Ja też tego nie kumam na pstrągi u mnie minimum żyłka 0,22, wędka min do 15g, ale tylko chyba ja lowie w kołkach, kamieniach itd gdzie trzeba siłowo przytrzymać w nurcie rybę. No i te zdjecia 😢 pstrąg zaczyna się od 40 a ładny pstrąg zaczyna się od 45cm w górę. Ps parę dni temu widziałem film gdzie eefksrz wyciął sledzia styczniowego ok 30 cm i mówi Ładny Lorbas 🙏
Dobrze że poruszyliście ten temat , zgadzam się z Wami w 100% Najgorsze jest to że dzisiejsi wędkarze zwłaszcza młodzi to więżniowie mediów społecznościowych każdy kawałek życia musi zaistnieć w internecie nie jest ważne oddanie szacunku rybie ,ważne jest to co się dzieje po opublikowaniu postu , filmiku ,ma się dziać , ilość wyświetleń jak największa etc ....
Jestem młodym wędkarzem, ale dzięki temu kanałowi, też nie rozumie tego trendu że "wędkarze" chwalą się tym narybkiem pięknego pstrąga potokowego, ale nie tylko pstrąga. Proszę szanujmy tę piękną dziką rybę pod nazwą „salmo trutta fario” Pozdrawiam.
Wędkarstwo w Waszym wydani i Wasza filozofia idą krok w krok z moją. Chęć chwalenia się kto ma "dłuższego" zabija ducha wędkarskich zmagań. Bynajmniej mi. Uczmy się szanować ryby, bo to przecież dzięki nim możemy wciąż jeszcze przeżywać niezapomniane chwile z wędką nad wodą! Pozdrawiam serdecznie....
Popieram w 100%. Ja czekam z wypadem na pstrągi do około połowy lutego. Że względu na to żeby mogły się zregenerować po tarle. Nawet łowiąc inne ryby w innych okresach, mając swój kanał na RUclips publikuje swoje filmy z dużym opóźnieniem ponieważ uważam że gdy ktoś znajdzie się w tym samym miejscu dużo później to najprawdopodobniej już tych ryb nie będzie albo będzie dużo mniej. Mianowicie staram sie połączyć przyjmne dla mnie i staram się chronić miejsca i ryby. Na ile to możliwe. Dużo wody w Wiśle musi płynąć zanim ludzie zrozumieją ze nie każda rybę trzeba zabierać ze wystarczy tylko od czasu do czasu. Że wędkarstwo i otaczające nas przyroda to najpiękniejsze co może nas spotkać. Kocham wędkować i staram się to robić z głową i tego samego uczę swoich synów i jak tylko mogę znajomych. Pozdrawiam panowie super filmik jak zawsze 👍😎
Witam.Super że poruszacie takie tematy, wędkarstwo to nie sprzęt to nie rekordy , jakieś zawody . To obserwacje ,zrozumienie pewnych rzeczy i szacunek dla tych stworzeń że potrafią przetrwać mimo że sklepów nie mają;)
Rozmawialiśmy o tym na miejscu, Remku i Darku macie zasięgi, nie zmienicie już świata ale jakiś mały procent na pewno, więc warto❤ przy oglądaniu dzikiej rzeki powiedziałem takie słowa, nie chce delikatnej wędki na bolenie, nie chce cieszyć się niewiadomo ile z tego holu, ryba ma wyjść na brzeg w kilkanaście sekund, zdziwiona że już jest na brzegu. Takie ryby wracają w pełni sił. Dobierajmy sprzęt do największych mieszkańców a nie do tego co się najczęściej łowi. Pozdrawiam
Wreszcie ktoś z sensem i na temat mówi o prawdziwym wędkarstwie od tego neta to się w głowach wszystkim popierdoliło powinien pan założyć własną grupę na FB i doświadczyć młodych jak i tych starszych wędkarzy jest przekaz i publika też się znajdzie
Super film głęboki przekaz! Jestem zdania że 70-80 procent ryb nie tylko pstrągów ale i szczupaków okoni itd da się odhaczyć nie chwytając je w rękę! Wystarczą dobre szczypce. Też wkurza mnie jak kolesie pokazują do kamery któregoś małego szczupaszka. Trzeba Z tym walczyć nie poddawać się!
Pamiętam czasy kiedy widywałem nad Kwisą ( okolice Rudawicy) wędkarzy z wiklinowymi koszykami na ryby, przyjeżdżali po ryby. Teraz zarazą są telefony z aparatami i chęć pokazania nad wodą własnej głupoty, która przyczynia się do pomniejszania populacji ryb w Polsce. Ryby tak jak ludzie mają powikłania z powodu niedotlenienia, ale mało kto o tym wie. Szok termiczny dla organizmu ryby też przynosi negatywne skutki, a to że ryby są zmiennocieplne nie oznacza że można rybę trzymać na mrozie ( -15 ) po wyjęciu z wody o niskiej temperaturze, ale jednak bliskiej zeru a nie -15 stopni. Dziękuje za ten pouczający film, który z pewnością da do myślenia aktorom po kiju. Przynajmniej mam taką nadzieję. Pozdrawiam.
Strzała, w samo sedno, coraz więcej na kanałach wędkarskich (nawet znanych) jest takich ceremonii , jakieś mierzenia, robienia setek fotek, itp, potem rybki jeszcze się po kamieniach , albo piachu czy na łodzi poobijają i do wody. Wpychanie palców do pysków i mocowanie się aby odhaczyć rybę (gdzie odhaczacze ?) P.S. Od dawna nie biorę ryb do podbieraka ani do łapy, można je przytrzymać na powierzchni wody i odhaczyć, cyknąć fotę też się da, chyba że ktoś muuusi selfie, to do wody się zanurzyć 🥲 Świetny kanał historie w. i opowieści d.t. Pzdr
Powiem tak, kiedyś udało mi się złowić pstrąga - w sumie pstrążka bo miał tak na oko 18 cm, a celowałem w klenie i to był mój pierwszy pstrąg i narazie jedyny bo nie jestem pstrągażem z racji wód które mam , nie ma ich to był przypadek i nawet zdjęcia nie robiłem bo był tak piękny że szkoda było mi go męczyć do tego zdjęcia, mało tego jeszcze wlazłem do wody i odhaczylem w wodzie , niech płynie i rośnie. No szkoda mi go było , a to mój pierwszy i może jedyny, ale nie zabijajmy tej przyrody która kochamy .
