+Ewa Marcysiak L.U.C to artysta, którym zdecydowanie warto się zainteresować. Kilka jego klipów znajdziesz na naszym kanale. Polecamy też film dokumentalny "Mów co chcesz" Małgorzaty Maszkiewicz, gdzie L.U.C jest głównym bohaterem (do obejrzenia również na naszym kanale). Przyjemnego nadrabiania zaległości :D
Połamałem rękę, więc zachciało się gitary, Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. L.U.C: Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok, Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko. Dźwigać opał i osłaniać palenisko, Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko. Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu. Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu. Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu. Miłość potrzebuje Waszego hałasu. W sumie, O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen, Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem. Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem, Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle. Miłość, miłość czary mary nad zegary, Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary. Od karka do kaleki profesora do tipsiary, Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary. (Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.) Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Połamałem rękę Więc zachciało się gitary Czas na piosnkę o miłości Posłuchajcie zwłaszcza pary :)))) Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok Magia którą trzeba chronić jak pastwisko Dźwigać opał i osłaniać palenisko Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu Chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu Miłość potrzebuje waszego hałasu W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen Jak ziemie pod nogami Więc skakałem raptem Szybując, . widać zapomniałym aktem Z miłości do muzyki inną miłość podeptałem Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary Od karka do kaleki, profesora do tipsiary Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary Na początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Z początku starannie układasz wszystkie elementy Chcesz być pewny że wzniecisz je jedna iskrą Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma Coraz większe wymogi Nie starczaj mu drzazgi Trzeba brać kłody z pod nogi Co kiedy kładł ci każdy Czujesz jego blaski Ogrzewa jego ciepło Chciałbyś aby ta chwila trwała cała wieczność Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom Lecz gdy nadejdzie późna godzina I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać Zaczną się warty A jak na jednej zaśniesz Wtedy ognisko wasze zgaśnie Tssss Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kiedyś miałem tak wiele myśli, O miłości pięknej niczym z telewizji. Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści. Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina. Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień, Pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment. Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę, że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno. Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś, Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną #boginią, Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam, Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma. Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty, Musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy. Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc, To ona była przeznaczona nam. Każdego ego dąży do autonomii. Czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni. Typowy klasyk budowy naszych anatomii, Dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
..... miłośc to takie piękne słowa ,to każdy uśmiech Twych oczu iskry , miłość to bajka szczęście wyśnione , Wiesz miłość to chyba Ty... to dla mojej wściekłej żonki którą kocham bardzo mocno , a ten kawałek to przypomniał . :)
TEKST : Połamałem rękę Więc zachciało się gitary czas na piosnkę o miłości Posłuchajcie zwłaszcza pary :)))) Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok Magia którą trzeba chronić jak pastwisko Dźwigać opał i osłaniać palenisko Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu Chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu Miłość potrzebuje waszego hałasu W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen Jak ziemie pod nogami Więc skakałem raptem Szybując, . widać zapomniałym aktem Z miłości do muzyki inną miłość podeptałem Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary Od karka do kaleki, profesora do tipsiary sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary Na początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Z początku starannie układasz wszystkie elementy Chcesz być pewny że wzniecisz je jedna iskrą Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma Coraz większe wymogi Nie starczaj mu drzazgi Trzeba brać kłody z pod nogi Co kiedy kładł ci każdy Czujesz jego blaski Ogrzewa jego ciepło Chciałbyś aby ta chwila trwała cała wieczność Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom Lecz gdy nadejdzie późna godzina I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać Zaczną się warty A jak na jednej zaśniesz Wtedy ognisko wasze zgaśnie tssss Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kiedyś miałem tak wiele myśli, o miłości pięknej niczym z telewizji. Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści. Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina. Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień, pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment. Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę, że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno. Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś, dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną #boginią, Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam, Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma. Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty, musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy. Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam. Każdego ego dąży do autonomii. czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni. Typowy klasyk budowy naszych anatomii, dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
