Wydaję mi się że ten film byłby ZDECYDOWANIE lepszy gdyby fabuła opowiadała pierwsze 15 minut filmu. To mogło by być ciekawe jak minionki interaktują z historycznymi postaciami jak Juliusz Cezar czy Napoleon właśnie. BTW polecam Minionki 2 (Minionki wejście gru). Zdecydowanie lepszy film niż minionki 1.
O rety, to faktycznie byłoby dobre. Ale chyba za mądre dla dzieci i ryzykowne ze względu na konieczność wybrania różnych ikonicznych postaci historycznych i zaszczepienia w dzieciach myśli, że to były czarne charaktery. Dorośli mogliby to nadinterpretować i próbować przypisywać ideologie do tego filmu.
@@IgorMendzin A no prawda , niestety taki film by raczej nie przeszedł. Co nie zmienia faktu że nawet z tak denerwującymi postaciami jakimi są minionki , tak czy siak zobaczył bym taki film z wielką chęcią.
No cóż. Nie spodziewałem się tak ostrej reakcji na ten film, bo osobiście podobał mi się bardziej niż druga, trzecia i czwarta część despicable me. Ogólnie doceniam te filmy za to, że dają głównym minionkom (Kevinowi, Bobowi i Stuartowi, a w kolejnym filmie również Otto) jakieś konkretne cechy, zamiast bycia haha śmieszne żółte coś co odwala manianę. Kevin stanowi figurę jakoś odpowiedzialnego przywódcy, a także pseudo figury rodzicielskiej dla dziecinnego, bardziej uroczego i dobrodusznego od reszty Boba. Stuart za to... nie wiem, chaotyczny rockman kochający się w hydrantach i na początku filmu chciał zjeść banana. Ogólnie uważam też założenie filmu za ciekawe. Złoczyńca na bank jest lepszy niż El Macho i złoczyńca z czwartej części (ten z trzeciej był w miarę ok). To, że potem i tak chciała zabić minionki, usprawiedliwiam tym, że ona i tak chciała pomocników na tylko jeden skok, a potem i tak by ich chciała zabić. Miała też w miarę ciekawą motywację, no i hej, film otwarcie mówił, że sprzeciwiła się stereotypom że najgorsi złoczyńcy to tylko mężczyźni. Co do elementów pomijanych... gdy pierwszy raz oglądałem ten film, nie przeszkadzało mi tak pobieżne traktowanie niektórych postaci, bo były one bardziej właśnie elementem żartów, a na przykład ten starszy dziad strzegący korony za dzieciaka wydał mi się dość dobry, z uwagi na to, że minionkom faktycznie trudno było go pokonać. A te grubasy to już nie, już wtedy uznałem to za dziwaczne. Żarty po drodze... szczerze sporo z nich mi się podobało, ale film oglądałem dość dawno jak jeszcze wychodził w kinie i byłem młody. Czy spodobałyby mi się teraz, sam nie wiem. Obejrzałem niedawno drugą część Minionków i jeżeli to ten sam typ humoru co w drugiej części, to czasem wyciskałyby ze mnie lekki uśmiech, ale ogólnie bym się nie śmiał (nie żebym uważał, że te żarty są jakieś żenująco irytujące). Ponadto zamiast całej chmary minionków, większość czasu mamy do czynienia tylko z trzema, co nieco ogranicza chaos. Nawiasem mówiąc, zauważyłem że w 3 i 4 części despicable me, minionki zaczęły się dzielić na dwie grupy: jedną, która jest z Gru i ekipą i drugą, samotnie odwalającą jakieś głupoty. Czy film ma jakieś problemy? Jasne że ma. Primo, wciąż jest to film tylko dla dzieci, przez co jest mało złożony. O ile pierwszy film postawił dwupiętrowy domek z kart, film minionki oparł o siebie dwie karty, może dwie kolejne postawił obok, ale i tak wyszło tylko jedno piętro. Nic szczególnego. Zdecydowanie film niegodny ponownego obejrzenia. No, mam nadzieję, że wywód był w miarę spójny, ale jak nie, to zachęcam do pytań albo polemiki. A na sam koniec powiem, że o ile zastanawiało mnie jak zostaną ocenione inne filmy z serii, to widząc jak ostro zjechałeś tę pozycję, to czwartemu despicable me na ślepo możesz dać 0.
