Bardzo fajna kolejna seria filmów z termalnych basenów. Sporo ciekawych i praktycznych informacji dla tych co chcą skorzystać z takiej formy wypoczynku w połączeniu z campingowaniem. Zawsze zazdrościliśmy Węgrom i Słowakom, że już od wielu lat mają takie ogólnodostępne kompleksy basenowe, a zwłaszcza baseny z leczniczą wodą siarkową. U nas takie możliwości były tylko w sanatoriach. Dobrze, że to się u nas zmieniło i mamy już sporo takich basenów termalnych. Pozdrawiamy 🙋♀️🙋♂️
Fajna i atrakcyjna oferta 🌞 Podoba nam się mini targ z zdrowymi warzywami i nie tylko . Dzięki za fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚙🏕🌞
Hmmm co do rzodkiewek... to w lato mieliśmy podobną przygodę też na Węgrzech. Spotkało nas coś takiego pierwszy raz mimo corocznych wyjazdów zagranicznych od kilkunastu lat w tym wielokrotnym pobycie na Węgrzech. Otóż wracając z urlopu w Grecji zjechaliśmy na Węgrzech z autostrady w porze obiadowej na posiłek w pierwszym większym miasteczku (teraz nie ważne jaka restauracja i jakie miasto :). Baro- restauracja była bardzo fajna, jedzenie smaczne i duży wybór sprzedawany na zasadzie "wybierania" z podgrzewaczy "z lady". Zamówienie duże bo 4 osoby -zupy drugie dania surówki napoje zimne i gorące. Gość przy kasie wszystko sumował, ważył co trzeba i nabijał... po wszystkim POWIEDZIAŁ NA GŁOS sumę w forintach, ja bezwiednie zapłaciłem kartą, rachunek do kieszeni i tyle. I tu wyszedł mój spadek czujności...pierwszy raz w ciągu kilkunastu lat...chyba zmęczenie ?:):) ... ale w klikunastodniowym wyjeździe i kilku krajach po drodze z różnymi walutami idzie się pogubić. Nie sprawdziłem na apce z tą aplikacją do przeliczania walut co Wy używacie ile to złotych jest... tzn sprawdziłem rachunek po odjeździe od miejscowości po obiedzie na ok 5 km.No i wyszedł zonk... przelicznik pokazał mi że zapłaciliśmy ponad 400 zł za jedzenie w stylu naszych "obiadów domowych", chyba trochę za drogo, wziąłem więc rachunek i z translatorem zacząłem sprawdzać co i jak , no i szybko wyszło, żę kasjer nabił w jednej pozycji jakiegoś kotleta...19 sztuk !!! i tu się zrobiła superata w cenie. Nie wróciłem do knajpy bo nie miałem ochoty dogadywać się w nie znanym języku...wyszło przy zamówieniu że tam nikt w niczym oprócz węgierskiego ponadto do domu daleko mieliśmy. Temat ruszyłem dzień po powrocie do Polski, znalazłem ich konto na FB i napisałem że zostałem okradziony u nich i co oni na to... i czy w razie czego mam opisać to opiniach na google i na fb ? osoba odpisujaca , podajaca się za syna właściciela delikatnie paliła głupa... podesłałem rachunek z zaznaczoną pozycją złego nabicia na kasie plus zdjęcie stołu z zamówionym jedzeniem (zawsze robimy :) "wiejski" zwyczaj ale się teraz przydało...) w sytuacji otrzymania twardych dowodów na wałek "strona węgierska" przyjęła obronę w kierunku "pomyłki" nabijającego na kasie... prawie w to może i bym mógł uwierzyć, jakby tam było np.11 zamiast 1 sztuki, i palec "nabijacza" się omsknął, a nie dwie różne cyferki plus on na głos mówił ile jest do zapłaty i chyba powinien przy omyłce zajarzyć w tym momencie że coś dużo mówi i wyszło za całość... Koniec końców dostałem przelew zwrotny w euro na Paypala na prawie 160 zł ...wniosek jaki? pierwszy, że wszędzie są niestety nieuczciwi ludzie tym bardziej w takim "przejazdowym" zakupie...ktoś przeanalizował "aha Polaczki z trasy...pewnie raz są to można oskubać albo za 2 tygodnie jak wrócą to się wyprzemy... drugi... jak nie kojarzymy cyferek i obcych walut to trzeba 'na bieżąco' to przeliczać (ja chyba przy jedzeniu nie chciałem wiochy robić z komórką bo już coś tak wstępnie zajarzyłem że cos chyba drogo wyszło). wniosek trzeci... trzeba o swoje się upominać . i ostatni : podróżowanie jest super. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za nowe vlogi i podróżę.