Jak zawsze Super Was się słucha i macie racje, ale czy to dotyczy Polski...Pstrąg 60cm gdzie takiego złowię? 30 cm to już gigant! U mnie w Pobliskich Wodach nie ma rzeki typowo pstrągowych, jest jedna zarybiona nielegalnie, gdzie padła przez wyżeraczy robakowo-spławikowych. U mnie w Okregu są w Regulaminie 2024r nowe zasady, a mianowicie Sandacza możemy poławiać i zabierać do ostatniego lutego!!! oraz nowy wymiar: 45cm dla szczupaka i sandacza. Dobrze jest nastawiać sie na duże ryby, ale gdzie???
Dlatego w Niemczech jest to że sezon strągowy zaczyna się w połowie marca, a brodzić możesz dopiero od maja. Według mnie w Polsce za szybko jest otwarcie sezonu , takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
Kiedyś zestaw do 25g + linką na 8kg i wobków 7-10cm, to był zestaw na pstrąga. Teraz zdarza mi się zabrać kij do 12g i trochę wobków 4-5cm, jakieś gumki i pójść poganiać te trzydziestki, bo tych pod 50-siąt już nie ma 😢 Za parę lat faktycznie już nie będzie czego szukać, ale jednak ciągle ciągnie na spotkanie z kropkami.
Panowie, taka kwestia... Remek powiedział "parzysz rybę śniegiem" czy coś w tym stylu... 😉 Ja myślę że jeszcze gorsze jest dla ryby (jakiejkolwiek), kiedy po wyjęciu jej z wody o temperaturze kilku stopni... bierze się ją w łapy (o temperaturze ok 36 stopni)... To tak jak by człowieka żelazkiem dotykać 😵... Tak mi się wydaje 🤔... Co Wy na to? Mam rację czy się mylę? Pozdrawiam... 🤜🤛
To też się tyczy okoni, łowią takiej wielkości jak przynęty, której używają. Specjaliści od ultralajtów wyczują najmniejsze puknięcie w paprocha. Idąc na ryby to nawet nie chcę czegoś takiego wyczuć mija się to z celem. W sumie w wędkarstwie spławikowym podobnie haczyki rozmiar 20 po co na ciernika? Jak za późno zatniesz to połknięty pod ogon.
Mnie też serce boli jak tylko sobie pomyśle, że można chodzić na pstrągi w styczniu. Jest to okres w którym pstrąg powinien odpoczywać i regenerować się… sezon pstrągowy powinien zaczynać się w marcu lub nawet jego połowie. To nie jest tylko moje zdanie ale wielu wytrawnych pstrągarzy. Kolejna sprawa to małe przynęty… problem jest nieco szerszy i chyba wymaga nieco bardziej skrupulatnego przeanalizowania ponieważ to samo się tyczy pewnej grupy muszkarzy którzy z premedytacją męczą drobnicę gdy tylko pierwsze owady pojawią się w powietrzu…
Dokładnie jak mówisz 👍 W DE a dokładnie w Bawarii, sezon pstrągowy zaczyna się od 16 marca i dzięki temu potarłowe ryby maja czas na regenerację. Pozdrawiam wszystkich szanujących nasze "kropasy"
No i właśnie dlatego mój zestaw na lorbaski to kij do 25 gram kołowrotek wielkości 4000 z nawiniętą wysokiej klasy żyłką 0.28 i konkretne przynęty.. wolę po powrocie do domu powiedzieć żonie 50 razy że dzisiaj kropki mnie olały żeby później raz móc powiedzieć że to był ten dzień mój dzień
Dobry wieczór panowie. Opowiecie o wędce St.Croix Legend Tournament Bass?? Przymierzam sie do zakupu pierwszej wędki St.Croix .Chciałem tą wędkę kupić na lekko na sandacza.Ciężar główek od 3/4 gr do 15/17 gr. Wędka do kołowrotka Daiwa Caldia 2500 SHA 245 gr. Łowie na płytkich jeziorach do 5-7 m głębokości . Z góry dziękuje i pozdrawiam
Tylko tu nie chodzi o chwalenie się takimi czy innymi rybkami, tylko swoim (nudnym zazwyczaj) życiem. Ludzie lubią czuć jak ktoś im da lajka, nie ważne za co... ważne że da.
Mój sprzęt na pstrąga to wędka z z dużym zapasem mocy 3 -18 g. Żyłka plecionka o wytrzymałości 5 -6 kg. Nie wyobrażam chodzić sobie na te ryby ze słabszym sprzętem!
Problem jest taki ze nie bardzo jest opcja nauczyć się łowić sześćdziesiątaki. Jest ich mega mało i jak chcesz mieć jakiekolwiek wyniki to celujesz w małe.
Podpisuję się obydwiema rencami! Nie mówię żeby nie robić zdjęć ale żeby to wszystko miało ręce i nogi! Zestawy pstrągowe do 3,5,7g… dla mnie porażka. To najpiękniejsze ryby na świecie i należy je chronić! Pozdrawiam Panowie!
Panie Remi. A może by też poruszyć temat ludzi z magnesami nad wodą. Nam się mówi żeby nie chodzić po tarliskach itp. I racja. Ale za chwile oglądam film jak facet w grudniu orze rzekę magnesem na sznurku! Pozdrawiam
Świetny film i tak samo jak o pstrągach myśle też o kleniach bo po co łowić małe klenie i je tylko męczyć jak można złowić jedną 50 -tke i cieszyć się nią i wspominać latami
Bo np mają niektórzy w okolicy tylko małe rzeczki w których nie uświadczysz klenia większego jak 35cm ?! (Ze znajomym próbujemy przebić magiczną bariere 35cm od 5lat)
nie zabraniam ci łowić na małych rzeczkach ale chodziło mi bardziej o to że widze ludzi na wiśle którzy łowią klenia 30 cm i go męczą 20 min telefonami, a potem c&r bo wrocil w "dobrej" kondycji
@@ukajali6503 Dla mnie akurat kleń jest najpiękniejszą rybą i zdania nie zmienie, ale bardziej miałem na myśli żeby szanować wsztstkie gatunki tak jak wymienione pstrągi
Ale rybka wypuszczona bo tylko c&r i z komentarzem fajna zabawa, jeszcze czkawką się to odbije zobaczycie, dla ludzi spoza tego hobby jesteśmy psychopatami. Czołowi jutuberzy juz nie ma co wymieniać potrafią w jednym odcinku przerzucić kilkanaście sztuk w ramach fajnej zabawy i na co? Na robaczki tanty itp, reszta ogląda i naśladuje . Idąc twoim tokiem rozumowania może tak jak teraz na Mazowszu możemy łowić przynętami do 5cm tak na pstragowych powinno być od 7cm w górę a na muchę dopiero od wiosny. Mochowka potrafi być tak samo zabójczo skuteczna wystarczy wspomnieć słynną polską dolną nimfę.
