Kurwa jak mnie wkurwia czlowiek kto w grze ceni grafike i inne pierdoly . I jeszcze chwali sie ze jest ekspertem. Ten material jest nie prawdziwy. Gosciu nawet nie lykbal gry a pierdili. Zacznijmy od poczatku gemforge nie byl jefynum wydawca. Tak po chyba 10 latach wykupil i drugiego wydawce ale na poczatku bylo ich 2. Po drugie nikt nie musial nic kupowac w metinie z is. Nie bylo to potrzebne. Choc wielu graczy kupowala ala abonament na dwa razy wiekszy exp. Gosciu pierdoli o lodach metin. Przez 15 lat nigdy ich nie widzialem. Mozliwe ze teraz sa ale to pewnie na specjalna okazje. Tak jak np na wielkanoc zamieniali je na jajka. Taki swiateczny dar. Wilkolak dodany zostal chyba po 13,14 latach gry. Nikt i tak nim nie gral. Pierdolenie o broni czy zbroje Tak bronie byly skalowane do lvl. I nie przywiazywalo sie do nich. Wbijales lvl brales nowa. Miala bledy graficzne, nikt tego nie neguje. Gra zaczynala sie od lvl 40 czy nawet 50. Jej zaleta byla prostota. 4 skile a nie 500, wiec kazdy mogl grac. Na wyzszych lvl moby nie staly tylko cie atakowaly. Zadania hmm nikt ich nie robil na poczatku. Wbijalo sie w pozniejszym etapie. Gralem w wowa cale 3 dni i mialem dosc w metina w 15 lat. Ta gra nie polegala na eksploracji tylko na graniu z ludzmi i napierdalaniu sie w 100 ludzi na 100
Kurwa co to za gracz dla ktorego metin jest trudny i czegos nie rozumie. Pewnie z usa tam tylko takie debile mieszkaja. Is byly we wszystkich jezykach. Kurwa nie sa zamknietymi poziomami. Miales pozniej teleportacje z kazdego miejsca wszedzie. Miales wierzchowca gdzie jezdziles. Ale kurwa jak ktos na pierwszych lvl omawia gre i nie gral w niej choc na tyle zeby choc cos poznac swiadczy o debilizmie. I to ty kiszak milion razy to mowiles ze nie omawiasz gry jak nie pograsz. W poe tez nowy gracz kurwa nie wie o co chodzi. I sam sie nie dowie
@@Krzeczek96 a i wracam z kolegami czasem na jakiegos priwa. Gralem w kilkanascie gier mmo. Niektore po 3,5 lat ale metin za prostote i mozliwosci grupowe byl najlepszy
@Kiszak a jakie jest twoje zdanie o Lineage 2? bo dla mnie to gówno tak samo jak Metin 2 - nie ogarniam jak ktoś uwielbia te dwa DREWNA wyszmieszane z toną obornika.
Mam ogromny sentyment do tej gry, jednak to były czasy gdzie jak wspomniałeś rodzicom żeby zapłacili Ci abonament za grę to kropili Cię wodą święconą a następnie zabierali komputer z obawy, że ukradną nam wszystkie pieniądze z konta. Świadomość ludzi tego czasu była bardzo mała. Dodatkowo, przynajmniej u mnie się nie przelewało - podobnie pewnie jak u innych dzieciaków. Jak ktoś miał nową piłkę na boisko to był bananem XD Więc opcja płacenia paru dyszek za abonament na wowa wydawała się abstrakcyjna. Tutaj też nikt nie patrzył na grę samą w sobie. Ja nie pamiętam, czy przebiłem 50 lvl a grałem w tę grę większość dzieciństwa. Sam fakt, że mogłeś spotkać kolegę z podstawówki i razem zabijać potworki było czymś niesamowitym. Że jak to możesz kolegę w grze spotkać. Potem mogłeś sobie z kumplem połowić ryby czy pozwiedzać mapę. Jak teraz wróciłem na prywatny serwer po latach to po 3-4 dniach mi się znudziło. Każdy leci jak w hs, speedrun żeby jak najwyżej zajść. A to nie o to chodziło w tej grze. Nikt chyba nie próbuje nikogo przekonać, że metin to najlepsza gra. Zwyczajnie to była platforma, żeby się socjalizować z kolegami graczami
Chyba żaden rodzic w tamtych czasach nie opłacałby dzieciakowi abonamentu w jakiejś gierce, ale kto był chociaż trochę kumaty to ogarnął sobie jakiegoś priva- trzeba było sobie radzić :D
@@Cziwares oczywiście że tak, ale tutaj dochodzi element socjalizacji. Jeżeli 90% moich kumpli z klasy gra w metia i jest to główny temat dyskusji na przerwach to po co mam iść na jakąś gierkę o której istnieniu tego czasu nawet nie wiedziałem.A nawet gdybym wiedział to bym dalej grał w Metina. Powód to jedyna zaleta tej gierki - można było w nią grać z kolegami z klasy. Bo nikt nie grał w Metina dla gry samej w sobie
Dokładnie. W Metina zacząłem grać mając 10/11 lat. Nie miałem pojęcia o istnieniu WoW'a, w dodatku abonament do gry i język angielski to było w tym wieku coś nie do przeskoczenia. Z nostalgią wracam do wspomnień z tych czasów i mimo iż jest to słaba produkcja, to uwielbiam co jakiś czas wracać na prywatne serwery i przypomnieć sobie te czasy kiedy jedynym zmartwieniem w życiu była nieodrobiona praca domowa, pozdrawiam ;)
Rock dobrze też pamiętał te czasy, bo opłacał abonament do Wowa. To były też czasy gdzie mało kto miał kartę do banku by dane podać do przelewu. Więc nawet technicznie u nas było ciężko by abonament opłacić. I coś w tym jest że MMO polega na graniu ze znajomymi, można pograć jak w singlu ale to się szybko znudzi bo gra jest raczej uboga pod te doświadczenia.
Dlaczego ludzie tak lubią metina?: Był darmowy Łatwo dostępny Skille jak na swoje czasy wyglądały ślicznie i wydaje mi się, że jego łatwość też była zaletą zwłaszcza że większość z nas grała w niego za dzieciaka nikt tu nie potrzebował złożonych fabularnie questów daj dzieciakowi semi-otwarty świat mobki do bicia i ładne skille do używania i będzie miał z tego mnóstwo zabawy Wiesz nie każdy w tamtych czasach mógł prosić rodziców o gierkę za 300 zł jeszcze płacić abonament miesięczny i też kupić wszystkie poprzednie dodatki bo z tego co pamietam tak kiedyś wow działał że musiałeś mieć wszystkie poprzednie dodatki zeby zagrac w najnowszy. No mówiąc wprost tak jesli nie posiadasz nostalgii do tej gry wyglada ona okropnie jest p2w i w dodatku jest brzydka i nudna ale w tamtych czasach dla wielu z nas to byl wstep do świata mmo i jak bardzo ludzie mogą mówić o tym jak ta gra jest tragiczna ja nadal mam w głowie czasy podstawówki gdzie każdy na przerwie chwalił się co mu się udało wydropić albo udało mu się znaleźć jakiegoś world bossa albo ulepszyc jakiś item u kowala. No po prostu czysta piękna nostalgia gościu. I wielu ludzi nadal lubi sobie w nią popykać patrząc na popularność prywatnych serwerów głównie ze względu że jest to low-effort gierka na której nie musisz się skupiać. Możesz siedzieć w pracy na kompie i w przerwach od roboty znajdować metinki do bicia :P
@@PerfectGreen979 Kumplu ale po co ta ostatnia część zdania tak jak powiedziałem metin jest grą dla wielu osób nostalgiczną zdejmując gogle nostalgii tak zgadza się nie jest najlepsza ale swojego czasu miała swój urok, nie grałem w grę o której mówisz dlatego ciężko mi o porównanie ale skille w metinie takie jak aura miecza, wir miecza, duchowe uderzenie, wirujący sztylet, trująca strzała czy smoczy skowyt i tak dalej wyglądały zwyczajnie ładnie i schludnie i do dzisiaj uważam że są one po prostu ładne nawet jak na dzisiejsze standardy zwłaszcza porównując do wowa gdzie we wcześniejszej fazie gry większość skilli nie miała nawet własnej dedykowanej animacji poza ruchami rąk postaci i ewentualnymi małymi particlami jasne było ich więcej ale uwazam ze często więcej wcale nie znaczy lepiej. Więc ty masz swoją grę lubiłeś jak byłeś mniejszy a osoby które lubiły metina mają swoją i nie jest to potrzebne, żeby nazywać tą grę "ściekiem" :)
@@alimojayjay7052 spróbowałem Metina i w porównaniu do Cabala była to tak ułomna gra, że porzuciłem ją po pierwszym tygodniu. Nie mam pojęcia co ludzie widzieli w tej grze.