Przykro czyta się takie opowieści. Niestety często się tak zdarza że obcokrajowców się oszukuje. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Dobrze że po powrocie zaczęliście walczyć o swoje. Brawo. Pozdrawiamy
Milo was znowu widziec. Jak ja sie ciesze ze kamperek juz prawie gotowy. Ubezpieczenie to wazna sprawa. Mialam niestety smutna okazje z tego skorzystac.
Volan to firma państwowa odpowiednik naszego PKS. Dla osób powyżej 62 lat / wszystkich z EU/ gwaranatują darmowe przejazdy lokalne po okazaniu dowodu osobistego. Tylko na trasach dalekobieżnych trzeba placić ,ale są zniżki.
Wkurzyłabym się, gdyby mnie tak wykorzystano przy zakupie czego kolwiek. Rozumiem Paulinę, że była zla o te rzodkiewki. I ciągle się uczymy i ciągle dajemy się robić w tzw. bambuko. No cóż- życie. Pozdrawiam❤
Nie wiem po co jeździcie na te termy ? Praktycznie tam nikogo nie ma co widać na filmach, Lepiej już wybrać się do Norwegii i tam podziwiać krajobrazy.
Sorry za muzykę trochę głośno się zrobiło :D 😀 NAPRAWIAMY TO!
Bardzo fajnie że pokazujecie takie miejsca bardzo lubimy was oglądać pozdrawiamy
Bardzo nam miło. Pozdrawiamy
Super! Wspaniała sprawa. Nie możemy doczekać się kolejnego odcinka z węgierskich term ❤❤❤
Będzie już w czwartek :)
Bardzo fajna kolejna seria filmów z termalnych basenów. Sporo ciekawych i praktycznych informacji dla tych co chcą skorzystać z takiej formy wypoczynku w połączeniu z campingowaniem. Zawsze zazdrościliśmy Węgrom i Słowakom, że już od wielu lat mają takie ogólnodostępne kompleksy basenowe, a zwłaszcza baseny z leczniczą wodą siarkową. U nas takie możliwości były tylko w sanatoriach. Dobrze, że to się u nas zmieniło i mamy już sporo takich basenów termalnych. Pozdrawiamy 🙋♀️🙋♂️
Cieszy nas że się podobało. Mamy nadzieję że przyda się w przyszłości. Pozdrawiamy
Lubie Was ogladac. Pozdrawiam😀
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy
Tyle możemy zobaczyć dzięki Wam dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy Darek i Kasia z Schaafheim
Cieszy nas to. Pozdrawiamy Was
To jednak prawda , Polak Węgier dwa bratanki . Miłego wieczoru sąsiad.
Zgadza się. Dziękujemy i nawzajem
Pozdrawiam Was gorąco❄☃, życzę miłego wieczoru i do następnego...🤗😘
My również pozdrawiamy. Do następnego...
