lubię kolego te Twoje filmiki, przyjemnie pospacerować po miejscach do których nie koniecznie się dotrze, wysłuchać ciekawych gawęd, podelektować się spokojnym obrazem.🙂🙂🙂
Dziękuję za filmik , który przypadkowo obejrzałam i bardzo mnie zainteresował . Mało poznałam Polskę , wyjechałam prawie pół wieku temu . Jest wiele miast i wiele zakątków do zwiedzania ! Dziękuję za poznanie Braniewa ! Barbara 🇨🇵👏
Ale dostaliśmy kawał ciekawego miejsca. Nie byłem w Braniewie, nie określę na ile mi by odpowiadało. Faktycznie jest przestrzeń, lubię przestrzeń, tylko piechurom przyjazną, z alejkami, chodnikami. Tylko ta pogoda... Ciekaw jestem ile twa spacer po którym dostajemy to co najlepsze
Nawet nagrałem trochę o trudach nagrywania i czasie trwania, ale usunąłem tą część w trakcie montażu. Ale w ramach ciekawostki - średnio, 20 minut filmu to efekt montażu z ca. 60-80 minut materiału surowego. Żeby nagrać tyle materiału, chodzę po mieście średnio 4 godziny. Żeby do miasta dojechać i wrócić, potrzebuję średnio 10 godzin. Więc to w sumie zaskakująco dużo czasu zjada, bo trzeba doliczyć do tego i noclegi i czas na zmontowanie materiału. Pozdrawiam!
Ciekawe czy Braniewo się zmieniło od tej wizyty. Ja mam wrażenie, że pomiędzy moją pierwszą wizytą (jakieś 8 lat temu), a tą z filmu, miasto się prawie nie zmieniło, przynajmniej od strony "wizualnej". Pozdrawiam!
@@MikroPolska będzie z lat 15 jak ostatnio byłem w Braniewie,śmiem stwierdzić,że jeśli chodzi o zachodzące zmiany w tym mieście ,nie są aż tak zauważalne
Dziękuję za świetny odcinek❤ Uwielbiam Pana filmiki, które ukazują nam miejsca mało odwiedzane. Jak dla mnie są inspiracją.. Jeszcze raz wielkiemu dzięki 👍❤
Byłem tak dawno temu we wojsku - fajna była linia kolejowa już pewnie zamknięta z Elbląga do Braniewa wzdłuż Zalewu Wiślanego, wysiadałem na stacji Braniewo Brama.
Przypomniało mi się, że w pracy czasami staram się zachęcać innych, by przestali używać "ale" jako łącznika zdań i zamiast niego, używali np. "więc". Rezultaty bywają spektakularne :) Pozdrawiam!
Braniewo, starsznie sie historia obeszła z tym miastem, po wojnie też, zresztą Elbląg podobnie, perełki hansy kiedyś, teraz jakby plan filmowy, sztuczny,pozdro dla melancholijno-depresyjnego przewodnika.😊
Racja, i po Braniewie i po Elblągu i po Fromborku widać ślady wojny, a przecież minęło od niej tyle lat. Co mi przypomina, że miałem pojechać do Elbląga właśnie. Pozdrawiam!
Chciałem się nie zgodzić w sprawie cegieł, rozbiórek i że to wszystko jechało do Warszawy na odbudowę. Chodzi o to że cegły mają sygnatury z jakiej cegielni pochodzą i można zobaczyć ich pochodzenie. Po wojnie był chaos i wiele miejsc, miejscowości odbudowywano itd, nie mówiąc o kradzieży, więc w tych miastach w których wini się Warszawę radze poszukać w nowej hucie, Kraków i w innych miejscach w Polsce
Tak, to racja. To chyba jeden z mitów, które do dzisiaj żyją w społeczeństwie. Podczas gdy rzeczywistość była jednak nieco inna. Zawsze mi się wydawało, że Warszawa miała swoje własne zasoby budulca z rozlicznych ruin. Pozdrawiam!
Jeżeli chodzi o te cegły bo zapomniałem dodać oczywiście Rosji a w tedy ZSRR, tam wszystko wyjeżdżało. Kradli co tylko mogli a mogli dużo i długo. Pozdrawiam
Autentyczne, nie zabezpieczone ruiny prowokują większość ludzi do dalszego niszczenia lub "podbierania". Tak jest na całym świecie. Dlatego "autentyki" należy jednak zabezpieczać, obmurowywać itp. Widok zadbania o ruiny ogranicza zapędy niszczycielskie "tubylca" czy ogólnie "zwykłego człowieka".