To jest gierka sentymentalna,gdzie na przykład u mnie wzbudza pozytywne emocje,tak samo jak Gothic. Parę naście lat temu nikt nie patrzył na sposoby poruszania się czy nudne misje. Każdy czekał aby odpalić po szkole Metina expic pół nocy i być lepszy od kumpla z ławki. Jeśli ktoś się dziwi metinowi dlaczego ma taką popularność a grał w Tibie,gdzie po mapie biegał kwadracikiem to go nie rozumiem 😁
Chodzi o to że są stare gry które byly świetnie dopracowane i mialy genialne mechaniki. I no tutaj tego niema. Tu nie chodzi o nostalgie tylko o obiektywna opinie
@@loki7552 podaj przykład gry, która w tamtych czasach była grą MMO, miała świetną fabułę, genialne mechaniki, koniecznie była darmowa tak by dzieciaczki 10-11 lat mogły sobie to zainstalować i jednocześnie poszła na ziemniaku i ziemniaczanym internecie? ja pamiętam z MMO margonem, 4story i parę innych niszowych produkcji. Nie liczę wowa ponieważ mało kto w tamtych latach miał kasę jako dzieciak by kupić sobie nową piłkę na boisko a co dopiero płacić kilkadziesiąt złotych miesięcznie za grę. I te wszystkie gry polegały na tym samym. Idź zabij, wbij lvl, zdobądź lepsze eq, pobiegaj ze znajomymi i tak w kółko. Jeżeli była jakaś gra MMO która była ogólnie dostępna dla każdego i nie opierała się na tym po proszę o przykład.
@@loki7552 To podaj obiektywną opinie, źródło i argumenty jakie gry miały według Ciebie genialne mechaniki ,co to w ogóle jest genialna mechanika i dlaczego metin2 jej nie ma. Czy będziesz tak mówić, bo Twój guru z krzywymi zębami i wąsem Ci tak powiedział na streamie ? xD
@@sebastiankauzynski8209 No błagam, Metin jest RPG, w którym nie ma systemu RPG. Sam rozwój postaci polega na tym, że bohater ma losową szansę na przeczytanie książki, którą trzeba dropić godzinami xD Samo poruszanie się po mapie wymusza pilnowanie postaci, bo pathfinding nie działa. PvP polega na tym, ze się przed walką wciska F1 i autoatak. Wojny gildii nawet nie działają. Questy nie występują. Co jak co, ale Metin jest mechanicznie strasznie ubogą grą. Jedyne co tam działa, to grind. Jak się osiągnie najwyższy lvl, to gra traci sens, dlatego ona jest przegięta pod względem grindu i w czasach świetności nikt tego najwyższego lvlu nie osiągnął. Na zasadzie jakiegoś Donkey Konga, który był zapychaczem żeby ktoś w amerykańskiej knajpie mógł se poklikać podczas czekania na pizzę. Ta gra jest mechanicznie tak biedna, że dało się większość mechanik z powodzeniem wykonywać botem. Łowienie, expienie, dropienie. Redukowało się grę do tego elementu socjalizacji i się na tym tylko zyskiwało. To jest bardzo dobry wyznacznik słabej mechaniki - że po jej usunięciu gra staje się lepsza. No i jak się tak zrobi, to zostaje... Facebook. I tak się stało, bo na dobrą sprawę jak FB wszedł na pełnej do Polski, to Metin się zwinął xDDD
Nie da się ukryć, że popularność Metina w Polsce opiera się głównie na tym legendarnym "vibe" oraz niskich umiejętnościach i świadomości graczy w czasie świetności gry, ale po pierwsze ten materiał był nagrany wiele lat po tym jak każdy odszedł od Metina z powodu wielu aktualizacji gry i kosmicznego zwiększenia znaczenia itemshopu. Po drugie, autor filmu wyminął się ze wszystkim co ludzie w grze pokochali. Ale wiadomo, że jeśli ktoś nie zna early game Metina, to był/jest on bardzo nieintuicyjny i można się od niego łatwo odbić.
Totalna prawda. Dodatkowo metin był darmowy, a WOW już nie. To powodowało co Tibia powodowała, że z kratki na kratke sobie biegaliśmy z innymi z całego świata i za darmoszke. Całość było oparte nie o mechanike, poprawność, animacje ale o frajdę. Sam już nie gram i raczej nie będę grał ale to był dobry czas
Dokładnie najlepiej porównać metina i Wowa wgl co to za podejście jest jak to są całkowicie inne gry w skali. Metin gra darmowa która na każdym kompie pójdzie a z drugiej strony masz Wowa, do którego potrzeba było kompa i w chuj pieniedzy na tamte czasu jak sie było dzieciakiem.Trzeba zwrócić uwage że może dziś 10 dolarów to nie jest super duzo ale kiedys to było sporo
@@tigerguban2500były prywatne serwery. Druga sprawa Metin był tak chujowy, że jak w wieku 12 lat ściągnąłem tą grę i odpaliłem to po 2 minutach wyłączyłem i odrazu usunąłem a byłem naprawdę nahypowany przez kolegów
Mi wuja jak miałem 5 lat posadził przed kompem, odpalił Wowa i kazał se biegać i zabijać potworki. Byłem zachwycony ponieważ już wcześniej pogrywalem w W3 i znałem i bardzo lubiłem to uniwersum. Później w podstawówce gdy wszyscy grali w tego Metina, ja nie mogłem się nadziwić jak można w taki syf grać jak Wow był sto razy lepszy. Pewnie gdyby mi wuja nie pokazał Wowa w tak wczesnym wieku to byłbym dziś też fanem Metina. Dzięki ci wuja.
@@miszczu969 zgadzam się w 100 procentach. Metin to totalny ściek gamingu, nie widziałem w swoim życiu gry tak mocno nastawionej na pay to win. Payforge jest jedną z najgorszych firm stojąc u boku nowego blizzarda.
@@crbbn9000 oczywiście mój komentarz jest czysto zartobliwy z delikatnym przekąsem, bo mowisz, że gdyby nie twój wuja to byłbyś fanem metina co wskazuje, że w takim razie jesteś fanem wowa idąc tym tokiem rozumowania, ale nawet jeśli jesteś to tylko i wyłącznie twoja sprawa. Pozdrawiam cieplutko
W Metinie z tego co pamiętam zmieniało się rozdziałke w pliku "config" który był w folderze z grą. No ale Kiszak jak to kiszak pewnie w gierkę nie grał obejrzał filmik i pluje ze gówno tymczasem mówiąc ze tibia jest super bo uwaga... w tibie grał. Wielki "ludolog" oceniający grę po filmiku innego zjeba który o tej grze pojęcia nie ma.
@@gimmimoaa5102 Przecież dał argumenty czemu jest chujowa. Wypowiedział się do każdego argumentu rzuconego w materiale. O Metinie nie trzeba mieć wiedzy, ta gra polega na maltretowaniu spacji i schodzeniu z konia żeby buffa rzucić XD
@@Zvsvsvv "Wypowiedział się do każdego argumentu rzuconego w materiale". Tak, wypowiedział się na temat każdego argumentu typa który nie wie o tej grze nic. Porównywanie Metina do WoWa to żałosny, nieśmieszny żart. Blizzard w tamtych czasach było growym kolosem. Metin to typowy azjatycki grinder i fakt jest to gra słaba ale w tamtych czasach to było coś nowego. Kiszak jak to Kiszak przypierdala się do wszystkiego do czego można. A bo postać wolno biega(nie mając pojęcia o tym że można to zmienić), a bo UI brzydkie, a bo animacja biegania zła, a bo bicie mobków to wciskanie jednego przycisku, nobo przecież w WoWie to wygląda inaczej... a nie sory w starym wowie to wygląda jak gówno i czekasz na atak 3 sekundy. A bo wciskasz przycisk w ścianę i postać wbiega w ścianę i jej nie omija... no tak może niech sama biegnie do celu. Przypierdzielanie się bo moby sie nie agrują(nie wiedząc o tym że są moby które sie agrują ale to trzeba pograć w gierkę żeby o tym wiedzieć no ale po co). Typ z filmu nie potrafi zmienić rozdzielczości nie wiedząc że mozna zrobić to w folderze z grą co było dosyc częste w starych grach ale znalezienie pliku "config" w folderze z grą to już zbyt wysoki poziom wiedzy na temat gier dzisiejszych "recenzentów". I tak to jest ten wysoki poziom recenzji gdzie sztucznym śmiechem kwitujesz wszystko co jest w grze. I żeby nie było Metin to gówno jadące na nostalgii i nic więcej, ale wypowiadanie sie na temat gry nie mając o niej wiedzy to kwintesencja żenady.
