To jest po prostu znak z nieba ;D zastanawiałam się żeby iść tą ścieżka nie tylko życiowo,ale też zawodowo. A tu cyk vlog od Werki. Uwazam, że nie ma nic lepszego niż połączenie przyjemnego z pożytecznym :) A przy okazji, nie oszukujmy się - zarobienia. Dzięki za ten mega ciekawy film 😘
Marzę o pracy tłumacza języka migowego od wielu, naprawdę wielu lat. Sytuacje życiowe wyciszały to marzenie. Ale ciągle to do mnie wraca. Dziś podjęłam decyzję że przynajmniej poszukam informacji, bo pomimo wieku nie chcę zrezygnować. No i trafiłam do Ciebie 🙂 Dziękuję!
W Usa tłumacze przysięgli ASL pracują na żywo i są też tłumacze przez infolinię 24/7. Można "dzwonić" dosłownie wszędzie. Do słyszącej dziewczyny, zamówić pizzę, taxi itd.. i to bezpłatnie z dekoderem i kamerka z sygnałem świetlnym do telewizora . Jedyne co musi mieć to internet. Dekoder wymieniany na nowszy model bezpłatnie.
To mniej więcej od jakiego poziomu można myśleć o rozpoczęciu kariery tłumacza PJM? B1? B2? Aktualnie kończę kurs A2 w edupjm w Warszawie (polecam!!!) i zastanawiam się od jakiego poziomu mogę w ogóle zacząć myśleć o wkręceniu się w środowisko tłumaczy :)
Hej! Szczerze powiem Ci, że te poziomy są często nieadekwatną miarą umiejętności. Niektórzy na B2 migają jak inni na A2. Wszystko zależy od liczby godzin, które obejmuje kurs, metod nauczania, ale też przede wszystkim od zdolności, zaangażowania i pracy danej osoby. Tak naprawdę sam kurs B2 to zwykle nie jest wystraczającą wiedza z samego PJM, żeby być pewnym swoich umiejętności w tłumaczeniu. Trzeba przebywać w środowisku Głuchych, nauczyć się ich naprawdę naturalnego codziennego języka, a nie tego dostosowanego do kursantów. No i szkolenia z tłumaczenia, które wymieniłam :D Możesz zawsze zapytać prowadzącego szkolenie, od jakiego poziomu PJM można wziąć udział. Warto zacząć chodzić na szkolenia z tłumaczenia zanim podejmie się pierwsze próby tłumaczenia.
Bądź kiedyś taką mentorką dla kogoś, kto będzie dopiero zaczynał, wydaje mi się, że świetnie się nadajesz do czegoś takiego, pewnie potrzebujesz jeszcze trochę czasu i doświadczenia, ale myślę, że super fucha dla osoby z twoim podejściem do ludzi
U mnie w technikum uczyliśmy się podstaw PJM przez dwa lata w ramach przedmiotu zawodowego. Były to co prawda tylko podstawowe słówka i zdania, ale to zawsze coś. Przynajmniej młodzież została zaznajomiona co nie co z językiem
Istnieje ustawa o PJM i innych środkach komunikowania się, niestety często nie jest respektowana, dużo w niej też brakuje, ale wiem, że wtedy Głusi wywalczyli wszystko, co tylko mogli
Myślę nad tym by w przyszłości założyć gabinet psychologiczny dla osób gluchych, myślisz że to dobry pomysł? Czy jest potrzebna usługa? PS jak zawsze cudowny filmik 😘
Jeśli chodzi o kompetencje/papiery/egzaminy na tłumacza to w przypadku tych bardziej uprzywilejowanych języków sprawa jest troszkę bardziej złożona. Weźmy jako przykład język angielski. O ile dana osoba nie chce być tłumaczem przysięgłym (na co są odpowiednie papiery, bez których taka praca jest niemożliwa - w przeciwieństwie do PJM), to zasadniczo nie są potrzebne studia tłumaczeniowe ani żaden egzamin na tłumacza (nie ma egzaminu na zwykłego tłumacza). Sytuacja wygląda tak, że po prostu trzeba zacząć tłumaczyć, więc na ogół pracodawca wymaga jakiegoś potwierdzenia, że dana osoba zna język - oczywiście mogą to być studia filologiczne (choć wcale nie muszą być o specjalizacji tłumaczeniowej!)(i tutaj pararelnie możnaby powiedzieć, że w przypadku PJM-u Twoje studia są takim potwierdzeniem znajomości języka), może to być certyfikat (w przeciwieństwie do PJM-u, gdzie takich rzeczy nie ma), ale może to być równie dobrze udokumentowane doświadczenie tłumaczeniowe - np. pokazanie wcześniej przełożonych przez siebie materiałów. Najprościej mówiąc, jeśli chce się zostać tłumaczem danego języka - wystarczy po prostu znać język i zacząć tłumaczyć (choć oczywiście studia przekładoznawcze ułatwią pracę wyjaśniając i tłumacząc rzeczy, do których inaczej będzie trzeba dojść samemu/samej) :)
Bardzo zdziwiłam się, że nie wymaga certyfikatu na tłumacza 🤔 mój mąż ma ten certyfikat i przy tłumaczeniu na uczelni musiał pokazać certyfikat. Oczywiście prywatnie z kimś umawiasz na tłumaczenie w jakieś sprawie, chociażby załatwić coś no to raczej nie musi pokazać.
