my chyba zawsze będziemy troche żałować dlatego nie nie zdobyliśmy samicy. Dlatego wiem ze to takie wazne. Ale spokojnie. Uda mi sie i bede panem swojego życia. Pozdrawiam was
Witaj Pawle, masz świetne materiały. :-) Mam pytanie: Jak wybrnąć z takiej SMSowej pułapki ? Widujemy się co tydzień ale moglibyśmy częściej, gdybym - wg Twojej teorii zapewne słusznej - nie podkładał się w SMSach i rozmowach telefonicznych bo to zabija potrzebę zobaczenia się ze mną. Ale jak zacznę unikać tych form kontaktu to boję się że ona odbierze to na zasadzie że skoro nie chcę z nią rozmawiać ani pisać to po co w ogóle chcę się spotykać ? Albo że za karę że unikam kontaktu to się nie spotka ? Jak jej to sprzedać gdy zapyta wprost ?. Czy wg Ciebie przez samo to że unikam tych form kontaktu, to ona powinna poczuć obawę że się jej wymykam i powinna poczuć motywację do tego by zainwestować więcej ?
Zdrowa psychicznie dziewczyna powinna bardziej Cię szanować i doceniać, a obrażalski i kontrolujący wampir emocjonalny powinien się zniechęcić i oszczędzić Ci czasu, nerwów i pieniędzy. Jak to zmienić dowiesz się w artykule, który możesz wyszukać po jego tytule: "Jak pisać z dziewczyną sms, jeśli wymaga ciągłych smsów"
Dzięki wielkie za odpowiedź. Czyli w zasadzie powinienem tak zrobić żeby dowiedzieć się o co jej naprawdę chodzi, ale obawiam się że nie muszę, bo jeśli ona podczas spotkania zachowuje się w sposób którego potem żałuje, nawet jeśli nie są to awantury bo ona jest w sumie sympatyczną i spolegliwą dziewczyną, ale wylewa z tego powodu wyrzuty sumienia potem przez telefon czy SMS, ględzi o poczuciu straty i nawet bierze winę na siebie, czy to jest coś na zasadzie, że traci zainteresowanie, nie rozumie dlaczego tak się dzieje, źle jej z tym i w efekcie ma w sumie coraz więcej powodów do przepraszania i łatwiej jej przepraszać niż się normalnie zachowywać, to chyba już jest pozamiatane, co nie ?
Znajdź i przeczytaj artykuł: "Toksyczne kobiety od których lepiej uciekać". Tutaj nie chodzi o zainteresowanie, tylko o toksyczny charakter dziewczyny, czyli ona zachowuje się tak fatalnie, że ciągle musi przepraszać, bo inaczej nie da się z nią wytrzymać. Tyle wynika z Twojej wypowiedzi, bo jest zbyt ogólna. To dobrze, że dziewczyna przeprasza i jej zależy. Niedobrze, jeśli ciągle musi przepraszać, bo jest przewrażliwiona, zakompleksiona albo toksyczna i zmanierowana. Zależy, co takiego zrobiła. Czy jest to coś, co ją skreśla czy jest to do obserwacji i ma jeszcze z 2 do 3 szanse, żebyś sprawdził, czy faktycznie nie ma u niej szans na normalność.
ona ma humory takie że nie da się dotknąć a potem ględzi o poczuciu straty że zmarnowała spotkanie, czyli klasyka randkowania z nudów przy minimalnej jnwestycji własnej. Nie wykazuje zainteresowania moją osobą, chce tylko żeby interesować sie nią. Przeprowadziłem test, który to potwierdził: przeważnie odpowiada na smsy zdawkowo i z opóźnieniem, ale jak zadam pytanie o coś co jej dotyczy, to odpowiada z żywym zaangazowaniem po 1 minucie. Szybko i nieodwracalnie tracę zainteresowania tą dziewczyną ale chyba się trochę pobawię w jej grę i wycofam naszą relację tylko do SMSów bo chyba na nic więcej ona nie zasługuje z mojej strony, nie będę proponować spotkań, bo po co mam inwestować czas nerwy i pieniądze na randkowanie z dziewczyną, z którą już nie chcę związku? Ale przynajmnjej sobie na niej posprawdzam pewne rzeczy, jak np czy można odzyskać zainteresowanie poprzez zwiększenie własnej niedostępności. Czy będzie próbować tak jak mówisz mnie odzyskać dla sprawdzenia czy potrafi to zrobić, czy serio się przestraszy bo jest taka nieśmiała ale strata mnie będzie bolała bardziej niż wykazanie jakiejkolwiek inicjatywy, czy się po prostu podda i tak byłoby najlepiej, bo ja już jej nie chcę, mam swoje oczekiwania a ona ich nie spełnia i gaśnie we mnie cokolwiek do niej, nawet na te przytulanki nie mam już ochoty, ale skoro ona się bawi, to mogę ją potrzymać dla testów.
Paweł powiem Ci, że jesteś jedynym z guru których lubię. Czuć do Ciebie sympatię, że jesteś spoko gość, wszyscy Ci pozostali spece sprawiają wrażenie cwaniaków, którzy tylko polują, polują, nie są w stanie stworzyć porządnej relacji, zastanawiałeś się wogóle jak oni mogą uczyć o tym jak być stale wyzwaniem dla kobiety np w 5letnim związku skoro żaden w takim nie był, bo ciągle polują.
Wnioski z rozmowy : 1) Jeżeli jest zainteresowana, to działamy 2) Jeżeli nie jest zainteresowana to odopuszczamy 3) Jeżeli nie jest zainteresowana a potem jest zainteresowana to wariatka i patrz punkt 2 4) patrzymy na jej zachowanie a nie slowa
Przejrzałem już tony nagran i książek na temat uwodzenia ale to jest dla mnie najbardziej wartościowe. Ale mam pytanie do Ciebie Pawle. Wiem że bycie wyzwaniem to jeden z najważniejszych czynników atrakcyjności. Czy nie można wzbudzić zainteresowania poprzez bycie wyzwaniem? Przecież ten mężczyzna stał się dla niej wyzwaniem i dlatego zaczęła o niego zabiegać. Odsunął ją na drugi plan i właśnie dlatego napisała wprost że go nie chce. Zrobiła to po to żeby sie jednak odezwał, nie chciała go tracic. Też mi sie zdarzyło zrobić właśnie tal samo jak jej. Nie warto jednak spróbować w takiej sytuacji?
Zawsze warto sprawdzić i cały czas trzeba obserwować, czy dziewczyna odezwała się z nudów i żeby się dowartościować czy faktycznie ją olśniło. Najczęściej chce tylko uwagi, dlatego dziewczyny wznawiają kontakt po wcześniejszym odrzuceniu. Polecam na ten temat artykuł: "Dziewczyna wysyła sprzeczne sygnały, bo chce tylko Twojej uwagi".
jeden z twoich najlepszych filmów i kursant też geniusz ,że wbrew pozorom banalny temat ale jak porządany i tak na prawdę obecnie najbardziej istotny bo w obecnej propagandzie to tzw. ,,smsiki " to sobie wysyłają zakochani a to g@wno prawda
A można pójść na skróty i już w czasie poznania po kilku lub kilkunastu minutach rozmowy zaproponować spotkanie w najbliższym terminie by już wtedy odczytać czy jest to zainteresowanie drugiej strony?
Idąc tym tropem można się od razu rzucić, żeby ją pocałować albo się oświadczyć. Nie jest skuteczne umawianie spotkania twarzą w twarz. To potworny strzał w stopę. Zbyt duże zainteresowanie. Zabicie tajemniczości. Stawianie dziewczyny w krępującej sytuacji, gdy będzie chciała odmówić. Zbyt duża presja. Zbyt duża szybkość. Desperacja. Zabijanie wyzwania. Gdy pytasz tylko o nr telefonu, to nie wiadomo, czy go w ogóle wykorzystasz. Nie wiadomo, kiedy zadzwonisz. To zupełnie niezobowiązujące. A nawet jeśli poda go z grzeczności, to potem może po prostu nie odebrać lub podać wymówkę przez telefon i nic się nie stało. Zero krępacji. Dlatego nie ma sensu umawiać spotkań twarzą w twarz. Lepiej zapytać tylko o nr telefonu. To bardzo ważny krok, który sprawdza wstępnie zainteresowanie dziewczyny. A proponowanie od razu spotkania jest dla niej przytłaczające i desperackie.
@@12Randek Hehe, no to ja właśnie tak zrobiłem to byliśmy razem tylko we dwoje w miejscu z kontekstem i naprawdę nam się fajnie rozmawiało przez wiele minut i w czasie rozmowy by się sprawdzić zaproponowałem spotkanie a ona rzuciła wymówkę, że nie chce teraz związku, dopiero planuje za parę lat, bo teraz nie ma sensu bo zbyt szubko takie związki się rozpadają xD (okazało się, że ma 20 lat a wyglądała na parę lat więcej) i jej mówię, że ja nie chce sie z tobą żenić tylko spotkać itp itd, ale też wiedziałem że nie mają sensu takie gadki, więc odpuściłem
@@Backflip789 slowa „nie chce teraz zwiazku” = za bardzo i za szybko przytloczyles ją swoim zainteresowaniem, ktore wobec niego ona stracila, bo nie okazales sie wyzwaniem, albo od razu nie byla zainteresowana
Taka dziewczyna, do której przyjeżdża niby jakiś ,,przyjaciel", aby się poprzytulać z nim w weekend to jest właśnie Panowie przykład tkwienia w popularnym układzie Friends With Benefits (po polsku: Przyjaciele z korzyściami). Pozdrawiam ;)
Paweł, mam pytanie odnośnie tych sms-ów, otóż poznałem dziewczynę przez internet, niestety z drugiego końca PL, piszemy ze sobą już ponad 3 miesiące i chcę się z nią jak najszybciej spotkać, ale do takiego wyjazdu potrzebny jest niestety czas, więc nie mogłem sobie pozwolić na to wcześniej... I chodzi mi o to, że ten kontakt chyba jest potrzebny, bo w przeciwnym razie mogłaby stracić zainteresowanie, dobrze to pojmuję, czy robię błąd? Fajnie by było jakbyś doradził, bo słyszę, że znasz się na tym, pozdro!
Wyszukaj tytuł artykułu: "Dlaczego związki na odległość nie działają" oraz "Czy warto zaczynać związek na odległość i walczyć". Następnie obejrzeć program: "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy" i nie zawracać sobie głowy takimi pomysłami, jak 3 miesiące pisania i jeżdżenie na drugi koniec PL. A z tą dziewczyną nie ma to znaczenia. Jak dziewczyna chce się spotkać, bo jej się podobasz, to się po kilku miesiącach milczenia z Tobą spotka. Prędzej przez pisanie zabijesz tajemniczość i ciekawość niż przez brak pisania zabijesz zainteresowanie, chyba że dziewczyna jest wampirem, który karmi się uwagą facetów, w szczególności internetowych adoratorów, to wtedy tak, ona się zniechęci i bardzo dobrze. Patrz artykuł: "Dziewczyna wymaga ciągłych smsów".
