Młody człowieku . Motocykl kupowało się w Motozbycie , miał wszystkie dokumenty niezbędne do obsługi a na stacji benzynowej robiło się w ręcznym mieszalniku mieszankę do dwusuwów . Motocykl Panonia był bardzo dobry i praktycznie bezawaryjny. Mieliśmy go w latach 60-tych
Wspaniały motocykl. Całą moją młodzieńczość na nim spędziłem i potem jeszcze dwóch moich braci. Ten motocykl dało się naprawić zawsze i w każdej sytuacji. Pierścienie na cylinder pasowały od Skody. Dużo palił, ja ograniczyłem spalanie instalując gaźnik od WSK-175. Panonia to nazwa węgierska tego motocykla, jego prawdziwy rodowód to austriacki STEYR PUCH
Palił dużo bo Węgrzy exportowali go z większymi dyszami na okres docierania. W oryginalnej książeczce nawet jest napisane, aby dysze zmienić na mniejsze po zakończeniu docierania. Stąd ta "legenda" o paliwożernej Pannoni...
Właśnie mam możliwość serwisowania panonni 250 w Szkocji. Nadal jest w oryginale. Niesamowite 1959 rok taka przerośnięta wsk 125. Fajnie sobie przypomnieć lata kiedy właśnie jeździło się takimi motocyklami.... Sentyment zostaje
Nie TFL tylko TLF jesli juz... Pozatym po tabliczce i hamulcach widac ze to T5, dodatkowo z 1968 roku wiec ma zly predkosciomierz. Powinien byc zcarny. Jazda bez akumulatora? Oczywiscie ze jest mozliwa, ale nie ma wtedy stopu, wiec nie polecam ;) Nie wszystkie Pannonie maja podstawke boczna z prawej strony, T5 byla ostatnia Pannonia z taka podstawka. Od P10 podstawka boczna byla z lewej strony. A co do tej tabliczki... fakt, to certyfikat ktory dostaja pojazdy zarejestrowane na zabytek na Wegrzech.
Pannonia nie była takim znowu bezawaryjnym motocyklem. Co do użytkowania dzisiaj tych motocykli, nie należy zapominać, że dzisiejsze oleje 2T są znacznie lepsze, lepiej mieszalne a przede wszystkim lepiej się spalają. Dawniej oleje do paliw były bardziej podłe..... Dziś te silniki są w stanie wytrzymać więcej bez remontu niż dawniej właśnie ze względu na smarowanie. Pannonia nawet jak na tamte czasy posiadała dość słabe przepłukiwanie komory wału korbowego (wąskie kanały). Sam wał nie grzeszył również wytrzymałością... Myślę że musisz kolego coś jeszcze na temat tego motocykla poczytać, ale lepiej porozmawiać z ludźmi, którzy taki motocykl posiadali...
Posiadam pannonie od 1996 r. Przejechałem tym motocyklem ok.30000 km. W różnych warunkach pogodowych i terenowych,mróz błoto upał. Nigdy jej nie pchalem. Co nie znaczy że nie ma wad. Tak jak dzisiejsze bezawaryjne samochody wymaga bierzàcego serwisu.☺
Paliwo ze Stara albo autobusu, serio? Mieszanka na szklanki na oko, myślisz pan,że w latach 50tych przy zakupie motocykla nie było książki serwisowej? Motocykle były naprawiane i serwisowane przez właścicieli dlatego były żywotne, nie tak jak teraz wymiana żarówki to do "service". Na koniec, 50ccm to nie motocykl, motorower to jest. Motorynka i romety maja 50 ccm ( PRLowskie romety nie te chińskie). LWG.