@@Zvsvsvv jest chujowa bo jest Item shop? Jest chujowa bo postać chujowo chodzi, czy chodzi wolno w early? Na prokuratora chłopa, bo sypie argumentami jak el chapo koksem po stole
-grałeś? -nie, ale jest chujowa bo inny typ tak mówi (typ mówi że na samym początku musisz skorzystać z Item Shopu zeby zrobić misje na low lvl, tak to pół prawdy bo item który kupujesz kosztuje 1 Smoczy Znak a na start masz ich 5 wiec jest to po prostu wprowadzenie do korzystania z IS, nikt nie zmusza..) opinia tamtego typa jest nic nie znacząca bo co on niby może ci powiedzieć o grze w którą zagrał 10 minut i wbił 6 lvl wiec : X D
I tak i nie. Na polskim Metinie praktycznie nikt w czasach świetności nie osiągnął max lvlu. gotosleep miał bodaj 92, slonikpl może dobił do 93 jakiś czas później. A to był nolify, które całe dnie siedziały na Monastyrze i farmiły. Metina byś musiał recenzować po 1k godzin i doszedłbyś z grubsza do takich samych wniosków. No sorry, Metin nawet nie miał jednoosobowej kampanii.
Moim zdaniem nie powinieneś się wypowiadać na temat gry w którą nigdy nie grałeś. To tak jakbyś powiedział, że CS1.6 jest gorszy niż CS:GO, na standardy tamtych czasów to Metin2 był jednym z lepszych MMO, dlatego ludzie pokochali tą grę, wystarczy sobie oglądnąć chociaż jeden dokumentalny film na temat tej gry, by się dowiedzieć cokolwiek na ten temat. Jeszcze się głupio dziwisz, że serwery prywatne mają mikropłatności, a co? Mają stać charytatywnie za darmo, a właściciel ma płacić tysiące złoty za reklamę, technika itp. z własnej kieszeni? Czepianie się questów, w momencie gdy questy w WoW'ie same dupy nie urywają to też żart. Oczywiście, że gra jest P2W, w końcu przejął to Gameforge, i każda osoba, która kiedykolwiek słyszała o Metinie wie, że globalny Metin jest niegrywalny od kilku jak nie kilkunastu lat, i jak już planujesz grać to tylko i wyłącznie na serwerze prywatnym, no chyba że masz kilka tysięcy na rozwój postaci na globalu. Oczywiście, kilka punktów jest trafne tak jak np. rozj*bany interface itp. Materiały/Streamy robisz dobre, ale komentowanie innych gier powinieneś sobie odpuścić. Pozdrawiam :)
Stary, po co ten cały wywód? Obiektywnie patrząc Metin to marna wydmuszka, wyrób gropodobny, no kurwa ja nie wiem jak można powiedzieć że to była dobra gra XD
@@DeathrowKennedyTo po prostu darmowa i dobra strata czasu. Powstalo dzieki niej jedno z najwiekszych community na polskiej scenie i duzo dobrego contentu. Jesli patrzysz przez pryzmat grania "offline" solo (wtedy faktycznie, kazdy aspekt tej gierki, to totalny zart)....a to ze studio, rujnuje caly potencjal od 2008 i walczy z prywatnymi serwerami (ktore trzymaja to gowno przy zyciu od 15 lat). Dodajac same platne itemy i nieudolne tryby (jak BR xd), to juz inna kwestia
Osobiście gram już ponad 13 lat i w tej grze eq gra pierwsze skrzypce ale podczas pvp jak trafia się dwie postacie z eq to już wtedy trzeba umieć ogarnąć ta drewniana mechanikę postaci żeby wycisnąć z postaci jak najwięcej. Woj body przy dobrej kombinacji hitów i skili nie pozwoli Ci się podnieść z ziemi.
0:25 może dlatego, że w czasach kiedy powstawał, poza Tibią, nie znaliśmy żadnych gier z tego "gatunku" była to dla większości z nas pierwsza gra MMO RPG, która stała się z czasem nostalgiczna po prostu.
Ale serio, mimo sentymentu jaki mam do tej gry, to jest kurwa gówniana, pamiętam że mnie wciągnęło to, że to była pierwsza gra multi z otwartym światem w jaką grałem. Natomiast co do samego Gameforge, to nie znam większej gównianej firmy zajmującej się gamingiem. Ich cały wkład w gaming polega na tym, że kupili sobie prawa do kilku stworzonych gier, dodali kurewsko chamskie mikrotransakcje i wypuścili. Mało jest osób na świecie, których nie szanuję, ale jednymi z takich osób są właśnie ludzie, którzy grają w jakieś Ogame'y czy właśnie Metiny i wydają kasę na jakieś kurwa rubiny i smocze monety, uczestnicząc w tym całym cyrku. Ta firma w moim odczuciu powinna dawno upaść, natomiast jak czasem widzę setki komentarzy typu "priv" (a niektórzy podają nawet swoje numery telefonów) na FB pod różnymi reklamami/ofertami, to rozumiem dlaczego ta firma jeszcze stoi.
A i jeszcze tak na koniec, o ile faktycznie na rynku były lepsze gry niż mietin2, to większość z nich jak nie wszystkie wymagały jakiejś znajomości języka angielskiego, ja mając 10 lat po prostu bym się odbił od głównych stron internetowych, nie mówiąc o samych grach, a Metin był jednak spolszczony.
Na obronę Metina napiszę, że za moich czasów jeszcze będąc w gimnazjum była to właściwie jedna z dwóch opcji by pograć ze znajomymi w jakieś MMO. Większość nie miała komputera z internetem w domu więc grało się na świetlicach albo w szkole po godzinach w to co dało się w ogóle odpalić, a mając limity czasowe człowiek nie odczuwał tak bardzo wad gry. WoW w takich warunkach już w ogóle wydaje się jakąś abstrakcją. Pierwszy raz tak na prawdę się z nim zetknąłem w innej formie niż czytając o nim artykuły w gazetach dopiero w szkole średniej, czyli w okolicach 2010 roku.
Sugerowanie się jedynie doświadczeniami z globalnego metina jest nieobiektywne, serwery prywatne podciągają rozgrywkę bardzo znacząco, sama budowa metina nie jest skomplikowana, tak samo wymagania do tej gry dlatego w Polsce był on bardzo popularny. Firma, która kupiła prawa do Metina totalnie nie ma pojęcia jak poprowadzić to w dobrą stronę, ładują jedynie dodatkowe opcje do ItemShopu przez co ludzie, którzy zamknęli się na takim metinie mają takie zdanie jakie mają.
Chyba Ci się kontent kończy, że chwytasz się tematu gry, która swój okres świetności miała mniej więcej do 2010-2011 roku. Sam grałem, to było moje pierwsze MMO i mimo gigantycznej ilości błędów, dziecinnej mechaniki i ciągłego grindingu nadal wspominam ją świetnie, bo to właśnie dzięki niej dowiedziałem się o istnieniu gatunku MMO i poznałem świetnych ludzi, z którymi do dzisiaj mam kontakt. Niektórzy swoją pierwszą styczność z gatunkiem miało poprzez Wow'a, niektórzy przez ROM, Tibie itp. Ale czy to źle, że ktoś od czegoś zaczynał? Posłuchaj, tak w gwoli ścisłości, grałem w metina od 2008 do 2012 roku, gdzie w mniej więcej połowie pogrywałem również w Wow'a jeśli kieszonkowe się akurat zgadzało, więc spotkałem się z grami, które dzieliła przepaść, ale i tak z pierwszej pozycji nie zrezygnowałem, a to musiało o czymś świadczyć. Nie twierdzę, że Metin był wybitny, ale na swoje lata był całkiem fajną pozycją na zapoznanie się z gatunkiem. Od jakiegoś czasu dosłownie nie mogę znieść tego, co się dzieje na tym kanale, kipiącego hejtu z każdej strony. Rozumiałem hejt na Diablo, sam śledziłem i przysłuchiwałem się Twojej opinii na ten temat, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że czepię z Twojego kanału tylko i wyłącznie negatywne emocje. Zdecydowałem się na unsuba, a mimo to nadal wyświetlasz mi się w proponowanych, stąd się tu znalazłem. Zauważyłem, że postanowiłeś wypowiedzieć się na temat, który, jak wyżej wspomniałem, jest mnie dla dosyć bliski. Oczywiście, jak to masz w zwyczaju, zaserwowałeś tylko i wyłącznie dawkę negatywnych emocji od początku materiału i moim zdaniem podjąłeś tym próbę wywołania burzy, która podniesie Ci statystyki. Jesteś w miarę inteligentny i wiedziałeś, że wbijesz kij w mrowisko. Następnym razem postaraj się pierw zrozumieć dlaczego ta gra przyciągnęła tylu rodaków. Jeśli nie masz wiedzy na jakiś temat, to się na ten temat nie wypowiadaj, bo psujesz humor nie tylko samemu sobie, szerząc ten hejt, ale również innym. Dziękuje, żegnam
Zauważyłem to samo, chłop czepia sie mechanik gier, których nie rozumie bo nie grał lub są to rozwiązania na 15 lat wstecz, wali ogólnikami i porównaniami do innych albo nawet do souls like'ów i z samego poczatku zaszczepia w widzach negatywne emocje do wszystkiego prawie co z czego zaczyna sie naśmiewać brnąc w to do końca, także unsub jak najbardziej. A co do metina to ta gra sie strasznie skurw***a po 2010 roku. chodzi o walute w itemshopie czy pózniej wbudowany bot powiązany z item shopem, powinna juz dawno powstać nowa odsłona. Po prostu ten kanał to zwykle przypierdalanie sie do wszystkiego, dla samego przypierdalania sie, bo się przecież klika jako kontent.
