Znam to miejsce. Ze 20 lat temu robiliśmy tam wypady całą ekipą (namiot, gitara, ognicho) i oprócz nas, ptaków, ryb i żab nie było nikogo. Ale ostatnio było tam strasznie dużo bydła (przepraszam wszystkie zwierzęta) i syfu 😭 widzę, że pandemia wyszła tu na dobre i teren się oczyścił, chociaż to pewnie już i tak nie ta sama dzicz.
Oj bydło tam lubi bytować. A szkoda bo fajne miejsce. Też tam jeździł z żoną przez kilka lat, ale od chwili gdy nachlana para patologi kopulowała w nocy pod naszym namiotem zmieniliśmy miejsce naszych pobytów nad Śniardwami na prywatny camping.
Dzikie miejsca były 30 - 20 lat temu, obecnie ciężko nie wejść w gowno. Ludzie śmiecą i niszczą przyrodę. Mój teść jako jeden z pierwszych, karczowal zarośla na Szerokim od strony jeziora Seksty. Teraz już nie warto tam jechać, chyba,że komuś pasuje taki doj...klimat. Poza tym ryby wyłapane, sieci rybackie po całym jeziorze rozstawione. Tyle ode mnie. Teraz w czasie pandemii to przypomina Włodka albo inny kurort nadmorski;/
@@stalewiak Pan widział jedno , ja widziałem co innego. Ja już tam nie zawitam, sa fajniejsze miejsca na mazurach. Niestety jest ich co raz mniej. Duża część na której spędzałem wakacje za dziecka i nadtolatka, sa juz w prywatnych rękach. Np Dzika koło Okartowa. Najlepsza miejscówka ever. Była.
@@stalewiak mam przyczepę. Ale jak jeżdżę na mazury do najczęściej do karwicy na taką małą polanę w lesie. Tam zbudowalem w lesie wychodek A jak coś to myje się w jeziorze. Prawdziwa przyroda. Wyjeżdżam z znajomymi zazwyczaj na tydzień albo pod namiot albo przyczepą. Super sprawa.
Kozak 🤩 uwielbiam takie klimaty na dziko 😉
🏕️⛺
Super kempingowo i namiotowo, pozdrawiamy łapką
Czysta woda 👍👏
Ja nie lubie jeździć na jeziora bo właśnie jest duzo bydła i holoty ale dzięki za ciekawy materiał
Nie pisz tak na mnie. Ja pojadę wszędzie i też jestem tym bydłem kulturalnym na to wychodzi :) . Pozdrówki
Znam to miejsce. Ze 20 lat temu robiliśmy tam wypady całą ekipą (namiot, gitara, ognicho) i oprócz nas, ptaków, ryb i żab nie było nikogo. Ale ostatnio było tam strasznie dużo bydła (przepraszam wszystkie zwierzęta) i syfu 😭 widzę, że pandemia wyszła tu na dobre i teren się oczyścił, chociaż to pewnie już i tak nie ta sama dzicz.
Oj bydło tam lubi bytować. A szkoda bo fajne miejsce. Też tam jeździł z żoną przez kilka lat, ale od chwili gdy nachlana para patologi kopulowała w nocy pod naszym namiotem zmieniliśmy miejsce naszych pobytów nad Śniardwami na prywatny camping.
Super wypadzik 😊i te jajka od kolegi 😄
Jak tam dojechać???
Dzikie miejsca były 30 - 20 lat temu, obecnie ciężko nie wejść w gowno. Ludzie śmiecą i niszczą przyrodę. Mój teść jako jeden z pierwszych, karczowal zarośla na Szerokim od strony jeziora Seksty. Teraz już nie warto tam jechać, chyba,że komuś pasuje taki doj...klimat. Poza tym ryby wyłapane, sieci rybackie po całym jeziorze rozstawione. Tyle ode mnie. Teraz w czasie pandemii to przypomina Włodka albo inny kurort nadmorski;/
Byłem tam , było czysto, nikt na plaży kup nie robi.
@@stalewiak Pan widział jedno , ja widziałem co innego. Ja już tam nie zawitam, sa fajniejsze miejsca na mazurach. Niestety jest ich co raz mniej. Duża część na której spędzałem wakacje za dziecka i nadtolatka, sa juz w prywatnych rękach. Np Dzika koło Okartowa. Najlepsza miejscówka ever. Była.
@@sawekmrugacz2703 No ja trafiłem i było czysto. 👍
@@stalewiak ps szacun za kanał, jest na czym oko zawiesić.
@@sawekmrugacz2703 Każdy znajdzie coś dla siebie 🙂 Dzięki 💪👍
Zdradzisz dokładną lokalizację? Szukam takiego miejsca na kilkudniowy wypad
Śniardwy szeroki Ostrów. Mega miejsce 👍👍🏕️
@@stalewiak Dzięki!
@@stalewiak Zdory ?
W sezonie nie polecam, nie było gdzie nogi postawić .
Jak wszędzie czy to płatne plaże czy nie :)
Jak z komarami sie radzicie?
Pryskalismy sie od komarów jakims tam środkiem na komary :)
Trzech ludzi , dwie kiełbasy ? 😂 wypoczywające .
Prędzej zjedzone co lepsze hehe. Panie ja już tydzień po Śniardwy 😉
Ale jakie dłuugiee...😮
Na dziko najlepiej a nie jakieś tam domki.
Ja już na dziko nie jeżdżę. Chyba, że się ma busa, kampera, kibel. Większość zaczyna na dziko a potem woli jeździć gdzie jest kibel, ciepła woda 👋
@@stalewiak mam przyczepę. Ale jak jeżdżę na mazury do najczęściej do karwicy na taką małą polanę w lesie. Tam zbudowalem w lesie wychodek A jak coś to myje się w jeziorze. Prawdziwa przyroda. Wyjeżdżam z znajomymi zazwyczaj na tydzień albo pod namiot albo przyczepą. Super sprawa.
Popatrz na siebie
?