ojojoj dziekuje Ci za rady chce kupic konia żone na rocznice prosze o jakies rady kocham wszystkie zwierzeta poradz jaka rasa jest dobra dle domu z działka dziekuje za rade 😎💖💖💖
Cześć, cieszę się, że powstają Twoje materiały :) Czerpię z nich pełnymi garściami. Chcę jednak zapytać Cię jeszcze o polecaną przez Ciebie literaturę, która poszerzy temat opieki nad końmi, budowania relacji, poznawania mowy ciała i języka, itp.
Cześć, dzięki za miłe słowa :) W temacie opieki mogę polecić świetną książkę "Rumak piekny i zdrowy" Hiltrud Strasser. Obowiązkowo "Mózg konia, mózg człowieka" wyd Galaktyka. I wszystkie książki i kursy online Agaty Wiatrowskiej, które dotykają bardzo ważnego zagadnienia, tj. jak nasze oczekiwania, emocje i interpretacja rzeczywistości wpływają na zachowanie koni i nasze relacje z nimi. To jest prawdziwy game changer ;) I przede wszystkim własna praca: obserwowanie koni, obserwowanie własnego ciała i własnych emocji, myśli. Krytyczne podejście do tego co mówią inni. Empatia. Zrozumienie, że koń jest koniem a nie człowiekiem (!) I działa po końsku a nie po czlowieczemu: ma inne potrzeby, motywatory i nigdy nie robi nam (ludziom) "na złość". Nie jest wredny, złośliwy i nie knuje. Przeciwnie! Jest szczery, prostolinijny... To jest punkt wyjścia:)
@@konieikropka4779 , dziękuję za Twoje sugestie :) "Rumak..." aktualnie nie do kupienia :( "Mózg..." zamówiony 😁 Spod skrzydeł Agaty wyszła moja serdeczna koleżanka - jest dla mnie mentorką w końskich tematach :)
@@MonikaMatwiejczykCzucha poluj na "Rumaka..." - jest świetny. Książka jest o kopytach, ale ma wspaniały wstęp dotyczący natury konia i wynikających stąd potrzeb. I ten wstęp trzeba koniecznie przeczytać! :) Niestety jestem w tym roku zawalona robotą, ale kiedyś może nagram streszczenie tego wstępu, jeśli książka będzie ciągle niedostępna.
Witam, Trafiłam na Twój kanał szukając pomocy z moim koniem. Mam klacz, ktora ma dni, że jest kochana i chce być ze mną, a ma dni kiedy wyrywa nam się i ucieka do stada, wpycha się i nie szanuje mojej przestrzeni, ignoruje polecenia. W te dni nie da się z nią pracować. Ba, ciężko ją nawet w te dni wyczyścić, bo nie chce dawać nóg, wierci się, a kiedy już podniosę jej nogę to opiera na mnie swój ciężar do tego stopnia, że prawie się przewraca. Robi tak nie tylko mnie, ale tez innym osobom w stajni ( w tym dużo bardziej doświadczonym). Zdrowotnie wszystko jest ok, koń dość młody (8lat), zdrowy. Te zachowania nie mają korelacji z rujami, bo nie zawsze kiedy się tak zachowuje ma ruję i kiedy ma ruję potrafi być grzecznym misiem. Nie wiem co robić i szukam rad gdzie tylko mogę. Masz jakieś rady, cwiczenia, książki do polecenia?
Cześć, jeśli zdrowotnie jest wszytko ok (warto też sprawdzić poziom hormonów, układ trawienny pod kątem wrzodów, ustalić czy śpi na leżąco - brak snu na leżąco bardzo źle działa na system nerwowy), to poszukaj dobrego końskiego behawiorysty w okolicy. Pewnie będzie trzeba co najmniej kilku spotkań, żeby mógł poobserwować Was w wielu różnych sytuacjach i powiedzieć Ci co i jak masz robić. Od dobrego behawiorysty dużo się nauczysz, będziesz mogła zadawać pytania i omawiać problemy, które będą się na bieżąco pojawiać. To będą świetnie zainwestowane pieniądze. Niestety nic innego nie mogę Ci poradzić nie widząc sytuacji :( Jeśli masz ochotę, to daj znać jak idzie praca. Jestem bardzo ciekawa efektów! Powodzenia!
mam od 3 tygodni klacz. jak wchodze do jej boksu kladzie uszy do tylu no i widac ze jest z tego niezadowolona, ale gdy ja wyjme z boksu nagle wszystko jest okej. staram sie stworzyć z nia relacje przez czyszczenie jej, glaskanie, chodzenie na trawe i na spacery ale wciaz nie widze efektow i mam wrazenie ze ma na mnie wylane. masz moze jakies rady?
