Nowa apka dla artystów CARA, ponoć zyskuje na popularności. Trzeba mieć własną stonkę. Poza tym , już to sprawdzone , dopisek czasami się pojawia, czasami nie, w zależności od tego jak zaglądamy na stronę witryny czy Instagrama . Nie jest to przyklejone na stałe. Ja osobiście nie generuję gównianych jednorożców. W związku z tym w du*** mam wszelkie dopiski.
Od pewnego czasu przestałem za bardzo zwracać uwagę na statystki, bo podążanie za coraz to nowymi algorytmami zabija to co najlepsze w naszej pasji. Ale jak widać, nawet jak się robi swoje to i tak da się rzucić jakieś przeszkody pod nogi
bardzo dobry materiał, mam pytanie o audio - nie wiem czy to u mnie tak słychać ale podczas mowy słysze delikatny szum, a jak jest cisza - absolutne zero i ten szum znika, słychac to dobrze na słuchawkach - może filtr odszumiający coś namieszał?
Ja publikuje zdjęcia bez metadanych i jest ok. Retuszuje zdęcia delikatnie. Sztuczną inteligencje poznam bez nadmiernego wpatrywania. Najbardziej maja przerąbane graficy.
Ale jak słuchałeś tego co mówię w filmie to wiesz, że to usuwanie metadanych jest na nic - dopisku pojawiały się pod zdjęciami prosto z aparatu, skanami z analogów, a żeby było śmieszniej, to pod zdjęciami w pełni wygenerowanymi już nie zawsze. Więc w tym problem.
@@fotoblyskcomdobrze Michał ale aparaty też zapisują metadane w jpg. Co do skanów analogów mogły być przepuszczone przez PSa albo LR dlatego tak było 😊
Metadane aparatu - to dla zdjęć normalne, że robi je aparat. Zatem jaki sens oznaczeń AI? Jak mówiłem - usuwanie metadanych też nic nie zmienia, bo i przy takich fotografiach były dopiski. Rozumiem, że starasz się znaleźć racjonalne wytłumaczenie ale po historiach które przesłali mi moi widzowie wspólnie stwierdziliśmy, że nie ma w tym żadnej logiki i klucza, bo próbowali już wszystkiego.
Koniec jest bliski :) a tak poważniej - zawdzięczamy to firmom reklamowym / marketingowym - syf reklamowy, boty itd. itp. Prym wiedzie FB a liczy się tylko kasa !!!
Zrobilem tak jak podales przyklad z obrazem zupelnie w 100% wygenerowanym sztucznie i zero dopisku na instagramie. Wychodzi na to ze firmy ktore staraja sie byc "fajne" i tagowac kazdego kto publikuje obrazy AI sa jeszcze w tyle. A moze algorytm na bazie sztucznej inteligencji nie chce podpiepszac AI :)
Format cyfrowy nie wyklucza drukowanego. Czyli Twoi klienci po sesji u Ciebie nie mogą wrzucić sobie ulubionego zdjęcia np. na tapetę w telefonie? Nie rozumiem zarzutu, że fotografowie oddają zdjęcia cyfrowe 🤷🏻♂️ to na prawdę normalne. Nie każdy potrzebuje zdjęcia cyfrowego do poklasku. Trochę empatii warto mieć i nie demonizować świata i innych :)
Ale klient ma prawo zamówić sobie zdjęcia też dla poklasku. Nie jest zadaniem fotografa wyznaczać mu, co może robić z osobiście zamówionym zdjęciem, dopóki przestrzega wszelkich praw. Wiele osób robi sobie fotki właśnie po to, żeby potem wstawić na SM (np sesje świąteczne ludzie wstawiają z życzeniami dla całej swojej społeczności) i Meta nie powinna odwalać takich numerów.
Jeżeli Photoshop zawiera obecnie moduły AI to zdjęcie przez niego przetworzone jak najbardziej może być tak oznaczone... Szukając przyczyny tego problemu można stworzyć teorię spiskową, że zdjęcia te oznaczane w końcu są nie przez ludzi ale przez AI która chce wykosić ludzką konkurencję z rynku ;)
@@fotoblyskcom Ciekaw jestem tylko czy ten algorytm analizuje jedynie obraz czy jakieś dane w pliku zdjęcia wskazują na użycie takich narzędzi? Bo może trzeba stworzyć algorytm AI który będzie przetwarzał zdjęcia tak aby ten inny algorytm AI już ich nie wykrywał ;) A tak na poważnie - trzeba po prostu wrócić do tworzenia porfolio na niezależnych od facebooka i instagrama serwisach...
