Morzna się dogadać z kolegą i zrobici duży drogi zakup w internecie, sklepie, hurtowni i potem podzielić się kosztami dostawy/dojazdu i wychodzi taniej i więcej osób w to wejdzie tym taniej wsa to wyniesie
@@tomaszmarzec1227 gdybyś napisał, że nic nowego, albo nic konkretnego to może można by tego bronić, ale jeśli po 13minutach nie dowiedziałeś się zupełnie niczego to znak by zacząć się sobie przyglądać, pozdrawiam 😉
Ja postaram się, żeby dorobić przed maturą i rozpoczęciem studiów udzielając korków, na razie czuję się komfortowo uczyć angielskiego. Czekam na telefony oraz okazało się, że nawet nauczycielka od anglika może chcieć mnie jako korepetytora dla syna, ale z matematyki. No dobra, coś da radę. Dodatkowo zapisywałem się sam na korki organizowane przez uniwerek (choć na razie jestem na liście rezerwowej) i jako, że muszę jechać kilkadziesiąt kilometrów, to będę jechać z tatą, który będzie mnie pilnował i będę jechać drogą szybkiego ruchu, by nauczyć się jeździć na takich drogach, ale też planuję zgarniać ludziom paczki i ładunki na trasie uniwerek-dom, żeby też z tego trochę dorobić.
Korki z angielskiego - czy innego popularnego przedmiotu - to dobry plan (źródło: 12 lat pracuję jako lektorka i korepetytorka). Jeżeli faktycznie znasz angielski dobrze i potrafisz fajnie prowadzić zajęcia, to spokojnie jesteś w stanie nie tylko dorobić, ale całkiem nieźle zarobić (jakby, gdzie indziej - w Polsce - znajdziesz stawkę na poziomie 50 zł/h, albo więcej :)). Możesz to też robić w 100% legalnie, bez konieczności zakładania działalności gospodarczej (istnieje coś takiego jak działalność nierejestrowa). Tak, że trzymam kciuki, masz dobry pomysł na radzenie sobie w trudnych czasach. I nie tylko.
Z zarabianiem dodatkowych pieniędzy jest o tyle lepiej, że zawsze jest jakiś limit tego, jak bardzo można oszczędzać, a limitu dodatkowych pieniędzy w sumie nie ma. ;) [Krzysiek]
@@domowysurvival to akurat zależy od tego jak się dorabia, tzn. od statusu prawnego tej dodatkowej działalności - np. działalność nierejestrowa niestety narzuca limit zgodnie z którym dochód nie może przekroczyć 50% aktualnej płacy minimalnej. Z drugiej strony ulatwieniem jest to, że do tego limitu nie wliczają się dochody z innych form działalności (można np. wynajmować jednocześnie nieruchomość; pieniądze z tego najmu nie liczą się jako dochód z działalności nierejestrowej). Tak, że owszem, można dorabiać bez ograniczeń, ale warto uważać na różne prawne pułapki przez nieznajomość których można ściągnąć na siebie gniew urzędu skarbowego. :)
No tak, jasne, nie to miałem na myśli. Chodziło mi o to, że w tym przykładzie dawania korepetycji można sobie sukcesywnie budować markę, zdobywać nowych klientów, podnosić stawki, a potem zatrudnić kogoś do pomocy, a z czasem może po prostu założyć prywatną szkołę językową. Oczywiście na wielu poziomach pojawią się ograniczenia, jak choćby wspomniane przez Ciebie kwestie prawno-podatkowe, ale to jest do rozwiązania. Jak natomiast dojdziesz do ściany próbując coraz więcej oszczędzać, zrobić coś więcej jest niesamowicie trudno. Można kupować na przykład coraz tańsze mydło, a potem zacząć je robić samemu, ale przecież nie przestaniemy się myć, aby oszczędzać jeszcze więcej, prawda? :) [Krzysiek]
21:00 baterie mają termin ważności. To może test, kup teraz markową baterię i za rok taką samą z terminem o rok dłuższym i podłącz je za rok pod to samo obciążenie. Albo teraz znajdź dwie baterie tej samej firmy z terminem różnym o rok.