Dzięki za odpis ! Znalazłem wczoraj Twój kanał i w jednym filmiku (nie pamiętam którym już) wspomniałeś, że miałeś kłopoty, aby naturalnie gadać z dziewczyną, pewnością siebie, ale ćwiczyłeś i teraz to jest dla Ciebie naturalne. Więc mam pytanie, od czego zacząć, aby się przełamać i dojść do takiego poziomu jak Ty ?
Tego typu ścieżkę ćwiczeń przedstawiam w "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy". 3 praktyczne ćwiczenia na początek to mówienie "cześć" do 3 dziewczyn dziennie i idziesz dale i tak 2 tygodnie. Jak się to znudzi, to pytasz o drogę do czegoś, co jest daleko. Potem dajesz komplement i idziesz dalej. Potem podtrzymujesz rozmowę dłużej i np. pytasz o zainteresowania. Do tego trzeba ćwiczyć silny kontakt wzrokowy oraz pozmieniać sobie w głowie, aby pokonać strach. Jak pokonać strach? Trzeba sobie odpowiedzieć, kim jesteś jako człowiek, ponieważ poczucie wartości wynika z tego, z czym się utożsamiasz, czyli z tego, co jest w centrum Twojego życia, jakie masz wartości, sens życia. To gruby temat o którym najwięcej jest w programie "Wolność od nałogów w 90 dni", a także w "Pewność siebie w 90 dni". Temat zdrowej samooceny, panowania nad strachem i braku presji jest tak głęboki, że tutaj tego nie opiszę. Psychologia pozytywnego myślenia proponuje wierzyć w siebie, kochać siebie bardziej oraz pamiętać, że czeka nas śmierć, ale wielu ludzi to wcale nie motywuje, nie potrafią sobie wmówić, że są dobrymi ludźmi i mają to w gdzieś, że życie jest tylko jedno. Wcale ich to nie motywuje. Tam w programie w "Wolność od nałogów w 90 dni" rozwinąłem mocno to tematy. W każdym razie wyniki biorą się z pracy. Trzeba wypracować umiejętności. Tylko, że ludzie nie pracują nad nimi, bo są leniwi, boją się, mają depresję. A dlaczego? Bo nie mają sprecyzowanego sensu życia. Nie wiedzą, kim są i po co żyją. Nie mają takiej siły życia w sobie. Nie mają mocy. Kręcą się w kółko zdołowani przyziemnymi instynktami typu samotność, bezradność, strach przed oceną, przejmowanie się wszystkim nadmiernie. Także trzeba mieć naprawdę mocne wartości życiowe, żeby docenić sobie własne życie i dbać o swój rozwój. A są też tacy, którzy mi mówią: "Paweł, po prostu nie chciałem zmarnować mojego życia, więc robiłem wszystkie ćwiczenia i się nauczyłem", ale to np. mówi osoba, która dobrze wygląda, więc już mogła oprzeć swoje poczucie wartości na tym wyglądzie. A co jeśli ktoś średnio wygląda? Na czym taka osoba ma oprzeć poczucie wartości? Także to jest bardzo szeroki temat. Było też o tym trochę w filmiku "Natręctwa seksualne". Nie poruszam tego tematu zbyt często, bo to zbyt niewygodny temat. Ludzie lubią słuchać przyjemnych dla ucha bajeczek typu jesteś zwycięzcą, dasz radę, uwierz siebie, a jak im powiesz, że to ściema to się obrażą, także ja o tym mówię szerzej w pełnych programach, a w tym ogólnie dostępnych bardziej ogólnie.
"Tylko, że ludzie nie pracują nad nimi, bo są leniwi, boją się, mają depresję. A dlaczego? Bo nie mają sprecyzowanego sensu życia. Nie wiedzą, kim są i po co żyją. Nie mają takiej siły życia w sobie. Nie mają mocy. Kręcą się w kółko zdołowani przyziemnymi instynktami typu samotność, bezradność, strach przed oceną, przejmowanie się wszystkim nadmiernie." Te słowa bardzo trafnie opisują moje życie (oprócz tego, że nie mam sprecyzowanego sensu życia). Wiem czym jest ta siła życia, bo kiedyś ją miałem i osiągałem sukcesy. Miałem to przekonanie, że sobie ze wszystkim poradzę. Jestem tego świadomy, ale nie wiem jak z tym walczyć, tzn. z depresją, samotnością.
Dużo psychologii, dobre mało tego w necie - tam dużo czystych techniki bez podbudowy. Dobre. Seks seksem - krótkie biegi i sprint też, ale budowa związku to jest sztuka i budowanie trwałych zdrowych, zbilansowanych w wymianie relacji. Szacun. Włosi np. mają lepiej, bo im budują poczucie wartości od małego ich matki, jako nacja mamy gorzej kulturowo na starcie. Dobra robota, dobrze się słucha. Dziewczyny pomagają sobie jao przyjaciółki, koleżanki, takie wsparcie po męskiej stronie jest potrzebne żebyśmy nie byli tacy płascy - z pożytkiem dla nas i dziewczyn żeby miały więcej fanu i oczywiście emocji;) Powodzenia.
Paweł a jeżeli dzwonię do dziewczyny w niedzielę. Nie odbiera. Nagle dostaje SMS o treści o dzwonię później bo teraz prowadzi zajęcia z jazdy konnej. Jest godzina wieczorna a ona w ogóle się nie oddzywa. O dzwonić później czy dać sobie spokój ? Jak wiem że facet prowadzi kobietę zadzwoniłem nie odebrała napisała gównianego esemesa ze oddzwoni... Trochę brak szacunku z jej strony... Nie chcę być jakimś natrętem. Co sądzisz o tym ?
Przecież to co mówi Paweł to prawda. Sam byłem frajerem sms_owym nauczyłem się na własnych błędach. Mam 1 spotkanie z dziewczyną zadzwonię do niej za 7 dni i umowie kolejne. Jeżeli będzie wymówka albo nie poda alternatywnego dnia to kasuje jej numer odrazu za pierwszym razem. Nie będę już nigdy frajerem. Zastanawiam się dlaczego dali mu pod filmikiem łapkę w dół. Bo co bo prawda ludzi boli. Człowiek to najgorsza istota ludzka. Ja w tych sprawach byłem amatorem. Przyznaje się do tego. Oglądam Pawła i z każdym dniem jestem coraz lepszy. Widzę jakieś gierki SMS oddzwaniam nie chce się spotkać nara kasuje jej numer. Szkoda że nie uczą tego w s, kołach wszystko było by piękne.
Nie do końca. Wytrwałym trzeba być, w sensie kobiety się wolniej zakochują. Tekst o przyjaźni, od kobiety, gdy przychodzi na spotkania, jest nic nie wart. To czasami tekst sprawdzający. Cierpliwość i patrzenie na zachowania, czyny kobiet to podstawa. Nawet jak mówi o przyjaźni. W relacjach z kobietami nic nie jest czarno białe.
@bystreoko7662 - Ja mam inne zdanie. Nie zamierzam robić z siebie błazna i aż 30 razy od niej dostawać wymówki telefoniczne, aby tylko nie zjawić się na spotkaniu w realu. To nie jest wytrwałość. To jest stawianie kobiety na roli statuetki.
Mam pytanie: Byłem na obozie tenisowym i poznałem bardzo ładna dziewczynę. Rozmawialiśmy że sobą a nawet się dotykalismy myślałem że wszystko dobrze a ona w ostatnim dniu zachowywała się dziwne czyli jak chciałem ją dotknąć to ona szła do koleżanek. Zapytałem się jej przyjaciółki co jej mówiła a ona powiedziała że nie jest jeszcze gotowa ale jej się podobam. Co mam zrobić bo ona ma 14 lat więc może jeszcze nie być gotowa. Dzięki za odpowiedź ( masz like i suba )
Wyszukaj w google i przeczytaj artykuły: "Jak stracić dziewczynę w ciągu 4 randek", "Dziewczyna potrzebuje czasu - co robić", "Dziewczyna boi się związku i nie potrafi zaufać", "Dziewczyna po rozstaniu, jak postępować", "Brak chemii na początku związku". Znajdź swoje błędy i nigdy ich nie powtarzaj. Jest też o tym video: "Jak pokazać dziewczynie, że mi na niej zależy".
Zależy, czy dziewczyna przyjdzie na kolejne spotkanie i potem będzie się bardziej angażować. Jeśli zabiłeś zainteresowanie, to się więcej nie spotka albo będzie tylko z Tobą zabijać nudę i nie będzie się angażować. Najczęściej, gdy dziewczyna mówi, że nie jest gotowa, to zabiłeś zainteresowanie, o czym jest video: "Dziewczyna nie jest gotowa na związek i nie chce mieć chłopaka" i "Jak przekonać dziewczynę do związku".