"Połamałem rękę więc zachciało się gitary, czas na piosnke o miłości, posłuchajcie zwłascza pary" Niby nie lubie farmazonów o miłości, ale ten wstęp mnie urzekł 💓
L.U.C, to wedle mnie jest kooot jak cholera, czego ten człowiek się nie dotknie, to widać pasje i co najważniejsze wiedze na temat muzyki i nie tylko. za co szanuje. Pozdrawiam i oby tak dalej
Dla leniwych podsyłam tekst: Połamałem rękę, więc zachciało się gitary, Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. L.U.C: Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok, Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko. Dźwigać opał i osłaniać palenisko, Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko. Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu. Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu. Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu. Miłość potrzebuje Waszego hałasu. W sumie, O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen, Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem. Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem, Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle. Miłość, miłość czary mary nad zegary, Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary. Od karka do kaleki profesora do tipsiary, Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary. (Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.) Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Mesajah: Z początku starannie układasz wszystkie elementy, Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą. Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy, To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko. Postawiłeś wszystko na szczęście się udało, Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma, Ma coraz większe wymogi nie starczają mu drzazgi, Trzeba brać kłody spod nogi co kiedyś kładł Ci każdy. Czujesz jego blask i ogrzewa jego ciepło. Chciałbyś aby ta chwila trwała całą wieczność, Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko, z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom. Lecz gdy nadejdzie późna godzina, I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać, Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz... Wtedy ognisko wasze zgaśnie. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. K2: Kiedyś miałem tak wiele myśli, O miłości pięknej, niczym z telewizji, Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści, Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina. Dziś Ci, mówię że prawdziwy związek jest siłą, co niesie płomień, Pomimo scysji to nie domino, co sypie się w moment. Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę, Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno. Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś, Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią. Jeśli odchodzisz - Cię nie trzymam, Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma. Ta machina przeżyć - może prowadzi przez labirynty, Musimy dojść tam, gdzie nikt inny nie trafi nigdy, gdy nam zależy, Pokonamy noc, pokonamy demona, bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam. Każdego ego dąży do autonomii, czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni, Typowy klasyk, budowy naszych anatomii. Dlatego dbam o to, by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
Połamałem rękę Więc zachciało się gitary Czas na piosnkę o miłości Posłuchajcie zwłaszcza pary Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok Magia którą trzeba chronić jak pastwisko Dźwigać opał i osłaniać palenisko Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu Po chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu Miłość potrzebuje waszego hałasu W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen Jak ziemia pod nogami, więc skakałem raptem Szybując, żar o sufit, zapomniałym aktem Z miłości do muzyki, inną miłość podeptałem Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary Od karka do kaleki, profesora do tipsiary Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary Z początku taki silny, ale potem jakby coś trochę sflaczało Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Z początku starannie układasz wszystkie elementy Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało Lecz ogień trawi szybko i ciągle mu mało ma Coraz większe wymogi, nie starczaj mu drzazgi Trzeba brać kłody z pod nogi, co kiedy kładł ci każdy Czujesz jego blaski, ogrzewa jego ciepło Bo chciałbyś, aby ta chwila trwała cała wieczność Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom Lecz gdy nadejdzie późna godzina I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz Wtedy ognisko wasze zgaśnie Tssss Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko Ale miłość choć przepali wszystko Nie pielęgnowana zamienia się w popiół Kiedyś miałem tak wiele myśli O miłości pięknej niczym z telewizji Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień Pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną boginią Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty Musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc To ona była przeznaczona nam Każdego ego dąży do autonomii Czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni Typowy klasyk budowy naszych anatomii Dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb Twój Johnny Depp
Mesajah jak i K2 polecieli bardzo ładnie w tym kawałku... w poprzednim (Baśń o rozstaniu) muszę przyznać że Buka dość słabo.. choć jestem jego fanem to nie podobało mi się totalnie.. A Co do tego utworu... Świetnie... Mesajah bardzo dobrze, k2 tak samo.. Bez zarzutów
M jak miłość, a że A co ja i nie to sie stało się tak jak mi R. G Bugu ujawnia, że i w tym autobusie do domu syn Boży stał na czele z pracy też nie to nie wiem czy, że możesz być może mam nadzieję ze mną zerwać umowę o dzieło, a także na to ale👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Mesajah to ten w dredach? Pierwszy raz o nich słysze i tak jestem ciekawy... L.U.C To ten który zaczyna od słów "złamałem ręke więc zachciało się gitare" tak?
