Ja po 2 stronie spotkałam Jezusa. Moje doświadczenia...kadr z mojego życia od narodzin, predko się przewijał i byłam zdziwiona, nagle dotarło do mnie co się dzieje, przeraziło mnie to. Byłam tuż po cesarce, na stole operacyjnym. W pewnym momencie w tej mojej niemocy i ogromnym zdziwieniu, wpadłam w panikę. Zaczęłam błagać Boga, Panie Jezu, nie chcę jeszcze umierać, miałam świadomość, ze na świat przyszedł mój synek. Leżałam, obok mojej głowy pojawił się Jezus uśmiechnął się do mnie i powiedzial " jeszcze nie teraz", nie dodał nic więcej. Zaczęłam się wybudzać i to był kolejny koszmar. Nie mogłam zaczerpnąć powietrza, czułam ze się duszę, kolejna panika, nie mogłam w żaden sposób dać znak, że coś jest nie tak. Totalna panika..w niemocy wpadłam w szał, gdybym tylko mogła to bym się szarpała, żeby tylko zobaczyli...usłyszałam, "proszę oddychać, niech pani oddycha". Nie byłam w stanie odpowiedzieć że nie mogę, nie mogłam mrugnąć choćby okiem...Monitorowali to, bo zaczął mnie oklepywać, podali tlen i wrócił oddech. Potworne przeżycie!
Do krytykujących doświadczenie śmierci klinicznej; nie przeżyłam śmierci klinicznej, ale doświadczyłam kilkakrotnie świadectwa istnienia Kogoś ważnego Kto mnie pocieszył, upomniał, pokazał jak ważne jest przebaczenie!!!! pokazał swoją miłość, aż się boję myśleć że ta miłość jest dla mnie, tak była ogromna i nie do opisania ludzimi słowami. A co najważniejsze, mój umysł był mój, jakby nie brał w tym udziału. Więc nie piszcie, że w chwili umierania mózg wytwarza wizję.
dużo ludzi z każdego krańca ziemi,opowiada to samo.Więc nie ma mowy o zmowie,coś w tym jest,a co?tego nikt kto tego nie przeżył nie jest w stanie zrozumieć.poczekam i zobaczę.kiedyś przyjdzie ten czas.
Obejrzyj program jak umiera mózg, o reakcjach chemicznych w nim zachodzących...zastanów się co widzą schizofrenicy paranoidalni. Pomyśl co mózg potrafi!
@@stokrotka5534 Jestes w bledzie. Aby przekonac Ciebie i tych co powtarzaja utarty schemat obumierajacego mozgu podaje Ci autentyczna historie, lekarza neurologa, ktory operujac chorych slyszal ich historie. Nie wierzyl im, tlumaczac, ze to reakcja chemiczna mozgu. Az sam zapadl w smierc kliniczna. Przezyl wiele dni w spiaczce... i wrocil. Wiec co przezyl. To nie byly omamy. Ten lekarz zyje nadal i jezdzi z wykladami na temat tych przezyc. lekarz nazywa sie Alexander Eben, 66 lat, amerykanski neurolog, autor wielu ksiazek. Jeden z tytulow w jezyku polskim :Dowod". ebenalexander.com/about/
Zgadzam się z przedmówcą. Proszę pozwolić mówić wspaniałemu, ciekawemu gościowi a widzom skupić na tym uwage. Muzyka i przerywanie co chwilę tylko wszystko psuje. Poza tym prograf fajny. Pani prowadząca kulturalna, pozwala mówić gościowi, nie błyszczy i nie przeszkadza. Ogólnie OK!
Wg mnie to jest tak, że nie ma sensu upierać się co do swoich poglądów na temat życia po śmierci bo po prostu nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć naszymi dostępnymi zmysłami. Słyszymy i widzimy tylko w pewnym zakresie. Ten zakres jest jak jedna do miliona tego co faktycznie na około nas istnieje. Nie damy rady zobaczyć przez lupę gwiazd. Tak samo nie damy rady ogarnąć tego co nas otacza. To tak jakby rozmawiać z niewidomym o kolorach. Możemy se gdybać , dociekać ale wierzcie mi, że nie ogarniemy tego dostępnymi zmysłami bo jest to kropla w morzu tego co istnieje jak np. widzenie podczerwieni czy ultrafioletu i innych fal. Z tego co wiem to ptaki lub ryby widzą w inny sposób i np. widzą rożne wzorki na ciele drugiego osobnika. My tego nie dostrzegamy bo mamy ograniczone pole widzenia. Po swoich różnych doświadczeniach dochodzę do wniosku że śmierci po prostu nie ma. Daliśmy se wyprać mózgi dlatego jest jak jest i nie rozumiemy nic z tego co nas otacza. Wg mojego odczucia "śmierć" jest najciekawszym doświadczeniem jakiego doświadczymy. Jak opuścicie swoje ciało to będziecie wyć ze śmiechu i radości. Życzę tego każdemu.
+Marta Chmielewska ...Marta .., może Ty nie ogarniasz, ale miliony ludzi ogarnia. Ja również i mogę Cie zapewnić , ze to proste jak konstrukcja cepa, tylko religie zrobily z tego tabu.... na kolana i nie zadawaj niewygodnych pytan, bo to "boskie" i żeby się przypadkiem nie dowiedzieć czegos co tym religiom zaszkodzi .... czyli wiedza i swiadomosc.
***** Nie wiedza nic tylko ci ktorzy utracili kontakt z wlasna dusza i zyją tylko cialem fizycznym. Dla tych istot, 5 ziemskich zmyslow zamyka je w ziemskiej iluzji.Jednak sa tacy , ktorzy "widza" a zatem wiedza i rozumieja wiecej.A glupcen jest tylko ten, kto dal sobie wmowic , ze wszystko musi przyjąc na wiare , czyli wierzyc tzw autorytetom , zamiast poznawac to co ma zapisane w swojej duszy
jak sie wychodzi z ciala to mozg sie rozszerza i sie widzi naokolo i sie jest jednoczesnie w kilku naraz miejscach i wszystko sie ogarnia , wiem , bo bylam.
ano m słowo "boże" jeszcze raz i to z Biblii jak to przemiłosierny gad rozprawia się z resztą świata z korzyścią dla Żydów - proszę zwrócić uwagę na ten klimat i żyzną ziemię jaką niejaki jahwe kozioł żydom obiecał -- a gdy Pan, Bóg twój,wprowadzi cię do ziemi , którą ojcom twoim przysiągł /../ wraz z wielkimi, pięknymi miastami, których nie budowałeś/../domy pełne wszelkich dóbr, których nie gromadziłeś, i wykute studnie, których nie wykuwałeś/../ a jednak będziesz z nich jadł do syta./../ abyś wszedł i objął w posiadanie tę piękną ziemię/../gdy Pan wprowadzi cie do ziemi do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie,wypędzi przed tobą wiele narodów/../i wyda je Pan, Bóg twój , tobie,a ty je WYTRACISZ , obłożysz klątwą . nie zawrzesz z nimi przymierza, ani się nad nimi nie zlitujesz.(V księga mojżeszowa, 6, 7) Pochłoniesz wszystkie narody, które, Pan, Bóg twój, WYDA tobie /../ gdyż Pan, Bóg twój, wprowadza cię do ziemi pięknej, żyznej, do ziemi gdzie bystre rzeki i źródła tryskają w dolinie i na górze. Do ziemi pszenicy, jęczmienia , winnej latorośli, /../ do ziemi której kamienie są z żelaza, i z której gór będziesz wydobywał miedź! /../ gdzie będziesz jadł do syta/../ Pan Bóg wyda je tobie(narody) i sprawi wśród nich ZAMIESZANIE , aż zostaną WYTĘPIONE.Wyda w twoje ręce ich królów, a ty wymażesz ich imię pod niebem, nikt się nie ostoi przed tobą, aż ich WYTĘPISZ! /../ Posągi ich bogów spalisz ogniem! /../ Gdyż ziemia do której idziecie, aby ją POSIĄŚĆ ,nie jest taką jak ziemia egipska, skąd wyszliście, /../ lecz ziemia/ do której idziecie aby ją posiąść, to ziemia gór i dolin, zraszana z nieba wodą deszczu./../ Nikt się przed wami nie ostoi /../ każde miejsce, po który stąpać będzie wasza stopa, będzie wasze/../ (V księga mojżeszowa, 11) Jakich jeszcze dowodów potrzeba, że robią to co sobie napisali? A napisali to później jak już te nasze Słowiańskie ziemie zobaczyli.. ktoś jeszcze zawoła ; bóg, honor i ojczyzna? Chwała naszemu bogowi Swarożycowi! Proszę zwrócić uwagę na żyzność ziemi, na obfitość zbóż, na ilość wody, na deszcze, góry i doliny, oraz na bogactwa naturalne ziemi, jak rudy żelaza i miedzi.
