Używam nawigacji Tomtom Rider 450 od roku. Info dla wszystkich, którzy nigdy nie korzystali z nawigacji motocyklowych i są "fanami" smartfona albo nawigacji samochodowej. Nie ma porównania! Jeżdżę na różnych motocyklach, w różnych warunkach pogodowych, dużo turystycznie, po asfalcie i tzw "terenie". Tomtom jest pancerny, wodoodporny, czytelny, pozbawiony wszystkich wad smartfona. Nie przegrzewa się w upale, jest czytelny nawet w mocnym słońcu, niewrażliwy na kurz i błoto. Mapy są dokładniejsze i dedykowane dla motocyklistów. Nawigacje motocyklowe Tomtom Rider i Garmin to specjalistyczne urządzenia wysokiej jakości, które w starciu z nawet najlepszymi smartfonami i nawigacjami samochodowymi miażdźą je pod każdym względem.
No recenzja to raczej nie jest. Gloryfikacja tego ze sprzet za 2k nareszcie poprawnie dziala i sie nie wiesza....no przepraszam to za co płacili ludzie poprzednio....czy przypadkiem w recenzji nie przydało by się omówienie funkcjonalności map w takim urządzaniu, wskazania różnic pomiędzy taka przenosna nawigacja dedykowana a aplikacjami na telefon. Moze to problem tomtoma a nie recenzji ale chwalenie się ze cos moze wyświetlać komunikaty nawigacji z telefonu...hmmm to obecnie nawet zegarki za 100 pln potrafią, a co droższe nawet komunikaty z nawigacji w telefonie wyświetlają. To raczej jak sponsorowany film wyglada :(
Zium Moto, 100% zgoda. Telefon z aplikacjami nawigacyjnymi jest pomocny i użytkowy w samochodzie. Ale na moto już nie. 1 temperatura,przegrzewanie , 2. obsługa w rękawiczkach. Ale najważniejsze - w razie jakiegoś dzwona, wypadnięcia z drogi - telefon może "wystrzelić" w krzaki i pozbawiamy sie łącza ze światem. W razie awarii, przegrzania sie? zostajemy z niczym. I gdzie wtedy rezerwa ? Wokół komina można latać z telefonem na kierze, ale globtroter z doświadczeniem (nie teoretyk) wie o co chodzi.
A ja mam pytanie. Powiedzmy, że z Polski chcę jechać przez Czechy, Austrię do Słowenii. W Polsce nie muszę mieć winiet tak jak w Czechach. W Austrii i Słowenii już tak (na niektóre drogi). Czy mogę wybrać w ustawieniach żeby w Polsce i Czechach jechał jak chce a w Austrii i Słowenii tylko po drogach bez opłat? Zazwyczaj robiłem trasę w Google Maps na raty. Trasa tam gdzie mogłem jechać bez winiety + trasa gdzie jadę tylko na drogach bezpłatnych. Musiałem te trasy wczytywać jedna po drugiej. Czy w TomTom ożna zdefiniować trasy płatne i bezpłatne za jednym razem?
No to i ja swoje 5 groszy. Generalnie bardzo pozywywnie oceniam. Używam od jednego sezonu. DO tej pory miałem starego Tomtom Rider Urban. Bez porównania oczywiście. Skok czasowy widać i czuć . Ja podam kilka minusów jakie mnie wnerwiają. Cena 2200 za navi duża przesada. Brak diody powiadamiającej o ładowaniu urządzenia. Niby nic ale kiedy ładujemy w domu to nie wiadomo czy się łąduje czy jest naładowana gdy navi jest wyłączona ( już nawet w Riderze to było) . Tak samo aby się dobrać do info w jakim stopniu jest naładowana bateria trzeba wejść w menu. Powinno to być widoczne cały czas. Brak możliwości zamontowania sznureczka asekuracyjnego . No i największy minus to podczas ulewnego deszczu krople oddziaływają na ekran. I nie jest to kwestia ustawień ekranu i czułości. Mam również folię ochronną. Jeżeli chodzi o używanie w aucie? No kto dzisiaj nie włącza googlemaps? ;-) ;-) Zabezpieczenie przed kradzieżą: Ja dostałem dodatkowy klucz plastikowy ogromny okrągły zamiast kluczyka jak kolega. Na 2 dzień to wymontowałem. NIe mam gdzie go trzymać i zaraz bym go zgubił . A ustawienia navi zmieniam często bo to tankbag wsadzisz itd. Generalnie ocena navi pozytywna. Mapy super. Działanie super. suma summarum spoko polecam.
