Gdzie sa tacy psychologowie ?moi rodzice oboje umierali na moich oczach w meczarniach.Lekarz w hospicjum domowym pojawia sie raz,przy okazji pierwszej wizyty ,psychologowie bywaja pewnie tylko w stacjonarnych.Nikt nie podpowiedzial jak to bedzie wygladalo,kazdy dzien to bylo wyzwanie i codzienny niepokoj czy to juz nastapi dzis ? nawet studiujac psychologie zadna ksiazka nie przygotuje na to.Na smutek,bol czy nawet gniew. Tez nieraz zadawalam sobie pytanie czy zrobilam wszystko,moze nie wszystko ale tyle co potrafilam.Dzis znow sie usmiecham gdy wspominam mame,zapomnialam te ostatnie tygodnie a myslami przywoluje te piekne lata,ktore byly nam dane.I usmiecham sie do tych wspomnien i mysli.
Hej moja Mama była w hospicjum dziennym i też żaden psycholog się mną nie zainteresował jedynie chwilę przed śmiercią pani psycholog zamieniła ze mną parę słów. Tyle czasu oglądałam jak nabliższa mi osoba umiera, tak szybko znika, z dnia na dzień... Minęło już dwa lata a dalej boli
Mi zmarla Mama na raka,żaden psycholog nie pomoże w tym smutku,tyle płaczu,pustki i tego że tej osoby już nie ma jest straszne!!!chodz była w strasznym stanie wierzyłem że wyjdzie z tego do końca!kocham Cię i tęsknię MAMO
Ja mam 11 lat i właśnie 5 minut temu zmarł mój ukochany dziadek z którym spędzałsm kilka godzin dziennie i byłem z nim bardzo dobrze przywiązania zmarł przez powikłania po operacji raka trzustki
Gdzie sa tacy psychologowie ?moi rodzice oboje umierali na moich oczach w meczarniach.Lekarz w hospicjum domowym pojawia sie raz,przy okazji pierwszej wizyty ,psychologowie bywaja pewnie tylko w stacjonarnych.Nikt nie podpowiedzial jak to bedzie wygladalo,kazdy dzien to bylo wyzwanie i codzienny niepokoj czy to juz nastapi dzis ?
nawet studiujac psychologie zadna ksiazka nie przygotuje na to.Na smutek,bol czy nawet gniew.
Tez nieraz zadawalam sobie pytanie czy zrobilam wszystko,moze nie wszystko ale tyle co potrafilam.Dzis znow sie usmiecham gdy wspominam mame,zapomnialam te ostatnie tygodnie a myslami przywoluje te piekne lata,ktore byly nam dane.I usmiecham sie do tych wspomnien i mysli.
Hej moja Mama była w hospicjum dziennym i też żaden psycholog się mną nie zainteresował jedynie chwilę przed śmiercią pani psycholog zamieniła ze mną parę słów. Tyle czasu oglądałam jak nabliższa mi osoba umiera, tak szybko znika, z dnia na dzień... Minęło już dwa lata a dalej boli
Ja zostałem w wieku 27 lat bez taty i mamy, oboje zmarli na raka. Żaden lekarz nawet nie zaproponował kontaktu z psychologiem, zero pomocy.
Andrzej Max I jak sobie poradziłes? Ja mam teraz taka sama sytuację. Bez taty I bez mamy jestem.
Andrzej Max odezwij się do mnie
a co by Ci pomógł psycholog??? 27 lat to osoba dorosła.
Przeraza mnie taka postawa lekarzy.
Nie jestem psychologiem i to wszystko wiedziałam dużo wcześniej.
Mi zmarla Mama na raka,żaden psycholog nie pomoże w tym smutku,tyle płaczu,pustki i tego że tej osoby już nie ma jest straszne!!!chodz była w strasznym stanie wierzyłem że wyjdzie z tego do końca!kocham Cię i tęsknię MAMO
psycholog najbardziej pomoże swojemu portfelowi.
@@magicznadama577 Masz racje
Gdzie jest mój komentarz.
Ja mam 11 lat i właśnie 5 minut temu zmarł mój ukochany dziadek z którym spędzałsm kilka godzin dziennie i byłem z nim bardzo dobrze przywiązania zmarł przez powikłania po operacji raka trzustki
5 minut temu, i przyszedłeś na YT, dziwny jest ten świat
moja CIOCIA umarła w czoraj 😢😢😢😢😢
Nie oglądam nagrania ale jestem słabej wiary jednak chciałbym księdza