Jesien 1982-1984 2 DAR BDJ JW 2975 te pietra blyszczaly i pachnialy za moich czasow serce sie sciska na widok tego . Plac odpraw wyglada jak polana w lesie .Koszary tetnily zyciem jak miasto wojsko bylo twarda szkola zycia niekiedy wrecz ponizajaca czlowieka wspomnienia mieszane pozdrawiam wszystkich z mojej fali
Bylem w tej jednostce na szkole podchorazych rezerwy w roku 1987. Rozpoznalem te budynki i miejsca w ktorych mialem szkolenia, warty, stolowke, kawiarenke, plac defilad i musztry...Eh, wielka nostalgia mnie ogarnela........Dziekuje wam za ten piekny material....
Tu służyłem jesień 1983 rezerwa 1985 Jw 2937, na plutonie ochrony wojsko szefa sztabu, miłe wspomnienia z perspektywy minionego czasu w trakcie służby różnie to wyglądało .
Służyłem tam (6 miesięcy) na przełomie 1994/95 - wyszedłem do rezerwy na wiosnę. Wcześniej Strzegom pół roku i Opole pół roku. Rewitalizowano wówczas jednostkę w Kędzierzynie-Koźlu. Zanim przeniesiono nas tam z Opola, to była tam tylko kompania ochrony, której zadaniem było pełnienie warty i ochrona mienia. Jedliśmy wtedy obiady w kantynie oficerskiej - tak mało nas było. Posiłki były duże i bardzo dobre - nie gotowano wtedy pewnie w jednostce lecz chyba w jakiś zewnętrznych kuchniach. Na początku to nawet apeli nie było, bo tak mało nas było, nie wspomnę o porannych zaprawach, których pod koniec 1994 również nie było. Jak na warunki ówczesnej służby zasadniczej był to niemal kurort. W kolejnych miesiącach były dopiero oddawane do użytku kolejne budynki koszarowe, które zapełniane były przez kolejne kompanie. Na początku 1995 oddano również do użytku większą stołówkę. Standard wyżywienia jednak nigdy nie zmienił się, choć wydawało mi się, że porcje były może trochę mniejsze. Wyszedłem w kwietniu 1995 roku. Długo szukałem tego miejsca na mapie, bo dokładnie nie pamiętałem, gdzie ona znajduje się. Jednak znalazłem i podaję: goo.gl/maps/jbwwVzzyAzHHgsVf8 Później słyszałem o powodzi 1997 roku, w której jednostka ucierpiała. Nie wiem jakie były późniejsze losy jednostki, kiedy zamknięto jednostkę (?), dokąd przeniesiono jej zasoby: dokąd oddelegowano kadrę oficerską, którą znałem (niestety nie pamiętam już nazwisk), dokąd przewieziono sprzęt (choć w zasadzie go nigdy nie widziałem). Była to niewątpliwie fajna jednostka. Szukam kontaktu z Krzyśkiem Płonką, z którym wcześniej służyłem w Strzegomiu, a który pochodził z Kędzierzyna-Koźla - raz go odwiedziłem pod koniec służby w Kędzierzynie-Koźlu - on do końca służył w Strzegomiu.
jednostka została zlikwidowana pod koniec 1998 roku kiedy w wyniku reformy wojska oraz powstałych szkód wcześniejszej powodzi z 97 roku rozformowano 10 pułk artylerii mieszanej który tu stacjonował. 10 dywizja zmechanizowana pod którą pułk podlegał została rozformowana rok później.
Też mnie przenieśli z Opola zima 94, warty nad rzeką w lasku. Pamietam jak chorąży kazał się czołgać na głównym apelu takiemu wysokiemu byczkowi. . Było fajnie, piękne wspomnienia.
Generalnie wcześniej była tam tylko kompania a może tylko pluton ochrony. Nas przeniesiono z Opola z 5 Brygada Pancerna „Skorpion” z dywizjonu pod dowództwem kpt. Ryszarda Kropacza a od 1994 roku po awansie mjr. Był tam jeszcze młody podporucznik, którego nazwiska już nie pamiętam i sierżant sztabowy z czarnym wąsem szczupły. Zaczęli przenosić już jesienią i ten proces trwał. My jeszcze stołowani byliśmy w kantynie oficerskiej w piwnicy albo takim przyziemiu, gdzie chyba jeszcze nie było kuchni i pewnie jedzenie było dowożone z miasta - jedzenie było wtedy bardzo dobre i dużo. Z czasem napływało coraz więcej wojska, były remontowane kolejne bloki, które nowe wojsko zasiedlało, w którymś momencie zimy 94/95 została uruchomiona wyremontowana duża stołówka w bloku po lewej stronie od placu apelowego. Na warty jeździło się do nieco bardziej odległego miejsca w lasku - była wtedy piękna wiosna 95.
