żeby zrozumieć pewne rzeczy w filmie trzeba by było obejrzeć dalej serial który serio staje się ciekawy. A odnośnie wątku śmierci już od 3 sezonu miraculum się pojawia po to żeby w 5 sezonei stać się jednym z głównych wątków
Ludzie mają wąty do tego, że wiele rzeczy z serialu nie znalazło się w filmie albo, że zostało coś zmienione, zapominając, że: 1. Film i serial tworzą dwie różne osoby! 2. Film będzie miał jeszcze drugą część więc pewne wątki zostaną jeszcze przedstawione lub wyjaśnione Mi film bardzo się podobał, chociaż boli mnie zmiana osobowości Plagg'a i zrobienie z niego błazna
@@kamilbrylowski3934ja bym Plagga (serialowego) błaznem nie nazwała. Lepiej do niego pasuje miano śmieszka, który ma na wszystko wywalone, ale gdy trzeba być poważnym potrafi to zrobić. Idealnym tego przykładem jest Kuro Neko (gdy Adrien zrzekł się miraculum i przechodził zalamanie) czy Wybór Kwami (troszczył się o Zoe, a gdy WC zabrał miracula w przeciwieństwie do Tikki zachował zimną krew)
Jestem ogromną fanką serialu praktycznie od kiedy wyszedł. Można by powiedzieć, że z nim dorastałam. Poznając kolejne sezony uważam, że pierwsze 2 były robione na jedno kopyto. Kolejne dodają coraz więcej do fabuły i sprawiają, że robi się z tego taka telenowela, ale jest w tym coś, przez co czekam na dalsze losy bohaterów. Możliwe, że po 8 latach jest to bardziej sentyment, albo przywiązanie do bohaterów, ale naprawdę lubię serial. Oglądałam także film i uważam, że był świetny. Byłam zła, że coś na co czekamy w serialu tyle lat zostało rozwiązane w przeciągu 10 minut. Mogę na to przymknąć oko przez ilość zabawy jaką miałam na filmie. Miejmy nadzieję, że ujawnienie tożsamości w serialu będzie wydarzeniem epickim i niezapomnianym :D Jeśli jednak chciałabyś spróbować przysiąść do tego serialu to od 3. sezonu jest tylko lepiej z ilością i jakością fabuły. Pozdrawiam cieplutko :D
Tylko Thomas miał przykładową biegunkę, bo nawet fani porównywali film do jego serialu, a przecież wiemy, że w jego umyśle jest on najlepszym twórcą, Dana i Alex Hirsch? Panie, oni przy nim to amatorzy XD I pamiętać, jak nie mieszkasz we Francji i nie jesteś bogatym animatorem to nie możesz krytykować jego serialu (Brzmi legit)
Znowu sie spotykamy... Aha czekaj, zablokowałaś mnie bez powodu albo raczej dla tego, że w wielu sprawach sie nie zgadzamy i tylko dla tego, że mam inne zdanie na jakiś temat nazwałaś mnie osobą, która nienawidzi niepełnosprawnych i mordercą
@@OttonandPookya ja wybronię te cameo jako całość. Od zawsze twórcy dają jakieś cameo albo dają jakieś elementy swojej osobowości czy nawiązują do własnej przeszłości. Jakoś nikt nie czepia się Stephena Kinga że większość miejsc akcji swoich książek umieszcza w rodzinnym stanie Maine. Albo tego że Stan Lee nawet te kilka lat po swojej realnej śmieci jest cameo w MCU. Jednak trochę nie umiem wybronić przedstawienia tego cameo. In universe musiałby być wydarzenia by nastąpiła akumizacja. Ale widz wiedzący kto to ten Astruc, widzi że on tam kreuje się na ostatnią ofiarę, której nikt nie szanuje. Sam odcinek Animaestro lubię za kreatywność mocy głównego złola. To jest trochę jak podróż przez historię francuskiej animacji
żeby tak ogarnąć lore i fabułe miraculum wystarczy obejrzeć tak z 10 wybranych odcinków w których mamy jakiś postęp fabularny, cała reszta to lanie wody i fanfiction Thomasa xD
no ale tak ejst wykreowana jego postać na taką osobę która jest wielkrotnie akumizowana nie wiem jak stoisz z oglądaniem serialu ale jest to abrdzo podkreśłone w 4 sezonie gdzie jest pokazana jego 72 akumizacja @@mega.super._.guy.
Rozumiem to jednak nie mogli by zrobić random'ową postać która nie pojawia się akurat w historii? A i patrz co piszesz bo prawie wszędzie błedy (nie mówię tego w sposób obraźliwy)
W sumie, cieszę się, że ktoś inny na polskim YT wspomina o odpałach Thomasa, bo sama próbowałam i średnio mi wyszło, to nie jest na razie mój format (W sensie, nie umiem go robić ze swoim beznadziejnym skupieniem), bo serio, wiele ludzi w Polsce nie wie kim jest Thomas :/
Na początku obrzydziły mnie te pierdy Plagga ale po większym namyślę sądzę że jest to genialne. Zaraz wam wytłumaczę dlaczego. Spoiler do serialu W serialu istnieje setny odcinek (który jest w 4 sezonie) i tam Gabrile Agrest podsłuchał Adriena, który przez telefon mówi do Marinette: "My Lady". I po tym głupim zdaniu (którym każdy mówi w Paryżu btw.) Gabierl odkrył że Adrien to Czarny Kot (nie żartuje Astruc serio napisał tak głupi scenariusz). W każdym razie idąc tą logiką, Natali albo Gabriel już dawno temu (w sezonach 1-3) powinni odkryć sekret Adriena bo Adrien w swoim pokoju bardzo często rozmawia z Plaggiem o sprawach spuperbohaterskich (Plagg często mowi: "Jesteś Czarnym Kotem więc powinieneś to tamto to siamto") W filmie Natali przez te gazy nie próbuje wejsć do pokoju Adriena (nie próbuje ona też potem podchodzić do tych drzwi wręcz ucieka i nie obchodzi ją z kim Adrien gadał) i dzięki temu sekret Adriena jest bardziej bezpieczniejszy. Nie wiem czy Zag zrobił to przypadkiem czy specjalnie ale w filmie na pozór wyszło to genialnie.
Serial oglądam od początku, widziałam wszystkie 5 sezonów. W serialu jest mnóstwo irytujących i żenujących niestety niekiedy scen, film został naprawdę świetnie zrobiony i osobiście podobał mi się o wiele bardziej niż serial, do którego mimo wszystko mam sentyment. Jednak film zarówno graficznie i fabularnie jest dla mnie genialny.
Oglądałam wszystkie odcinki serialu i to co się tam wyrabia po pierwszym sezonie to czarna rozpacz. Pierwszy sezon, tak jak wspomniałaś, może trochę nudzić, jest powtarzalny, ale był on robiony konkretnie dla dzieci. Później nie wiadomo już o co chodziło twórcom, do jakiej widowni był kierowany, ale nie ma to ładu i składu (chętnie się dowiem o co chodzi z Thomasem, bo to może jakkolwiek wytłumaczy ten cyrk w fabule 😭). Film mnie za to zachwycił. Zostawił wszystko to, co najlepsze w serialu i nic zbędnego nie dodał. Może i fabula trochę pędziła, ale i tak udało im się zmieścić te wszystkie wątki ze smakiem. Piosenki były catchy, jednym słowem miód na serce!
Generalnie Biedronka (jeszcze nie Miraculous) pierwotnie miałabyć poważną historią z tropami rodem z Batmana czyli śmierć rodziców i szukanie zemsty a sama Biedra była dorosłą kobietą. Potem zamieniło się to w coś pomiędzy franime i anime czyli to animowane demo zrobione od Toei, gdzie mamy fabułę trochę podobną do historii Agreste ale w sosie japońskiego magical girl. I tamta proto-Marinette też zachowuje się głupio względem proto-Adriena, który bardziej przypominał z charakteru Felixa (i miał tak samo na imię). Anime wersja Biedronki przegrała, bo były trudności z animowaniem kostiumu i prawdopodobnie Toei bał się że Biedra przepadnie wobec franczyzy Pretty Cure od Bandai, gdzie co serię mamy inną ekipę i tam też nie boją się poważniejszych elementów. Toei zgodził się na Miraculous tylko pod warunkiem że będzie ona w 3d i będzie skierowana pod młodsze dzieci. Ale nie pytaj mnie co się odwaliło po drugim sezonie, bo ja do teraz nie wiem jakim cudem 5 sezonów powstaje 8 lat, ok. 5 różnych studiów animacyjnych wypuszcza tak drastycznie różniące się jakościowo epizody i czemu nagle 2,5 sezonów (od sezonu 3 do połowy sezonu 5) jest filerami bez ładu i składu i do tego z zabitą fabułą jak Chloe, dorobienie jej siostry bez osobowości, sztuczne bo niezapowiedziane wcześniej w serialu zrobienie z Adriena emopotwora czy ciągnięcie tej farsy jaką jest Mari-stalkerka i dodatkowo dorobienie jej traumy by wytłumaczyć jej głupie zachowanie. Film jest miliard razy lepszy bo kompresuje główne wątki oraz je rozwiązuje w satysfakcjonujący sposób. Owszem nie podoba mi się tak nagła zmiana Gabriela gdy odkrył że Kot to jego syn ale nadal ich walka ma więcej sensu niż finał w serialu gdy Adrien śpi sobie w celi w Angli a Mari odwala całą robotę
@@paulinagabrys8874 dokładnie! Szczerze bardzo podobał mi się ten anime - koncept i bardzo pasował mi do całej historii, Adrien jako Felix też był dużo bardziej interesujący. Ale bajkę można było też poprowadzić w bardzo dobry sposób i uniknąć tego całego bagna, które, tak jak napisałaś, pojawiło się w 3 sezonie 😭 Chociaż randomowe rzeczy, które działy się w 5 sezonie, też były masakrą, to nabrałam nadziei, bo w jakiś sposób przynajmniej próbowali to podratować. Ale zakończenie 5 sezonu to jeden wielki ŻART. Najbardziej chyba zdenerwowało mnie to, że Adrien w ogóle nie brał w tym udziału 💀 Ciągle mam głupią nadzieję, że w 6 sezonie okaże się, że tak naprawę to wszystko był tylko sen i walka z Władcą Ciem dalej się toczy, że finał będzie inny.
3:05 I tak najgorszym wyborem było zniszczenie łuku Chloe, bo nie była przecież do naprawienia, by potem dać łuk odkupienia typowi co daje łapówki i też temu co terroryzuje miasto (Tak, dostał na dodatek pomnik, nie dość, że obaj są złymi ojcami, to dostali łuk) Z tego powodu nic dziwnego, że wiele ludzi uznaje ten serial za mizoginiczny, bo serio, to powalone, że męskie postacie dostają łuk odkupienia, a taka Chloe już nie (Została porzucona przez matkę, a jak jej matka wróciła to nigdy nie pamiętała jej imienia i mówiła, że jest bezwartościowa, na dodatek łuk Andre polegał na tym, że ją wywalił i wziął sobie pasierbicę, bo jej nie wychował, więc jej nie zniszczył)
Ano, słyszałam że jest mizoginistyczny, seksistowski, rasistowski i wiele innych. Eeeh, wiem że była cała drama o to że Kot nie będzie na równi z Biedronką bo to jest seria z kobiecym leadem i koniec kropka. Po czym robią takie rzeczy jak właśnie zpaszczenie arku Chloe
@@gryficowaNo szkoda mi postaci Chloe, moim pomysłem na nią jest, że jest wredną bogatą dziewczyną, ale jak kimś darzy sympatię to zachowuje wobec nich jak dobra duszyczka(istnieją takie typy osób), więc Chloe w ten typ pasuje
Jest już dawno po wypuszczeniu tej produkcji, ale chcę sie wypowiedzieć, bo nigdy nie wyszłam z kina tak zażenowana, jak po tym filmie. Moim zdaniem wygląd postaci zbyt odbiega od ich kreskówkowej wersji, a zrobienie z mojego ukochanego serialu musicalu sprawilo, że czułam się mega zawiedziona. Nadal pamiętam moje i moich znajomych zniesmaczenie po wyjsciu z kina. Byliśmy oburzeni i zdenerwowani, że ta produkcja na nas zarobiła, ponieważ jedynie zmarnowaliśmy czas. Szczerze bardzo mnie i moją przyjaciółkę zdziwił tak pozytywny odzew, ponieważ tak jak mówię, my po wyjsciu z kina żałowałyśmy, że wydałyśmy na to pieniądze. Z jednym się jednak zgodzę - dla osób, które nie są fanami serialu jest to dobra opcja aby poznać historię biedronki i czarnego kota oraz będzie to dla nich ciekawa produkcja.
Jako fan biedronki i czrnego kota mogę z czystym sumieniem powiedzieć że film był świetny. Wiele wątków z serialu które były w mojej opinii źle napisane i przekręcone to w filmie były naprawdę dobrze i naturalnie poprowadzone. Mogę tu podać chociażby relację Adriana z ojcem gdzie faktycznie gabriel przejmuje się swoim synem gdzie w serialu raz się martwi a raz ma go gdzieś czyli brak konsekfencji. Sama marinette też jest lepiej napisana gdzie w serialu jest stukniętą stalkerką w stosunku do Adriana tak w filmie jest dużo bardziej naturalna. I zakończenie moi drodzy ci co widzieli finał wiedzą o co mi chodzi ale moim zdaniem film miał dużo bardziej emocjonalne zakończenie.
Słyszałam właśnie opinie że finał sezonu był fatalny ale nie chciałam nic mówić bo go nie widziałam więc nie wiem. Fakt, nie zauważyłam że Marinette faktycznie tutaj nie jest takim creepem. Ale masz racje!
@@Elvizja moim zdaniem jak obejrzalem final 5 sezony to uważalem go za okropny, ale teraz np juz z miesiąc po uważam go za doskonały. marinette jest creepem, ale to jeest uzasadnione w jakiś sposób pózniej w serialu.
@@adidastobut224uzasadnione może i jest ale rozwala całą spójność i historię. Generalnie Miraculous serialowe non stop retconuje samego siebie. Choćby sprawa że Adrien jest emopotworem. To było rzucone ad hoc w trzecim sezonie, jakby ktoś z firmy przeglądał reddita i inne takie i zobaczył "Ej, ludzie lubią teorię że Adrien to człowiek zrodzony magicznie z piórka. Dajmy to do serialu a oglądalność totalnie nam skoczy". No i tak zrobili. Podobnie reaktywne było ze sprawą Marinette stalkerki. Ludzie burzyli się na to że jest toksyczna (a jest jak nie wiem co), to twórcy na szybko sklecili bajkę że ona ma traumę, przez swojego ówczesnego crusha, Kima oraz przez Chloe🙄. To fabularnie nie ma sensu, bo jeśli ktoś prawie spowodował że się utopiliśmy to bardzo długo mamy uraz do tej osoby i do okoliczności w jakim to doszło. A Marinette nie dość że swobodnie rozmawia z Kimem to przede wszyskim nie boi się jakichkolwiek akwenów wodnych ani jako Biedrona ani jako Marinette.