Tekst: Połamałem rękę, więc zachciało się gitary, Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. L.U.C: Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok, Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko. Dźwigać opał i osłaniać palenisko, Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko. Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu. Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu. Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu. Miłość potrzebuje Waszego hałasu. W sumie, O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen, Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem. Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem, Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle. Miłość, miłość czary mary nad zegary, Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary. Od karka do kaleki profesora do tipsiary, Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary. (Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.) Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Mesajah: Z początku starannie układasz wszystkie elementy, Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą. Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy, To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko. Postawiłeś wszystko na szczęście się udało, Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma, Ma coraz większe wymogi nie starczają mu drzazgi, Trzeba brać kłody spod nogi co kiedyś kładł Ci każdy. Czujesz jego blask i ogrzewa jego ciepło. Chciałbyś aby ta chwila trwała całą wieczność, Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko, z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom. Lecz gdy nadejdzie późna godzina, I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać, Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz... Wtedy ognisko wasze zgaśnie. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. Związek to pracochłonne ognisko. Zawiłość, w której chce się być blisko, Ale miłość choć przepali wszystko, Niepielęgnowana zamienia się w popiół. K2: Kiedyś miałem tak wiele myśli, O miłości pięknej, niczym z telewizji, Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści, Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina. Dziś Ci, mówię że prawdziwy związek jest siłą, co niesie płomień, Pomimo scysji to nie domino, co sypie się w moment. Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę, Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno. Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś, Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią. Jeśli odchodzisz - Cię nie trzymam, Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma. Ta machina przeżyć - może prowadzi przez labirynty, Musimy dojść tam, gdzie nikt inny nie trafi nigdy, gdy nam zależy, Pokonamy noc, pokonamy demona, bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam. Każdego ego dąży do autonomii, czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni, Typowy klasyk, budowy naszych anatomii. Dlatego dbam o to, by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
2024 a ja dalej wracam
Dzięki za to co robisz❤
Potwierdzam - do tego po prostu się wraca....
Bo jest instrukcja 😀
Wracam … 2022 …. Miłość nie pielęgnowana zamieniła się w popiół
Ja też 😉
i ja 🙂
Ja też 😅
Chlop na tiktoki przypomnial i kazdy wraca
Ja też
Najmądrzejsza piosenka o miłości i związkach w ciągu dobrych kilku lat.
Racja!!!!
***** Tyle lajków, a ruchać nie ma kogo. :/
+Hordeman89 (Y)
hahaha XD
No na pewno ale brzmi jak kupa
2023 rok a słucha się tak samo dobrze .. kiedyś to były lepsze czasyyy.... ❤❤❤❤
Oj tak
Trafiłam tu ze względu na K2, nigdy wcześniej nie slyszalam o LUC-ie widzę i słyszę ze pora sie zainteresować.
+Ewa Marcysiak L.U.C to artysta, którym zdecydowanie warto się zainteresować. Kilka jego klipów znajdziesz na naszym kanale. Polecamy też film dokumentalny "Mów co chcesz" Małgorzaty Maszkiewicz, gdzie L.U.C jest głównym bohaterem (do obejrzenia również na naszym kanale). Przyjemnego nadrabiania zaległości :D
+Ewa Marcysiak ja tak samo też ze względu na K2
+Ewa Marcysiak Ja sluchalem Mesjaha i tak tu trafilem :D swietny kawalek! ;)
+MlaxFloRec - ł omm tym,ł xklxxTworzktyMy vzlml is pu Ciebie Zink an after you krkrkkd a few minutes
+Kamila Szuberla aha
"...zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz, wtedy ognisko wasze zgaśnie"... ciary.
Tssss!
Jestem mega dumna, że w Polsce są tacy artyści i tworzą tak dobrą muzykę
Czemu ja dopiero teraz na to trafiłem... Elegancko poskładany beat, świetny i przemyślany tekst i bardzo fajne wykonanie. Czego chcieć więcej? Brawo!
Ja dokładnie miałem taką samą sytuację i też jestem Zbyszek
Jak miałem kogoś to tak było, nie słuchałem tego, a teraz to wszystko, te słowa stają że utożsamiam się z tą historią.
Połamałem rękę, więc zachciało się gitary,
Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
L.U.C:
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok,
Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko.
Dźwigać opał i osłaniać palenisko,
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko.
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu.
Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu.
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu.
Miłość potrzebuje Waszego hałasu.
W sumie,
O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen,
Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem.
Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem,
Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle.
Miłość, miłość czary mary nad zegary,
Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary.
Od karka do kaleki profesora do tipsiary,
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary.
(Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.)