No to to tak ale czy tylko, to czy można się też załapać mając któreś z tych niepełnych albo B z jakimś stażem? Jak dokładnie te pułapy teraz działają? (Pojemność, Moc czy Masa)
@@j.b.w.4884 W tych niepełnych kategoriach gra rolę wszystko. Pojemność, moc i masa. Na Pannonie potrzebujesz conajmniej kat A2. Niestety A1 i B z pięcio letnim stażem upoważnia Cię do jeżdżenia motocyklami o pojemności do 125cm3. Polecam zrobić duże A. Nie masz ograniczeń, a wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia... Kiedyś zachce Ci się większego motocykla i tylko się przesiadasz, nie martwiąc czy masz na to uprawnienia.
Młody człowieku . Motocykl kupowało się w Motozbycie , miał wszystkie dokumenty niezbędne do obsługi a na stacji benzynowej robiło się w ręcznym mieszalniku mieszankę do dwusuwów . Motocykl Panonia był bardzo dobry i praktycznie bezawaryjny. Mieliśmy go w latach 60-tych
Wspaniały motocykl. Całą moją młodzieńczość na nim spędziłem i potem jeszcze dwóch moich braci. Ten motocykl dało się naprawić zawsze i w każdej sytuacji. Pierścienie na cylinder pasowały od Skody. Dużo palił, ja ograniczyłem spalanie instalując gaźnik od WSK-175. Panonia to nazwa węgierska tego motocykla, jego prawdziwy rodowód to austriacki STEYR PUCH
Palił dużo bo Węgrzy exportowali go z większymi dyszami na okres docierania. W oryginalnej książeczce nawet jest napisane, aby dysze zmienić na mniejsze po zakończeniu docierania. Stąd ta "legenda" o paliwożernej Pannoni...
Piękny motocykl ,fajnie że sprawia radość i przyjemność
Piękna sztuka..również jestem dumnym posiadaczem TLF -a z 58r.Pozdrawiam.
Właśnie mam możliwość serwisowania panonni 250 w Szkocji. Nadal jest w oryginale. Niesamowite 1959 rok taka przerośnięta wsk 125. Fajnie sobie przypomnieć lata kiedy właśnie jeździło się takimi motocyklami.... Sentyment zostaje
Wreszcie slucham kogoś kto kmówi od rzeczy o motocyklach z tamtej epoki
Jak większą przyjemność i zadowolenie kolega czerpie z jazdy starym motocyklem, to sprzedać te "nowoczesne" w cholerę.
Rewelacja, gdyby nie internet nie widziałbym że takie do do jeździło po polskich drogach.
Ja takie cudo widziałem w latach 70-tych.
Fajna opowieść bardzo dobrze się słucha. Super.
Stoi u mnie w piwnicy z wózkiem bocznym juz chyba 15lat szkoda ze kwitów nie mam na nią bo juz dawno bym ją odbudował. Pozdrawiam
szukam dawcy do odbudowy swojej, nie chcialbys sprzedać?
@@antekstrzoda6908 Nie chce sprzedać mysle ją zrobic kiedyś tym bardziej ze jest w całości
@@sf6026 nie sprzedam będę robił
Nie potrzebójesz kwitów. Możesz zarejestrować ją na żółte blachy jako zabytek bez żadnych kwitów. Pozdro. Też mam Panne 63 rok :)
Nie TFL tylko TLF jesli juz... Pozatym po tabliczce i hamulcach widac ze to T5, dodatkowo z 1968 roku wiec ma zly predkosciomierz. Powinien byc zcarny. Jazda bez akumulatora? Oczywiscie ze jest mozliwa, ale nie ma wtedy stopu, wiec nie polecam ;) Nie wszystkie Pannonie maja podstawke boczna z prawej strony, T5 byla ostatnia Pannonia z taka podstawka. Od P10 podstawka boczna byla z lewej strony.
A co do tej tabliczki... fakt, to certyfikat ktory dostaja pojazdy zarejestrowane na zabytek na Wegrzech.
Cudna maszyna.