Mi się podobało jak adrien pokłócił się z ojcem i kiedy nim się zainteresował zareagował tak jak powinien czyli powiedział że jego stary dla niego już dawno umarł w serjalu mi tego brakowało
Ja powiem tak, w tym momencie absolutnie nie opłaca się oglądać serialu (no chyba, że jest się masochistą, albo pod materiał, jak w twoim przypadku XD), bo to, jak niesatysfakcjonujące jest zakończenie, to szkoda gadać. Ja oglądam miraculum od premiery pierwszego odcinka na Disney channel (8 lat dzisiaj mija!!!), ale tylko dlatego, że długo miałam nadzieję. Mówię sobie "dobra, ten odcinek/sezon nie był najlepszy, ale w następnym na pewno wydarzy się coś fajnego". Szczególnie podekscytowana byłam po zakończeniu czwartego sezonu, który naprawdę przekonał mnie, że ta historia może być dobra (imo czwarty sezon 🔛🔝). Niestety potem zaczęły się dziać takie głupoty, to jest prawie poziom Riverdale wg mnie. Rewolucja francuska, zmiana prezydenta na piętnastolatkę, koniec świata, restartowanie rzeczywistości, naprawdę szkoda gadać. Finał był okropny. Żałuję, że w ogóle go obejrzałam. A film był niesamowity. Płakałam, śmiałam się i do dziś słucham cudownych musicalowych numerów. No jestem zakochana ❤️❤️❤️. Czekam na drugi film i zdecydowanie nie czekam na szósty sezon
Teraz ro obrażasz Riverdale. Tam to są totalne odpały z dupy ale to jakoś broni aktorstwo. Gdyby to była mega antologia gdzie każdy sezon jest oddzielnym mikrokosmosem to dałby się z tym żyć. Ale nie jest, choć nadal to nie jest tak złe jak Marinette
Na początku byłam fanką serialu ale teraz oglądam tylko dlatego żeby zobaczyć jak to się skończy. Film za to jest cudowny. W serialu wkurzają mnie zachowania Marinette
Problem z serialem jest taki, że sezony są bardzo nierówne i tak Sezon 1 - Mocny średniak Sezon 2 - Nawet Ok Sezon 3 - Tak jak by niedokończony Sezon 4 - Te wątki powinny być w sezonie 3 kilka fajnych odcinków ale jest słaby Sezon 5 - O k*rwa to już 5 Sezon a my jesteśmy w dupie z fabułą. Szybko wszystkie wątki jakie powinny pojawić się wcześniej upchnijmy w jeden Sezon co złego może się stać. Ogólnie to serial ma też taki problem, że jest epizodyczny ale stara nam się wmówić, iż jest inaczej w konsekwencji czego każdy odcinek wprowadza jakieś drobnostki wymagane do zrozumienia całości mimo, że faktyczna akcja dzieje się na początku i na końcu każdego sezonu
Ta moja kumpela co ogląda i jest na bierząco to w ogóle polecała mi żebym ominęła pierwszy sezon bo nic tam nie ma ważnego. Dobrze wiedzieć, bo widziałam tą epizodyczność serialu ale właśnie wszędzie słyszę że nieeee że to jest właśnie serializowane. Opis 5 sezonu w Twoim wykonaniu to złoto XD
@@Elvizja z pierwszego sezonu wystarczy zobaczyć odcinki "Kamienne serce" 1 i 2 Oraz Ostatni. A i Lady WiFi bo potem jest wspominany. A i jak ci się chce to Simon Mówi bo ten odcinek ma parę fajnych sugesti kim jest władca mnie ale skoro to już wiesz to nie ma potrzeby
Ale ten film był po prostu cudowny- na przemian płakałam i ryłam ze śmiechu I jako osoba co obejrzała cały serial- jest parę rzeczy które kłują w oko ale po za tym REWELACJA
Chyba fenomenem tego serialu jest to, że ludzie czekali na ogarnięcie się Marinette. W sensie, żeby przestała być taką ofermą, która przy Adrienie zachowuje się jak upośledzona. W niektórych odcinkach były przesłanki, że to się poprawi. I ciul. Przez 5 sezonów była głupia XD. Sam wątek rodziny Aggreste był ciekawy i napędzał fabułę. Ale za bardzo to rozwlekli. Do tego twórcy zdawali się nie wiedzieć, czy robią serial dla starszych czy dla 6-latków przez co odcinki były dla jednych za poważne, a dla drugich zbyt infantylne.
Ja obejrzałem wszystkie odcinki jakie były po polsku i porównując film mi się podobał bardziej bo nie przedłuża na chama ale też brakuje mi pokazywania mocy bo ich dopiero na sam koniec używają. Filmu drugi raz nie obejrzę, a serialu napewno też nie bo dla mnie jest średni z kilkoma ciekawymi rzeczami
Ja serial widziałam cały, rzeczywiście pierwszy sezon jest taki właśnie widać że kierowany dla dzieci odcinki się niby łączą ale jednak nie musisz ich oglądać wszytskich, to dalej już chyba zauważono ile jest fanów w trochę starszym wieku i zdecydowanie dzieje się więcej niż 1) szkoła/park/dom 2) negatywne emocje akuma 3) walka 4) koniec Film mi się podobał głównie ze względu na to że dobrnęli do reveal postaci, miło to było zobaczyć w końcu w jakimkolwiek nie fanowskim tylko takim oficjalniejszym wydaniu abhahahahah, piosenki trochę były dla mnie z dupy, były ładne ale z dupy i troszkę o jedną czy dwie było ich za dużo no ale rozumiem że to musical, niezły film polecam ale polecam też wciągnąć się w serial, chociaż masz rację robi się z niego niezła telenowela i sama nie wiem czy to na plus czy minus ale no jest dramat na dramacie- kłamstwa związki przyjaźnie depresja porzucenie, dramat
Ja też nie rozumiem fenomenu tej kreskówki, nie jestem w stanie jej oglądać z jakiegoś powodu, dla mnie jest za mało interesującą i męcząca. Ale jest szansa, że film bardziej mi się spodoba, bo nie jest tak przeciągnięty i niedojrzały.
Pierwszy sezon miał potencjał, czekało się dwa lata na drugi sezon, niestety, po zepsuciu "Łuku" Chloe, serial wywalił się całkowicie na mordę, a potem Gabriel, Andre i Sabrina dostali odkupienie Wniosek? Jeśli terroryzujesz miasto, albo jesteś burmistrzem co daje łapówki to zasługujesz na łuk odkupienia, ale jak jesteś nastolatką, która została porzucona przez matkę, a jak ona do ciebie wraca, nie pamięta nigdy twojego imienia i traktuje ciebie jak śmiecia, to nagle nie jesteś do odkupienia
LOGIKA I tak, Andre porzucił Chloe, by zastąpić nią swoją pasierbicą, bo jej nie zniszczył swoim wychowaniem, a wszystkie postacie uznawały to za ok rodzicielstwo THOMAS, CZY CIEBIE W DOMU NIE KOCHALI?
Ja jestem na bieżąco cały czas z serialem i muszę przyznać ,że film był dużo lepszy niż cały serial.W filmie wszystko działo się szybciej co było dużo lepsze niż przedłużanie na siłę całego serialu co na dłuższą metę jest męczące.Jakby tak zabrać niepotrzebne odcinki gdzie wszystko działało tak:(coś się dzieje-->władca mroku akumizuje tą osobe-->bohaterowie ja pokonują-->,,następnym razem was pokonam") to serial byłby krótszy bo te odcinki nic nie wnoszą.Jest już wypuszczonych 5 sezonów ,a planowanych jest 7. Osobiście nie wiem skąd oni wezmą pomysły na dwa pozostałe ,ale mam nadzieję,że będą to odcinki faktycznie ciekawe i wnoszące sporo do fabuły bo jeśli to ma być nadal lanie wody to ja podziękuję.
Serial Miraculous dosłownie jest jednym wielkim fillerfestem. Jeśli ktoś narzekał na epizodyczność Jagody Lee to oszaleje na Wszyscy kochają Marinette.
Też nie rozumiałam tej sceny po napisach. Wytłumaczono mi to tak, że pewnie ma to związek z kwami pawia i że niby Gabriel nie chce, aby Adrien się o czymś tam dowiedział. Ale uważam, że przemiana bohatera nie wyklucza kontynuacji. No bo kto się zmienia w jednym momencie? XD Według mnie jego przemiana dopiero się zaczęła. 😊 i Biedronka z Kotem nie muszą o sobie zapominać, aby razem walczyć.
Osobiście bardzo lubiłam dwa pierwsze sezony tej kreskówki, bo była taka niewinna i urocza na swój sposób? :D Ale dalsze sezony są coraz gorsze, zaczynają się wątki miłosne które sprawiają oglądającego w zakłopotanie i są bardziej bezsensowne niż w "Star vs. the Forces of Evil", nie dziwie się, że film został ciepło przyjęty, bo to taki powrót do korzeni tej serii :D
Ma sens! Chociaż słyszałam opinie, żeby właśnie ominąć pierwszy sezon i drugii bo nic nie wnoszą xDD Ale rozumiem stą niewinnością. Jak pierwszy raz się spotykałam z Biedronką i Czarnym kotem to myślałam że projekt Kota jest okropny po czym stwierdziłam że w sumie tak przecież sobie dziewczynki wyobrażają takie postacie i to jest bardzo pocieszne.
Sezony 4 i 5 są z innej galaktyki!!! To najlepsze sezony miraculum!!! Od pierwszego odcinka 4 sezonu w przód tym coraz to niesamowita fabuła przecież!!!
@@mioszmakara7197 Czwarty sezon ssie, nie dość, że antagonizują na maxa Chloe (Robiąc z niej kogoś kim nie była w pierwszym sezonie), to jeszcze mamy majestatyczny łuk Andre, który zasługuje na nagrodę "Ojca roku"
@@gryficowami w tych sezonach chyba najbardziej nie pasuje zepsucie równowagi między bohaterami, Biedronka i czarny kot mieli być Yin Yang, a nagle Czarny kot został zepchnięty na margines (dobitnie widać to w finale).
Mojim zdaniem film jest lepszy od samego serialu bo sam serial jest bardzo przedłużąny wiele razy mogli to zakończyć ale nadal brnęli w to , oglądałam wszystkie sezony które do teraz wyszły więc , wiem co mówię (!ale pamiętajcie to tylko moje zdanie!)
6:08 Oj, Elvizja, nie widziałaś odcinka z muzeum i sceny z figurami woskowymi Tak, fandom do dziś ma traumę, to było tak cringe, że wszyscy umarli, a najgorsze jest to, że nagle w piątym sezonie do tego wracają i to niby powód dlaczego Adrien się zakochał w Marinette... AHA
Chciałem powiedzieć że to zabawne że ten film bardziej rozwija fabułę i postacie niż 4 sezony serialu(wiem że jest 5 ale widziałem tylko 4 sezony i 1 odc. 5) aczkolwiek w sumie to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie bo większość odc. identyczna powtarzalna fabuła gdzie pod koniec wszystko wraca do punktu wyjścia. A co do samego filmu to jest on moim zdaniem średniakiem którego główną zaletą jest robienie tego co serial tylko lepiej więc moim zdaniem ten film zyskuje na znajomości serialu a nie traci.
Jeśli masz zamiar obejrzeć serial miraculum, to powiem, że : 1. odcinki "biedronka i czarny kot (początki - część 1)" i " kamienne serce (początki - część 2)" uważam (jak i duża część fandomu) ze powinno sie oglądać na początku oglądania, bo to są takie jakby wspominki i taka naprawdę wprowadzenie do serialu, a jest to kanonicznie jakoś w połowie 1 sezonu 2. W 1-3 sezonach wydaje mi się, że twórcy nie mieli pomysłu co zrobić dalej z tym serialem i go przedłużali w nieskończoność, ale w 4 sezonie to już widać, że dokądś to zmierza, a w 5 sezonie to już w ogóle. Więc jak przebolejesz sezony 1-3 to wydaje mi sie ze sezon 4 i 5 bedzie sie fajnie oglądało. Ps: uważam że film byl fajny, ale serial jako całokształt lepszy
@@refugioofficial1505 ja w sumie też tak uważam, ale właśnie przez te odcinki nic nie wnoszące tylko znowu ktoś jest zły, akumizacja, biedronka i czarny kot pokonują złoczyńce, i koniec to jest takie...nijakie xD
Ja uważam że sezony 1-2 są dobre. Zwyczajnie rozwijają świat i pchają fabułę do przodu. Nawet sezon 3 jakoś da się wybronić bo Chloe niczym Zuko wybiera tę złą stronę. Tyle że Chloe staje się Azulą ale w tak nieudolny sposób, że wolałabym żeby ona pozostała taką Mandy z Odlotowych Agentek, czyli irytującą ale generalnie niegroźną wredną dziewczyną z klasy.
pierwsze sezony miraculum to taka płytka nuda, jednak z każdym kolejnym sezonem akcja zaczyna się dobrze rozwijać i serial staje się ciekawy, głęboki i po prostu wspaniały. Film jest dobry, ale nie dla fanów serialu osobiście uważam, że gdybym nie oglądała serialu to film byłby cudowny i 10/10 ale jako fanka serii byłam lekko zawiedziona i czegoś mi brakowało (choć animacja wiele wynagradza) i uważam, że film to mocne 7/10
Ten film napewno miał lepszy finał niż serjal kto oglądał ten wie nie będę nic pisać bo polski finał jeszcze oficjalnie nie wyszedł Ale miał też swoje wady biedronka miała znacznie wiecej piosenek niż czarny kot i pokazaną przepiękna przemianę zaś czarny kot no cóż stanął przy oknie przemienił się i wyskoczył przez okno a też chciałabym zobaczyć u niego taką przemianę Do tego te moce wladcy ciem 😂😂😂😂 skad oni to wzieli nigdy wcześniej tak nie robił Ignorujac wszystkie nie dopatrzenia to takie 8/10
Nie rozumiem, co ludzie mają do pierwszego sezonu. Co z tego, że się historia nie rozwija? Poznajemy bardziej bohaterów. 😊 Zżywamy się z nimi. A tego nam trzeba.
(ok więc najpierw chcę zaznaczyć, że oglądnęłam cały serial. zaczynajmy:) Ja w kinie śmiałam się z tego filmu. Sposób w jaki tragicznie opisano przemyślenia Adriena i jego uczucia był rażący. Największą bzdurą, jaką w tym filmie zobaczyłam to władca ciem miejący kontrolę nad ciałami biedronki i czarnego kota (pod koniec) i to jak bardzo swobodnie rzucał nimi na lewo i prawo (wtedy cała sala się śmiała). Trochę zawiodło mnie to, że tożsamość władcy ciem została nam ujawniona na początku ale prawdopodobnie twórcy zrobili to, bo wiedzą, że ci co oglądali serial wiedzą o tożsamości ćmy już w 2 sezonie (chyba). Moją siostrę i kuzynkę najbardziej zabolało to, że nie widziały pocałunku na końcu filmu (mnie to jakoś nie wzruszyło). Moim zdaniem za dużo było tam piosenek przy których każdy w kinie marudził i był tym zmęczony. Poza tym to film był całkiem ok. Wspaniała animacja i ciekawsza fabuła.
Zaraz zaraz, ale oni się pocałowali na końcu, czy chodzi o coś innego? Z tym władcą ciem to ma sens, też uważam że za szybko to ujawnili ale właśnie osoby które oglądały serial i tak już wiedza. Czyli potwiedza się że film jest ok ale raczej dla ludzi zielonych w temacie?
Nie cierpię tej serii z całego serca. Czekam z przyjaciółką na dzień jak wyemitują ostatni odcinek, gdyż uczynimy go świętem. Nie mam siły się rozpisywać (chyba, że znajdę komentarz pod innym filmem, w którym tłumaczyłem, dlaczego nie lubię tego serialu). Dla osób z tym samym podejściem i znającym angielski polecam kanał na RUclips Cyrusa The Great. Kunszt, drodzy państwo, kunszt.
Nikt mi nie zmieni fakt żę Film Miraculum jest zdecydowanie od serialu. Bu twórca serialu nie był głównym reżyserem. Serial Miraculum cierpi na swego radzuje zbyt czeste retcony. jak uwielbiam 1-3 to od ostatniego odc 3 sezunu do ostatniego odc 5 nienawidze serii. Poprostu zamiast skupić sie na fabule twórca (T.A) uważa że nastolatka nie zasługuje na arc odkupienia, i mimo było wrecz jawne że jej matka nigdy nie była zaiteresowana życiem jej córka zaś ojciec wybrał najgorszy sposób wychowania "Dawanie dziecku na tacy" . Postać chloe miała zmarnowa potecjał. bym nie była zła gdyby nie każda dorosła meska postać dostała odkupienie.... odkupienie terorysty. Jakby Zuko nigdy nie dostał odkupienia zamiast jego ojciec Ozai
Jako osoba, która obejrzała wszystkie sezony serialu, które wyszły do tej pory, muszę zgodzić się z tym, że film jednak nie jest aż tak świetny. Niby skróca niektóre przeciągane w serialu rzeczy, ale jak dla mnie jego format go ogranicza. Wiele wątków zostało tu spłyconych (np. aspekt kryjówki Władcy Ciem, tego w jaki sposób akumizuje złoczyńców). Poza tym akcja w pewnych momentach ma duże przeskoki czasowe (pokazano może z trzy walki Biedronki i Czarnego Kota ze złoczyńcami, a nagle stają się oni największymi bohaterami Paryża). Inną rzeczą, z którą mam problem są postacie, a mianowicie, tak naprawdę 'zerowe' przedstawienie bohaterów drugoplanowych, np. kolegów z klasy Marinette i Adriena. Jeśli chodzi o plusy, to uwielbiam film za przepiękną animację, a poza tym piosenki i muzykę prosto, jak z filmów Disney'a (no niby seria jest trochę Disney'a, ale...). Osobiście czekam na kontynuację filmu, a zapowiedziano, że razem będą 3 części. Wspominając jeszcze o fabule, nie jest ona kalką serialu. Oprócz ujawnienia, które w serialu jeszcze nie wystąpiło, w filmie jest ukazane, że dalej główną antagonistką będzie Nathalie, która w serialu (spojler), była tylko pomocnicą 'Władcy Ciem'. Z chęcią obejrzę twoje omówienie serialu, nawet jeśli nie będziesz do niego jakoś super pozytywnie nastawiona. Polecam razem z główną serią oglądać speciale (Nowy Jork, Shanghaj, Paryż), bo trochę dodają i wyjaśniają fabułę. Ostatnie: Jeśli chodzi o 'przeciąganie', to jego w serialu może trochę jeszcze być, gdyż twórcy mówią, że mają pomysły nawet na 12 sezonów, a 6 jest już w produkcji i w tym roku ma mieć premierę.