Dużo to nie zmienia . Teraz są gry co dają możliwości zmiany skilli itp . Statystyk . Fajnie ale pojawiły się meta buildy więc jak nie masz jak mają inni to przegrasz. Dużo to nie zmienia co do statystyk takich samych u każdego. Liczył się eq kiedyś teudny do zdobycia i zrobienia. Teraz to trochę gorzej bo za łatwo. A i boty i tak wygrywają. Masz boty masz władzę😂😂😂😂
Największym błędem jest to, że gnoje w podstawówce, w 2 klasie przerzucili mnie z Wowa na metina, bo nikt nie grał w wowa. Spędziłem w tej grze zbyt dużo godzin i zbyt późno wróciłem do wowa, bo dopiero po 3 latach. Ta gra to najbardziej nudne ścierwo w jakie się da grać, ale rozumiem ten sentyment do napierdalania w ten szajs na prywatnych serwerach właśnie z nostalgii. Kiedyś się jeszcze dało sensownie na tym dorobić za dzieciaka i chociaż taki był profit wraz z tym, że z gówniakami szło o czymś pogadać i przynależeć do grupy, ale nigdy nie wybaczę sobie i tej grze tego, że przegapiłem przez nią czasy WOTLKa. Szmelc do grania na 3 dni i absolutny pay 2 win, w najgorszej postaci.
W czasach gdy ta gra osiagnęła swoj peak, wszyscy mieli wyjebane w questy i mechaniki. Gra byla za darmo, miala dobry soundtrack (mówie serio) i mogłeś ponapierdalać się z innymi. Chodziło w tej grze o to by twoja postać swieciła sie najbardziej w całej wsi. Na tym polegały gry typu Metin
Wydaje mi się, że popularność metina wynika z tego, że gra miała niskie wymagania więc w zasadzie każdy mógł w nią grać. a że grało się w to będąc beztroskim dzieciakiem bez problemów no to gloryfikuje się to z czym mamy dobre wspomnienia. myślę, że nie tęsknimy za samym metinem a za brakiem problemów z tamtych czasów bo po prostu byliśmy na utrzymaniu rodziców i naszym jedynym problemem było nauczyć sie na sprawdzian z matmy i zarobić kieszonkowe na papierosy i piwo z kolegami, po jednym piwie szumiało w głowie. Fajne czasy, które miło wspominam gdy grałem w metina, ekscytacja FMSem lub Ribem(bronie w grze z średnimi obrażeniami) i innymi tego typu rzeczami budowały silne emocje do których chce się wracać. A jeśli znajomi przeżywają podobne emocje i otoczenie mówi ci, że coś jest dobre to sam podświadomie( nieświadomie? ) zaczynamy znajdować plusy nawet w najgorszym crapie. W myśl humorystycznej anegdoty: Miliony much lubi gówno więc milion much nie może się mylić haha :D
Metin nie był złą grą. To tylko zakompleksione osoby chcą się wywyższyć, że oni to w wowika za pieniądze starych grali. Tak jak z niektórymi graczami poe, którzy pierdolą, że to trudna gra dla elity a wcale tak nie jest.
Po obejrzeniu tego materiału doszedłem do wniosku, że jedyną rzeczą którą Kiszak wiedzial o metinie było to, ze mobki atakują w 3 osobowej grupie. Zamiast używać słów "nie mogę zdzierżyć faktu, że ktokolwiek dobrze się wypowiada na jego temat ponieważ to pokazuje jak mało ludzie wiedzą na temat gier komputerowych" powinieneś użyć zwrotu "nie wiem, ale się wypowiem".
Jako stały gracz tej gry, w 6:18 kończę oglądanie bo tego się nie da oglądać chłop który nie ma pojęcia grze będzie o niej gadał. Każda gra ma swoje plusy i minusy. Pierdzenie o tym, że gierka nie prowadzi za rączke jak bobasa to absurd. Grafika nie jest najlepsza przyznaje, ale co z tego? W grach MMO chyba o to nie chodzi by grafika byla zarabista, a wlasnie o grind grind i jeszcze raz grind to nie jest gra na robienie questów czy jakaś fabuła każdy ma to w 4 literach. Mapy odkrywać? Tu ludzie są poważni? To nie rok 1995, że mało kto ma internet i nie umie sobie wyszukać mapy... Przykład gry z dobrą grafiką, uznane za MMO, ale kontentu było za mało "new world" był naprawdę mega hajp na tą grę szkoda, że w grze nie było co robić po tygodniu gry i została porzucona, a w MMO chodzi o ten grind bo to zazwyczaj hardkorowi gracze którzy dużo tankują w grę realnych złotówek jak i czasu. Przewinąłem na koniec filmu, patrze chłop nawet z m1 nie wylazł a komentuje grę przez 30 minut, litości....
Metin2 .. Kurcze, zaczynałem grać jak były 3 serwery. Dla mnie ta gra była cudowna. Po polsku, klasy postaci, jakaś możliwość rozwoju, DARMOWA gra. Grałem w nostale, cabala, margonem, tibie i multum innych mmo które nie zatrzymały mnie na tak długo jak właśnie metin. A czemu? Wydaje mi się, że najważniejszym aspektem jest przedrostek MMO. Wszystko super, wszystko fajnie w tych nowych grach, ale przez większość czasu to są RPGi, nie potrzebujesz kontaktu z innym graczem przez 90% rozgrywki. Dopiero od jakiś dungów i end game musisz grać z innymi. W metinie nie radziłeś sobie ze spotem na BO, trzeba było napisać do kogoś, że we 2 ogarniecie. Nie było komu zebrać spota? Płaciłeś ninjy za lurowanie. Musiałeś być aktywny społecznie. Chciałeś jakiś item? Biegałeś po sklepach godzine, żeby kupić coś taniej, albo pisałeś na wolnym czacie, że potrzebujesz to i to. Nie było jakiegoś domu handlowego, nie klikałeś, cena od najniższej i tyle. Musiałeś się targować z ludźmi, żeby uzyskać jak najlepszą cenę. Właśnie przymusowy kontakt z ludźmi był w tej grze piękny. Istniało pvp, niezależnie, czy miałem 30 czy 90lvl, zawsze znalazł się ktoś chętny do bitki. Miałeś kox postać? Szedłeś do innego królestwa i tłukłeś wszystkich po kolei. Gracie grupą, macie gildie i nie lubice się z kimś? To walicie wojne gildii np. o możliwość ekspienia w jakimś miejsu przez x czasu. Nie interesowały mnie jakieś łałałiła questy, jak z wiedźmina 3. Chciałem exp i yangi. Nie było tej pogoni, żeby wbić 99lvl i skończyć grę. Jak mogłeś bić inne stworki, to już było zajebiście. Za dzieciaka nawet nie klikałem w ISa, bo jedynie jaką kasę dostawałem, to ta na picie jak szedłem na boisko. Jak kolega miał w tibii paca, czy jak to się tam nazywało, to był bosem. I to nie tak, że co miesiąc ładował tam siano. Nie ładował, bo nikt go po prostu nie miał. I nikogo nie bylo stać na WoWa. Jak zapytałem mamy czy opłaciłaby mi abonament, za to, że coś tam zrobię, to wywaliła gały i zdziwiła się, że jak to co miesiąc trzeba płacić za to, żeby grać? Przecież to nienormalne było dla zwykłych szarych ludzi. Masz komputer, internet i się ciesz, że masz aż tyle. Ale ludzie którzy mieli bogatych starych tego nie zrozumieją.