Idźmy dalej Lato, lampa 40 stopni w słońcu i prezentacja ryby do zdjęcia To też je zabija Wypinajcie ryby w podbieraku i jeśli nie musicie robić zdjęć to prosto z podbieraka wybuszczajcie je do wody
Ja nawet przestałem łowić małe płocie bo zacząłem uznawać że to nie ma sensu. Niech sobie dzieciaki duże i zdrowe rosną. Tak samo z sandaczami w Szczecinie.
Właśnie teraz zauważyłem taki trend na tych wszystkich grupach facebookowych, że jest jakiś wyścig aby pierwszego dnia kiedy kończy się okres ochronny danego drapieżnika być pierwszym który go złowi, pewnie dlatego ludzie idą w ten trend małych przynęt aby cokolwiek złowić, chociaż zauważyłem , że zimą czy wczesną wiosną małe pstragi biorą też na większe przynety 6-7cm. A taki drugim tematem do poruszenia jest palenie miejscówek własnie na takich grupach gdzie ktoś się pochwali gdzie została złowiona ryba a później w tym miejscu nie da się już normalnie połowić bo pojawiają się wycieczki nowych wędkarzy.
@@belmondziakwtransie4995Raczej Ty nie rozumiesz. W dobie samochodów, wszędobylskiej urbanizacji oraz internetu, wędkarstwo stało się tak masowe, że szczątki przyrody, które nam pozostały nie są w stanie temu sprostać. Zatem konieczna jest reglamentacja wejść, a nie złudna akceptacja tłumów.
@@ukajali6503 Dlatego ja nie wrzucam zdjęć met do sieci, bo to był mój wysiłek żeby tę metę znaleźć. Nikt mi nigdy nie sprzedał miejscówki. Jednocześnie nie mam problemu kiedy kogoś na mojej mecie spotkam. Tak jak napisałem, każdy chce połowić i nie ma co się obrażać, że ktoś jest na moim spocie. Myślę że nie zrozumiałeś mojego komentarza
Ludzie z nad Lubuskich rzek mądrze mówią 😉szanujmy przyrodę i darzmy szacunkiem lorbaski bo jest ich coraz mniej w naszych, Kwisach, Bobrach, Nysach i innych Forelach
Niestety to prawda, sami (jako wędkarze) zabijamy te delikatne, wrażliwe ryby. Po prostu lubimy się chwalić. Zabijamy je zimą i latem. Bierzemy rybę w łapy, nagrywamy film/ robimy zdjęcie. Cieszymy się, bo udało się przechytrzyć "przeciwnika". Ryba odpływa, ale potem w dużej części zdycha. Nie od razu, powoli, z osłabienia, od niewinnych ran, od chorób. Nie widzimy tego. RUclipsrów naśladują inni. Są dziesiątki, a pewnie i setki lokalnych for wędkarskich/pstrągowych. Przewijają się na nich tysiące zdjęć ryb - od niewymiarowych po okazy - trzymanych w dłoniach, leżących na piachu, śniegu. Tylko czy musimy prześcigać się w dokumentowanie każdej złowionej ryby?
Teraz taka moda na internety. Chopaki i nie tylko chcą teraz zabłysnąć w influencerskim świecie. Lepiej ubrani niż utalentowani, bez pomysłu i polotu. Pamiętajcie, że te relacje oglądają nie tylko ludzie z rozumem i szacunkiem do ryb. Miejscówki spalone, ryby nie ma albo ty nie masz gdzie łapać po takich filmach.
Szanowni Panowie. Z utęsknieniem czekam na film, w którym ktoś zdeprecjonuje całą filozofię ultra-light. Chorą ideologię wędek po kilka gram, gdzie KAŻDA złowiona ryba "wraca w doskonałej kondycji do wody". Gdzie w świecie "internetów" jest PRO osiągnieciem wyciągnęcie ryby jak największej na maxymalnie mały kij. Patologia wśród młodych wędkarzy sięga zenitu. Przerażające jest to, że Ci wszyscy młodzi ludzie myślą, że mają rację, że takie wędkarstwo jest OK. Film, za przeproszeniem "gówniarza", który na wędke do kilku gram łowi ryby 60-70cm+ osiąga zasięgi w żaden sposób nieporównywalne z filmami z TOP merytoryczą wiedzą wędkarstwą. Bo jest hard core i "walka z rybą". Dożyliśmy czasów, gdzie w pełni świadoma rzeźnia nad wodą jest powszechnie akceptowalna i opłacana z zasięgów w internecie. Przykro w chu...
Słusznie, popieram. Przed chwilą oglądałem okoniarza łowiącego w starorzeczu, czy porcie rzecznym i stal w jednym miejscu i wytargał ,,,, 3 sandacze 45-69 cm i stał jak ćmok w tym miejscu i dalej siekał. Przestałem go ogladać, bo przecież ten sandacz po takim stresie nie wróci do tarła.
Sory ale to się tyczy również dużych ryb , obejrzyjcie filmy czołowych RUclipsrów w jaki sposób podbierają i holują ryby ,np. wyciągają na chama po lodzie te trocie po dramatycznym holu , taka ryba to praktycznie trup , są poobijane i pokaleczone i w imię czego , chyba zasięgów na kanale , przecież wystarczy zaopatrzyć sie w długi podbierak . Ciemnogród .
Zgadzam się z Remigiuszem lecz u mnie na Śląsku ludzie dbali o te ryby bo były dwie rzeki b przemsza i sztoła piękne urokliwe i pstrąga nie brakowało a teraz sztola nie istnieje a b przemsza została zatruta i cala praca przyjaciół b przemszy poszła się jeb.ć i to praca wieloletnia,można teraz sobie tylko pooglądać zdjęcia i powspominać 😢,wychodze juz z Założenia że u nas w polszy nigdy nie będzie lepiej tylko coraz gorzej i mój syn nie będzie łowił ryb bo ich nie będzie a to bezcenne chwilę przekaz wiedzę synkowi i spędzić z nim czas, nauczyć żeby szanował przyrodę jak zrobił to mój ojciec że mną
Mam dwóch synów i choć przed ich narodzinami myślałem podobnie jak Ty, teraz robię wszystko, żeby nie zarazić ich wędkarstwem. Po co? Dziś to hobby staje się dla świadomych ludzi źródłem frustracji, cierpień i wydatków. Nieuchronnie postępująca dewastacja środowiska, masowość i głupota użytkowników aż bolą. Wolę oszczędzić chłopcom takich doświadczeń.