Tak naprawdę chodzi zdaje się o to co zawsze przy takich oburzeniach, czyli o kasę. Jasne, napis się raz pojawi, raz nie, czasami niewłaściwy. Ale to stan przejściowy, bo biorąc pod uwagę tempo rozwoju i to nieuchronnego, tworzenie czy korekcja przez AI będzie czymś oczywistym. Tego typu sytuacja dotyczy coraz więcej zawodów. Fotografowie, muzycy, projektanci, itd., a będzie ich więcej. Jasne, można narzekać, że to niesprawiedliwe, tak jak narzekała poczta, że ludzie wysyłają maile, a nie zlecają przesłania listów ze znaczkiem, ale to dokładnie niczego nie zmieni. Docelowo człowiek mając do wyboru szukanie fotografa, czekanie na termin, potem zdjęcia, a na końcu płacąc znaczną kasę jednak będzie wolał wybrać AI, bo zdjęcia dostanie już, za darmo lub mikro abonament i to w ogromnej ilości. Niestety trzeba się z tym pogodzić, że to co dzisiaj to już początek przeszłości i szukać sobie jakichś alternatywnych zajęć. Bo jednak chleb trzeba za coś kupić ;)
Ale ludzie mogą sobie korzystać z AI, jeśli mają taką potrzebę. Jest jednak wielu twórców, którzy chcą pozostać przy tradycyjnych narzędziach, wolą włożyć w to więcej pracy i czasu, ale nie posiłkować się AI. Wpieranie im przez Metę, że stworzyli swoje zdjęcia dzięki AI, kiedy tego nie robili jest oszustwem, obniżaniem wartości ich umiejętności i wprowadzaniem widzów (w tym klientów) w błąd. To oczywiste, że artyści z tym walczą i ani myślą się z tym godzić. To kwestia szacunku do swojej pracy.
A o to światełko w tumelu! Po pierwsze brak informacji co to jest "sztuczna inteligencja"? Po drugie brak informacj, że tzw "sztuczna inteligencja", to nic innego tylko algorytmy! Po trzecie w każdym programie do obróbki mamy elementy tzw "sztucznej inteligencji", jak pędzel do usuwania skaz w PS, DXO PR czy tym podobne. I tutaj nasuwa sie pytanie. Czy przy takiej rozrzutności w nazewnictwie Instagram nie ma racji? Nie informujmy o edecji zdjęć bez AI lecz tłumaczmy co to jest, że błędnie nazywa się ją "sztuczną inteligencją". Dotychczas AI nie wynalazła nic nowego a operuje na informacjach jakimi karmią ją właściciele danej platformy. Skanując stare sdjęcia i poddając je obróbce w PS, czy nie dokonujemy poprawy poprzez AI? Proszę o więcej optymizmu i wymagam od Pana jako zawodowego fotografa świerzszego spojrzenia na problem oraz szukania pozytywnych rozwiązań. Nie utweierdzajmy naszego społeczeństwa w beznadziei. Rozumiem, że przytłoczyła Pana ilość wiadomości negatuywnych ale jako nauczyciel powinien Pan umieć na nie odpowiednio zareagować. I wracam do zadawania pytania ludziom, które poruszyłem jako pierwsze. Jeżeli będą mieli na nie odpowiedź tą prawidłową to wtedy można z nimi rozmawiać lub w innym przypadku należy im tłumaczyć co to jest a nie poruszać sporawy zdjęć. W PS jest generowanie części obrazu jakże bliskie pędzlowi korygojucemu ocierającemu się o AI. Pozdrawiam z miasta "Twierdza Przemyśl" i zalecam więcej rozwagi w takich rozważaniach.
Algorytm (nomen omen) sztuczna inteligencja już chce być mądrzejsza od nas.
Bardzo dobry film Michale , trzeba to nagłośnić ,bo niesprawiedliwe jest opisywanie prawdziwych fotografii , nieprawdziwym podpisem .
właśnie o to się rozchodzi. Oznaczenia to super pomysł tyle, że w żetelny sposób, a nie taki, który mija się z prawdą i krzywdzi wielu fotografów
Nowa apka dla artystów CARA, ponoć zyskuje na popularności. Trzeba mieć własną stonkę. Poza tym , już to sprawdzone , dopisek czasami się pojawia, czasami nie, w zależności od tego jak zaglądamy na stronę witryny czy Instagrama . Nie jest to przyklejone na stałe. Ja osobiście nie generuję gównianych jednorożców. W związku z tym w du*** mam wszelkie dopiski.
Strasznie chore czasy.. Zmierza to w złą stronę.. 🙈🙈
Facebook i instagram to coraz większy syf. Ale trudno funkcjonować bez publikowania tam.
Od pewnego czasu przestałem za bardzo zwracać uwagę na statystki, bo podążanie za coraz to nowymi algorytmami zabija to co najlepsze w naszej pasji. Ale jak widać, nawet jak się robi swoje to i tak da się rzucić jakieś przeszkody pod nogi
A to tylko początek !!!