Po czwarte może kobiety nie przyjdą na spotkanie ponieważ bo się boją pomyślą sobie spotka sobie gwałciciela ,i będzie gwałcił i pełen lęków i fobii a tak bezpiecznie jest domu u niej u rodziców i tak dalej i tak dalej taka jest gra.Pierwsze chwili pomyśli sobie kobieta:,, O nie będzie gwałcił na spotkaniu"?.
a co jesli dziewczyna umawia sie pierwszy raz, drugi raz oba razy zaprasza facet, a o trzeci raz ona sama pyta faceta kiedy ma czas itp, proponuje kino, placi za bilety i jest generalnie ok :) facet pisze co drugi dzien, jesli on nie napisze to pisze ona, umawiaja sie na czwarte spotkanie na jakis dzien, ona mowi, ze nie moze i proponuje przelozyc spotkanie na za tydzien bo po prostu w danym tygodniu nie da rady. Utrzymuje kontakt i za tydzien dzien przed spotkaniem na pytanie faceta co z jutrem odpisuje - ja niestety odpadam. Moje pytanie brzmi o co tu kurwa chodzi ? :D
Prawdopodobne są 2 scenariusze. 1. Zabiłeś zainteresowanie dziewczyny na tych randkach, bo nie byłeś wyzwaniem. Byłeś zbyt łatwy, przewidywalny, od razu widziała i wiedziała, że ma Cię na wyciągnięcie ręki. Brak tajemniczości i/lub brak odpowiedniego humoru, dystansu do całej relacji, bycie zbyt nudnym, poważnym, przyjacielskim. Wówczas wyszukaj w google: "Jak pokazać dziewczynie, że mi na niej zależy", "Co zrobić, żeby dziewczyna oszalała na Twoim punkcie", "Kiedy dziewczyna nie jest zainteresowana", "7 oznak udawanego zainteresowania dziewczyny". Cały program 12 randek do związku również by się bardzo przydał. 2. Druga opcja jest taka, że trafiłeś na dziewczynę, która tylko się bawi uczuciami, chciała się dowartościować, spotykała się dla sportu, a potem przepadła bez słowa. 3. Ewentualnie trzecia opcja jest taka, że jej zainteresowani jest już prawie zabite lub jest nieszczere, udawanego, ale naprawdę nie mogła się spotkać. W tym celu zaproponuj termin, ale skontaktuj się dopiero za 7 dni. Wyszukaj w google: "Jak zdemaskować zainteresowanie dziewczyny przez telefon" oraz "Jak pisać z dziewczyną smsy - przykłady". Szczególnie ten ostatni. Ostatnia przyczyna może być jeszcze bardziej banalna. Mianowicie dużo z nią pisałeś, zamiast to kończyć, jak w artykule z przykładami i utrzymywać w niej emocje, ciekawość, a zamiast tego zabiłeś zainteresowanie przez telefon, będąc totalnie dostępnym. Zbyt dużo czasu poświęcałeś jej przez telefon, przez co ona stwierdziła, że już Cię ma w garści i olała, bo to nuda i bycie zbyt łatwym facetem, jak wszyscy inni. Przestudiuj polecone tutaj tytuły, to zrozumiesz.
@@12Randek dzieki za odpisanie :) Mysle, ze bez ogladania polecanych filmow pomogles mi znalezc przyczyne, a mianowicie bylem zbyt latwo dostepny przede wszystkim. Zapomnialem dodac, ze poznalismy sie przez Tindera to cos zmienia ?
Warto pamiętać, że sporo dziewczyn z Internetu nie traktuje tych znajomości zbyt poważnie, nieraz nawet nie przychodzą na umówione spotkanie i nie raczą o tym poinformować. Sporo dziewczyn tratuje Internet, jak zabawę, źródło dowartościowania, a czasami dają szansę na bliższe poznanie, jednak mężczyzna musi być atrakcyjny i przestrzegać tych wszystkich zasad wyzwania, tajemniczości itd. bo inaczej, to zniechęci się tak samo, jak z każdego innego miejsca. Np. dziewczyna poznana przez znajomych albo na zajęciach tematycznych (materiał w google: "Gdzie można poznać wartościową dziewczynę") mooooże byłaby bardziej wyrozumiała, bo się skądś już znacie i ma daje większy kredyt zaufania na start, a dziewczyna z Internetu może być zdecydowanie bardziej surowa, bezwzględna w ocenie, bo na nasze miejsce ma setki kolejnych internautów.
Pawel mowi wprost, tak jak sie nalezy. Facet sie juz zakochal w dziewczynie mimo ze ja pare razy tylko widzial - a ona nie jest nim wogole zaintersowana. Ciekwe, ze argumenty Pawla bardzo slabo docieraja do faceta - meskie ego nie moze tego zaakceptowac ze dziweczyna nie jest zainteresowana. Chlopak dopatruje sie we wszystkich szczegolikach jej zainteresowania a nie widzi oczywistego braku zainteresowania. Wielu z nas ma ten problem - rozowe okulary. W dodatku ta dziewczyna bawi sie zainteresowaniem faceta. Nauczmy sie czytac kobiety zebysmy nie dali z siebie robic idiotow!
Straszne jak można takie nie mądre rady dawać spotkanie tak oczywiście ale jest dużo różnych dróg i możliwości budowania relacji i więzi z drugim człowiekiem a dla informacji każda kobieta szanująca się zostawia sobie trochę czasu zanim się spotka bierze się to stad ze kobiecie nie wypada odrazu pokazać chęć i radość z proponowanego spotkania a z drugiej strony chcą wiedzieć czy mężczyźnie szczerze zależy zanim podejmą decyzje o spotkaniu bardzo nie mądre i kulturalne porady ten człowiek który mówi o swojej sytuacji jest pełen wyrozumienia i empatii i takich męższczyzn lubią kobiety bo szukają rozwiązań a niestety pan który daje porady nie wie o czym mówi i być może był kiedyś bardzo zraniony i nienawidzi kobiet bo twierdzenie ze wszystkie to wariatki i nie stabilne emocjonalnie to nie jest prawda nie wszystkie takie są kobiety każdy człowiek jest inny ma inna wrażliwość oraz inny charakter przykro słuchać takich porad
Haha nienawidzi kobiet bo mówi prawdę? Uważasz że ta kobieta zachowywała się normalnie? Kobieta ma być kobietą i zachowywać się dojrzale nikogo nie interesują wasze gierki. Dorośli ludzie spotykają się jeżeli chcą zdrowej relacji i poznawania się bo tylko tak się dobrze jest poznawać ta kobieta spotykała się z innymi tylko nie z nim
Nie ukrywam Panowie, że często do tego nagrania wracam i w tej całej historii do dziś nie mogę do końca pojąć, czy między tym zdezorientowanym chłopakiem a tą stukniętą dziewczyną doszło do chociaż 1 spotkania w realu. Serio. Ja bym nie chciał spotkać się na pierwszej randce z taką samą dziewczyną, która przed spotkaniem pisze mi wprost: ,,Powinniśmy zakończyć ze sobą kontakt.", a 10 minut później pisze znów sms-a, że przeze mnie płacze. Mam podejrzenie, że tamta laska mogła wówczas być chyba w jakiejś depresji...
Jak to możliwe, że z jednej strony zaprzeczasz znaczeniu słów, a wierzysz tylko czynom dziewczyn, a dla tej opisywanej przez faceta, który też niewiele, niezbyt długo ją zna robisz wyjątek i OCENIASZ JĄ PO (NAWET )NIE JEJ SŁOWACH, TYLKO PO SŁOWACH JAKIEGOŚ FACETA, KTÓREGO MASZ ZA CZŁOWIEKA, KTÓRY POPEŁNIA WIELE BŁĘDÓW W RELACJACH? Nie wiem nawet, o czym pisali. Mówisz głupstwa w stylu "5 smsów to za wiele" a czy wiesz, na czym one polegały? Może jeden sms był tylko emotką, a następny pytaniem, a jeszcze następny "idę do toalety"? Albo odwrotnie: były to eseje. Jak możesz oceniać, krytykować ilość smsów bez wiedzy o ich treści? Ludzie nie są szablonowi, nie wszyscy piszą rzeczy oklepane, albo głupie zapytania o to, co byś wziął/wzięła na bezludną wyspę, co jest tylko głupią zabawą i ani nie buduje relacji, ani nie da się kogoś dobrze poznać (no chyba, że chcesz znaleźć pisarza i dać zlecenie na napisanie książki podróżniczej :/). Ośmieszasz swojego rozmówcę, obniżasz tym samym jego pewność siebie i poczucie wartości, co może mieć różne skutki, ale nie taki, że będzie się lepiej czuł w następnej relacji. Raczej będzie się czuł niekomfortowo i jak trybik w maszynie, która ma zbudować dobry związek.
Ale Paweł nie jest psychologiem. On ma tylko uświadamiać i robi to na tej rozmowie w świetny sposób, wykładając kawę na ławę. Zdecydowanie pisali SMS-y "namiętnie", a nie tak, jak próbujesz się doszukiwać i można to wywnioskować z rozmowy. Zresztą to są tylko reguły (5 SMS-ów jest umowne), których nie zastosujesz 1:1 do każdego przypadku na Ziemi. Trzeba myśleć. Przekaz jest taki, żeby nie spuszczać się nad pisaniem SMS-ów, tylko dążyć do spotkania, bo jedynie realna interakcja posuwa relację do przodu i pokazuje, czy dana osoba - poprzez stawienie się na spotkanie - jest zainteresowana.
To kurwa kobieta gra w gierki pierdoli że chce się spotkać olewa spotkania i spotyka się z innymi tylko nie z nim a ty negujesz jego słowa? Stop z waszymi manipulacjami jak pierdolicie o związkach to zero gierek zdrowa relacja to kurwa gdy facet i kobieta są obok i się poznawaj w cztery oczy i koniec kropka trochę szacunku do facetów kobieto bez honoru.
Reasumując.. facet lubi pisać i chce pisać.. a u kobieta się tym nudzi. Ja jako facet lubię pisanie.. lubię te formę kontaktu. I stał pies baby, które się kurwa nuuuuudza. To one są wtedy pierdolnięte. Nawet nie poznały dobrze faceta i z góry go przekreślają bo kurwa "zabił zainteresowanie" przez sms. Ja na przykład lubię długie rozmowy telefoniczne.. lubiey pisanie.. często dzięki tym mam większą ochotę na spotkanie. A one co? Że to nudne? Że źle bo facet dzwoni i pisze? Olać te kwoki.
Polecam artykuł w google: "Czy udawać niedostępnego przed dziewczyną" oraz "Co zrobić, żeby dziewczyna się we mnie zakochała". Są pewne prawa natury ludzkiej, a także prawa przyczyny i skutku. Możesz je ignorować lub im zaprzeczać lub się na nie złościć, jednak to nie sprawi, że przestaną Cię obowiązywać. Znacznie prościej jest się z nimi zapoznać i je rozumieć. To jest jak z prawem jazdy. Prościej się nauczyć zasad ruchu drogowego niż się na nie obrażać i nie jeździć lub powodować wypadki.
Człowieku, nie słuchaj tego doradcy, możesz stracić miłość swojego życia! Kobieta czasem udaje niedostępną bo słucha podobnych doradców bo właśnie na Tobie jej zależy. Ona czasem też tak się zachowuje by swoją dostępnością Cię nie stracic. Proszę daj sobie szansę na szczęście i zadzwoń do niej. Wg mnie ona jest w Tobie zakochana!!!
Może. Nie jest to jednak jej rola w relacji, bo to mężczyzna prowadzi, jest liderem, inicjatorem. Dziewczyna jest bardziej pasywna, wysyła sygnały zainteresowania, ale nie chce narazić się na odrzucenie ani wyjść na zbyt łatwą.
Czyli jesteś manipulatorka? Niestabilna emocjonalnie? Uważasz że zachowanie tej kobiety jest normalne? No to nie dziwię się że tyłu facetów nie chce mieć związków. Musi być eliminacja by facet nie marnował czasu na was kiedy nie wiecie czego chcecie
@@JerryViral Jak nie będzie wcześniejszej eliminacji to wtedy wiele związków małżeńskich rozpadnie się, będą wzrastać rozwody, podziały majątku wspólnego, sprawy o alimenty. Dziewczyny też stosują ghostingi na wstępnym etapie relacji. Ja też traktuję ghosting albo caspering jako odrzucenie/eliminację faceta zafundowane przez dziewczynę.
