Edward Stachura - Ach, kiedy znów ruszą dla mnie dni - śpiewa Jacek Bończyk

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 сен 2024
  • Autorski koncert Jerzego Satanowskiego - "Biała lokomotywa". 2017 rok.
    Minęło wiele miesięcy,
    Ale mnie nic nie minęło;
    Czas dla mnie w miejscu przystanął;
    Takie jest, chłopcy, takie jest piekło.
    Na odgłos kroków po schodach
    Serce wciąż skacze do gardła,
    Że może to jednak to ona,
    Ona - to: piękna moja zagłada.
    Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?
    Noce i dni!
    I pory roku krążyć zaczną znów
    Jak obieg krwi:
    Lato, jesień, zima, wiosna -
    Do Boliwii droga prosta!
    Wiosna, lato, jesień, zima
    Nic mi się nie przypomina!
    Ni żyć już można, ni umrzeć.
    Wypłakane łzy doszczętnie;
    Oddycham ledwie i z bólem,
    Kością mi w gardle staje powietrze.
    Czy tak już będzie i będzie,
    Boże mój, Boże, mój Boże;
    Zawsze i wszędzie w obłędzie,
    Boże mój, wbiłeś we mnie wszystkie noże!
    Ach, kiedy znowu ruszą dla mnie dni?
    Noce i dni!
    I pory roku krążyć zaczną znów
    Jak obieg krwi:
    Lato, jesień, zima, wiosna -
    Do Boliwii droga prosta!
    Wiosna, lato, jesień, zima
    Nic mi się nie przypomina!

Комментарии • 1

  • @wojciechchmiel2443
    @wojciechchmiel2443 11 месяцев назад +4

    Dla mnie rewelacyjna interpretacja, dziękuję