Nie wiem ile jest odcinków ale z tego nie dowiedziałam się co tak naprawdę widziała prócz tego ze było pięknie i co jej przekazał ten przewodnik Gadka typu chciała bym śle boje się powiedziec Może tak od początku do końca i wszystko co pamięta Relacje rodzinne mnie nie stanowia
Słuchając takich opowieści o przeżyciach śmierci klinicznej człowiek nabita otuchy w lepszy świat i możliwe dalsze życie czego napewno każdy by sobie życzył
Pani jest typowym telewizyjnym tworem. Ma tak szeroki światopogląd, że aż niezmiernie płytki. Brednią jest, że 'każda wiara prowadzi do tego samego punktu'. Buddyzm (nie jest religią), Hinduizm, Judaizm, Chrześcijaństwo, nie prowadzą do Tego Samego. Co innego uczynki. One nas mogą uratować. Nasze życie. Sam byłem podczas zabiegu 'po tamtej stronie' i nie odważył bym się powiedzieć, że przyszedł do mnie Duch Święty. Każdy spotka się tam z tym w co wierzy lub w co nie wierzy... A co Jest.
wiec nie tylko ja mam takie zdanie, opisalem to w komentarzu pod filmem. w sumie jestem pewien ze to ustawione.widzialem wiele swiadectw o smierci klinicznej i wygladalo to o wiele inaczej. jest tylko jedna droga do zycia,przez Jezusa Chrystusa, i jedna do smierci ,przez grzech i odrzucenie Boga
thegadfly2 wiesz to, że wywnioskowała coś takiego nie znaczy, że nie możesz z nią przedyskutować tej kwestii. Ja zostałam wychowana w wierze katolickiej, ale jestem w stanie chociaż zetrzeć się z opinią tej pani. Nie odrzucam wszystkiego co mi podadzą tylko przeżuwam to, żeby posmakować esencji i zobaczyć czym jest ta esencja. Ja zauważyłam niestety, że niektórzy chrześcijanie mają takie właśnie pozamykane głowy :( i to mnie boli. Że odmawiają różaniec przed muzeum w Toruniu, bo uważają, że jakiś człowiek jest wcieleniem zła [sic!].
Jak uważasz że Bóg nie może istnieć to udowodnij to :) Bo zaprzeczenie Jego istnienia jako podjęcie tezy musi równać się z wysunięciem dowodów. A obstawiam że przez swój komentarz to właśnie chciałeś nam przekazać.
ŚMIERĆ NIE ISTNIEJE !!! UMIERA NASZE CIAŁO, A NIE DUSZA. KTÓRA JEST ŻRÓDŁEM NASZEGO BYTU I JEST NIEŚMIERTELNA. ONA JEST CZĘŚCIĄ BOSKIEJ ESENCJI, KTÓRA JEST W NAS. KOŚCIÓŁ KŁAMIE I NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PRAWDZIWYM BOGIEM . SĄ TO SIŁY CIEMNOŚĆI W NASZYM ŻYCIU, KTÓRE SPROWADZA SWOICH WIERNYCH NA MANOWCE, BY MIEĆ WŁADZĘ NA LUDŹMI I ŁUPIĆ ICH MATERIALNIE. jEST TO OKUPANT, KTÓRY ŻERUJE NA LUDZKOŚCI W POLSCE OD PONAD 1050 LAT.
Ja. kiedyś umarłem i to dwukrotnie i widziałem to całkiem inaczej za pierwszym razem byłem w niebie ale zanim tam się doszedłem musiałem szczerze żałować za grzechy (oczyszczenie ) jest to długo droga : ten tunel to tak naprawdę nie jest tunelem to tylko tak wygląda (ja z ciekawości włożyłem rękę ) to jest czarna czerń wokół ciebie a te światło jest tak jaskrawe ale nie oślepiające że przebija tą czerń i to wygląda jak Tunel (rozumie ze może być to nie zrozumiałe) Drugim razem jak umarłem to znalazłem się w piekle piekło jest naprawdę bardzo straszne jest tak straszne że człowieka mózg nie jest w stanie sobie tej bojaźni wyobrazić żadne zdjęcia ani malowidła nie odzwierciedlają tego jak bardzo jestem strasznie Wygląda to jak wielka ale to naprawdę olbrzymia jaskinia w tej jaskini jest pęknięta ziemia i Płonący ogień jest tak czerwony że tej czerwieni ognia nie idzie sobie wyobrazić wypala te dusze a one się nie spalają jest to bardzo ale to bardzo straszne krzyki Widziałem bardzo długie kolejki miliony a może miliardy dusz koloru czarnego wpadających w piekielną otchłań Ja kiedyś byłem z tych facetów Którzy niczego się nie boją ale piekło naprawdę mnie przestraszyło Bóg wiedział co mi pokazać aby mnie przestraszyć Św Jan Bosko on też wziął piekło ale miał przewodnika a ja byłem sam zakuty w kajdany i łańcuchy wiszący nad ogniem Chce dodać że wiem gdzie byłem i wiem co widziałem to nie była wyobraźnia tylko najprawdziwsza prawda co się dzieje z duszą gdy człowiek umiera albo czeka piekło i Piekielna otchłań albo niebo królestwo Boże Na uszczypliwe komentarze nie odpisuje
Jedynym ratunkiem od piekla jest oddanie zycia i przewodnictwa w nim Jezusowi Chrystusowi, ktory powiedzial, ze nikt kto nie narodzi sie ponownie z wody i z Ducha nie zobaczy krolestwa Bozego, s akoro tak powiedzial co mozna przeczytac w Biblii ktora jest natchnionym slowem Bozym, tzn ze tak jest i nikt tego nie zmieni ani przed tym nie ucieknie,, takie nowe narodzenie to chrzest, swiadomy, tak jak sam Jezus przyjal chrzest w wieku juz w sumie ponad 30 lat, chrzest wody to symboliczne oddanie sie Bogu i kierownictwu Duchowi Bozemu, pokuta ,czyli zal za grzechy i postepowania wedlug zadz ciala a rozpoczecie zycia wedlug ducha
@@LilyRose-theOne jak bardzo sie myslisz,przekonasz sie gdy sama sie tam znajdziesz , a znajdziesz sie gdy nie bedziesz szla za Chrystusem,a podcinala prawdzie skrzydla, bo pieklo jest realne,tak jak BOG I JEGO SPRAWIEDLIWOSC; pieklo to konsekwencja czynienia zla ,odrzucenie Boga i ofiary jego Syna Jezusa.a nie cos co jest zalezene od naszych projekcji i widzimisie,,kazdy jest kowalem swojego losu,wiec rob co uwazasz za dobre,ja tak robie,wiec podazam za Prawda,za Bogiem i tym czego uczy,a przed pieklem przestrzegal,wiec nie mam powodu nie wirzyc mu, jesli wierzysz w klamstwa tego swiata ktore wymyslaja ci ktorzy wciagaja ludzi w pulapki,to twoj wybor
@ adam haggen -powiedziales to, czego cie nauczono, a nie to co "jest"... to nie jest twoje wewnetrzne doswiadzenie... pleciesz jak papuga... Ja nigdy nie powiedzialam, ze pieklo nie "istnieje". Przestan nawracac innych na "sluszna" droge.