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Maciek Kolodziejczyk Kocham Cie po prostu!! Dziekuje Ci bardxo!😍😍
Ale to jest tylko połowa xD
Kompletnie źle napisałeś pewne momenty
Połamałem rękę
Więc zachciało się gitary
Czas na piosnkę o miłości
Posłuchajcie zwłaszcza pary :))))
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok
Magia którą trzeba chronić jak pastwisko
Dźwigać opał i osłaniać palenisko
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu
Chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu
Miłość potrzebuje waszego hałasu
W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen
Jak ziemie pod nogami Więc skakałem raptem
Szybując, . widać zapomniałym aktem
Z miłości do muzyki inną miłość podeptałem
Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary
Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary
Od karka do kaleki, profesora do tipsiary
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary
Na początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Z początku starannie układasz wszystkie elementy
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedna iskrą
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko
Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma
Coraz większe wymogi
Nie starczaj mu drzazgi
Trzeba brać kłody z pod nogi
Co kiedy kładł ci każdy
Czujesz jego blaski
Ogrzewa jego ciepło
Chciałbyś aby ta chwila trwała cała wieczność
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko
Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom
Lecz gdy nadejdzie późna godzina
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać
Zaczną się warty
A jak na jednej zaśniesz
Wtedy ognisko wasze zgaśnie
Tssss
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kiedyś miałem tak wiele myśli,
O miłości pięknej niczym z telewizji.
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści.
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina.
Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień,
Pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment.
Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę,
że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno.
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś,
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną #boginią,
Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam,
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma.
Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty,
Musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy.
Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc,
To ona była przeznaczona nam.
Każdego ego dąży do autonomii.
Czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni.
Typowy klasyk budowy naszych anatomii,
Dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb,
Twój Johnny Depp.
JEJU JAKIE TO PIĘKNE!
MESAJAH, dobrze że jest w tym kawałku :3
popieram
Popieram Poparcie :3
kadix13 Popieram poparcie poparcia :))
Popieram poparcie poparcia popartego :))
Shillex Shill Popieram Poparcie Poparcia Popartego Poparciem ! xD :D
I've done Erasmus at Poznan in 2014 and I remember this song was played on the local radio ! Just found it back, 8 years later. Peace from France
..... miłośc to takie piękne słowa ,to każdy uśmiech Twych oczu iskry , miłość to bajka szczęście wyśnione , Wiesz miłość to chyba Ty... to dla mojej wściekłej żonki którą kocham bardzo mocno , a ten kawałek to przypomniał . :)
No mega kawałek, każdy wypadł dobrze, ale K2 pokazał coś nowego i świetna zwrota!!
Wzięliśmy ten kawałek na nasz pierwszy taniec :)
Dominika Jasińska bardzo dobry pomysł 😉😉😘
Każdy pewnie bansował heheh.
Sztos, świetny pomysł
To jest zarąbiste kurwa czemu to w radiu jeszcze nie leci??!! A wgl ktoś jeszcze słucha?
Karmelitos ORIGINAL
Ktoś słucha ;P
leci, dzisiaj w rmfmaxxx leciało
Tak
Karmelitos ORIGINAL dzisiaj również leciało w rmf max (czy jak to się tam pisze xd)
Karmelitos ORIGINAL ich
Najlepszy kawałek o związkach jaki dotychczas słyszałam.
Mesajah przejął zwrotą cały track... Niesamowicie wciągnął się w każde słowo, zajebiście po prostu
Przez dzisiejszy rap którego już nie mogę słuchać, wracam do starych kawałków i zakochuję się w nich na nowo 🥰
2024 jest ktoś?
ja dopiero to poznałem 😢 chociaż znam refren od wielu lat ale całość poznałem dopiero dziś.
Zgłaszam się w 2024 🙋🏻♀️
Ja
Jaaa ❤
Dopiero pierwszy raz słyszę ale super
Ile wspomnień ma ta muza dla mnie😢.zajebista piosenka.Mesajah i p.Prońko super.