@@walkuch To musimy się znać, bo ja miałem warty w tym czasie koło rzeki w lasku, około 130wart miałem, dwie wierzę były, strzelnica i magazyny z pociskami do haubic. Ja jestem z okolic Nysy, byli chłopaki z okolic Prudnika i z woj. Sieradzkiego.. Jestem z zima94.
Znalazłem Cię Jacku - byłeś z Warszawy. Pamiętam jak wróciłeś któregoś dnia z weekendowej przepustki i z odwiedzin u dziewczyny. Byłeś st.szer. jak pamiętam a może na koniec dali Ci kpr. Pewnie pamiętasz też Pawła Trelowskiego z Częstochowy - razem przeszliśmy z Opola z 5 Brygady Pancernej „Skorpion”, gdzie był pisarzem - nadal mam z nim kontakt. Przyjechał też z nami Kycia (nazwisko poborowego - chyba był z okolic Leszczna), ale nie pamiętam jego imienia. Fajne czasy to były a koszary jesienią 94 prawie puste i tylko z plutonem czy kompanią ochrony.
Az chce sie powiedziec "tak sie zabija historie". Super filmik a moze ktos ma zdjecia lub materialy z czasow gdy to miejsce tetnilo zyciem. Sluzylem w DARze w latach 1984-85 w 3 baterii i baterii dowodzenia. Pozdrwiam wszystkich z tego rocznika.
Janusz Oboza wróciły wspomnienia, jesień 1974 do jesieni 1976r na pierwszej szkolnej baterii dowodzenia ,najpierw jako elew, a potem kapral , fajna jednostka szkoda że tak zniszczono tek piękne obiekty, pamiętam każdy budynek, były 4 baterie szkolne i dwie liniowe BDJ i Haubiczna no i oczywiście DAR jako samodzielna jednostka,obok świniarni była brama wyjściowa na plac ćwiczeń i małą strzelnicę ,tory kolejowe na Baborów, pozdrowienia dla wszystkich rezerwistów służących w JW 2937.
Janusz, coś się później działo z tą jednostką - śledziłeś może później? Daleko mieszkasz? Pytam, bo gdy ja przyszedłem do tej jednostki pod koniec 1994, to był tam jedynie pluton ochrony, o której wyżej pisze 'bluested1' więc z jakiś powodów cały pułk ze szkołą rozwiązano i utrzymywano jedynie ochronę. Reaktywowano ją pod koniec 1994 przez kolejne zasilanie kolejnymi kompaniami z przeniesień z innych jednostek, aż do 1998 kiedy znów rozwiązano, o czym pisze 'komandos36' - tym razem jak widzimy na filmie: całkowicie i raczej na zawsze.
Pamietam 38 pulk art. lekkiej. Okres sluzby byl dosc ciekawy I akurat przebiegal w okresie Stanu Wojennego w RP ! Szkoda ze to przeksztakcilo sie w ruine ! Z reszta jak I cala Polska !
@@walkuch zalało jednostkę na 2,5 metra...przysiege mieliśmy w połowie sierpnia w Opolu,potem we wrzesniu powrót do kozla, a jak dobrze pamiętam to na wiosnę 98 przyszedł ostatni pobór juz na rok
Odbywałem tu zasadniczą służbę wojskową 1997/1998r. byłem przedostatnim poborem po którym jednostka zakończyła byt, przeżyłem tam rownież powódź. Jak teraz na to patrzę to niewierzę...obraz nędzy i rozpaczy...