@@LilyRose-theOne wiec skoro nie zaprzeczasz tp oznacza ze wiesz iz istnieje,,wiec na czym polega twoja wiara,chociazby w ludzi i milosc do nich,ze mowisz innemu nie rob tego gdy orobuje ostrzegac ,czy jakby tego nie nazwac. daruj sobie odpowiedz ,ja mam nie tyle zamiar co to robie i tak pozostanie,na tyle ile potrafie,.bo dla mnie jest to sluszna droga ,i jest,bo to wynika z calego przekazu Slowa Bozego, a dla mnie to glowny wyznacznik. ja za twoje wybory nie bede odpowiadal a ty za moje,kazdy odpowie za siebie,i czy w to wierzysz czy nie,staniesz twarza w twarz z Bogiem,tym samym ktory cie stworzyl..Pozdrawiam
@@ijontichy471 Z takimi myślami I chęciami będziesz tkwił w czeluściach Hadesu...Nie dostąpisz nawet oglądania wrót niebios...Tak przeczytałem gdzieś :)
dobrze gada zrozumie to tylko ten kto to mogł doswiadczyc wtedy całe zycie sie zmienia i juz nic nie jest takie jak kiedys przezyc cos takiego to przywilej bo nic ani nikt nie jest w stanie zmienic człówieka na lepsze a napewno sie zmieniaja zycze tego przezycia wszystkim ktorzy krzywdza innych .....
To się nazywa projekcja astralna, inaczej OOBE, podczas tego dusza czlowiekw wychodzi z ciala i podróżuje po świecie astralnym (czyli świecie duchów, można to tak nazwać). Może tam spotkać Boga którego się wyznaje, duszę osób zmarłych, złe istoty które chcą nam zrobić krzywdę, a także naszego duchowego przewodnika. Można przechodzić do innych wymiarów a także oglądać rzeczy które się działy w przeszłości lub teraźniejszości. Dużo osób praktykująca oobe lub ci którzy przeżyli śmierci kliniczną mają podobne zdanie na ten temat ale przeżycia u każdego są inne.
Mnie aż trzepie jak widzę gdy ludzie skorumpowani umysłowo wyśmiewają się z takich rzeczy myśląc że to ma związek z religią czy wiarą. KAŻDY powinien dostać w swoim życiu dawkę DMT i powinien otworzyć swój umysł, zobaczyć że te rzeczy które widzą ludzie po śmierci klinicznej muszą być prawdą- wszystko tego dowodzi, przejście w 5-ty wymiar to właśnie śmierć, gdy czas i materia są w jednym punkcie (tutaj nawet fizyka kwantowa tego dowodzi). Narkotyki to nie zło- Dezinformacja to zło!
Melodyjka, przerywniki i beznadziejna reporterka przerywająca wypowiedzi pani Alicji, niedająca jej skończyć zdania. O wiele ciekawej słuchałoby się relacji bez tych "dodatków". Po co zadawać pytania, jeśli nie słucha się odpowiedzi?
Proszę Pani, ,,wiary,, wzajemnie się wykluczają. Prawdziwa wiara to wiara w Jezusa Chrystusa. Reszta to sekty. Myli Pani dobroć wobec człowieka z wiarą w Boga.
11:59 trochę jakieś dziwne na razie to jest, że od razu niby do nieba poszła . Ale jedno jest prawdą zawsze, ale to zawsze podejmujemy decyzje sami, nawet przed sądem Bożym to sami sobie wymierzamy kare. Słucham dalej .
Jeśli ktoś przeżył śmierć kliniczną , oznacza to że nie była to śmierć kliniczna ona ma to do siebie że kończy się śmiercią.Ludzie naprawdę dalej myślą że można przeżyć własną śmierć?
Tomasz Walter A mój ociec tańczył z syrenami na księżycu.Jakieś dowody na to że była to śmierć kliniczna, jakieś dowody że miało to cokolwiek wspólnego z chrześcijaństwem? Zwykłe majaczenie.
+Szponiasty Mój Ojciec całe życie był niewierzący. Księzy by rozjeżdżał samochodem. Chorował na kardiomiopatię. Miał śmierć kliniczną. W czasie tej śmierci "poleciał" do złotej bramy. W tej bramie powitał go "głos" i powiedział: Andrzej wracaj, to jeszcze nie pora. Po tym fakcie żył jeszcze 2 lata. A jak umierał, matka trzymała go za rękę a on prosił aby się o niego modlić.
Tomasz Walter Aja i co to zmienia.A nic bo nie ma żadnego dowodu na to że była to śmierć kliniczna, a halucynacje jakich doznają ludzie nie oznaczają że działo się to naprawdę.*Nie mówię że twój ojciec kłamał, halucynacje są prawdziwe dla osób które, halucynują*, jest to całkowicie normalne.Nadzwyczajne tezy wymagają nadzwyczajnych dowodów.Tymczasem ty nie masz nic.Opierasz się tylko na jakiejś prymitywnej przesłance. Efekty tego typu są prawdopodobnie związane z zaburzeniami funkcjonowania mózgu, mającymi miejsce m.in. w stanie śmierci klinicznej, a wynikającymi z niedokrwienia kory mózgowej (w tym ośrodka snu i układy limbicznego odpowiedzialnego za emocje), niedotlenienia (na które wrażliwy jest ślimak odpowiedzialny za wrażenia słuchowe), zatrucia, zaburzeń poziomu neurotransmiterów, a więc naruszenia normalnej fizjologii mózgu. W momencie śmierci klinicznej szyszynka prawdopodobnie produkuje duże ilości DMT, jednej z najsilniejszych substancji psychoaktywnych. *Potwierdzają to badania neuropsychologiczne*, w których udaje się wywoływać podobne efekty poprzez stymulację magnetyczną (TMS) niektórych rejonów kory, głównie płatów skroniowych. Prawdopodobnie również do płynu mózgowo-rdzeniowego uwalniane są endorfiny co blokuje ból i daje radość.
+Szponiasty Do dziś są spory na to czy jest przejście na tamten świat czy jest to halucynacja. I do tej pory nikt naukowo nie udowodnił, że jest to halucynacja. To co piszesz w drugiej części jest naukowo poprawne, jednak nie są to ostre dowody na to że śmierci klinicznej nie ma. Jeśli uważasz, że przeżycia, których doznają ludzie umierając są halucynacją to weź te wszystkie substancje chemiczne i zrób tak, aby każdy z nich widział swoich przodków, rodziców, dziadków itd. Lub spróbuj za pomocą tych substancji wywołać u tych osób, które ich witają pożądanych przez ciebie reakcji słownych.
No i prosiłbym o zniesienie ze mnie klątwy bo nie częrpię z tego przyjemności, lecz chcę za życia Wiedzieć i chcę w to wierzyć. Niejeden skończył na sznurze podążając złą ścieżką
Bardzo kiepsko to zmontowane. To przerywanie wkurwia, ale widocznie pani redaktor uznala, ze moment przerwania byl momentem odpowiedzi na pytanie, ktorych tu pada zbyt malo. Pytanie: kiedy bedzie koniec swiata - odpowiedz: a czy to wazne ? No, ta pani sie zachowala jakby dostala na to pytanie odpowiedz od ''przewodnika'', co czyni jej cala wypowiedz za o wiele mniej wiarygodna
To dobrze bo ma rację sama miałam trzy razy takie prZeniesienia tylko krutsze takie że wyjście z ciała dziwne uczucie i głosy dużej ilości ludzi i pięknie tam i powrut takie dziwne uczucie mąż budził czułam to ale nie mogłam wstać bo byłam tam jeszcze
Pierwsza Kobieta która mówi prawdę też to miałem dokładnie ale nie przez śmierć a potrzebę poznania Boga. Czysta Prawda ..szok Myślałem że jestem jedynym który to przeżył, tylko że mi nie wolno było zostać
Robert moja siostra miała doświadczenie , absolutnie nie umierała , doświadczyła miłości , której nie była wstanie ogarnąć , miłość przepełniała Jej stawy , mięśnie , Nią całą , gdyby dalej wylewała na Nią tą miłość siostra mówi , ze spaliłaby Ją tą miłością . Powiedziała , ze ludzki rozum nie jest wstanie objąć tą miłość . Mówimy tu o Matce Najświętszej , siostra kiedyś jak kończyła się modlić to powiedziała do Maryjii : ja wiem , ze Ty mnie widzisz i słyszysz , ja Cię proszę przyjdź kiedyś do mnie i pogłaszcz mnie po głowie bo ja chciałabym wiedzieć jak Ty mnie kochasz i po pół miesiąca doświadcza w nocy po przebudzeniu takiego cudu , my z mamą byłyśmy w szoku , ona płakała i opowiadała , pozdrawiam
No jo chodzi mi oczywiscie o cud w Obersdorf z 3 lutego i o cud w Seefeld z 1 marca, te 2 cuda przepowiedzialem na naszym kanale w video#11 pt ''Arka Mocy''ZAPRASZAM, cuda sie nadal zdarzaja, nawet w tak skorumpowanym wspolczesnym sporcie, a jednak, SAM TO ZOBACZ!!!