Nie zgodzę się. Serial straszliwie spłycał temat supermocy a klasa Marinette też była mocno niedorozwinięta. Sama sprawa zodiakalnych mirakuli powinna być poprowadzona jako power upy do głównej siódemki a nie tak jak było. Dosłownie każdy z klasy dostał swoje kwami i doszło do inflacji mirakuli. Bo faktycznie koń, królik czy wąż są o wiele lepsze niż moce Kota. Co do postaci innych niż Alya i Nino, oni byli rozwinięci różnie. O ile Rose, Juleka, Alice, Max czy Kim osobowość posiadali tak reszta powinna iść do skasowania. Byli tam bardzo pretesktowo a nasz pseudo yaoi duel Nathaniela i Marca to w ogóle fabularnie nic nie znaczył. A sam potencjalnie lesbijski związek Rose i Juleki nigdy nie był nawet porządnie zasugerowany. Wręcz mam wrażenie że to jest siostrzana miłość, ewentualnie jednostronna miłość romantyczna ze stony Juleki. Ale też tylko gdy przymknie się oko. Generalnie film robi niemal wszystko lepiej choć minusem jest bardzo szybka zmiana Gabriela gdy odkrył kto jest Kotem. Mi tam brakło ten minuty rozpaczy że prawie zabił swojego syna i to jak niepogodzenie się ze śmiercią żony zamieniło go w potwora. Ograniczenie się postaci z klasy do Alyi, Nino, Chloe i Sabriny jako pomagiera mi odpowiada. Nikt nie powiedział że przy kolejnych częściach nie wezmą kogoś innego z klasy, no nie?
O ogólnie kiedyś byłam wielką fanką serialu a teraz jóż nie a dziękuję za informacje o filmie bo nie wiedziałam o istnieniu tego filmu a Dzie można go obejrzeć pozdrawiam
Imo film wyszedł świetnie byłam na nim 2 razy przez przypadek. Jako była fanka mlb i posiadaczka 2 tomów mangi STWIERDZAM że film i 5 SEZON były najlepszymi filmami(jeśli mogę to tak nazwać) w Universum Miraculum. Jest mi przykro bo Adrien/Czarny kot jest simpem(no a nie?). Jeszcze szkoda że nie jest powiązany z serialem(że jak tu się stało coś to np. w 6 sezonie by nie było wspomnień z sytuacji z filmu) Daje 3 gwiazdki dla filmu 2 część dopiero w 2026... Edit: Lekko zamienili Marinette z Adrienem bo ona do szkoly dochodzi a nie on! Edit 2: Lekko cringuje nawet mohą 7 letnią siostrę o 12 letnią mnie
Ja jak wyszedł 1 sezon to bardzo polubiłam ten serial ale kiedy już zrozumiałam że każdy odc ma prawie taką są budowę a historia bohaterów nie ruszyła się z punktu wyjścia ani o milimetr to serial mi się znudził i nie wiem czy obejrzałam nawet cały 1 sezon
Szczerze? Mirakulum było serialem mojego dzieciństwa. Było, bo teraz nienawidzę go z całego serca. Oto poniżej lista wszystkiego co (moim zdaniem) jest nie tak z tym serialem: 1) Absurdy fabularne Skoro mirakula rzucają czar na wszytskich ludzi, aby nikt nie poznał kto jest ich posiadaczem, to czemu Alya wiedziała, że Nino jest żółwiem? Dlaczego w finale trzeciego sezonu Biedronka i Czarny Kot nie podejmują próby uratowania Mistrza Fu tylko czekają, aż ten sam to załatwi? Czemu w tym finale oni stoją i gadają, a żaden z opętanych superbohaterów ich nie atakuje? Jeśli Władca Ciem może dawać ludziom moce to może niech da komuś moc leczenia i ściągnie do siebie, aby uleczyć Emilie? Albo niech przedstawi Biedronce i Czarnemu Kotu sytuację, bo pewnie podjęliby próbę pomocy? 2) Fałszywa reprezentacja Wspomniałaś o tym przy Majestii i Sowie. A ja wspomnę o Julece i Rose (to już się robi naprawdę chamskie i ciągnie się za tym serialem od odcinka Zombuziara) oraz o Natanielu i Marcusie. Ja wiem, że Disney ma problem z takimi tematami, ale kreskówki Sowi dom i Płazowyż pokazują, że przy odpowiednim podejściu można uzyskać upragniony rezultat. 3) Recykling Tym słowem można określić złoczynców z 4 sezonu. Twórcom skończyły się pomysły, bo mamy comeback złoczynców z poprzednich sezonów bez jakichkolwiek zmian w ich dizajnach. Jest na to specjalne słowo: lenistwo. 4) Brak rozwoju postaci. Chloe miała zadatki na interesujący wątek odkupienia co widać w trzyczęściowym odcinku Wojny Królowych. Ale twórcy zrozumieli, że musieliby wtedy podejść bardziej kreatywnie do motywów złoczyńcy od zwykłego "Chloe jest wredną samicą psa". Lila też mogła być czymś więcej niż klamczuchą, która jest zła, bo nie lubi jej główna bohaterka. Ale nie dość, że twórcy jej nie rozwinęli, to jeszcze zapomnieli o niej i nie jest już "wtyką" Władcy Ciem. Kagami też się nie rozwija. Adrien, który powinien być już od dawna na dobrej drodze, by wkroczyć na wojenna ścieżkę z toksycznym ojcem. 5) Romantyzacja stalkingu Ja wiem, że serial jest bazowany na anime i stąd te wyolbrzymienia w reakcjach Marinette, ale szanujmy się. Zakuwanie na pamięć czyjegoś planu lekcji, robienie prezentów ślubnych gdy nie jest się z kimś w związku, wbijanie mu na chatę nie jest roamtyczne i dziewczyna potrzebuje psychologa. 6) Emisja odcinków Kiedy tworzysz kreskówkę serializowaną i między odcinkami istnieją ścisłe powiązania, nie możesz tak lekko podchodzić do tego w jakiej kolejności są one emitowane w telewizji. W ten sposób widz nie będzie czekał na ciekawy rozwój sytuacji, bo będzie wiedział jak się kończy. Widać to na przykładzie wątku Alyi. Wydaje mi się, że jednym z pierwszych wyemitowanych odcinków 4 sezonu był odcinek Łzoczyńca. Teraz Ruda Kitka jest niebieska, nikt o niej nie wie i miała stracić mirakulum we wcześniejszych odcinkach. Ten jej powrót miał być plot twistem, ale twórcy strzelili sobie w kolano i nikogo już nie obchodzą poprzednie odcinki, bo wiedzą do czego prowadzą. 7) Romans Relacje głównych bohaterów rujnuje nie tylko stalkerskie zacięcie Marinette. Problem jest taki, że głównych bohaterów nic nie łączy. Ewentualnie modeling, ale wątpię, aby Adrien kontynuował ten zawód w przyszłości. O wiele bardziej wiarygodne były miłosne perypetie Kagami z Adrienem oraz Luki z Marinette. 8) Paskudne dizajny Naprawdę muszę cokolwiek tłumaczyć?
Film jest fajny piosenki są super a ta scena końcowa (z Natali) to ona słyszy jego głos przez odkupieniem i ona postanowi dokończyć zadanie za niego lub coś w tym stylu albo to się działo chwilę przed odkupieniem Gabrysia 😅(tak mi się tylko wydaje )
Powiem ci że miałam podobnie i rzuciła bym ten serjal też po drugim sezonie ale dałam mu szansę w 3 no i tam pojawił się Felix serjo gościu w 4 sezonie dosłownie ruszył w końcu całą fabułę tego serjalu a to był dopiero 2 /3 raz jak się pokazał w 5 sezonie też jest świetny ja teraz oglądam ten serjal dla niego
W moim odczuciu film jest dosłownie dla osób spoza fandomu tego serialu, film był ok tylko pod względem animacji i może tego ujawnienia tożsamości na końcu ale tak ogólnie to strasznie ciągnął się jak dla mnie. Moim zdaniem powinnaś obejrzeć cały serial wraz z finałem sezonu 5 (zdaję sobie sprawę że jest dużo odcinków które mają zapchać serial więc radziłbym oglądać od finału sezonu 2 do sezonu 5) fajnie by było zobaczyć podsumowanie całego wątku rodziny Agreste z serialu na twoim kanale :D
dla mnie serial jest o niebo lepszy niż film. może obejrzyj od 3 sezonu bo tam się zaczyna ciekawa fabuła a pierwszy i drugi to takie bardziej zapoznanie się z charakterem postaci
Zgadzam się z tym że Thomas czasami przesadza mimo że faktycznie serial ma światowy sukces to jednak film też jest bardzo dobry i mimo wszystko rozumiem że jako twórca serialu który oglądam cały świat sam Thomas jest bardzo subiektywny w stosunku do filmu Ale jednak nie jest to dobre bo trzeba przyznać że film naprawdę dobrze wyszedł i bardzo przyjemnie się go oglądało chociaż nie mogłam się przyzwyczaić do tego że wszystko dzieje się tak szybko. Właśnie dlatego bo nie byłem przyzwyczajony do tego Z racji że obejrzałem wszystkie pięć sezonów😂❤
Hahaha trochę rozumiem twoją niechęć do serialu, ja osobiście wciągnąłem się w serial dopiero w momencie w którym pominąłem pierwsze 3 sezony i od razu obejrzałem 4 i 5. Wiec naprawdę imo po 2 sezonie jest co raz lepszy.
Spotkałam polskich fanów (A właściwie jeden z nielicznych odpadów), którzy uznawali, że Thomas ma prawo banować ludzi za "Hejt" (Czytać: Reakcje na rasizm itd...), a potem nagle ten osobnik mi palnął, że ja nie przyjmuję krytyki i banuję... Czytaj: Ta krytyka to klasizm i ableizm LOGIKA
Ooo czyżby mowa o mnie i innych, z którymi się kłóciłaś? Dobra powiem wprost. Nigdy w swoich wypowiedziach nie usprawiedliwiałam Thomasa więc mnie to raczej nie dotyczy Wszystko co wtedy pisaliśmy o krytyce było o Tobie i o nas a nie o Thomasie. Bo to Ty nas nazywasz ableistami dla tego, że powiedzieliśmy Ci wprost, że przesadzasz czasami i kłócisz się z ludźmi bez powodu. Więc albo to nas nie dotyczy albo źle wszystko zrozumiałaś.
@@gryficowa Nadal nie rozumiesz, że ja mówię o tym, że ktoś ocenia Ciebie jedynie po zachowaniu bo większość osób nawet nie wie, że masz autyzm? Więc nie nazywaj ludzi ableistami jak oni kurwa nawet nie wiedzą o Tobie nic poza tym co powszechnie piszesz
Więc można się domyślić, że raczej to nie jest przykład dobrego fana xd Ale według niego wszyscy w fandomie kochają Thomasa, a jak krytykujesz ten serial, to jesteś hejterem (Żyjemy w społeczeństwie)
@@gryficowa xDD ja trochę rozumiem, bo szczerze mowiąc nadal kocham tą serie, mimo że zdaje sobie sprawę z tego że nie jest najlepsza, bo tez dlugo nie mogłam zrozumieć że serial nie jest az taki dobry jak mi sie wydaje, poprostu wiele osób ma sentyment i mocno wierzy że Thomas miał plan na ten serial Ale po tym jak zrobili naprawde średni 4 sezon a potem naprawde dobry 5 sezon i zakonczyli go tak BARDZO ŹLE to jasno widać ze nie było tu przemyslanego planu
( Z góry przepraszam że tyle tego napisałam ale chciałam jakoś rozpisać moje myśli i na końcu jest spoiler jakby co i chyba też w środku tego tekstu więc no 😅) ( Aha i mam nadzieję że wszystko jest zrozumiałe to co pisałam w tym długim paragrafie 😅) Jeśli chodzi o te tożsamości że do tej pory nie wiedzą bohaterowie kim są w serialu to w odcinku specjalnym gdzie są w Nowym Jorku było powiedziane że miraculum ma specjalną magiczną właściwość która nie pozwala innym zobaczyć kim jest bohater np Marinette jest biedronką i nikt nie widzi że to ona tylko kompletnie ktoś inny. Serial Miraculous ma mieć chyba 8 sezonów i w 6 ma być nowym złoczyńcą z miraculum motyla Lila która jest naprawdę typowym złym charakterem w poprzednich sezonach ale za długo by to wszystko tłumaczyć i o co chodzi z nią itp. W serialu Gabriel widać szczególnie że 5 sezonie to już taki lekki vibe daje takiej psychozy(?) że skupia się aby tylko żonę uratować i ( uwaga spoiler ) Gabriel umiera i tak i tak na końcu poświęcając się wypowiadając w końcu życzenie i chyba umiera razem ze swoją małżonką bo było dużo spekulacji że jednak ona żyje bo Emillie ma siostrę bliźniaczkę Amellie i może dlatego. A i jeśli chodzi czemu się Gabriel poświęca to dlatego że w którymś odcinku 5 sezonu dostał kotaklizmem jak był przemieniony w złoczyńcę i powoli się to rozprzestrzeniało po jego ciele ( wewnątrz też ) i nie zostało mu dużo czasu bo czy by się poświęcił w życzeniu czy nie to i tak by umarł przez kotaklizm
Trzeba pamiętać, że Gabriel już wcześniej nie miał wyrzutów sumienia akumanizując swojego syna, więc to pokazuje, że Gabriel nie powinien chodzić na wolności, ten człowiek jest niebezpieczny
Ok, to ma sens z tą magiczną specjalnością. Czyli motyw okularów supermana. Pozostaje tylko kwestia głosu, sposobu mówienia, gestykulacji itp. Bo można rozpoznać kogoś nie tylko po wyglądzie. ALE! Rozumiem że oni defacto nie spędzają ze sobą w ogole czasu praktycznie w cywilu więc mogą nie znać tych niuansów. To tu plus. 8 SEZONÓW?! Kreskusie...dlaczego? Zastanawiam sie czy tą złą postacią nie jest ta pomagierka Gabriela? Ta bym zakładała po scenie na końcu. Ale to fajnie że zostawiają go w spokoju. I zakończenie jego arku brzmi super. Nie możesz przywrócić żony to dołącz do niej. Mega. Ale musze przyznać że miałam solidnego face palma jak przeczytałam że Emillie ma siostrę bliźniaczkę. Typowy trope. Dzięki za wyjaśnienie tych rzeczy!
@@Elvizja Ciężko stwierdzić, niby w piątym sezonie dała mu ochrzan, bo już sobie umierała przez miracolous pawia, które używała z własnej woli, a potem zachowywała się, jakby została do tego zmuszona Nie brzmi tak mega, bo terroryzowanie miasta przez Gabriela zostało nagle wybaczone i to frustruje
@@Elvizja I tak, nazywa się ona Nathalia, ta kobieta, jedyną pozytywną postacią w tej rodzinie to ten goryl, jest on dosyć ciekawą postacią, bo jako jedyny się przejmuje Adrienem (A nie na poziomie Nathalii)
No i ten goryl to fanatyk figurek, a w odcinku "Blanc cat" puścił Adriena, gdy on go prosił, nawet jak goryl miałby przejebane, to zrobił i to serio jedna z nielicznych postaci w środowisku Adriena, które nie są fałszywe Niestety, w tym odcinku najbardziej są odczuwalne problemy związane z Gabrielem i jego "Łukiem" odkupienia
Film lepiej sie spodoba osoba które nie znają loru Biedry z serialowe. Sam serial od 3 sezonu staje sie o wiele poważniejszy i kreuje naprawdę ciekawy antagonistów nie tylko Gabryiela
Dla mnie film ma parę ulepszonych kwestii i trochę zepsutych. Według mnie w filmie Marinette nie miała po co się zakochać w Adrienie, a później po co odrzucić Kota. Muszę przyznać, że nie rozumiem mówienia jak to film streścił 5 sezonów, co jest nieprawdziwe. Nie mam pretensji o to, że się tak nie stało, bo się nie da po prostu streścić w 1,5h tyle sezonów, wiele wątków pominięto, co jest logiczne i jedyny problem jaki mam to twierdzenie, że zostały streszczone te wszystkie sezony. W dzień pójścia do kina, oglądałam finał piątego sezonu i wzbudziło to zdecydowanie większe emocje u mnie niż sam film. Obejrzenie finału sprawiło, że potrzebowałam czasu na przetrawienie tego co się wydarzyło, a po filmie miałam takie ,,film był okej, idę do domu" i tyle. Uważam, że serial jest lepszy, ale do filmu będę chętnie wracać co jakiś czas, bo wciąż dla mnie to dobra produkcja.
Ja nie wiem jak można było w serialu nie domyślić się że gabriel to" władca cię" XD w odcinku Początki cz-1 widać gabriela w dodatku jako że mają ograniczą liczbe modeli w 1 sezonie to pokazali nam go nie otwarcie w odcinkach od 2 do 10 . W dodatku widać w odc."Simon mówi " krzyczą że gabriel to właca cięm. a już w 2 sezonie 1odc mówią jak krowie na rowie bez ale.