Moment, wait. Jak to nie ma przysięgłych tłumaczy języka migowego? Oczywiście, że są, miałam okazję pracować z tłumaczem przysięgłym pracującym w sądzie, właśnie tłumaczącą z pjm/sjm w zależności od potrzeb. Gdyby nie było takiej instytucji to głusi zeznający w sądzie mieliby high life zeznając w jakiejkolwiek sprawie, bo-umówmy sie- większość sędziów nie miałaby pojęcia co oni migają. Także nie wiem, albo Ty masz jakieś dziwne dane, albo ja mam omamy i zaburzenia percepcji i nigdy nie spotkałam przysięgłego tłumacza języka migowego 😅
„Tłumaczy przysięgłych języka migowego w Polsce po prostu nie ma. Wynika to z Ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego, która z góry narzuca to, że nie dotyczy ona języka migowego. Powoduje to wiele kontrowersji - naturalny język głuchych, PJM, spełnia wszelkie warunki, aby móc otrzymać z jego zakresu uprawnienia”. Źródło: www.google.pl/amp/s/www.tlumaczenia-miw.pl/wordpress/2020/08/14/tlumacz-przysiegly-jezyka-migowego/ Naprawdę wystarczy wpisać w Google, znalezienie informacji ze źródłem i wskazaną ustawą zajęło mi kilka sekund. Może nawet krócej niż napisanie ironicznego komentarza o „dziwnych danych” i „zaburzeniach percepcji”. No, tak, właśnie o to chodzi, że większość sędziów nie zrozumie, co Głusi mają im do powiedzenia. High life. Szczególnie, kiedy chcesz załatwić swoją sprawę, a nie dostajesz wykwalifikowanego tłumacza.
@@vroobelekbillie tzn. ja oglądałam na słuchawkach i słychać było absolutnie każdy najmniejszy szmer. Nie wiem, może bez słuchawek brzmi lepiej, albo to tylko mój zespół Aspergera i super nadwrażliwość na dźwięki 😅 Ale fakt, napisy zawsze ratują sytuację :D
Nie jest tak. Dla osób, które urodziły się głuche język polski jest niedostępny do naturalnego przyswojenia poprzez słuch. Muszą się go nauczyć jako języka obcego. Niektórzy posługują się nim biegle, niektórzy komunikatywne, a inni mają spore trudności z opanowaniem gramatyki. Można to porównać do sytuacji, w której wszyscy Polacy musieliby załatwiłaś sprawy po angielsku. Część poradzi sobie bez problemu, część będzie miała trudności, a część nie da rady załatwić sprawy po angielsku.
@@zziniop znając alfabet danego języka potrafisz się już nim posługiwać? Szacun. PJM to nie jest język polski. Jest inna gramatyka, nie każde słowo przetłumaczysz 1:1.