Jeśli dobrze rozumiem ma Pani na imię Anna. Szanowna Pani Aniu. Wiem o czym Pani mówi bo tez się otarłem o takie coś i jestem szczęśliwy ze to wydążyło się w moim życiu, choć szkoda ze dopiero teraz. Niestety trzeba cale życie przeżyć aby to pojąc. Bylem bardzo młodym chłopcem chyba 10 - 11 letnim. Dziś mam 55 lat i powiem Pani ze chciałbym przeżyć regres tego zdarzenia by moc w pełni sobie je przypomnieć i napoić się jego źródlanym pięknem. Nieważne jest jednak to. Pani Aniu. Wiary nie można praktykować tylko ją mieć. Dziś to rozumiem a zrozumienie tego zajęło mi to cale moje życie. Praktykować można religię lub się jej uczyć. Religia nie jest wiara lecz ma ją w nas umocnić czy wzbudzać lecz nie może być wiarą sama w sobie. Te przejście tam wtedy pozwoliło mi na rozumienie tego wszystkiego co się wydarzyło ale dopiero dziś. Jestem z Panią i Pozdrawiam: Jan Jakubiak
Jeśli ta opowieść byłaby uporządkowana wtedy zaczęłabym się zastanawiać, ponieważ to co opisuje jak sama stwierdziła nie jest nawet mieszczące się w czasie. Tam czas dla niej nie istniał. Ta kobieta opowiada o zdarzeniu, które odbyły się bardzo dawno. Na pewno wyrobiła sobie na ten temat wiele przemyśleń i nie zdziwiłabym się jeśli uznała, że sama idea jest ważniejsza niż to przeżycie
PRAWDA NIE TRZEBA SIE BAC SMIERCI ANI MI ONA WROGIEM ANI PRZYJACIELEM PRZESZDRLEM TO ALE WARTO ZA ZYCIA BYC DOBRYM CZLOWIEKIEM ZA ZYCIA ABY MIEC NAGRODE W NIEBIE GDY SIE ODEJDZIE Z ZYCIA DOCZESNEGO
Nic z tego co ta pani mowi nie jest prawda... Szkoda ze nie zaglebia sie w tajniki energetyczne... Gdyby ktos chcial zdobyc wiecej informacji i odpowiedzi na nurtujace pytania chetnie odpowiem. Mam duze doświadczenia w tej dziedzinie. Polece pare ksiazek i moge podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami. Pozdrawiam serdecznie
Sluchalem setki relacji o ,,smierci klinicznej,, Rozmawialem tez z ludzmi na zywo. To co ta pani opowiada nie trzyma sie kupy. Nie pasuje wogole do opisow innych swiadkow tego typu przezyc. Mysle ze histori jej jest na potrzeby tego programu. No i zydna ,,smierc kliniczba,, nie trwa 48 h !!!
Ja po 2 stronie spotkałam Jezusa. Moje doświadczenia...kadr z mojego życia od narodzin, predko się przewijał i byłam zdziwiona, nagle dotarło do mnie co się dzieje, przeraziło mnie to. Byłam tuż po cesarce, na stole operacyjnym. W pewnym momencie w tej mojej niemocy i ogromnym zdziwieniu, wpadłam w panikę. Zaczęłam błagać Boga, Panie Jezu, nie chcę jeszcze umierać, miałam świadomość, ze na świat przyszedł mój synek. Leżałam, obok mojej głowy pojawił się Jezus uśmiechnął się do mnie i powiedzial " jeszcze nie teraz", nie dodał nic więcej. Zaczęłam się wybudzać i to był kolejny koszmar. Nie mogłam zaczerpnąć powietrza, czułam ze się duszę, kolejna panika, nie mogłam w żaden sposób dać znak, że coś jest nie tak. Totalna panika..w niemocy wpadłam w szał, gdybym tylko mogła to bym się szarpała, żeby tylko zobaczyli...usłyszałam, "proszę oddychać, niech pani oddycha". Nie byłam w stanie odpowiedzieć że nie mogę, nie mogłam mrugnąć choćby okiem...Monitorowali to, bo zaczął mnie oklepywać, podali tlen i wrócił oddech. Potworne przeżycie!
Do krytykujących doświadczenie śmierci klinicznej; nie przeżyłam śmierci klinicznej, ale doświadczyłam kilkakrotnie świadectwa istnienia Kogoś ważnego Kto mnie pocieszył, upomniał, pokazał jak ważne jest przebaczenie!!!! pokazał swoją miłość, aż się boję myśleć że ta miłość jest dla mnie, tak była ogromna i nie do opisania ludzimi słowami. A co najważniejsze, mój umysł był mój, jakby nie brał w tym udziału. Więc nie piszcie, że w chwili umierania mózg wytwarza wizję.
Mózg czy umysł ?..
Po co ta muzyka i to przerywanie? I za chaotyczne to wszystko...chcialabym posluchac relacji od poczatku do konca! Pytania na koniec!
A mnie ta melodyjka się podoba.
Ojjj tak, wiele takich rzeczy widziałam po tym jak zaczęłam widzieć po śmierci klinicznej. 💗💗💞
byłem tam..wróciłem..i kiedyś znów tam będę..szczęśliwy..i tyle.
Też byłem, potwierdzam.
xd
CZEMU KLAMIESZ
Byłam tam i wróciłam.I nigdy więcej tam nie pójdę. Ja byłam w piekle i jest tam gorzej niż w horrorach a te ryki nie zapomnę do końca życia.
@@bozenak3508 znaczy co widziałaś?
Od tych przerywników i tej melodii można pierdolca dostać.
Zadna druga strona to proces chemichnx przy nieprzytomnosci!reakcja komorek nerwowych. W co wy wierzycie zycie po zyciu?
@@margareterybarczyk1454 TAK
@@margareterybarczyk1454 ciemna jesteś, Murzynka też?
Fakt
😅
Melodyjka jakby podawała przepis na wyjątkowo smaczne śniadanie.
Dokladnie:))
😅
Ty akurat idz spać godciu bo glopta ci się wylewa z ryja
Witam , czy jest możliwość pozyskania kontaktu z Panią Anna , choćby mailowy ?
pozdrawiam .
Pierdoli jak potuczona naćpała się i coś widziała jak ja kiedyś
Z Panią Alicją, nie Anną
Świetny materiał. Bardzo fajnie, że o tym się mówi.
dużo ludzi z każdego krańca ziemi,opowiada to samo.Więc nie ma mowy o zmowie,coś w tym jest,a co?tego nikt kto tego nie przeżył nie jest w stanie zrozumieć.poczekam i zobaczę.kiedyś przyjdzie ten czas.
Zapraszam na mój kanał poświęcony Bogu
Źuywypmien
@@ewaglaz133 ??????
Obejrzyj program jak umiera mózg, o reakcjach chemicznych w nim zachodzących...zastanów się co widzą schizofrenicy paranoidalni. Pomyśl co mózg potrafi!
@@stokrotka5534 Jestes w bledzie. Aby przekonac Ciebie i tych co powtarzaja utarty schemat obumierajacego mozgu podaje Ci autentyczna historie, lekarza neurologa, ktory operujac chorych slyszal ich historie. Nie wierzyl im, tlumaczac, ze to reakcja chemiczna mozgu. Az sam zapadl w smierc kliniczna. Przezyl wiele dni w spiaczce... i wrocil. Wiec co przezyl. To nie byly omamy. Ten lekarz zyje nadal i jezdzi z wykladami na temat tych przezyc. lekarz nazywa sie Alexander Eben, 66 lat, amerykanski neurolog, autor wielu ksiazek. Jeden z tytulow w jezyku polskim :Dowod". ebenalexander.com/about/
Tylko pytanie, czy śmierć kliniczna wygląda tak samo jak ta "ostateczna". Tego juz nam nikt nie powie
Raczej wygląda tak samo tylko ze sie nie wraca
Tam tęsknota za innymi wygląda inaczej
@@dreamspirit2629 czyli jak? Sadzisz
Poniżej bardzo mądra odpowiedź:już się nie wraca
Bardzo lubiłem ten program, Pani prowadząca bardzo fajna, a ta Pani z którą był ten wywiad autentyczna do szpiku kości jeżeli tak można powiedzieć...