Od siebie powiem że z samezonu na sezon jest coraz lepiej 1 sezon to kupa 2 sezon jest całkiem spoko 3 sezon jest dobry 4. Sezon jest rewelacyjny 5 sezon rozwalił system
@@gryficowa Twórcy chcieli coś z niej ukręcić... cos dobrego.. ale w trakcie 3 sezonu uznali że jednak z tej mąki chleba nie będzie i postanowili ją nakręcić jako większa jędza, bo widać ze odnajduje się tutaj ta postać
Jako osoba, która obejrzała cały ten serial powiem, że pierwsze dwa sezony są najlepsze, a potem to już równia pochyła. Lanie wody, bezsensowne decyzje fabularne, wałkowanie 100 razy tych samych schematów, zrujnowanie postaci z dużym potencjałem (Chloe), główna bohaterka to mary sue, stalkerka i hipokrytka, a rolę Adriena zredukowali do bycia trofeum dla heroiny. SPOILER W finale 5 sezonu nawet nie doszło do ujawnienia tożsamości, a Adrien i cały Paryż nigdy nie dowiedział się, że Gabriel był Władcą Ciem. Mało tego, główny antagonista, który przez 26 odcinków był kreowany na kompletnego zwyrola, szaleńca i ojca znęcającego się nad własnym synem na koniec poświęcił się i został okrzyknięty bohaterem. Jeden youtuber raz porównał Miraculum do zombie, które nie chce umrzeć nie ważne ile razy dostało w łeb siekierą. I tu się zgodzę. Miraculum było nie warte tych lat, które spędziłam na oglądaniu go
I to jest frustrujące, ale łuk Chloe jest jeszcze gorszy, dlaczego? Bo Andre dostał łuk odkupienia i pokazał jak jest wspaniałym ojcem, czyli wyrzucił sobie córkę i zastąpił pasierbicą
@@gryficowa No i wmawia nastolatkom, co powinni czuć i do kogo. Nawet w jednym odcinku jak Marinette i Czarny Kot przyszli do niego na lody to powiedział: "nie, nie, nie, Marynatka ma kochać Adriena, a Kot Biedronkę, nie sprzedam wam lodów"
Ja mam wrażenie że pogorszyli marinette W filmie to takie oooooooojeeeezu nie mam przyjaciół, chłopak mnie nie kocha, biją mnie w szkole, mam marzenia ale nie wiem co z nimi robić W serialu jest wesoła żywa a jak Chloe się zacznie naprzykrzać to tak walnie ripostę i idzie
Co?!? Serialowa Mari to jest chodząca Mary Sue do kwadratu. Jedynie co ta postać miała do zaoferowania to wątek gdzie straciła miracula. Praktycznie wszystko inne jej wychodzi. Filmowa Mari to człowiek z krwi i kości, który ma problemy z własnym lękiem, który przezwycięża.
jestem fanką serialu i oglądałam Film i był super tylko Felixa nie ma....Luke dali a Felixa nie...nawet jakby był w tle ok...rozumiem że on mieszka w londynie ale co z Lilą? Nie lubie jej ale mogli ją dać nawet w tle
Nie brnij dalej w to! Miraculum de facto skonczylo sie na 3 sezonie i na pewnym myku zrobionym z Chloe i Władcą Mniem. Dalej to już jest parodia serii, widzimisię Thomasa i robienie z postaci OOC przy jednoczesnym merysujstwie Marynaty. A analizę poczynań Astruca chętnie zobaczę, tylko uprzednio przygotuję popcorn.
1. Szczerze nie polecam oglądać serialu chronologicznie bo tak naprawdę najwięcej ważnych odcinków ma sezon 4 no i 5. U reszty większość to filery. I chyba musiał bym napisać listę do każdego sezonu co oglądać. 2. 2:31 ta wnerwiający gość. 3. 3:32 w sumie to jest wyjaśnione że miraculum utrudnia rozpoznanie twarzy. Ale w samym serialu poznali swoje tożsamości kilka razy ale za każdym razem powiedzmy że tracili pamięć. 4. 7:47 nie miało by to sensu bo pewnie fani i tak by w kinie ludzią powiedzieli kim jest. 5. 9:27 w sumie mieli rację i fani są rozbicie między zakończeniem filmu a serialu sezonu 5. 6. 9:42 tak i nie. On ma nadzorować uniwersum czy jakoś tak. 7. Serial mi się podoba ale tak od 3 sezonu. Co do filmu kilka zmian na plus kilka na minus.
Osobiście wolę serial od filmu brakowało mi rozwijania się relacji między marinette a adrienem zresztą wolę też zakończenie serialowe bo po 5sezonach trudno byłoby gabrysiowi się opamiętać(spoiler z s5) tymbardziej że mógł uratować Emily już wcześniej ale postanowił zamiast tego gonić biedronkę i czarnego kota jedyne czego mi brakowało w serialu co pokazali w filmie był adrien w finale bo w serialu tak naprawdę nie pokazał się prawie wcale i do teraz żyje w niewiedzy o ojcu biedaczek😞
Czy ja wiem, czy najgorszy, mam wrażenie, że po zepsutym łuku Chloe, serial już się całkowicie wywalił i nawet to co próbowali zrobić w piątym, to tylko próba naprawienia tego co było zepsute (I antagonizowanie Chloe, wybielenie Andre i danie Gabrielowi pomnika na końcu)
szczerze cała sprawa miłosna w filmie i tak wydaje się być porządku w porównaniu porównaniu z serialem gdzie mieli niewiele więcej powodów do zakochania się w sobie. Ogółem jak się wie na czym ten film bazuje to fabuła wydaje się być przynajmniej poziom wyżej w porównaniu serialem. A co czasu trwania to wydaje mi się że jakby rozłożyli to na 2 godziny a nie godzinę 40 do by wyszło bardziej zwięźle.
| UWAGA SPILERY| Jako osoba oglądająca miraculum od 1 sezony to powiem tak, same sezony nie są złe chociaż dla mnie sam wątek fabularny dopiero rusza od końcówki 3 sezonu aż do 5. Bo tak na prawde w 1, 2 i w połowie 3 sezonu nic się nie dzieje tylko mamy ciągle to samo, dopiero twórcy postanowili uzupełnić te luki w 4 i 5 sezonie (najbardziej upchali to w 5) 5 sezon to tak na prawdę jeden wielki bałagan, bo osoba która nigdy tego nie oglądała nie zrozumie przekazu odcinka i tak jak może koniec sezonu |SPOILER| kończy się na zwiazku Marinette i Adriena to i tak dalej nie znają swoich tożsamości. Twórcy chyba postanowili zrobić w końcu to na co wszyscy fani czekali, by chociaż jeden wątek fabularny zakończyć i zacząć nowy, który może wzbudzi większe zainteresowanie i pójdzie do przodu a nie będzie stać przez następne 3 sezony - Jak dla mnie sam serial mógłby się już zakończyć na 7/8 sezonie (podobno przewidzianych jest 12 sezonów lub i więcej), bo ciągniecie tego samego już zaczyna przynudzać. Jak chodzi o film to ono jest bardzo skróconą wersją całego serialu i tak jak film był cudowny to i tak czegoś w nim brakowało (moja ocena 8/10), a już zapowiedzieli kontynuacje tego filmu - moja ,,teoria,, jest taka, że 2 część będzie skróconą wersją tego co fani serialu zobaczą w 6 i dalszych sezonach, bo praktycznie zaczyna się jakby ,,nowa era,,, będzie nowy złoczyńca, gdyż ponieważ | SPOILER | Gabryś już nie żyje i na jego miejsce wskakuje nowa ciekawsza postać
Ja każdy sezon oglądałem ale na film nie poszłem do wygląda tragicznie i jak usłyszałem że to jest śpiewane co 5min tym bardziej uważam że to jest tragedia a nie film i nie powinno powstać nigdy
Nie zbyt polecam oglądanie serialu, większości odcinków (z 75-85%) nic nowego tylko to samo. A wątki często się zmieniają i łatwo można się pogubić. Serialu nie polecam, filmu nie chciałem oglądać ale może po tej recenzji się odważne.
Szczerze: miraculum Noe opłaca sie oglądać od 1 sezonu xD Ostatnie 2 Odc i lecisz dalej Cały 1 sezon jest niepotrzebny imo. W ten sposób obejrzałam cały serial z chłopakiem xD
Rzeczy których mogłaś nie wiedziec: W filmie miraculum gdzie akcja dzieje się w Nowym Yorku W splocie zdarzeń dowiadujemy się ze oni zmieniając się w biedronkę i kota stają się tez całkowicie nierozpoznawalni przez ludzi. Magia Quami itp. Poważne wątki w tym smierc pojawiają sie i to bardzo w 4-5 sezonie - śmierć bliskich - traumy związane ze znęcaniem - Dosłownie jedna z postaci umiera i ma policzone dni, ale dalej próbuje dokonać (czegos) - Emocjonalne problemy (nie przesadzę jesli powiem ze jedna/dwie z postaci pod koniec 4 Sezonu ma depresje) - Wątek Feliksa (nic nie mogę dodać) Ogółem relacja Marinet i Adriana od 3 sezonu bardzo się … komplikuje/zmienia. Nie jest juz taka prosta i zaczyna sie wyjaśniać Czemu marinet tak sie zachowuje wobec niego, a nie inaczej. Co do filmu Oglądałam z chłopakiem i też klaskaliśmy pod koniec 😂 Fajny przyjemny i fakt było to czego w serialu nie ma a bardzo by sie chciało. Ogółem w filmie było chyba 3-4 rzeczy które wiem ze nigdy juz na 100% nie pojawia sie w serialu 🥲
Czy tylko mi się nie podobał ten film? Wszystko było strasznie szybko i to zakończenie kompletnie mi się nie podobało nie dla tego że ujawnili swoje tożsamości tylko np. przez gabriela. Postacie są płytkie przez małą ilość czasu przez to że to film. Dlatego ja jednak zostaje przy serialu uwielbiam go i mimo tego, że wszystko się tak ciągnie to warto czekać bo widzimy jak postacie się zmieniają i mamy głęboki zarys i charekterów oraz tego jak dorastają i stają się silniejsi to dlatego tak kocham tą serię❤
Byłam na filmie z młodszą siostrą, razem oglądałyśmy serial gdy byłyśmy małe i mimo to jesteśmy zakochane w filmie Mi osobiście nie przeszkadzały różnice film-serial i byłam zachwycona animacją która w serialu jest yyy... mierna? (przerwałam na 3 sezonie, zainteresowałam się animacją i teraz nie mogę nadrobić kolejnych sezonów bo boli mnie to w oczy 😭)
Jako ktoś kto obejrzał cały ten serial gdy obejrzałam film moja reakcja była taka „😐” (i nie była ona taka dlatego, że lubię serial. Nienawidzę tego serialu.)
Już wiem skąd gryficowa bierze swoje argumenty o Thomasie, które wciska na siłe do dram. Każdy może mieć swoją opinie o kimś ale szkoda, że ona każdego kto sie z nią nie zgadza nazywa ableistą...
@@gryficowa Dokładnie o tym mówię. Bez powodu nazywasz mnie ableistą. Nie umiesz odróżnić krytyki od hejtu. To, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, że znaczy od razu, że Cię hejtuje. Zdajesz sobie z tego sprawę? Więc może sama się zastosuj do swojej rady i zastanów się nad sobą co? Nie mam nic do Elvizji. Nie wiem skąd w ogóle przyszło Ci do głowy, że coś do niej mam. Chyba, że zaliczysz do tego to, że mam inne zdanie na temat filmu niż ona ale do tego każdy ma prawo więc... Ytberka, którą oglądam mniej niż raz na ruski rok. Nie obchodzi mnie co robi ona i jakie ma zdanie o Thomasie. On też mnie nie obchodzi. Oceniam jedynie to jaki jest jego serial i tyle z nim mam wspólnego. Już wiele osób Ci mówiło, żebyś przestała ludzi wyzywać od ableistów tylko dla tego, że nie zgadzasz się z ich poglądami. Nie moja droga, to, że się kogoś nie lubi, nie zgadza się z nim i KRYTYKUJE się jego zachowanie nie oznacza, że jest nietolerancyjny. Każdego można krytykować bez względu na płeć, kolor skóry czy poglądy. Podkreślam KRYTYKOWAĆ bo hejt jest zły, krytyka nie.
"Ladybug PV" spowoduję u każdego kto widział ten serial ból związany z tym czym mógł być serial, a tym co Thomas z nim zrobił, to serio mocno boli jak to widzisz Poważnie, Thomas sobie tak tyle razy strzelił w stopę, że dramat
żeby zrozumieć pewne rzeczy w filmie trzeba by było obejrzeć dalej serial który serio staje się ciekawy. A odnośnie wątku śmierci już od 3 sezonu miraculum się pojawia po to żeby w 5 sezonei stać się jednym z głównych wątków
Jako fan serialu uważam, że film jest znacznie lepszy pod wszystkimi względami. Dziwię się, że innym fanom się nie podobało.
Podtrzymuję, jedynie faktycznie trochę brakuje takiego wyraźnego nakreślenia powodu dla relacji między głównymi bohaterami.
Ludzie mają wąty do tego, że wiele rzeczy z serialu nie znalazło się w filmie albo, że zostało coś zmienione, zapominając, że:
1. Film i serial tworzą dwie różne osoby!
2. Film będzie miał jeszcze drugą część więc pewne wątki zostaną jeszcze przedstawione lub wyjaśnione
Mi film bardzo się podobał, chociaż boli mnie zmiana osobowości Plagg'a i zrobienie z niego błazna
@@patixalovic138 on zawsze był błaznem ale żart z pierdami to... lepiej nie mówić
@@kamilbrylowski3934ja bym Plagga (serialowego) błaznem nie nazwała. Lepiej do niego pasuje miano śmieszka, który ma na wszystko wywalone, ale gdy trzeba być poważnym potrafi to zrobić. Idealnym tego przykładem jest Kuro Neko (gdy Adrien zrzekł się miraculum i przechodził zalamanie) czy Wybór Kwami (troszczył się o Zoe, a gdy WC zabrał miracula w przeciwieństwie do Tikki zachował zimną krew)
@@patixalovic138 ta jednak racja
Jestem ogromną fanką serialu praktycznie od kiedy wyszedł. Można by powiedzieć, że z nim dorastałam. Poznając kolejne sezony uważam, że pierwsze 2 były robione na jedno kopyto. Kolejne dodają coraz więcej do fabuły i sprawiają, że robi się z tego taka telenowela, ale jest w tym coś, przez co czekam na dalsze losy bohaterów. Możliwe, że po 8 latach jest to bardziej sentyment, albo przywiązanie do bohaterów, ale naprawdę lubię serial. Oglądałam także film i uważam, że był świetny. Byłam zła, że coś na co czekamy w serialu tyle lat zostało rozwiązane w przeciągu 10 minut. Mogę na to przymknąć oko przez ilość zabawy jaką miałam na filmie. Miejmy nadzieję, że ujawnienie tożsamości w serialu będzie wydarzeniem epickim i niezapomnianym :D Jeśli jednak chciałabyś spróbować przysiąść do tego serialu to od 3. sezonu jest tylko lepiej z ilością i jakością fabuły. Pozdrawiam cieplutko :D
jeny zgadzam się w 100%
Tylko Thomas miał przykładową biegunkę, bo nawet fani porównywali film do jego serialu, a przecież wiemy, że w jego umyśle jest on najlepszym twórcą, Dana i Alex Hirsch? Panie, oni przy nim to amatorzy XD
I pamiętać, jak nie mieszkasz we Francji i nie jesteś bogatym animatorem to nie możesz krytykować jego serialu (Brzmi legit)
Poważnie, ten człowiek jest przykładem, że używanie twittera o wiele za długo, ma swoje mocne minusy
@@gryficowa zgniłam gdy miał cameo we własnym serialu animowanym i też był przedstawiony jako ten pokrzywdzony animator xD
@@OttonandPooky Już i tak fandom z tego memował, albo to komentował
Znowu sie spotykamy... Aha czekaj, zablokowałaś mnie bez powodu albo raczej dla tego, że w wielu sprawach sie nie zgadzamy i tylko dla tego, że mam inne zdanie na jakiś temat nazwałaś mnie osobą, która nienawidzi niepełnosprawnych i mordercą
@@OttonandPookya ja wybronię te cameo jako całość. Od zawsze twórcy dają jakieś cameo albo dają jakieś elementy swojej osobowości czy nawiązują do własnej przeszłości. Jakoś nikt nie czepia się Stephena Kinga że większość miejsc akcji swoich książek umieszcza w rodzinnym stanie Maine. Albo tego że Stan Lee nawet te kilka lat po swojej realnej śmieci jest cameo w MCU. Jednak trochę nie umiem wybronić przedstawienia tego cameo. In universe musiałby być wydarzenia by nastąpiła akumizacja. Ale widz wiedzący kto to ten Astruc, widzi że on tam kreuje się na ostatnią ofiarę, której nikt nie szanuje. Sam odcinek Animaestro lubię za kreatywność mocy głównego złola. To jest trochę jak podróż przez historię francuskiej animacji
mi bardziej podobają się fanowskie opowiadania na wattpad niż cały ten serial i wszystkie filmy
Oj tak, fanfiki o Miraculous potrafią trzymać poziom. Chyba moim ulubionym było ,, Zapamiętaj,,.