TEKST :
Połamałem rękę
Więc zachciało się gitary
czas na piosnkę o miłości
Posłuchajcie zwłaszcza pary :))))
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok
Magia którą trzeba chronić jak pastwisko
Dźwigać opał i osłaniać palenisko
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu
Chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu
Miłość potrzebuje waszego hałasu
W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen
Jak ziemie pod nogami Więc skakałem raptem
Szybując, . widać zapomniałym aktem
Z miłości do muzyki inną miłość podeptałem
Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary
Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary
Od karka do kaleki, profesora do tipsiary
sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary
Na początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Z początku starannie układasz wszystkie elementy
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedna iskrą
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko
Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma
Coraz większe wymogi
Nie starczaj mu drzazgi
Trzeba brać kłody z pod nogi
Co kiedy kładł ci każdy
Czujesz jego blaski
Ogrzewa jego ciepło
Chciałbyś aby ta chwila trwała cała wieczność
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko
Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom
Lecz gdy nadejdzie późna godzina
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać
Zaczną się warty
A jak na jednej zaśniesz
Wtedy ognisko wasze zgaśnie
tssss
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
ale miłość choć przepali wszystko
nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kiedyś miałem tak wiele myśli,
o miłości pięknej niczym z telewizji.
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści.
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina.
Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień,
pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment.
Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę,
że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno.
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś,
dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną #boginią,
Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam,
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma.
Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty,
musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy.
Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc,
to ona była przeznaczona nam.
Każdego ego dąży do autonomii.
czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni.
Typowy klasyk budowy naszych anatomii,
dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb,
Twój Johnny Depp.
25.02.2024r❤siemanko kto jeszcze pamięta
31.03.2024 Wciąż tu jestem z moją boginią ❤
L.U.C + świetnie dobrani artyści do stworzenia tego dzieła. Miodzio!
Kocham ❤️ ta piosenka się chyba nigdy nie zestarzeje ❤️
7 lat temu wypuszczone na yt i za każdym razem brzmi jak świeżutka nowość, uwielbiam do niej wracać wieczorami
Ile prawdy w tym wszystkim,to tylko Pan Bóg wie...Tyle związków,miłości zostało na dnie.......Szacuneczek dla wszystkich!!
"Połamałem rękę więc zachciało się gitary, czas na piosnke o miłości, posłuchajcie zwłascza pary" Niby nie lubie farmazonów o miłości, ale ten wstęp mnie urzekł 💓
klasa numerek, 2021+ będzie siadał obowiązkowo
Jedna z najlepszych piosenek o miłości które słyszałam 3
Popieram w calej okazalosci :*
Zgadzam się
Minęło 7 lat a tekst nadal znam na pamięć✨
NJALEPSZA piosenka o miłości XXI wieku!!!
Kocham
2021 wracam 😁
jest 2021
Ja też
@@julitasmedra9124 gratuluje spostrzegwczości
@@leonnejczyk6907 hahahaha chciałam to samo napisać :)
@@leonnejczyk6907 a ty śmieszny😘🤣
Jesu kocham, kocham, kocham!!!! Dziękuję Wam calym serduszkiem za ta piosenke :)
Świetny kawalek, w wykonaniu wielkich muzyków. Tekst i muza wielki szacun + kilka poloczonych stylów muzycznych, no i to coś -'cala prawda.
Ostatnio wracam tu coraz częściej...
Po prawie 6 latach ciągle wracam, najmądrzejsza piosenka o miłości, głęboka i z przekazem :)
Bardzo prawdziwe, kwintesencja związku i wszystkiego co ważne przekazana w bardzo melodyczny i dający do myślenia sposób
Rok 2020 wita ✌️♥️
😎
🤘
ludzie co wy kurwa macie do pisania tych rokow albo w ktorym ogladacie jak ktos chce to ma kalendarz i gowno go obchodzi kiedy to ogladasz
Witam
niech ten rok spie...ala :D
L.U.C, to wedle mnie jest kooot jak cholera, czego ten człowiek się nie dotknie, to widać pasje i co najważniejsze wiedze na temat muzyki i nie tylko. za co szanuje. Pozdrawiam i oby tak dalej
Dla leniwych podsyłam tekst:
Połamałem rękę, więc zachciało się gitary,
Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
L.U.C:
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok,
Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko.
Dźwigać opał i osłaniać palenisko,
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko.
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu.
Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu.
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu.
Miłość potrzebuje Waszego hałasu.
W sumie,
O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen,
Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem.
Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem,
Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle.
Miłość, miłość czary mary nad zegary,
Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary.
Od karka do kaleki profesora do tipsiary,
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary.
(Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.)
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Mesajah:
Z początku starannie układasz wszystkie elementy,
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą.
