Czy HEJT na ,,arciarzy" w World of Tanks jest uzasadniony? - okiem starszego gracza / 2024
HTML-код
- Опубликовано: 10 сен 2024
- Witam i pozdrawiam! Jestem ,,starszym" graczem i gram na luzie w World Of Tanks i staram się wrzucać często filmy o czołgach: ,,Niech połączy nas pasja tej gry!".
Jeżeli podoba Ci się moja działalność i chcesz mnie wesprzeć wirtualną kawą to zapraszam na: buycoffee.to/s...
#wot #worldoftanks
Zapraszam do subskrypcji i dzielenia się ze mną spostrzeżeniami na temat gry. Opinie są moje i jestem otwarty na weryfikacje jeśli spotkam dobre argumenty :)
WSPÓŁPRACA: underseat1@gmail.com
------------------------
Music:
Song: Niwel - Takayama
Music provided by Vlog No Copyright Music.
Video Link:
• Niwel - • Niwel - Takayama (Vlog...
#wot #worldoftanks
Arta nie należy do tej gry, a przynajmniej w obecnej formie. I nie, gadanie,że arta ma swoje wady to jest czyste copium. Tak arta nie ma pancerza, ładuje pół minuty i nie ma zasięgu widzenia. Ale co z tego, jeśli te wady wogóle nie mają przełożenia na realia? Pancerz, mobilność i zasięg widzenia są niepotrzebne gdy stoi się na krańcu mapy, zdala od wrogiego ostrzału. W zamian artyleria może strzelać w każdy cel na mapie, grubo po za zasięgiem widzenia i radia, a nawet za przeszkodami w porównaniu do innych klas. Nie istnieje żaden counterplay. Gdy strzelają do mnie 4 z 5 klas, to widzę z którego miejsca oddał strzał. Mogę się skontować, oddać blinda a nawet schować się. Kiedy arta do mnie strzela, to jedynie mogę manewrować, a i tak kończy się to najcześciej ogłuszeniem. Nie trzeba nawet trafić czołgu bezpośrednio by mu zadać uszkodzenia. I nie, arta nie wymaga jakiegoś wyjątkowego skilla. Przewidywać działania i ruchy przeciwnika musi każdy, w szczególności w strzelaniu na dalekich dystansach. Tym bardziej, że pozostałe z czterech klas po złym rokowaniu może prędko trafić do garażu. Natomiast pozycjonowanie się, serio? Arta porusza się tylko w trzech przypadkach: po strzale, by uniknąć kontrostrzału (prawie nigdy), by zmienić cel (rzadko, bo zazwyczaj ze swoich pozycji arta ma bicie na niemal całą mapę) lub by uciec (najczęstszy scenariusz). Każdy inny czołg musi umiejętnie się pozycjonować i to w większym stopniu bo będzie narażony na bezpośredni ostrzał. Arta też ma jako jedyna stun, co jest wkurzającą mechaniką. Dosłownie masz gorszy czołg przez kilkanaście sekund, bo ktoś postanowił strzelić mniej więcej w twoim kierunku. Co do statystyk co z tego? Jak sam powiedziałeś, każdy gra czym chce, więc to jego problem że gra pojazdani co je mu obniżają. Jeśli chodzi o "bycie słabym graczem" i "nie męczeniu i stresowaniu się". To jest tak słaby argument. Jak nie chcesz się stresować to graj sobie low tiery. Ale będąc bardziej konkretnym: to jest kompetetywna gra multiplayer. Kompetetywna oznacza rywalizację. Jeśli ktoś nie chce się wyciskać siódmych potów, to nie musi grać w grę której podstawą jest rywalizacja. Albo może grać każdym pojazdem, niezależnie od nacji, tieru czy klasy na totalnym luzie. Arta nie jest mu do niczego potrzebna. Co do hejtu, to tak zgodzę się że arciarze są najczęściej targetowani. A jest tak dlatego, że ludzie wyładowywują swą frustrację z gry na ludziach, którzy celowo grają klasą która bezkarnie może strzelać do innych z końca mapy. "Ale arta jest w grze więc to nie moja wina że nią gram". Tak, to jest twoja wina,za to samo są krytykowni gracze różnych op czołgów jak BZ-176, bo grają czołgiem który jest przegięty i wiedzą o tym. Na koniec zapytam tak: jak gracze art zareagowaliby na wiadomość że WG zamierza dać wszystkim czołgom możliwość włączenia osłony, która całkowicie neguje dmg od art, a na dodatek pokazuje pozycje artylerzysty i wzywa na nią nalot. Czy wtedy byłoby to fair?
Altyleria teraz to kpina, śmieciowe uszkodzenia i ogłuszenia. Dużo map obecnie jest utrapieniem dla arty.
Dobry arciarz ogarnia sytuację na mapie, musi reagować z wyprzedzeniem na to co może nastąpić.
Jeżeli trafiam w cel po 3-4 sek od wystrzału to mam dużo szczęścia lub trafiam na warzywo.
Granie na arcie to jak granie na pingu 400 plus maszyna losująca 🥴
Czasem trafi się para arciarzy która myśli podobnie i współpracując z sobą potrafi statyczną grę zmienić w bardziej dynamiczną.