Powolnie, starannie, bardzo prosto jak dla totalnych idiotów. To dobrze. Patrząc jak się prowadzimy, jakie są wyniki wyborów, na co pozwalamy by z nas robiono adekwatne trak-to-wa-nie słuchacza, czyli tego co trzyma telefon (to świecące, kolorowe) w dłoni (ręce) Cycki przydały by się ale rozumiem-regulamin YT. Kim jest John Galt?
Witam. Kupiłem kiedyś książkę Mroczne Bractwa i Tajne Kulty czyli historia sekretnych stowarzyszeń - Jonathan J. Moore. W jednym z rozdziałów preppersi. Mógłbyś poruszyć Krzysztofie kiedyś ten temat gdzie jest ta granica między przygotowaniem się na trudne czasy a kiedy jest to przesada?Pozdrawiam.
Są sytuację / przedmioty które można wykorzystać gdzie w normalnych czasach się o nich nie myślało zmieniam płytę gazową działająca niestety iskrownik robi zwarcie szkoda dokupuję butle wymieniam dysze i mam normalna awaryjną kuchenkę
Ja mam pytanie. Mam dziecko które je pegiem do żołądka. Chciałabym zakupić agregat który będzie miał na tyle mocy żebym mogła blęderem zblędować jego jedzenie. Czym się kierować przy zakupie jestem zielona. Bardzo prosiłabym o pomoc 🙏🙂
Nie od razu Kraków zbudowano, dlatego trzeba się nie poddawać, tylko powoli robić swoje. Nawet jeśli człowiek "nie zdąży" się przygotować ze wszystkim, to i tak będzie w milion razy lepszej sytuacji, niż gdyby nie zrobił niczego. [Krzysiek]
będzie coś więcej o plecakach na trudne czasy? mam plecak militarny 75 litrów i ledwo co się w niego mieszczę sam śpiwór wypełnia pół plecaka a eksperci twierdzą że 60L jest wystarczający żeby przetrwać 72 godziny
Mam kredyt z ratami 0% spłacić 3000zl od razu czy co miesiąc 300zl ratę?:) Niby lepiej co miesiąc mieć więcej kasy w portfelu ale z drugiej strony spłacając zadłużenie od razu kolejne miesiące będą bez żadnych strat przy wypłacie. P.s to raty na rower który kupiłem w koniec sezonu i przejechałem się 4 razy xDD
Juz to widze twoje uniesienie sie honorem i branie pomylki na siebie gdzie przykladowo 500 osob kupilo rzecz ktora zamiast ceny 1000zl miala omylkowo 100zl.
XD Od 2010 roku radzimy ludziom, by się przygotowywali na gorsze czasy, od samego początku zawsze ktoś pisał o "straszeniu". Po drodze stało się tyle nieprzewidzianych katastrof, że dziwi mnie, że te komentarze wciąż się zdarzają... [Krzysiek]
Ty Arek się chyba z choinki urwałeś, szkody powodowane są przez szkodniki. Np. szczury, myszy to szkodniki, a taka wiewiórka jest gryzoniowym prepersem. Wiewiórka daje ci dobre rady a ty ją nazywasz szkodnikiem. Nieładnie.
@@domowysurvival ja ogladam fimiki jak zrobic z oleju, tluszczu i czego sie da, swiece. Bo pomysl z donica i tymi malymi swieczkami to katastrofa. Smrud dym i bolace oczy od tego a zero ciepla. Ludzie przekazuja jeden drugiemu ze to dziala a bzdura. Sprawdzilismy to i do bani. Szukamy kocy wojskowych i tez nie ma a one sa bardzo cieple. Bo te z plastiku koce czyli polar to tez kicz. Na you tube ludzie maja fajne pomysly. Tylko duzo czasu zajnlmuje wyszukiwanie.
@@domowysurvival Jasne Krzysztofie, że każdy wie, co mówiłeś, tylko trzeba doprecyzować: Każdy z nas słuchających Ciebie. Poza tym "wielka większość" społeczeństwa żyje w pełnej beztrosce, a kiedy gwno wpadnie w wentylator, dopiero otworzą oczy i zaczną biegać jak kurczaki bez głowy. Codziennie spotykam setki osób, i tylko kilka świadomych zagrożenia i jest jako tako w temacie. Reszta - pełna beztroska i błoga niewiedza. A na takich jak my patrzą jak na lekko przygłupich. Więc to o czym mówisz, dla nas jest normą, ale dla tamtych ludzi mogło by być warunkiem przeżycia. Niestety ci nieświadomi staną się pierwszymi, którzy odpadną w najbardziej bezsensowny sposób... Pozdrawiam 🍀👍
Morzna się dogadać z kolegą i zrobici duży drogi zakup w internecie, sklepie, hurtowni i potem podzielić się kosztami dostawy/dojazdu i wychodzi taniej i więcej osób w to wejdzie tym taniej wsa to wyniesie
Bardzo dobry pomysł!