@@arturkowalski2047 Pewnie, choć jeszcze lepsze wspólne spacery, sport lub inne hobby. Bo opowiadanie jak to kiedyś było, albo że ta woda była kiedyś niebieska, że pstrąg może mieć 50 cm, że kiedyś tu śpiewały ptaszki, że to nie okoñ a okonek, itd. na dłuższą metę jest toksyczne.
@@ukajali6503 na całe szczęście wody jest dużo i są miejsca pełne ryb,ale tu się zgadzam że takie narzekanie jest toksyczne i zniechęca, zwlacza ludzi zaczynających te hobby,co widać na yt jak youtuberzy podsycają ten temat a robią to tylko dla kasy
@@arturkowalski2047 Wody jest coraz mniej, a już pełnej ryb, wybacz - ja nie znam. Mieszkam na pojezierzu. Nie ma tu ani jednego jeziora tak rybnego jakie pamiętam sprzed lat. Kiedyś łowiłem też pstrągi w krystalicznej rzeczce wśród zieleni i latających zimorodków. Kiedy spotykałem wędkarza, a już w ogóle muszkarza, to było bardzo miłe wydarzenie pełne wymiany spostrzeżeń. Dziś rzeka jest brudna, trzeba przedzierać się przez czyjeś ogrodzone posesje pod rygorem pogryzienia przez złego psa, lustro opadło, najpierw słychać bluzgi, potem płyną butelki, a następnie kajaki. Zimorodków brak, pstrągi sporadyczne. Za to mnóstwo spinningistów w kolorowych japońskich strojach biega jak opętani. Szkoda nerwów.
Tęsknię za czasami kiedy wędkarstwo nie było tak powszechne, a wręcz elitarne. Dzisiaj jak kupi kija za tysiaka to ma wszystko inne w dupie. No ale to po części wina ich idoli z różnych kanałów na YT, którzy nakrecają ich jakie to emocje i w ogóle 😒
😂😂😂😂 bawi mnie to 😂😂 za smarka 40 lat temu łowiłem ryby na wędkę bambusową, kołowrotek szkoda opisywać , żeby zarzucić trzeba było rozwinąć 30m żyłki i rzucić , oczywiście ciężarek musiał być odpowiedni. Teraz jak słyszę debilizm typu że na każdą rybę trzeba inna wędkę i inny kołowrotek,to kładę się ze śmiechu 😂 szkoda mi zmanipulowanych wędkarzy którzy wydają tysiące na sprzęt a pojęcia o łowieniu nie mają i myślą że tak musi być. Mam dwa kije ,2.7 i 3.3 m , zwykle kołowrotki i łowię co jest w wodzie. Bez ton zanęty i innych bajerów,zdala od komercji . 😂
Największym problemem polskiego wędkarstwa jest ilość idiotów z kartami wędkarskimi. A to, o czym mówicie nie dotyczy tylko pstrągów. Sesje zdjęciowe z narybkiem. I jeśli dziecko tak robi, to można zrozumieć. Ale wielu starych capów szpanuje takimi zdjęciami
Ja lowie we wrzesniu jeszcze dwa tygodnie i w dupie mam przepisy. Ide tez po tarle w grudniu zobaczyc czy biorą. Ale jak jest zima to sie ryb nie lowi… ale jak widze ze ktos w lecie ma 20 fot i filmik z wypuszczania trupa co sie wywraca to dostaje w pizde w wiadomosci czy tam komentowania. Ryba nie jest targetem na rybach. Targetem jest czas nad wodą ktory spredzam w spaniały sposob.
Ja też tego nie kumam na pstrągi u mnie minimum żyłka 0,22, wędka min do 15g, ale tylko chyba ja lowie w kołkach, kamieniach itd gdzie trzeba siłowo przytrzymać w nurcie rybę. No i te zdjecia 😢 pstrąg zaczyna się od 40 a ładny pstrąg zaczyna się od 45cm w górę. Ps parę dni temu widziałem film gdzie eefksrz wyciął sledzia styczniowego ok 30 cm i mówi Ładny Lorbas 🙏
Dobrze że poruszyliście ten temat , zgadzam się z Wami w 100%
Najgorsze jest to że dzisiejsi wędkarze zwłaszcza młodzi to więżniowie mediów społecznościowych
każdy kawałek życia musi zaistnieć w internecie nie jest ważne oddanie szacunku rybie ,ważne jest to co się dzieje po opublikowaniu postu , filmiku ,ma się dziać , ilość wyświetleń jak największa etc ....
Jestem młodym wędkarzem, ale dzięki temu kanałowi, też nie rozumie tego trendu że "wędkarze" chwalą się tym narybkiem pięknego pstrąga potokowego, ale nie tylko pstrąga. Proszę szanujmy tę piękną dziką rybę pod nazwą „salmo trutta fario” Pozdrawiam.
Wędkarstwo w Waszym wydani i Wasza filozofia idą krok w krok z moją. Chęć chwalenia się kto ma "dłuższego" zabija ducha wędkarskich zmagań. Bynajmniej mi. Uczmy się szanować ryby, bo to przecież dzięki nim możemy wciąż jeszcze przeżywać niezapomniane chwile z wędką nad wodą! Pozdrawiam serdecznie....
Mordzia, "bynajmniej" to nie to samo co "przynajmniej". Pozdro! :)
Ci w oko, zawodowy hejterku😊
Popieram w 100%.
Ja czekam z wypadem na pstrągi do około połowy lutego. Że względu na to żeby mogły się zregenerować po tarle.
Nawet łowiąc inne ryby w innych okresach, mając swój kanał na RUclips publikuje swoje filmy z dużym opóźnieniem ponieważ uważam że gdy ktoś znajdzie się w tym samym miejscu dużo później to najprawdopodobniej już tych ryb nie będzie albo będzie dużo mniej. Mianowicie staram sie połączyć przyjmne dla mnie i staram się chronić miejsca i ryby. Na ile to możliwe. Dużo wody w Wiśle musi płynąć zanim ludzie zrozumieją ze nie każda rybę trzeba zabierać ze wystarczy tylko od czasu do czasu.