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy,
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko.
Postawiłeś wszystko na szczęście się udało,
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma,
Ma coraz większe wymogi nie starczają mu drzazgi,
Trzeba brać kłody spod nogi co kiedyś kładł Ci każdy.
Czujesz jego blask i ogrzewa jego ciepło.
Chciałbyś aby ta chwila trwała całą wieczność,
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko,
z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom.
Lecz gdy nadejdzie późna godzina,
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać,
Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz...
Wtedy ognisko wasze zgaśnie.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
K2:
Kiedyś miałem tak wiele myśli,
O miłości pięknej, niczym z telewizji,
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści,
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina.
Dziś Ci, mówię że prawdziwy związek jest siłą, co niesie płomień,
Pomimo scysji to nie domino, co sypie się w moment.
Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę,
Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno.
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś,
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią.
Jeśli odchodzisz - Cię nie trzymam,
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma.
Ta machina przeżyć - może prowadzi przez labirynty,
Musimy dojść tam, gdzie nikt inny nie trafi nigdy, gdy nam zależy,
Pokonamy noc, pokonamy demona, bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam.
Każdego ego dąży do autonomii, czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni,
Typowy klasyk, budowy naszych anatomii.
Dlatego dbam o to, by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
Odkryłam to dopiero dziś. Coś pięknego 🥰♥️
Połamałem rękę
Więc zachciało się gitary
Czas na piosnkę o miłości
Posłuchajcie zwłaszcza pary
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok
Magia którą trzeba chronić jak pastwisko
Dźwigać opał i osłaniać palenisko
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu
Po chwili, iskry, chrustu, paliwa czasem kwasu
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu
Miłość potrzebuje waszego hałasu
W sumie o miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen
Jak ziemia pod nogami, więc skakałem raptem
Szybując, żar o sufit, zapomniałym aktem
Z miłości do muzyki, inną miłość podeptałem
Nagle, miłość, miłość, czary mary nad zegary
Marynarka w piki szyta na wszystkie rozmiary
Od karka do kaleki, profesora do tipsiary
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary
Z początku taki silny, ale potem jakby coś trochę sflaczało
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Z początku starannie układasz wszystkie elementy
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko
Postawiłeś wszystko, na szczęście się udało
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mu mało ma
Coraz większe wymogi, nie starczaj mu drzazgi
Trzeba brać kłody z pod nogi, co kiedy kładł ci każdy
Czujesz jego blaski, ogrzewa jego ciepło
Bo chciałbyś, aby ta chwila trwała cała wieczność
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko
Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom
Lecz gdy nadejdzie późna godzina
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać
Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz
Wtedy ognisko wasze zgaśnie
Tssss
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Nie pielęgnowana zamienia się w popiół
Kiedyś miałem tak wiele myśli
O miłości pięknej niczym z telewizji
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina
Dziś Ci mówię, że prawdziwy związek jest siłą co niesie płomień
Pomimo scysji to nie domino co sypie się w moment
Podaj mi rękę a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę
Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze dziewczyno
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną boginią
Jeśli odchodzisz Cię nie trzymam
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma
Ta machina przeżyć może prowadzi przez labirynty
Musimy dojść tam gdzie nikt inny nie trafi nigdy
Gdy nam zależy pokonamy noc, pokonamy demona bo mamy moc
To ona była przeznaczona nam
Każdego ego dąży do autonomii
Czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni
Typowy klasyk budowy naszych anatomii
Dlatego dbam o to by nigdy nie odbiło ego mi w łeb
Twój Johnny Depp
Aż ciary mnie przeszły jak Mesajah zaczął *,*
"Zwiazek to pracochlonne ognisko..."
Boze jak ja uwielbiam ten refren.
Zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko.... 💔
Tyle mądrych słów w jednej piosence...
Mistrzostwo... na nowo każdego dnia! Dzięki Panowie;))
Brak słów. Po prostu genialne połączenie artystów. Tyle powiem... :D
L.U.C zupełnie by tu wystarczył, nie wiem po co pcha się w te featy.
Mesajah jak i K2 polecieli bardzo ładnie w tym kawałku...
w poprzednim (Baśń o rozstaniu) muszę przyznać że Buka dość słabo.. choć jestem jego fanem to nie podobało mi się totalnie..
