Ciekawe czy doczekamy się nowych owoców od sztucznej inteligencji która lepiej od ludzi rozumie kod genetyczny, ja chciałbym spróbować owoców od roślin których kod genetyczny sztuczna inteligencja tak zmodyfikuje że nie będą rosły od foto syntezy ale od elektrosyntezy i będzie się je ładowało tak jak dzisiaj telefony, wsadzasz do kontaktu i z dwutlenku węgla w pokoju elektrosyntezuje pomarańczę, mam nadzieję że powstanie to przed lądowaniem na Marsie.
Że co? Chyba lepiej odwrotnie, żeby roślina prąd produkowała i miałbyś samoreplikujące sie panele foto. Bo rosliny na prąd już istnieją, wystarczy je oświetlać czerwonym i niebieskim LEDem.
Ogólnie to oba warianty są równie przydatne. To jak z klimą i pompami ciepła. Odbywa transportują ciepło tylko w przeciwnych kierunkach. A to transportowałoby elektryczność w jedną lub drugą stronę reazerwuaru energii, którym byłaby ta zmodyfikowana roślina.
@@cati0n ale takie rośliny tracą 95% energii na liście a tak by sobie zrobiły łodygę elektryczną. Roślina będzie mniej wydajna od paneli fotowoltaicznych które już teraz więcej energii produkują niż ze spalania kukurydzy z uprawy w elektrowni na tej samej powszechni.
Dużo by zyskał wykład jakby było trochę wizualizacji, przykładów. Obrazy malarzy w końcu są juz w domenie publicznej chociażby, czy zdjęcia marchewek na gpl
pierwszy krok poczyniono juz w 2017 roku. W Medical Research Council’s Laboratory of Molecular Biology w Cambridge wyhodowano syntetycznego mikroba opartego na zupelnie nowym genomie.
Zauważyliście co pan doktor wplótł w wypowiedź o tworzeniu nowych odmian? Inżynieria genetyczna jest precyzyjna, a opinia publiczna uważa ją za kontrowersyjną Traktowanie roślin mutagenami: promieniowaniem, rakotwórczą chemią gdzie zmiany w DNA są losowe i nie wiadomo co wykiełkuje ... to spoko. 18:45 "rzucanie lotką do tarczy, możemy trafić, możemy nie trafić" Jak by tu nazwać tych czcicieli ekologii? No różne słowa na usta się cisną i ani jedno cenzuralne.
Bądź pan spokojny, marchewki i banany nie wyskoczą nam z klatki w laboratorium w ośrodku badawczym... Chyba że będą śpieszyć na marchewki urodziny razem z kalafiorem😂
@@Potimus_Ripme Źle się zrozumieliśmy. Przy pomocy edycji genów mamy pełną kontrolę nad wprowadzanymi zmianami. W przypadku metod "naturalnych" traktowaniu roślin mutagenną chemią i promieniowaniem nie mamy kontroli nad tym gdzie w DNA nastąpi mutacja. Więc z mojego "chłopskiego pojmowania" wynika że Eko-świry przez swoje światopoglądowe wymysły i urojenia jedynie uprzykrzają życie. A i może się trafić że losowa mutacja uaktywni jakiegoś roślinnego retrowirusa i zafundujemy sobie powtórkę z Zarazy Ziemniaczanej - Irlandia 1845, czy coś podobnego.
Genetyka była od zawsze... na początku natura... potem zwierzęta i człowiek... potem człowiek wpierw naturalnymi metodami selekcji i krzyżowania a teraz metodami syntetycznymi inżynierii genetycznej ....
Świat roślin jest również fascynujący jak zwierząt! Dziękuję za uświadomienie mi tego
Wspaniała seria!!! Nigdy nie interesowałem się roślinami, a tu słucham jak zaczarowany.