@@muminek8213 alfabet nie, ale znam głuche osoby które języka polskiego pisanego się nauczyły, na przykład był obrazek sofy i obok napis SOFA i potem litera A np podkreslona w innym slowie, i tak dalej, na skojarzenia obrazem. Nie chodzi o przekladanie z PJM na polski tylko traktowanie jako dwa języki, więcej osób zna w piśmie niz PJM
To jest po prostu znak z nieba ;D zastanawiałam się żeby iść tą ścieżka nie tylko życiowo,ale też zawodowo. A tu cyk vlog od Werki. Uwazam, że nie ma nic lepszego niż połączenie przyjemnego z pożytecznym :) A przy okazji, nie oszukujmy się - zarobienia. Dzięki za ten mega ciekawy film 😘
Bardzo siedzę się że robisz coraz więcej filmów o tematyce PJMu. Z niecierpliwością czekam na kolejny 🤗
Ostatnio zostałam wyśmiana na urodzinach w rodzinie, ponieważ powiedziałam, że są przecież różne języki migowe 🤦🏻♀️
Przykro mi, że tak Cię potraktowali!
@@vroobelekbillie spoko luz, wyjaśniłam, później przepraszali 😂 no i podsunęłam im Twoje filmiki
wszedłem z prędkością światła /// pozdrawiam i smacznej kawusi życzę
Ostatnio się nauczyłam alfabetu migowego, to był mój pierwszy kontakt z tym językiem 🥰
Jezus jak się cieszę ze wróciłaś
U mnie na uczelni jest możliwy kurs PJM i już nawet się zgłosiłam jako chętna na niego, i czekam na termin :)
Super!
Co to za uczelnia?
Czyżby agh? Ja właśnie skończyłam kurs 30h i będę szła na kontynuację do poziomu a1
@@klaudiaczarnecka5251 Prywatna uczelnia we Wrocławiu
Marzę o pracy tłumacza języka migowego od wielu, naprawdę wielu lat. Sytuacje życiowe wyciszały to marzenie. Ale ciągle to do mnie wraca. Dziś podjęłam decyzję że przynajmniej poszukam informacji, bo pomimo wieku nie chcę zrezygnować. No i trafiłam do Ciebie 🙂 Dziękuję!
dzięki za ten film!
Może zrobisz odcinek o historii i przykładowo jak wygląda gramatyka pjm?
Fajny filmik zabieram się za oglądanie
Nie wiedziałem że można określić jaki jest film przed jego obejrzeniem
kiedy wchodzisz na kanał Billie i przez sekundę zastanawiasz się, czy to na pewno nie kanał Hani przez tę przestrzeń xD
😂😂
🙈
Miłego wieczoru
jak zacząć uczyć języka migowego i na co zwrócić uwagę ?
Kocham cie Billie 🥰
W Usa tłumacze przysięgli ASL pracują na żywo i są też tłumacze przez infolinię 24/7. Można "dzwonić" dosłownie wszędzie. Do słyszącej dziewczyny, zamówić pizzę, taxi itd.. i to bezpłatnie z dekoderem i kamerka z sygnałem świetlnym do telewizora . Jedyne co musi mieć to internet. Dekoder wymieniany na nowszy model bezpłatnie.
Wow, nie spodziewałam się, że aż tak mnie to zainteresuje! Obejrzałam całość z przyjemnością!
Ogromnie się cieszę!
To mniej więcej od jakiego poziomu można myśleć o rozpoczęciu kariery tłumacza PJM? B1? B2? Aktualnie kończę kurs A2 w edupjm w Warszawie (polecam!!!) i zastanawiam się od jakiego poziomu mogę w ogóle zacząć myśleć o wkręceniu się w środowisko tłumaczy :)
Hej! Szczerze powiem Ci, że te poziomy są często nieadekwatną miarą umiejętności. Niektórzy na B2 migają jak inni na A2. Wszystko zależy od liczby godzin, które obejmuje kurs, metod nauczania, ale też przede wszystkim od zdolności, zaangażowania i pracy danej osoby. Tak naprawdę sam kurs B2 to zwykle nie jest wystraczającą wiedza z samego PJM, żeby być pewnym swoich umiejętności w tłumaczeniu. Trzeba przebywać w środowisku Głuchych, nauczyć się ich naprawdę naturalnego codziennego języka, a nie tego dostosowanego do kursantów. No i szkolenia z tłumaczenia, które wymieniłam :D Możesz zawsze zapytać prowadzącego szkolenie, od jakiego poziomu PJM można wziąć udział. Warto zacząć chodzić na szkolenia z tłumaczenia zanim podejmie się pierwsze próby tłumaczenia.
