Taco Hemingway - Mięso [INSTRUMENTAL] prod. Rumak

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 23 янв 2025

Комментарии • 2

  • @mikoaj5945
    @mikoaj5945 3 года назад +8

    Siedzę dwie godziny w Planie B sam
    Miałaś już być moją żoną, ale dalej bez zmian
    Trzy godziny w Planie B sam
    Miałaś już być moją żoną, ale dalej bez zmian
    Życie to stek bzdur, z tym że ja poproszę krwisty
    Nie odbierasz telefonu, więc wysyłam listy
    Już przestało padać i na miasto pełzną glizdy
    Pewnie wszystkie też na randkę z Tobą, co za pizdy
    Moje kiedyś zdrowe płuca produkują gwizdy
    Klekotanie, szumy, świsty, piłem gin przed wizytą internisty
    Ciągle mówię mu o płucach, ale on mnie nie chce słuchać
    Mówi: "sukinsynu, idź z tym"
    Zdrowy mózg stale produkuje złe sny
    A wspomnienia gonią mnie jak ta linijka z "Beksy"
    Dałem ci unikatowe rzeczy jak te Peweksy
    Ale ty mówisz o mnie teraz per "eks-typ"
    Nie mam Ciebie, nie mam nic, tylko teksty
    Które w mym notesie ciągle gryzą się, jak wściekłe psy
    Od szaleństwa ciut-ciut, w mózgu chłód i brud
    A serce trzęsie się jak epileptyk
    Tyle godzin w Planie B sam
    Miałaś już być moją żoną, ale dalej bez zmian
    Życie to:
    Bieg przez kosmos; trochę łez, czasem rozkosz
    Potem: lepka pajęczyna w pustym portfelu
    Życie to:
    Bieg z flagami między barykadami
    Podczas gdy śmierć goni i krzyczy: "Stać, obywatelu!"
    Proszę otworzyć neseser (okej)
    Proszę nam podać swój PESEL (hmm, okej)
    Proszę nie martwić się światem i pańskim własnym jestestwem
    Proszę pamiętać, nie ma duszy, pan po prostu jest mięsem
    Proszę nam podać swój PESEL
    Wszyscy szczęśliwi ludzie: proszę przestać mnie wkurwiać
    Bo wszystkim szczęśliwym ludziom planuje dzisiaj coś urwać
    I wszystkie te ząbki śliczne chodniczkiem się będą turlać
    Jak ciągle mi tak będziecie tu świecić nimi, no kurwa mać!
    To nie komedia, Antygona ma wzór wam dać
    Tutaj ma być tragedia, obok antyczny chór ma stać
    Proszę, idźcie się zabić, poważnie, sam mogę sznur wam dać
    Albo jakiś karabin, lecz idźcie wy wszyscy w trumnach spać
    Ja nie sypiam, łykam energetyki
    Widzi pan, no jak mam sypiać, gdy wszędzie przeklęte krzyki?
    Słyszę imprezowiczów rozmowy i lepkie rzygi
    I jeszcze mi skrzypek gra coś pod oknem, choć nieźle skrzypi...
    Poza tym czekam, czekam na jej telefon
    W płucach wiruje tytoń, a w żyłach pływa żelbeton
    I znów mi ucieka życie, ja znowu gonię peleton
    Lecz życie jest coraz szybsze i czmycha z moją kobietą
    Olej sypianie, spanie zostaw szkieletom
    Czekam na Ciebie w Planie B, będę tu czekał wieczność
    Piszę, a ty ani me ani be, zrozum ranisz i hańbisz mnie
    Przecież właśnie widziałem, na mieście bawisz się? Zabij się
    Ciągle czekam, plac Zbawiciela, chodź zbawić mnie
    Nie będę gryzł ani strzelał, chodź ze mną napić się
    Przecież widzę, że widzisz co Ci tu piszę
    Więc jutro spiszę to wszystko i wszystko to upublicznię
    Tyle godzin w Planie B sam
    Miałaś już być moją żoną, ale dalej bez zmian
    Życie to:
    Bieg przez kosmos; trochę łez, czasem rozkosz
    Potem: lepka pajęczyna w pustym portfelu
    Życie to:
    Bieg z flagami między barykadami
    Podczas gdy śmierć goni i krzyczy: "Stać, obywatelu!"
    Proszę otworzyć neseser (okej)
    Proszę nam podać swój PESEL (hmm, okej)
    Proszę nie martwić się światem i pańskim własnym jestestwem
    Proszę pamiętać, nie ma duszy, pan po prostu jest mięsem
    Proszę nam podać swój PESEL

  • @catspears
    @catspears 3 года назад +5

    wiem że wstawiłes to dosyć dawno ale powinieneś zmienić tytuły tego instrumentalu oraz przerywnika gdyż bit do mięsa wyprodukował Bebun a przerywnik Augustyn :DD