A ja po przejechaniu 13 państw w 11 dni na taniej navi i telefonie chętnie zainwestuje kasę w taki sprzęt. Chętnie zobaczył bym konfrontacje TomTom-a i topowego Garmin Zumo. Bo jedną z tych dwóch kupię i to jeszcze w tym sezonie.
TomTom posiada o wiele prostsze i wręcz intuicyjne wyznaczanie, przygotowywanie, tras w MyDrive i przenoszenie do navi, bez kabli itp. nie trzeba było nic konwertować (jak w przypadku Garmin) trasę możesz sobie przygotować w apce w telefonie czy tablecie i leci do navigacji przez net. W garminie bez BaceCamp nie wiele można zdziałać, chyba że z poziomu navigacji co nie zawsze jest takie fajne przy planowaniu dłuższych tras, wrzuconego pliku GPX nie zobaczy do puki nie zrobisz tego przez BaseCamp, a póxniej i tak musisz sobie ten plik importować w planowaniu tras i zależnie od ustawień (navi i BaseCamp muszą mieć takie same wyznaczanie tras, omijanie itp.) potrafi wyznaczyć po swojemu a nie tak, jak sobie sam stworzyłeś w komputerze, do Garmina skończyła mi sie cierpliwość, w TT410 nigdy takich komplikacji nie miałem, skoto TT550 jest jeszcze szybszy (procek) to biere w ciemno :) do tej pory testowałem Garmin Zumo 390, 396 oraz TomTom 410
Jest jeszcze jeden aspekt, który przemawia za nieużywaniem telefonu jako nawigacji. Obecnie większość telefonów z górnej półki ma optyczną stabilizację obrazu (OIS), która ulega uszkodzeniu przy długotrwałych wibracjach na które jest narażona na motocyklu. Łatwo można znaleźć posty ludzi, którym się właśnie to zepsuło. Nieważna jest marka, psują się wszystkie w mniejszym lub większym stopniu.
Jestem posiadaczem 450. Kupiłem ją około marca tego roku. Zastanawiam się jak często wychodzą ulepszone wersje tomtoma - raz na 2 lata, rzadziej, częściej? Faktycznie procesor w 450 jest bardzo słaby, nie można się spieszyć z kolejnymi komendami, bo urządzenie lubi się zawieszać. Nawet zwykła zmiana orientacji z poziomej do pionowej lub odwrotnie jest dla niego wyzwaniem, na które potrzebuje kilku/czasem nastu sekund. Nie ukrywam, że wolałbym sprawdzić Garmina, ale ci to już kompletnie odlecieli w kosmos z ceną. Plusem 450, ale to chyba standard, jest to, że działa w każdych warunkach atmosferycznych i wygląda naprawdę bardzo zacnie. Widać wg mnie solidność wykonania i jednocześnie elegancję oraz pewną surowość (w pozytywnym sensie tego słowa). Jakby ktoś był zainteresowany kupnem 450, rozważam sprzedaż za rozsądną cenę. Zrobiłem z nią ok 3.500 km. LwG
Pierwszy ;) (chyba) no więc zacznę od tego że bardzo fajna recka nawigacji - Nie robiłeś czasem recki poprzedniego modelu? Bo coś mi się kojarzy że wylądowałeś na szybowcowej ;) tamta recenzja też mi się podobała tak samo jak i ta. Korzystam z telefonu ale i to rzadko - najczęściej jadę bez planu i skręcam tam gdzie mi się podoba a o drogę zawsze można zapytać autochtonów. Rewelacja jest obsługa i intercomu z nawigacji - mam sene sc10u do Shubertha i jedyne przyciski są wewnątrz kasku co jest takim średnim rozwiązaniem. Czy bym kupił taka nawigacje?? Na chwilę obecną nie - nie mam aż takich potrzeb obecnie, czy gdybym miał wolne dwa tysiące na nawigacje - zdecydowanie TAK - zrób konkurs w którym można wygrać ten egzemplarz ;)
przerabialem temat telefonu na motocyklu... i kupilem nawigacje. polatac po miescie tel starczy ale jak ktos lata kilometry i podrozuje to kupa. pogoda, deszcz, obsluga w rekawicach i wiele wiecej
Cześć somsiady xd Mam problem z skuterem toros f16. Skuter odpala z kopki prawie zawsze za 2-3 razem, a z rozrusznika już jest problem :/. Otóż akumulator i rozrusznik kręcą B. Dobrze. Wymieniłem świece czy problemem może być cewka zapłonu?