Ja wyszedłem z jednostki 2 lata przed powodzią. Powiedzcie, jak wyglądała ta powódź w jednostce? Co się działo z poborowymi? Później słyszałem, że nieźle się oberwało dowódcy pułku za to, że nie wyprowadził wojska z jednostki na czas i całość pływała. A jak było naprawdę podczas tej powodzi? Wszędzie woda?
k4410ph chcięli sprzedac. Miał byc tam zrobiony uniwersytet ale jednak budynki są tak zniszczone. Sam tam bylem, w niektorych miejscach podloka sie pod nogami zalamuje. Zbyt kosztowne przedsięwzięcie
Jesien 1982-1984 2 DAR BDJ JW 2975 te pietra blyszczaly i pachnialy za moich czasow serce sie sciska na widok tego . Plac odpraw wyglada jak polana w lesie .Koszary tetnily zyciem jak miasto wojsko bylo twarda szkola zycia niekiedy wrecz ponizajaca czlowieka wspomnienia mieszane pozdrawiam wszystkich z mojej fali
Bylem w tej jednostce na szkole podchorazych rezerwy w roku 1987. Rozpoznalem te budynki i miejsca w ktorych mialem szkolenia, warty, stolowke, kawiarenke, plac defilad i musztry...Eh, wielka nostalgia mnie ogarnela........Dziekuje wam za ten piekny material....
Ileż to mieszkań można by uzyskać przy odrobinie gospodarności właścicieli. Ceglane ściany, to samo zdrowie. K.V.
Tu służyłem jesień 1983 rezerwa 1985 Jw 2937, na plutonie ochrony wojsko szefa sztabu, miłe wspomnienia z perspektywy minionego czasu w trakcie służby różnie to wyglądało .
Służyłem tam (6 miesięcy) na przełomie 1994/95 - wyszedłem do rezerwy na wiosnę. Wcześniej Strzegom pół roku i Opole pół roku. Rewitalizowano wówczas jednostkę w Kędzierzynie-Koźlu. Zanim przeniesiono nas tam z Opola, to była tam tylko kompania ochrony, której zadaniem było pełnienie warty i ochrona mienia. Jedliśmy wtedy obiady w kantynie oficerskiej - tak mało nas było. Posiłki były duże i bardzo dobre - nie gotowano wtedy pewnie w jednostce lecz chyba w jakiś zewnętrznych kuchniach. Na początku to nawet apeli nie było, bo tak mało nas było, nie wspomnę o porannych zaprawach, których pod koniec 1994 również nie było. Jak na warunki ówczesnej służby zasadniczej był to niemal kurort. W kolejnych miesiącach były dopiero oddawane do użytku kolejne budynki koszarowe, które zapełniane były przez kolejne kompanie. Na początku 1995 oddano również do użytku większą stołówkę. Standard wyżywienia jednak nigdy nie zmienił się, choć wydawało mi się, że porcje były może trochę mniejsze. Wyszedłem w kwietniu 1995 roku.
Długo szukałem tego miejsca na mapie, bo dokładnie nie pamiętałem, gdzie ona znajduje się. Jednak znalazłem i podaję:
goo.gl/maps/jbwwVzzyAzHHgsVf8
Później słyszałem o powodzi 1997 roku, w której jednostka ucierpiała. Nie wiem jakie były późniejsze losy jednostki, kiedy zamknięto jednostkę (?), dokąd przeniesiono jej zasoby: dokąd oddelegowano kadrę oficerską, którą znałem (niestety nie pamiętam już nazwisk), dokąd przewieziono sprzęt (choć w zasadzie go nigdy nie widziałem).
Była to niewątpliwie fajna jednostka. Szukam kontaktu z Krzyśkiem Płonką, z którym wcześniej służyłem w Strzegomiu, a który pochodził z Kędzierzyna-Koźla - raz go odwiedziłem pod koniec służby w Kędzierzynie-Koźlu - on do końca służył w Strzegomiu.
jednostka została zlikwidowana pod koniec 1998 roku kiedy w wyniku reformy wojska oraz powstałych szkód wcześniejszej powodzi z 97 roku rozformowano 10 pułk artylerii mieszanej który tu stacjonował. 10 dywizja zmechanizowana pod którą pułk podlegał została rozformowana rok później.
@@komandos36 Witam.Byłem tam 93-95 i była to ochrona obiektów.Pozdrawiam chorążego B. był wtedy naszym szefem kompani.
Też mnie przenieśli z Opola zima 94, warty nad rzeką w lasku. Pamietam jak chorąży kazał się czołgać na głównym apelu takiemu wysokiemu byczkowi. . Było fajnie, piękne wspomnienia.