Fenomen metina - działa na każdym sprzęcie, był pierwszym mmo w 3d dla wielu przesiadających się z tibii( paywall abo w wowie był nie do przejścia dla wielu z nas), a przede wszystkim bł platformą do socjalizacji ze znajomymi. Sam mam ponad 30 lat i pamiętam te czasy(choć metin na wczesnym etapie wydał mi się nudnym paździerzem od którego się odbiłem)
Możesz robić sobie filmiki o tym jaki to Metin2 nie jest zjebany (bo jest, zdecydowanie za dużo czasu straciłem w tej grze) ludzie i tak będą patrzeć na tę grę przez pryzmat nostalgii i fajnych wspomnień. Ale czy to źle? Do dzisiaj rozmawiając z niektórymi znajomymi w czasie rozmowy padają sporadycznie jakieś nawiązania do metina i można się z tego pośmiać (aura miecza, body vs mental, bicie metina itp). Kompletnie się nie spotkałem z czymś takim apropo wowa, żeby jacyś znajomi kiedykolwiek w taki sam specyficzny sposób wplatali do rozmowy jakieś wowoskie "anegdotki". Chciałbym się też podzielić pewnym spostrzeżeniem a mianowicie jak jakiś gracz metina wraca do metina do latach, chwilę pogra i stwierdzi "a to nie to samo co było kiedyś". To jest dokładnie to samo gówno co wtedy. Najczęściej jest tutaj przeciągana lina w stronę tego "to już jest inne comunnity", a przecież grają w to ludzie ciągli Ci sami od lat i ta gra nie zdobywa nowych graczy. Nostalgia zaburza kompletnie dzisiejszy odbiór tej gry. Owszem dużo też się zmieniło w samej grze przez lata, doszły nowe rozwiązania itp, ale to nie znaczy że metin2 nie jest to samą grą co kiedyś, bo ciągle jest tym samym chujowym fundamentem. Pozdrawiam.
Zdecydowanie tak. Z perspektywy dzisiejszej ocenia się tą grę inaczej niż z perspektywy produktu, który na rynku polskim był jedyny, 20 lat temu. Tylu emocji nie dostarczyła mi chyba żadna gra, a gram w gry komputerowe od 30 lat.
W kwestii nowych graczy to sam się zdziwiłem ale wracając na prawie roczny epizod jakiś czas temu spotykałem nowych graczy, całkiem nowych. Był to dla mnie szok bo zawsze pytałem "stary co się zachęciło do tej gry skoro nie grałeś nigdy wcześniej" i słyszałem że zobaczył reklamę i wszedł sprawdzić XD
Wróciłem grać w Metin2 po około 15tu latach. Mógłbym opowiadać historie gier rpg począwszy od tekstówek. Ambitne lub mniej niektórych już nie ma. Obecnie granie w gry jest to dla mnie taki casual. Te wspaniałe gry rozpierdalały człowiekowi życie. Jedyne co było zajebiste to, zamykanie się na pół roku w pokoju, żeby przestać pić. Kto wie o co chodzi to wie.
Był i nadal jest drewnem, ale mimo to jest dla wielu graczy nostalgicznym wspomnieniem z czasów gdy grało się ze znajomymi, sam wspominam go właśnie z nawiązywania znajomości które utrzymywały się przez długi czas a nawet i utrzymują się do dziś Metina przez pewien czas całkiem nieżle dało się wykorzystywać w celach zarobkowych, niczym specjalnie trudnym było wyszukiwanie chętnych na zakup wirtualnej waluty
W Metinie były itemy, które przyspieszały movement. Żeby je mieć, trzeba było je dropić. Było tam tak, że buty zwiększały szybkość, a zbroje ją zmniejszały. Dlatego większość graczy miała dwie zbroje - jedną do zapierdalania, a drugą do walki. Od któregoś levela odblokowywało się konie, które bardzo przyspieszały grę. Ale żeby mieć konia, trzeba było wydropić jakiś item xD Jakiś skin, czy tam fryzura przyspieszała movement, ale neiznacznie. Żeby zapierdalać, trzeba było grindować bardzo długo.
"Od któregoś levela odblokowywało się konie, które bardzo przyspieszały grę. Ale żeby mieć konia, trzeba było wydropić jakiś item xD" Nie jakiś item tylko pierdolone końskie medale, które dropiły jebane małpy xD. Mało tego, musiałeś jeszcze farmić siano i nim karmić konia, bo jak tego nie robiłeś przez jakiś czas to Ci kuń wziął i zdechł xD
W taki sam sposob tak samo dzisiaj mozna by bylo zjechac z ziemia gothica, bo pod wzgledem programistycznym to totalne gowno, gdzie co chwile mozesz sie gdzies zbugowac. Z tym ze kiedys zupelnie inaczej patrzylo sie na gry. Porownywanie wowa do metina to nie porozumienie, wow mial z 1000 razy wiekszy budzet
Dwójkę to zdecydowanie można zmieszać z gównem, ale G1 jest technicznie akurat całkiem mocnym tytułem. G2 jest gównem zrobionym w kilka miesięcy. Nikt się tam nie spuszczał nad technikaliami - do tego stopnia, że obcięto i tak już ubogie AI i podwyższono wszystkie domy, żeby NPC po dachach nie skakali.
Od 2004 roku nic się nie zmieniło graficznie, nawet ten dziennik zadań albo okienka z informacjami... Rozdzielczość poszła w górę a oni nawet tego nie dodali, po prostu gra się dopasowuje do ekranu i nic nie widać w eq czy pasków zdrowia xD W 2004 jak się w to grało za dzieciaka to było wooo ale teraz mimo nostalgii to Metin powinien wylądować w koszu i umrzeć śmiercią naturalną. Dalej są takie osoby, które chyba nie mają życia społecznego i siedzą w tej grze bo wracają do swoich lat młodości gdzie nie było zmartwień i mogą wydać hajs bo są dorośli. Tak mi się wydaje, że to tak działa bo kto normalny by dalej w to grał gdy na rynku są 100x lepsze tytuły MMO a ktoś uparcie siedzi przy trupie i mówi, że to dobry jak nie najlepszy MMO.
Ziom, można zrobić nową grafikę i totalnie tą grę odmienić jedno słowo sobie wpisz w wyszukiwarkę Zenaris i wejdź w prezentację, ale ludzie nie chcą grać na nowej grafice tylko wolą klasyka.
Straszne farmazony gadasz, bo gierka wyszla w 2005 a dopiero w 2007 w Polsce. To po pierwsza, gra przez pierwszy rok wygladala zupelnie inaczej, nie miala tekstur hd. Jak juz krytykujesz to chociaz nie klam.
@@ronaldninhoooooo Gra została wydana w Korei w 2004 roku. Dodali EU serwery z Polską wersją w 2007. Sprawdziłeś pewnie Polską wiki gdzie pisze 2005 rok. Jak sprawdzisz koreańską stronę to widnieje 2004 bo to była open beta to po pierwsze. Sprawdziłem jak wyglądała gra w 2004 roku... Tak samo jak teraz jeśli chodzi o interfejs więc też kocopoły gadasz. Jak już krytykujesz to chociaż nie kłam.
Rzucanie kamieniami na placu zabaw to nie jest dobry pomysł, ale udawanie podczas zimy, że takie duże kulki to kamienie metin i się klepało je kijami i z buta to już świetna zabawa ^^ A z tymi dopakowanymi broniami to nie było tak od początku. Kiedyś naprawdę trzeba było jakoś dowalić te bronie, pamiętam, że Szeroki Miecz na 20 lvl +6 to już było dużo. Potem to coraz łatwiej i coraz gorsze pomysły.
Metin przede wszystkim nie jest przyjazny dla nowych graczy. Gosciu mowi ze gry nie mozna przeskalowac, oczywiscie ze mozna, tylko ze rozdzielczosc gry, efekt sniegu itd ustawia sie w Configu , ktory jest poza gra i odpala sie go w kliencie Gameforge. Chlop na 5lvlu odblokowal skille, nie uzyl ani jednego ani razu. Na 10 lvlu ze skrzynki dostal wierzchowca zeby biegac szybciej, nawet nie spojrzal w eq co z tej skrzynki dostal. Nie probowal ulepszyc eq, nie expil na najlepszych na swoj lvl expowiskach. Metin jako gra jest chujowy, dlatego zostaja przy nim starzy wyjadacze ktorzy nie maja co robic z wolnym czasem i pieniedzmi.
Nie, nie da sie przeskalowac interfejsu. Mozesz dopasowac rozdzielczosc do duzego monitora, a interfejs nadal pozostanie maly. Kogo ty probujesz oszukac?
@@freogames Udowadniasz tylko ze nie masz pojecia o czym piszesz. Nie, rozdzielczosc nie ma wplywu na skalowanie "calej gry" czy tez UI. UI ma zawsze taka sama wielkosc. Okienko np handlu zawsze ma taka sama wielkosc. To ze odpalisz gre jak debil w 1366x720 i rozciagniesz to na ekran 4k tego nie zmienia.
O to ten typ który robiąc film o NS nie zmienił nawet profesji nie mówiąc o core gry czyli 36 lvl i 1 sp, przeglądałem też parę innych filmów kiedyś i często lubi pomijać elementy nie pasujące do jego poglądu. Co do samego M2 to dużo osób grało w to na kartoflach i ograniczonych pakietach danych wiec prosta darmowa gierka ważąca parenaście mb (kiedyś) całkiem dobrze wpasowywała się w nasz rynek. Po latach jak patrzysz na tę gre bez nostalgi to wygląda jak crap a gameforge tylko ubija wszytkie swoje gry jeszcze bardziej. Do do privów, topka wymaga hajsu ale dla f2p graczy i tak oerują dużo więcej zabawy niż PL na którym bez hajsu to nawet cięzko lvl w sensowny sposób.