[Krzysiek]
Najbardziej chyba Cię Krzyśku szanuję za Twój zaskakujący rozsądek. Dobra cecha na trudne czasy;)
Dziękuję za miłe słowa, choć muszę dopytać: dlaczego "zaskakujący"?
[Krzysiek]
@@domowysurvival common sense is not common anymore
Dlaczego jest tak mało lajków? Podziękujcie za czyjąś pracę. Niech takie wartościowe kanały się rozwijają. Pozdrawiam👍
Dziękuję. :)
[Krzysiek]
Może dlatego, że jestem na 13 minucie i nic się nie dowiedziałem
@@tomaszmarzec1227 gdybyś napisał, że nic nowego, albo nic konkretnego to może można by tego bronić, ale jeśli po 13minutach nie dowiedziałeś się zupełnie niczego to znak by zacząć się sobie przyglądać, pozdrawiam 😉
Ogrom wiedzy i rad. Dziękuję i pozdrawiam.
Zrobilam grzejnik z doniczek, polecam bo super dziala !
Super material. Pieknie dziekuje za kolejnu bardzo ciekawy material. Pozdrawiam
Ja postaram się, żeby dorobić przed maturą i rozpoczęciem studiów udzielając korków, na razie czuję się komfortowo uczyć angielskiego. Czekam na telefony oraz okazało się, że nawet nauczycielka od anglika może chcieć mnie jako korepetytora dla syna, ale z matematyki. No dobra, coś da radę.
Dodatkowo zapisywałem się sam na korki organizowane przez uniwerek (choć na razie jestem na liście rezerwowej) i jako, że muszę jechać kilkadziesiąt kilometrów, to będę jechać z tatą, który będzie mnie pilnował i będę jechać drogą szybkiego ruchu, by nauczyć się jeździć na takich drogach, ale też planuję zgarniać ludziom paczki i ładunki na trasie uniwerek-dom, żeby też z tego trochę dorobić.
Korki z angielskiego - czy innego popularnego przedmiotu - to dobry plan (źródło: 12 lat pracuję jako lektorka i korepetytorka). Jeżeli faktycznie znasz angielski dobrze i potrafisz fajnie prowadzić zajęcia, to spokojnie jesteś w stanie nie tylko dorobić, ale całkiem nieźle zarobić (jakby, gdzie indziej - w Polsce - znajdziesz stawkę na poziomie 50 zł/h, albo więcej :)). Możesz to też robić w 100% legalnie, bez konieczności zakładania działalności gospodarczej (istnieje coś takiego jak działalność nierejestrowa). Tak, że trzymam kciuki, masz dobry pomysł na radzenie sobie w trudnych czasach. I nie tylko.
Z zarabianiem dodatkowych pieniędzy jest o tyle lepiej, że zawsze jest jakiś limit tego, jak bardzo można oszczędzać, a limitu dodatkowych pieniędzy w sumie nie ma. ;)
[Krzysiek]
@@domowysurvival to akurat zależy od tego jak się dorabia, tzn. od statusu prawnego tej dodatkowej działalności - np. działalność nierejestrowa niestety narzuca limit zgodnie z którym dochód nie może przekroczyć 50% aktualnej płacy minimalnej. Z drugiej strony ulatwieniem jest to, że do tego limitu nie wliczają się dochody z innych form działalności (można np. wynajmować jednocześnie nieruchomość; pieniądze z tego najmu nie liczą się jako dochód z działalności nierejestrowej). Tak, że owszem, można dorabiać bez ograniczeń, ale warto uważać na różne prawne pułapki przez nieznajomość których można ściągnąć na siebie gniew urzędu skarbowego. :)
No tak, jasne, nie to miałem na myśli.