żeby tak ogarnąć lore i fabułe miraculum wystarczy obejrzeć tak z 10 wybranych odcinków w których mamy jakiś postęp fabularny, cała reszta to lanie wody i fanfiction Thomasa xD
"Czarny kocie musimy uratować nasze bagno przed tym samym złoczyńcą co był i będzie w tym sierialu przez pierdyliard sezonów!"
No tak było nie zmyślam
tak było przez 2 pierwsze sezony później serial się rozwija i staje się o wiele ciekawszy oraz dostaje wiele nowych wątków
@@ad2563 może i tak ,ale pierdyliard razy widzieć pana gołębia 💀
no ale tak ejst wykreowana jego postać na taką osobę która jest wielkrotnie akumizowana nie wiem jak stoisz z oglądaniem serialu ale jest to abrdzo podkreśłone w 4 sezonie gdzie jest pokazana jego 72 akumizacja
@@mega.super._.guy.
Rozumiem to jednak nie mogli by zrobić random'ową postać która nie pojawia się akurat w historii?
A i patrz co piszesz bo prawie wszędzie błedy (nie mówię tego w sposób obraźliwy)
W sumie, cieszę się, że ktoś inny na polskim YT wspomina o odpałach Thomasa, bo sama próbowałam i średnio mi wyszło, to nie jest na razie mój format (W sensie, nie umiem go robić ze swoim beznadziejnym skupieniem), bo serio, wiele ludzi w Polsce nie wie kim jest Thomas :/
Planuje zrobić o nim odcinek
@@Elvizja To powodzenia, bo typ już dowalił tak mocno, że dramat
Wiadomo, flaga wschodzącego słońca i tyle powiem
Największa wada serialu Marinette jest stalkerką
Lubię miraculum i chętnie bym obejrzał twój filmiki na temat tego serialu
Na początku obrzydziły mnie te pierdy Plagga ale po większym namyślę sądzę że jest to genialne. Zaraz wam wytłumaczę dlaczego.
Spoiler do serialu
W serialu istnieje setny odcinek (który jest w 4 sezonie) i tam Gabrile Agrest podsłuchał Adriena, który przez telefon mówi do Marinette: "My Lady". I po tym głupim zdaniu (którym każdy mówi w Paryżu btw.) Gabierl odkrył że Adrien to Czarny Kot (nie żartuje Astruc serio napisał tak głupi scenariusz).
W każdym razie idąc tą logiką, Natali albo Gabriel już dawno temu (w sezonach 1-3) powinni odkryć sekret Adriena bo Adrien w swoim pokoju bardzo często rozmawia z Plaggiem o sprawach spuperbohaterskich (Plagg często mowi: "Jesteś Czarnym Kotem więc powinieneś to tamto to siamto")
W filmie Natali przez te gazy nie próbuje wejsć do pokoju Adriena (nie próbuje ona też potem podchodzić do tych drzwi wręcz ucieka i nie obchodzi ją z kim Adrien gadał) i dzięki temu sekret Adriena jest bardziej bezpieczniejszy.
Nie wiem czy Zag zrobił to przypadkiem czy specjalnie ale w filmie na pozór wyszło to genialnie.
Serial oglądam od początku, widziałam wszystkie 5 sezonów. W serialu jest mnóstwo irytujących i żenujących niestety niekiedy scen, film został naprawdę świetnie zrobiony i osobiście podobał mi się o wiele bardziej niż serial, do którego mimo wszystko mam sentyment. Jednak film zarówno graficznie i fabularnie jest dla mnie genialny.
Oglądałam wszystkie odcinki serialu i to co się tam wyrabia po pierwszym sezonie to czarna rozpacz. Pierwszy sezon, tak jak wspomniałaś, może trochę nudzić, jest powtarzalny, ale był on robiony konkretnie dla dzieci. Później nie wiadomo już o co chodziło twórcom, do jakiej widowni był kierowany, ale nie ma to ładu i składu (chętnie się dowiem o co chodzi z Thomasem, bo to może jakkolwiek wytłumaczy ten cyrk w fabule 😭). Film mnie za to zachwycił. Zostawił wszystko to, co najlepsze w serialu i nic zbędnego nie dodał. Może i fabula trochę pędziła, ale i tak udało im się zmieścić te wszystkie wątki ze smakiem. Piosenki były catchy, jednym słowem miód na serce!
Generalnie Biedronka (jeszcze nie Miraculous) pierwotnie miałabyć poważną historią z tropami rodem z Batmana czyli śmierć rodziców i szukanie zemsty a sama Biedra była dorosłą kobietą.
Potem zamieniło się to w coś pomiędzy franime i anime czyli to animowane demo zrobione od Toei, gdzie mamy fabułę trochę podobną do historii Agreste ale w sosie japońskiego magical girl. I tamta proto-Marinette też zachowuje się głupio względem proto-Adriena, który bardziej przypominał z charakteru Felixa (i miał tak samo na imię).
Anime wersja Biedronki przegrała, bo były trudności z animowaniem kostiumu i prawdopodobnie Toei bał się że Biedra przepadnie wobec franczyzy Pretty Cure od Bandai, gdzie co serię mamy inną ekipę i tam też nie boją się poważniejszych elementów.
Toei zgodził się na Miraculous tylko pod warunkiem że będzie ona w 3d i będzie skierowana pod młodsze dzieci. Ale nie pytaj mnie co się odwaliło po drugim sezonie, bo ja do teraz nie wiem jakim cudem 5 sezonów powstaje 8 lat, ok. 5 różnych studiów animacyjnych wypuszcza tak drastycznie różniące się jakościowo epizody i czemu nagle 2,5 sezonów (od sezonu 3 do połowy sezonu 5) jest filerami bez ładu i składu i do tego z zabitą fabułą jak Chloe, dorobienie jej siostry bez osobowości, sztuczne bo niezapowiedziane wcześniej w serialu zrobienie z Adriena emopotwora czy ciągnięcie tej farsy jaką jest Mari-stalkerka i dodatkowo dorobienie jej traumy by wytłumaczyć jej głupie zachowanie.
Film jest miliard razy lepszy bo kompresuje główne wątki oraz je rozwiązuje w satysfakcjonujący sposób. Owszem nie podoba mi się tak nagła zmiana Gabriela gdy odkrył że Kot to jego syn ale nadal ich walka ma więcej sensu niż finał w serialu gdy Adrien śpi sobie w celi w Angli a Mari odwala całą robotę
@@paulinagabrys8874 dokładnie! Szczerze bardzo podobał mi się ten anime - koncept i bardzo pasował mi do całej historii, Adrien jako Felix też był dużo bardziej interesujący. Ale bajkę można było też poprowadzić w bardzo dobry sposób i uniknąć tego całego bagna, które, tak jak napisałaś, pojawiło się w 3 sezonie 😭 Chociaż randomowe rzeczy, które działy się w 5 sezonie, też były masakrą, to nabrałam nadziei, bo w jakiś sposób przynajmniej próbowali to podratować. Ale zakończenie 5 sezonu to jeden wielki ŻART. Najbardziej chyba zdenerwowało mnie to, że Adrien w ogóle nie brał w tym udziału 💀 Ciągle mam głupią nadzieję, że w 6 sezonie okaże się, że tak naprawę to wszystko był tylko sen i walka z Władcą Ciem dalej się toczy, że finał będzie inny.
3:05
I tak najgorszym wyborem było zniszczenie łuku Chloe, bo nie była przecież do naprawienia, by potem dać łuk odkupienia typowi co daje łapówki i też temu co terroryzuje miasto (Tak, dostał na dodatek pomnik, nie dość, że obaj są złymi ojcami, to dostali łuk)
Z tego powodu nic dziwnego, że wiele ludzi uznaje ten serial za mizoginiczny, bo serio, to powalone, że męskie postacie dostają łuk odkupienia, a taka Chloe już nie (Została porzucona przez matkę, a jak jej matka wróciła to nigdy nie pamiętała jej imienia i mówiła, że jest bezwartościowa, na dodatek łuk Andre polegał na tym, że ją wywalił i wziął sobie pasierbicę, bo jej nie wychował, więc jej nie zniszczył)
5:49
W serialu jest jeszcze gorzej, bo większość jest życia to Adrien, więc już zapominasz, że ona w ogóle ma jakieś inne hobby niż on
Ano, słyszałam że jest mizoginistyczny, seksistowski, rasistowski i wiele innych. Eeeh, wiem że była cała drama o to że Kot nie będzie na równi z Biedronką bo to jest seria z kobiecym leadem i koniec kropka. Po czym robią takie rzeczy jak właśnie zpaszczenie arku Chloe
@@Elvizja Ale przecież Thomas jest feministyczny (W jego głowie)
@@gryficowaNo szkoda mi postaci Chloe, moim pomysłem na nią jest, że jest wredną bogatą dziewczyną, ale jak kimś darzy sympatię to zachowuje wobec nich jak dobra duszyczka(istnieją takie typy osób), więc Chloe w ten typ pasuje
Jako osoba która nie ogląda Miraculum i czarny koteł ani filmu to bardzo czekałam na recenzje filmu❤ kocham Twoje filmiki
Jest już dawno po wypuszczeniu tej produkcji, ale chcę sie wypowiedzieć, bo nigdy nie wyszłam z kina tak zażenowana, jak po tym filmie. Moim zdaniem wygląd postaci zbyt odbiega od ich kreskówkowej wersji, a zrobienie z mojego ukochanego serialu musicalu sprawilo, że czułam się mega zawiedziona. Nadal pamiętam moje i moich znajomych zniesmaczenie po wyjsciu z kina. Byliśmy oburzeni i zdenerwowani, że ta produkcja na nas zarobiła, ponieważ jedynie zmarnowaliśmy czas. Szczerze bardzo mnie i moją przyjaciółkę zdziwił tak pozytywny odzew, ponieważ tak jak mówię, my po wyjsciu z kina żałowałyśmy, że wydałyśmy na to pieniądze. Z jednym się jednak zgodzę - dla osób, które nie są fanami serialu jest to dobra opcja aby poznać historię biedronki i czarnego kota oraz będzie to dla nich ciekawa produkcja.
Jako fan biedronki i czrnego kota mogę z czystym sumieniem powiedzieć że film był świetny. Wiele wątków z serialu które były w mojej opinii źle napisane i przekręcone to w filmie były naprawdę dobrze i naturalnie poprowadzone. Mogę tu podać chociażby relację Adriana z ojcem gdzie faktycznie gabriel przejmuje się swoim synem gdzie w serialu raz się martwi a raz ma go gdzieś czyli brak konsekfencji. Sama marinette też jest lepiej napisana gdzie w serialu jest stukniętą stalkerką w stosunku do Adriana tak w filmie jest dużo bardziej naturalna. I zakończenie moi drodzy ci co widzieli finał wiedzą o co mi chodzi ale moim zdaniem film miał dużo bardziej emocjonalne zakończenie.
Słyszałam właśnie opinie że finał sezonu był fatalny ale nie chciałam nic mówić bo go nie widziałam więc nie wiem. Fakt, nie zauważyłam że Marinette faktycznie tutaj nie jest takim creepem. Ale masz racje!
@@Elvizja moim zdaniem jak obejrzalem final 5 sezony to uważalem go za okropny, ale teraz np juz z miesiąc po uważam go za doskonały. marinette jest creepem, ale to jeest uzasadnione w jakiś sposób pózniej w serialu.
@@adidastobut224uzasadnione może i jest ale rozwala całą spójność i historię. Generalnie Miraculous serialowe non stop retconuje samego siebie. Choćby sprawa że Adrien jest emopotworem. To było rzucone ad hoc w trzecim sezonie, jakby ktoś z firmy przeglądał reddita i inne takie i zobaczył "Ej, ludzie lubią teorię że Adrien to człowiek zrodzony magicznie z piórka. Dajmy to do serialu a oglądalność totalnie nam skoczy". No i tak zrobili. Podobnie reaktywne było ze sprawą Marinette stalkerki. Ludzie burzyli się na to że jest toksyczna (a jest jak nie wiem co), to twórcy na szybko sklecili bajkę że ona ma traumę, przez swojego ówczesnego crusha, Kima oraz przez Chloe🙄. To fabularnie nie ma sensu, bo jeśli ktoś prawie spowodował że się utopiliśmy to bardzo długo mamy uraz do tej osoby i do okoliczności w jakim to doszło. A Marinette nie dość że swobodnie rozmawia z Kimem to przede wszyskim nie boi się jakichkolwiek akwenów wodnych ani jako Biedrona ani jako Marinette.
Serialowy Gabriel jest bardziej porąbany i psychopatyczny, a Przez to ciekawszy. Marinette tak samo, przez to, że - jakby patrzeć - stalkerką była
Mi się podobało jak adrien pokłócił się z ojcem i kiedy nim się zainteresował zareagował tak jak powinien czyli powiedział że jego stary dla niego już dawno umarł w serjalu mi tego brakowało
Ja powiem tak, w tym momencie absolutnie nie opłaca się oglądać serialu (no chyba, że jest się masochistą, albo pod materiał, jak w twoim przypadku XD), bo to, jak niesatysfakcjonujące jest zakończenie, to szkoda gadać. Ja oglądam miraculum od premiery pierwszego odcinka na Disney channel (8 lat dzisiaj mija!!!), ale tylko dlatego, że długo miałam nadzieję. Mówię sobie "dobra, ten odcinek/sezon nie był najlepszy, ale w następnym na pewno wydarzy się coś fajnego". Szczególnie podekscytowana byłam po zakończeniu czwartego sezonu, który naprawdę przekonał mnie, że ta historia może być dobra (imo czwarty sezon 🔛🔝). Niestety potem zaczęły się dziać takie głupoty, to jest prawie poziom Riverdale wg mnie. Rewolucja francuska, zmiana prezydenta na piętnastolatkę, koniec świata, restartowanie rzeczywistości, naprawdę szkoda gadać. Finał był okropny. Żałuję, że w ogóle go obejrzałam.
A film był niesamowity. Płakałam, śmiałam się i do dziś słucham cudownych musicalowych numerów. No jestem zakochana ❤️❤️❤️. Czekam na drugi film i zdecydowanie nie czekam na szósty sezon
Teraz ro obrażasz Riverdale. Tam to są totalne odpały z dupy ale to jakoś broni aktorstwo. Gdyby to była mega antologia gdzie każdy sezon jest oddzielnym mikrokosmosem to dałby się z tym żyć. Ale nie jest, choć nadal to nie jest tak złe jak Marinette
Na początku byłam fanką serialu ale teraz oglądam tylko dlatego żeby zobaczyć jak to się skończy. Film za to jest cudowny. W serialu wkurzają mnie zachowania Marinette
Dla mnie film świetny. Gdyby jeszcze dorzucili 5-10 min. na drobne rozwinięcia kilku poszczególnych wątków byłoby idealnie.
To serial powinien dawno zrobić, film i tak jest na wysokim poziomie
Problem z serialem jest taki, że sezony są bardzo nierówne i tak
Sezon 1 - Mocny średniak
Sezon 2 - Nawet Ok
Sezon 3 - Tak jak by niedokończony
Sezon 4 - Te wątki powinny być w sezonie 3 kilka fajnych odcinków ale jest słaby
Sezon 5 - O k*rwa to już 5 Sezon a my jesteśmy w dupie z fabułą. Szybko wszystkie wątki jakie powinny pojawić się wcześniej upchnijmy w jeden Sezon co złego może się stać.
Ogólnie to serial ma też taki problem, że jest epizodyczny ale stara nam się wmówić, iż jest inaczej w konsekwencji czego każdy odcinek wprowadza jakieś drobnostki wymagane do zrozumienia całości mimo, że faktyczna akcja dzieje się na początku i na końcu każdego sezonu
Ta moja kumpela co ogląda i jest na bierząco to w ogóle polecała mi żebym ominęła pierwszy sezon bo nic tam nie ma ważnego. Dobrze wiedzieć, bo widziałam tą epizodyczność serialu ale właśnie wszędzie słyszę że nieeee że to jest właśnie serializowane.
Opis 5 sezonu w Twoim wykonaniu to złoto XD
@@Elvizja z pierwszego sezonu wystarczy zobaczyć odcinki "Kamienne serce" 1 i 2 Oraz Ostatni. A i Lady WiFi bo potem jest wspominany. A i jak ci się chce to Simon Mówi bo ten odcinek ma parę fajnych sugesti kim jest władca mnie ale skoro to już wiesz to nie ma potrzeby
I tak moim ulubionym jest ten wątek, że Marinette miała traumę i antagonizowanie Chloe, tak, ironicznie
Ale ten film był po prostu cudowny- na przemian płakałam i ryłam ze śmiechu
I jako osoba co obejrzała cały serial- jest parę rzeczy które kłują w oko ale po za tym REWELACJA
Chyba fenomenem tego serialu jest to, że ludzie czekali na ogarnięcie się Marinette. W sensie, żeby przestała być taką ofermą, która przy Adrienie zachowuje się jak upośledzona. W niektórych odcinkach były przesłanki, że to się poprawi. I ciul. Przez 5 sezonów była głupia XD. Sam wątek rodziny Aggreste był ciekawy i napędzał fabułę. Ale za bardzo to rozwlekli. Do tego twórcy zdawali się nie wiedzieć, czy robią serial dla starszych czy dla 6-latków przez co odcinki były dla jednych za poważne, a dla drugich zbyt infantylne.