Nie, ponieważ nie da się wymazać jej pamięci. Wyszukaj w google: "Jak odzyskać zainteresowanie dziewczyny", "Co zrobić, żeby dziewczyna napisała pierwsza", "Dziewczyna odpisuje krótko i od niechcenia", "Sprzeczne sygnały dziewczyny, bo ona chce uwagi", "Olewanie dziewczyny pomaga". Sporadycznie może się udać odratować sprawę, ale to przy małych błędach. Przy dużych to kaplica, to dziewczyna będzie tylko zabijać czas i prowokować co najwyżej kontakt w celu zabicia nudy albo po prostu unikać kontaktu, artykuł w google: "Dlaczego dziewczyna mnie unika". Na przyszłość postępuj zgodnie z programem: "Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek".
@@dawidjasnoch4480 Hej. Znam ten ból w sprawie tego stania się na nowo wyzwaniem. To sobie zwykle wmawia facet krótko po doświadczeniu odrzucenia. Teraz polskie dziewczyny w wieku 25 + tak już świrują, że one chcą przygód miłośnych z Brytyjczykami, Francuzami, Włochami lub z Amerykanami. W pale mi się to nie mieści po prostu, ale cóż...może poszukują lepszego, szczęśliwszego życia w ten sposób.
Ale pieprzenie.... zgodzę się tylko z tym, że lepiej się spotkać niż ciągnąć konwersacje na smsach. Sama wole jak facet zadzwoni i chce się umówić niż ciągnie pierdoły w wiadomościach.
Gościu SMS to jest potężne narzędzie do zbudowania zdrowej relacji opierającej się na poniekąd atrakcyjności jesteś radykałem i też trochę szkodzisz ludziom
ziomke kurde nie wiem jakim sposobem "tyle wiesz na temat dziewczyn" raczej to wszystko jest wymyslone na poczekaniu no ale moge sie mylic kolejna sprawa jak chcesz prowadzic konsultacje jak nie masz ani troche kultury ktos chce powiedziec swoje zdanie a ty mu przerywasz i mowisz "nie wazne to nie ma zanczenia" a potem piszesz w kom ze pieprzyl bez sensu i ze nie dalo sie tego sluchac wedlug ciebie kobieta to ktos taki ktory musi skakac wookol faceta i musi byc na kazde zawolanie i jak kobieta sie nie spotka albo odwola randke to juz jest zdrada stanu trzeba zrywac kontakt czlowiek ogarnij sie troche a nie mow ludziom z ktorymi gadasz ze kobieta dobra to tylko taka ktora skacze dookola faceta
Nigdzie nie mówiłem, że ma kobieta skakać wokół faceta. Ma po prostu go szanować i akceptować jego propozycje lub podawać alternatywny termin. Odwołane spotkanie bez alt. termin to brak szacunku, a nie akceptowanie prostych zaproszeń to brak zainteresowania i chęci poznawania. To tyle na początek. Reszta to Twoje halucynacje, przerośnięte ego i przewrażliwiona postawa, że nie jestem oh i ah. A konsultacje prowadzę z powodzeniem od 2011 roku. Wystarczy wpaść na bloga i poczytać opinie zamiast narzekać po jednym nagraniu.
Paweł Grzywocz nie no sory ja tak tylko pisałem żebyś odpisał mi bo jestem wielkim fanem twojego podejścia do kobiet i mój plan zeby sie z tobą skontaktować sie udał 😀😀😀 wczesniej pisałem z konta kolegi
ja odrazu zadzwoniłem i sie pytam idziemy gdzies dzisiaj a ona no ale za 4h bo teraz jestem z kolezanka a ja aha to siedź sobie z kolezanka nara xD jeśli koledzy czy kolezanka sa ważniejsze niż facet czy kobieta na stale to nie ma sensu sie spotykac
Ja wychodze z założenia, że to kobiety w celu lepszego życia powinny sie starać o NAS, a nie MY.
@misiekdbwa2215 - Ja rozumiem Cię i popieram to co piszesz, ale co mamy poradzić na to kiedy skrajnie feministyczna prasa internetowa wciska cały czas do mózgu młodej dziewczyny, że tylko facet ma się ciągle staaarać, a kobieta ma tylko leżeć i pachnieć? Nie będę już tutaj antyreklamował konkretnych nazw tych portali. Klasyczny facet domyśli się, o jakie mniej więcej nazwy mi chodzi.
To jest jedno z najmądrzejszych nagrań odnośnie pewnych aspektów w relacji damsko-męskich w Internecie. Powinno się je słuchać przynajmniej raz w tygodniu.
Polecam również wyszukać w google mój artykuł: "Jak pisać z dziewczyną sms, gdy wymaga smsów", w którym są konkretne przykłady na poszczególne sytuacje.
SMSy to jedna sprawa, jednak dla mnie dużo istotniejszy byl/jest fragment gdzie poruszasz kwestie oznak zainteresowania i zalecanych reakcji na ich brak. Tzn. eliminacji (czy to na samym początku czy w przypadku zaobserwowania toksyczności), zapomnieniu i skupieniu się na innych kobietach oraz "byciu twardym jak ze Sparty". Jak dla mnie to jest klucz.
Tak, to klucz, aby się nie zaślepiać wyglądem dziewczyny i chciej każdej ładniejszej bez względu na toksyczny charakter lub udawane zainteresowanie. Wymieniłem takie dziewczyny w artykułach: "4 toksyczne typy kobiet", "10 toksycznych typów kobiet", "Wampir emocjonalny obraża się o byle co", "Maniaczka kontroli". Wyszukaj tytuły w google.
Dobra i pouczająca rozmowa panowie. Dokładnie po dwóch propozycjach na spotkanie i dziewczyna będzie szukała wymówki że niema czasu wykasuj jej numer z telefonu dobra rada 👍 w górę.
Gratuluję, że postanowiłeś się bardziej szanować i odsunąć zaślepiające męskie ego na bok. Pozdrawiam.
Co jest do trzech razy sztuka panowie?
Koniec?
13:54 "- Zakończmy ten temat na tym, czy w końcu doszło do spotkania czy nie, bo tylko to się liczy.
- Doszło do spotkania. Doszło do spotkania takiego, ze y pisaliśmy tak jak mówię..." :D :D :D
Widzę, Paweł, że masz łeb nie od parady! Masz 100 procent racji w tym, co mówisz; mając 50+ lat i doświadczenie adekwatne do tego wieku potrafię to ocenić. A Twój rozmówca chyba bardziej szukał u Ciebie aprobaty dla swoich działań, niż chciał się czegoś nauczyć; w kółko macieju wracał do tych sms-ów, jakby nie słyszał tego, co mówisz. Trochę go rozumiem, bo jego opowieść bardzo przypomina moje własne doświadczenia sprzed jakichś 20 lat: też była toksyczna kobieta, która miała mnie gdzieś, ale widziała moje zaangażowanie i doskonale potrafiła mnie okręcić wokół palca... Ja się uczyłem na własnych błędach; Twoi rozmówcy niech korzystają z okazji i uczą się od Ciebie, bo, jak już napisałem, masz 100 procent racji...
Dzięki za odpowiedź i wsparcie. Pozdrawiam.
To jest właśnie zachowane faceta ktory ma tylko jedną dziewczyne na oku. Bez innych perspektyw na randki a wcześniej przypuszczam że brak też umiejętności zdobywania kontaktów. Ale rozumiem klienta, chciał wykorzystać całą godzine konsultacji.
dokładnie, jak się ma nawet 2 chętne i siłę podchodzenia i zdobywania nowych kontaktów to ma się wtedy totalnie inne nastawienie
Kurde, to jest czysta prawda!!! Nic dodać nic ująć. Od tej rozmowy, poznałem gierki dziewczyn które nie są zainteresowane kimś. Naprawdę, szacun dla ciebie!!!!
Genialne nagranie, mimo ze z 7 lat temu nagrane, a ciagle aktualne i pieknie sie slucha tego, tych błędów i tej prawdy.
taa, fajnie sie to widzi zwlaszcza po latach, gdy kiedys bylo sie jak ten bohater z nagrania. Bylem taki sam, dopoki dziewczyna mi nie napisala lub nie powiedziala wprost „nie chce miec z toba kontaktu” to dopiero odpuszczalem. I tak widze ze nie bylo az tak tragicznie bo bohaterowi z nagrania kobieta powiedziala „zakonczmy kontakt” a on dalej chcial to kontynuowac. Hehe. Gosciu tak sie zabujal a nawet w zwiazku jeszcze nie byl. Dokladnie jak ja kiedys.
@@trentcosey4291 Też mam z tym problem. Za szybko się angażuję. Nie mogę czasem nad tym zapanować. Ja nie chcę mieć takiego stylu życia, że jutro wychodzę i zagaduję do 100 kobiet w mieście, gdzie 40 z nich w ogóle na początku nie zwróci na mnie uwagi.
Trafiłem dzisiaj przypadkiem na Ciebie Pawle ! Jesteś Super ! Dzięki Tobie zrozumiałem jak dalej żyć i jaki mam być odnośnie Kobiety , w której się zakochałem i do tej chwili chodziłem sf lustrowany, przygnębiony ,nie wiedziałem co mam robić,jak się zachowywać.Super Dzięki Pawle-Jestes Wielki ! Od dziś Jesteś moim Nauczycielem !!! Pozdrawiam Cię serdecznie z Całego Serducha !!! 😀
Dzięki za odpowiedź. Polecam też bloga i newsletter z poradami na blogu, w których otrzymasz więcej szczegółów niż na yt. Pozdrawiam.
Świetny materiał, dzięki!! ŚWIĘTE rady.
"ja ją rzuciłem" hehe, kilka miesięcy się z nim bawiła, grała na emocjach żadnej prawdziwej relacji nie było, a on rzucił ;-)
Paweł jesteś świetny. Otworzyłeś mi oczy.
dzięki Tobie mam dziewczynę,to proste
Świetna rozmowa! Paweł wali bezlitośnie jak karabin, a chłopak cierpliwy, kulturalny, opanowany, aż chce się mieć takiego kolegę. :)
Szacun Panowie.
Strasznie inteligentny facet ,szkoda że cie dopiero znalazłem .
Dzięki stary, ja też za szybko się angarzowalem w uczuciach. Jak nie to nie i nara.