W sumie nie wiem jak Ci pomoc, bo nie jestem psychiatrą, więc napisze Ci przepis na kopytka SKŁADNIKI 2 - 4 PORCJE 500 g ziemniaków (400 g po ugotowaniu) 100 g mąki 1 jajko sól PRZYGOTOWANIE Ziemniaki umyć, obrać, wieksze przekroić, zalać wodą, posolić i zagotować. Gotować pod przykryciem przez ok. 30 minut lub do miękkości (wbity nóż ma gładko w nie wchodzić). Odcedzić i od razu rozgnieść praską na idealnie gładkie puree. Całkowicie ostudzić. Na stolnicę przesiać mąkę, dodać ziemniaki, zrobić w środku wgłębienie i wbić w nie jajko. Całość posolić i zagnieść gładkie ciasto, w razie potrzeby podsypać delikatnie mąką. Można użyć miksera planetarnego (łopatki). Im mniej dodamy mąki, tym kopytka będą delikatniejsze. Zagotować duży garnek z osoloną wodą. Ciasto podzielić na 4 części, z każdej uformować wałeczek o grubości kciuka. Nożem odkrajać kawałki tzw. "kopytka" o szerokości ok. 1,5 - 2 cm. Wrzucać na gotującą się wodę i gotować przez ok. 4 minuty licząc od czasu wypłynięcia na powierzchnię lub do miękkości. W trakcie gotowania delikatnie przemieszać wodę drewnianą łyżką sprawdzając czy kopytka nie przykleiły się do dna. Wyławiać łyżką cedzakową i wykładać na talerze. WSKAZÓWKI Ilość mąki dodana do kopytek może się różnić w zależności od tego jak wilgotne będą ziemniaki. Pamiętajmy, że im mniej mąki tym kopytka bardziej delikatne i miękkie. Jeśli używamy puree ziemniaczanego z poprzedniego dnia, pamiętajmy o wcześniejszym ponownym, dokładnym ich ugnieceniu np. praską, aby nie pozostały w cieście grudki po połączeniu się z mąką.
Nie pojmuję sensu kupowania osobnej nawigacji, nawet najtańszy smartfon + aplikacja do nawigacji ma o wiele więcej funkcji a kosztuje ułamek ceny. Można też sobie sprawić wodoodpornego Samsunga z serii Active nadal tańszego niż Tomtom. OsmAnd z mapami offline całego świata i Wikipedią + Google Maps + Yanosik nie mają konkurencji.
Przyłączam się do opinii Oskara. Nie rozumiem również ekscytacji przy jakimś parowaniu z telefonem skoro można używać telefonu który robi jako urządzenie wielofunkcyjne. Nawigacja, telefon, kamera, radio (o tym wielu zapomina), i wszystko online. Wszystkie wymienione "bajery typu" wgrywanie gotowej mapy zaplanowanej na kompie, aktualny trafik, radary, prędkość działania są już raczej czymś w standardzie. Bateria wytrzymująca 6h to osiągnięcie? - nie chcę wiedzieć jakich telefonów do tej pory używał prowadzący. Ogólnie to ładnie zmontowany sponsorowany kawałek :) ps. Jak się podepnie to pod rower jeszcze czy jaką hulajnogę to już cena prawie 7setek się zrobi a to już naprawdę taniocha :D
to odpowiedz mi i sobie na pytanie dlaczego na Twoim filmiku z Norwegii nie jedziesz używając telefonu a używasz nawigacji? tak w ogóle to jeździsz motocyklem gdzieś dalej, w ogóle jeździsz? Prowadzący użył jednego bardzo ważnego argumentu. w temperaturach rzędu 30 kilka stopni telefon podłączony do zasilania najzwyczajniej się gotuje a system go wyłącza ze względów bezpieczeństwa. w Turcji, Grecji, Albani itp każdy smartfon "zdechnie" po godzinie dwóch...