Dziękuję za komentarz. Z jednej strony tak, z drugiej dosłownie kilka dni temu byłem w dwóch miastach, gdzie w śródmieściach, od dekad, znajdują się ruiny kościołów ewangelickich. I mimo braku większych zabezpieczeń, nikt nic nie kradnie. Czyli jednak, można się powstrzymać :) Pozdrawiam!
bardzo niszowy kanal Opowiadam Historie ,chyba w ostatnim filmie tytul Kamienica i willa Granzowa dementuje teorie ze cegly z wyburzen byly wykorzystywane do odbudowy Warszawy,logicznie wykazuje ze mielismy w Warszawie nadmiar budulca,i nigdzie nie ma sygnatur cegielni innych niz z Mazowsza,tak ze,chyba szanowny Pan sie pomylil co do tych cegiel,dziekuje za kolejna podroz
Dziękuję za komentarz. Ja również mam wątpliwość co do tego, że polskie miasta dostarczały budulec do Stolicy i coś mi się wydaje, że to nawet mówiłem na filmie. Ale może to nie wybrzmiało. Prawda zapewne leży pośrodku. Część miast "oddawała" budulec do W-wy, a część trafiała gdzieś indziej. Pozdrawiam!
To ZOO w Braniewie chyba już nie istnieje. Fakt uważano je za oficjalny ogród zoologiczny, a w Polsce jest całkiem sporo tego typu małych zwierzyńców miejskich, których jakoś nie uznaje się za ZOO. Osobiście byłem w Białymstoku, Lesznie, Śremie, Żywcu i Raciborzu. Jest jeszcze na pewno w Nowym Tomyślu. A może są też i inne, których nie kojarzę.
Dzięki za komentarz. Faktycznie, chyba nie istnieje, ale jak rozumiem, w sezonie pewnie można tam wejść i pospacerować po alejkach. Co do ZOO w innych miastach, to wydaje mi się, że decydujące w kategoryzacji było to kto (jaki podmiot) zarządzał danym obiektem. W efekcie tego, mamy takie ZOO jak to w Braniewie (jak rozumiem, zarządzane przez miasto) i np. Białystok (obecnie chyba zarządzane przez schronisko, albo podmiot prywatny). Jako ojciec dwójki dzieci, odwiedziłem niemal wszystkie tego typu placówki w Polsce :) Pozdrawiam!
Dobrą zasadą konserwacji zabytków jest wyraźne odróżnianie fragmentów odbudowanych współcześnie, od murów autentycznych. Dlatego współczesna cegła mnie nie razi. Sztuczne postarzanie nowych murów prowadzi do powstania opinii, że "wszystko to jest makietą", co np często słychać na warszawskiej starówce. A naprawdę są tam duże fragmenty autentyczne, których jednak przeciętny człowiek nie zauważa.
Dziękuję za komentarz. To dobra i słuszna zasada, ale akurat w Braniewie, ta różnica wybija się bardzo mocno i moim skromnym zdaniem, nieco psuje odbiór całości. Człowiek, zamiast docenić całość zabytku, wodzi wzrokiem po linii między nowym, a starym. Ale to może tylko moja przypadłość. Pozdrawiam!
Ciekawi mnie jeszcze co jest teraz w budynkach jednostek wojskowych,bo widże ,z e kościół odbudowany,aże cegla nowoczesna,no akto teraz średniowiecznei cegły wypala?No nikt.
lubię kolego te Twoje filmiki, przyjemnie pospacerować po miejscach do których nie koniecznie się dotrze, wysłuchać ciekawych gawęd, podelektować się spokojnym obrazem.🙂🙂🙂
Dziękuję!
Dziękuję za filmik , który przypadkowo obejrzałam i bardzo mnie zainteresował . Mało poznałam Polskę , wyjechałam prawie pół wieku temu . Jest wiele miast i wiele zakątków do zwiedzania ! Dziękuję za poznanie Braniewa !
Barbara 🇨🇵👏
W końcu odcinek z mikro POLSKI. ❤
Dziękuję za kolejny ciekawy film, z przyjemnością obejrzany i wysłuchany ❤
Z niecierpliwością czekam na następny filmik.
Dziękuję, następny film już w sobotę, przynajmniej taki jest plan. Pozdrawiam!
Czekałem i doczekałem się swojego rodzinnego miasta :) Dobra robota jak zawsze.
Dziękuję. Bardzo lubię Braniewo i ucieszyłem się, że znowu je odwiedziłem. Pomimo pogody :) Pozdrawiam!
Podążyłam do wielu miasteczek twoim tropem. Głównie lubuskich i dolnośląskich😊
Cieszę się, na wiosnę muszę wrócić do Lubuskiego - myślałem o Sławie, nigdy nie byłem. Pozdrawiam!
@@MikroPolska byłam tam pare razy przejazdem właśnie w lecie. Tam naprawdę było mnóstwo turystów .