Widzę, że z każdym wykładem zagłębiamy się coraz bardziej w świat botaniki. Czekam na protoksylemy i metaksylemy. :)
Ciekawe czy doczekamy się nowych owoców od sztucznej inteligencji która lepiej od ludzi rozumie kod genetyczny, ja chciałbym spróbować owoców od roślin których kod genetyczny sztuczna inteligencja tak zmodyfikuje że nie będą rosły od foto syntezy ale od elektrosyntezy i będzie się je ładowało tak jak dzisiaj telefony, wsadzasz do kontaktu i z dwutlenku węgla w pokoju elektrosyntezuje pomarańczę, mam nadzieję że powstanie to przed lądowaniem na Marsie.
Że co? Chyba lepiej odwrotnie, żeby roślina prąd produkowała i miałbyś samoreplikujące sie panele foto. Bo rosliny na prąd już istnieją, wystarczy je oświetlać czerwonym i niebieskim LEDem.
Ogólnie to oba warianty są równie przydatne. To jak z klimą i pompami ciepła. Odbywa transportują ciepło tylko w przeciwnych kierunkach. A to transportowałoby elektryczność w jedną lub drugą stronę reazerwuaru energii, którym byłaby ta zmodyfikowana roślina.
@@cati0n ale takie rośliny tracą 95% energii na liście a tak by sobie zrobiły łodygę elektryczną. Roślina będzie mniej wydajna od paneli fotowoltaicznych które już teraz więcej energii produkują niż ze spalania kukurydzy z uprawy w elektrowni na tej samej powszechni.
@@andrzejwodynski Zgadzam się z tobą. Obecnie bardziej oplaca się postawić pv niz sadzic rosliny energetyczne.
Dzięki
7:45 Polskie buraki są biało-czerwone!
Tak! A ponieważ są partie, które nawet patriotyzm obracają w karykaturę, nać jest raz biała a raz czerwona.
@@tomekm1408 Kurna nać .
Dużo by zyskał wykład jakby było trochę wizualizacji, przykładów. Obrazy malarzy w końcu są juz w domenie publicznej chociażby, czy zdjęcia marchewek na gpl
a ja tam zjadam te pestki z arbuza
Czy naukowcy , genetycy mogą stworzyć nie wykorzystując natury nowe DNA, nowej nieistniejącej żywej istoty?
pierwszy krok poczyniono juz w 2017 roku. W Medical Research Council’s Laboratory of Molecular Biology w Cambridge wyhodowano syntetycznego mikroba opartego na zupelnie nowym genomie.
Zauważyliście co pan doktor wplótł w wypowiedź o tworzeniu nowych odmian?
Inżynieria genetyczna jest precyzyjna, a opinia publiczna uważa ją za kontrowersyjną
Traktowanie roślin mutagenami: promieniowaniem, rakotwórczą chemią gdzie zmiany w DNA są losowe i nie wiadomo co wykiełkuje ... to spoko. 18:45 "rzucanie lotką do tarczy, możemy trafić, możemy nie trafić"
Jak by tu nazwać tych czcicieli ekologii?
No różne słowa na usta się cisną i ani jedno cenzuralne.
Bądź pan spokojny, marchewki i banany nie wyskoczą nam z klatki w laboratorium w ośrodku badawczym...
Chyba że będą śpieszyć na marchewki urodziny razem z kalafiorem😂
@@Potimus_Ripme
Źle się zrozumieliśmy.
Przy pomocy edycji genów mamy pełną kontrolę nad wprowadzanymi zmianami.
W przypadku metod "naturalnych" traktowaniu roślin mutagenną chemią i promieniowaniem nie mamy kontroli nad tym gdzie w DNA nastąpi mutacja.
Więc z mojego "chłopskiego pojmowania" wynika że Eko-świry przez swoje światopoglądowe wymysły i urojenia jedynie uprzykrzają życie.
A i może się trafić że losowa mutacja uaktywni jakiegoś roślinnego retrowirusa i zafundujemy sobie powtórkę z Zarazy Ziemniaczanej - Irlandia 1845, czy coś podobnego.
Genetyka była od zawsze... na początku natura... potem zwierzęta i człowiek... potem człowiek wpierw naturalnymi metodami selekcji i krzyżowania a teraz metodami syntetycznymi inżynierii genetycznej ....
Drugi