Cudowne słowa.Dziękuję
Super świadectwo na to że niebo istnieje
Proszę o wstawienie napisów polskich! Mamy problemy ze słuchem
Co za okropna muzyka, nie da się tego słuchać
Zgadzam się z przedmówcą. Proszę pozwolić mówić wspaniałemu, ciekawemu gościowi a widzom skupić na tym uwage. Muzyka i przerywanie co chwilę tylko wszystko psuje. Poza tym prograf fajny. Pani prowadząca kulturalna, pozwala mówić gościowi, nie błyszczy i nie przeszkadza. Ogólnie OK!
Pogubiona kobieta... nic nie zrozumiała z doświadczenia, które miała.
Używa słów bardzo specyficznych, bajka czy nie osączcie sami ale Bóg istnieje , wątpimy oczekujemy wielkich cudów a nie zauważamy tych małych.
Wg mnie to jest tak, że nie ma sensu upierać się co do swoich poglądów na temat życia po śmierci bo po prostu nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć naszymi dostępnymi zmysłami. Słyszymy i widzimy tylko w pewnym zakresie. Ten zakres jest jak jedna do miliona tego co faktycznie na około nas istnieje. Nie damy rady zobaczyć przez lupę gwiazd. Tak samo nie damy rady ogarnąć tego co nas otacza. To tak jakby rozmawiać z niewidomym o kolorach. Możemy se gdybać , dociekać ale wierzcie mi, że nie ogarniemy tego dostępnymi zmysłami bo jest to kropla w morzu tego co istnieje jak np. widzenie podczerwieni czy ultrafioletu i innych fal. Z tego co wiem to ptaki lub ryby widzą w inny sposób i np. widzą rożne wzorki na ciele drugiego osobnika. My tego nie dostrzegamy bo mamy ograniczone pole widzenia. Po swoich różnych doświadczeniach dochodzę do wniosku że śmierci po prostu nie ma. Daliśmy se wyprać mózgi dlatego jest jak jest i nie rozumiemy nic z tego co nas otacza. Wg mojego odczucia "śmierć" jest najciekawszym doświadczeniem jakiego doświadczymy. Jak opuścicie swoje ciało to będziecie wyć ze śmiechu i radości. Życzę tego każdemu.
+Marta Chmielewska ...Marta .., może Ty nie ogarniasz, ale miliony ludzi ogarnia. Ja również i mogę Cie zapewnić , ze to proste jak konstrukcja cepa, tylko religie zrobily z tego tabu.... na kolana i nie zadawaj niewygodnych pytan, bo to "boskie" i żeby się przypadkiem nie dowiedzieć czegos co tym religiom zaszkodzi .... czyli wiedza i swiadomosc.
***** Nie wiedza nic tylko ci ktorzy utracili kontakt z wlasna dusza i zyją tylko cialem fizycznym. Dla tych istot, 5 ziemskich zmyslow zamyka je w ziemskiej iluzji.Jednak sa tacy , ktorzy "widza" a zatem wiedza i rozumieja wiecej.A glupcen jest tylko ten, kto dal sobie wmowic , ze wszystko musi przyjąc na wiare , czyli wierzyc tzw autorytetom , zamiast poznawac to co ma zapisane w swojej duszy
Kolor
jak sie wychodzi z ciala to mozg sie rozszerza i sie widzi naokolo i sie jest jednoczesnie w kilku naraz miejscach i wszystko sie ogarnia , wiem , bo bylam.
słowo Boże ... zaleznie co Kto i Jak Rozumie przez przekazanie .. Ja Wierze ze Bog Jest Dobry
ano m słowo "boże" jeszcze raz i to z Biblii jak to przemiłosierny gad rozprawia się z resztą świata z korzyścią dla Żydów - proszę zwrócić uwagę na ten klimat i żyzną ziemię jaką
niejaki jahwe kozioł żydom obiecał -- a gdy Pan, Bóg twój,wprowadzi cię do
ziemi , którą ojcom twoim przysiągł /../ wraz z wielkimi, pięknymi miastami,
których nie budowałeś/../domy pełne wszelkich dóbr, których nie gromadziłeś, i
wykute studnie, których nie wykuwałeś/../ a jednak będziesz z nich jadł do
syta./../ abyś wszedł i objął w posiadanie tę piękną ziemię/../gdy Pan
wprowadzi cie do ziemi do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie,wypędzi
przed tobą wiele narodów/../i wyda je Pan, Bóg twój , tobie,a ty je WYTRACISZ ,
obłożysz klątwą . nie zawrzesz z nimi przymierza, ani się nad nimi nie
zlitujesz.(V księga mojżeszowa, 6, 7) Pochłoniesz wszystkie narody, które, Pan,
Bóg twój, WYDA tobie /../ gdyż Pan, Bóg twój, wprowadza cię do ziemi pięknej,
żyznej, do ziemi gdzie bystre rzeki i źródła tryskają w dolinie i na górze. Do
ziemi pszenicy, jęczmienia , winnej latorośli, /../ do ziemi której kamienie są
z żelaza, i z której gór będziesz wydobywał miedź! /../ gdzie będziesz jadł do
syta/../ Pan Bóg wyda je tobie(narody) i sprawi wśród nich ZAMIESZANIE , aż
zostaną WYTĘPIONE.Wyda w twoje ręce ich królów, a ty wymażesz ich imię pod
niebem, nikt się nie ostoi przed tobą, aż ich WYTĘPISZ! /../ Posągi ich bogów
spalisz ogniem! /../ Gdyż ziemia do której idziecie, aby ją POSIĄŚĆ ,nie jest
taką jak ziemia egipska, skąd wyszliście, /../ lecz ziemia/ do której idziecie
aby ją posiąść, to ziemia gór i dolin, zraszana z nieba wodą deszczu./../ Nikt
się przed wami nie ostoi /../ każde miejsce, po który stąpać będzie wasza
stopa, będzie wasze/../ (V księga mojżeszowa, 11) Jakich jeszcze dowodów
potrzeba, że robią to co sobie napisali? A napisali to później jak już te nasze
Słowiańskie ziemie zobaczyli.. ktoś jeszcze zawoła ; bóg, honor i ojczyzna?
Chwała naszemu bogowi Swarożycowi!
Proszę zwrócić uwagę na żyzność ziemi, na obfitość zbóż, na
ilość wody, na deszcze, góry i doliny, oraz na bogactwa naturalne ziemi, jak
rudy żelaza i miedzi.
@@Idalilit niestety przykre to ale prawdziwe
Ja że jest Miłością bezwarunkowa i bezinteresowna, Wolnością i Życiem
@@Idalilit wymyśl ludzki epoki starożytności
Bardzo wierzę w cudownego,ukochanego Pana Boga i w cudownego,ukochanego Pana Jezusa i w cudowną,ukochaną Pannę Maryję
Ta Panna miała dzieci z Józefem. Jezus miał braci i siostry, tak jest napisane w Biblii.
No i co z tego.A jeżeli kty jest buddystą,lub muzułmaninem,lut jeszcze innym?
Nie wiem ile jest odcinków ale z tego nie dowiedziałam się co tak naprawdę widziała prócz tego ze było pięknie i co jej przekazał ten przewodnik Gadka typu chciała bym śle boje się powiedziec Może tak od początku do końca i wszystko co pamięta Relacje rodzinne mnie nie stanowia
@Sidiker Śmierć NIE jest końcem
Słuchając takich opowieści o przeżyciach śmierci klinicznej człowiek nabita otuchy w lepszy świat i możliwe dalsze życie czego napewno każdy by sobie życzył
Dokładnie
Zapytalam sie w jednej spowiedzi czy bedzie koniec swiata? Jakiej spowiedzi, kogo sie zapytala?
beznajdziejnie zmontowany material, jakby na chybcika i dla kasy
Pani jest typowym telewizyjnym tworem. Ma tak szeroki światopogląd, że aż niezmiernie płytki. Brednią jest, że 'każda wiara prowadzi do tego samego punktu'. Buddyzm (nie jest religią), Hinduizm, Judaizm, Chrześcijaństwo, nie prowadzą do Tego Samego. Co innego uczynki. One nas mogą uratować. Nasze życie. Sam byłem podczas zabiegu 'po tamtej stronie' i nie odważył bym się powiedzieć, że przyszedł do mnie Duch Święty. Każdy spotka się tam z tym w co wierzy lub w co nie wierzy... A co Jest.
wiec nie tylko ja mam takie zdanie, opisalem to w komentarzu pod filmem. w sumie jestem pewien ze to ustawione.widzialem wiele swiadectw o smierci klinicznej i wygladalo to o wiele inaczej. jest tylko jedna droga do zycia,przez Jezusa Chrystusa, i jedna do smierci ,przez grzech i odrzucenie Boga
I to mnie martwi niesamowicie !!!!