Że wędkarstwo i otaczające nas przyroda to najpiękniejsze co może nas spotkać.
Kocham wędkować i staram się to robić z głową i tego samego uczę swoich synów i jak tylko mogę znajomych.
Pozdrawiam panowie super filmik jak zawsze 👍😎
Witam.Super że poruszacie takie tematy, wędkarstwo to nie sprzęt to nie rekordy , jakieś zawody . To obserwacje ,zrozumienie pewnych rzeczy i szacunek dla tych stworzeń że potrafią przetrwać mimo że sklepów nie mają;)
Rozmawialiśmy o tym na miejscu, Remku i Darku macie zasięgi, nie zmienicie już świata ale jakiś mały procent na pewno, więc warto❤ przy oglądaniu dzikiej rzeki powiedziałem takie słowa, nie chce delikatnej wędki na bolenie, nie chce cieszyć się niewiadomo ile z tego holu, ryba ma wyjść na brzeg w kilkanaście sekund, zdziwiona że już jest na brzegu. Takie ryby wracają w pełni sił. Dobierajmy sprzęt do największych mieszkańców a nie do tego co się najczęściej łowi. Pozdrawiam
Podoba mi się wasze spojrzenie na rzeczywistość.
No i wiedza Remigiusza brawo.
Mamy podobną bajkę.
Jak zawsze w punkt ...
Dziękuję Panowie za otworzenie mi oczu co tak na prawdę jest ważne w wędkarstwie.
Zgadzam się z Wami. Ten film jest dowodem na to, że przez internet można jednak przekazywać wartościowe treści a nie tylko reklamy
Wreszcie ktoś z sensem i na temat mówi o prawdziwym wędkarstwie od tego neta to się w głowach wszystkim popierdoliło powinien pan założyć własną grupę na FB i doświadczyć młodych jak i tych starszych wędkarzy jest przekaz i publika też się znajdzie
Super film głęboki przekaz! Jestem zdania że 70-80 procent ryb nie tylko pstrągów ale i szczupaków okoni itd da się odhaczyć nie chwytając je w rękę! Wystarczą dobre szczypce. Też wkurza mnie jak kolesie pokazują do kamery któregoś małego szczupaszka. Trzeba Z tym walczyć nie poddawać się!
Czołem Czesc - opowiesci dziwna treść 🙂🙂💪❤️
Dlatego ja styczeń luty i marzec nie wędkuje daje Sobie i ryba pauze bo to sie nalerzy pozdrawiam pany i dzieki za doradzenie w sprawie Kija 🎣🔥😍😊
Pamiętam czasy kiedy widywałem nad Kwisą ( okolice Rudawicy) wędkarzy z wiklinowymi koszykami na ryby, przyjeżdżali po ryby. Teraz zarazą są telefony z aparatami i chęć pokazania nad wodą własnej głupoty, która przyczynia się do pomniejszania populacji ryb w Polsce. Ryby tak jak ludzie mają powikłania z powodu niedotlenienia, ale mało kto o tym wie. Szok termiczny dla organizmu ryby też przynosi negatywne skutki, a to że ryby są zmiennocieplne nie oznacza że można rybę trzymać na mrozie ( -15 ) po wyjęciu z wody o niskiej temperaturze, ale jednak bliskiej zeru a nie -15 stopni. Dziękuje za ten pouczający film, który z pewnością da do myślenia aktorom po kiju. Przynajmniej mam taką nadzieję. Pozdrawiam.
Fajnie że poruszyliście ten temat,szanujmy siebie i ryby.
Strzała, w samo sedno, coraz więcej na kanałach wędkarskich (nawet znanych) jest takich ceremonii , jakieś mierzenia, robienia setek fotek, itp, potem rybki jeszcze się po kamieniach , albo piachu czy na łodzi poobijają i do wody. Wpychanie palców do pysków i mocowanie się aby odhaczyć rybę (gdzie odhaczacze ?) P.S. Od dawna nie biorę ryb do podbieraka ani do łapy, można je przytrzymać na powierzchni wody i odhaczyć, cyknąć fotę też się da, chyba że ktoś muuusi selfie, to do wody się zanurzyć 🥲 Świetny kanał historie w. i opowieści d.t. Pzdr
Idealnie w punkt ! Takie po*ebane czasy ,że DUŻO NAPRAWDĘ dużo ludzi robią takie rzeczy..😢 może z czasem się coś zmieni !
Szacunek za ten film👍
Powiem tak, kiedyś udało mi się złowić pstrąga - w sumie pstrążka bo miał tak na oko 18 cm, a celowałem w klenie i to był mój pierwszy pstrąg i narazie jedyny bo nie jestem pstrągażem z racji wód które mam , nie ma ich to był przypadek i nawet zdjęcia nie robiłem bo był tak piękny że szkoda było mi go męczyć do tego zdjęcia, mało tego jeszcze wlazłem do wody i odhaczylem w wodzie , niech płynie i rośnie. No szkoda mi go było , a to mój pierwszy i może jedyny, ale nie zabijajmy tej przyrody która kochamy .
Porządnie!
Racja całkowita!!! Nigdy na pstrągach nie byłem ale kiedyś się wybiorę ,ale chwalenie się taką małą rybą to po prostu obciach po całości!!!
Film z kategorii potrzebnych 👍
Bardzo pouczający wlog krótko i na temat super pozdrawiam
Brawo chłopaki!
Jak zawsze Super Was się słucha i macie racje, ale czy to dotyczy Polski...Pstrąg 60cm gdzie takiego złowię? 30 cm to już gigant!
U mnie w Pobliskich Wodach nie ma rzeki typowo pstrągowych, jest jedna zarybiona nielegalnie, gdzie padła przez wyżeraczy robakowo-spławikowych.
U mnie w Okregu są w Regulaminie 2024r nowe zasady, a mianowicie Sandacza możemy poławiać i zabierać do ostatniego lutego!!! oraz nowy wymiar: 45cm dla szczupaka i sandacza.
Dobrze jest nastawiać sie na duże ryby, ale gdzie???
Dlatego w Niemczech jest to że sezon strągowy zaczyna się w połowie marca, a brodzić możesz dopiero od maja.