Ahhh 2004 rok pierwszy komputer,10 lat miałem , pierwsze gry jakie grałem to stronghold 1 i crusader, diablo 2,Heroes of Might and Magic III, sporo ludzi grało w metin 2 , tibie, silkroad, bo były darmowe, myślę że dlatego ludzie sądzili że to dobre gry. O WoWie wielu moich rówieśników mogło wtedy pomarzyć , czy to przez wymagania sprzętowe, czy konieczność opłacenia abonamentu. W wowa grałem kilka lat później i byłem zachwycony. Po tych 19-20 latach niedawno odświeżyłem sobie metina 2. I w sumie żałuje bo lepiej wspomnienia niech zostaną wspomnieniami,odbiór tej gry był zupełnie inny przez 30 letniego mnie,który ograł znacznie więcej tytułów. Metin 2 jak na dzisiejsze standardy ssie mocno,jest grą którą bym nie polecił nikomu. Wszech obecne boty, okrutne P2W , model finansowy wydawcy, czy to stara grafika i animacje. Zgodzę się z kiszakiem w 2004r. WoW był lepszą grą niestety nie wszyscy mieli przyjemność i możliwość zagrania. Dzięki Kiszak za ten materiał :)
Co do metina zawsze był p2w lub miało się mega farta ale też ta gra wymagała czasu zresztą jak większosci gier teraz.Ja przez tą grę poznałem mase ludzi i co się naśmiałem na skype/ts to moje nawet dochodziło do spotkań z szamanką w realu xD.Ta gra na początku miała swój urok zresztą długo by gadać na ten temat...Dziękuje wszystkim za to że stworzylismy tyle wspomnień
Metin 2 w 2004 -ogromna ilość graczy jak na tamte czasy -mały wpływ Item shopu na rozgrywkę -trudność gry polegała na odkrywaniu świata bo nic nie było zaznaczone na mapie ludzie walczyli o bossy i spoty -mała ilość gier w języku polskim na rynku popularność gier MMO w tamtym czasie no i najważniejszy czynnik gra była darmowa Jest jeszcze kilka plusów, które posiadał Metin w tamtym czasie. Czy to powoduje, że Metin był dobrą grą w tamtym czasie? Nie, ale też nie uważam, że każdy element gry był zły natomiast aktualny Metin to sciek
ciupało sie na privach z ziomkami w podbazie, później jeszcze miałem epizod 2-3 miesięczny w gimnazjum i też się dobrze bawiłem. Później pierwszy raz spróbowałem WoWa i uznałem że już nigdy do Metka nie wrócę i lepiej jak pozostanie tym fajnym wspomnieniem. Polecam to każdemu, jest tyle innych fajnych lepiej przekminionych gierek i nie ma sensu ograniczać się w ten sposób
Nie ma co omawiać obecnej wersji metka, ani żadnej z ostatnich 10 lat. Wczesny Metin przed 2010 rokiem był mega popularny i dla większości dzieciaków w tamtym okresie stanowił pierwszy experience w mmo nikt się wtedy nie zastanawiał nad mechanikami, czy to jest dobre czy nie bo nie miał porównania. Wtedy spora część twoich kolegów z podwórka w to grała i chciało się wspólnie z nimi popykać po dniu spędzonym na boisku. Jak ktoś obraża Metina nie mam z tym absolutnie żadnego problemu bo nie stanowi to dla mnie ważnej i dobrej gry. Poprostu się w to grało i nie zastanawiało się czy to ludologicznie poprawne czy nie. Obecnie gra jest kompletnym gównem zniszczonym przez gameforge. Ale jak ktoś wtedy w 2008 z paczką kolegów w wieku 10 lat nie zarywał nocki na metku to tego nie zrozumie.
Meciu jest u nas kochany bo: 1) ma niskie wymagania; 2) jest darmowy; 3) był jednym z pierwszych MMO, które były ogrywane w kraju nad Wisłą; 4) Grałeś w niego z ziomkami po szkole; 5) nie jest za bardzo angażujący, można sobie odpalić muzyczkę w tle, gadać z kumplami na TS. Ja na szczęście z ziomkami po szkole grałem w CS-a.
Chłopy se po 20latach o Metinie przypomnieli, kto miał grać w Metina ten grał i gra do dziś, większość ludzi którzy próbowali grać wgl w tą gre nie wbiło nawet 15levela "bo gra za trudna i trzeba ładować item shop". W metka zawsze trzeba było ładować hajs i każdy kto próbował grać liczył się z tym, do dzis w wielu MMO jak chcesz byc w jakims stopniu "kozakiem" to wpierdalasz te PLN, no ale jak nie masz na Mercedesa czy innego Bentleya, to nie mówisz ze to chujowe samochody. Metin oczywiscie jest specyficzną grą, ale płacz o to jak postać chodzi, o prędkość postaci ze chodzi wolno, to raczej już czepialstwo ( prędkość postaci mozesz zwiększyć ) a to jak chodzi to raczej nie ma większego sensu, skoro większość czasu i tak spędzasz na koniu bądź innym marmurku. Nie chce się tu spuszczać nie wiadomo jak, ale moim zdaniem recenzja powinna wynikać z tego że ktoś ma przegrane troche godzin i coś osiągnął w danej grze, właśnie po tych czynnościach można się jakkolwiek wypowiadać na dany temat. Osobiscie przez Metina straciłem bardzo dużo życia, ale wspominam go bardzo dobrze. MMO po prostu trzeba kochać, nie ważne jakie każdemu dać szansę a nie szukać sensacji, pozdrawiam wszystkich!~Hejt mile widziany :D
Wielki pan recenzent nie ma czasu na pogranie w mmo i dojście do endgame. Ciekawe czy jakby poe recenzował to by powiedział że walisz jednym skilem i może i drzewko jest rozbudowane ale jak masz do wydanie 15 punktów to słabo to wygląda.
Metin 2 na polskich serwerach to ściek w najmocniejszym stadium xd w metina jak już to się gra na privach (niektórych) bo tam przynajmniej botów tyle nie spotkasz. Mimo że ithem shop na późniejszym etapie rozgrywki jest niemalże must have to da się na niego na spokojnie w grze zarobić poświęcajac troche czasu.
Jak trafisz na dobrego priva np Balmora to tam poza cosmeticami wszystko do zdobycia w grze, a ponadto normalnie lecą ze skrzyneczek z eventow i innych waluta do itemshopa, chwile pograsz i uzbierasz tego, prywatne serwery to zupełnie inna bajka.
Ah czasy wypadow "niebieskich" na "zoltych" i "czerwonych", czasy skladnia ekipy i napadania na DT, czasy kiedy sura BM robilo sie robote na dymach. Nostalgia. xD
Witam...Gra Metin jest badziewiem żerującym tylko na zysk ze sklepu, jednak w czasie gdy wykryto u mnie chorobę(2008-2012), która uniemożliwiała mi pracę, pochłoneła mnie bez liku, poznałem tylu wspaniałych ludzi, iż zapomniałem o problemach zdrowotnych...Więc może nie taka zła gra jak ją malują pod względem osobowym...Pozdrawiam
Nigdy nie grałem w Metin2, ale za to Tibia się dużo grało, zwłaszcza stare czasy tak 2003-2008. Z innych MMO to jeszcze Lineage 2, Ragnarok Online, Mu Online i inne to ledwo co liznąłem, a próbowałem dużo gier MMO. Nie mój gatunek, ja też nie lubię z ludźmi grać, wolę sobie odpalić takiego Baldurka 3 i samemu śmigać niż użerać się ze spoceńcami 🤣.
E tam uzerać się xD. Fajnie było czasami komuś wjebac na wojnie, a tym bardziej gildii z innego kraju, która coś szczekała do Polaków XD. Nic tak nie łączy w grach jak wspólny wróg. Niektóre wojny i mass pvp bardzo dobrze wspominam. Hunt z gildiami też był fajny, tylko trzeba było mieć fajna zgrana ekipę, a nie siedzieć ze zjebami, którzy Cie wkurzają. Niestety te czasy już nie wrócą i raczej ciężko znaleźć zajebiste osoby w grach MMO. Po prostu niektórych ekip nie da się przebić.
Gralem we wszystko i najbardziej zatracilem sie w mu online, ale zeby mowic ze mu online bylo 100 razy lepsze to duzo przesada, te wszystkie gry byly bardzo dobre na tamte czase a i nawet teraz da sie w nie pograc ale dalej sa to gry mocno p2w i zniszczone przez cziterow.