Mi to jakoś śmierdzi, że za jakiś czas będzie abonament za brak takich opisów.
kolejny krok: Instagram wprowadzi "konta zweryfikowane" (oczywiście płatne) i wtedy dopiski o AI magicznie znikną xD
bardzo dobry materiał, mam pytanie o audio - nie wiem czy to u mnie tak słychać ale podczas mowy słysze delikatny szum, a jak jest cisza - absolutne zero i ten szum znika, słychac to dobrze na słuchawkach - może filtr odszumiający coś namieszał?
sprawdzę temat 💪🏼
Strach pomyśleć co będzie później : /
Instagram to cień dawnego insta. To juz nie jest miejsce dla fotografow.
Ja publikuje zdjęcia bez metadanych i jest ok. Retuszuje zdęcia delikatnie. Sztuczną inteligencje poznam bez nadmiernego wpatrywania. Najbardziej maja przerąbane graficy.
Ale jak słuchałeś tego co mówię w filmie to wiesz, że to usuwanie metadanych jest na nic - dopisku pojawiały się pod zdjęciami prosto z aparatu, skanami z analogów, a żeby było śmieszniej, to pod zdjęciami w pełni wygenerowanymi już nie zawsze. Więc w tym problem.
@@fotoblyskcom No to klops... powalilo ich ?.
@@fotoblyskcomdobrze Michał ale aparaty też zapisują metadane w jpg.
Co do skanów analogów mogły być przepuszczone przez PSa albo LR dlatego tak było 😊
Metadane aparatu - to dla zdjęć normalne, że robi je aparat. Zatem jaki sens oznaczeń AI? Jak mówiłem - usuwanie metadanych też nic nie zmienia, bo i przy takich fotografiach były dopiski. Rozumiem, że starasz się znaleźć racjonalne wytłumaczenie ale po historiach które przesłali mi moi widzowie wspólnie stwierdziliśmy, że nie ma w tym żadnej logiki i klucza, bo próbowali już wszystkiego.
Koniec jest bliski :) a tak poważniej - zawdzięczamy to firmom reklamowym / marketingowym - syf reklamowy, boty itd. itp. Prym wiedzie FB a liczy się tylko kasa !!!
Zrobilem tak jak podales przyklad z obrazem zupelnie w 100% wygenerowanym sztucznie i zero dopisku na instagramie. Wychodzi na to ze firmy ktore staraja sie byc "fajne" i tagowac kazdego kto publikuje obrazy AI sa jeszcze w tyle. A moze algorytm na bazie sztucznej inteligencji nie chce podpiepszac AI :)
widzisz, sam się przekonałeś jakie to absurdalne :D
dlatego klientom oddaje sie zdjecia drukowane, a nie cyfrowe i mają je jako swoją pamiątkę, a nie dla poklasku w internecie.
Format cyfrowy nie wyklucza drukowanego. Czyli Twoi klienci po sesji u Ciebie nie mogą wrzucić sobie ulubionego zdjęcia np. na tapetę w telefonie?
Nie rozumiem zarzutu, że fotografowie oddają zdjęcia cyfrowe 🤷🏻♂️ to na prawdę normalne. Nie każdy potrzebuje zdjęcia cyfrowego do poklasku. Trochę empatii warto mieć i nie demonizować świata i innych :)
Ale klient ma prawo zamówić sobie zdjęcia też dla poklasku. Nie jest zadaniem fotografa wyznaczać mu, co może robić z osobiście zamówionym zdjęciem, dopóki przestrzega wszelkich praw. Wiele osób robi sobie fotki właśnie po to, żeby potem wstawić na SM (np sesje świąteczne ludzie wstawiają z życzeniami dla całej swojej społeczności) i Meta nie powinna odwalać takich numerów.
@@urszulaeczycka7767 ale bedzie tego coraz więcej - niestety
Jeżeli Photoshop zawiera obecnie moduły AI to zdjęcie przez niego przetworzone jak najbardziej może być tak oznaczone... Szukając przyczyny tego problemu można stworzyć teorię spiskową, że zdjęcia te oznaczane w końcu są nie przez ludzi ale przez AI która chce wykosić ludzką konkurencję z rynku ;)
Lightroom też ma moduły AI (np. odszumianie). Mało kto pozbawi się kluczowych narzędzi, żeby uniknąć takich sytuacji
@@fotoblyskcom Ciekaw jestem tylko czy ten algorytm analizuje jedynie obraz czy jakieś dane w pliku zdjęcia wskazują na użycie takich narzędzi? Bo może trzeba stworzyć algorytm AI który będzie przetwarzał zdjęcia tak aby ten inny algorytm AI już ich nie wykrywał ;) A tak na poważnie - trzeba po prostu wrócić do tworzenia porfolio na niezależnych od facebooka i instagrama serwisach...
nigdy platforma, na którą nie mamy wpływu nie powinna być naszym portfolio. Jak portfolio to zawsze własna strona WWW
Sztuczna inteligencja wykosi nie tylko fotografów.