Ja obejrzałem wszystkie odcinki jakie były po polsku i porównując film mi się podobał bardziej bo nie przedłuża na chama ale też brakuje mi pokazywania mocy bo ich dopiero na sam koniec używają. Filmu drugi raz nie obejrzę, a serialu napewno też nie bo dla mnie jest średni z kilkoma ciekawymi rzeczami
Ja serial widziałam cały, rzeczywiście pierwszy sezon jest taki właśnie widać że kierowany dla dzieci odcinki się niby łączą ale jednak nie musisz ich oglądać wszytskich, to dalej już chyba zauważono ile jest fanów w trochę starszym wieku i zdecydowanie dzieje się więcej niż
1) szkoła/park/dom
2) negatywne emocje akuma
3) walka
4) koniec
Film mi się podobał głównie ze względu na to że dobrnęli do reveal postaci, miło to było zobaczyć w końcu w jakimkolwiek nie fanowskim tylko takim oficjalniejszym wydaniu abhahahahah, piosenki trochę były dla mnie z dupy, były ładne ale z dupy i troszkę o jedną czy dwie było ich za dużo no ale rozumiem że to musical, niezły film polecam ale polecam też wciągnąć się w serial, chociaż masz rację robi się z niego niezła telenowela i sama nie wiem czy to na plus czy minus ale no jest dramat na dramacie- kłamstwa związki przyjaźnie depresja porzucenie, dramat
Ja też nie rozumiem fenomenu tej kreskówki, nie jestem w stanie jej oglądać z jakiegoś powodu, dla mnie jest za mało interesującą i męcząca. Ale jest szansa, że film bardziej mi się spodoba, bo nie jest tak przeciągnięty i niedojrzały.
Pierwszy sezon miał potencjał, czekało się dwa lata na drugi sezon, niestety, po zepsuciu "Łuku" Chloe, serial wywalił się całkowicie na mordę, a potem Gabriel, Andre i Sabrina dostali odkupienie
Wniosek? Jeśli terroryzujesz miasto, albo jesteś burmistrzem co daje łapówki to zasługujesz na łuk odkupienia, ale jak jesteś nastolatką, która została porzucona przez matkę, a jak ona do ciebie wraca, nie pamięta nigdy twojego imienia i traktuje ciebie jak śmiecia, to nagle nie jesteś do odkupienia
LOGIKA
I tak, Andre porzucił Chloe, by zastąpić nią swoją pasierbicą, bo jej nie zniszczył swoim wychowaniem, a wszystkie postacie uznawały to za ok rodzicielstwo
THOMAS, CZY CIEBIE W DOMU NIE KOCHALI?
Ogólnie serial bardzo mi się podoba, więc wrócę tu jak już film obejrze ;p
I właśnie dlatego pszestałam oglądać biedronkę i czarnego kota
Ja jestem na bieżąco cały czas z serialem i muszę przyznać ,że film był dużo lepszy niż cały serial.W filmie wszystko działo się szybciej co było dużo lepsze niż przedłużanie na siłę całego serialu co na dłuższą metę jest męczące.Jakby tak zabrać niepotrzebne odcinki gdzie wszystko działało tak:(coś się dzieje-->władca mroku akumizuje tą osobe-->bohaterowie ja pokonują-->,,następnym razem was pokonam") to serial byłby krótszy bo te odcinki nic nie wnoszą.Jest już wypuszczonych 5 sezonów ,a planowanych jest 7. Osobiście nie wiem skąd oni wezmą pomysły na dwa pozostałe ,ale mam nadzieję,że będą to odcinki faktycznie ciekawe i wnoszące sporo do fabuły bo jeśli to ma być nadal lanie wody to ja podziękuję.
Serial Miraculous dosłownie jest jednym wielkim fillerfestem. Jeśli ktoś narzekał na epizodyczność Jagody Lee to oszaleje na Wszyscy kochają Marinette.
mysle ze dodadza nowe szkatulki
@@michalina1511 to mogłoby być całkiem ciekawe.
Czekałem na to aż 7 lat
Też nie rozumiałam tej sceny po napisach. Wytłumaczono mi to tak, że pewnie ma to związek z kwami pawia i że niby Gabriel nie chce, aby Adrien się o czymś tam dowiedział. Ale uważam, że przemiana bohatera nie wyklucza kontynuacji. No bo kto się zmienia w jednym momencie? XD Według mnie jego przemiana dopiero się zaczęła. 😊 i Biedronka z Kotem nie muszą o sobie zapominać, aby razem walczyć.
Patrząc na wynik box office - raczej nie będzie sequela, a serial ma zapowiedź, aż do ósmego sezonu. Sezony 1-5 to był tak zwany "parter one".
MCU
Miraculous
Cinematic
Universe
Serial jest dobry dopiero od 3 sezonu
Osobiście bardzo lubiłam dwa pierwsze sezony tej kreskówki, bo była taka niewinna i urocza na swój sposób? :D Ale dalsze sezony są coraz gorsze, zaczynają się wątki miłosne które sprawiają oglądającego w zakłopotanie i są bardziej bezsensowne niż w "Star vs. the Forces of Evil", nie dziwie się, że film został ciepło przyjęty, bo to taki powrót do korzeni tej serii :D
Ma sens! Chociaż słyszałam opinie, żeby właśnie ominąć pierwszy sezon i drugii bo nic nie wnoszą xDD
Ale rozumiem stą niewinnością. Jak pierwszy raz się spotykałam z Biedronką i Czarnym kotem to myślałam że projekt Kota jest okropny po czym stwierdziłam że w sumie tak przecież sobie dziewczynki wyobrażają takie postacie i to jest bardzo pocieszne.
Sezony 4 i 5 są z innej galaktyki!!! To najlepsze sezony miraculum!!! Od pierwszego odcinka 4 sezonu w przód tym coraz to niesamowita fabuła przecież!!!
@@mioszmakara7197 Czwarty sezon ssie, nie dość, że antagonizują na maxa Chloe (Robiąc z niej kogoś kim nie była w pierwszym sezonie), to jeszcze mamy majestatyczny łuk Andre, który zasługuje na nagrodę "Ojca roku"
@@mioszmakara7197 Czwarty i piąty sezon jest bolesny dla tych co oglądali każdy odcinek
@@gryficowami w tych sezonach chyba najbardziej nie pasuje zepsucie równowagi między bohaterami, Biedronka i czarny kot mieli być Yin Yang, a nagle Czarny kot został zepchnięty na margines (dobitnie widać to w finale).
Mojim zdaniem film jest lepszy od samego serialu bo sam serial jest bardzo przedłużąny wiele razy mogli to zakończyć ale nadal brnęli w to , oglądałam wszystkie sezony które do teraz wyszły więc , wiem co mówię (!ale pamiętajcie to tylko moje zdanie!)
6:08
Oj, Elvizja, nie widziałaś odcinka z muzeum i sceny z figurami woskowymi
Tak, fandom do dziś ma traumę, to było tak cringe, że wszyscy umarli, a najgorsze jest to, że nagle w piątym sezonie do tego wracają i to niby powód dlaczego Adrien się zakochał w Marinette... AHA
Uf a myślałem że tylko ja czułem taki cringe w tej scenie
Chciałem powiedzieć że to zabawne że ten film bardziej rozwija fabułę i postacie niż 4 sezony serialu(wiem że jest 5 ale widziałem tylko 4 sezony i 1 odc. 5) aczkolwiek w sumie to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie bo większość odc. identyczna powtarzalna fabuła gdzie pod koniec wszystko wraca do punktu wyjścia. A co do samego filmu to jest on moim zdaniem średniakiem którego główną zaletą jest robienie tego co serial tylko lepiej więc moim zdaniem ten film zyskuje na znajomości serialu a nie traci.
A ja zapytam się o odcinek jednej serii: czy zamierzać zrobić odcinek Baśń vs Fakt o Kopciuszku?
Jeśli masz zamiar obejrzeć serial miraculum, to powiem, że :
1. odcinki "biedronka i czarny kot (początki - część 1)" i " kamienne serce (początki - część 2)" uważam (jak i duża część fandomu) ze powinno sie oglądać na początku oglądania, bo to są takie jakby wspominki i taka naprawdę wprowadzenie do serialu, a jest to kanonicznie jakoś w połowie 1 sezonu
2. W 1-3 sezonach wydaje mi się, że twórcy nie mieli pomysłu co zrobić dalej z tym serialem i go przedłużali w nieskończoność, ale w 4 sezonie to już widać, że dokądś to zmierza, a w 5 sezonie to już w ogóle. Więc jak przebolejesz sezony 1-3 to wydaje mi sie ze sezon 4 i 5 bedzie sie fajnie oglądało.
Ps: uważam że film byl fajny, ale serial jako całokształt lepszy
Jestem zdania że sezonu 2-3 są dobre ale po prostu dużo jest takich pustych odcinków które nie zawsze wnosiłi coś do fabuły xD
@@refugioofficial1505 ja w sumie też tak uważam, ale właśnie przez te odcinki nic nie wnoszące tylko znowu ktoś jest zły, akumizacja, biedronka i czarny kot pokonują złoczyńce, i koniec to jest takie...nijakie xD
Ja uważam że sezony 1-2 są dobre. Zwyczajnie rozwijają świat i pchają fabułę do przodu. Nawet sezon 3 jakoś da się wybronić bo Chloe niczym Zuko wybiera tę złą stronę. Tyle że Chloe staje się Azulą ale w tak nieudolny sposób, że wolałabym żeby ona pozostała taką Mandy z Odlotowych Agentek, czyli irytującą ale generalnie niegroźną wredną dziewczyną z klasy.
@@paulinagabrys8874 + Pokazują jak beznadziejny jest łuk odkupienia samego Andre (Bo później z niego zrobili ofiarę żony i córki)
pierwsze sezony miraculum to taka płytka nuda, jednak z każdym kolejnym sezonem akcja zaczyna się dobrze rozwijać i serial staje się ciekawy, głęboki i po prostu wspaniały. Film jest dobry, ale nie dla fanów serialu osobiście uważam, że gdybym nie oglądała serialu to film byłby cudowny i 10/10 ale jako fanka serii byłam lekko zawiedziona i czegoś mi brakowało (choć animacja wiele wynagradza) i uważam, że film to mocne 7/10
Ten film napewno miał lepszy finał niż serjal kto oglądał ten wie nie będę nic pisać bo polski finał jeszcze oficjalnie nie wyszedł
Ale miał też swoje wady biedronka miała znacznie wiecej piosenek niż czarny kot i pokazaną przepiękna przemianę zaś czarny kot no cóż stanął przy oknie przemienił się i wyskoczył przez okno a też chciałabym zobaczyć u niego taką przemianę
Do tego te moce wladcy ciem 😂😂😂😂 skad oni to wzieli nigdy wcześniej tak nie robił
Ignorujac wszystkie nie dopatrzenia to takie 8/10
Wiem, ze mowilas, ze w koncu zrobisz, ale... mozemy sie spodziewac recenzji ,,Aniolki I spolka"?
Nie rozumiem, co ludzie mają do pierwszego sezonu. Co z tego, że się historia nie rozwija? Poznajemy bardziej bohaterów. 😊 Zżywamy się z nimi. A tego nam trzeba.
Spójrz na chociażby legendę aanga, gdzie fabuła cały czas idzie do przodu, a mimo wszystko bardzo przywiązujemy się do postaci.
@@morskatrawa5559tyle że Aang od początku jest fabularny a Marinette była epizodyczna z jakąś tam fabułą nadrzędną.
@@paulinagabrys8874 Nadal nie zmienia to faktu, że miraculum jest złą serią.
Jak mam być szczet jeśli chodzi o serjal to nagorzej przebrnąć pszez 1 sezon A potem się idzie mega wciągnoć
(ok więc najpierw chcę zaznaczyć, że oglądnęłam cały serial. zaczynajmy:) Ja w kinie śmiałam się z tego filmu. Sposób w jaki tragicznie opisano przemyślenia Adriena i jego uczucia był rażący. Największą bzdurą, jaką w tym filmie zobaczyłam to władca ciem miejący kontrolę nad ciałami biedronki i czarnego kota (pod koniec) i to jak bardzo swobodnie rzucał nimi na lewo i prawo (wtedy cała sala się śmiała). Trochę zawiodło mnie to, że tożsamość władcy ciem została nam ujawniona na początku ale prawdopodobnie twórcy zrobili to, bo wiedzą, że ci co oglądali serial wiedzą o tożsamości ćmy już w 2 sezonie (chyba). Moją siostrę i kuzynkę najbardziej zabolało to, że nie widziały pocałunku na końcu filmu (mnie to jakoś nie wzruszyło). Moim zdaniem za dużo było tam piosenek przy których każdy w kinie marudził i był tym zmęczony. Poza tym to film był całkiem ok. Wspaniała animacja i ciekawsza fabuła.
Zaraz zaraz, ale oni się pocałowali na końcu, czy chodzi o coś innego?
Z tym władcą ciem to ma sens, też uważam że za szybko to ujawnili ale właśnie osoby które oglądały serial i tak już wiedza. Czyli potwiedza się że film jest ok ale raczej dla ludzi zielonych w temacie?
@@Elvizja tak mi się wydaje. A co do tego pocałunku to tak, niby pocałowali się ale nie było tego widać
Nie cierpię tej serii z całego serca. Czekam z przyjaciółką na dzień jak wyemitują ostatni odcinek, gdyż uczynimy go świętem. Nie mam siły się rozpisywać (chyba, że znajdę komentarz pod innym filmem, w którym tłumaczyłem, dlaczego nie lubię tego serialu). Dla osób z tym samym podejściem i znającym angielski polecam kanał na RUclips Cyrusa The Great. Kunszt, drodzy państwo, kunszt.
Bo nie ma logiki, jest pełen dziur fabularnych, a łuki odkupienia to jakiś nieśmieszny żart
Och, obejrzałam większość recenzji Cyrusa i jak średnio rozumiem angielski, to kocham jego pojazdy po Marynacie i wstawki z metalcore.
@@gryficowa Istniejesz wszędzie, my friend
@@soulrio Stonka i Afroamerykański Kot XD
@@jpxfrd6924 No cóż
Oglądam serial i wkurza mnie to że jest tak usilnie przeciagany a zakończenie filmu dało mi to czego oczekiwałem po serialu
Nikt mi nie zmieni fakt żę Film Miraculum jest zdecydowanie od serialu. Bu twórca serialu nie był głównym reżyserem.
Serial Miraculum cierpi na swego radzuje zbyt czeste retcony. jak uwielbiam 1-3 to od ostatniego odc 3 sezunu do ostatniego odc 5 nienawidze serii. Poprostu zamiast skupić sie na fabule twórca (T.A) uważa że nastolatka nie zasługuje na arc odkupienia, i mimo było wrecz jawne że jej matka nigdy nie była zaiteresowana życiem jej córka zaś ojciec wybrał najgorszy sposób wychowania "Dawanie dziecku na tacy" . Postać chloe miała zmarnowa potecjał. bym nie była zła gdyby nie każda dorosła meska postać dostała odkupienie.... odkupienie terorysty. Jakby Zuko nigdy nie dostał odkupienia zamiast jego ojciec Ozai
Jako osoba, która obejrzała wszystkie sezony serialu, które wyszły do tej pory, muszę zgodzić się z tym, że film jednak nie jest aż tak świetny.
Niby skróca niektóre przeciągane w serialu rzeczy, ale jak dla mnie jego format go ogranicza.
Wiele wątków zostało tu spłyconych (np. aspekt kryjówki Władcy Ciem, tego w jaki sposób akumizuje złoczyńców).
Poza tym akcja w pewnych momentach ma duże przeskoki czasowe (pokazano może z trzy walki Biedronki i Czarnego Kota ze złoczyńcami, a nagle stają się oni największymi bohaterami Paryża).
Inną rzeczą, z którą mam problem są postacie, a mianowicie, tak naprawdę 'zerowe' przedstawienie bohaterów drugoplanowych, np. kolegów z klasy Marinette i Adriena.
Jeśli chodzi o plusy, to uwielbiam film za przepiękną animację, a poza tym piosenki i muzykę prosto, jak z filmów Disney'a (no niby seria jest trochę Disney'a, ale...).
Osobiście czekam na kontynuację filmu, a zapowiedziano, że razem będą 3 części.
Wspominając jeszcze o fabule, nie jest ona kalką serialu. Oprócz ujawnienia, które w serialu jeszcze nie wystąpiło, w filmie jest ukazane, że dalej główną antagonistką będzie Nathalie, która w serialu (spojler), była tylko pomocnicą 'Władcy Ciem'.
Z chęcią obejrzę twoje omówienie serialu, nawet jeśli nie będziesz do niego jakoś super pozytywnie nastawiona. Polecam razem z główną serią oglądać speciale (Nowy Jork, Shanghaj, Paryż), bo trochę dodają i wyjaśniają fabułę.
Ostatnie: Jeśli chodzi o 'przeciąganie', to jego w serialu może trochę jeszcze być, gdyż twórcy mówią, że mają pomysły nawet na 12 sezonów, a 6 jest już w produkcji i w tym roku ma mieć premierę.