A Co do tego utworu... Świetnie... Mesajah bardzo dobrze, k2 tak samo.. Bez zarzutów
A ja właśnie uważam, że K2 jest tutaj najmocniejszy, L.U.C. brzmi miękko, przy refrenie wymiotuję cukrem.
KiFi Games jak dla mnie w basni o rozstaniu buka to sens tej piosenki, jego 'flow' idalnie sie wpasowuje w bit, jak dla mnie L.U.C. byl tam zbedny :P
Hanna M Każdy ma inny gust , proste. Dla mnie ten k2 jest "asłuchalny"
wojtek jotpe Jak K2 nie słucham zazwyczaj, bo za nim nie przepadam, to trzeba mu przyznać że tutaj nawinął całkiem nieźle.
O jezu ten Bit... ahh... miód na moje serce...
Jezuu, i ta Prońko taka genialna!
Najpiękniejsza i najprawdziwsza jaka slyszalam do tej pory...
To jest najpiękniejsza piosenka o miłości
Ten kawałek jest wyśmienity !
Słuchając po latach wracasz do tego jak było kiedyś i jak wszystko upadało i budowało się nowe ognisko ;)
Oj tak, tak ^_^
Pani Krystyna Prońko wykonała świetną robotę w tym refrenie!
połamałem nogę, więc zachciało mi się biegać
hłe hłe hłe :D
Czytając to od tyłu brzmi jeszcze lepiej xd
@@angelikadyszkowska2579 nooomm
@@angelikadyszkowska2579 ćageib ęis im ołaichcaz cęiw, ęgon mełamałop
7⁷7. .nńńn.Nn
ńńnń.
M.. Mn
usłyszałem pierwszy raz mówie - co za szajs ale po głebszym zastanowieniu wróciłem i nie żałuje !
L. U. C. z Mesajah'em rozjebali system
PIĘKNIEJ WYJŚĆ NIE MOGŁO WYSTARCZY MIEĆ ZŁY DZIEŃ POSŁUCHAĆ TĄ PIOSENKĘ KILKA RAZY I WRACASZ DO GRY
24 kto słucha 😁😁
Pani Pronko - ponadczasowa. L.U.C. - brawo!
Po prostu ta nuta jest zajebista! ;)
Usłyszałam to w trójce. Ogólnie nie słucham rapu, ale właśnie L.U.C jest wyjątkiem. Wspaniały tekst! ☺
Zajebiście się tego słucha jak się jest samotnym i nie ma się nikogo oprócz siebie :,(
Wiem coś o tym :/
Mała Czarna Girl :((
Nie jesteście sami ;/
czysta prawda....
maka paka . prawda...
Kozacki kawałek. Przede wszystkim mądry i genialnie brzmiący.
Najlepszy klip na swiecie !!! Polece wszystkim znajomym.
#Premiera filmu Małgorzaty Maszkiewicz o L.U.C już dzisiaj na kanale #MaxFloRecTV. Szczegóły: goo.gl/c9VZE4.
M jak miłość, a że A co ja i nie to sie stało się tak jak mi R. G Bugu ujawnia, że i w tym autobusie do domu syn Boży stał na czele z pracy też nie to nie wiem czy, że możesz być może mam nadzieję ze mną zerwać umowę o dzieło, a także na to ale👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Mesajah zrobił tutaj największą robotę :)
święta prawda
A nie ten cały L.U.C? Mi się najbardziej podoba. K2 zajebiście jak zwykle i Mesajah tak samo. Całość jest naprawdę epicka.
Mesajah to ten w dredach? Pierwszy raz o nich słysze i tak jestem ciekawy... L.U.C To ten który zaczyna od słów "złamałem ręke więc zachciało się gitare" tak?
Tak
LUC złamał ręke na planie do jednego z klipów.
Przekminione, trafione, konkretne. Szacunek :)
Kocham tą piosenkę ❤
L.U.C i K2 Nie mam pytan ! Do idealnej kooperacij, Ostatnie wersy nalot Fokusa i moge umierac
Tekst:
Połamałem rękę, więc zachciało się gitary,
Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
L.U.C:
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok,
Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko.
Dźwigać opał i osłaniać palenisko,
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko.
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu.
Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu.
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu.
Miłość potrzebuje Waszego hałasu.
W sumie,
O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen,
Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem.
Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem,
Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle.
