Jeśli ten wzmacniacz ma taki Power jak w specyfikacji to te 4 kondy 6.8mF słabo wyglądają. Tam najmniej powinno być 4x 10mF a 15mF to już byłoby OK. STK jakie jest każdy wie: nic nie robi tylko śpi i żre. Hi HI.
Bardzo fajny sprzęt, podoba mi się. Sony mało kiedy umieszcza info o poborze mocy z sieci, za to Pioneer aż za bardzo się przechwala bo w takim jednym to pisze że 500W a na pierwotnym fabryczny bezpiecznik 2A. To chyba jakaś inna matematyka - nie znam się, dlatego piszę.
Ja bym nie ryzykował. Może na 8ohm to bym wykręcił ile się da ale nie na mniejszej impedancji. Niby oryginalne stk używane zgodnie ze sztuką, czyli tak jak tam pisze - min. 6 ohm i bez przesteru spalić się nie powinny, ale czy można być tego pewnym?
Odnośnie poboru prądu to z tyłu na Pioneer'ach farmazony wypisują. Dlatego Pioneer'ek ma bezpiecznik 2A ale to bezpiecznik na pierwotnej stronie trafo. W przypadku Sony te bezpieczniki 6.3A są na wtórnej stronie trafo dlatego takie wartości a po pierwotnej stronie jest bezpiecznik 3.15A.
@@liseu W specyfikacji Sony ma moc 4x70W i 2x150W. Tylko to STK. Ja bym im tak mocno nie dowalał. Napięcie z 220V do 240 paru się zwiększyło. STK nieźle znoszą napięcia ale w Datashet zalecane napięcie dla 4182II jest + -33V (maksymalne + - 50V) a na schemacie Sony TA-N220 jest + -41V a to jeszcze przed zwiększeniem napięcia w sieci. STK4182II ma moc 2x 45W (do 50W) ale tu zapewne chodzi o 8Ω. Jest jeszcze to co wspomniałem w pierwszym komentarzu: kondensatory. No... takie maluszki. 2x albo 3x większej pojemności bym tam widział i miękki start oczywiście :) Pozdrowlonka.
Doskonale wiem że 6,3A to strona wtórna transformatora. Przy 2A bezpieczniku w Pioneerze obstawiam maksymalna pobieraną moc na jakieś 350W, co i tak nie jest małą wartością i wystarcza dla 2x70W RMS. Wiadomo też, że taki transformator powiedzmy 300W spokojnie może pracować z większą mocą i wydajnością, wiązało by się to jednak z tym, że w końcu się przegrzeje i spali, dlatego właśnie nominalna moc transformatora wiąże się bezpośrednio z jego sprawnością a co za tym mocą strat przekształcaną w ciepło, oraz z możliwościami danego transformatora do odprowadzenia ciepła.
Oj te nieszczesne scalaki STK...luty w tych Soniakach to dramat. Czyszczenie przekaznikow to standard, dzisiaj gra a jutro bedzie wypadal na niskich glosnosciach. Panele boczne byly ale te sa albo dorabiane albo pomalowane.
Naprawa szybka i przyjemna, oby więcej takich serwisów.
Bardzo ładnie.
Dobrze wygląda
Kolumny jakieś? Sam bym kupił chetnie
Jeśli ten wzmacniacz ma taki Power jak w specyfikacji to te 4 kondy 6.8mF słabo wyglądają. Tam najmniej powinno być 4x 10mF a 15mF to już byłoby OK. STK jakie jest każdy wie: nic nie robi tylko śpi i żre. Hi HI.
Bardzo fajny sprzęt, podoba mi się. Sony mało kiedy umieszcza info o poborze mocy z sieci, za to Pioneer aż za bardzo się przechwala bo w takim jednym to pisze że 500W a na pierwotnym fabryczny bezpiecznik 2A. To chyba jakaś inna matematyka - nie znam się, dlatego piszę.
Może to pobór peak po podłączeniu do sieci ? ;)
Sony myśle ze 400 wciąga - korci obciążyć ale jak upale dwa STK to zemdlał bym lub gorzej 😝
Ja bym nie ryzykował. Może na 8ohm to bym wykręcił ile się da ale nie na mniejszej impedancji. Niby oryginalne stk używane zgodnie ze sztuką, czyli tak jak tam pisze - min. 6 ohm i bez przesteru spalić się nie powinny, ale czy można być tego pewnym?
Odnośnie poboru prądu to z tyłu na Pioneer'ach farmazony wypisują. Dlatego Pioneer'ek ma bezpiecznik 2A ale to bezpiecznik na pierwotnej stronie trafo. W przypadku Sony te bezpieczniki 6.3A są na wtórnej stronie trafo dlatego takie wartości a po pierwotnej stronie jest bezpiecznik 3.15A.
@@liseu W specyfikacji Sony ma moc 4x70W i 2x150W. Tylko to STK. Ja bym im tak mocno nie dowalał. Napięcie z 220V do 240 paru się zwiększyło. STK nieźle znoszą napięcia ale w Datashet zalecane napięcie dla 4182II jest + -33V (maksymalne + - 50V) a na schemacie Sony TA-N220 jest + -41V a to jeszcze przed zwiększeniem napięcia w sieci. STK4182II ma moc 2x 45W (do 50W) ale tu zapewne chodzi o 8Ω. Jest jeszcze to co wspomniałem w pierwszym komentarzu: kondensatory. No... takie maluszki. 2x albo 3x większej pojemności bym tam widział i miękki start oczywiście :) Pozdrowlonka.
Doskonale wiem że 6,3A to strona wtórna transformatora. Przy 2A bezpieczniku w Pioneerze obstawiam maksymalna pobieraną moc na jakieś 350W, co i tak nie jest małą wartością i wystarcza dla 2x70W RMS. Wiadomo też, że taki transformator powiedzmy 300W spokojnie może pracować z większą mocą i wydajnością, wiązało by się to jednak z tym, że w końcu się przegrzeje i spali, dlatego właśnie nominalna moc transformatora wiąże się bezpośrednio z jego sprawnością a co za tym mocą strat przekształcaną w ciepło, oraz z możliwościami danego transformatora do odprowadzenia ciepła.
Oj te nieszczesne scalaki STK...luty w tych Soniakach to dramat. Czyszczenie przekaznikow to standard, dzisiaj gra a jutro bedzie wypadal na niskich glosnosciach.
Panele boczne byly ale te sa albo dorabiane albo pomalowane.
Ogółem nie było źle - lekko nie rozumiem tej konstrukcji 😀😀😀 Pozdrawiam.
Dawaj więcej napraw morda