Bardzo spójny i zrozumiały wywód. Jak dla mnie, jeśli chodzi o charaktery Minionków to jednak wyróżnia się tylko Kevin, jako ten najmądrzejszy, choć nie jestem pewien czy w pozostałych filmach też taki był. Reszta Minionków to dla mnie tylko różne odcienie głuptactwa. Złoczyńca na pewno dobrze się prezentował tak ogólnie, ale podejmowała dziwne decyzje i nie robiła zbyt dużo pamiętnych rzeczy - głównie po prostu wydawała polecenia. O ile dobrze pamiętam, kiedy chciała zabić Minionki to mówiła coś o tym, że nadal ma przez nie złamane serce? Tam jest wyjaśnienie, ale nie ma sensu. O komedii już mówiłem, że jej nie dostrzegam, dla mnie to tylko sceny losowego zamieszania, ale o tym trudno dyskutować, bo każda analiza komedii z góry zabija komedię, to się po prostu czuje. Ważne, że się rozumiemy.
1:38 - no właśnie... Bo najpierw były jedynie śmiesznym dodatkiem, a potem z kolejnymi produkcjami zaczęto uważać je za źródło zysków i zaczęto z nich doić tyle, ile to było możliwe... A w drodze jeszcze Minionki 3 które będą mieć swą premierę 30 czerwca 2027 roku. Uff... niech to będzie ostatni film z minionkami w roli głównej...
Akurat to, że minionki nie porzuciły Gru, gdy stał sie dobry można łatwo wytłumaczy.Wszystkich swoich poprzednich przywódców nie porzucali dlatego że przestawali być źli tylko dlatego że umierali, a Gru żyję więc minionki będą prawdopodobnie mu służyć do końca jego życia.
@@IgorMendzin Na to wychodzi...co więcej można z tego wysnuć prostą teorie, że świat , w którym rozgrywa się akcja filmów o Gru i minionkach jest tak właściwie naszym światem (o czym świadczą zarówno postacie historyczne jak miejsca akcji) z tą jedną różnicą, że podczas procesu ewolucji tam wytworzyły się minionki i wszystkie zmiany w stosunku do naszego świata są spowodowane ich działaniem.
Dla mnie to jednak dobry film i bajka dzieciństwa. Poza tym film o "Minionki" z zasady jest o minionkach. Dziwnie by było jakby nie był o nich. Nie zgodzę się z tobą To fajny i ciekawy film.
Ej wreszcie ktoś to nazwał preqelo spinowem a nie tylko spinowem I fakt mi to nie przeszkadza gdy ktoś nazywa ten film Tylko spinowem bo to też prawda ale mimo to preqelem też jest bo dzieje się przed pierwszymi 2 częściami
Myślałem że Borderlands cie zdenerwowało.... Minionki "potrzymaj nam BANANA" Może lepiej odpuść oglądanie kolejnych części poki jesteś przy zdrowych zmysłach pls....
5:58 mnie to akurat śmieszyło ale ze względu na głupotę tej sceny bo to dosyć głupie (no i w sumie też jestem osobą co ma z 2 IQ) ale nie tak dobra jak z pierwszej części. Ale spoko mnie śmieszy ogulnie jeli frucik i Daeid czech więc...... 6:35 no tu się zgodzę i to mocno mnie to obrzydza a nie śmieszy
Dla mnie każdy film z minionkami to był natychmiastowy must watch w okolicach premiery (arr) gdzie z góry zakładałem że te śmieszne/nieśmieszne kretyńskie żółte kreatury będą tak samo wkurzające i też z góry🏔 czułem że to maks 5/10 na filmweb lub gorzej. Dla voice actingu Steva Carrela warto, ale każdy polski dubb też daje radę i... w sumie tyle, dopiero teraz ludzie dostrzegają że Dispicable me 4 jest jakimś filmem zaniżającym to ja nawet nie
Akurat moim zdaniem Despicable Me 3 jest lepsze od 2, a 4 jest może durna - ale ja osobiście ją lubię, bo poza 2 żenującymi scenami, całkiem fajnie bawi się konwencja (np. obowiązkowe pomylenie toreb, przez co Gru przy włamie musi radzić sobie sprzętem do opieki nad niemowlakiem - i ROBI TO DOBRZE). Ale mój gust jest odmienny od większości osób. Na pewno nie polecam Minionków 2: Wejścia Gru, bo jest to po prostu słaby film, zawieszający strzelby Czechowa - KTÓRE NIE STRZELAJĄ. Co bardzo wkurza i boli. Gorszy od Minionków 1 moim zdaniem.