Miłość, miłość czary mary nad zegary,
Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary.
Od karka do kaleki profesora do tipsiary,
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary.
(Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.)
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Mesajah:
Z początku starannie układasz wszystkie elementy,
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą.
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy,
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko.
Postawiłeś wszystko na szczęście się udało,
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma,
Ma coraz większe wymogi nie starczają mu drzazgi,
Trzeba brać kłody spod nogi co kiedyś kładł Ci każdy.
Czujesz jego blask i ogrzewa jego ciepło.
Chciałbyś aby ta chwila trwała całą wieczność,
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko,
z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom.
Lecz gdy nadejdzie późna godzina,
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać,
Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz...
Wtedy ognisko wasze zgaśnie.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
Związek to pracochłonne ognisko.
Zawiłość, w której chce się być blisko,
Ale miłość choć przepali wszystko,
Niepielęgnowana zamienia się w popiół.
K2:
Kiedyś miałem tak wiele myśli,
O miłości pięknej, niczym z telewizji,
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści,
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina.
Dziś Ci, mówię że prawdziwy związek jest siłą, co niesie płomień,
Pomimo scysji to nie domino, co sypie się w moment.
Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę,
Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno.
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś,
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią.
Jeśli odchodzisz - Cię nie trzymam,
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma.
Ta machina przeżyć - może prowadzi przez labirynty,
Musimy dojść tam, gdzie nikt inny nie trafi nigdy, gdy nam zależy,
Pokonamy noc, pokonamy demona, bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam.
Każdego ego dąży do autonomii, czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni,
Typowy klasyk, budowy naszych anatomii.
Dlatego dbam o to, by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp.
Dziękuję Ci! Wszędzie szukałam tekstu i nie umiałam znaleźć
Bravo!!! Świetna muzyka, tekst, wyszło extra !
Mesajah zrobił całą robotę w tej piosence. Big up bracie!
...i zaśpiewajcie sobie jeszcze, jeszcze raz...
Beautiful. WaW.
Ewa Roslaniec ...oj można się ocknąć, można....:-))
YaroSz hm....
Ewa Roslaniec ...hmm,...miłego wieczoru Ewa...:-))
YaroSz wzajemnie. Pozdro.
...aż nie chcę,żeby się kończył...rewelacja i muza i tekst!!!
Mam nadzieje że od jutra będą w radiu grać :) , co się będzie lepiej pracować :)
Cudowny utwór o prawdziwej miłości.
2020
14 luty Walentynki
Idealny dzień na posłuchanie❤️
Wciąż wchodzi idealnie 🖤🖤
2023*
piękne, tak bardzo uzmysłowiło mi jak bardzo potrzebuje miłości
Ale zajebisty klimat :)
Córa mi powiedziała że utwór ją aż przeraża❤-leoszej recenzji mi nie potrzeba...kosmooos
W jednym słowie PRAWDZIWE 😢
Dziękuje mimo czasu ma wielką moc .pozdrawiam
Tą piosenkę dedykuję mojej kochanej Klaudii ♥️ oby kolejne lata razem mijały nam jeszcze radośniej i z jeszcze mniejsza ilością kłótni 💖
♥️♥️
Dziękuję pięknie.
Mesajah pozamiatał tutaj ;)
Owszem, podłogę po Lucu :P
+Dawid Rolski Zacnie powiedziane, uszanowanko!
nie czaje , każdy dobrze poleciał . Po co tu kogoś wyodrębnić skoro robią razem kawałek po co pisanie że ktoś lepszy. bezsensu jął dla mnie . Pozdro
2021 ponownie!
Eluwa ni ❤️
Ja tego słucham przez całe dnie!! :D Moja ulubiona piosenka :D
2022 ❤️ dalej słuchane!
Po prostu piękne... :)
Najlepsza polska piosenka.. ;)
dobra piosenka! Jestem z Argentina!
Hehehe
+SuperNoxCraft Cda Idz do swoich klocków :p
Dlaczego ja odkryłam to połączenie artystów w tym numerze dopiero teraz 😮
Dobre te wspomnienia z fb, zapomniałem o tym utworze.
Przegenialne ;3
Niby 4 lata temu opublikowane a dopiero wczoraj pierwszy raz usłyszałam 😏 ale sztos ❤️
Późno;)
K2 rozjebał jak zawsze :D