Gameforge jest chyba największym rakiem jaki mógł się przydarzyć grom MMO. Tyle marek ubili, że to szok. Pewnie wiele z nich nie była wyjątkowych i była typowymi średnimi azjatyckimi MMO, ale jednak tragiczne zarządzanie tytułami i ich chora polityka monetyzacji, która praktycznie zawsze kończyła się na PayToWin ubiła kilka perełek jak np. RaiderZ
Najbardziej mrożące były dyskusje z sebastianami znajacymi tylko Metina, że to najlepsze mmorpg a nie jakaś tibia gdzie nie widać nieba albo KOLOROWY wow 🥶🥶
Nie będę kłamać, sam się zagrywałem w Metina jak wyszedł, a chodząc do podstawówki nie miałem kasy, by wydać na WOWa, więc wybór był dość ubogi(Okej, jeszcze grałem w Silkroad i Mu). Ale po latach człowiek dostrzega, jak wiele wad technicznych ma ta gra, i jakie to jest długie farmienie bez pay2win. Oczywiście nostalgicznie wspominam dobrze poprzez granie z kumplami itd. Ale jednocześnie wiem jak zła i chciwa na kasę jest ta gra
Metin nie jest grą idealną ale gdy ta gra była najpopularniejsza nie było jeszcze dużej części rzeczy do których teraz się można doczepić tak jak ten bot lub wilkołak. System progresji był całkiem spoko. Największym problemem tej gry był Gameforge który wynajdywał coraz więcej sposobów aby wydoić z graczy pieniądze(brzmi znajomo?). Moim zdniem w tym momencie ta gra jest gównem ale jak na swoje czasy była całkiem ok. Ocenianie Metina dzisiaj to tak jakbyś się dzisiaj zalogował na Tibie. W Tibii masz teraz milion mechanik P2W łącznie z broniami którymi wbijasz skila stojąc w safe zonie i afkując. Grałem w Metina jak i Tibie obie gry wspominam dobrze co nie znaczy że chciałbym teraz w nie grać.
@@PogchamperssWiesz, że w 2009 roku 50 zł nie było warte tyle, co teraz i że wtedy byłem dzieckiem bez pieniędzy i możliwości pójścia do pracy tak? Rozumiem, że jesteś bananem i zamiast starych miałeś pieniądze i wujasa wchodzącego matce do wanny, bo stary zarabiał pitos, dlatego teraz jesteś niewychowanym dzieciaczkiem z problemami umysłowymi, ale jak masz problem, to w gierce komputerowej zrób 0/1, a nie uczciwych ludzi wyzywasz ok?
A mi się podoba metek Tak całkiem serio - jak się miało te 10-12 lat to się zupełnie inaczej patrzyło na gry i grałeś bo inni grali, a metin2 był czymś w rodzaju portalu społecznościowego xDD
Ja jestem rocznik 90, i na szczęście grałem w Tibie, i to na "Rooku" miałem 60 lvl, dla mnie to patola w osiągnięciu, wstawałem o 6 przed szkołom by mieć cały resp poison spiderow dla siebie xD
Nie no, typ ewidentnie nie ogarnął gry, nie rozdał statystyk, nie dodał skilli, nie założył nic na postać prócz broni i zbroi xD Ale ma racje, Metin2 dziś jest niegrywalny a gameforge to gunwo
A mi się podoba. I ez A tak serio. To szukałem sobie jakiejś fajnej gry, właśnie MMO RPG cokolwiek. I stwierdziłem, że spróbuję. Zaznaczę jeszcze, że nie grałem za dzieciaka. I żałuję... ŻAŁUJE, że się skusiłem teraz. Zupełnie nie czuję, żeby mogło to kupić kogokolwiek czymś innym niż nostalgia.
XD no nie wiem kto z Polaków mówi że metin to dobra gra to była jedyna przystępna dla każdego dzieciaka gra była tylko tibia i metin i istnieje cos takiego jak nostalgia i ludzie dobrze to wspominają bo to był zazwyczaj pierwszy kontakt z mmo pozdro kiszak
Zaczynałem w to grać, aż ziomek mi pokazał WoWa. Zacząłem WoWa od WOTLK i stwierdziłem "Ja pierdole, ale metin jest słaby" i totalnie zakochałem się w WoWie
To jest smutne jak bardzo nie rozumiesz dlaczego ludzie pokochali metina. Porownywanie tej gry do wowa tez jest komiczne w momencie gdy kazdy czlowiek wie ze gameforge absolutnie zniszczyl ta gre i uwaga, ludzie ja pokochali PRZED gameforgem, a nie teraz gdy możesz grac jakims wykrzywionym wilkolakiem. Gra nie dostaje dodatkow regularnie jak wow, tylko jest niszczona do spodu coraz bardziej i ocenianie jej na podstawie tego jak wyglada teraz jest conajmniej smieszne xd
Przez wiele lat nie było żadnej gry, która w jakimkolwiek stopniu była by dla metina konkurencja. Gdyby w dniu dzisiejszym wyszedł kolejny metin, który byłby dosłownie tym samym metinem z poprawioną grafiką, mechaniką z lepszym systemem craftingu to gwarantuje ci, że żadna inna gra by tego nie przebiła.
Zacząłem grać w metin2 w wieku 8-9 lat i jak na tamte czasy uważam, że to była jedna z lepszych gierek tego typu, może nie najlepsza ale dobra. Niestety po latach jak czasami próbuję wrócić to jest ona nie grywalna przez ogrom (w dużej większości złych) zmian. Niech pozostanie jedynie w pamięci jako dobra gra w którą się grało za dzieciaka. Chodź po cichu marzy mi się taki Metin2 classic jaki jest w wowie.
Na prawdę nie rozumiem jaki jest sens brania pod uwagę recenzji gry, która już dawno temu straciła swoją świetność i stała się zwyczajnym gniotem pay2win oderwanym od obecnych standardów. Model free2play królował za tamtych lat, a sam system monetyzacji gier w postaci item shopu był powszechnie akceptowalny przez graczy ponieważ nie ingerował w grę w tak dużym stopniu jak to ma miejsce obecnie. Równie dobrze można powiedzieć to samo o każdej popularnej w Polsce grze, która istnieje do dziś: Tibia, Margonem, Dark Orbit, Plemiona, Rappelz, Wolf Team, Shaiya, Runes of Magic, Aion, mógłbym wymieniać w nieskończoność. Obecnie wszystkie te gry istnieją tylko po to, aby trzepać kasę na nostalgii, więc ich ocena z perspektywy całkiem nowego gracza traci jakikolwiek sens bo te gry po prostu dawno straciły już swoją świetność. Metin2 królował w Polsce, ponieważ był darmowy, miał małe wymagania systemowe, relatywnie prosty system rozgrywki, a sukces dało się osiągnąć bez wydawania ani złotówki w grze mimo relatywnie dłuższego czasu jaki trzeba było na to poświęcić w stosunku do osoby płacącej.
Aż mi się przypomniało takie MMO jak Supreme Destiny znane także jako With Your Destiny. I jestem ciekaw jak ktoś by ocenił to MMO z perspektywy czasu. Grałem w nie tylko dlatego, że grali moi znajomi, ale po latach rozumiem, że po prostu nie znoszę tego gatunku gier. Nie będę więc obiektywny czy ta gra była słaba czy to koncept gatunkowy mi się nie podobał.
Metin 2 był wspaniałą grą.... A dlaczego ?? Ponieważ zbierał cały rak polskiego internetu w jednym miejscu. Dzięki czemu w innych normalnych MMO ich nie było :)
Ludzie w to grają bo mają do tego sentyment. Jak grałem w metina jakieś 15 lat temu to nie pamiętam żebym musiał wydać cokolwiek zeby progresować. Nigdy nie wydałem na to żadnych pieniędzy bo nie było mnie stać, a rodzice nigdy mnie czy bratu nie daliby kasy na grę bo w tamtych czasach było przeświadczenie w moich rodzinnych stronach, że gry to zło.