Zium Moto okolo 10k rocznie na bandit1200 to niewiele i pewnie nie pozwala mi to zabrac glosu w komentarzach tym bardziej jak skorzystam ze znajomymi z uslug firmy na wyjazd do Norwegii wynajety kierowca w swoim busie ma zainstalowana przez swojego szefa nawigacje. A kazdy kto kupuje motor z automatu jezdzi wylacznie do krajow ktore wymieniles.
11opezor przejechałem już na moto większą część Europy kontynentalnej zawsze na kołach, w tym sezonie przejechałem przez 13 państw w 11 dni. Dobra nawigacja to podstawa by nie tracić czasu na miejsca w których się już było. Telefony testowałem nawet Caterpilara które niby miały wytrzymać wysoką temperaturę i oczywiście deszcze. Z temperaturą nawet one sobie nie poradziły. Jestem ogromnym fanem Google maps i robię na nich 100tys km rocznie w aucie. Niestety jestem zdania że nie ma jeszcze urządzenia które można pewnie zamontować na motocyklu i z nich korzystać. Jak takie znasz to proszę poleć je bo na telefony wydałem już mały majątek.
Zium Moto mocowan na motor jest wiele. Polecam xgrip ale nie dyskutujmy czy jest on lepszy czy nie bo nie jest. Jest uniwersalny a nie dedykowany ale rowniez nie kosztuje 2k. Kazde uzadzenie wystawione na slonce bedzie sie grzalo wiec wystarczy odpowiednio temu przeciwdzialac. Kilka % motocyklistow zapewne bedzie potrzebowala tomtoma i wyda z zadowoleniem pieniadze ale zeby latac nawet w promieniu kilku tysiecy km od pl to wiekszosc powinna sie zastanowic
mialem to cos 7 dni w domu,,,oddalem do sklepu ,nie chce czegos co musi byc ciagle polaczone z internetem zeby np ...zadzwonic do kogos,,,zapomnij o funkcji telefonu na ekranie nawigacji,zapomnij o ksiazce telefonicznej na ekranie nawigacji ! zapomnij o historii numerow wybieranych czy przychodzacych....nie ma polaczenia nie ma dzwonienia,a numer tel jak chcesz wybrac to musiz pamietac jak masz zapisane w tel,,czyli,,mama,zona, brat ,,ok a inne ,,setki innych numerow ???? kto pamieta cala ksiazke tel ?, urzedzenie zostalo pozbawione wyboru czy chcesz dzwonic wybierajac glosem zalatwiac czy recznie na ekranie. w sklepie byla sztuka wystawiona do prob dla klienta ,ta znowu juz reagowala na palec anim jeszcze tenze palec dotknal ekranu :))))))) palec 2-3 mm na ekranem a TT glupieje :))))
Używam nawigacji Tomtom Rider 450 od roku. Info dla wszystkich, którzy nigdy nie korzystali z nawigacji motocyklowych i są "fanami" smartfona albo nawigacji samochodowej.
Nie ma porównania! Jeżdżę na różnych motocyklach, w różnych warunkach pogodowych, dużo turystycznie, po asfalcie i tzw "terenie".
Tomtom jest pancerny, wodoodporny, czytelny, pozbawiony wszystkich wad smartfona. Nie przegrzewa się w upale, jest czytelny nawet w mocnym słońcu, niewrażliwy na kurz i błoto. Mapy są dokładniejsze i dedykowane dla motocyklistów.
Nawigacje motocyklowe Tomtom Rider i Garmin to specjalistyczne urządzenia wysokiej jakości, które w starciu z nawet najlepszymi smartfonami i nawigacjami samochodowymi miażdźą je pod każdym względem.