Pomyślałam dokładnie o tym samym słuchając jej wypowiedzi.
thegadfly2 wiesz to, że wywnioskowała coś takiego nie znaczy, że nie możesz z nią przedyskutować tej kwestii. Ja zostałam wychowana w wierze katolickiej, ale jestem w stanie chociaż zetrzeć się z opinią tej pani. Nie odrzucam wszystkiego co mi podadzą tylko przeżuwam to, żeby posmakować esencji i zobaczyć czym jest ta esencja. Ja zauważyłam niestety, że niektórzy chrześcijanie mają takie właśnie pozamykane głowy :( i to mnie boli. Że odmawiają różaniec przed muzeum w Toruniu, bo uważają, że jakiś człowiek jest wcieleniem zła [sic!].
Świetny program :) Świetna postać na polskiej scenie zjawisk paranormalnych :)
Jak uważasz że Bóg nie może istnieć to udowodnij to :)
Bo zaprzeczenie Jego istnienia jako podjęcie tezy musi równać się z wysunięciem dowodów. A obstawiam że przez swój komentarz to właśnie chciałeś nam przekazać.
@@Hansjasz uważam, że Bóg istnieje
@@fenix8874 to dobrze :)
POZDRAWIAM ; Pani Alicja bardzo BARDZO MĄDRA I SYMPATYCZNA OSOBA@
Bóg dał jej taką szansę, a ona się nie nawróciła. Przez gardło nie mogło jej przejść, że była w niebie, a Boży Anioł to przewodnik - pierwsze słyszę.
ŚMIERĆ NIE ISTNIEJE !!! UMIERA NASZE CIAŁO, A NIE DUSZA. KTÓRA JEST ŻRÓDŁEM NASZEGO BYTU I JEST NIEŚMIERTELNA. ONA JEST CZĘŚCIĄ BOSKIEJ ESENCJI, KTÓRA JEST W NAS. KOŚCIÓŁ KŁAMIE I NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PRAWDZIWYM BOGIEM . SĄ TO SIŁY CIEMNOŚĆI W NASZYM ŻYCIU, KTÓRE SPROWADZA SWOICH WIERNYCH NA MANOWCE, BY MIEĆ WŁADZĘ NA LUDŹMI I ŁUPIĆ ICH MATERIALNIE. jEST TO OKUPANT, KTÓRY ŻERUJE NA LUDZKOŚCI W POLSCE OD PONAD 1050 LAT.
Jezu dziekuje
Rozumie ktoś co ona mówi ?
Ja. kiedyś umarłem i to dwukrotnie i widziałem to całkiem inaczej za pierwszym razem byłem w niebie ale zanim tam się doszedłem musiałem szczerze żałować za grzechy (oczyszczenie ) jest to długo droga : ten tunel to tak naprawdę nie jest tunelem to tylko tak wygląda (ja z ciekawości włożyłem rękę ) to jest czarna czerń wokół ciebie a te światło jest tak jaskrawe ale nie oślepiające że przebija tą czerń i to wygląda jak Tunel (rozumie ze może być to nie zrozumiałe)
Drugim razem jak umarłem to znalazłem się w piekle piekło jest naprawdę bardzo straszne jest tak straszne że człowieka mózg nie jest w stanie sobie tej bojaźni wyobrazić żadne zdjęcia ani malowidła nie odzwierciedlają tego jak bardzo jestem strasznie Wygląda to jak wielka ale to naprawdę olbrzymia jaskinia w tej jaskini jest pęknięta ziemia i Płonący ogień jest tak czerwony że tej czerwieni ognia nie idzie sobie wyobrazić wypala te dusze a one się nie spalają jest to bardzo ale to bardzo straszne krzyki Widziałem bardzo długie kolejki miliony a może miliardy dusz koloru czarnego wpadających w piekielną otchłań Ja kiedyś byłem z tych facetów Którzy niczego się nie boją ale piekło naprawdę mnie przestraszyło Bóg wiedział co mi pokazać aby mnie przestraszyć Św Jan Bosko on też wziął piekło ale miał przewodnika a ja byłem sam zakuty w kajdany i łańcuchy wiszący nad ogniem
Chce dodać że wiem gdzie byłem i wiem co widziałem to nie była wyobraźnia tylko najprawdziwsza prawda co się dzieje z duszą gdy człowiek umiera albo czeka piekło i Piekielna otchłań albo niebo królestwo Boże
Na uszczypliwe komentarze nie odpisuje
Jedynym ratunkiem od piekla jest oddanie zycia i przewodnictwa w nim Jezusowi Chrystusowi, ktory powiedzial, ze nikt kto nie narodzi sie ponownie z wody i z Ducha nie zobaczy krolestwa Bozego, s akoro tak powiedzial co mozna przeczytac w Biblii ktora jest natchnionym slowem Bozym, tzn ze tak jest i nikt tego nie zmieni ani przed tym nie ucieknie,, takie nowe narodzenie to chrzest, swiadomy, tak jak sam Jezus przyjal chrzest w wieku juz w sumie ponad 30 lat, chrzest wody to symboliczne oddanie sie Bogu i kierownictwu Duchowi Bozemu, pokuta ,czyli zal za grzechy i postepowania wedlug zadz ciala a rozpoczecie zycia wedlug ducha
@kodex - zobaczyles to w co wierzyles tu na ziemi...
@@LilyRose-theOne jak bardzo sie myslisz,przekonasz sie gdy sama sie tam znajdziesz , a znajdziesz sie gdy nie bedziesz szla za Chrystusem,a podcinala prawdzie skrzydla, bo pieklo jest realne,tak jak BOG I JEGO SPRAWIEDLIWOSC; pieklo to konsekwencja czynienia zla ,odrzucenie Boga i ofiary jego Syna Jezusa.a nie cos co jest zalezene od naszych projekcji i widzimisie,,kazdy jest kowalem swojego losu,wiec rob co uwazasz za dobre,ja tak robie,wiec podazam za Prawda,za Bogiem i tym czego uczy,a przed pieklem przestrzegal,wiec nie mam powodu nie wirzyc mu, jesli wierzysz w klamstwa tego swiata ktore wymyslaja ci ktorzy wciagaja ludzi w pulapki,to twoj wybor
@ adam haggen -powiedziales to, czego cie nauczono, a nie to co "jest"... to nie jest twoje wewnetrzne doswiadzenie... pleciesz jak papuga... Ja nigdy nie powiedzialam, ze pieklo nie "istnieje". Przestan nawracac innych na "sluszna" droge.
@@LilyRose-theOne wiec skoro nie zaprzeczasz tp oznacza ze wiesz iz istnieje,,wiec na czym polega twoja wiara,chociazby w ludzi i milosc do nich,ze mowisz innemu nie rob tego gdy orobuje ostrzegac ,czy jakby tego nie nazwac. daruj sobie odpowiedz ,ja mam nie tyle zamiar co to robie i tak pozostanie,na tyle ile potrafie,.bo dla mnie jest to sluszna droga ,i jest,bo to wynika z calego przekazu Slowa Bozego, a dla mnie to glowny wyznacznik. ja za twoje wybory nie bede odpowiadal a ty za moje,kazdy odpowie za siebie,i czy w to wierzysz czy nie,staniesz twarza w twarz z Bogiem,tym samym ktory cie stworzyl..Pozdrawiam
Koszmarna realizacja. Dobry przepis jak podnieść ciśnienie widzom.
Tak czy inaczej nikogo to nie ominie i warto wziąć pod uwagę-nie da się przed tym uciec.