Chodziło mi o to, że w tym przykładzie dawania korepetycji można sobie sukcesywnie budować markę, zdobywać nowych klientów, podnosić stawki, a potem zatrudnić kogoś do pomocy, a z czasem może po prostu założyć prywatną szkołę językową. Oczywiście na wielu poziomach pojawią się ograniczenia, jak choćby wspomniane przez Ciebie kwestie prawno-podatkowe, ale to jest do rozwiązania.
Jak natomiast dojdziesz do ściany próbując coraz więcej oszczędzać, zrobić coś więcej jest niesamowicie trudno. Można kupować na przykład coraz tańsze mydło, a potem zacząć je robić samemu, ale przecież nie przestaniemy się myć, aby oszczędzać jeszcze więcej, prawda? :)
[Krzysiek]
Taktycznie! Pozdrawiam
21:00 baterie mają termin ważności. To może test, kup teraz markową baterię i za rok taką samą z terminem o rok dłuższym i podłącz je za rok pod to samo obciążenie. Albo teraz znajdź dwie baterie tej samej firmy z terminem różnym o rok.
Fajny pomysł.
[Krzysiek]
Dla zasięgu👍🏻
Dziękuję!
[Krzysiek]
Powolnie, starannie, bardzo prosto jak dla totalnych idiotów. To dobrze. Patrząc jak się prowadzimy, jakie są wyniki wyborów, na co pozwalamy by z nas robiono adekwatne trak-to-wa-nie słuchacza, czyli tego co trzyma telefon (to świecące, kolorowe) w dłoni (ręce)
Cycki przydały by się ale rozumiem-regulamin YT. Kim jest John Galt?
Ja już się przygotowuje do kryzysu. Mam już 15 worków z butelkami plastikowymi i 8 opon. Nie wiem tylko jak to wsadzić do pieca gazowego...
Dasz rade. Polak potrafi
Jak się nie uda, to jak ci się zrobi zimno, zarzuć to wszystko na plecy i biegaj wokół domu :) Ciepło murowane
Król Polski jeszcze nie pozwolił palić oponami,
ale wszystko jeszcze przed nami...
Absolutnie nie wyrzucaj opon :-D
;)
@@arturgorniak3741 potnę je na paski. Nikt nie zabronił palić paskami gumy ;)
Boże nie obraź się, ale jako mężczyzna wydajesz się być tak inteligentny i masz tak poukładane w głowie, że zazdroszczę twojej rodzinie . SZACUN.
Dziękuję, ale dlaczego miałbym się obrazić? :)
[Krzysiek[
Witam. Kupiłem kiedyś książkę Mroczne Bractwa i Tajne Kulty czyli historia sekretnych stowarzyszeń - Jonathan J. Moore. W jednym z rozdziałów preppersi. Mógłbyś poruszyć Krzysztofie kiedyś ten temat gdzie jest ta granica między przygotowaniem się na trudne czasy a kiedy jest to przesada?Pozdrawiam.
Dobry materiał. Ale kolego ustaw ten mikrofon bo za dużo basu,,,,
Kupilem 10 kostek masla na promocji i zamrozilem. Bedzie na swieta jak znalazl bo cena za kostke na bank przekroczy 10 zl.
Są sytuację / przedmioty które można wykorzystać gdzie w normalnych czasach się o nich nie myślało zmieniam płytę gazową działająca niestety iskrownik robi zwarcie szkoda dokupuję butle wymieniam dysze i mam normalna awaryjną kuchenkę
Ja mam pytanie. Mam dziecko które je pegiem do żołądka. Chciałabym zakupić agregat który będzie miał na tyle mocy żebym mogła blęderem zblędować jego jedzenie. Czym się kierować przy zakupie jestem zielona. Bardzo prosiłabym o pomoc 🙏🙂
Prawdopodobnie nie potrzebujesz od razu agregatu, wystarczy jakieś urządzenie tego typu:
ruclips.net/video/MyxLdyog4AA/видео.html
[Krzysiek]
Witam
Czy ktoś może mi odpowiedziec czy stosowanie air freyera zamiast piekarnika daje jakies wymierne oszczednosci w pradzie?
👍👍👍👍
Dla zasięgu. A ze mnie d..a nie prepers😕.Ale jakieś zaplecze buduję.
Nie od razu Kraków zbudowano, dlatego trzeba się nie poddawać, tylko powoli robić swoje. Nawet jeśli człowiek "nie zdąży" się przygotować ze wszystkim, to i tak będzie w milion razy lepszej sytuacji, niż gdyby nie zrobił niczego.