Według mnie w Polsce za szybko jest otwarcie sezonu , takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
Ale każdy ma rozum. Trzeba karać i pilnować i mandaty walić
Kto ci da mandat że łowisz narybek w styczniu?
Brawo super powiedziane oby dotarło szacunek dla rybki podstawa
Kiedyś zestaw do 25g + linką na 8kg i wobków 7-10cm, to był zestaw na pstrąga. Teraz zdarza mi się zabrać kij do 12g i trochę wobków 4-5cm, jakieś gumki i pójść poganiać te trzydziestki, bo tych pod 50-siąt już nie ma 😢
Za parę lat faktycznie już nie będzie czego szukać, ale jednak ciągle ciągnie na spotkanie z kropkami.
Panowie, taka kwestia...
Remek powiedział "parzysz rybę śniegiem" czy coś w tym stylu... 😉
Ja myślę że jeszcze gorsze jest dla ryby (jakiejkolwiek), kiedy po wyjęciu jej z wody o temperaturze kilku stopni... bierze się ją w łapy (o temperaturze ok 36 stopni)...
To tak jak by człowieka żelazkiem dotykać 😵...
Tak mi się wydaje 🤔...
Co Wy na to? Mam rację czy się mylę?
Pozdrawiam... 🤜🤛
Też tak myślę że śnieg to jest pikuś z gołymi rękami człowieka. Ile śnieg ma stopni? 0-1?
też mi sie tak wydaje że
Brawo w sam punkt!!!
Chłopaki mam takie same odczucia jak wy są haki bez zadziorowe niech nagra jak go wyczepia bez wyciągania z wody wtedy będzie Kozak 👍
😂😂Remek obrońca ostatnich pstrągów 💪
Zgadza sie :)
Witam panie Remku i zapraszam na Kanadyjskie pstrągi 😎
To też się tyczy okoni, łowią takiej wielkości jak przynęty, której używają. Specjaliści od ultralajtów wyczują najmniejsze puknięcie w paprocha. Idąc na ryby to nawet nie chcę czegoś takiego wyczuć mija się to z celem. W sumie w wędkarstwie spławikowym podobnie haczyki rozmiar 20 po co na ciernika? Jak za późno zatniesz to połknięty pod ogon.
Dobrze powiedziane. Popieram
Mnie też serce boli jak tylko sobie pomyśle, że można chodzić na pstrągi w styczniu. Jest to okres w którym pstrąg powinien odpoczywać i regenerować się… sezon pstrągowy powinien zaczynać się w marcu lub nawet jego połowie.
To nie jest tylko moje zdanie ale wielu wytrawnych pstrągarzy. Kolejna sprawa to małe przynęty… problem jest nieco szerszy i chyba wymaga nieco bardziej skrupulatnego przeanalizowania ponieważ to samo się tyczy pewnej grupy muszkarzy którzy z premedytacją męczą drobnicę gdy tylko pierwsze owady pojawią się w powietrzu…
Dokładnie jak mówisz 👍
W DE a dokładnie w Bawarii, sezon pstrągowy zaczyna się od 16 marca i dzięki temu potarłowe ryby maja czas na regenerację.
Pozdrawiam wszystkich szanujących nasze "kropasy"
No i właśnie dlatego mój zestaw na lorbaski to kij do 25 gram kołowrotek wielkości 4000 z nawiniętą wysokiej klasy żyłką 0.28 i konkretne przynęty.. wolę po powrocie do domu powiedzieć żonie 50 razy że dzisiaj kropki mnie olały żeby później raz móc powiedzieć że to był ten dzień mój dzień
Dobry wieczór panowie. Opowiecie o wędce St.Croix Legend Tournament Bass?? Przymierzam sie do zakupu pierwszej wędki St.Croix .Chciałem tą wędkę kupić na lekko na sandacza.Ciężar główek od 3/4 gr do 15/17 gr. Wędka do kołowrotka Daiwa Caldia 2500 SHA 245 gr. Łowie na płytkich jeziorach do 5-7 m głębokości . Z góry dziękuje i pozdrawiam
jak zwykle w punkt //
Tylko tu nie chodzi o chwalenie się takimi czy innymi rybkami, tylko swoim (nudnym zazwyczaj) życiem. Ludzie lubią czuć jak ktoś im da lajka, nie ważne za co... ważne że da.
no właśnie, czy to tylko to??
Super film
Mój sprzęt na pstrąga to wędka z z dużym zapasem mocy 3 -18 g. Żyłka plecionka o wytrzymałości 5 -6 kg. Nie wyobrażam chodzić sobie na te ryby ze słabszym sprzętem!
Do Donbasu w zimę tak jest wyczyn przetrwać nie na mała czy dużą rybkę
Panie Remku zgadzam się wędkarsko 100% . Jednak na koniec wyszło śmiesznie i żadną 60tke nie będe szedł i innym nie polecam :) pozdrowienia :)
mój ulubiony szanel :) pozdro Corona!
Dzięki
Żeby tak każdy podchodził do wędkowania, to byśmy mieli eden... Pozdrawiam serdecznie.
Wędkuje w Szkocji parenaście lat łowiłem tylko pstrągi i łososie na zawołanie ale przestałem je łowić bo mi ich szkoda, przerzuciłem się na szczupaki
Kocham Was
Problem jest taki ze nie bardzo jest opcja nauczyć się łowić sześćdziesiątaki. Jest ich mega mało i jak chcesz mieć jakiekolwiek wyniki to celujesz w małe.
Podpisuję się obydwiema rencami! Nie mówię żeby nie robić zdjęć ale żeby to wszystko miało ręce i nogi! Zestawy pstrągowe do 3,5,7g… dla mnie porażka. To najpiękniejsze ryby na świecie i należy je chronić! Pozdrawiam Panowie!
Ja lipienie i pstragi lowie na wisle w Ustroniu. Są ich setki.
Panie Remi. A może by też poruszyć temat ludzi z magnesami nad wodą. Nam się mówi żeby nie chodzić po tarliskach itp. I racja. Ale za chwile oglądam film jak facet w grudniu orze rzekę magnesem na sznurku!
Pozdrawiam
Nooo nareszcie 💪🏻💪🏻
Brawo!