Nie zgodzę się. Serial straszliwie spłycał temat supermocy a klasa Marinette też była mocno niedorozwinięta. Sama sprawa zodiakalnych mirakuli powinna być poprowadzona jako power upy do głównej siódemki a nie tak jak było. Dosłownie każdy z klasy dostał swoje kwami i doszło do inflacji mirakuli. Bo faktycznie koń, królik czy wąż są o wiele lepsze niż moce Kota. Co do postaci innych niż Alya i Nino, oni byli rozwinięci różnie. O ile Rose, Juleka, Alice, Max czy Kim osobowość posiadali tak reszta powinna iść do skasowania. Byli tam bardzo pretesktowo a nasz pseudo yaoi duel Nathaniela i Marca to w ogóle fabularnie nic nie znaczył. A sam potencjalnie lesbijski związek Rose i Juleki nigdy nie był nawet porządnie zasugerowany. Wręcz mam wrażenie że to jest siostrzana miłość, ewentualnie jednostronna miłość romantyczna ze stony Juleki. Ale też tylko gdy przymknie się oko.
Generalnie film robi niemal wszystko lepiej choć minusem jest bardzo szybka zmiana Gabriela gdy odkrył kto jest Kotem. Mi tam brakło ten minuty rozpaczy że prawie zabił swojego syna i to jak niepogodzenie się ze śmiercią żony zamieniło go w potwora. Ograniczenie się postaci z klasy do Alyi, Nino, Chloe i Sabriny jako pomagiera mi odpowiada. Nikt nie powiedział że przy kolejnych częściach nie wezmą kogoś innego z klasy, no nie?
Ja miałam nie dosyt po seansie znając cały serial
O ogólnie kiedyś byłam wielką fanką serialu a teraz jóż nie a dziękuję za informacje o filmie bo nie wiedziałam o istnieniu tego filmu a Dzie można go obejrzeć pozdrawiam
Ale chciałbym ci dużo rzeczy opowiedzieć na temat kreskówki, bo jestem na bierząco z nią od 2015r, ale to jest za dużo żeby pisać xD
Imo film wyszedł świetnie byłam na nim 2 razy przez przypadek. Jako była fanka mlb i posiadaczka 2 tomów mangi STWIERDZAM że film i 5 SEZON były najlepszymi filmami(jeśli mogę to tak nazwać) w Universum Miraculum.
Jest mi przykro bo Adrien/Czarny kot jest simpem(no a nie?).
Jeszcze szkoda że nie jest powiązany z serialem(że jak tu się stało coś to np. w 6 sezonie by nie było wspomnień z sytuacji z filmu)
Daje 3 gwiazdki dla filmu
2 część dopiero w 2026...
Edit: Lekko zamienili Marinette z Adrienem bo ona do szkoly dochodzi a nie on!
Edit 2: Lekko cringuje nawet mohą 7 letnią siostrę o 12 letnią mnie
Ja jak wyszedł 1 sezon to bardzo polubiłam ten serial ale kiedy już zrozumiałam że każdy odc ma prawie taką są budowę a historia bohaterów nie ruszyła się z punktu wyjścia ani o milimetr to serial mi się znudził i nie wiem czy obejrzałam nawet cały 1 sezon
Szczerze? Mirakulum było serialem mojego dzieciństwa. Było, bo teraz nienawidzę go z całego serca. Oto poniżej lista wszystkiego co (moim zdaniem) jest nie tak z tym serialem:
1) Absurdy fabularne
Skoro mirakula rzucają czar na wszytskich ludzi, aby nikt nie poznał kto jest ich posiadaczem, to czemu Alya wiedziała, że Nino jest żółwiem? Dlaczego w finale trzeciego sezonu Biedronka i Czarny Kot nie podejmują próby uratowania Mistrza Fu tylko czekają, aż ten sam to załatwi? Czemu w tym finale oni stoją i gadają, a żaden z opętanych superbohaterów ich nie atakuje? Jeśli Władca Ciem może dawać ludziom moce to może niech da komuś moc leczenia i ściągnie do siebie, aby uleczyć Emilie? Albo niech przedstawi Biedronce i Czarnemu Kotu sytuację, bo pewnie podjęliby próbę pomocy?
2) Fałszywa reprezentacja
Wspomniałaś o tym przy Majestii i Sowie. A ja wspomnę o Julece i Rose (to już się robi naprawdę chamskie i ciągnie się za tym serialem od odcinka Zombuziara) oraz o Natanielu i Marcusie. Ja wiem, że Disney ma problem z takimi tematami, ale kreskówki Sowi dom i Płazowyż pokazują, że przy odpowiednim podejściu można uzyskać upragniony rezultat.
3) Recykling
Tym słowem można określić złoczynców z 4 sezonu. Twórcom skończyły się pomysły, bo mamy comeback złoczynców z poprzednich sezonów bez jakichkolwiek zmian w ich dizajnach. Jest na to specjalne słowo: lenistwo.
4) Brak rozwoju postaci.
Chloe miała zadatki na interesujący wątek odkupienia co widać w trzyczęściowym odcinku Wojny Królowych. Ale twórcy zrozumieli, że musieliby wtedy podejść bardziej kreatywnie do motywów złoczyńcy od zwykłego "Chloe jest wredną samicą psa". Lila też mogła być czymś więcej niż klamczuchą, która jest zła, bo nie lubi jej główna bohaterka. Ale nie dość, że twórcy jej nie rozwinęli, to jeszcze zapomnieli o niej i nie jest już "wtyką" Władcy Ciem. Kagami też się nie rozwija. Adrien, który powinien być już od dawna na dobrej drodze, by wkroczyć na wojenna ścieżkę z toksycznym ojcem.
5) Romantyzacja stalkingu
Ja wiem, że serial jest bazowany na anime i stąd te wyolbrzymienia w reakcjach Marinette, ale szanujmy się. Zakuwanie na pamięć czyjegoś planu lekcji, robienie prezentów ślubnych gdy nie jest się z kimś w związku, wbijanie mu na chatę nie jest roamtyczne i dziewczyna potrzebuje psychologa.
6) Emisja odcinków
Kiedy tworzysz kreskówkę serializowaną i między odcinkami istnieją ścisłe powiązania, nie możesz tak lekko podchodzić do tego w jakiej kolejności są one emitowane w telewizji. W ten sposób widz nie będzie czekał na ciekawy rozwój sytuacji, bo będzie wiedział jak się kończy. Widać to na przykładzie wątku Alyi. Wydaje mi się, że jednym z pierwszych wyemitowanych odcinków 4 sezonu był odcinek Łzoczyńca. Teraz Ruda Kitka jest niebieska, nikt o niej nie wie i miała stracić mirakulum we wcześniejszych odcinkach. Ten jej powrót miał być plot twistem, ale twórcy strzelili sobie w kolano i nikogo już nie obchodzą poprzednie odcinki, bo wiedzą do czego prowadzą.
7) Romans
Relacje głównych bohaterów rujnuje nie tylko stalkerskie zacięcie Marinette. Problem jest taki, że głównych bohaterów nic nie łączy. Ewentualnie modeling, ale wątpię, aby Adrien kontynuował ten zawód w przyszłości. O wiele bardziej wiarygodne były miłosne perypetie Kagami z Adrienem oraz Luki z Marinette.
8) Paskudne dizajny
Naprawdę muszę cokolwiek tłumaczyć?
Łuk odkupienia dla Andre i Gabriela
Mój największy problem
*to mój komentarz spod innego filmu, stąd fragment: "Wspomniałaś o tym przy..."
Film jest fajny piosenki są super a ta scena końcowa (z Natali) to ona słyszy jego głos przez odkupieniem i ona postanowi dokończyć zadanie za niego lub coś w tym stylu albo to się działo chwilę przed odkupieniem Gabrysia 😅(tak mi się tylko wydaje )
Szczerze? To film był w porządku a Serial zaczął mnie męczyć więc skończyłam na sezonie 3-4 jakoś tak, mimo iż bardzo wręcz kochałam 2 pierwsze sezony
Powiem ci że miałam podobnie i rzuciła bym ten serjal też po drugim sezonie ale dałam mu szansę w 3 no i tam pojawił się Felix serjo gościu w 4 sezonie dosłownie ruszył w końcu całą fabułę tego serjalu a to był dopiero 2 /3 raz jak się pokazał w 5 sezonie też jest świetny ja teraz oglądam ten serjal dla niego
Ja po 4 sezonie przestałem oglądać te bajkę
W moim odczuciu film jest dosłownie dla osób spoza fandomu tego serialu, film był ok tylko pod względem animacji i może tego ujawnienia tożsamości na końcu ale tak ogólnie to strasznie ciągnął się jak dla mnie. Moim zdaniem powinnaś obejrzeć cały serial wraz z finałem sezonu 5 (zdaję sobie sprawę że jest dużo odcinków które mają zapchać serial więc radziłbym oglądać od finału sezonu 2 do sezonu 5) fajnie by było zobaczyć podsumowanie całego wątku rodziny Agreste z serialu na twoim kanale :D
Mam pytanie. Widziałam twoją recenzję o filmach barbie. I mam dla ciebie ciekawy temat na filmiku zrób recenzje filmu Barbie tego od Margot Robię.
Ja filmu nie oglądałam. Ale serial lubię.
Zostałbym wspierającym ale nie lubię rzeczy za które trzeba cyklicznie płacić
Czekam na film o Tomku. Ja nic o nim nie wiem
dla mnie serial jest o niebo lepszy niż film. może obejrzyj od 3 sezonu bo tam się zaczyna ciekawa fabuła a pierwszy i drugi to takie bardziej zapoznanie się z charakterem postaci
Co ty gadasz sezon 1 i 2 jest swietny potem fabuła jest bardzo mocna
Zgadzam się z tym że Thomas czasami przesadza mimo że faktycznie serial ma światowy sukces to jednak film też jest bardzo dobry i mimo wszystko rozumiem że jako twórca serialu który oglądam cały świat sam Thomas jest bardzo subiektywny w stosunku do filmu
Ale jednak nie jest to dobre bo trzeba przyznać że film naprawdę dobrze wyszedł i bardzo przyjemnie się go oglądało chociaż nie mogłam się przyzwyczaić do tego że wszystko dzieje się tak szybko. Właśnie dlatego bo nie byłem przyzwyczajony do tego Z racji że obejrzałem wszystkie pięć sezonów😂❤
Uuu Thomas drama Queen z tego co widzę
To nie pierwszy raz
Hahaha trochę rozumiem twoją niechęć do serialu, ja osobiście wciągnąłem się w serial dopiero w momencie w którym pominąłem pierwsze 3 sezony i od razu obejrzałem 4 i 5. Wiec naprawdę imo po 2 sezonie jest co raz lepszy.
Najlepsze jest to, że Jeremy będzie, ja właściwie już pracuje nad 6 sezonem
Tak szczerze to sezon 6 chyba już wcześniej był w produkcji
Spotkałam polskich fanów (A właściwie jeden z nielicznych odpadów), którzy uznawali, że Thomas ma prawo banować ludzi za "Hejt" (Czytać: Reakcje na rasizm itd...), a potem nagle ten osobnik mi palnął, że ja nie przyjmuję krytyki i banuję... Czytaj: Ta krytyka to klasizm i ableizm
LOGIKA
Ooo czyżby mowa o mnie i innych, z którymi się kłóciłaś?
Dobra powiem wprost. Nigdy w swoich wypowiedziach nie usprawiedliwiałam Thomasa więc mnie to raczej nie dotyczy
Wszystko co wtedy pisaliśmy o krytyce było o Tobie i o nas a nie o Thomasie. Bo to Ty nas nazywasz ableistami dla tego, że powiedzieliśmy Ci wprost, że przesadzasz czasami i kłócisz się z ludźmi bez powodu.
Więc albo to nas nie dotyczy albo źle wszystko zrozumiałaś.
@@komecia Laska XD
@@komecia No tak, kłócę się bez powodu, pamiętać, dyskryminacja nie jest problemem, TO PRZECIEŻ OPINIA
@@gryficowa Nadal nie rozumiesz, że ja mówię o tym, że ktoś ocenia Ciebie jedynie po zachowaniu bo większość osób nawet nie wie, że masz autyzm?
Więc nie nazywaj ludzi ableistami jak oni kurwa nawet nie wiedzą o Tobie nic poza tym co powszechnie piszesz
Ja mimo wszystko wole serial
Jako fanka serialu, uważam że film jest średni
fani miraculous to najwieksi hejterzy miraculous więc nie musisz sie obawiac obejrzenia seri i skrytykowania , fani ci przyklasną xD
Znam tylko jednego osobnika, ale on uznaje też, że 2D to nie sztuka i jest przeżytkiem, więc xd
Albo, że inne produkcje kradną od miracolous i jest ono najbardziej oryginalne (Co jest absurdem, ale muszę o tym wspomnieć)
Więc można się domyślić, że raczej to nie jest przykład dobrego fana xd
Ale według niego wszyscy w fandomie kochają Thomasa, a jak krytykujesz ten serial, to jesteś hejterem (Żyjemy w społeczeństwie)
@@gryficowa xDD ja trochę rozumiem, bo szczerze mowiąc nadal kocham tą serie, mimo że zdaje sobie sprawę z tego że nie jest najlepsza, bo tez dlugo nie mogłam zrozumieć że serial nie jest az taki dobry jak mi sie wydaje, poprostu wiele osób ma sentyment i mocno wierzy że Thomas miał plan na ten serial
Ale po tym jak zrobili naprawde średni 4 sezon a potem naprawde dobry 5 sezon i zakonczyli go tak BARDZO ŹLE to jasno widać ze nie było tu przemyslanego planu
Szczeże?czekałam na twoją recenzjie
( Z góry przepraszam że tyle tego napisałam ale chciałam jakoś rozpisać moje myśli i na końcu jest spoiler jakby co i chyba też w środku tego tekstu więc no 😅) ( Aha i mam nadzieję że wszystko jest zrozumiałe to co pisałam w tym długim paragrafie 😅) Jeśli chodzi o te tożsamości że do tej pory nie wiedzą bohaterowie kim są w serialu to w odcinku specjalnym gdzie są w Nowym Jorku było powiedziane że miraculum ma specjalną magiczną właściwość która nie pozwala innym zobaczyć kim jest bohater np Marinette jest biedronką i nikt nie widzi że to ona tylko kompletnie ktoś inny.
Serial Miraculous ma mieć chyba 8 sezonów i w 6 ma być nowym złoczyńcą z miraculum motyla Lila która jest naprawdę typowym złym charakterem w poprzednich sezonach ale za długo by to wszystko tłumaczyć i o co chodzi z nią itp.
W serialu Gabriel widać szczególnie że 5 sezonie to już taki lekki vibe daje takiej psychozy(?) że skupia się aby tylko żonę uratować i ( uwaga spoiler )
Gabriel umiera i tak i tak na końcu poświęcając się wypowiadając w końcu życzenie i chyba umiera razem ze swoją małżonką bo było dużo spekulacji że jednak ona żyje bo Emillie ma siostrę bliźniaczkę Amellie i może dlatego. A i jeśli chodzi czemu się Gabriel poświęca to dlatego że w którymś odcinku 5 sezonu dostał kotaklizmem jak był przemieniony w złoczyńcę i powoli się to rozprzestrzeniało po jego ciele ( wewnątrz też ) i nie zostało mu dużo czasu bo czy by się poświęcił w życzeniu czy nie to i tak by umarł przez kotaklizm
Trzeba pamiętać, że Gabriel już wcześniej nie miał wyrzutów sumienia akumanizując swojego syna, więc to pokazuje, że Gabriel nie powinien chodzić na wolności, ten człowiek jest niebezpieczny
Ok, to ma sens z tą magiczną specjalnością. Czyli motyw okularów supermana. Pozostaje tylko kwestia głosu, sposobu mówienia, gestykulacji itp. Bo można rozpoznać kogoś nie tylko po wyglądzie. ALE! Rozumiem że oni defacto nie spędzają ze sobą w ogole czasu praktycznie w cywilu więc mogą nie znać tych niuansów. To tu plus.
8 SEZONÓW?! Kreskusie...dlaczego? Zastanawiam sie czy tą złą postacią nie jest ta pomagierka Gabriela? Ta bym zakładała po scenie na końcu. Ale to fajnie że zostawiają go w spokoju. I zakończenie jego arku brzmi super. Nie możesz przywrócić żony to dołącz do niej. Mega. Ale musze przyznać że miałam solidnego face palma jak przeczytałam że Emillie ma siostrę bliźniaczkę. Typowy trope.
Dzięki za wyjaśnienie tych rzeczy!