@@NayiaLovecat Nie, nawet teraz wpisuję to sobie w Googlach i mam "No results found", więc chyba możesz siebie uważać za wynalazczynię tego powiedzenia
Dlaczego? Czy chciałxbyś się na ten temat głębiej wypowiedzieć? Podać argumenty, zarzucić tezę, dlaczego uważasz serie omówień filmów o Minionkach przez Igora za "Żałosne"? Ciekaw jestem
Wydaję mi się że ten film byłby ZDECYDOWANIE lepszy gdyby fabuła opowiadała pierwsze 15 minut filmu. To mogło by być ciekawe jak minionki interaktują z historycznymi postaciami jak Juliusz Cezar czy Napoleon właśnie.
BTW polecam Minionki 2 (Minionki wejście gru). Zdecydowanie lepszy film niż minionki 1.
O rety, to faktycznie byłoby dobre. Ale chyba za mądre dla dzieci i ryzykowne ze względu na konieczność wybrania różnych ikonicznych postaci historycznych i zaszczepienia w dzieciach myśli, że to były czarne charaktery. Dorośli mogliby to nadinterpretować i próbować przypisywać ideologie do tego filmu.
@@IgorMendzin A no prawda , niestety taki film by raczej nie przeszedł. Co nie zmienia faktu że nawet z tak denerwującymi postaciami jakimi są minionki , tak czy siak zobaczył bym taki film z wielką chęcią.
Chłopie, dokończ serię, tylko 3 filmy Ci zostały...
Ale on się załamał i ma depresję
AŻ 3 filmy
Szczeze to mu się niedziwie. To serio jest poraszka. Dziecko mojej koleżanki nawet zaczęło płakać pod koniec przez ten film
@@venomsymbiontowskiyt8450 XD
juz 3 analizuje
To jest przypadek że tylko jeden film nadaje się do oglądania a pozostałe na siłę zrobiono
7:26 Bad ending
To teraz pora na Gru Dru i Minionki z 2017
Chyba pora na przerwę przed powrotem do tej serii :3
No cóż. Nie spodziewałem się tak ostrej reakcji na ten film, bo osobiście podobał mi się bardziej niż druga, trzecia i czwarta część despicable me.
Ogólnie doceniam te filmy za to, że dają głównym minionkom (Kevinowi, Bobowi i Stuartowi, a w kolejnym filmie również Otto) jakieś konkretne cechy, zamiast bycia haha śmieszne żółte coś co odwala manianę. Kevin stanowi figurę jakoś odpowiedzialnego przywódcy, a także pseudo figury rodzicielskiej dla dziecinnego, bardziej uroczego i dobrodusznego od reszty Boba. Stuart za to... nie wiem, chaotyczny rockman kochający się w hydrantach i na początku filmu chciał zjeść banana.
Ogólnie uważam też założenie filmu za ciekawe. Złoczyńca na bank jest lepszy niż El Macho i złoczyńca z czwartej części (ten z trzeciej był w miarę ok). To, że potem i tak chciała zabić minionki, usprawiedliwiam tym, że ona i tak chciała pomocników na tylko jeden skok, a potem i tak by ich chciała zabić. Miała też w miarę ciekawą motywację, no i hej, film otwarcie mówił, że sprzeciwiła się stereotypom że najgorsi złoczyńcy to tylko mężczyźni.
Co do elementów pomijanych... gdy pierwszy raz oglądałem ten film, nie przeszkadzało mi tak pobieżne traktowanie niektórych postaci, bo były one bardziej właśnie elementem żartów, a na przykład ten starszy dziad strzegący korony za dzieciaka wydał mi się dość dobry, z uwagi na to, że minionkom faktycznie trudno było go pokonać. A te grubasy to już nie, już wtedy uznałem to za dziwaczne.
