Takimi metodami uczyłam się w Lublinie w roku szkolnym 1992/1993. W ciągu roku angielski znałam lepiej niż rosyjski po 5ciu /edit: 4ch/ latach obowiązku, który wszyscy mieli... nie powiem gdzie... wystarczyło, że do kolejnej klasy się przeszło... Cieszę się, że ktoś odkopał te metody, ulepszył, uaktualnił do zmieniającego się świata, posługuje się nimi profesjonalnie. Szkoły nie znam, ale warto spróbować! Polecam. Dziękuję za tą rozmowę.
@@coludziepowiedzaco A jak mi się wspomnienia uaktywniły : ) Każdemu polecam naukę tymi sposobami i metodami! Róbcie swoje i niech się Wam szkoła rozwija. Czynicie świat lepszym : )
@@M.A.G.N.E.T.E.R a to prawda, ale też w wielu przypadkach na taką kreatywność polski rynek nie jest gotowy. Więc zanim się cokolwiek nowego wprowadzi to trzeba edukować, edukować i edukować :)
Szkoły językowe są trochę jak zakłady fryzjerskie, jeśli któryś coś modnego wymyśli to potem wszyscy to oferują. Szkoda że nie było podane rozwiązanie na te sytuacje, też chce prowadzić szkołę językową ale pod inną marką, czyli zamiast ilustracji mam przygotować animacje i mówić że byłem pierwszy i aby mnie inni nie kopiowali? A może warto by było licencjonować ilustracje do czasu aż swoje opracuję. A może gość chciałby udziały u mnie kupić? Mam kapitał startowy 5000 zł, chętnie sprzedam 5% za 100000zł i będziemy mogli wtedy współpracować razem aby osiągnąć zysk. Z większym kapitałem szybciej mogę się rozwinąć. Szkoda że nie było to poruszone w odcinku.
Oczywiście można to licencjonować i pracujemy nad tym, ale to szmat czasu zanim się urzeczywistni :) Niestety polskie prawo jest jakie jest i nie da się zastrzec obrazków lub metody. A nawet gdyby się dało, to ktoś może wymyślić inne skojarzenie i inny obrazek i nic mu nie zrobisz :(
@@andrzejwodynski to mnożąc x 7500 = 6.000.000 :) trochę dorga impreza ;) Tylko pytanie - po co? To jakby artysta zastrzegał sobie każdą piosenkę, czy każdy obrazek...
Nazwa nie jest specjalnie wyróżniająca się i nawiązuje (albo raczej mi się tak kojarzy) do komedii brytyjskiej o tym samym tytule, chyba że to właśnie był cel Arka no to well done, mate well done :) ps. szacun za metodę.
Dzięki :) Nazwa miała być utartym związkiem frazeologicznym w języku polskim, nawiązującym do mówienia. Dopiero po kilkunastu sekundach nastąpiło starcie synaps pt. „O kurka! Przecież był taki serial!”. A w 2014 roku tak jak wspominam w wywiadzie, w naszej branży nazwy oscylowały wokół „Cośtam Lingua” lub „Lingua Cośtam”, więc jak na tamten czas nazwa była ewenementem, tym bardziej również, że była w języku polskim. Teraz jest takich więcej, więc śmiało mogę stwierdzić, że wręcz zrobiłem za trendsettera 😎😅
@@coludziepowiedzaco To bylo chyba 2000 rok z ta bukietowa i jakies plyty CD w gazecie z tym serialem, teraz niewielu pewni epamieta ze byl taki serial
@@lukaskowalski5616 to było nawet wcześniej - a serial dalej gdzieś leci. widziałem jakiś odcinek (nie pamiętam stacji) jakieś 2-3 tygodnie temu przerzucając kanały.
Niech pierwszy kamieniem rzuci ten, kto nigdy nie powiedział „spadać w dół”, „kontynuować dalej”, „pozytywna aprobata”, czy „wzajemna współpraca” :) Całe szczęście, że nie uczę polskiego, uf! To za trudny język 😅 A o pleonazmach i tautologiach w angielskim możesz posłuchać jak opowiadam tutaj: ruclips.net/video/6Hh_McLnYUI/видео.html 🙌🏻
Takimi metodami uczyłam się w Lublinie w roku szkolnym 1992/1993. W ciągu roku angielski znałam lepiej niż rosyjski po 5ciu /edit: 4ch/ latach obowiązku, który wszyscy mieli... nie powiem gdzie... wystarczyło, że do kolejnej klasy się przeszło... Cieszę się, że ktoś odkopał te metody, ulepszył, uaktualnił do zmieniającego się świata, posługuje się nimi profesjonalnie. Szkoły nie znam, ale warto spróbować! Polecam. Dziękuję za tą rozmowę.
Bardzo się cieszę, że Ci się podobało :)
@@coludziepowiedzaco A jak mi się wspomnienia uaktywniły : )
Każdemu polecam naukę tymi sposobami i metodami!