No recenzja to raczej nie jest. Gloryfikacja tego ze sprzet za 2k nareszcie poprawnie dziala i sie nie wiesza....no przepraszam to za co płacili ludzie poprzednio....czy przypadkiem w recenzji nie przydało by się omówienie funkcjonalności map w takim urządzaniu, wskazania różnic pomiędzy taka przenosna nawigacja dedykowana a aplikacjami na telefon. Moze to problem tomtoma a nie recenzji ale chwalenie się ze cos moze wyświetlać komunikaty nawigacji z telefonu...hmmm to obecnie nawet zegarki za 100 pln potrafią, a co droższe nawet komunikaty z nawigacji w telefonie wyświetlają. To raczej jak sponsorowany film wyglada :(
Zium Moto, 100% zgoda. Telefon z aplikacjami nawigacyjnymi jest pomocny i użytkowy w samochodzie. Ale na moto już nie. 1 temperatura,przegrzewanie , 2. obsługa w rękawiczkach. Ale najważniejsze - w razie jakiegoś dzwona, wypadnięcia z drogi - telefon może "wystrzelić" w krzaki i pozbawiamy sie łącza ze światem. W razie awarii, przegrzania sie? zostajemy z niczym. I gdzie wtedy rezerwa ? Wokół komina można latać z telefonem na kierze, ale globtroter z doświadczeniem (nie teoretyk) wie o co chodzi.
Dobrze prawisz kolego! Jak czytam na forach tych asów, którzy śmieją się z "frajerów", którzy kupują nawigację motocyklowe, to aż mnie zęby bolą...
A ja mam pytanie. Powiedzmy, że z Polski chcę jechać przez Czechy, Austrię do Słowenii. W Polsce nie muszę mieć winiet tak jak w Czechach. W Austrii i Słowenii już tak (na niektóre drogi). Czy mogę wybrać w ustawieniach żeby w Polsce i Czechach jechał jak chce a w Austrii i Słowenii tylko po drogach bez opłat? Zazwyczaj robiłem trasę w Google Maps na raty. Trasa tam gdzie mogłem jechać bez winiety + trasa gdzie jadę tylko na drogach bezpłatnych. Musiałem te trasy wczytywać jedna po drugiej. Czy w TomTom ożna zdefiniować trasy płatne i bezpłatne za jednym razem?
No to i ja swoje 5 groszy. Generalnie bardzo pozywywnie oceniam. Używam od jednego sezonu. DO tej pory miałem starego Tomtom Rider Urban. Bez porównania oczywiście. Skok czasowy widać i czuć . Ja podam kilka minusów jakie mnie wnerwiają. Cena 2200 za navi duża przesada. Brak diody powiadamiającej o ładowaniu urządzenia. Niby nic ale kiedy ładujemy w domu to nie wiadomo czy się łąduje czy jest naładowana gdy navi jest wyłączona ( już nawet w Riderze to było) . Tak samo aby się dobrać do info w jakim stopniu jest naładowana bateria trzeba wejść w menu. Powinno to być widoczne cały czas. Brak możliwości zamontowania sznureczka asekuracyjnego . No i największy minus to podczas ulewnego deszczu krople oddziaływają na ekran. I nie jest to kwestia ustawień ekranu i czułości. Mam również folię ochronną. Jeżeli chodzi o używanie w aucie? No kto dzisiaj nie włącza googlemaps? ;-) ;-) Zabezpieczenie przed kradzieżą: Ja dostałem dodatkowy klucz plastikowy ogromny okrągły zamiast kluczyka jak kolega. Na 2 dzień to wymontowałem. NIe mam gdzie go trzymać i zaraz bym go zgubił . A ustawienia navi zmieniam często bo to tankbag wsadzisz itd. Generalnie ocena navi pozytywna. Mapy super. Działanie super. suma summarum spoko polecam.
A ja po przejechaniu 13 państw w 11 dni na taniej navi i telefonie chętnie zainwestuje kasę w taki sprzęt. Chętnie zobaczył bym konfrontacje TomTom-a i topowego Garmin Zumo. Bo jedną z tych dwóch kupię i to jeszcze w tym sezonie.