Bardzo mądre nagranie otwiera oczy dzięki Paweł
jeb.ac smsy i mesenger pisanie na komunikatorach i portale randkowe
Paweł od niedawna jesteś moim mentorem😀 dobrze gadasz...planuje zacząć zagadywać do dziewczyn ale na razie ciężko mi się przełamać 😑
Małymi krokami. Wyszukaj w google: "Jak przełamać nieśmiałość - 10 osobistych motywacji".
@@12Randek bardzo Ci dziękuję na pewno skorzystam! dziękuję :) no i będę informował o efektach :)
@@Bulak_33 i jak efekty
Genialny wykład !
Super rozmowa. Paweł ma 100 % racji. Ale tego drugiego też rozumiem, jak kobieta rzuci czar, to niekiedy trzeba trochę czasu by się otrząsnąć, bo nadzieja umiera ostatnia. Ja się tak dołowałem przez pół roku, nastroje skakały jak piłka. Raz super za chwile znowu gówno. Chciałem to przerwać, ale znajoma dodawała otuchy i namawiała żeby dać jeszcze czas. Bo kobieta jest "Po przejściach". Teraz widzę ile błędów popełniłem na samym początku. Póki nie natrafiłem na tę stronę. Paweł. Super robota. Samo życie. P.s. a co jest z tym mitem, kiedy podobno kobieta mówi " nie ", a myśli " Tak " ???
Tak, jak napisałeś. Jest to mit. Więcej wyszukaj w google: "Shit testy to ściema".
@@12Randek Najgorsze jest to, że dalej nie mogę o niej zapomnieć. Tym bardziej, bo na początku powiedziała, że nie szuka faceta ! A ja głupi to zignorowałem. Bo myślałem, że mnie testuje. A ona naprawde nikogo nie szuka. ( nie jesteśmy smarkaczami 46 i 43 lata), a zakochałem się jak Teenager i jeszcze się do końca nie " wyleczyłem". Nie raz jeszcze mówiła, że jest szczęśliwa sama. A znajoma znowu, że nie mam się tak spieszyć ! Pół roku na podchody to chyba dość czasu na jakieś " zbliżenie". Chyba się w tym wszystkim już gubie.....Pozdrawiam
@@bogdanm1803 i jak Panie Bogdanie? Dałeś rade o niej zapomnieć?
Paweł mądre słowa!
Też w padłem w takie sidła z których pomimo spotykania się z innymi kobietami, to wciąż myślę o tej starej. Od bombardiwania miłością do nagłego zlodowacenia. A miała być tylko dobra zabawa
Fajnie se gadacie...ale widac ze dzwoniącego ciągnie do niej. Znam to dobrze. Te uczucie odrzucenia(nawet nieformalnego i oficjalnego) nie jest zbyt mile. Teraz pracuje nad tym zeby umieć sobie to tłumaczyć i nie przejmować się tym. Wiem ze mi to duzo da. Ale my chyba zawsze będziemy troche żałować dlatego nie nie zdobyliśmy samicy. Dlatego wiem ze to takie wazne. Ale spokojnie. Uda mi sie i bede panem swojego życia.
Pozdrawiam was
Witaj Pawle, masz świetne materiały. :-) Mam pytanie: Jak wybrnąć z takiej SMSowej pułapki ? Widujemy się co tydzień ale moglibyśmy częściej, gdybym - wg Twojej teorii zapewne słusznej - nie podkładał się w SMSach i rozmowach telefonicznych bo to zabija potrzebę zobaczenia się ze mną. Ale jak zacznę unikać tych form kontaktu to boję się że ona odbierze to na zasadzie że skoro nie chcę z nią rozmawiać ani pisać to po co w ogóle chcę się spotykać ? Albo że za karę że unikam kontaktu to się nie spotka ? Jak jej to sprzedać gdy zapyta wprost ?. Czy wg Ciebie przez samo to że unikam tych form kontaktu, to ona powinna poczuć obawę że się jej wymykam i powinna poczuć motywację do tego by zainwestować więcej ?
Zdrowa psychicznie dziewczyna powinna bardziej Cię szanować i doceniać, a obrażalski i kontrolujący wampir emocjonalny powinien się zniechęcić i oszczędzić Ci czasu, nerwów i pieniędzy. Jak to zmienić dowiesz się w artykule, który możesz wyszukać po jego tytule: "Jak pisać z dziewczyną sms, jeśli wymaga ciągłych smsów"
Dzięki wielkie za odpowiedź. Czyli w zasadzie powinienem tak zrobić żeby dowiedzieć się o co jej naprawdę chodzi, ale obawiam się że nie muszę, bo jeśli ona podczas spotkania zachowuje się w sposób którego potem żałuje, nawet jeśli nie są to awantury bo ona jest w sumie sympatyczną i spolegliwą dziewczyną, ale wylewa z tego powodu wyrzuty sumienia potem przez telefon czy SMS, ględzi o poczuciu straty i nawet bierze winę na siebie, czy to jest coś na zasadzie, że traci zainteresowanie, nie rozumie dlaczego tak się dzieje, źle jej z tym i w efekcie ma w sumie coraz więcej powodów do przepraszania i łatwiej jej przepraszać niż się normalnie zachowywać, to chyba już jest pozamiatane, co nie ?
Znajdź i przeczytaj artykuł: "Toksyczne kobiety od których lepiej uciekać". Tutaj nie chodzi o zainteresowanie, tylko o toksyczny charakter dziewczyny, czyli ona zachowuje się tak fatalnie, że ciągle musi przepraszać, bo inaczej nie da się z nią wytrzymać. Tyle wynika z Twojej wypowiedzi, bo jest zbyt ogólna. To dobrze, że dziewczyna przeprasza i jej zależy. Niedobrze, jeśli ciągle musi przepraszać, bo jest przewrażliwiona, zakompleksiona albo toksyczna i zmanierowana. Zależy, co takiego zrobiła. Czy jest to coś, co ją skreśla czy jest to do obserwacji i ma jeszcze z 2 do 3 szanse, żebyś sprawdził, czy faktycznie nie ma u niej szans na normalność.
ona ma humory takie że nie da się dotknąć a potem ględzi o poczuciu straty że zmarnowała spotkanie, czyli klasyka randkowania z nudów przy minimalnej jnwestycji własnej.
Nie wykazuje zainteresowania moją osobą, chce tylko żeby interesować sie nią. Przeprowadziłem test, który to potwierdził: przeważnie odpowiada na smsy zdawkowo i z opóźnieniem, ale jak zadam pytanie o coś co jej dotyczy, to odpowiada z żywym zaangazowaniem po 1 minucie. Szybko i nieodwracalnie tracę zainteresowania tą dziewczyną ale chyba się trochę pobawię w jej grę i wycofam naszą relację tylko do SMSów bo chyba na nic więcej ona nie zasługuje z mojej strony, nie będę proponować spotkań, bo po co mam inwestować czas nerwy i pieniądze na randkowanie z dziewczyną, z którą już nie chcę związku? Ale przynajmnjej sobie na niej posprawdzam pewne rzeczy, jak np czy można odzyskać zainteresowanie poprzez zwiększenie własnej niedostępności. Czy będzie próbować tak jak mówisz mnie odzyskać dla sprawdzenia czy potrafi to zrobić, czy serio się przestraszy bo jest taka nieśmiała ale strata mnie będzie bolała bardziej niż wykazanie jakiejkolwiek inicjatywy, czy się po prostu podda i tak byłoby najlepiej, bo ja już jej nie chcę, mam swoje oczekiwania a ona ich nie spełnia i gaśnie we mnie cokolwiek do niej, nawet na te przytulanki nie mam już ochoty, ale skoro ona się bawi, to mogę ją potrzymać dla testów.
DucK jak ci wyszły ci te testy z tom dziewczynom
Paweł powiem Ci, że jesteś jedynym z guru których lubię. Czuć do Ciebie sympatię, że jesteś spoko gość, wszyscy Ci pozostali spece sprawiają wrażenie cwaniaków, którzy tylko polują, polują, nie są w stanie stworzyć porządnej relacji, zastanawiałeś się wogóle jak oni mogą uczyć o tym jak być stale wyzwaniem dla kobiety np w 5letnim związku skoro żaden w takim nie był, bo ciągle polują.
Napisałem o tematach, które skrupulatnie przemilczają w artykule: "Czy warto iść na kurs uwodzenia dziewczyn" i wielu podobnych.
Wnioski z rozmowy :
1) Jeżeli jest zainteresowana, to działamy
2) Jeżeli nie jest zainteresowana to odopuszczamy
3) Jeżeli nie jest zainteresowana a potem jest zainteresowana to wariatka i patrz punkt 2
4) patrzymy na jej zachowanie a nie slowa
Przejrzałem już tony nagran i książek na temat uwodzenia ale to jest dla mnie najbardziej wartościowe. Ale mam pytanie do Ciebie Pawle. Wiem że bycie wyzwaniem to jeden z najważniejszych czynników atrakcyjności. Czy nie można wzbudzić zainteresowania poprzez bycie wyzwaniem? Przecież ten mężczyzna stał się dla niej wyzwaniem i dlatego zaczęła o niego zabiegać. Odsunął ją na drugi plan i właśnie dlatego napisała wprost że go nie chce. Zrobiła to po to żeby sie jednak odezwał, nie chciała go tracic. Też mi sie zdarzyło zrobić właśnie tal samo jak jej. Nie warto jednak spróbować w takiej sytuacji?
Zawsze warto sprawdzić i cały czas trzeba obserwować, czy dziewczyna odezwała się z nudów i żeby się dowartościować czy faktycznie ją olśniło. Najczęściej chce tylko uwagi, dlatego dziewczyny wznawiają kontakt po wcześniejszym odrzuceniu. Polecam na ten temat artykuł: "Dziewczyna wysyła sprzeczne sygnały, bo chce tylko Twojej uwagi".
jeden z twoich najlepszych filmów i kursant też geniusz ,że wbrew pozorom banalny temat ale jak porządany i tak na prawdę obecnie najbardziej istotny bo w obecnej propagandzie to tzw. ,,smsiki " to sobie wysyłają zakochani a to g@wno prawda
A można pójść na skróty i już w czasie poznania po kilku lub kilkunastu minutach rozmowy zaproponować spotkanie w najbliższym terminie by już wtedy odczytać czy jest to zainteresowanie drugiej strony?