Róbcie swoje i niech się Wam szkoła rozwija. Czynicie świat lepszym : )
@@Renia.Z dziękujemy 🖤
Innowacje według mnie potrzebują dodatkowego budżetu również na innowacyjne promowanie :)
tutaj nie do końca się zgodzę. Na samym początku wcale takiego budżetu nie mieliśmy, bo do wszystkiego dochodziliśmy sami. Kluczem jest kreatywność :)
@@coludziepowiedzaco a w Polsce to szczególnie trzeba być kreatywnym :)
@@M.A.G.N.E.T.E.R a to prawda, ale też w wielu przypadkach na taką kreatywność polski rynek nie jest gotowy. Więc zanim się cokolwiek nowego wprowadzi to trzeba edukować, edukować i edukować :)
Constipation hahah the best :D sinister też świetnie zostaję w głowie, brawo za kreatywność.
Dzięki :D
Ciesze sie że powstają takie szkoły z niestandardowym podejśćiem. Bo wszyscy wiemy że stare szkolne podejśćie nie działa w ogóle.
Dziękujemy 🖤🙌🏻
Jak nazywa się kanał na YT i konto na insta?
Wpisz w wyszukiwarce YT i IG nazwę szkoły: „Co ludzie powiedzą” :)
instagram.com/coludziepowiedza.co , a na yt: ruclips.net/user/coludziepowiedzaco :)
@@coludziepowiedzaco Dzięki za odpowiedź ☺️
@@coludziepowiedzaco Dzięki 🙂
Już sub i obserwacja wleciała
Szkoły językowe są trochę jak zakłady fryzjerskie, jeśli któryś coś modnego wymyśli to potem wszyscy to oferują. Szkoda że nie było podane rozwiązanie na te sytuacje, też chce prowadzić szkołę językową ale pod inną marką, czyli zamiast ilustracji mam przygotować animacje i mówić że byłem pierwszy i aby mnie inni nie kopiowali? A może warto by było licencjonować ilustracje do czasu aż swoje opracuję. A może gość chciałby udziały u mnie kupić? Mam kapitał startowy 5000 zł, chętnie sprzedam 5% za 100000zł i będziemy mogli wtedy współpracować razem aby osiągnąć zysk. Z większym kapitałem szybciej mogę się rozwinąć. Szkoda że nie było to poruszone w odcinku.
Oczywiście można to licencjonować i pracujemy nad tym, ale to szmat czasu zanim się urzeczywistni :) Niestety polskie prawo jest jakie jest i nie da się zastrzec obrazków lub metody. A nawet gdyby się dało, to ktoś może wymyślić inne skojarzenie i inny obrazek i nic mu nie zrobisz :(
@@coludziepowiedzaco można zastrzec obrazki, ok 800 zł jeden kosztuje i trwa ok 6 miesięcy
@@andrzejwodynski to mnożąc x 7500 = 6.000.000 :) trochę dorga impreza ;) Tylko pytanie - po co? To jakby artysta zastrzegał sobie każdą piosenkę, czy każdy obrazek...
@@coludziepowiedzaco w Polsce jest tanio, w innych krajach drożej
Nazwa nie jest specjalnie wyróżniająca się i nawiązuje (albo raczej mi się tak kojarzy) do komedii brytyjskiej o tym samym tytule, chyba że to właśnie był cel Arka no to well done, mate well done :) ps. szacun za metodę.
i pani Bukietowa xD
Dzięki :) Nazwa miała być utartym związkiem frazeologicznym w języku polskim, nawiązującym do mówienia. Dopiero po kilkunastu sekundach nastąpiło starcie synaps pt. „O kurka! Przecież był taki serial!”.
A w 2014 roku tak jak wspominam w wywiadzie, w naszej branży nazwy oscylowały wokół „Cośtam Lingua” lub „Lingua Cośtam”, więc jak na tamten czas nazwa była ewenementem, tym bardziej również, że była w języku polskim. Teraz jest takich więcej, więc śmiało mogę stwierdzić, że wręcz zrobiłem za trendsettera 😎😅
@@coludziepowiedzaco To bylo chyba 2000 rok z ta bukietowa i jakies plyty CD w gazecie z tym serialem, teraz niewielu pewni epamieta ze byl taki serial
@@lukaskowalski5616 to było nawet wcześniej - a serial dalej gdzieś leci. widziałem jakiś odcinek (nie pamiętam stacji) jakieś 2-3 tygodnie temu przerzucając kanały.
@@coludziepowiedzaco w waszej branży pewnie tak, ale już wcześniej można było się spotkać w Polsce z nazwami wynikającymi z zabawy słowem ;).
"Wracam z powrotem" nie wiem czy chcialby sie ktos uczyc od goscia ktory nawet jezyka polskiego nie ogarnia
Niech pierwszy kamieniem rzuci ten, kto nigdy nie powiedział „spadać w dół”, „kontynuować dalej”, „pozytywna aprobata”, czy „wzajemna współpraca” :) Całe szczęście, że nie uczę polskiego, uf! To za trudny język 😅 A o pleonazmach i tautologiach w angielskim możesz posłuchać jak opowiadam tutaj: ruclips.net/video/6Hh_McLnYUI/видео.html 🙌🏻
@@coludziepowiedzaco racja, co racja