TomTom posiada o wiele prostsze i wręcz intuicyjne wyznaczanie, przygotowywanie, tras w MyDrive i przenoszenie do navi, bez kabli itp. nie trzeba było nic konwertować (jak w przypadku Garmin) trasę możesz sobie przygotować w apce w telefonie czy tablecie i leci do navigacji przez net. W garminie bez BaceCamp nie wiele można zdziałać, chyba że z poziomu navigacji co nie zawsze jest takie fajne przy planowaniu dłuższych tras, wrzuconego pliku GPX nie zobaczy do puki nie zrobisz tego przez BaseCamp, a póxniej i tak musisz sobie ten plik importować w planowaniu tras i zależnie od ustawień (navi i BaseCamp muszą mieć takie same wyznaczanie tras, omijanie itp.) potrafi wyznaczyć po swojemu a nie tak, jak sobie sam stworzyłeś w komputerze, do Garmina skończyła mi sie cierpliwość, w TT410 nigdy takich komplikacji nie miałem, skoto TT550 jest jeszcze szybszy (procek) to biere w ciemno :) do tej pory testowałem Garmin Zumo 390, 396 oraz TomTom 410
dzięki za cenne podpowiedzi :)
Tomtom daje dożywotnie darmowe mapy Europy :) Jakość porównywalna.
Jest jeszcze jeden aspekt, który przemawia za nieużywaniem telefonu jako nawigacji. Obecnie większość telefonów z górnej półki ma optyczną stabilizację obrazu (OIS), która ulega uszkodzeniu przy długotrwałych wibracjach na które jest narażona na motocyklu. Łatwo można znaleźć posty ludzi, którym się właśnie to zepsuło. Nieważna jest marka, psują się wszystkie w mniejszym lub większym stopniu.
Niestety muszę potwierdzić… właśnie zabiłem mojego iPhone’a
Hej.
Dożywotnia gwarancja map.
Czy tu chodzi o dożywotnią darmową aktualizację??
Czy po sparowaniu z telefonem i Intercom. Można w kasku słuchać muzyki ze Spotify i komunikatów z navi??
Mam 410 i okazje kupić 500. Mam dosyć baaardzo wolnej 410 oplaca sie przejsc na 500 ? Jest szybsza ?
Super
Jestem posiadaczem 450. Kupiłem ją około marca tego roku. Zastanawiam się jak często wychodzą ulepszone wersje tomtoma - raz na 2 lata, rzadziej, częściej?
Faktycznie procesor w 450 jest bardzo słaby, nie można się spieszyć z kolejnymi komendami, bo urządzenie lubi się zawieszać. Nawet zwykła zmiana orientacji z poziomej do pionowej lub odwrotnie jest dla niego wyzwaniem, na które potrzebuje kilku/czasem nastu sekund.
Nie ukrywam, że wolałbym sprawdzić Garmina, ale ci to już kompletnie odlecieli w kosmos z ceną.
Plusem 450, ale to chyba standard, jest to, że działa w każdych warunkach atmosferycznych i wygląda naprawdę bardzo zacnie. Widać wg mnie solidność wykonania i jednocześnie elegancję oraz pewną surowość (w pozytywnym sensie tego słowa).
Jakby ktoś był zainteresowany kupnem 450, rozważam sprzedaż za rozsądną cenę. Zrobiłem z nią ok 3.500 km. LwG
Garmin idzie wraz z BMW - z ceną heheh, Tomtom 1700zł, BMW Navigator VI ? 3200 zł To jest marketing
mam dwa Garminy,Zumo 395 ( prawie nowe do sprzedania) i Zumo 590 zapieten a motorze,,,zadnych Tomtomow,,,w Garinie wgram mapy jakie tylko zechce !
W tomtom rider 400 również jest możliwość odbierania połączeń telefonicznych
Fantastyczny blok reklamowy, szkoda, że brutalnie przerywany recenzją nawigacji. Na przyszłość więcej reklam, mniej gdania!
Pierwszy ;) (chyba) no więc zacznę od tego że bardzo fajna recka nawigacji - Nie robiłeś czasem recki poprzedniego modelu? Bo coś mi się kojarzy że wylądowałeś na szybowcowej ;) tamta recenzja też mi się podobała tak samo jak i ta. Korzystam z telefonu ale i to rzadko - najczęściej jadę bez planu i skręcam tam gdzie mi się podoba a o drogę zawsze można zapytać autochtonów.