[Krzysiek]
będzie coś więcej o plecakach na trudne czasy? mam plecak militarny 75 litrów i ledwo co się w niego mieszczę sam śpiwór wypełnia pół plecaka a eksperci twierdzą że 60L jest wystarczający żeby przetrwać 72 godziny
Ja bym przymocował śpiwór na plecak 😀
U mnie plomba kosztuje 300 pln.
Czyli 3 filtry:)
Mam kredyt z ratami 0% spłacić 3000zl od razu czy co miesiąc 300zl ratę?:) Niby lepiej co miesiąc mieć więcej kasy w portfelu ale z drugiej strony spłacając zadłużenie od razu kolejne miesiące będą bez żadnych strat przy wypłacie.
P.s to raty na rower który kupiłem w koniec sezonu i przejechałem się 4 razy xDD
W takim przypadku to moim zdaniem lepiej spłacać stopniowo. Za 10 miesięcy te 300 złotych będzie warte tyle, co dzisiejsze 250-270.
[Krzysiek]
@@domowysurvival o tym nie pomyślałem :O
Dzień wolności podatkowej przypada chyba w czerwcu. Skoro tracimy inflacyjnie 2 miesiące to dzień realnej wolności przypada na sierpień. Makabra XD
Nikt nie uwzględnia w tych wyliczeniach inflacji jako podatku.
[Krzysiek]
Juz to widze twoje uniesienie sie honorem i branie pomylki na siebie gdzie przykladowo 500 osob kupilo rzecz ktora zamiast ceny 1000zl miala omylkowo 100zl.
Moja skala biznesu jest mniejsza, więc do tego typu pomyłek dojść nie może.
[Krzysiek]
Największe szkody póki co powoduje takie sianie paniki i nakręcanie ludzi jakby miał zaraz być jakiś Armageddon
XD
Od 2010 roku radzimy ludziom, by się przygotowywali na gorsze czasy, od samego początku zawsze ktoś pisał o "straszeniu". Po drodze stało się tyle nieprzewidzianych katastrof, że dziwi mnie, że te komentarze wciąż się zdarzają...
[Krzysiek]
Ty Arek się chyba z choinki urwałeś, szkody powodowane są przez szkodniki. Np. szczury, myszy to szkodniki, a taka wiewiórka jest gryzoniowym prepersem. Wiewiórka daje ci dobre rady a ty ją nazywasz szkodnikiem. Nieładnie.
Nic ciekawego. To co mowiles to jazdy wie
Liczyłem się z tym, stąd moja prośba do widzów i słuchaczy, by podrzucili swoje własne pomysły. Chętnie zapoznam się z Twoimi.
[Krzysiek]
@@domowysurvival ja ogladam fimiki jak zrobic z oleju, tluszczu i czego sie da, swiece. Bo pomysl z donica i tymi malymi swieczkami to katastrofa. Smrud dym i bolace oczy od tego a zero ciepla. Ludzie przekazuja jeden drugiemu ze to dziala a bzdura. Sprawdzilismy to i do bani. Szukamy kocy wojskowych i tez nie ma a one sa bardzo cieple. Bo te z plastiku koce czyli polar to tez kicz. Na you tube ludzie maja fajne pomysly. Tylko duzo czasu zajnlmuje wyszukiwanie.
@@domowysurvival Jasne Krzysztofie, że każdy wie, co mówiłeś,
tylko trzeba doprecyzować: Każdy z nas słuchających Ciebie.
Poza tym "wielka większość" społeczeństwa żyje w pełnej beztrosce,
a kiedy gwno wpadnie w wentylator, dopiero otworzą oczy i zaczną biegać jak kurczaki bez głowy.
Codziennie spotykam setki osób, i tylko kilka świadomych zagrożenia
i jest jako tako w temacie. Reszta - pełna beztroska i błoga niewiedza.
A na takich jak my patrzą jak na lekko przygłupich.
Więc to o czym mówisz, dla nas jest normą,
ale dla tamtych ludzi mogło by być warunkiem przeżycia.
Niestety ci nieświadomi staną się pierwszymi, którzy odpadną w najbardziej bezsensowny sposób...
Pozdrawiam 🍀👍
Nie ktorzy Krzysku wogule nie robia zapasow Bo mysla chyba ze beda mielim tzw wieczny prad.