Bądź kiedyś taką mentorką dla kogoś, kto będzie dopiero zaczynał, wydaje mi się, że świetnie się nadajesz do czegoś takiego, pewnie potrzebujesz jeszcze trochę czasu i doświadczenia, ale myślę, że super fucha dla osoby z twoim podejściem do ludzi
W szkole powinni uczyć PJM tak jak np angielskiego
U mnie w technikum uczyliśmy się podstaw PJM przez dwa lata w ramach przedmiotu zawodowego.
Były to co prawda tylko podstawowe słówka i zdania, ale to zawsze coś. Przynajmniej młodzież została zaznajomiona co nie co z językiem
Zarąbiście
Oprócz instagrama Weronika jest jeszcze na 5 minut 😉
Czy zastanawiałaś się by nie pogadać z kimś z parlamentu aby ogarnąć ustawę o PJM?
Oo tak, zrób to!!!
Istnieje ustawa o PJM i innych środkach komunikowania się, niestety często nie jest respektowana, dużo w niej też brakuje, ale wiem, że wtedy Głusi wywalczyli wszystko, co tylko mogli
Myślę nad tym by w przyszłości założyć gabinet psychologiczny dla osób gluchych, myślisz że to dobry pomysł? Czy jest potrzebna usługa? PS jak zawsze cudowny filmik 😘
Bardzo potrzebna sprawa! Potrzeba osób z wykształceniem w tym obszarze, które znają biegle PJM i rozumieją kulturę Głuchych ❤️
Jeśli chodzi o kompetencje/papiery/egzaminy na tłumacza to w przypadku tych bardziej uprzywilejowanych języków sprawa jest troszkę bardziej złożona. Weźmy jako przykład język angielski. O ile dana osoba nie chce być tłumaczem przysięgłym (na co są odpowiednie papiery, bez których taka praca jest niemożliwa - w przeciwieństwie do PJM), to zasadniczo nie są potrzebne studia tłumaczeniowe ani żaden egzamin na tłumacza (nie ma egzaminu na zwykłego tłumacza). Sytuacja wygląda tak, że po prostu trzeba zacząć tłumaczyć, więc na ogół pracodawca wymaga jakiegoś potwierdzenia, że dana osoba zna język - oczywiście mogą to być studia filologiczne (choć wcale nie muszą być o specjalizacji tłumaczeniowej!)(i tutaj pararelnie możnaby powiedzieć, że w przypadku PJM-u Twoje studia są takim potwierdzeniem znajomości języka), może to być certyfikat (w przeciwieństwie do PJM-u, gdzie takich rzeczy nie ma), ale może to być równie dobrze udokumentowane doświadczenie tłumaczeniowe - np. pokazanie wcześniej przełożonych przez siebie materiałów. Najprościej mówiąc, jeśli chce się zostać tłumaczem danego języka - wystarczy po prostu znać język i zacząć tłumaczyć (choć oczywiście studia przekładoznawcze ułatwią pracę wyjaśniając i tłumacząc rzeczy, do których inaczej będzie trzeba dojść samemu/samej) :)
👍👍👍
Gdzie ten fragment o zarobkach?
powiedziała, że 100-200 zł /h
🥰
To ile w końcu zarabia tłumacz?
powiedziała, że 100-200 zł /h
Bardzo zdziwiłam się, że nie wymaga certyfikatu na tłumacza 🤔 mój mąż ma ten certyfikat i przy tłumaczeniu na uczelni musiał pokazać certyfikat. Oczywiście prywatnie z kimś umawiasz na tłumaczenie w jakieś sprawie, chociażby załatwić coś no to raczej nie musi pokazać.
Ja też tłumaczę na uczelni i nie musiałam mieć certyfikatu. Pewnie zależy od uczelni :)
💜
Marzę, by iść w tym kierunku, na razie wybrałam surdopedagogikę;))
Jest na niej niestety bardzo mało migowego :/
Super! Uważaj na siebie, bo z tego co wiem, mogą tam powtarzać stereotypy o Głuchych 🙈
Ten film mi z nieba spadł planuje język migowy na studia , potrafię pojedyncze słówka ale chce się kształcić w tym kierunku 😍
Mnie zastanawia czy zamierzasz na przykład zacząć uczyć się ASL albo innego obcego migowego…
Tak, już uczę się podstaw ASL :)
Moment, wait. Jak to nie ma przysięgłych tłumaczy języka migowego? Oczywiście, że są, miałam okazję pracować z tłumaczem przysięgłym pracującym w sądzie, właśnie tłumaczącą z pjm/sjm w zależności od potrzeb. Gdyby nie było takiej instytucji to głusi zeznający w sądzie mieliby high life zeznając w jakiejkolwiek sprawie, bo-umówmy sie- większość sędziów nie miałaby pojęcia co oni migają.