Świetny film i tak samo jak o pstrągach myśle też o kleniach bo po co łowić małe klenie i je tylko męczyć jak można złowić jedną 50 -tke i cieszyć się nią i wspominać latami
Bo np mają niektórzy w okolicy tylko małe rzeczki w których nie uświadczysz klenia większego jak 35cm ?! (Ze znajomym próbujemy przebić magiczną bariere 35cm od 5lat)
@@porucznikborewicz3712 zawsze możesz pojechać na inną rzeke w twoim okgręgu na pewno nie ma jednej rzeki
nie zabraniam ci łowić na małych rzeczkach ale chodziło mi bardziej o to że widze ludzi na wiśle którzy łowią klenia 30 cm i go męczą 20 min telefonami, a potem c&r bo wrocil w "dobrej" kondycji
Wszystko racja, chociaż porównanie pstrąga do klenia, to jak porównanie Sławomira do Frediego Mercury.
@@ukajali6503 Dla mnie akurat kleń jest najpiękniejszą rybą i zdania nie zmienie, ale bardziej miałem na myśli żeby szanować wsztstkie gatunki tak jak wymienione pstrągi
Ale rybka wypuszczona bo tylko c&r i z komentarzem fajna zabawa, jeszcze czkawką się to odbije zobaczycie, dla ludzi spoza tego hobby jesteśmy psychopatami. Czołowi jutuberzy juz nie ma co wymieniać potrafią w jednym odcinku przerzucić kilkanaście sztuk w ramach fajnej zabawy i na co? Na robaczki tanty itp, reszta ogląda i naśladuje . Idąc twoim tokiem rozumowania może tak jak teraz na Mazowszu możemy łowić przynętami do 5cm tak na pstragowych powinno być od 7cm w górę a na muchę dopiero od wiosny. Mochowka potrafi być tak samo zabójczo skuteczna wystarczy wspomnieć słynną polską dolną nimfę.
Potrafi być tak samo zabójczo skuteczna, ale w dużo bardziej specyficznych warunkach i w duuużo bardziej finezyjnych rękach. A to robi różnicę.
@@ukajali6503 zgoda ale jak nie umie na lasso to skutecznie przeczesze tantą na czeburaszcze lub innym robactwem.
Idźmy dalej
Lato, lampa 40 stopni w słońcu i prezentacja ryby do zdjęcia
To też je zabija
Wypinajcie ryby w podbieraku i jeśli nie musicie robić zdjęć to prosto z podbieraka wybuszczajcie je do wody
Ja nawet przestałem łowić małe płocie bo zacząłem uznawać że to nie ma sensu. Niech sobie dzieciaki duże i zdrowe rosną.
Tak samo z sandaczami w Szczecinie.
Prawda jest taka że nie w każdej rzece żyją ryby 50+
Ja na moich ubogich rzeczkach cieszę się już z pstrąga 33+ bo ich to jak na lekarstwo...
Właśnie teraz zauważyłem taki trend na tych wszystkich grupach facebookowych, że jest jakiś wyścig aby pierwszego dnia kiedy kończy się okres ochronny danego drapieżnika być pierwszym który go złowi, pewnie dlatego ludzie idą w ten trend małych przynęt aby cokolwiek złowić, chociaż zauważyłem , że zimą czy wczesną wiosną małe pstragi biorą też na większe przynety 6-7cm. A taki drugim tematem do poruszenia jest palenie miejscówek własnie na takich grupach gdzie ktoś się pochwali gdzie została złowiona ryba a później w tym miejscu nie da się już normalnie połowić bo pojawiają się wycieczki nowych wędkarzy.
Nie ma nic złego w nowych wędkarzach nad wodą. Każdy chce połowić, Ty też kiedyś wbiłeś komuś na metę. Więcej zrozumienia
@@belmondziakwtransie4995Raczej Ty nie rozumiesz. W dobie samochodów, wszędobylskiej urbanizacji oraz internetu, wędkarstwo stało się tak masowe, że szczątki przyrody, które nam pozostały nie są w stanie temu sprostać. Zatem konieczna jest reglamentacja wejść, a nie złudna akceptacja tłumów.
@@ukajali6503 Dlatego ja nie wrzucam zdjęć met do sieci, bo to był mój wysiłek żeby tę metę znaleźć. Nikt mi nigdy nie sprzedał miejscówki. Jednocześnie nie mam problemu kiedy kogoś na mojej mecie spotkam. Tak jak napisałem, każdy chce połowić i nie ma co się obrażać, że ktoś jest na moim spocie. Myślę że nie zrozumiałeś mojego komentarza
Ludzie z nad Lubuskich rzek mądrze mówią 😉szanujmy przyrodę i darzmy szacunkiem lorbaski bo jest ich coraz mniej w naszych, Kwisach, Bobrach, Nysach i innych Forelach
Teraz taka moda każdy łowi XUL 0.2-0.8g wędki u moich znajomych to norma.
👍
Są ludzie którzy no mają wiele lat
Wyciągniętej rybie przy -15 zamierzają strzela nie róbcie tego.
Prawda i koniec.
Prawdę mówisz
Niestety to prawda, sami (jako wędkarze) zabijamy te delikatne, wrażliwe ryby. Po prostu lubimy się chwalić. Zabijamy je zimą i latem. Bierzemy rybę w łapy, nagrywamy film/ robimy zdjęcie. Cieszymy się, bo udało się przechytrzyć "przeciwnika". Ryba odpływa, ale potem w dużej części zdycha. Nie od razu, powoli, z osłabienia, od niewinnych ran, od chorób. Nie widzimy tego. RUclipsrów naśladują inni. Są dziesiątki, a pewnie i setki lokalnych for wędkarskich/pstrągowych. Przewijają się na nich tysiące zdjęć ryb - od niewymiarowych po okazy - trzymanych w dłoniach, leżących na piachu, śniegu. Tylko czy musimy prześcigać się w dokumentowanie każdej złowionej ryby?
Jestem za
Hms wobki to nie hand made
Panuje absolutny brak pozytywnych wzorców
Teraz taka moda na internety. Chopaki i nie tylko chcą teraz zabłysnąć w influencerskim świecie. Lepiej ubrani niż utalentowani, bez pomysłu i polotu. Pamiętajcie, że te relacje oglądają nie tylko ludzie z rozumem i szacunkiem do ryb. Miejscówki spalone, ryby nie ma albo ty nie masz gdzie łapać po takich filmach.