Żarty po drodze... szczerze sporo z nich mi się podobało, ale film oglądałem dość dawno jak jeszcze wychodził w kinie i byłem młody. Czy spodobałyby mi się teraz, sam nie wiem. Obejrzałem niedawno drugą część Minionków i jeżeli to ten sam typ humoru co w drugiej części, to czasem wyciskałyby ze mnie lekki uśmiech, ale ogólnie bym się nie śmiał (nie żebym uważał, że te żarty są jakieś żenująco irytujące).
Ponadto zamiast całej chmary minionków, większość czasu mamy do czynienia tylko z trzema, co nieco ogranicza chaos. Nawiasem mówiąc, zauważyłem że w 3 i 4 części despicable me, minionki zaczęły się dzielić na dwie grupy: jedną, która jest z Gru i ekipą i drugą, samotnie odwalającą jakieś głupoty.
Czy film ma jakieś problemy? Jasne że ma. Primo, wciąż jest to film tylko dla dzieci, przez co jest mało złożony. O ile pierwszy film postawił dwupiętrowy domek z kart, film minionki oparł o siebie dwie karty, może dwie kolejne postawił obok, ale i tak wyszło tylko jedno piętro. Nic szczególnego. Zdecydowanie film niegodny ponownego obejrzenia.
No, mam nadzieję, że wywód był w miarę spójny, ale jak nie, to zachęcam do pytań albo polemiki. A na sam koniec powiem, że o ile zastanawiało mnie jak zostaną ocenione inne filmy z serii, to widząc jak ostro zjechałeś tę pozycję, to czwartemu despicable me na ślepo możesz dać 0.
Bardzo spójny i zrozumiały wywód. Jak dla mnie, jeśli chodzi o charaktery Minionków to jednak wyróżnia się tylko Kevin, jako ten najmądrzejszy, choć nie jestem pewien czy w pozostałych filmach też taki był. Reszta Minionków to dla mnie tylko różne odcienie głuptactwa. Złoczyńca na pewno dobrze się prezentował tak ogólnie, ale podejmowała dziwne decyzje i nie robiła zbyt dużo pamiętnych rzeczy - głównie po prostu wydawała polecenia. O ile dobrze pamiętam, kiedy chciała zabić Minionki to mówiła coś o tym, że nadal ma przez nie złamane serce? Tam jest wyjaśnienie, ale nie ma sensu. O komedii już mówiłem, że jej nie dostrzegam, dla mnie to tylko sceny losowego zamieszania, ale o tym trudno dyskutować, bo każda analiza komedii z góry zabija komedię, to się po prostu czuje. Ważne, że się rozumiemy.
@@IgorMendzin Ja osobiście lubię Boba. Jest uroczym dzieckiem kochającym zwierzęta i podoba mi się jego heterochromia.
1:38 - no właśnie... Bo najpierw były jedynie śmiesznym dodatkiem, a potem z kolejnymi produkcjami zaczęto uważać je za źródło zysków i zaczęto z nich doić tyle, ile to było możliwe... A w drodze jeszcze Minionki 3 które będą mieć swą premierę 30 czerwca 2027 roku. Uff... niech to będzie ostatni film z minionkami w roli głównej...
Trzy lata... mam jeszcze czas...
Akurat to, że minionki nie porzuciły Gru, gdy stał sie dobry można łatwo wytłumaczy.Wszystkich swoich poprzednich przywódców nie porzucali dlatego że przestawali być źli tylko dlatego że umierali, a Gru żyję więc minionki będą prawdopodobnie mu służyć do końca jego życia.
Czyli w tej linii czasowej Napoleon umarł w Rosji? Nie myślałem o tym...
@@IgorMendzin Na to wychodzi...co więcej można z tego wysnuć prostą teorie, że świat , w którym rozgrywa się akcja filmów o Gru i minionkach jest tak właściwie naszym światem (o czym świadczą zarówno postacie historyczne jak miejsca akcji) z tą jedną różnicą, że podczas procesu ewolucji tam wytworzyły się minionki i wszystkie zmiany w stosunku do naszego świata są spowodowane ich działaniem.
