Dla mnie najlepszym sposobem na zaparcia są czopki musujące Eva/qu, nie wywołują skutków ubocznych, działają po kilku minutach i nie przeczyszczają. Mogą je stosować nawet kobiety w ciąży.
Też je stosuję tylko są dosyć drogie i aplikacja strasznie nie przyjemna bo po zmoczeniu są szorstkie, dlatego glicerynowe są przeze mnie najczęściej używane bo dają mocny poślizg i nawilżenie co znacznie pomaga gdy kupa jak kamień ale po nich krecie mnie często po wypróżnieniu i do kibelka sie często lata na fałszywy alarm dlatego też mimo nie przyjemnej aplikacji, (która ma też zaletę, że sie czopek nie wysuwa za wcześnie) wolę ewe/qu a przed pójściem do WC, nakładam trochę wazeliny i też jest poślizg :) Pozdrawiam :)
W młodości wypróżniałem się co 2-3 dni. Kiedy jechałem na jakąś wycieczkę to potrafiło się przedłużyć do 7-8 dni. Po zakończeniu szkoły to się zmieniło, ale w podróży nadal jest to rzadziej. Od prawie roku jestem na diecie ketogenicznej. Jem dużo warzyw. Teraz mój problem jest dokładnie w drugą stronę. Latam do toalety po 4 razy dziennie...
Jest bardzo dobra. Tylko ciężko mi zdiagnozować czy przyczyną jest za dużo błonnika czy witaminy c. Może też chodzić o połączenie jakiś warzyw... Metoda eliminacyjna nic nie dała. Jak czasem zdarzy mi się nie jeść warzyw to nie ma problemu, no ale brak warzyw na keto to strzał w stopę.
Ja mam zaparcia że nawet 14dni, jestem po clostrydium wyniki kolonoskopi dobre, piję 3l wody nic nie pomaga, żadne leki nie pomagają, tylko lewatywa lub wlewki Melilax, piję siemię codziennie. Już niewiem co robic
Mam podobnie i współczuję, jak wyżej napisałem czopki pomagają ale ja już 5 dni lub ponad tydzień nic nie zrobię to tylko lewatywa, zwykle Preparat typu "Enema" bo naprawdę mocno działa na noc, bo często jest tak, że i to nie da rady ale po nocy rano zwykle cos już zrobię bo namięknie przez noc,a jak nie pomoże, to rano druga lewatywa gruszką, robię ja z przegotowanej wody, z dodatkiem soku z cytryny, bo tego preparatu "Enema" stosować często nie można, kiedyś czesto używałem wbrew zaleceniom ulotki i własnie w ogóle nie mogłem się załatwić ponad dwa tygodnie, dopiero na SORze po kilku godzinach był efekt ale myślałem, że umrę bo tak brzuch bolał i gorączkę miałem :( dletego teraz jak nic nie ma mimo innych srodków po k tygodniu to koniecznie lewatywę robię aż do skutku, nienawidzę jej, jak patrze na gruszkę albo irygator to mam chęć je spalić ale musze sie przemóc i ją zrobić, często powtarzając kilka razy, jest obrzydliwa, bolesna i czasem trudna bardzo do utrzymania ale tylko to działa zawsze, cóż poradzić :(
U mnie też działają tylko czopki eva qu...Działają w trakcie 15 minuta to ważne dla mnie . Warto zmienić tez nawyki zywieniowe i pic duzo wody. Oraz oczywiście spooort :)
Link do poradnika nie działa :(
Dla mnie najlepszym sposobem na zaparcia są czopki musujące Eva/qu, nie wywołują skutków ubocznych, działają po kilku minutach i nie przeczyszczają. Mogą je stosować nawet kobiety w ciąży.
Też je stosuję tylko są dosyć drogie i aplikacja strasznie nie przyjemna bo po zmoczeniu są szorstkie, dlatego glicerynowe są przeze mnie najczęściej używane bo dają mocny poślizg i nawilżenie co znacznie pomaga gdy kupa jak kamień ale po nich krecie mnie często po wypróżnieniu i do kibelka sie często lata na fałszywy alarm dlatego też mimo nie przyjemnej aplikacji, (która ma też zaletę, że sie czopek nie wysuwa za wcześnie) wolę ewe/qu a przed pójściem do WC, nakładam trochę wazeliny i też jest poślizg :)
Pozdrawiam :)
W młodości wypróżniałem się co 2-3 dni. Kiedy jechałem na jakąś wycieczkę to potrafiło się przedłużyć do 7-8 dni. Po zakończeniu szkoły to się zmieniło, ale w podróży nadal jest to rzadziej. Od prawie roku jestem na diecie ketogenicznej. Jem dużo warzyw. Teraz mój problem jest dokładnie w drugą stronę. Latam do toalety po 4 razy dziennie...
Dieta keto nie jest dobra tyle mogę powiedzieć. Stanowczo odradzam.
Jest bardzo dobra. Tylko ciężko mi zdiagnozować czy przyczyną jest za dużo błonnika czy witaminy c. Może też chodzić o połączenie jakiś warzyw... Metoda eliminacyjna nic nie dała. Jak czasem zdarzy mi się nie jeść warzyw to nie ma problemu, no ale brak warzyw na keto to strzał w stopę.
Możliwe, ale to wszystko zależy od tego ile jesz tego błonnika.
Patrząc fizjologicznie i biochemicznie na dietę ketogeniczną to nie jest ona zdrowa.
+TheZrychu Czy mógłbyś przedstawić fizjologiczne i biochemiczne aspekty świadczące o szkodliwości tej diety?
+arekdbz3 prawdopodobnie zbyt duża ilość tłuszczu.
Ja mam zaparcia że nawet 14dni, jestem po clostrydium wyniki kolonoskopi dobre, piję 3l wody nic nie pomaga, żadne leki nie pomagają, tylko lewatywa lub wlewki Melilax, piję siemię codziennie. Już niewiem co robic
Warto się skonsultować, zapraszamy na wizytę: www.ajwendieta.pl/dietetycy/
Mam podobnie i współczuję, jak wyżej napisałem czopki pomagają ale ja już 5 dni lub ponad tydzień nic nie zrobię to tylko lewatywa, zwykle Preparat typu "Enema" bo naprawdę mocno działa na noc, bo często jest tak, że i to nie da rady ale po nocy rano zwykle cos już zrobię bo namięknie przez noc,a jak nie pomoże, to rano druga lewatywa gruszką, robię ja z przegotowanej wody, z dodatkiem soku z cytryny, bo tego preparatu "Enema" stosować często nie można, kiedyś czesto używałem wbrew zaleceniom ulotki i własnie w ogóle nie mogłem się załatwić ponad dwa tygodnie, dopiero na SORze po kilku godzinach był efekt ale myślałem, że umrę bo tak brzuch bolał i gorączkę miałem :( dletego teraz jak nic nie ma mimo innych srodków po k tygodniu to koniecznie lewatywę robię aż do skutku, nienawidzę jej, jak patrze na gruszkę albo irygator to mam chęć je spalić ale musze sie przemóc i ją zrobić, często powtarzając kilka razy, jest obrzydliwa, bolesna i czasem trudna bardzo do utrzymania ale tylko to działa zawsze, cóż poradzić :(
U mnie też działają tylko czopki eva qu...Działają w trakcie 15 minuta to ważne dla mnie . Warto zmienić tez nawyki zywieniowe i pic duzo wody. Oraz oczywiście spooort :)