Pozdrawiamy z braniewa, warto nas odwiedzić 😉🙃👍👉
Dziękuję za film i pozdrawiam❤
Ale dostaliśmy kawał ciekawego miejsca. Nie byłem w Braniewie, nie określę na ile mi by odpowiadało. Faktycznie jest przestrzeń, lubię przestrzeń, tylko piechurom przyjazną, z alejkami, chodnikami. Tylko ta pogoda...
Ciekaw jestem ile twa spacer po którym dostajemy to co najlepsze
Akurat do Braniewa z Elbląga mam 30 minut jazdy❤
Nawet nagrałem trochę o trudach nagrywania i czasie trwania, ale usunąłem tą część w trakcie montażu. Ale w ramach ciekawostki - średnio, 20 minut filmu to efekt montażu z ca. 60-80 minut materiału surowego. Żeby nagrać tyle materiału, chodzę po mieście średnio 4 godziny. Żeby do miasta dojechać i wrócić, potrzebuję średnio 10 godzin. Więc to w sumie zaskakująco dużo czasu zjada, bo trzeba doliczyć do tego i noclegi i czas na zmontowanie materiału. Pozdrawiam!
No w końcu żeśmy wrócili z tej obczyzny;-) wybornie!
W 2005 Braniewo było bohaterem dokumentu "bez miejscówki".
Dziś obraz o wiele bardziej pozytywny
Dzięki! Muszę obejrzeć, bo nie widziałem. Już po pierwszych kadrach widzę, że mi się spodoba. Pozdrawiam!
Dawno temu byłem w Braniewie,dziękuję za przywołanie tamtych chwil
Ciekawe czy Braniewo się zmieniło od tej wizyty. Ja mam wrażenie, że pomiędzy moją pierwszą wizytą (jakieś 8 lat temu), a tą z filmu, miasto się prawie nie zmieniło, przynajmniej od strony "wizualnej". Pozdrawiam!
@@MikroPolska będzie z lat 15 jak ostatnio byłem w Braniewie,śmiem stwierdzić,że jeśli chodzi o zachodzące zmiany w tym mieście ,nie są aż tak zauważalne
Dziękuję za świetny odcinek❤ Uwielbiam Pana filmiki, które ukazują nam miejsca mało odwiedzane. Jak dla mnie są inspiracją.. Jeszcze raz wielkiemu dzięki 👍❤
Dziękuję za miłe słowa. Zachęcam do podróżowania, wszędzie można znaleźć coś ciekawego i miło spędzić czas. Pozdrawiam!
Dziękuję
już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków 👍
Wyjątkowo, mam jeszcze jeden odcinek w zapasie, więc zabieram się za montaż :) Pozdrawiam!
Mieszkałem tam swego czasu,sentyment do tej miejscowości został Pozdrawiam @ll
Byłem tak dawno temu we wojsku - fajna była linia kolejowa już pewnie zamknięta z Elbląga do Braniewa wzdłuż Zalewu Wiślanego, wysiadałem na stacji Braniewo Brama.
Witam ,w Braniewie bylem w 1968 r. i widzialem jak 3 doby rosyjskie wojsko jechalo na inwazję do Czechosłowacji.
No kurrr... czaczek !!!
W latach 80tych, XX 😢wieku, byłem tam w wojsku 8 miesięcy z dwóch lat, odbywania "zasadniczej" służby wojskowej...
Bywaj!
No proszę, to mam nadzieję, że widoki miasta wyłowały miłe wspomnienia. Pozdrawiam!
@@MikroPolska Te 8 miesięcy, to była "masakra" 🤪👍.
Ale zajadę tam, "nasikać" na 3737.
Mogłem się domyślić, że wojsko to nie są dobre wspomnienia, pozdrawiam!
Widzialem też ruiny katedry i ciekawe czy została odbudowana.
Bardzo cenię i lubię Pana prace ale ... A w sumie to nie ma żadnych ale👍🏻😃
Przypomniało mi się, że w pracy czasami staram się zachęcać innych, by przestali używać "ale" jako łącznika zdań i zamiast niego, używali np. "więc". Rezultaty bywają spektakularne :) Pozdrawiam!
Braniewo, starsznie sie historia obeszła z tym miastem, po wojnie też, zresztą Elbląg podobnie, perełki hansy kiedyś, teraz jakby plan filmowy, sztuczny,pozdro dla melancholijno-depresyjnego przewodnika.😊
Racja, i po Braniewie i po Elblągu i po Fromborku widać ślady wojny, a przecież minęło od niej tyle lat. Co mi przypomina, że miałem pojechać do Elbląga właśnie. Pozdrawiam!