Pozdrawiamy. 🥰Dobre ubezpieczenie to podstawa-co już wiemy na ten temat
:D Teraz wiemy
Też tam nie byłam .... Super napewno odwiedzę
Warto tam zajrzeć
Dzień dobry. Super film. Pozdrawiam
Witaj, dziękujemy i pozdrawiamy
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam miłego dnia 👍👍😃😃
Również pozdrawiamy
Fajna i atrakcyjna oferta 🌞 Podoba nam się mini targ z zdrowymi warzywami i nie tylko . Dzięki za fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚙🏕🌞
Targ nam się też spodobał. Bardzo dziękujemy
@@NaszKarawaning Trzymajcie się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚙🏕🌞
Hmmm co do rzodkiewek... to w lato mieliśmy podobną przygodę też na Węgrzech. Spotkało nas coś takiego pierwszy raz mimo corocznych wyjazdów zagranicznych od kilkunastu lat w tym wielokrotnym pobycie na Węgrzech. Otóż wracając z urlopu w Grecji zjechaliśmy na Węgrzech z autostrady w porze obiadowej na posiłek w pierwszym większym miasteczku (teraz nie ważne jaka restauracja i jakie miasto :). Baro- restauracja była bardzo fajna, jedzenie smaczne i duży wybór sprzedawany na zasadzie "wybierania" z podgrzewaczy "z lady". Zamówienie duże bo 4 osoby -zupy drugie dania surówki napoje zimne i gorące. Gość przy kasie wszystko sumował, ważył co trzeba i nabijał... po wszystkim POWIEDZIAŁ NA GŁOS sumę w forintach, ja bezwiednie zapłaciłem kartą, rachunek do kieszeni i tyle. I tu wyszedł mój spadek czujności...pierwszy raz w ciągu kilkunastu lat...chyba zmęczenie ?:):) ... ale w klikunastodniowym wyjeździe i kilku krajach po drodze z różnymi walutami idzie się pogubić. Nie sprawdziłem na apce z tą aplikacją do przeliczania walut co Wy używacie ile to złotych jest... tzn sprawdziłem rachunek po odjeździe od miejscowości po obiedzie na ok 5 km.No i wyszedł zonk... przelicznik pokazał mi że zapłaciliśmy ponad 400 zł za jedzenie w stylu naszych "obiadów domowych", chyba trochę za drogo, wziąłem więc rachunek i z translatorem zacząłem sprawdzać co i jak , no i szybko wyszło, żę kasjer nabił w jednej pozycji jakiegoś kotleta...19 sztuk !!! i tu się zrobiła superata w cenie. Nie wróciłem do knajpy bo nie miałem ochoty dogadywać się w nie znanym języku...wyszło przy zamówieniu że tam nikt w niczym oprócz węgierskiego ponadto do domu daleko mieliśmy. Temat ruszyłem dzień po powrocie do Polski, znalazłem ich konto na FB i napisałem że zostałem okradziony u nich i co oni na to... i czy w razie czego mam opisać to opiniach na google i na fb ? osoba odpisujaca , podajaca się za syna właściciela delikatnie paliła głupa... podesłałem rachunek z zaznaczoną pozycją złego nabicia na kasie plus zdjęcie stołu z zamówionym jedzeniem (zawsze robimy :) "wiejski" zwyczaj ale się teraz przydało...) w sytuacji otrzymania twardych dowodów na wałek "strona węgierska" przyjęła obronę w kierunku "pomyłki" nabijającego na kasie... prawie w to może i bym mógł uwierzyć, jakby tam było np.11 zamiast 1 sztuki, i palec "nabijacza" się omsknął, a nie dwie różne cyferki plus on na głos mówił ile jest do zapłaty i chyba powinien przy omyłce zajarzyć w tym momencie że coś dużo mówi i wyszło za całość... Koniec końców dostałem przelew zwrotny w euro na Paypala na prawie 160 zł ...wniosek jaki? pierwszy, że wszędzie są niestety nieuczciwi ludzie tym bardziej w takim "przejazdowym" zakupie...ktoś przeanalizował "aha Polaczki z trasy...pewnie raz są to można oskubać albo za 2 tygodnie jak wrócą to się wyprzemy... drugi... jak nie kojarzymy cyferek i obcych walut to trzeba 'na bieżąco' to przeliczać (ja chyba przy jedzeniu nie chciałem wiochy robić z komórką bo już coś tak wstępnie zajarzyłem że cos chyba drogo wyszło). wniosek trzeci... trzeba o swoje się upominać . i ostatni : podróżowanie jest super. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za nowe vlogi i podróżę.