Idąc tym tropem można się od razu rzucić, żeby ją pocałować albo się oświadczyć. Nie jest skuteczne umawianie spotkania twarzą w twarz. To potworny strzał w stopę. Zbyt duże zainteresowanie. Zabicie tajemniczości. Stawianie dziewczyny w krępującej sytuacji, gdy będzie chciała odmówić. Zbyt duża presja. Zbyt duża szybkość. Desperacja. Zabijanie wyzwania. Gdy pytasz tylko o nr telefonu, to nie wiadomo, czy go w ogóle wykorzystasz. Nie wiadomo, kiedy zadzwonisz. To zupełnie niezobowiązujące. A nawet jeśli poda go z grzeczności, to potem może po prostu nie odebrać lub podać wymówkę przez telefon i nic się nie stało. Zero krępacji. Dlatego nie ma sensu umawiać spotkań twarzą w twarz. Lepiej zapytać tylko o nr telefonu. To bardzo ważny krok, który sprawdza wstępnie zainteresowanie dziewczyny. A proponowanie od razu spotkania jest dla niej przytłaczające i desperackie.
@@12Randek Hehe, no to ja właśnie tak zrobiłem to byliśmy razem tylko we dwoje w miejscu z kontekstem i naprawdę nam się fajnie rozmawiało przez wiele minut i w czasie rozmowy by się sprawdzić zaproponowałem spotkanie a ona rzuciła wymówkę, że nie chce teraz związku, dopiero planuje za parę lat, bo teraz nie ma sensu bo zbyt szubko takie związki się rozpadają xD (okazało się, że ma 20 lat a wyglądała na parę lat więcej) i jej mówię, że ja nie chce sie z tobą żenić tylko spotkać itp itd, ale też wiedziałem że nie mają sensu takie gadki, więc odpuściłem
@@Backflip789 slowa „nie chce teraz zwiazku” = za bardzo i za szybko przytloczyles ją swoim zainteresowaniem, ktore wobec niego ona stracila, bo nie okazales sie wyzwaniem, albo od razu nie byla zainteresowana
Taka dziewczyna, do której przyjeżdża niby jakiś ,,przyjaciel", aby się poprzytulać z nim w weekend to jest właśnie Panowie przykład tkwienia w popularnym układzie Friends With Benefits (po polsku: Przyjaciele z korzyściami). Pozdrawiam ;)
Paweł, mam pytanie odnośnie tych sms-ów, otóż poznałem dziewczynę przez internet, niestety z drugiego końca PL, piszemy ze sobą już ponad 3 miesiące i chcę się z nią jak najszybciej spotkać, ale do takiego wyjazdu potrzebny jest niestety czas, więc nie mogłem sobie pozwolić na to wcześniej... I chodzi mi o to, że ten kontakt chyba jest potrzebny, bo w przeciwnym razie mogłaby stracić zainteresowanie, dobrze to pojmuję, czy robię błąd? Fajnie by było jakbyś doradził, bo słyszę, że znasz się na tym, pozdro!
Wyszukaj tytuł artykułu: "Dlaczego związki na odległość nie działają" oraz "Czy warto zaczynać związek na odległość i walczyć". Następnie obejrzeć program: "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy" i nie zawracać sobie głowy takimi pomysłami, jak 3 miesiące pisania i jeżdżenie na drugi koniec PL. A z tą dziewczyną nie ma to znaczenia. Jak dziewczyna chce się spotkać, bo jej się podobasz, to się po kilku miesiącach milczenia z Tobą spotka. Prędzej przez pisanie zabijesz tajemniczość i ciekawość niż przez brak pisania zabijesz zainteresowanie, chyba że dziewczyna jest wampirem, który karmi się uwagą facetów, w szczególności internetowych adoratorów, to wtedy tak, ona się zniechęci i bardzo dobrze. Patrz artykuł: "Dziewczyna wymaga ciągłych smsów".
Dzięki za odpis ! Znalazłem wczoraj Twój kanał i w jednym filmiku (nie pamiętam którym już) wspomniałeś, że miałeś kłopoty, aby naturalnie gadać z dziewczyną, pewnością siebie, ale ćwiczyłeś i teraz to jest dla Ciebie naturalne. Więc mam pytanie, od czego zacząć, aby się przełamać i dojść do takiego poziomu jak Ty ?
Tego typu ścieżkę ćwiczeń przedstawiam w "Najlepsze miejsca do poznawania kobiet + szablon rozmowy". 3 praktyczne ćwiczenia na początek to mówienie "cześć" do 3 dziewczyn dziennie i idziesz dale i tak 2 tygodnie. Jak się to znudzi, to pytasz o drogę do czegoś, co jest daleko. Potem dajesz komplement i idziesz dalej. Potem podtrzymujesz rozmowę dłużej i np. pytasz o zainteresowania. Do tego trzeba ćwiczyć silny kontakt wzrokowy oraz pozmieniać sobie w głowie, aby pokonać strach. Jak pokonać strach? Trzeba sobie odpowiedzieć, kim jesteś jako człowiek, ponieważ poczucie wartości wynika z tego, z czym się utożsamiasz, czyli z tego, co jest w centrum Twojego życia, jakie masz wartości, sens życia. To gruby temat o którym najwięcej jest w programie "Wolność od nałogów w 90 dni", a także w "Pewność siebie w 90 dni". Temat zdrowej samooceny, panowania nad strachem i braku presji jest tak głęboki, że tutaj tego nie opiszę. Psychologia pozytywnego myślenia proponuje wierzyć w siebie, kochać siebie bardziej oraz pamiętać, że czeka nas śmierć, ale wielu ludzi to wcale nie motywuje, nie potrafią sobie wmówić, że są dobrymi ludźmi i mają to w gdzieś, że życie jest tylko jedno. Wcale ich to nie motywuje. Tam w programie w "Wolność od nałogów w 90 dni" rozwinąłem mocno to tematy. W każdym razie wyniki biorą się z pracy. Trzeba wypracować umiejętności. Tylko, że ludzie nie pracują nad nimi, bo są leniwi, boją się, mają depresję. A dlaczego? Bo nie mają sprecyzowanego sensu życia. Nie wiedzą, kim są i po co żyją. Nie mają takiej siły życia w sobie. Nie mają mocy. Kręcą się w kółko zdołowani przyziemnymi instynktami typu samotność, bezradność, strach przed oceną, przejmowanie się wszystkim nadmiernie. Także trzeba mieć naprawdę mocne wartości życiowe, żeby docenić sobie własne życie i dbać o swój rozwój. A są też tacy, którzy mi mówią: "Paweł, po prostu nie chciałem zmarnować mojego życia, więc robiłem wszystkie ćwiczenia i się nauczyłem", ale to np. mówi osoba, która dobrze wygląda, więc już mogła oprzeć swoje poczucie wartości na tym wyglądzie. A co jeśli ktoś średnio wygląda? Na czym taka osoba ma oprzeć poczucie wartości? Także to jest bardzo szeroki temat. Było też o tym trochę w filmiku "Natręctwa seksualne". Nie poruszam tego tematu zbyt często, bo to zbyt niewygodny temat. Ludzie lubią słuchać przyjemnych dla ucha bajeczek typu jesteś zwycięzcą, dasz radę, uwierz siebie, a jak im powiesz, że to ściema to się obrażą, także ja o tym mówię szerzej w pełnych programach, a w tym ogólnie dostępnych bardziej ogólnie.
Dzięki wielkie za rady ! Rozpoczynam nowe życie (wdrażając Twe nauki) robisz zajefajną robotę, oby tak dalej, pozdrawiam !
"Tylko, że ludzie nie pracują nad nimi, bo są leniwi, boją się, mają depresję. A dlaczego? Bo nie mają sprecyzowanego sensu życia. Nie wiedzą, kim są i po co żyją. Nie mają takiej siły życia w sobie. Nie mają mocy. Kręcą się w kółko zdołowani przyziemnymi instynktami typu samotność, bezradność, strach przed oceną, przejmowanie się wszystkim nadmiernie."
Te słowa bardzo trafnie opisują moje życie (oprócz tego, że nie mam sprecyzowanego sensu życia). Wiem czym jest ta siła życia, bo kiedyś ją miałem i osiągałem sukcesy. Miałem to przekonanie, że sobie ze wszystkim poradzę. Jestem tego świadomy, ale nie wiem jak z tym walczyć, tzn. z depresją, samotnością.
Dużo psychologii, dobre mało tego w necie - tam dużo czystych techniki bez podbudowy. Dobre. Seks seksem - krótkie biegi i sprint też, ale budowa związku to jest sztuka i budowanie trwałych zdrowych, zbilansowanych w wymianie relacji. Szacun. Włosi np. mają lepiej, bo im budują poczucie wartości od małego ich matki, jako nacja mamy gorzej kulturowo na starcie. Dobra robota, dobrze się słucha. Dziewczyny pomagają sobie jao przyjaciółki, koleżanki, takie wsparcie po męskiej stronie jest potrzebne żebyśmy nie byli tacy płascy - z pożytkiem dla nas i dziewczyn żeby miały więcej fanu i oczywiście emocji;) Powodzenia.
Slucham ponownie, straszne jak wariatki nami kręcą ale to tez sa braki.
Sam nie wiem. Albo grała wariatkę albo była wtedy naprawdę w jakiejś depresji.
Paweł a jeżeli dzwonię do dziewczyny w niedzielę. Nie odbiera. Nagle dostaje SMS o treści o dzwonię później bo teraz prowadzi zajęcia z jazdy konnej. Jest godzina wieczorna a ona w ogóle się nie oddzywa. O dzwonić później czy dać sobie spokój ? Jak wiem że facet prowadzi kobietę zadzwoniłem nie odebrała napisała gównianego esemesa ze oddzwoni... Trochę brak szacunku z jej strony... Nie chcę być jakimś natrętem. Co sądzisz o tym ?
Spróbuj kiedy indziej o innej porze. Na 90% to celowe, ale sprawdzić można.
@@12Randek celowe czyli specjalnie to robi, albo bawi się itp. Czy może szuka akrobaty ????
Wyszukaj również w google artykuł: "Dziewczyna wysyła sprzeczne sygnały bo chce tylko uwagi".
Przecież to co mówi Paweł to prawda. Sam byłem frajerem sms_owym nauczyłem się na własnych błędach. Mam 1 spotkanie z dziewczyną zadzwonię do niej za 7 dni i umowie kolejne. Jeżeli będzie wymówka albo nie poda alternatywnego dnia to kasuje jej numer odrazu za pierwszym razem. Nie będę już nigdy frajerem. Zastanawiam się dlaczego dali mu pod filmikiem łapkę w dół. Bo co bo prawda ludzi boli. Człowiek to najgorsza istota ludzka. Ja w tych sprawach byłem amatorem. Przyznaje się do tego. Oglądam Pawła i z każdym dniem jestem coraz lepszy. Widzę jakieś gierki SMS oddzwaniam nie chce się spotkać nara kasuje jej numer. Szkoda że nie uczą tego w s, kołach wszystko było by piękne.