Rewelacja jest obsługa i intercomu z nawigacji - mam sene sc10u do Shubertha i jedyne przyciski są wewnątrz kasku co jest takim średnim rozwiązaniem.
Czy bym kupił taka nawigacje?? Na chwilę obecną nie - nie mam aż takich potrzeb obecnie, czy gdybym miał wolne dwa tysiące na nawigacje - zdecydowanie TAK - zrób konkurs w którym można wygrać ten egzemplarz ;)
Cześć mam pytanie odnośnie WiFi, czy ten Tomtom 550 widzi zabezpieczone sieci, czy jest możliwość wyszukania sieci i wpisanie hasła do internetu?
Sieć musi być niezabezpieczona. Tyle się zdążyłem dowiedzieć.
@@TheCornmencita Podziękował za odpowiedź
przerabialem temat telefonu na motocyklu... i kupilem nawigacje. polatac po miescie tel starczy ale jak ktos lata kilometry i podrozuje to kupa. pogoda, deszcz, obsluga w rekawicach i wiele wiecej
Swietna recka dzięki !
Cześć somsiady xd
Mam problem z skuterem toros f16. Skuter odpala z kopki prawie zawsze za 2-3 razem, a z rozrusznika już jest problem :/. Otóż akumulator i rozrusznik kręcą B. Dobrze. Wymieniłem świece czy problemem może być cewka zapłonu?
Problemem okazała się kostka przeczyscilem ją i pali od strzała
W sumie nie wiem jak Ci pomoc, bo nie jestem psychiatrą, więc napisze Ci przepis na kopytka SKŁADNIKI 2 - 4 PORCJE 500 g ziemniaków (400 g po ugotowaniu) 100 g mąki 1 jajko sól PRZYGOTOWANIE Ziemniaki umyć, obrać, wieksze przekroić, zalać wodą, posolić i zagotować. Gotować pod przykryciem przez ok. 30 minut lub do miękkości (wbity nóż ma gładko w nie wchodzić). Odcedzić i od razu rozgnieść praską na idealnie gładkie puree. Całkowicie ostudzić. Na stolnicę przesiać mąkę, dodać ziemniaki, zrobić w środku wgłębienie i wbić w nie jajko. Całość posolić i zagnieść gładkie ciasto, w razie potrzeby podsypać delikatnie mąką. Można użyć miksera planetarnego (łopatki). Im mniej dodamy mąki, tym kopytka będą delikatniejsze. Zagotować duży garnek z osoloną wodą. Ciasto podzielić na 4 części, z każdej uformować wałeczek o grubości kciuka. Nożem odkrajać kawałki tzw. "kopytka" o szerokości ok. 1,5 - 2 cm. Wrzucać na gotującą się wodę i gotować przez ok. 4 minuty licząc od czasu wypłynięcia na powierzchnię lub do miękkości. W trakcie gotowania delikatnie przemieszać wodę drewnianą łyżką sprawdzając czy kopytka nie przykleiły się do dna. Wyławiać łyżką cedzakową i wykładać na talerze. WSKAZÓWKI Ilość mąki dodana do kopytek może się różnić w zależności od tego jak wilgotne będą ziemniaki. Pamiętajmy, że im mniej mąki tym kopytka bardziej delikatne i miękkie. Jeśli używamy puree ziemniaczanego z poprzedniego dnia, pamiętajmy o wcześniejszym ponownym, dokładnym ich ugnieceniu np. praską, aby nie pozostały w cieście grudki po połączeniu się z mąką.
Nie pojmuję sensu kupowania osobnej nawigacji, nawet najtańszy smartfon + aplikacja do nawigacji ma o wiele więcej funkcji a kosztuje ułamek ceny. Można też sobie sprawić wodoodpornego Samsunga z serii Active nadal tańszego niż Tomtom. OsmAnd z mapami offline całego świata i Wikipedią + Google Maps + Yanosik nie mają konkurencji.
