"Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepia w nas Jezus Chrystus na chrzcie świętym; abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcili; abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy". ( Jan Paweł II, Kraków 10 czerwca 1979)
Bardzo dobra inicjatywa. Jedynie to instrumentarium nie pasuje. Saksofon zakłóca morski klimat, mogłaby być gitara w brzmieniu Shadowsów. Nikt z wykonawców nie zwrócił na to uwagi??
Trochę żenujące z taką tandetną manierą współczesnego wycia. Muzealnicy, mamy własny Rodzimy Biały Śpiew/Śpiewokrzyk i to o to powinniście tam dbać! Macie przestrzeń i warunki do tworzenia bardziej ponadczasowych i wartościowych rzeczy, o tym pisku za parę lat nikt nawet nie wspomni.
@@muzeumpoczatkowpanstwapols7860 Dobrze. Do pana Piekarczyka też nic nie mam, po prostu ten przebrzmiały już "współczesny" i zachodni sposób śpiewania mi nie pasuje tutaj.
Trochę jednak trzymajmy się muzykologi i historii muzyki. Biały śpiew, czy raczej "śpiewokrzyk" to zacna technika, tyle, że to pieśń gminna, zatem ludowa - jest jej miejscem. Nie ma przede wszystkim żadnej przesłanki by domniemywać, że pochodzącą z Kroniki Galla Anonima "Pieśń wojów" była pieśnią ludową. Po pierwsze gmin polski w tamtym czasie nie opiewał władców, często też nie czół z nimi większej więzi. Po drugie pieśń pochodząca z kroniki raczej była by pieśnią dworską. W wbrew pozorom dwór Krzywoustego nie był lepianką w kniei. Zapewne więc trudno tu mówić o śpiewokrzyku. Już wtedy sfery dworskie unikały wypychania całości powietrza w spowolnieniu przez przeponę, głos już nie wydobywał się przez maksymalnie otwarte gardło - mówimy o śpiewie na dworze władcy. Śpiew na dworze, a raczej śpiewak odchodzi od używania wszelkich dostępnych rezonatorów,. pozostaję w ciągłym szacunku do autentycznego śpiewu białego, jaki stosują Apolonia Nowak, czasem Adam Strug, czy Ewa Pitura i część Kapeli ze Wsi Warszawa. Wiele pseudo folkowego naśladownictwa, modnego ostatnio, przyniosło więcej szkody śpiewokrzykowi niż pożytku. No i oby nie było to Xomei - bo Hun HurTu to nie ta kultura. Jeśli możemy dziś mówić o obecnej trawestacji głosu słowiańskiego to w głosie męskim zarówno skalą, pewnym dociąganiem i nie sztucznym wibrato idealnie mieści się w tym Marek Piekarczyk.
@@jarosawmikoajczyk6105 Tak, to prawda że wraz z powstawaniem "państwa" Polskiego na nasze ziemie przylazła pustynna zaraza z jej wyzyskiem, złodziejstwem, lichwą, mordem, niewolnictwem, czy feudalizmem. No a opiewanie tego całego zwyrodniania z pustynnym bałwanem na ustach, to zapewne w ich również przyśpiewach. Zatem pan Piekarczyk ze swoim "współczesnym" i już przebrzmiałym śpiewem zachodnim świetnie wpisuje się w tę tradycje upodlenia Naszych Przodków. Ooo... Dzieki Bogi Przodków, że śpiewa w języku RODZIMYM Naszych Przodków w ogóle!!!
Ewa Demarczyk i długo, długo nic. Piekarczyk? Nie ta półka. Wersja dla ubogich krewnych. Wstyd, Gniezno, że nic na poziomie nie potraficie wyprodukować. Kompromitacja.
Takiej muzyki nam barakuje. Wikingowie kultywuja. Na ukrainie kwitnie. U nas raczkuje nasza tożsamośc kulturowa w odniesieniu do współczesnosci
To sprawdź sobie kanał muzyki zakorzenionej a nie to
Panie Marku Szacunek co więcej napisać mogę!
Średniowiecze.
👍🏻👍🏻
TELEDYSK CUDOWNY NAGRANY W PIĘKNYM MIEJSCU PAN MAREK WYKONAŁ AŻ BRAKUJE SŁÓW brawo PANIE MARKU SERDECZNIE POZDRAWIAM PANA FAN PIOTR .
Wincy klipów drodzy kustosze ! Wincy , bo godne to !
Nowa odsłona, starego dobrego brzmienia...i to jest bardzo dobra odsłona. Brawo za pomysł i wykonanie najwyższej próby...także dla rekonstruktorów;)
Słuchamy z synem bardzo często. Świetna robota!
Pozdrawiam ;)
Super, gratuluję. Niesamowita barwa i siła głosu. EwaS
Dziękujemy!
Super robota :)Nie mogę się doczekać następnych utworów.
Jeszcze w tym miesiącu kolejny! Polecamy już teraz.
Nosz kurwa, Piekar całą gębą, albo gardłem. Trocha lat przybyło, a lider TSA dalej świetnie brzmi...Wincej Marku!
Bardzo ciekawie wykonany od strony wokalnej i zaprezentowany w formie filmowej utwór. Pozdrowienia z Holandii 🇳🇱🤠
Klasa!
Super pozdro 😀👍🇵🇱
Brawo. Więcej takich projektów.
A gdzie tekst nasi Ojce swoje miecze w oceanach obmywali ,tak mało wiemy o naszej historii
Dzięki! Suuuper! BRAWO!!! Wykorzystam na lekcji. A zawsze do fragmentu tekstu w podręczniku wymyślaliśmy melodię 😁
Piękny Cover Sława Przodkom !
"Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepia w nas Jezus Chrystus na chrzcie świętym; abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcili; abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy". ( Jan Paweł II, Kraków 10 czerwca 1979)
Jebac Twoj katolicki symbol okupacji Slowian
Przyjdzie czas, że człowiek będzie całował ślad ludzkiej stopy na piasku.
Dobre!
Gratulacje! Super inicjatywa!
pomysł zajefajny, ale melodyjka godna Kozidrak
ruclips.net/video/rQuo3Popn9Y/видео.html
Jest dobrze. Chociaż gdy się pamięta wersję Czesława Niemena, każde kolejne podejście będzie już tylko "coverem".
Tekst bazuje na pieśniz Xiiw więc wszystko jest trochę coveren
Racja, lubię głos pana Piekarczyka ale Niemena mam w głowie jak słyszę ten utwór...
O jakiej wersji Czesława Niemena mowa?
Cudownie .....🎶❤️🎶
Kozak!!!
Fantastyczne
Spoko. Teraz nagrajcie jak Piastowie wyrośli i na czym się wzbogacili ;)
Na tym co było w tamtym czasie dostępne np. Amber Gold.
Dobre, pewnie współczesnych może zaciekawić, ale "gallowa" pieśń w aranżacji Niemena jest nie do pokonania! Pozdrawiam
Słowianie głównie ludy "piastowskie" to mieli głównie dostęp do morza.
Super!!!!
Czad👍
Bardzo dobra inicjatywa. Jedynie to instrumentarium nie pasuje. Saksofon zakłóca morski klimat, mogłaby być gitara w brzmieniu Shadowsów. Nikt z wykonawców nie zwrócił na to uwagi??
fajny utwór ale miniatura do bani, mogłaby być z teledysku.
Załatwione :D
Fajny pomysł, ale wykonanie i interpretacja w ogóle mnie się nie podoba.
I wez to porównaj z Niemenem. Porażka
Przykro to pisać ale trochę prowincjonalne to takie
moj boze...
Trochę żenujące z taką tandetną manierą współczesnego wycia.
Muzealnicy, mamy własny Rodzimy Biały Śpiew/Śpiewokrzyk i to o to powinniście tam dbać!
Macie przestrzeń i warunki do tworzenia bardziej ponadczasowych i wartościowych rzeczy, o tym pisku za parę lat nikt nawet nie wspomni.
A może w kolejnym będzie biały śpiew? Przekona się Pan o tym już niedługo.
@@muzeumpoczatkowpanstwapols7860
Dobrze. Do pana Piekarczyka też nic nie mam, po prostu ten przebrzmiały już "współczesny" i zachodni sposób śpiewania mi nie pasuje tutaj.
Wszystko jest kwestią gustu. Dziękujemy za opinię.
Trochę jednak trzymajmy się muzykologi i historii muzyki. Biały śpiew, czy raczej "śpiewokrzyk" to zacna technika, tyle, że to pieśń gminna, zatem ludowa - jest jej miejscem. Nie ma przede wszystkim żadnej przesłanki by domniemywać, że pochodzącą z Kroniki Galla Anonima "Pieśń wojów" była pieśnią ludową. Po pierwsze gmin polski w tamtym czasie nie opiewał władców, często też nie czół z nimi większej więzi. Po drugie pieśń pochodząca z kroniki raczej była by pieśnią dworską. W wbrew pozorom dwór Krzywoustego nie był lepianką w kniei. Zapewne więc trudno tu mówić o śpiewokrzyku. Już wtedy sfery dworskie unikały wypychania całości powietrza w spowolnieniu przez przeponę, głos już nie wydobywał się przez maksymalnie otwarte gardło - mówimy o śpiewie na dworze władcy. Śpiew na dworze, a raczej śpiewak odchodzi od używania wszelkich dostępnych rezonatorów,. pozostaję w ciągłym szacunku do autentycznego śpiewu białego, jaki stosują Apolonia Nowak, czasem Adam Strug, czy Ewa Pitura i część Kapeli ze Wsi Warszawa. Wiele pseudo folkowego naśladownictwa, modnego ostatnio, przyniosło więcej szkody śpiewokrzykowi niż pożytku. No i oby nie było to Xomei - bo Hun HurTu to nie ta kultura. Jeśli możemy dziś mówić o obecnej trawestacji głosu słowiańskiego to w głosie męskim zarówno skalą, pewnym dociąganiem i nie sztucznym wibrato idealnie mieści się w tym Marek Piekarczyk.
@@jarosawmikoajczyk6105
Tak, to prawda że wraz z powstawaniem "państwa" Polskiego na nasze ziemie przylazła pustynna zaraza z jej wyzyskiem, złodziejstwem, lichwą, mordem, niewolnictwem, czy feudalizmem. No a opiewanie tego całego zwyrodniania z pustynnym bałwanem na ustach, to zapewne w ich również przyśpiewach.
Zatem pan Piekarczyk ze swoim "współczesnym" i już przebrzmiałym śpiewem zachodnim świetnie wpisuje się w tę tradycje upodlenia Naszych Przodków.
Ooo... Dzieki Bogi Przodków, że śpiewa w języku RODZIMYM Naszych Przodków w ogóle!!!
kicz i żenada straszna!
Marek przestań się sprzedawać,wstyd
Ewa Demarczyk i długo, długo nic. Piekarczyk? Nie ta półka. Wersja dla ubogich krewnych. Wstyd, Gniezno, że nic na poziomie nie potraficie wyprodukować. Kompromitacja.
Okropne.