Tak, dzięki arcie nie stoicie za kamieniem jak kołek 😉
Pozdro 🟩
@@bigbastek dzięki za głos od tej drugiej strony 👌💪
no ta grasz czołgiem ciężkim na takiej malinowce i gdzie nie pojedziesz to napierdala cie arta i jesteś na perma stunie to powiedz mi co taki ciężki ma zrobić
@@_LARGESNAKE__ ile tak naprawdę jest map pod arty?
Z drugiej strony na wywołanej mapie wieżowce statycznie oklepują się na górce, niszczarki w krzakach czyli nuda jak w brazylijskich serialach.
Ile razy byłem na tej mapie pozostawiony sam sobie bo 14 idiotów pojechało na górkę?
To tylko gra, raz na wozie raz pod wozem
Pozdro
@@bigbastek takich map jest pełno gdzie nie da sie schować przed artą ta klasa to rak i nie powinno jej być w grze
@@bigbastekmap dobrych dla art jest całkiem sporo. Mamy:
-Prohorowkę
-Malinówkę
-Murowankę
-Studzianki
-Zatokę Rybacką
-Linię Mamerheima
-Autostradę
-Dębinę
-Posterunek
-Miasto Duchów
-Piasczystą Rzekę
-Lotnisko
-Kopalnie
Łatwiej jest wymienić złe mapy bo to jedynie Himmelsdorf.
dwie arty na team i jest wielki ból dupy,ale jak dobiera po osiem tedeków lub po 3-4 lajty na team to wszystko jest w porządku i nie ma problemu..ech te podwójne standardy.
granie w jakiekolwiek gry ma sprawiać przyjemność. tak jest też w przypagku WOT-a ,dla jednych daje taką przyjemność granie artą dla innych granie innymi typami maszyn.
osobiście gram dużo artami żeby się po prostu odprężyć po pracy. od jakiegoś czasu wg nerfi każdy pojazd,który sobie ugram( early,chieftain,obj264,s conq) jeżeli usunęli by arty z gry lub sprawili by,że stały by się one niegrywalne to przestanę grać w Wota.
Przecież ludziom się nie podoba jak mają 3-4 LT albo pełno tdków, więc argument z d***
Przecież ludzi na to narzekają. Kiedy jest dużo TD-ków gra zamienia się kamperiadę. Dużo lightów powoduje że gra kończy się duzo szybciej czy wolniej. Poza tym krzywdzi to lt-ki bo kradna sobie nawzajem asystę.
Jedna arta na bitwę to by było znośnie.Arty i tak dostały nerfa także nie ma co narzekać lepiej żeby dodali więcej map imatchmaiking poprawili bo to bardziej przeszkadza w fajnym graniu.pozdrawiam😊
@@marekjachymek9729 zgadza się 💪
Arciarze zawdzięczaja hejt topielcom, skoczkom i samookaleczeńcom
@@epidian6240 to nagminne niestety 😏
Czasem się wnerwię na klikacza ale wtedy sobie przypominam jakie arty były kiedyś... Ech nowi gracze nie wiedzą jak to było kiedyś.... Jak grałeś sobie takim KW-1 i taki Hummel lub M44 zdejmuję cię na strzał albo masz full hapsa i chcesz załatwić arciarza, a on ma załadowane AP-ki lub HEAT i zdejmuję cię na strzał. Do teraz pamiętam jak S-51 zdjął mnie z full hapsa jak grałem IS-3 (ten babok miał kiedyś 260 peny na AP i 1400 średnich obrażeń!!)
Teraz baboki są ledwie cieniem swojej przeszłości ale jest jeden wyjątek... Nazywa się Lefh. Grasz na V poziomach to doskonale wiesz jak bardzo rakowy jest ten ancymon.
@@stendec6649 tak wiem, ale na Lefha wszczyscy polują i nie ma tak łatwo. Jakoś nie psuje mi to radości z gry traktuję to jako wyzwanie jak są czołgi przesadzone i da się grać tak uważam 💪
Zacznijmy od tego, że arta miała zapobiegać kampieniu - osobiście uważam, że tej funkcji nie spełnia. Głównie na mapach otwartych fokus leci na mordownie, to co się prawie cały czas świeci i uważam, że czołgi tam grające tracą przez to najwięcej - prawie zawsze dostaną ogłuszenie i dmg dlatego moim zdaniem powinno losować max po jednej arcie na bitwe bo przy dwóch granie robi się strasznie chujowe, a przy trzech to już nie wspomnę. Ciekawą sprawą jest to że nie raz dostaniesz ogłuszenie od swojego arciarza gdy jesteś blisko przeciwnika, a potem taki typek się tłumaczy "bo chciałem ci pomóc".
Kolejna sprawa to głownie gracze kwadratów topią/niszczą swój pojazd, gdy bitwa się im składa przez co odbierają komuś możliwość zrobienia dodatkowego dmg/kila - w konsekwencji zrobienia jakieś misji. Tak wiem rzadziej bo rzadziej gracze na innych klasach też tak robią tylko dziwnym trafem ci których ja spotkałem to mieli dużo bitew na artach, więc może jakaś zależność istnieje - jeszcze się nie spotkałem, aby taki delikwent dostał bana, gdy się go reportuje przez opcje w grze.