A ja wierzę w to, że w niebie będziemy mogli mieć to, co tylko będziemy chcieli i będziemy mogli także robić to co tylko będziemy chcieli
Amen
Bastet Bast Masz rację
Koprobo Lobo ja robię co chęci mam co chce na ziemi to myśle ze w niebie ripley było by już nudne
O to fajnie! Ja chcę gwałcić i zabijać! Fajnie w tym niebie będzie! ;)
@@ijontichy471 Z takimi myślami I chęciami będziesz tkwił w czeluściach Hadesu...Nie dostąpisz nawet oglądania wrót niebios...Tak przeczytałem gdzieś :)
#dekoracepasje, ehhhh no to lipa, wiedziałem, że musi być jakiś haczyk! ;)
A co z dzieckiem? Ta kobieta mówi tylko o sobie a była w trakcie porodu
2 doby w stanie śmierci klinicznej? to chyba jakaś pomyłka
RACZEJ W TWORKACH NA OBSERWACJI
dobrze gada zrozumie to tylko ten kto to mogł doswiadczyc wtedy całe zycie sie zmienia i juz nic nie jest takie jak kiedys przezyc cos takiego to przywilej bo nic ani nikt nie jest w stanie zmienic człówieka na lepsze a napewno sie zmieniaja zycze tego przezycia wszystkim ktorzy krzywdza innych .....
Bardzo fajna ta Pani co prowadzi ten program. Esencja kobiecości. Aż nie chce mi się komentować tego co mówi p. Anna...
To się nazywa projekcja astralna, inaczej OOBE, podczas tego dusza czlowiekw wychodzi z ciala i podróżuje po świecie astralnym (czyli świecie duchów, można to tak nazwać). Może tam spotkać Boga którego się wyznaje, duszę osób zmarłych, złe istoty które chcą nam zrobić krzywdę, a także naszego duchowego przewodnika. Można przechodzić do innych wymiarów a także oglądać rzeczy które się działy w przeszłości lub teraźniejszości. Dużo osób praktykująca oobe lub ci którzy przeżyli śmierci kliniczną mają podobne zdanie na ten temat ale przeżycia u każdego są inne.
Muzyka rozprasza powagę tematu
Te przerywniki wszystko psują. Włącznie kamerę, posadźcie tę panią przed nią i dajcie jej mówić. Żadnych pytań, żadnych przeciwników.
tak ja tam bylem tesz ale dlamnie to niebyla niespodzianka . umiem sie tam znalezc > czytajcie ksiozki Lapsong Rampy .
Wierzę że po śmierci spotkam swoich bliskich i pupili ❤️
jeszcze więcej dżingli i przerywników ! Co 10 sekund maksymalnie !
Toż to piękne .
Mnie aż trzepie jak widzę gdy ludzie skorumpowani umysłowo wyśmiewają się z takich rzeczy myśląc że to ma związek z religią czy wiarą.
KAŻDY powinien dostać w swoim życiu dawkę DMT i powinien otworzyć swój umysł, zobaczyć że te rzeczy które widzą ludzie po śmierci klinicznej muszą być prawdą- wszystko tego dowodzi, przejście w 5-ty wymiar to właśnie śmierć, gdy czas i materia są w jednym punkcie (tutaj nawet fizyka kwantowa tego dowodzi).
Narkotyki to nie zło- Dezinformacja to zło!
Wdowa94 trzepie cie czyli Masz parkinsona
tez tam bylem, piekna muzyka....
Widziałeś Boga?
chwileczke jak sie nazywa pani - Anna czy Alicja ? jak sie nazywa ta pani prowadzaca ?
Melodyjka, przerywniki i beznadziejna reporterka przerywająca wypowiedzi pani Alicji, niedająca jej skończyć zdania. O wiele ciekawej słuchałoby się relacji bez tych "dodatków". Po co zadawać pytania, jeśli nie słucha się odpowiedzi?
Bardzo ciekawe
nie wiem czy przeżyłam śmierć kliniczną , mój cały organizm przestał funkcjonować ..bez szczegółów
nie wkładajcie do środka odcinka tego pi)*&^%@#$ znaku z tą melodyjką bo to wk*&^%$ ;/
a ja wierze w to co Pani Anna doswiadczyla
To jest prawda i nikt tego nie zmieni trzeba się modlić by tam kiedy
S trafić
Proszę Pani, ,,wiary,, wzajemnie się wykluczają. Prawdziwa wiara to wiara w Jezusa Chrystusa. Reszta to sekty. Myli Pani dobroć wobec człowieka z wiarą w Boga.
11:59 trochę jakieś dziwne na razie to jest, że od razu niby do nieba poszła . Ale jedno jest prawdą zawsze, ale to zawsze podejmujemy decyzje sami, nawet przed sądem Bożym to sami sobie wymierzamy kare. Słucham dalej .
Jeśli ktoś przeżył śmierć kliniczną , oznacza to że nie była to śmierć kliniczna ona ma to do siebie że kończy się śmiercią.Ludzie naprawdę dalej myślą że można przeżyć własną śmierć?
+Szponiasty Mój ojciec przeżył śmierć kliniczną, po której żył jeszcze 2 lata. Trochę pokory chłopcze.
Tomasz Walter
A mój ociec tańczył z syrenami na księżycu.Jakieś dowody na to że była to śmierć kliniczna, jakieś dowody że miało to cokolwiek wspólnego z chrześcijaństwem? Zwykłe majaczenie.
+Szponiasty Mój Ojciec całe życie był niewierzący. Księzy by rozjeżdżał samochodem. Chorował na kardiomiopatię. Miał śmierć kliniczną. W czasie tej śmierci "poleciał" do złotej bramy. W tej bramie powitał go "głos" i powiedział: Andrzej wracaj, to jeszcze nie pora. Po tym fakcie żył jeszcze 2 lata. A jak umierał, matka trzymała go za rękę a on prosił aby się o niego modlić.
Tomasz Walter
Aja i co to zmienia.A nic bo nie ma żadnego dowodu na to że była to śmierć kliniczna, a halucynacje jakich doznają ludzie nie oznaczają że działo się to naprawdę.*Nie mówię że twój ojciec kłamał, halucynacje są prawdziwe dla osób które, halucynują*, jest to całkowicie normalne.Nadzwyczajne tezy wymagają nadzwyczajnych dowodów.Tymczasem ty nie masz nic.Opierasz się tylko na jakiejś prymitywnej przesłance.
Efekty tego typu są prawdopodobnie związane z zaburzeniami funkcjonowania mózgu, mającymi miejsce m.in. w stanie śmierci klinicznej, a wynikającymi z niedokrwienia kory mózgowej (w tym ośrodka snu i układy limbicznego odpowiedzialnego za emocje), niedotlenienia (na które wrażliwy jest ślimak odpowiedzialny za wrażenia słuchowe), zatrucia, zaburzeń poziomu neurotransmiterów, a więc naruszenia normalnej fizjologii mózgu. W momencie śmierci klinicznej szyszynka prawdopodobnie produkuje duże ilości DMT, jednej z najsilniejszych substancji psychoaktywnych. *Potwierdzają to badania neuropsychologiczne*, w których udaje się wywoływać podobne efekty poprzez stymulację magnetyczną (TMS) niektórych rejonów kory, głównie płatów skroniowych. Prawdopodobnie również do płynu mózgowo-rdzeniowego uwalniane są endorfiny co blokuje ból i daje radość.
+Szponiasty Do dziś są spory na to czy jest przejście na tamten świat czy jest to halucynacja. I do tej pory nikt naukowo nie udowodnił, że jest to halucynacja. To co piszesz w drugiej części jest naukowo poprawne, jednak nie są to ostre dowody na to że śmierci klinicznej nie ma. Jeśli uważasz, że przeżycia, których doznają ludzie umierając są halucynacją to weź te wszystkie substancje chemiczne i zrób tak, aby każdy z nich widział swoich przodków, rodziców, dziadków itd. Lub spróbuj za pomocą tych substancji wywołać u tych osób, które ich witają pożądanych przez ciebie reakcji słownych.
Nastepny dowód życia po życiu.
No i prosiłbym o zniesienie ze mnie klątwy bo nie częrpię z tego przyjemności, lecz chcę za życia Wiedzieć i chcę w to wierzyć.
Niejeden skończył na sznurze podążając złą ścieżką
Bardzo kiepsko to zmontowane. To przerywanie wkurwia, ale widocznie pani redaktor uznala, ze moment przerwania byl momentem odpowiedzi na pytanie, ktorych tu pada zbyt malo. Pytanie: kiedy bedzie koniec swiata - odpowiedz: a czy to wazne ? No, ta pani sie zachowala jakby dostala na to pytanie odpowiedz od ''przewodnika'', co czyni jej cala wypowiedz za o wiele mniej wiarygodna
Sympatyczna kobietka
A ja wierzę w to, co Pani Alicja widziała
To dobrze bo ma rację sama miałam trzy razy takie prZeniesienia tylko krutsze takie że wyjście z ciała dziwne uczucie i głosy dużej ilości ludzi i pięknie tam i powrut takie dziwne uczucie mąż budził czułam to ale nie mogłam wstać bo byłam tam jeszcze
Niewiele pani skorzystala z tego wielkiego cudu !