Generalnie wcześniej była tam tylko kompania a może tylko pluton ochrony. Nas przeniesiono z Opola z 5 Brygada Pancerna „Skorpion” z dywizjonu pod dowództwem kpt. Ryszarda Kropacza a od 1994 roku po awansie mjr. Był tam jeszcze młody podporucznik, którego nazwiska już nie pamiętam i sierżant sztabowy z czarnym wąsem szczupły. Zaczęli przenosić już jesienią i ten proces trwał. My jeszcze stołowani byliśmy w kantynie oficerskiej w piwnicy albo takim przyziemiu, gdzie chyba jeszcze nie było kuchni i pewnie jedzenie było dowożone z miasta - jedzenie było wtedy bardzo dobre i dużo. Z czasem napływało coraz więcej wojska, były remontowane kolejne bloki, które nowe wojsko zasiedlało, w którymś momencie zimy 94/95 została uruchomiona wyremontowana duża stołówka w bloku po lewej stronie od placu apelowego. Na warty jeździło się do nieco bardziej odległego miejsca w lasku - była wtedy piękna wiosna 95.
@@walkuch To musimy się znać, bo ja miałem warty w tym czasie koło rzeki w lasku, około 130wart miałem, dwie wierzę były, strzelnica i magazyny z pociskami do haubic. Ja jestem z okolic Nysy, byli chłopaki z okolic Prudnika i z woj. Sieradzkiego.. Jestem z zima94.
Świetne ujęcia, K-K pozdrawia: :)
Fajne filmy, oby takich więcej :)
Byłem tam, mega klimat 😍
Bardzo fajne nagranie. Brakuje tylko kilku ujęć z lotu drona.
Wandale robią swoje. Piękny filmik.
Jw 2937 stąd właśnie do cywila wiosną 95'. Mam jeszcze gdzieś fotki sprzed bramy w chustach z ekipą. :(
Tak jest j.2937 wychodziłem jesień 95 :) Pozdrowienia dla chorążego B.Szefa :)
Znalazłem Cię Jacku - byłeś z Warszawy. Pamiętam jak wróciłeś któregoś dnia z weekendowej przepustki i z odwiedzin u dziewczyny. Byłeś st.szer. jak pamiętam a może na koniec dali Ci kpr. Pewnie pamiętasz też Pawła Trelowskiego z Częstochowy - razem przeszliśmy z Opola z 5 Brygady Pancernej „Skorpion”, gdzie był pisarzem - nadal mam z nim kontakt. Przyjechał też z nami Kycia (nazwisko poborowego - chyba był z okolic Leszczna), ale nie pamiętam jego imienia. Fajne czasy to były a koszary jesienią 94 prawie puste i tylko z plutonem czy kompanią ochrony.
@@walkuch pamietam jak dzis :)
@@JACODISCO Miałeś skróconą służbę na 15miesiecy z 18miesiecy?
na fejsie jestem
Służyłem w tej jednostce wojskowej w latach 1995/96.Masakra jak to jest zniszczone ,brak słów.Łezka w oku się kręci.
A ja byłem 93-95 Pozdrawiam
Ja byłem rocznik zima 94 łysy ponad rok
@@lechmm2882 Ja byłem wiosna 95😁15 miesięcy.
Szkoda że nie widać piekarni Cichonia :P
No
Byłem tam całe 2 lata jw 2939 wiosna 78 80
Pozdro dla kpr Kusiaka z bgr rok 1985.86.jw.2937
Az chce sie powiedziec "tak sie zabija historie". Super filmik a moze ktos ma zdjecia lub materialy z czasow gdy to miejsce tetnilo zyciem. Sluzylem w DARze w latach 1984-85 w 3 baterii i baterii dowodzenia. Pozdrwiam wszystkich z tego rocznika.
Janusz Oboza
wróciły wspomnienia, jesień 1974 do jesieni 1976r na pierwszej szkolnej baterii dowodzenia ,najpierw jako elew, a potem kapral , fajna jednostka szkoda że tak zniszczono tek piękne obiekty, pamiętam każdy budynek, były 4 baterie szkolne i dwie liniowe BDJ i Haubiczna no i oczywiście DAR jako samodzielna jednostka,obok świniarni była brama wyjściowa na plac ćwiczeń i małą strzelnicę ,tory kolejowe na Baborów, pozdrowienia dla wszystkich rezerwistów służących w JW 2937.