Przykro czyta się takie opowieści. Niestety często się tak zdarza że obcokrajowców się oszukuje. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Dobrze że po powrocie zaczęliście walczyć o swoje. Brawo. Pozdrawiamy
Co nas nie zabije to nas wzmocni 😂pozdrawiam NK❤
Święta prawda. Serdecznie pozdrawiamy
Super ze pokazujecie takie miejsca, w przyszłości łatwiej będzie nam wygrać coś dla siebie. Pozdrawiamy serdecznie 😉
Musicie tam kiedyś pojechać :) Pozdrawiamy
Milo was znowu widziec. Jak ja sie ciesze ze kamperek juz prawie gotowy. Ubezpieczenie to wazna sprawa. Mialam niestety smutna okazje z tego skorzystac.
Jeszcze chwilka i ruszymy już naszym :)
Volan to firma państwowa odpowiednik naszego PKS.
Dla osób powyżej 62 lat / wszystkich z EU/ gwaranatują darmowe przejazdy lokalne po okazaniu dowodu osobistego.
Tylko na trasach dalekobieżnych trzeba placić ,ale są zniżki.
Dziękujemy za informacje
👍👍👍
28:43 Ależ ta psia mordka jest śliczna...
Prawda 😄😄😄😄😄😄
Najcudowniejsza :)
no i fajnie a targi to targi
Pozdrawiamy
Pozdrawiam.
Pozdrawiamy
Te kratki przy oknach to jest wentylacja mają ogrzewanie gazowe
Dzięki za info
Wkurzyłabym się, gdyby mnie tak wykorzystano przy zakupie czego kolwiek. Rozumiem Paulinę, że była zla o te rzodkiewki. I ciągle się uczymy i ciągle dajemy się robić w tzw. bambuko. No cóż- życie. Pozdrawiam❤
No tak czasami wykorzystuje się obcokrajowców. Pozdrawiamy
Trochę Polska '90 lat wieje bidą i szarością, jednak u nas już coraz ładniej...dopiero sie docenia;)
Ja tam lubię nasze poznaskie termy Maltańskie i Tarnowskie oraz saunaria .Nie czuję potrzeby jechac x km na te węgierskie.
Wegry Orbana :) Milosnik russkiego swiata :)
@@weskolodziejto super
Trochę tak tam wygląda :)
Mimo wszystko jest swój klimat ;)
Dziwnie z tą kartą Acsi na Węgrzech, wszędzie są ustalone kwoty a tu dają 10 procent zniżki. W Polsce też się z tym spotkaliśmy. Dla mnie to oszustwo.
Niestety nie wszędzie ta karta działa tak jak w katalogu. W niektórych krajach kempingi oferują na nią tylko rabaty
Siemka w miejscowosci Gyula tez bedziecie na termach??
Niestety nie wracamy
Korzystamy z takich darmowych przejazdów jak jesteśmy w Harkany.
Jeździmy np.do Pecs na bazar/ ok.20 km/ za darmo i nie ma problemu z parkingiem.
My jeszcze musimy chwilkę poczekać. Też uważamy że lepiej pojechać autobusem :)
Wozicie koło zapasowe?
Nie, nie wozimy
Jednak Bogacs bije na łeb wszystkie inne.
Zdecydowanie tak :)
Nie wiem po co jeździcie na te termy ? Praktycznie tam nikogo nie ma co widać na filmach, Lepiej już wybrać się do Norwegii i tam podziwiać krajobrazy.
To dobrze,że nikogo nie widać.
Spokój bez tłumów, a nie w środku sezonu .
My lubimy jak nikogo nie ma. Możemy spokojnie nagrywać i montować filmiki. Krajobrazy to nie wszystko. My jeździmy ze względów leczniczych
@@marekziokowski8116 Ale też jeździli w środku sezonu więc nie ma tak, że tylko wtedy kiedy bez tłumów ;-)
👍👍👍