Przyłączam się do opinii Oskara. Nie rozumiem również ekscytacji przy jakimś parowaniu z telefonem skoro można używać telefonu który robi jako urządzenie wielofunkcyjne. Nawigacja, telefon, kamera, radio (o tym wielu zapomina), i wszystko online. Wszystkie wymienione "bajery typu" wgrywanie gotowej mapy zaplanowanej na kompie, aktualny trafik, radary, prędkość działania są już raczej czymś w standardzie. Bateria wytrzymująca 6h to osiągnięcie? - nie chcę wiedzieć jakich telefonów do tej pory używał prowadzący. Ogólnie to ładnie zmontowany sponsorowany kawałek :)
ps. Jak się podepnie to pod rower jeszcze czy jaką hulajnogę to już cena prawie 7setek się zrobi a to już naprawdę taniocha :D
to odpowiedz mi i sobie na pytanie dlaczego na Twoim filmiku z Norwegii nie jedziesz używając telefonu a używasz nawigacji? tak w ogóle to jeździsz motocyklem gdzieś dalej, w ogóle jeździsz? Prowadzący użył jednego bardzo ważnego argumentu. w temperaturach rzędu 30 kilka stopni telefon podłączony do zasilania najzwyczajniej się gotuje a system go wyłącza ze względów bezpieczeństwa. w Turcji, Grecji, Albani itp każdy smartfon "zdechnie" po godzinie dwóch...
Zium Moto okolo 10k rocznie na bandit1200 to niewiele i pewnie nie pozwala mi to zabrac glosu w komentarzach tym bardziej jak skorzystam ze znajomymi z uslug firmy na wyjazd do Norwegii wynajety kierowca w swoim busie ma zainstalowana przez swojego szefa nawigacje. A kazdy kto kupuje motor z automatu jezdzi wylacznie do krajow ktore wymieniles.
11opezor przejechałem już na moto większą część Europy kontynentalnej zawsze na kołach, w tym sezonie przejechałem przez 13 państw w 11 dni. Dobra nawigacja to podstawa by nie tracić czasu na miejsca w których się już było. Telefony testowałem nawet Caterpilara które niby miały wytrzymać wysoką temperaturę i oczywiście deszcze. Z temperaturą nawet one sobie nie poradziły. Jestem ogromnym fanem Google maps i robię na nich 100tys km rocznie w aucie. Niestety jestem zdania że nie ma jeszcze urządzenia które można pewnie zamontować na motocyklu i z nich korzystać. Jak takie znasz to proszę poleć je bo na telefony wydałem już mały majątek.
Zium Moto mocowan na motor jest wiele. Polecam xgrip ale nie dyskutujmy czy jest on lepszy czy nie bo nie jest. Jest uniwersalny a nie dedykowany ale rowniez nie kosztuje 2k. Kazde uzadzenie wystawione na slonce bedzie sie grzalo wiec wystarczy odpowiednio temu przeciwdzialac. Kilka % motocyklistow zapewne bedzie potrzebowala tomtoma i wyda z zadowoleniem pieniadze ale zeby latac nawet w promieniu kilku tysiecy km od pl to wiekszosc powinna sie zastanowic
No fona nie mogę przenieść do samochodów hhhhhmmmmm????
Nie wyłanczają tylko wyłączają
Sry Leszku ale kolegi się słucha lepiej
Nie lepiej jest po prostu kupić uchwyt na telefon za 30 ziko? xD
mialem to cos 7 dni w domu,,,oddalem do sklepu ,nie chce czegos co musi byc ciagle polaczone z internetem zeby np ...zadzwonic do kogos,,,zapomnij o funkcji telefonu na ekranie nawigacji,zapomnij o ksiazce telefonicznej na ekranie nawigacji ! zapomnij o historii numerow wybieranych czy przychodzacych....nie ma polaczenia nie ma dzwonienia,a numer tel jak chcesz wybrac to musiz pamietac jak masz zapisane w tel,,czyli,,mama,zona, brat ,,ok a inne ,,setki innych numerow ???? kto pamieta cala ksiazke tel ?, urzedzenie zostalo pozbawione wyboru czy chcesz dzwonic wybierajac glosem zalatwiac czy recznie na ekranie.
w sklepie byla sztuka wystawiona do prob dla klienta ,ta znowu juz reagowala na palec anim jeszcze tenze palec dotknal ekranu :))))))) palec 2-3 mm na ekranem a TT glupieje :))))
Totalny bezsens kupowania nawigacji bo o niebo lepsze są mapy z neta na smarta
Ha! Ha!