Podzielam zdanie, że można by wyłączyć misje z kampani i sprawdzić czy liczba arciarzy spadnie, bo to też jest jeden z argumentów że ludzie nią grają przez misje.
I w sumie ostatnie zdanie czyli artylerie niższych poziomów nie są zbalansowane i są toksyczne dla gry - w szczególności Vtieru. Najlepszym przykładem jest lefk i bishop - nikomu nie trzeba wspominać, jak dostaniesz do enemy teamu to już wiesz, że możesz iść odpalac kolejną bitwę. Jak dostaniesz od nich fokus to masz gg - niezależnie jakim czołgiem grasz.
Także ja uważam, że J.A i tyle w temacie 🥴
@@emp1ted. dzięki za argumenty👍
Zle powiedziałes 3m24s.Rywalizacja nie polega na tym,ze inny gracz widzi Cie z sataleti z drugiego konca mapy aTy nie jestes w stanie mu nic zrobic.To nie jest rywalizacja.Rywalizacja jest na "mordowniach'',gdzie walczą czołgi ciezkie i nie tylko .Nawet czołgi lekkie rywalizują z sobą,starając sie wykryc pozostałe lt w przeciwnej druzyny.Arciarze wiedzą,ze są zakała tej gry,na dodatek bez chonoru.Nie oddawają swojego DM,lecz topią sie,skaczą z przepasci,czy tez robią ''harakiri''.Gdzie tu sens,gdzie logika
@@neptyk9256 dzięki za komentarz 💪
0:56 na 99% powiedział to arciarz
Nienawidzę art bo to utrapienie ale do samych arciarzy nic nie mam . Tak jak mówisz każdy gra tak jak lubi i czym lubi.Wiele razy arty mnie rozwaliły ale i wiele razy dupę mi uratowły . Jedyne przegięcie jeśli chodzi o arty to KU.WA dwie arty w jednym losowaniu . I panowie nie tylko arciarze się topią .Pozdrawiam .
@@danielzielinski-rm5mdz tym losowaniem po jednej arcie na bitwę to nie pasuje WG , ale od dawna już gracze chcą to przeforsować 👍
największe przegiecie to ten jeb.... stun
Kiedyś to się grało artą na hiteła się bralo i było się branym, lufy zatykali, blokowali, na początku gry podawali pozycje żeby arty poubijać, gra trwala 1s bo ubijali na początku, wyzywali prze całą bitwę, wyzywali w wiadomościach, yutuberki podbijali suby wyzywając arciarzy.... a teraz gra się przyjemniej... chyba że sie na ciebie uprze plujka i...., a to tylko gra 😂
@@Stalowy.Szczur 😂
Kolego - masz e279? Lub inne czołgi z kampanii? To już sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie
Kolego mam Cheftaina i e279 i obj. 907 😉 i co teraz ? Jak się ma te czołgi to arta sprawia że nie jest nudno 😃 pozdrawiam serdecznie 💪
Grając akceptuje się warunki gry . Jakikolwiek hejt jest pozbawiony sensu .
@@RomanCzapla dokładnie 💪
Lubię grać z artami i przeciwko. Obecnie jest wciąż jedna przegięta, nieznerfiona - lefh, reszta to cień dawnych siebie. Ale także nie miałem nic przeciwko artom wtedy.
Btw. tak widzę, że się podpisujesz, że "okiem starszego gracza", że myślałem, że będzie ktoś 60+ a ty chyba zbyt stary to jeszcze nie jesteś.
Lefh rzeczywiście jest przegięty. Co do wieku to mam 40+ patrząc na przedział graczy to można powiedzieć, że już starszy 😉 pozdrawiam 👋
Bez art gra byłaby nudna
@@miejskitraper2733pozytywny głos 👍
Największą bolączką art jest to, że mają zupełnie inną mechanikę gry (oraz łatwiej grać, niewymagająca) - kiedyś złożyłem propozycję aby pogodzić ludzi było założenie serwera na którym arty nie grają. Podejrzewam, że byłby zapchany. Albo taki event: piątek bez art. Ale WG nie zrobi tego.
@@Tekturian super pomysł, poniedziałek bez lekkich, wtorki bez TD, środy HT tylko na Malinówce, czwartki średnie z HT o dwa lvl wyżej, piątki tylko nieparzyste tiery
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@bigbastek To głupie co piszesz: biorąc pod uwagę zupełnie inną mechanikę art taki serwer bez tej mechaniki albo event bez niej brzmi właśnie sensownie. Zabierając maszyny z "podobną" mechaniką zniszczy game play. Ale czy game play zmieniłby się gdyby zabrakło art? Pomyśl.
@@Tekturian pomyśl, to była ironia na Twój pomysł 🤔
Dlaczego w piątki miałbyś zabronić mi grać?
Segregacja?
Nazizm?
Od tego wszystko się zaczyna
Event bez premek. Nawet bym zapłacił za to 🙂