Masz bardzo dobre pomysły! Popieram :-).
ojojoj dziekuje Ci za rady chce kupic konia żone na rocznice prosze o jakies rady kocham wszystkie zwierzeta poradz jaka rasa jest dobra dle domu z działka dziekuje za rade 😎💖💖💖
Cześć, cieszę się, że powstają Twoje materiały :) Czerpię z nich pełnymi garściami. Chcę jednak zapytać Cię jeszcze o polecaną przez Ciebie literaturę, która poszerzy temat opieki nad końmi, budowania relacji, poznawania mowy ciała i języka, itp.
Cześć, dzięki za miłe słowa :)
W temacie opieki mogę polecić świetną książkę "Rumak piekny i zdrowy" Hiltrud Strasser. Obowiązkowo "Mózg konia, mózg człowieka" wyd Galaktyka. I wszystkie książki i kursy online Agaty Wiatrowskiej, które dotykają bardzo ważnego zagadnienia, tj. jak nasze oczekiwania, emocje i interpretacja rzeczywistości wpływają na zachowanie koni i nasze relacje z nimi. To jest prawdziwy game changer ;)
I przede wszystkim własna praca: obserwowanie koni, obserwowanie własnego ciała i własnych emocji, myśli. Krytyczne podejście do tego co mówią inni. Empatia. Zrozumienie, że koń jest koniem a nie człowiekiem (!) I działa po końsku a nie po czlowieczemu: ma inne potrzeby, motywatory i nigdy nie robi nam (ludziom) "na złość". Nie jest wredny, złośliwy i nie knuje. Przeciwnie! Jest szczery, prostolinijny... To jest punkt wyjścia:)
@@konieikropka4779 🙏♥️
@@konieikropka4779 , dziękuję za Twoje sugestie :) "Rumak..." aktualnie nie do kupienia :( "Mózg..." zamówiony 😁
Spod skrzydeł Agaty wyszła moja serdeczna koleżanka - jest dla mnie mentorką w końskich tematach :)
@@MonikaMatwiejczykCzucha poluj na "Rumaka..." - jest świetny. Książka jest o kopytach, ale ma wspaniały wstęp dotyczący natury konia i wynikających stąd potrzeb. I ten wstęp trzeba koniecznie przeczytać! :) Niestety jestem w tym roku zawalona robotą, ale kiedyś może nagram streszczenie tego wstępu, jeśli książka będzie ciągle niedostępna.
Witam,
Trafiłam na Twój kanał szukając pomocy z moim koniem.
Mam klacz, ktora ma dni, że jest kochana i chce być ze mną, a ma dni kiedy wyrywa nam się i ucieka do stada, wpycha się i nie szanuje mojej przestrzeni, ignoruje polecenia. W te dni nie da się z nią pracować. Ba, ciężko ją nawet w te dni wyczyścić, bo nie chce dawać nóg, wierci się, a kiedy już podniosę jej nogę to opiera na mnie swój ciężar do tego stopnia, że prawie się przewraca.
Robi tak nie tylko mnie, ale tez innym osobom w stajni ( w tym dużo bardziej doświadczonym). Zdrowotnie wszystko jest ok, koń dość młody (8lat), zdrowy. Te zachowania nie mają korelacji z rujami, bo nie zawsze kiedy się tak zachowuje ma ruję i kiedy ma ruję potrafi być grzecznym misiem.
Nie wiem co robić i szukam rad gdzie tylko mogę. Masz jakieś rady, cwiczenia, książki do polecenia?
Cześć,
jeśli zdrowotnie jest wszytko ok (warto też sprawdzić poziom hormonów, układ trawienny pod kątem wrzodów, ustalić czy śpi na leżąco - brak snu na leżąco bardzo źle działa na system nerwowy), to poszukaj dobrego końskiego behawiorysty w okolicy. Pewnie będzie trzeba co najmniej kilku spotkań, żeby mógł poobserwować Was w wielu różnych sytuacjach i powiedzieć Ci co i jak masz robić. Od dobrego behawiorysty dużo się nauczysz, będziesz mogła zadawać pytania i omawiać problemy, które będą się na bieżąco pojawiać. To będą świetnie zainwestowane pieniądze.
Niestety nic innego nie mogę Ci poradzić nie widząc sytuacji :(
Jeśli masz ochotę, to daj znać jak idzie praca. Jestem bardzo ciekawa efektów!
Powodzenia!
mam od 3 tygodni klacz. jak wchodze do jej boksu kladzie uszy do tylu no i widac ze jest z tego niezadowolona, ale gdy ja wyjme z boksu nagle wszystko jest okej. staram sie stworzyć z nia relacje przez czyszczenie jej, glaskanie, chodzenie na trawe i na spacery ale wciaz nie widze efektow i mam wrazenie ze ma na mnie wylane. masz moze jakies rady?
Zmieniłaś nazwisko? 😊
Parafrazując: *nie pytaj co ty możesz zrobić dla konia, lecz co koń może zrobić dla ciebie!*