Idą, depczą kolorowe płatki kwiatów rozgniatają wyciekające resztki nektaru. Buty mają ciężkie, brudne, zakurzone. Ktoś włosy zaczesuje do tyłu inny okulary poprawia wielu rozmawia przez telefon. Ukradkiem popijają wodę z butelki plastikowej zaciągają się dymem papierosowym. Nagle słychać krzyk aby równo sypać te kwiatuszki. Wdeptywane bezlitośnie w brudny asfalt tracące kolory, gnijące już po godzinie Przerwano im naturalny sposób chwalenia Stwórcy. autor: Piotr Kuśmider
religijny cyrk w wykonaniu pogańskiej sekty katolickiej
Chrześcijanie muszą tak publiczne obnosić się ze swoją wiarą ?
Nie mogą świętować u siebie w domach lub w kościele ?
Idą, depczą kolorowe płatki kwiatów
rozgniatają wyciekające resztki nektaru.
Buty mają ciężkie, brudne, zakurzone.
Ktoś włosy zaczesuje do tyłu
inny okulary poprawia
wielu rozmawia przez telefon.
Ukradkiem popijają wodę z butelki plastikowej
zaciągają się dymem papierosowym.
Nagle słychać krzyk aby równo sypać te kwiatuszki.
Wdeptywane bezlitośnie w brudny asfalt
tracące kolory, gnijące już po godzinie
Przerwano im naturalny sposób chwalenia Stwórcy.
autor: Piotr Kuśmider