Ciekawe czy araby też coś takiego doświadczają.Nie słyszałem nigdy,takich opowieści od nie chrześcijan...dlatego to mnie zastanawia.
To czytaj Książki:Prof. Moodyego,Szwedowskiego i inne.Wielu ogląda ,,Klan,, M jak miłość i inne głupoty.Czy można się dziwić ,że wiedzy ani za grosz?
@@hieronimbera8866 Nie oglądam pierdół.Interesuję się duchowością.Akurat o tych książkach nie słyszałem,ale zdobędę je.
Co to jest energia białej masy.?
Odnoszę wrażenie, że Pani coś troszkę kręci
Pierwsza Kobieta która mówi prawdę też to miałem dokładnie ale nie przez śmierć a potrzebę poznania Boga. Czysta Prawda ..szok Myślałem że jestem jedynym który to przeżył, tylko że mi nie wolno było zostać
Robert moja siostra miała doświadczenie , absolutnie nie umierała , doświadczyła miłości , której nie była wstanie ogarnąć , miłość przepełniała Jej stawy , mięśnie , Nią całą , gdyby dalej wylewała na Nią tą miłość siostra mówi , ze spaliłaby Ją tą miłością . Powiedziała , ze ludzki rozum nie jest wstanie objąć tą miłość . Mówimy tu o Matce Najświętszej , siostra kiedyś jak kończyła się modlić to powiedziała do Maryjii : ja wiem , ze Ty mnie widzisz i słyszysz , ja Cię proszę przyjdź kiedyś do mnie i pogłaszcz mnie po głowie bo ja chciałabym wiedzieć jak Ty mnie kochasz i po pół miesiąca doświadcza w nocy po przebudzeniu takiego cudu , my z mamą byłyśmy w szoku , ona płakała i opowiadała , pozdrawiam
Robert Korczyński czego doświadczyłeś?
No jo chodzi mi oczywiscie o cud w Obersdorf z 3 lutego i o cud w Seefeld z 1 marca, te 2 cuda przepowiedzialem na naszym kanale w video#11 pt ''Arka Mocy''ZAPRASZAM, cuda sie nadal zdarzaja, nawet w tak skorumpowanym wspolczesnym sporcie, a jednak, SAM TO ZOBACZ!!!
Jeśli dobrze rozumiem ma Pani na imię Anna.
Szanowna Pani Aniu. Wiem o czym Pani mówi bo tez się otarłem o takie coś i jestem szczęśliwy ze to wydążyło się w moim życiu, choć szkoda ze dopiero teraz. Niestety trzeba cale życie przeżyć aby to pojąc. Bylem bardzo młodym chłopcem chyba 10 - 11 letnim. Dziś mam 55 lat i powiem Pani ze chciałbym przeżyć regres tego zdarzenia by moc w pełni sobie je przypomnieć i napoić się jego źródlanym pięknem. Nieważne jest jednak to.
Pani Aniu. Wiary nie można praktykować tylko ją mieć. Dziś to rozumiem a zrozumienie tego zajęło mi to cale moje życie. Praktykować można religię lub się jej uczyć. Religia nie jest wiara lecz ma ją w nas umocnić czy wzbudzać lecz nie może być wiarą sama w sobie. Te przejście tam wtedy pozwoliło mi na rozumienie tego wszystkiego co się wydarzyło ale dopiero dziś. Jestem z Panią i Pozdrawiam: Jan Jakubiak
Czy żyje dalej ?
Jesteśmy dziećmi wszechświata
Xd
@@barr68898 śmierć nie jest końcem
ale wkurwiają mnie te przerywniki i zjebana muzyczka
Jakaś chaotyczna ta opowieść. Szkoda mojego czasu na wp.
Jeśli ta opowieść byłaby uporządkowana wtedy zaczęłabym się zastanawiać, ponieważ to co opisuje jak sama stwierdziła nie jest nawet mieszczące się w czasie. Tam czas dla niej nie istniał. Ta kobieta opowiada o zdarzeniu, które odbyły się bardzo dawno. Na pewno wyrobiła sobie na ten temat wiele przemyśleń i nie zdziwiłabym się jeśli uznała, że sama idea jest ważniejsza niż to przeżycie
Podkład muzyczny jak w tanim programie dla house wives
to jest pracy mozgu a nie wiary
Paranormalia istnieją
Pan Jezus Chrystus nas kocha ity go kochaj
Jak mało jeszcze kocham ludziom jest potrzebna wiara
Najgorsze by bylo gdyby np ta pani była już w kostnicy i by wróciła do ciała
Jeszcze za zycia...mam na mysli bez wypadku...mozna tego doswiadczyc idac zwyczajnie spac.Trzeba tylko wiedziec jak.
Czyli napisz jak ?
Istnieje takie coś jak wyjście z ciała podczas snu
Zobaczcie film Gloria Polo.
nie podoba mi sie sposob przekazywania przezycia przez ta pania....
Zmarnoiwałem 12 minut ! Film Nie wnosi absolutnie Nic do tematu.
Beznadziejny montaż, zbyt głośna muzyka, przesadne eksponowanie tytułu programu. Ciekawy temat ale realizacja koszmarna.
wyobraz sobie,ze nie znasz takich pojec jak "oobe "albo "smierc kliniczna"...i jakie widzisz teraz roznice?
Też tak o tym pomyślałam
Po co trzymać w tajemnicy ,, ziemia zostanie ,, ludzie sami się utylizuja ,, może grzeszne ( elity ) zostaną, i tak w kółko macieju ,,, 😠
Tylko czy śmierć kliniczna, to śmierć w prawdziwym tego słowa znaczeniu? selanski.blogspot.com/2019/08/smierc-nie-jest-koncem-zycia.html
Jezus Chrystus jest moim Panem i władcą. Nie wiem co ta siostra widziała z drugiej strony są ludzie którzy opowiadają o wizjach nieba i piekła.
nie chwal się mitomanie
po chuj te przebitki z drogowskazami..
2 doby???
Umieranie jest wspaniałe!
Oj zapewne....wrrr
Powiedz to kobiecie z przerzutami nowotworu do kości, wątroby i płuc, ledwo poruszającej się i znoszącej ból przy maksymalnej dawce morfiny...
@@Hansjasz nie zrozumiałeś. Nie chodzi o ból.
@@island251 jeśli masz na myśli to co jest po drugiej stronie, to fakt. Wtedy umieranie nabiera sensu :)
💗
Ja wieże że jest życie po śmierci
PRAWDA NIE TRZEBA SIE BAC SMIERCI ANI MI ONA WROGIEM ANI PRZYJACIELEM PRZESZDRLEM TO ALE WARTO ZA ZYCIA BYC DOBRYM CZLOWIEKIEM ZA ZYCIA ABY MIEC NAGRODE W NIEBIE GDY SIE ODEJDZIE Z ZYCIA DOCZESNEGO
o kurna reinkarnacja Kopernika
Ja chcę do raju
ja też,życie jest zbyt ciężkie
Ja dałem tylko wyraz sympatii
Pozdrawiam
Nic z tego co ta pani mowi nie jest prawda... Szkoda ze nie zaglebia sie w tajniki energetyczne... Gdyby ktos chcial zdobyc wiecej informacji i odpowiedzi na nurtujace pytania chetnie odpowiem. Mam duze doświadczenia w tej dziedzinie. Polece pare ksiazek i moge podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami. Pozdrawiam serdecznie
Sluchalem setki relacji o ,,smierci klinicznej,, Rozmawialem tez z ludzmi na zywo. To co ta pani opowiada nie trzyma sie kupy. Nie pasuje wogole do opisow innych swiadkow tego typu przezyc. Mysle ze histori jej jest na potrzeby tego programu. No i zydna ,,smierc kliniczba,, nie trwa 48 h !!!
Wie kiedy będzie koniec świata ? Tego nie wie nikt z ludzi , tylko ten kto stworzył świat czyli Bóg Ojciec Wszechmogący,