Raczej po pierwszym spotkaniu musisz się odezwać z propozycją do trzech dni bo potem idziesz do kosza. Tak wiem twój komentarz stary
Gość chyba się za bardzo nakręcił, odczuwa to ewidentnie 'narkotycznie' i nie potrafi nie odpuścić....
Potrzebowalem odsluchac ta rozmowe zeby zrozumiec ze popelnilem ten Sam blad 100% kurwa racji!!! I jaki debil bylem
Nie do końca. Wytrwałym trzeba być, w sensie kobiety się wolniej zakochują. Tekst o przyjaźni, od kobiety, gdy przychodzi na spotkania, jest nic nie wart. To czasami tekst sprawdzający. Cierpliwość i patrzenie na zachowania, czyny kobiet to podstawa. Nawet jak mówi o przyjaźni. W relacjach z kobietami nic nie jest czarno białe.
@bystreoko7662 - Ja mam inne zdanie. Nie zamierzam robić z siebie błazna i aż 30 razy od niej dostawać wymówki telefoniczne, aby tylko nie zjawić się na spotkaniu w realu. To nie jest wytrwałość. To jest stawianie kobiety na roli statuetki.
Dobry jest😂👍
Mam pytanie: Byłem na obozie tenisowym i poznałem bardzo ładna dziewczynę. Rozmawialiśmy że sobą a nawet się dotykalismy myślałem że wszystko dobrze a ona w ostatnim dniu zachowywała się dziwne czyli jak chciałem ją dotknąć to ona szła do koleżanek. Zapytałem się jej przyjaciółki co jej mówiła a ona powiedziała że nie jest jeszcze gotowa ale jej się podobam. Co mam zrobić bo ona ma 14 lat więc może jeszcze nie być gotowa.
Dzięki za odpowiedź ( masz like i suba )
Wyszukaj w google i przeczytaj artykuły: "Jak stracić dziewczynę w ciągu 4 randek", "Dziewczyna potrzebuje czasu - co robić", "Dziewczyna boi się związku i nie potrafi zaufać", "Dziewczyna po rozstaniu, jak postępować", "Brak chemii na początku związku". Znajdź swoje błędy i nigdy ich nie powtarzaj. Jest też o tym video: "Jak pokazać dziewczynie, że mi na niej zależy".
Paweł Grzywocz dzięki za odpowiedź, czyli mam rozumieć że jeszcze coś z tego może być?
Zależy, czy dziewczyna przyjdzie na kolejne spotkanie i potem będzie się bardziej angażować. Jeśli zabiłeś zainteresowanie, to się więcej nie spotka albo będzie tylko z Tobą zabijać nudę i nie będzie się angażować. Najczęściej, gdy dziewczyna mówi, że nie jest gotowa, to zabiłeś zainteresowanie, o czym jest video: "Dziewczyna nie jest gotowa na związek i nie chce mieć chłopaka" i "Jak przekonać dziewczynę do związku".
Paweł Grzywocz dzięki za odpowiedz
Po czwarte może kobiety nie przyjdą na spotkanie ponieważ bo się boją pomyślą sobie spotka sobie gwałciciela ,i będzie gwałcił i pełen lęków i fobii a tak bezpiecznie jest domu u niej u rodziców i tak dalej i tak dalej taka jest gra.Pierwsze chwili pomyśli sobie kobieta:,, O nie będzie gwałcił na spotkaniu"?.
a co jesli dziewczyna umawia sie pierwszy raz, drugi raz oba razy zaprasza facet, a o trzeci raz ona sama pyta faceta kiedy ma czas itp, proponuje kino, placi za bilety i jest generalnie ok :) facet pisze co drugi dzien, jesli on nie napisze to pisze ona, umawiaja sie na czwarte spotkanie na jakis dzien, ona mowi, ze nie moze i proponuje przelozyc spotkanie na za tydzien bo po prostu w danym tygodniu nie da rady. Utrzymuje kontakt i za tydzien dzien przed spotkaniem na pytanie faceta co z jutrem odpisuje - ja niestety odpadam. Moje pytanie brzmi o co tu kurwa chodzi ? :D
Prawdopodobne są 2 scenariusze. 1. Zabiłeś zainteresowanie dziewczyny na tych randkach, bo nie byłeś wyzwaniem. Byłeś zbyt łatwy, przewidywalny, od razu widziała i wiedziała, że ma Cię na wyciągnięcie ręki. Brak tajemniczości i/lub brak odpowiedniego humoru, dystansu do całej relacji, bycie zbyt nudnym, poważnym, przyjacielskim. Wówczas wyszukaj w google: "Jak pokazać dziewczynie, że mi na niej zależy", "Co zrobić, żeby dziewczyna oszalała na Twoim punkcie", "Kiedy dziewczyna nie jest zainteresowana", "7 oznak udawanego zainteresowania dziewczyny". Cały program 12 randek do związku również by się bardzo przydał. 2. Druga opcja jest taka, że trafiłeś na dziewczynę, która tylko się bawi uczuciami, chciała się dowartościować, spotykała się dla sportu, a potem przepadła bez słowa. 3. Ewentualnie trzecia opcja jest taka, że jej zainteresowani jest już prawie zabite lub jest nieszczere, udawanego, ale naprawdę nie mogła się spotkać. W tym celu zaproponuj termin, ale skontaktuj się dopiero za 7 dni. Wyszukaj w google: "Jak zdemaskować zainteresowanie dziewczyny przez telefon" oraz "Jak pisać z dziewczyną smsy - przykłady". Szczególnie ten ostatni. Ostatnia przyczyna może być jeszcze bardziej banalna. Mianowicie dużo z nią pisałeś, zamiast to kończyć, jak w artykule z przykładami i utrzymywać w niej emocje, ciekawość, a zamiast tego zabiłeś zainteresowanie przez telefon, będąc totalnie dostępnym. Zbyt dużo czasu poświęcałeś jej przez telefon, przez co ona stwierdziła, że już Cię ma w garści i olała, bo to nuda i bycie zbyt łatwym facetem, jak wszyscy inni. Przestudiuj polecone tutaj tytuły, to zrozumiesz.
@@12Randek dzieki za odpisanie :) Mysle, ze bez ogladania polecanych filmow pomogles mi znalezc przyczyne, a mianowicie bylem zbyt latwo dostepny przede wszystkim. Zapomnialem dodac, ze poznalismy sie przez Tindera to cos zmienia ?
Warto pamiętać, że sporo dziewczyn z Internetu nie traktuje tych znajomości zbyt poważnie, nieraz nawet nie przychodzą na umówione spotkanie i nie raczą o tym poinformować. Sporo dziewczyn tratuje Internet, jak zabawę, źródło dowartościowania, a czasami dają szansę na bliższe poznanie, jednak mężczyzna musi być atrakcyjny i przestrzegać tych wszystkich zasad wyzwania, tajemniczości itd. bo inaczej, to zniechęci się tak samo, jak z każdego innego miejsca. Np. dziewczyna poznana przez znajomych albo na zajęciach tematycznych (materiał w google: "Gdzie można poznać wartościową dziewczynę") mooooże byłaby bardziej wyrozumiała, bo się skądś już znacie i ma daje większy kredyt zaufania na start, a dziewczyna z Internetu może być zdecydowanie bardziej surowa, bezwzględna w ocenie, bo na nasze miejsce ma setki kolejnych internautów.
Pawel mowi wprost, tak jak sie nalezy. Facet sie juz zakochal w dziewczynie mimo ze ja pare razy tylko widzial - a ona nie jest nim wogole zaintersowana. Ciekwe, ze argumenty Pawla bardzo slabo docieraja do faceta - meskie ego nie moze tego zaakceptowac ze dziweczyna nie jest zainteresowana. Chlopak dopatruje sie we wszystkich szczegolikach jej zainteresowania a nie widzi oczywistego braku zainteresowania. Wielu z nas ma ten problem - rozowe okulary. W dodatku ta dziewczyna bawi sie zainteresowaniem faceta. Nauczmy sie czytac kobiety zebysmy nie dali z siebie robic idiotow!
Braveheart zobaczcie ogarniecie
Straszne jak można takie nie mądre rady dawać spotkanie tak oczywiście ale jest dużo różnych dróg i możliwości budowania relacji i więzi z drugim człowiekiem a dla informacji każda kobieta szanująca się zostawia sobie trochę czasu zanim się spotka bierze się to stad ze kobiecie nie wypada odrazu pokazać chęć i radość z proponowanego spotkania a z drugiej strony chcą wiedzieć czy mężczyźnie szczerze zależy zanim podejmą decyzje o spotkaniu bardzo nie mądre i kulturalne porady ten człowiek który mówi o swojej sytuacji jest pełen wyrozumienia i empatii i takich męższczyzn lubią kobiety bo szukają rozwiązań a niestety pan który daje porady nie wie o czym mówi i być może był kiedyś bardzo zraniony i nienawidzi kobiet bo twierdzenie ze wszystkie to wariatki i nie stabilne emocjonalnie to nie jest prawda nie wszystkie takie są kobiety każdy człowiek jest inny ma inna wrażliwość oraz inny charakter przykro słuchać takich porad
Haha nienawidzi kobiet bo mówi prawdę? Uważasz że ta kobieta zachowywała się normalnie? Kobieta ma być kobietą i zachowywać się dojrzale nikogo nie interesują wasze gierki. Dorośli ludzie spotykają się jeżeli chcą zdrowej relacji i poznawania się bo tylko tak się dobrze jest poznawać ta kobieta spotykała się z innymi tylko nie z nim
Jesteś kobietą która nie szanuje facetów i gardzi nimi i popiera typowe manipulacje ze strony kobiet
Nie ukrywam Panowie, że często do tego nagrania wracam i w tej całej historii do dziś nie mogę do końca pojąć, czy między tym zdezorientowanym chłopakiem a tą stukniętą dziewczyną doszło do chociaż 1 spotkania w realu. Serio.
Ja bym nie chciał spotkać się na pierwszej randce z taką samą dziewczyną, która przed spotkaniem pisze mi wprost: ,,Powinniśmy zakończyć ze sobą kontakt.", a 10 minut później pisze znów sms-a, że przeze mnie płacze. Mam podejrzenie, że tamta laska mogła wówczas być chyba w jakiejś depresji...
Dobre rady, bo można kupę czasu nerwów,kasy stracić.