Janusz, coś się później działo z tą jednostką - śledziłeś może później? Daleko mieszkasz? Pytam, bo gdy ja przyszedłem do tej jednostki pod koniec 1994, to był tam jedynie pluton ochrony, o której wyżej pisze 'bluested1' więc z jakiś powodów cały pułk ze szkołą rozwiązano i utrzymywano jedynie ochronę. Reaktywowano ją pod koniec 1994 przez kolejne zasilanie kolejnymi kompaniami z przeniesień z innych jednostek, aż do 1998 kiedy znów rozwiązano, o czym pisze 'komandos36' - tym razem jak widzimy na filmie: całkowicie i raczej na zawsze.
Służyłem w pólku na kompani remontowej w akumulatorowni w latach 84/86 wiosna musieliśmy się znać . Pozdrawiam
@@januszoboza5487Jesień 73 - jesień 75 2 DAR (2 drt) dow. ppłk Tadeusz Wysocki. Służyłem w 1 baterii startowej potem w BDJ. Teraz żal na to patrzeć.
Pamietam 38 pulk art. lekkiej. Okres sluzby byl dosc ciekawy I akurat przebiegal w okresie Stanu Wojennego w RP ! Szkoda ze to przeksztakcilo sie w ruine ! Z reszta jak I cala Polska !
A taka fajna jednostka była, lato 97...😀😀😀
Jest to rok powodzi. Opowiedz trochę jak to tam było, ile zalało, co się działo później.
@@walkuch zalało jednostkę na 2,5 metra...przysiege mieliśmy w połowie sierpnia w Opolu,potem we wrzesniu powrót do kozla, a jak dobrze pamiętam to na wiosnę 98 przyszedł ostatni pobór juz na rok
@@walkuch 2,5metra no może trochę przesadziłem.. Ale plot był pod wodą..
@@essa7137 A odremontowali później jakoś te bloki po powodzi, czy jednak wilgoć, smród, grzyb jeszcze długo się unosił?
Pozdro dla kpr.Rebisza z bgr.jw.2937.rok 1985/86.waldi.
2:42 tam palarnie mieliśmy
pozdrowienia dla wszystkich rok 1987 krapkowice jw.2902 .przeniesli nas k.kozle 2937 bgr.waldi.
pozdrawiam rok 1986 jw 2937 bateria gromadzenia rezerw bgr.waldi
Gdzie sie to dokładnie znajduje
W koźlu
Złoty lato 94 pozdro
Odbywałem tu zasadniczą służbę wojskową 1997/1998r. byłem przedostatnim poborem po którym jednostka zakończyła byt, przeżyłem tam rownież powódź. Jak teraz na to patrzę to niewierzę...obraz nędzy i rozpaczy...
Ja tez tam.sluzylem w tych latach co ty?niebyles czasem kapalem?
@@essa7137 tak byłem kapralem i nazwisko Twoje nazwisko brzmi mi zmajomo
Ja wyszedłem z jednostki 2 lata przed powodzią. Powiedzcie, jak wyglądała ta powódź w jednostce? Co się działo z poborowymi? Później słyszałem, że nieźle się oberwało dowódcy pułku za to, że nie wyprowadził wojska z jednostki na czas i całość pływała. A jak było naprawdę podczas tej powodzi? Wszędzie woda?
I tak niszczeje ludziom by mieszkania porobili no ale w polsce nic sie nie oplaca
Miasto planuje to wykorzystać i zrobić osiedle bloków
ja tam byłem mieszkam w koźlu na przeciwko jednostki
Jak ty chyba kozak jak ty się nazywasz powiedz wujkowi.xD A tak serio też mieszkam niedaleko
Jak wy kozaki wow mieszkanie blisko
Zamieszkaliście po poborze (zostaliście? może w jednostce), czy od urodzenia? Pewnie i Wasze domy zalało w 97 roku?
powinni sprzedać to w nysie sprzedali i prywatni inwestorzy przerobili na bloki mieszkanle
k4410ph chcięli sprzedac. Miał byc tam zrobiony uniwersytet ale jednak budynki są tak zniszczone. Sam tam bylem, w niektorych miejscach podloka sie pod nogami zalamuje. Zbyt kosztowne przedsięwzięcie
No, jeszcze nie dawno eksplorowałem jeden, a za niedługo skończą remont i oddadzą jako blok mieszkalny
Poprosimy o jakiś filmik, że jednak tam się dobrze dzieje i coś zostanie z tego.