Szanowni Panowie. Z utęsknieniem czekam na film, w którym ktoś zdeprecjonuje całą filozofię ultra-light. Chorą ideologię wędek po kilka gram, gdzie KAŻDA złowiona ryba "wraca w doskonałej kondycji do wody". Gdzie w świecie "internetów" jest PRO osiągnieciem wyciągnęcie ryby jak największej na maxymalnie mały kij. Patologia wśród młodych wędkarzy sięga zenitu. Przerażające jest to, że Ci wszyscy młodzi ludzie myślą, że mają rację, że takie wędkarstwo jest OK. Film, za przeproszeniem "gówniarza", który na wędke do kilku gram łowi ryby 60-70cm+ osiąga zasięgi w żaden sposób nieporównywalne z filmami z TOP merytoryczą wiedzą wędkarstwą. Bo jest hard core i "walka z rybą". Dożyliśmy czasów, gdzie w pełni świadoma rzeźnia nad wodą jest powszechnie akceptowalna i opłacana z zasięgów w internecie. Przykro w chu...
Słusznie, popieram. Przed chwilą oglądałem okoniarza łowiącego w starorzeczu, czy porcie rzecznym i stal w jednym miejscu i wytargał ,,,, 3 sandacze 45-69 cm i stał jak ćmok w tym miejscu i dalej siekał. Przestałem go ogladać, bo przecież ten sandacz po takim stresie nie wróci do tarła.
tak już jest
Fachowcy
Sory ale to się tyczy również dużych ryb , obejrzyjcie filmy czołowych RUclipsrów w jaki sposób podbierają i holują ryby ,np. wyciągają na chama po lodzie te trocie po dramatycznym holu , taka ryba to praktycznie trup , są poobijane i pokaleczone i w imię czego , chyba zasięgów na kanale , przecież wystarczy zaopatrzyć sie w długi podbierak . Ciemnogród .
Zgadzam się z Remigiuszem lecz u mnie na Śląsku ludzie dbali o te ryby bo były dwie rzeki b przemsza i sztoła piękne urokliwe i pstrąga nie brakowało a teraz sztola nie istnieje a b przemsza została zatruta i cala praca przyjaciół b przemszy poszła się jeb.ć i to praca wieloletnia,można teraz sobie tylko pooglądać zdjęcia i powspominać 😢,wychodze juz z Założenia że u nas w polszy nigdy nie będzie lepiej tylko coraz gorzej i mój syn nie będzie łowił ryb bo ich nie będzie a to bezcenne chwilę przekaz wiedzę synkowi i spędzić z nim czas, nauczyć żeby szanował przyrodę jak zrobił to mój ojciec że mną
Mam dwóch synów i choć przed ich narodzinami myślałem podobnie jak Ty, teraz robię wszystko, żeby nie zarazić ich wędkarstwem. Po co? Dziś to hobby staje się dla świadomych ludzi źródłem frustracji, cierpień i wydatków. Nieuchronnie postępująca dewastacja środowiska, masowość i głupota użytkowników aż bolą. Wolę oszczędzić chłopcom takich doświadczeń.
@@ukajali6503 niby tak ale lepsze siedzenie z synami nad wodą niż gdyby siedzieli w necie na telefonie
@@arturkowalski2047 Pewnie, choć jeszcze lepsze wspólne spacery, sport lub inne hobby. Bo opowiadanie jak to kiedyś było, albo że ta woda była kiedyś niebieska, że pstrąg może mieć 50 cm, że kiedyś tu śpiewały ptaszki, że to nie okoñ a okonek, itd. na dłuższą metę jest toksyczne.
@@ukajali6503 na całe szczęście wody jest dużo i są miejsca pełne ryb,ale tu się zgadzam że takie narzekanie jest toksyczne i zniechęca, zwlacza ludzi zaczynających te hobby,co widać na yt jak youtuberzy podsycają ten temat a robią to tylko dla kasy
@@arturkowalski2047 Wody jest coraz mniej, a już pełnej ryb, wybacz - ja nie znam. Mieszkam na pojezierzu. Nie ma tu ani jednego jeziora tak rybnego jakie pamiętam sprzed lat. Kiedyś łowiłem też pstrągi w krystalicznej rzeczce wśród zieleni i latających zimorodków. Kiedy spotykałem wędkarza, a już w ogóle muszkarza, to było bardzo miłe wydarzenie pełne wymiany spostrzeżeń. Dziś rzeka jest brudna, trzeba przedzierać się przez czyjeś ogrodzone posesje pod rygorem pogryzienia przez złego psa, lustro opadło, najpierw słychać bluzgi, potem płyną butelki, a następnie kajaki. Zimorodków brak, pstrągi sporadyczne. Za to mnóstwo spinningistów w kolorowych japońskich strojach biega jak opętani. Szkoda nerwów.
Tęsknię za czasami kiedy wędkarstwo nie było tak powszechne, a wręcz elitarne. Dzisiaj jak kupi kija za tysiaka to ma wszystko inne w dupie. No ale to po części wina ich idoli z różnych kanałów na YT, którzy nakrecają ich jakie to emocje i w ogóle 😒
😂😂😂😂 bawi mnie to 😂😂 za smarka 40 lat temu łowiłem ryby na wędkę bambusową, kołowrotek szkoda opisywać , żeby zarzucić trzeba było rozwinąć 30m żyłki i rzucić , oczywiście ciężarek musiał być odpowiedni.
Teraz jak słyszę debilizm typu że na każdą rybę trzeba inna wędkę i inny kołowrotek,to kładę się ze śmiechu 😂 szkoda mi zmanipulowanych wędkarzy którzy wydają tysiące na sprzęt a pojęcia o łowieniu nie mają i myślą że tak musi być.
Mam dwa kije ,2.7 i 3.3 m , zwykle kołowrotki i łowię co jest w wodzie. Bez ton zanęty i innych bajerów,zdala od komercji . 😂
Największym problemem polskiego wędkarstwa jest ilość idiotów z kartami wędkarskimi.
A to, o czym mówicie nie dotyczy tylko pstrągów.
Sesje zdjęciowe z narybkiem. I jeśli dziecko tak robi, to można zrozumieć. Ale wielu starych capów szpanuje takimi zdjęciami
Ja lowie we wrzesniu jeszcze dwa tygodnie i w dupie mam przepisy. Ide tez po tarle w grudniu zobaczyc czy biorą. Ale jak jest zima to sie ryb nie lowi… ale jak widze ze ktos w lecie ma 20 fot i filmik z wypuszczania trupa co sie wywraca to dostaje w pizde w wiadomosci czy tam komentowania. Ryba nie jest targetem na rybach. Targetem jest czas nad wodą ktory spredzam w spaniały sposob.