Ładna sztuka
Bardzo ciekawy wywiad 🙂
Pozdrawiam właściciela 😉
Przekażemy ;)
@@jb-img1638 Zapytaj proszę na naszej grupie: facebook.com/groups/1339209929436615
Pannonia nie była takim znowu bezawaryjnym motocyklem. Co do użytkowania dzisiaj tych motocykli, nie należy zapominać, że dzisiejsze oleje 2T są znacznie lepsze, lepiej mieszalne a przede wszystkim lepiej się spalają. Dawniej oleje do paliw były bardziej podłe..... Dziś te silniki są w stanie wytrzymać więcej bez remontu niż dawniej właśnie ze względu na smarowanie. Pannonia nawet jak na tamte czasy posiadała dość słabe przepłukiwanie komory wału korbowego (wąskie kanały). Sam wał nie grzeszył również wytrzymałością... Myślę że musisz kolego coś jeszcze na temat tego motocykla poczytać, ale lepiej porozmawiać z ludźmi, którzy taki motocykl posiadali...
Posiadam pannonie od 1996 r. Przejechałem tym motocyklem ok.30000 km. W różnych warunkach pogodowych i terenowych,mróz błoto upał. Nigdy jej nie pchalem. Co nie znaczy że nie ma wad. Tak jak dzisiejsze bezawaryjne samochody wymaga bierzàcego serwisu.☺
Paliwo ze Stara albo autobusu, serio? Mieszanka na szklanki na oko, myślisz pan,że w latach 50tych przy zakupie motocykla nie było książki serwisowej? Motocykle były naprawiane i serwisowane przez właścicieli dlatego były żywotne, nie tak jak teraz wymiana żarówki to do "service". Na koniec, 50ccm to nie motocykl, motorower to jest. Motorynka i romety maja 50 ccm ( PRLowskie romety nie te chińskie). LWG.
Panośka piękny sprzęt...
Oj piękny!
@@FansofClassicCars wiem bo sam mam taką już blisko końca kapitalnego remontu 😀
Do czego służy to czarne pokrętło na kierownicy?
niestety głupoty opowiada, ps cylinder cezety jest z 477
Panonia Czepel
Licznik oryginalny?? raczej nie.
Jak to teraz jest?
Co trzeba mieć żeby takim jeździć?
Pieniądze i dużo czasu wystarczą 😉
Mnie raczej chodzi o kwestię prawną.
@@j.b.w.4884 ale co dokladnie? Prawo jazdy A.
No to to tak ale czy tylko, to czy można się też załapać mając któreś z tych niepełnych albo B z jakimś stażem?
Jak dokładnie te pułapy teraz działają? (Pojemność, Moc czy Masa)
@@j.b.w.4884 W tych niepełnych kategoriach gra rolę wszystko. Pojemność, moc i masa. Na Pannonie potrzebujesz conajmniej kat A2. Niestety A1 i B z pięcio letnim stażem upoważnia Cię do jeżdżenia motocyklami o pojemności do 125cm3. Polecam zrobić duże A. Nie masz ograniczeń, a wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia... Kiedyś zachce Ci się większego motocykla i tylko się przesiadasz, nie martwiąc czy masz na to uprawnienia.
tylko ze to nie tlf, tylko t5
Dokładnie były tlb,tld i tlf potem przeszli na oznaczenia T+cyfra
Mojia tez motorynka
Legenda PRL ? Piepszenie. Wg co niektórych wszystko co stare to legenda .
W czasach gdy na drogach krolowaly WFM pozniej WSK, Junaki i Pannonie uchodzily za pojazdy nobilitujace. Jawy i MZ schodzily na drugi plan.
tylne światło też jakieś dziwne, na pewno nie oryginał
Takie byly oryginalnie w wersji np. T5.
@@barbarakurzelowska4072 na pewno masz rację ale ja pamiętam inne klosze
Motor fajny tylko jest problem z drugim biegiem.
Star i Jelczy byl Dizel !
Jelcz tak, stary były benzynowe , dopiero później weszły diesle
ok
fajnie bracie super
tfl widac ze sie zna wirtuoz
Dziadek takiego zlomika posiadał jak nagle atak serca go zabrał z tego świata sam niszczyłem młotkiem to cudo.. Hahh
tlf nie tfl