CO JAK CO ALE ZŁOCZYŃCA TEGO FILMU JEST SUPER
Może być. Podejmuje dosyć dziwne decyzje, ale ma dobrą prezencję przynajmniej
Igorze... Jako Igor chcę żebyś nagrał pozostałe 3 filmy!
A to jeszce nie koniec czekam na kolejne recezje 😂
To może jakaś retrorecenzja filmu Patryka Vegi na poprawienie nastroju?
będzie jeszcze gorzej
Poprawienie nastroju :-)
Nie no Igor. Zostań. Nie będzie tak źle - będzie jeszcze gorzej.
Dla mnie to jednak dobry film i bajka dzieciństwa. Poza tym film o "Minionki" z zasady jest o minionkach. Dziwnie by było jakby nie był o nich. Nie zgodzę się z tobą To fajny i ciekawy film.
Miłego oglądania wszystkim fanom Mendzina ❤❤❤
Aż mi się przypomniało jak byłem na tym syfie w kinie z klasą XD
Ej wreszcie ktoś to nazwał preqelo spinowem a nie tylko spinowem
I fakt mi to nie przeszkadza gdy ktoś nazywa ten film
Tylko spinowem bo to też prawda ale mimo to preqelem też jest bo dzieje się przed pierwszymi 2 częściami
Nie jesteś tylko narysowanym człowiekiem nie myśl tak o sobie, jesteś narysowanym człowiekiem który ma nam dostarczać kontent.
7:25 - Jezu spokojnie! Oczywiście to był pewien rodzaj żartu
Zawsze myślałem ze jest to najbardziej lubiana i najlepsza czesc minionków, moze przez to ze jest najbardziej memiczna.
Mnie też ta bajka męczyła w kinie. Ja się nudziłam a bratanic bawiła.
Myślałem że Borderlands cie zdenerwowało.... Minionki "potrzymaj nam BANANA"
Może lepiej odpuść oglądanie kolejnych części poki jesteś przy zdrowych zmysłach pls....
Ta sekcja komentarzy demokratycznie niestety domaga się więcej 😥
5:58 mnie to akurat śmieszyło ale ze względu na głupotę tej sceny bo to dosyć głupie (no i w sumie też jestem osobą co ma z 2 IQ) ale nie tak dobra jak z pierwszej części.
Ale spoko mnie śmieszy ogulnie jeli frucik i Daeid czech więc......
6:35 no tu się zgodzę i to mocno mnie to obrzydza a nie śmieszy
Ten film tak jakby jest ,,Jebanany" XD
Dla mnie każdy film z minionkami to był natychmiastowy must watch w okolicach premiery (arr) gdzie z góry zakładałem że te śmieszne/nieśmieszne kretyńskie żółte kreatury będą tak samo wkurzające i też z góry🏔 czułem że to maks 5/10 na filmweb lub gorzej. Dla voice actingu Steva Carrela warto, ale każdy polski dubb też daje radę i... w sumie tyle, dopiero teraz ludzie dostrzegają że Dispicable me 4 jest jakimś filmem zaniżającym to ja nawet nie
No cóż, Dispicable Me 4 utrzymuje się jako trzeci najbardziej dochodowy film tego roku...
Co ja mam mówić. Sam sobie ten los zgotowałeś xd
Ładnie proszę, dokończ oglądać filmy z tej serii😢.
Przynajmniej masz już najgorsze za sobą
Nadal planujesz się zająć Kotem Fritzem?
To jest gruby temat, a z grubych tematów mam też kilka innych na oku. Dlatego nie chcę nigdy nic obiecywać
Wyśmienity materiał Igorze
Obiektywnie patrząc, skończyłeś serię na jeszcze akceptowalnej części. Co się dzieje w Wejście Gru, czy już w Gru Dru i Minionki to szkoda gadać.
a o najnowszej części nawet nie wspomnę...
Wejście gru jest akurat całkiem spk nawet
spoglądanie na wydarzenia w tym filmie pod względem uzupełniania się jako jedna historia, jest trochę bezcelowe... minionki to minionki...