@@Elvizja Ciężko stwierdzić, niby w piątym sezonie dała mu ochrzan, bo już sobie umierała przez miracolous pawia, które używała z własnej woli, a potem zachowywała się, jakby została do tego zmuszona
Nie brzmi tak mega, bo terroryzowanie miasta przez Gabriela zostało nagle wybaczone i to frustruje
@@Elvizja I tak, nazywa się ona Nathalia, ta kobieta, jedyną pozytywną postacią w tej rodzinie to ten goryl, jest on dosyć ciekawą postacią, bo jako jedyny się przejmuje Adrienem (A nie na poziomie Nathalii)
No i ten goryl to fanatyk figurek, a w odcinku "Blanc cat" puścił Adriena, gdy on go prosił, nawet jak goryl miałby przejebane, to zrobił i to serio jedna z nielicznych postaci w środowisku Adriena, które nie są fałszywe
Niestety, w tym odcinku najbardziej są odczuwalne problemy związane z Gabrielem i jego "Łukiem" odkupienia
Film lepiej sie spodoba osoba które nie znają loru Biedry z serialowe. Sam serial od 3 sezonu staje sie o wiele poważniejszy i kreuje naprawdę ciekawy antagonistów nie tylko Gabryiela
Poważniejszy, raczej jest większym bałaganem
To lore to jest taśmą sklejane
Dla mnie film ma parę ulepszonych kwestii i trochę zepsutych. Według mnie w filmie Marinette nie miała po co się zakochać w Adrienie, a później po co odrzucić Kota. Muszę przyznać, że nie rozumiem mówienia jak to film streścił 5 sezonów, co jest nieprawdziwe. Nie mam pretensji o to, że się tak nie stało, bo się nie da po prostu streścić w 1,5h tyle sezonów, wiele wątków pominięto, co jest logiczne i jedyny problem jaki mam to twierdzenie, że zostały streszczone te wszystkie sezony. W dzień pójścia do kina, oglądałam finał piątego sezonu i wzbudziło to zdecydowanie większe emocje u mnie niż sam film. Obejrzenie finału sprawiło, że potrzebowałam czasu na przetrawienie tego co się wydarzyło, a po filmie miałam takie ,,film był okej, idę do domu" i tyle. Uważam, że serial jest lepszy, ale do filmu będę chętnie wracać co jakiś czas, bo wciąż dla mnie to dobra produkcja.
Ja nie wiem jak można było w serialu nie domyślić się że gabriel to" władca cię" XD w odcinku Początki cz-1 widać gabriela w dodatku jako że mają ograniczą liczbe modeli w 1 sezonie to pokazali nam go nie otwarcie w odcinkach od 2 do 10 . W dodatku widać w odc."Simon mówi " krzyczą że gabriel to właca cięm. a już w 2 sezonie 1odc mówią jak krowie na rowie bez ale.
Podobno ma być 12 sezonów
Wiesz, Lucasfilm czy Marvel też planował mnóstwo filmów i seriali. Życie lubi weryfikować takie plany
@@paulinagabrys8874 MCU
Miraculous
Cinematic
Universe
Od siebie powiem że z samezonu na sezon jest coraz lepiej
1 sezon to kupa
2 sezon jest całkiem spoko
3 sezon jest dobry
4. Sezon jest rewelacyjny
5 sezon rozwalił system
Dla mnie jest na odwrót, czuć to po łuku Chloe, wtedy właśnie poziom pisania spadł
@@gryficowa Twórcy chcieli coś z niej ukręcić... cos dobrego.. ale w trakcie 3 sezonu uznali że jednak z tej mąki chleba nie będzie i postanowili ją nakręcić jako większa jędza, bo widać ze odnajduje się tutaj ta postać
@@gryficowa też poza tym.... serio.... że 1 sezon jest dobry.... jak to jeden wielki filer
@@kubaignistry2910 W sensie, postacie są lepsze, w tym aspekcie
Pierwszy sezon nie jest kupą. Powiedziałbym, że może być.
Po twojej wypowiedzi widać że nie oglądałaś serialu
Błagam zrób komiks avatara siostry o ty lee bardzo tego potrzebuje
Jako osoba, która obejrzała cały ten serial powiem, że pierwsze dwa sezony są najlepsze, a potem to już równia pochyła. Lanie wody, bezsensowne decyzje fabularne, wałkowanie 100 razy tych samych schematów, zrujnowanie postaci z dużym potencjałem (Chloe), główna bohaterka to mary sue, stalkerka i hipokrytka, a rolę Adriena zredukowali do bycia trofeum dla heroiny.
SPOILER
W finale 5 sezonu nawet nie doszło do ujawnienia tożsamości, a Adrien i cały Paryż nigdy nie dowiedział się, że Gabriel był Władcą Ciem. Mało tego, główny antagonista, który przez 26 odcinków był kreowany na kompletnego zwyrola, szaleńca i ojca znęcającego się nad własnym synem na koniec poświęcił się i został okrzyknięty bohaterem.
Jeden youtuber raz porównał Miraculum do zombie, które nie chce umrzeć nie ważne ile razy dostało w łeb siekierą. I tu się zgodzę. Miraculum było nie warte tych lat, które spędziłam na oglądaniu go
I to jest frustrujące, ale łuk Chloe jest jeszcze gorszy, dlaczego? Bo Andre dostał łuk odkupienia i pokazał jak jest wspaniałym ojcem, czyli wyrzucił sobie córkę i zastąpił pasierbicą
Przy okazji, inny Andre (Od lodów), sprzedaje lody bez licencji, więc xd
@@gryficowa No i wmawia nastolatkom, co powinni czuć i do kogo. Nawet w jednym odcinku jak Marinette i Czarny Kot przyszli do niego na lody to powiedział: "nie, nie, nie, Marynatka ma kochać Adriena, a Kot Biedronkę, nie sprzedam wam lodów"
@@aleksandrazajac8371 Ten człek to typowy fan z fandomu, poważnie xd
@@gryficowa Albo Thomas Astruc pod przykrywką XD
Ja mam wrażenie że pogorszyli marinette
W filmie to takie oooooooojeeeezu nie mam przyjaciół, chłopak mnie nie kocha, biją mnie w szkole, mam marzenia ale nie wiem co z nimi robić
W serialu jest wesoła żywa a jak Chloe się zacznie naprzykrzać to tak walnie ripostę i idzie
Co?!? Serialowa Mari to jest chodząca Mary Sue do kwadratu. Jedynie co ta postać miała do zaoferowania to wątek gdzie straciła miracula. Praktycznie wszystko inne jej wychodzi. Filmowa Mari to człowiek z krwi i kości, który ma problemy z własnym lękiem, który przezwycięża.
@@paulinagabrys8874 nie wiem może...
Dla mnie jedyny minus serialowej marinette to że jest stalkerką
jestem fanką serialu i oglądałam Film i był super tylko Felixa nie ma....Luke dali a Felixa nie...nawet jakby był w tle ok...rozumiem że on mieszka w londynie ale co z Lilą? Nie lubie jej ale mogli ją dać nawet w tle
Nie brnij dalej w to! Miraculum de facto skonczylo sie na 3 sezonie i na pewnym myku zrobionym z Chloe i Władcą Mniem. Dalej to już jest parodia serii, widzimisię Thomasa i robienie z postaci OOC przy jednoczesnym merysujstwie Marynaty. A analizę poczynań Astruca chętnie zobaczę, tylko uprzednio przygotuję popcorn.
Ja też chciałabym zobaczyć
1. Szczerze nie polecam oglądać serialu chronologicznie bo tak naprawdę najwięcej ważnych odcinków ma sezon 4 no i 5. U reszty większość to filery. I chyba musiał bym napisać listę do każdego sezonu co oglądać.
2. 2:31 ta wnerwiający gość.
3. 3:32 w sumie to jest wyjaśnione że miraculum utrudnia rozpoznanie twarzy. Ale w samym serialu poznali swoje tożsamości kilka razy ale za każdym razem powiedzmy że tracili pamięć.
4. 7:47 nie miało by to sensu bo pewnie fani i tak by w kinie ludzią powiedzieli kim jest.
5. 9:27 w sumie mieli rację i fani są rozbicie między zakończeniem filmu a serialu sezonu 5.
6. 9:42 tak i nie. On ma nadzorować uniwersum czy jakoś tak.
7. Serial mi się podoba ale tak od 3 sezonu. Co do filmu kilka zmian na plus kilka na minus.
Osobiście wolę serial od filmu brakowało mi rozwijania się relacji między marinette a adrienem zresztą wolę też zakończenie serialowe bo po 5sezonach trudno byłoby gabrysiowi się opamiętać(spoiler z s5) tymbardziej że mógł uratować Emily już wcześniej ale postanowił zamiast tego gonić biedronkę i czarnego kota jedyne czego mi brakowało w serialu co pokazali w filmie był adrien w finale bo w serialu tak naprawdę nie pokazał się prawie wcale i do teraz żyje w niewiedzy o ojcu biedaczek😞
pierwszy sezon jest najgorszy ale film dobry
Czy ja wiem, czy najgorszy, mam wrażenie, że po zepsutym łuku Chloe, serial już się całkowicie wywalił i nawet to co próbowali zrobić w piątym, to tylko próba naprawienia tego co było zepsute (I antagonizowanie Chloe, wybielenie Andre i danie Gabrielowi pomnika na końcu)
szczerze cała sprawa miłosna w filmie i tak wydaje się być porządku w porównaniu porównaniu z serialem gdzie mieli niewiele więcej powodów do zakochania się w sobie. Ogółem jak się wie na czym ten film bazuje to fabuła wydaje się być przynajmniej poziom wyżej w porównaniu serialem. A co czasu trwania to wydaje mi się że jakby rozłożyli to na 2 godziny a nie godzinę 40 do by wyszło bardziej zwięźle.
| UWAGA SPILERY| Jako osoba oglądająca miraculum od 1 sezony to powiem tak, same sezony nie są złe chociaż dla mnie sam wątek fabularny dopiero rusza od końcówki 3 sezonu aż do 5. Bo tak na prawde w 1, 2 i w połowie 3 sezonu nic się nie dzieje tylko mamy ciągle to samo, dopiero twórcy postanowili uzupełnić te luki w 4 i 5 sezonie (najbardziej upchali to w 5) 5 sezon to tak na prawdę jeden wielki bałagan, bo osoba która nigdy tego nie oglądała nie zrozumie przekazu odcinka i tak jak może koniec sezonu |SPOILER| kończy się na zwiazku Marinette i Adriena to i tak dalej nie znają swoich tożsamości. Twórcy chyba postanowili zrobić w końcu to na co wszyscy fani czekali, by chociaż jeden wątek fabularny zakończyć i zacząć nowy, który może wzbudzi większe zainteresowanie i pójdzie do przodu a nie będzie stać przez następne 3 sezony - Jak dla mnie sam serial mógłby się już zakończyć na 7/8 sezonie (podobno przewidzianych jest 12 sezonów lub i więcej), bo ciągniecie tego samego już zaczyna przynudzać.
Jak chodzi o film to ono jest bardzo skróconą wersją całego serialu i tak jak film był cudowny to i tak czegoś w nim brakowało (moja ocena 8/10), a już zapowiedzieli kontynuacje tego filmu - moja ,,teoria,, jest taka, że 2 część będzie skróconą wersją tego co fani serialu zobaczą w 6 i dalszych sezonach, bo praktycznie zaczyna się jakby ,,nowa era,,, będzie nowy złoczyńca, gdyż ponieważ | SPOILER | Gabryś już nie żyje i na jego miejsce wskakuje nowa ciekawsza postać
Ale jak unikniesz pierwszych sezonów, to łykniesz łuk Andre, poważnie, ten łuk to chory żart
Ja każdy sezon oglądałem ale na film nie poszłem do wygląda tragicznie i jak usłyszałem że to jest śpiewane co 5min tym bardziej uważam że to jest tragedia a nie film i nie powinno powstać nigdy
Nie zbyt polecam oglądanie serialu, większości odcinków (z 75-85%) nic nowego tylko to samo. A wątki często się zmieniają i łatwo można się pogubić. Serialu nie polecam, filmu nie chciałem oglądać ale może po tej recenzji się odważne.
Szczerze: miraculum
Noe opłaca sie oglądać od 1 sezonu xD
Ostatnie 2 Odc i lecisz dalej
Cały 1 sezon jest niepotrzebny imo.
W ten sposób obejrzałam cały serial z chłopakiem xD
Rzeczy których mogłaś nie wiedziec:
W filmie miraculum gdzie akcja dzieje się w Nowym Yorku
W splocie zdarzeń dowiadujemy się ze oni zmieniając się w biedronkę i kota stają się tez całkowicie nierozpoznawalni przez ludzi. Magia Quami itp.
Poważne wątki w tym smierc pojawiają sie i to bardzo w 4-5 sezonie
- śmierć bliskich
- traumy związane ze znęcaniem
- Dosłownie jedna z postaci umiera i ma policzone dni, ale dalej próbuje dokonać (czegos)
- Emocjonalne problemy (nie przesadzę jesli powiem ze jedna/dwie z postaci pod koniec 4 Sezonu ma depresje)
- Wątek Feliksa (nic nie mogę dodać)
Ogółem relacja Marinet i Adriana od 3 sezonu bardzo się … komplikuje/zmienia. Nie jest juz taka prosta i zaczyna sie wyjaśniać Czemu marinet tak sie zachowuje wobec niego, a nie inaczej.
Co do filmu
Oglądałam z chłopakiem i też klaskaliśmy pod koniec 😂
Fajny przyjemny i fakt było to czego w serialu nie ma a bardzo by sie chciało.
Ogółem w filmie było chyba 3-4 rzeczy które wiem ze nigdy juz na 100% nie pojawia sie w serialu 🥲
Jeśli nie obejrzysz pierwszego sezonu, to kupisz łuk odkupienia Andre, więc no
Czy tylko mi się nie podobał ten film?
Wszystko było strasznie szybko i to zakończenie kompletnie mi się nie podobało nie dla tego że ujawnili swoje tożsamości tylko np. przez gabriela.
Postacie są płytkie przez małą ilość czasu przez to że to film.
Dlatego ja jednak zostaje przy serialu uwielbiam go i mimo tego, że wszystko się tak ciągnie to warto czekać bo widzimy jak postacie się zmieniają i mamy głęboki zarys i charekterów oraz tego jak dorastają i stają się silniejsi to dlatego tak kocham tą serię❤
Dlaczego ciągną?
Dla pieniędzy!
Finał filmu na pewno jest lepszy niż finał serialu
Byłam na filmie z młodszą siostrą, razem oglądałyśmy serial gdy byłyśmy małe i mimo to jesteśmy zakochane w filmie
Mi osobiście nie przeszkadzały różnice film-serial i byłam zachwycona animacją która w serialu jest yyy... mierna?
(przerwałam na 3 sezonie, zainteresowałam się animacją i teraz nie mogę nadrobić kolejnych sezonów bo boli mnie to w oczy 😭)
Jako ktoś kto obejrzał cały ten serial gdy obejrzałam film moja reakcja była taka „😐” (i nie była ona taka dlatego, że lubię serial. Nienawidzę tego serialu.)
Już wiem skąd gryficowa bierze swoje argumenty o Thomasie, które wciska na siłe do dram. Każdy może mieć swoją opinie o kimś ale szkoda, że ona każdego kto sie z nią nie zgadza nazywa ableistą...
Laska, zastanów się nad sobą
I tak, wiele z tych "Krytyk" to ableizm i klasizm, ale nie, lepiej się wypierać, co nie?
I masz coś do Elvizji?
OPINIĘ
DYSKRYMINACJA TO OPINIA
Czyli niespełniony austriacki malarz nie był zbrodniarzem, a wyrażał tylko swoją opinię, prawda?
@@gryficowa Dokładnie o tym mówię. Bez powodu nazywasz mnie ableistą. Nie umiesz odróżnić krytyki od hejtu. To, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, że znaczy od razu, że Cię hejtuje. Zdajesz sobie z tego sprawę?
Więc może sama się zastosuj do swojej rady i zastanów się nad sobą co?
Nie mam nic do Elvizji. Nie wiem skąd w ogóle przyszło Ci do głowy, że coś do niej mam. Chyba, że zaliczysz do tego to, że mam inne zdanie na temat filmu niż ona ale do tego każdy ma prawo więc... Ytberka, którą oglądam mniej niż raz na ruski rok. Nie obchodzi mnie co robi ona i jakie ma zdanie o Thomasie. On też mnie nie obchodzi.
Oceniam jedynie to jaki jest jego serial i tyle z nim mam wspólnego.
Już wiele osób Ci mówiło, żebyś przestała ludzi wyzywać od ableistów tylko dla tego, że nie zgadzasz się z ich poglądami.
Nie moja droga, to, że się kogoś nie lubi, nie zgadza się z nim i KRYTYKUJE się jego zachowanie nie oznacza, że jest nietolerancyjny. Każdego można krytykować bez względu na płeć, kolor skóry czy poglądy.
Podkreślam KRYTYKOWAĆ bo hejt jest zły, krytyka nie.
"Ladybug PV" spowoduję u każdego kto widział ten serial ból związany z tym czym mógł być serial, a tym co Thomas z nim zrobił, to serio mocno boli jak to widzisz
Poważnie, Thomas sobie tak tyle razy strzelił w stopę, że dramat
Jakim cudem z tego, wyszło to coś?
3:21
Ciekawostka: Felix był czarnym kotem w pierwszych wersjach, ale Thomas go wywalił i wsadził Adriena, bo tak