Jak to możliwe, że z jednej strony zaprzeczasz znaczeniu słów, a wierzysz tylko czynom dziewczyn, a dla tej opisywanej przez faceta, który też niewiele, niezbyt długo ją zna robisz wyjątek i OCENIASZ JĄ PO (NAWET )NIE JEJ SŁOWACH, TYLKO PO SŁOWACH JAKIEGOŚ FACETA, KTÓREGO MASZ ZA CZŁOWIEKA, KTÓRY POPEŁNIA WIELE BŁĘDÓW W RELACJACH? Nie wiem nawet, o czym pisali. Mówisz głupstwa w stylu "5 smsów to za wiele" a czy wiesz, na czym one polegały? Może jeden sms był tylko emotką, a następny pytaniem, a jeszcze następny "idę do toalety"? Albo odwrotnie: były to eseje. Jak możesz oceniać, krytykować ilość smsów bez wiedzy o ich treści? Ludzie nie są szablonowi, nie wszyscy piszą rzeczy oklepane, albo głupie zapytania o to, co byś wziął/wzięła na bezludną wyspę, co jest tylko głupią zabawą i ani nie buduje relacji, ani nie da się kogoś dobrze poznać (no chyba, że chcesz znaleźć pisarza i dać zlecenie na napisanie książki podróżniczej :/). Ośmieszasz swojego rozmówcę, obniżasz tym samym jego pewność siebie i poczucie wartości, co może mieć różne skutki, ale nie taki, że będzie się lepiej czuł w następnej relacji. Raczej będzie się czuł niekomfortowo i jak trybik w maszynie, która ma zbudować dobry związek.
Ale Paweł nie jest psychologiem. On ma tylko uświadamiać i robi to na tej rozmowie w świetny sposób, wykładając kawę na ławę. Zdecydowanie pisali SMS-y "namiętnie", a nie tak, jak próbujesz się doszukiwać i można to wywnioskować z rozmowy. Zresztą to są tylko reguły (5 SMS-ów jest umowne), których nie zastosujesz 1:1 do każdego przypadku na Ziemi. Trzeba myśleć. Przekaz jest taki, żeby nie spuszczać się nad pisaniem SMS-ów, tylko dążyć do spotkania, bo jedynie realna interakcja posuwa relację do przodu i pokazuje, czy dana osoba - poprzez stawienie się na spotkanie - jest zainteresowana.
To kurwa kobieta gra w gierki pierdoli że chce się spotkać olewa spotkania i spotyka się z innymi tylko nie z nim a ty negujesz jego słowa? Stop z waszymi manipulacjami jak pierdolicie o związkach to zero gierek zdrowa relacja to kurwa gdy facet i kobieta są obok i się poznawaj w cztery oczy i koniec kropka trochę szacunku do facetów kobieto bez honoru.
Jesteś zamknięty na nowe możliwości
Reasumując.. facet lubi pisać i chce pisać.. a u kobieta się tym nudzi.
Ja jako facet lubię pisanie.. lubię te formę kontaktu.
I stał pies baby, które się kurwa nuuuuudza.
To one są wtedy pierdolnięte.
Nawet nie poznały dobrze faceta i z góry go przekreślają bo kurwa "zabił zainteresowanie" przez sms.
Ja na przykład lubię długie rozmowy telefoniczne.. lubiey pisanie.. często dzięki tym mam większą ochotę na spotkanie.
A one co? Że to nudne? Że źle bo facet dzwoni i pisze?
Olać te kwoki.
Polecam artykuł w google: "Czy udawać niedostępnego przed dziewczyną" oraz "Co zrobić, żeby dziewczyna się we mnie zakochała". Są pewne prawa natury ludzkiej, a także prawa przyczyny i skutku. Możesz je ignorować lub im zaprzeczać lub się na nie złościć, jednak to nie sprawi, że przestaną Cię obowiązywać. Znacznie prościej jest się z nimi zapoznać i je rozumieć. To jest jak z prawem jazdy. Prościej się nauczyć zasad ruchu drogowego niż się na nie obrażać i nie jeździć lub powodować wypadki.
Człowieku, nie słuchaj tego doradcy, możesz stracić miłość swojego życia! Kobieta czasem udaje niedostępną bo słucha podobnych doradców bo właśnie na Tobie jej zależy. Ona czasem też tak się zachowuje by swoją dostępnością Cię nie stracic. Proszę daj sobie szansę na szczęście i zadzwoń do niej. Wg mnie ona jest w Tobie zakochana!!!
Kobieto, polecam artykuł: "Dziewczyna udaje niedostępną - mit o zgrywaniu niedostępnej" :)
" Wg mnie ona jest w Tobie zakochana!!!"
I dlatego mu pisze że chce zerwać znajomość... Bravo
Haha zacznij dawać porady facetom zobaczymy jakie będą mieli efekty. Jesteście manipulatorkami
@@arkuc9 Brak logiki w tym, co Pani Anna napisała ;)
dlaczego kobieta sama nie może zapytać o mój numer telefonu?
Może. Nie jest to jednak jej rola w relacji, bo to mężczyzna prowadzi, jest liderem, inicjatorem. Dziewczyna jest bardziej pasywna, wysyła sygnały zainteresowania, ale nie chce narazić się na odrzucenie ani wyjść na zbyt łatwą.
Natomiast wysyłać złudne sygnały żeby faceta wkręcić i narazić na odrzucenie, dla zabawy i podniesienie swojego ego.
Totalne bzdury... 🙈 Jakby każdy facet tak podchodził do mnie jak Ty doradzasz to bym lezbijką została 🙈musi być równowaga w relacji a nie eliminacja
Polecam artykuł w google: "Maniaczka kontroli chce pełnej szczerości". Może taki model związku będzie bardziej odpowiedni.
Czyli jesteś manipulatorka? Niestabilna emocjonalnie? Uważasz że zachowanie tej kobiety jest normalne? No to nie dziwię się że tyłu facetów nie chce mieć związków. Musi być eliminacja by facet nie marnował czasu na was kiedy nie wiecie czego chcecie
Nie byłaby z tego prawdziwa miłość, ponieważ to było udawane zainteresowanie z jej strony.
@@JerryViral Jak nie będzie wcześniejszej eliminacji to wtedy wiele związków małżeńskich rozpadnie się, będą wzrastać rozwody, podziały majątku wspólnego, sprawy o alimenty. Dziewczyny też stosują ghostingi na wstępnym etapie relacji. Ja też traktuję ghosting albo caspering jako odrzucenie/eliminację faceta zafundowane przez dziewczynę.
Da się jakoś stać na nowo dla kobiety wyzwaniem? 🙈
Nie, ponieważ nie da się wymazać jej pamięci. Wyszukaj w google: "Jak odzyskać zainteresowanie dziewczyny", "Co zrobić, żeby dziewczyna napisała pierwsza", "Dziewczyna odpisuje krótko i od niechcenia", "Sprzeczne sygnały dziewczyny, bo ona chce uwagi", "Olewanie dziewczyny pomaga". Sporadycznie może się udać odratować sprawę, ale to przy małych błędach. Przy dużych to kaplica, to dziewczyna będzie tylko zabijać czas i prowokować co najwyżej kontakt w celu zabicia nudy albo po prostu unikać kontaktu, artykuł w google: "Dlaczego dziewczyna mnie unika". Na przyszłość postępuj zgodnie z programem: "Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek".
Jeśli umówiłem spotkanie za dwa tygodnie i dziewczyna chce się spotkać to chyba da się to naprawić? 😃
@@dawidjasnoch4480 Hej. Znam ten ból w sprawie tego stania się na nowo wyzwaniem. To sobie zwykle wmawia facet krótko po doświadczeniu odrzucenia. Teraz polskie dziewczyny w wieku 25 + tak już świrują, że one chcą przygód miłośnych z Brytyjczykami, Francuzami, Włochami lub z Amerykanami. W pale mi się to nie mieści po prostu, ale cóż...może poszukują lepszego, szczęśliwszego życia w ten sposób.
Ale pieprzenie.... zgodzę się tylko z tym, że lepiej się spotkać niż ciągnąć konwersacje na smsach. Sama wole jak facet zadzwoni i chce się umówić niż ciągnie pierdoły w wiadomościach.
kolejna kretynka podobna do tej omawianej w filmiku? :)
Gościu SMS to jest potężne narzędzie do zbudowania zdrowej relacji opierającej się na poniekąd atrakcyjności jesteś radykałem i też trochę szkodzisz ludziom
Wkurwia mnie że co chwile sobie przerywacie, lepiej by sie tego sluchalo jakbyscie dali sobie dojsc do slowa
Tego, co on gadał nie dało się słuchać i było bez sensu, więc wolałem nie tracić jego i mojego czasu.
Widać po twoich wyświetleniach że jesteś radykałem i połowie pomagasz a połowie szkodzisz
ziomke kurde nie wiem jakim sposobem "tyle wiesz na temat dziewczyn" raczej to wszystko jest wymyslone na poczekaniu no ale moge sie mylic kolejna sprawa jak chcesz prowadzic konsultacje jak nie masz ani troche kultury ktos chce powiedziec swoje zdanie a ty mu przerywasz i mowisz "nie wazne to nie ma zanczenia" a potem piszesz w kom ze pieprzyl bez sensu i ze nie dalo sie tego sluchac
wedlug ciebie kobieta to ktos taki ktory musi skakac wookol faceta i musi byc na kazde zawolanie i jak kobieta sie nie spotka albo odwola randke to juz jest zdrada stanu trzeba zrywac kontakt czlowiek ogarnij sie troche a nie mow ludziom z ktorymi gadasz ze kobieta dobra to tylko taka ktora skacze dookola faceta
Nigdzie nie mówiłem, że ma kobieta skakać wokół faceta. Ma po prostu go szanować i akceptować jego propozycje lub podawać alternatywny termin. Odwołane spotkanie bez alt. termin to brak szacunku, a nie akceptowanie prostych zaproszeń to brak zainteresowania i chęci poznawania. To tyle na początek. Reszta to Twoje halucynacje, przerośnięte ego i przewrażliwiona postawa, że nie jestem oh i ah. A konsultacje prowadzę z powodzeniem od 2011 roku. Wystarczy wpaść na bloga i poczytać opinie zamiast narzekać po jednym nagraniu.
Paweł Grzywocz nie no sory ja tak tylko pisałem żebyś odpisał mi bo jestem wielkim fanem twojego podejścia do kobiet i mój plan zeby sie z tobą skontaktować sie udał 😀😀😀 wczesniej pisałem z konta kolegi
@@szymonpoec7755 żałosny jesteś koleś... Tak samo jak faceci którym wystarczy pisanie do lasek bez spotykania się...
ja odrazu zadzwoniłem i sie pytam idziemy gdzies dzisiaj a ona no ale za 4h bo teraz jestem z kolezanka a ja aha to siedź sobie z kolezanka nara xD jeśli koledzy czy kolezanka sa ważniejsze niż facet czy kobieta na stale to nie ma sensu sie spotykac
A ja znam bardzo atrakcyjną kobietę w Londynie, która umawiała sie na randki tylo poprzez SMS? I co ty na to?