Także nie wiem, albo Ty masz jakieś dziwne dane, albo ja mam omamy i zaburzenia percepcji i nigdy nie spotkałam przysięgłego tłumacza języka migowego 😅
„Tłumaczy przysięgłych języka migowego w Polsce po prostu nie ma. Wynika to z Ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego, która z góry narzuca to, że nie dotyczy ona języka migowego. Powoduje to wiele kontrowersji - naturalny język głuchych, PJM, spełnia wszelkie warunki, aby móc otrzymać z jego zakresu uprawnienia”. Źródło: www.google.pl/amp/s/www.tlumaczenia-miw.pl/wordpress/2020/08/14/tlumacz-przysiegly-jezyka-migowego/
Naprawdę wystarczy wpisać w Google, znalezienie informacji ze źródłem i wskazaną ustawą zajęło mi kilka sekund. Może nawet krócej niż napisanie ironicznego komentarza o „dziwnych danych” i „zaburzeniach percepcji”. No, tak, właśnie o to chodzi, że większość sędziów nie zrozumie, co Głusi mają im do powiedzenia. High life. Szczególnie, kiedy chcesz załatwić swoją sprawę, a nie dostajesz wykwalifikowanego tłumacza.
@@vroobelekbillie dobra, doszkolilam się, moja znajoma jest biegłą sądową 😁 aż napisałam do niej z rana SMS, bo nie dawało mi to spać 😅
Czy tylko mi przeszkadza jakość mikrofonu? Jestem zmuszony wyłączyć dźwięk i przeczytać ten odcinek... :(
Popieram, musiałam włączyć napisy zamiast dźwięku
Mi nie przeszkadza, może dlatego, że oglądam na telefonie
Kurde, ja to oglądałam wielokrotnie i nic mi nie przeszkadzało :D Ale to dobrze, że mamy napisy!
@@vroobelekbillie tzn. ja oglądałam na słuchawkach i słychać było absolutnie każdy najmniejszy szmer. Nie wiem, może bez słuchawek brzmi lepiej, albo to tylko mój zespół Aspergera i super nadwrażliwość na dźwięki 😅
Ale fakt, napisy zawsze ratują sytuację :D
@@Aloszka7 Chodzi mi bardziej o barwę głosu. Jest bardzo nienaturalna. Też oglądam w słuchawkach, ale na głośnikach w laptopie jest to samo.
Przecież tłumacza zastępuje łatwo pisanie na kartce/telefonie. Porozumiewanie się przez pismo jest łatwiejsze.
Nie jest tak. Dla osób, które urodziły się głuche język polski jest niedostępny do naturalnego przyswojenia poprzez słuch. Muszą się go nauczyć jako języka obcego. Niektórzy posługują się nim biegle, niektórzy komunikatywne, a inni mają spore trudności z opanowaniem gramatyki. Można to porównać do sytuacji, w której wszyscy Polacy musieliby załatwiłaś sprawy po angielsku. Część poradzi sobie bez problemu, część będzie miała trudności, a część nie da rady załatwić sprawy po angielsku.
@@vroobelekbillie ale do liter przecież nie trzeba słuchu, wystarczy wzrok.
@@zziniop znając alfabet danego języka potrafisz się już nim posługiwać? Szacun. PJM to nie jest język polski. Jest inna gramatyka, nie każde słowo przetłumaczysz 1:1.
@@muminek8213 alfabet nie, ale znam głuche osoby które języka polskiego pisanego się nauczyły, na przykład był obrazek sofy i obok napis SOFA i potem litera A np podkreslona w innym slowie, i tak dalej, na skojarzenia obrazem. Nie chodzi o przekladanie z PJM na polski tylko traktowanie jako dwa języki, więcej osób zna w piśmie niz PJM
@@zziniop ale język to nie są tylko słowa :D Gramatyka. Samymi słowami na poziomie codziennej komunikacji nie załatwisz sprawy urzędowej.