Tylko pierwsza część, reszty, naprawdę, nie warto.
BELLO👋
BELLLLLLLLLLLLLLLLLLLO
A kiedy omówisz Hazbin Hotel?
O to chciałem to zapytać
1:38 Spokojnie
No wiesz, Megamid rules i Megamid The Doom Syndicate też robili ci sami ludzie
Naprawdę? To by wiele wyjaśniało...
3:36 No mówiłem! Głos nazisty! Mógłbyś jakiegoś grać!
Akurat moim zdaniem Despicable Me 3 jest lepsze od 2, a 4 jest może durna - ale ja osobiście ją lubię, bo poza 2 żenującymi scenami, całkiem fajnie bawi się konwencja (np. obowiązkowe pomylenie toreb, przez co Gru przy włamie musi radzić sobie sprzętem do opieki nad niemowlakiem - i ROBI TO DOBRZE). Ale mój gust jest odmienny od większości osób. Na pewno nie polecam Minionków 2: Wejścia Gru, bo jest to po prostu słaby film, zawieszający strzelby Czechowa - KTÓRE NIE STRZELAJĄ. Co bardzo wkurza i boli. Gorszy od Minionków 1 moim zdaniem.
"strzelby Czechowa, które nie strzelają" - co za fantastyczne zdanie, muszę go kiedyś użyć
@@IgorMendzin Nie znałeś tego? XD Ja używam tego ciągle, choć raczej w recenzjach źle napisanych książek...
@@NayiaLovecat Nie, nawet teraz wpisuję to sobie w Googlach i mam "No results found", więc chyba możesz siebie uważać za wynalazczynię tego powiedzenia
@@IgorMendzin Hehe, to będę pobierać tantiemy za użycie :P
Kolejny bardzo fajny i zabawny materiał.
Igor, dokoncz serie, spokojnie, bedzie tylko gorzej☺️☺️
Zostały tylko 3 filmy , dasz radę
Jo 1 łapka w górę, pozdrawiam
A mi się podobają
mi się minionki podobały
Nie moja ulubiona filmowa seria dobiega końcowi
Panie igorze czy będzie omówienie seri obcy?
Och, przepraszam, teraz dopiero nadrabiam przeglądanie komentarzy. Eee... już jest! Jestem w szoku, że trafiłeś idealnie nad czym akurat pracowałem.
@@IgorMendzin śledzę cię na letterboxie i było to trochę podejrzane że zacząłeś oceniać wszystkie części po kolei haha
@@zielokjr694 Okej, to ma sens
Dasz radę! Jesteś na pół metku!
Ja się nie zgadzam z twoją opinią mi się film "minionki" bardzo podobał
Masz prawo, to wolny kraj. Na razie.
[*] Dla Igora
Ja tylko dodam że kocham mean girls (2024)
No proszę :-)
Papoi...
Banana...
Nie no cała seria to
-4 złe filmy
-1 dobry film
-1 poprawny film
który poprawny????
@@prokar1754albo minionki 2 albo wejście gru
@@prokar1754 Rise Of Gru
@@prokar1754Nie wiem
Jest film którego nie jestem targetem. Mimo to oglądam go. Film mi się nie podoba. Zaskoczenie :)
Gdybym tego nie robił, nie doznawałbym także miłych zaskoczeń, jak pierwszy film z serii
Chłopie chyba skoro tak myszylisz to nie widzałeś Rise of Gru .
nie znasz się bambiku
Ej! Tylko nie bambiku!
@@IgorMendzin gościu . takie filmy jak minionki trzeba po prostu zrozumiec
Widocznie za głębokie na mnie
@@IgorMendzin dokładnie
Inbardzo dobrze usun kanal
Japa
Zalosne te filmy
Dlaczego? Czy chciałxbyś się na ten temat głębiej wypowiedzieć? Podać argumenty, zarzucić tezę, dlaczego uważasz serie omówień filmów o Minionkach przez Igora za "Żałosne"? Ciekaw jestem
Oddaj telefon komórkowy swojej mamie
@@KymuYT chyba ta osoba miała na myśli filmy o minionkach, a nie recenzje Igora o nich