Nie mówi się "abstrakcyjne sytuacje", tylko "absurdalne sytuacje". No chyba, że cholera wie o co Panu chodzi😁😁
Dzięki, będę pamiętał 😁
Tak naprawdę chodzi zdaje się o to co zawsze przy takich oburzeniach, czyli o kasę.
Jasne, napis się raz pojawi, raz nie, czasami niewłaściwy.
Ale to stan przejściowy, bo biorąc pod uwagę tempo rozwoju i to nieuchronnego, tworzenie czy korekcja przez AI będzie czymś oczywistym.
Tego typu sytuacja dotyczy coraz więcej zawodów. Fotografowie, muzycy, projektanci, itd., a będzie ich więcej.
Jasne, można narzekać, że to niesprawiedliwe, tak jak narzekała poczta, że ludzie wysyłają maile, a nie zlecają przesłania listów ze znaczkiem, ale to dokładnie niczego nie zmieni.
Docelowo człowiek mając do wyboru szukanie fotografa, czekanie na termin, potem zdjęcia, a na końcu płacąc znaczną kasę jednak będzie wolał wybrać AI, bo zdjęcia dostanie już, za darmo lub mikro abonament i to w ogromnej ilości.
Niestety trzeba się z tym pogodzić, że to co dzisiaj to już początek przeszłości i szukać sobie jakichś alternatywnych zajęć.
Bo jednak chleb trzeba za coś kupić ;)
Reportaż też zrobi AI? Nie chodzi o oburzenie na sztuczną inteligencję tylko podpisywanie normalnych zdjęć jako te, UTWORZONE przez AI
Ale ludzie mogą sobie korzystać z AI, jeśli mają taką potrzebę. Jest jednak wielu twórców, którzy chcą pozostać przy tradycyjnych narzędziach, wolą włożyć w to więcej pracy i czasu, ale nie posiłkować się AI. Wpieranie im przez Metę, że stworzyli swoje zdjęcia dzięki AI, kiedy tego nie robili jest oszustwem, obniżaniem wartości ich umiejętności i wprowadzaniem widzów (w tym klientów) w błąd. To oczywiste, że artyści z tym walczą i ani myślą się z tym godzić. To kwestia szacunku do swojej pracy.
Właśnie tak! Chodzi o szacunek do pracy i normalne traktowanie. Przypinanie łatek na siłę i dla zasady jest mocno krzywdzące
A o to światełko w tumelu! Po pierwsze brak informacji co to jest "sztuczna inteligencja"? Po drugie brak informacj, że tzw "sztuczna inteligencja", to nic innego tylko algorytmy! Po trzecie w każdym programie do obróbki mamy elementy tzw "sztucznej inteligencji", jak pędzel do usuwania skaz w PS, DXO PR czy tym podobne. I tutaj nasuwa sie pytanie. Czy przy takiej rozrzutności w nazewnictwie Instagram nie ma racji? Nie informujmy o edecji zdjęć bez AI lecz tłumaczmy co to jest, że błędnie nazywa się ją "sztuczną inteligencją". Dotychczas AI nie wynalazła nic nowego a operuje na informacjach jakimi karmią ją właściciele danej platformy. Skanując stare sdjęcia i poddając je obróbce w PS, czy nie dokonujemy poprawy poprzez AI? Proszę o więcej optymizmu i wymagam od Pana jako zawodowego fotografa świerzszego spojrzenia na problem oraz szukania pozytywnych rozwiązań. Nie utweierdzajmy naszego społeczeństwa w beznadziei. Rozumiem, że przytłoczyła Pana ilość wiadomości negatuywnych ale jako nauczyciel powinien Pan umieć na nie odpowiednio zareagować. I wracam do zadawania pytania ludziom, które poruszyłem jako pierwsze. Jeżeli będą mieli na nie odpowiedź tą prawidłową to wtedy można z nimi rozmawiać lub w innym przypadku należy im tłumaczyć co to jest a nie poruszać sporawy zdjęć. W PS jest generowanie części obrazu jakże bliskie pędzlowi korygojucemu ocierającemu się o AI. Pozdrawiam z miasta "Twierdza Przemyśl" i zalecam więcej rozwagi w takich rozważaniach.
nie prawda, ja nie mam takich problemów.
Czyli to, że Ty nie masz tych problemów to znaczy, że inni też ich nie mogą mieć? Co za logika 🤷🏻♂️
Ty czytasz co piszesz?? 🤦♀️🤷♀️ głupota nie boli.. To tak jakbyś napisał, że nieprawda że ktoś choruje na raka, bo Ty go nie masz 🤦♀️🤯