Chciałem się nie zgodzić w sprawie cegieł, rozbiórek i że to wszystko jechało do Warszawy na odbudowę. Chodzi o to że cegły mają sygnatury z jakiej cegielni pochodzą i można zobaczyć ich pochodzenie. Po wojnie był chaos i wiele miejsc, miejscowości odbudowywano itd, nie mówiąc o kradzieży, więc w tych miastach w których wini się Warszawę radze poszukać w nowej hucie, Kraków i w innych miejscach w Polsce
Tak, to racja. To chyba jeden z mitów, które do dzisiaj żyją w społeczeństwie. Podczas gdy rzeczywistość była jednak nieco inna. Zawsze mi się wydawało, że Warszawa miała swoje własne zasoby budulca z rozlicznych ruin. Pozdrawiam!
Jeżeli chodzi o te cegły bo zapomniałem dodać oczywiście Rosji a w tedy ZSRR, tam wszystko wyjeżdżało. Kradli co tylko mogli a mogli dużo i długo. Pozdrawiam
O kurde, nie wiedziałem ze jestem urodzonym Zalewniakiem, czy jak się inaczej nazywa mieszkańców Zalewii?
Ja bym mówił "Zalewianie" :). Pozdrawiam Zalewian!
Autentyczne, nie zabezpieczone ruiny prowokują większość ludzi do dalszego niszczenia lub "podbierania".
Tak jest na całym świecie. Dlatego "autentyki" należy jednak zabezpieczać, obmurowywać itp. Widok zadbania o
ruiny ogranicza zapędy niszczycielskie "tubylca" czy ogólnie "zwykłego człowieka".
Dziękuję za komentarz. Z jednej strony tak, z drugiej dosłownie kilka dni temu byłem w dwóch miastach, gdzie w śródmieściach, od dekad, znajdują się ruiny kościołów ewangelickich. I mimo braku większych zabezpieczeń, nikt nic nie kradnie. Czyli jednak, można się powstrzymać :) Pozdrawiam!
bardzo niszowy kanal Opowiadam Historie ,chyba w ostatnim filmie tytul Kamienica i willa Granzowa dementuje teorie ze cegly z wyburzen byly wykorzystywane do odbudowy Warszawy,logicznie wykazuje ze mielismy w Warszawie nadmiar budulca,i nigdzie nie ma sygnatur cegielni innych niz z Mazowsza,tak ze,chyba szanowny Pan sie pomylil co do tych cegiel,dziekuje za kolejna podroz
Dziękuję za komentarz. Ja również mam wątpliwość co do tego, że polskie miasta dostarczały budulec do Stolicy i coś mi się wydaje, że to nawet mówiłem na filmie. Ale może to nie wybrzmiało. Prawda zapewne leży pośrodku. Część miast "oddawała" budulec do W-wy, a część trafiała gdzieś indziej. Pozdrawiam!
To ZOO w Braniewie chyba już nie istnieje. Fakt uważano je za oficjalny ogród zoologiczny, a w Polsce jest całkiem sporo tego typu małych zwierzyńców miejskich, których jakoś nie uznaje się za ZOO. Osobiście byłem w Białymstoku, Lesznie, Śremie, Żywcu i Raciborzu. Jest jeszcze na pewno w Nowym Tomyślu. A może są też i inne, których nie kojarzę.
Dzięki za komentarz. Faktycznie, chyba nie istnieje, ale jak rozumiem, w sezonie pewnie można tam wejść i pospacerować po alejkach. Co do ZOO w innych miastach, to wydaje mi się, że decydujące w kategoryzacji było to kto (jaki podmiot) zarządzał danym obiektem. W efekcie tego, mamy takie ZOO jak to w Braniewie (jak rozumiem, zarządzane przez miasto) i np. Białystok (obecnie chyba zarządzane przez schronisko, albo podmiot prywatny). Jako ojciec dwójki dzieci, odwiedziłem niemal wszystkie tego typu placówki w Polsce :) Pozdrawiam!
Dobrą zasadą konserwacji zabytków jest wyraźne odróżnianie fragmentów odbudowanych współcześnie, od murów
autentycznych. Dlatego współczesna cegła mnie nie razi. Sztuczne postarzanie nowych murów prowadzi do powstania
opinii, że "wszystko to jest makietą", co np często słychać na warszawskiej starówce. A naprawdę są tam duże fragmenty
autentyczne, których jednak przeciętny człowiek nie zauważa.
Dziękuję za komentarz. To dobra i słuszna zasada, ale akurat w Braniewie, ta różnica wybija się bardzo mocno i moim skromnym zdaniem, nieco psuje odbiór całości. Człowiek, zamiast docenić całość zabytku, wodzi wzrokiem po linii między nowym, a starym. Ale to może tylko moja przypadłość. Pozdrawiam!
Ciekawi mnie jeszcze co jest teraz w budynkach jednostek wojskowych,bo widże ,z e kościół odbudowany,aże cegla nowoczesna,no akto teraz średniowiecznei cegły wypala?No nikt.
Racja, katedra odbudowana, a różnicę w cegle widać, ale racja, że niewiele z tym można zrobić współcześnie. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam!
Braniewo. Miasto w stanie agonalnym.