Ja od małego jarałem sie filmikami z wowa, jak ta gra wyglada, czy samymi prezentacjami zbroji. Ale no nie bylo mnie stać na abonament plus każdy do okoła grał w Metina
Proponuje zagrac na serwerach prywatnych gdzie wszystkie twoje teorie zostana szybko zweryfikowane ze nie masz racji, wypowiadasz sie na temat o ktorym nie masz pojecia.
jak by jeszcze gracz metina zrobil ten program to sie zgadzam ogolnie metin wali na kase i wgl ale jak ziomek nie wie ze sa potki na przyspieszenie w metku a wypowiada sie jaka to zjebana gra bo wbil 10lvl to gl xdd
Nostale było 100 razy lepsze od metina, ale pewnie niektórym przeszkadzała grafika anime. W metinie kilka skilli na krzyż, brak rajdow i pvp tylko zwykłe i gildii. Brak mass pvp, a w Nostale jednak było (glaceron). Niestety nic to nie zmienia, bo tak jak metin tak samo Nostale u nas było w łapach gameforge, które z gier robiły P2W. Oni by każde MMO spierdolili nawet najlepsze z najlepszych. Ja to się czułem dziwnie w szkole.. Każdy o metinie gadał, a ja grywałem w Mir2/Mir3 (pewnie nikt nawet nie kojarzy co to), Nostale, Talisman Online, Cabal Online, Tibie też się grało. Ogólnie dużo gier było, a niektórych pewnie już nie pamiętam. Nigdy nie rozumiałem tego spuszczania się nad metinem.. Tak jakby to była jedyna gra MMO w necie xD. Na koniec dodam, że jebac każda firmę P2W i takie firmy nie powinny mieć żadnych MMO w swoich rękach. Niszczą to co najlepsze w tego typu grach.
Beka z tych co mają 12-15 lat i piszą, że metin to gówno... gra zdobyła taką popularność i na dobre zadomowiła się w Polsce nie dla tego że ludzie uważali ją za dobrą. Poprostu na tamte czasy nie za bardzo było w co grać... W moim przypadku wybór był pomiędzy Tibią a Metinem. Padło na metina bo grafika fajniejsza i znajomi w to pykali... O WoW'ie dowiedziałem się kilka lat później i miałem krótki epizod ale nie podeszła mi ta gierka. Metin do dzisiaj żyje tylko i wyłącznie dzięki nostalgi tamtych chwil gdzie sie expiło w PT na BO... Robiło gildią DT żeby popalić itemki... a to wszystko w otoczce beztroskiego życia kiedy jeszcze nie miałem swojej własnej rodziny, obowiązków i multum innych spraw na głowie tylko człowiek się martwił żeby odrobić lekcje i siadać do expienia bo na 65 lvl będe mógł ubrać miecz nimfy i on fajnie wygląda... Teraz jak sie na to spojrzy to faktycznie każda gra jest bardziej grywalna od Metina ale do żadnej gierki nie będe podchodził z takim sentymentem... Metin to już relikt przeszłości, nowych graczy nie zdobywa. Gra bazuje na nostalgi i starych wyjadaczach. I niech tak pozostanie. Skoro komuś ta gra przynosi radość i chociaż na chwile może przenieść się w pamięci do starych czasów w których żyło się bezstresowo to nam ch*j do tego.
Porównywanie metina do innych gier to jak porównywanie polskiego fiata do jakiegokolwiek odpowiednika niemieckiego rok do roku 😂. Był jaki był, był darmowy i prosty w obsłudze, nie było to dzieło sztuki ale nie było tez złe 😏. Tak samo można się czepić innych gier w druga stronę np poe które jest ostro przekombinowane dla niedzielnego gracza. Pozdrowionka🎉🎉🎉
Mnie tylko zastanawia kto mówi że metin to dobra gra, faktem jest że mnóstwo osób ma masę wspomnień związanych z metinem ale efektem sukcesu był brak dostępu do innych MMO w tym czasie przez wiele osób, powiedzieć o metinie że jest dobrą grą to tak jakby mówić że paint jest zajebistym programem graficznym bo się w nim kutasy rysowało jak neta wypierdoliło.
Kiszak sprawia wrazenie tego jednego dzieciaka na osiedlu co go nikt nie lubił i starzy mu kase na abo w wowie dawali żeby im dupy nie zawracał xD Ludzie grali w to zjebaną grę z wielu powodów, no ale wiadomo nie można grać w darmowe gówna.
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Mój Sklep z Koszulkami: alldead.pl/ 💀
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
Kurwa jak mnie wkurwia czlowiek kto w grze ceni grafike i inne pierdoly . I jeszcze chwali sie ze jest ekspertem. Ten material jest nie prawdziwy. Gosciu nawet nie lykbal gry a pierdili. Zacznijmy od poczatku gemforge nie byl jefynum wydawca. Tak po chyba 10 latach wykupil i drugiego wydawce ale na poczatku bylo ich 2. Po drugie nikt nie musial nic kupowac w metinie z is. Nie bylo to potrzebne. Choc wielu graczy kupowala ala abonament na dwa razy wiekszy exp. Gosciu pierdoli o lodach metin. Przez 15 lat nigdy ich nie widzialem. Mozliwe ze teraz sa ale to pewnie na specjalna okazje. Tak jak np na wielkanoc zamieniali je na jajka. Taki swiateczny dar. Wilkolak dodany zostal chyba po 13,14 latach gry. Nikt i tak nim nie gral. Pierdolenie o broni czy zbroje Tak bronie byly skalowane do lvl. I nie przywiazywalo sie do nich. Wbijales lvl brales nowa. Miala bledy graficzne, nikt tego nie neguje. Gra zaczynala sie od lvl 40 czy nawet 50. Jej zaleta byla prostota. 4 skile a nie 500, wiec kazdy mogl grac. Na wyzszych lvl moby nie staly tylko cie atakowaly. Zadania hmm nikt ich nie robil na poczatku. Wbijalo sie w pozniejszym etapie. Gralem w wowa cale 3 dni i mialem dosc w metina w 15 lat. Ta gra nie polegala na eksploracji tylko na graniu z ludzmi i napierdalaniu sie w 100 ludzi na 100
Kurwa co to za gracz dla ktorego metin jest trudny i czegos nie rozumie. Pewnie z usa tam tylko takie debile mieszkaja. Is byly we wszystkich jezykach. Kurwa nie sa zamknietymi poziomami. Miales pozniej teleportacje z kazdego miejsca wszedzie. Miales wierzchowca gdzie jezdziles. Ale kurwa jak ktos na pierwszych lvl omawia gre i nie gral w niej choc na tyle zeby choc cos poznac swiadczy o debilizmie. I to ty kiszak milion razy to mowiles ze nie omawiasz gry jak nie pograsz. W poe tez nowy gracz kurwa nie wie o co chodzi. I sam sie nie dowie
@@Krzeczek96 a i wracam z kolegami czasem na jakiegos priwa. Gralem w kilkanascie gier mmo. Niektore po 3,5 lat ale metin za prostote i mozliwosci grupowe byl najlepszy
@Kiszak a jakie jest twoje zdanie o Lineage 2? bo dla mnie to gówno tak samo jak Metin 2 - nie ogarniam jak ktoś uwielbia te dwa DREWNA wyszmieszane z toną obornika.
@@WojDestroyer a doszedles w tej grze do 10 lvl. Czy za trudne byly dla ciebie
Mam ogromny sentyment do tej gry, jednak to były czasy gdzie jak wspomniałeś rodzicom żeby zapłacili Ci abonament za grę to kropili Cię wodą święconą a następnie zabierali komputer z obawy, że ukradną nam wszystkie pieniądze z konta. Świadomość ludzi tego czasu była bardzo mała. Dodatkowo, przynajmniej u mnie się nie przelewało - podobnie pewnie jak u innych dzieciaków. Jak ktoś miał nową piłkę na boisko to był bananem XD Więc opcja płacenia paru dyszek za abonament na wowa wydawała się abstrakcyjna. Tutaj też nikt nie patrzył na grę samą w sobie. Ja nie pamiętam, czy przebiłem 50 lvl a grałem w tę grę większość dzieciństwa. Sam fakt, że mogłeś spotkać kolegę z podstawówki i razem zabijać potworki było czymś niesamowitym. Że jak to możesz kolegę w grze spotkać. Potem mogłeś sobie z kumplem połowić ryby czy pozwiedzać mapę. Jak teraz wróciłem na prywatny serwer po latach to po 3-4 dniach mi się znudziło. Każdy leci jak w hs, speedrun żeby jak najwyżej zajść. A to nie o to chodziło w tej grze.
Nikt chyba nie próbuje nikogo przekonać, że metin to najlepsza gra. Zwyczajnie to była platforma, żeby się socjalizować z kolegami graczami
Chyba żaden rodzic w tamtych czasach nie opłacałby dzieciakowi abonamentu w jakiejś gierce, ale kto był chociaż trochę kumaty to ogarnął sobie jakiegoś priva- trzeba było sobie radzić :D
@@Cziwares oczywiście że tak, ale tutaj dochodzi element socjalizacji. Jeżeli 90% moich kumpli z klasy gra w metia i jest to główny temat dyskusji na przerwach to po co mam iść na jakąś gierkę o której istnieniu tego czasu nawet nie wiedziałem.A nawet gdybym wiedział to bym dalej grał w Metina. Powód to jedyna zaleta tej gierki - można było w nią grać z kolegami z klasy. Bo nikt nie grał w Metina dla gry samej w sobie
Dokładnie. W Metina zacząłem grać mając 10/11 lat. Nie miałem pojęcia o istnieniu WoW'a, w dodatku abonament do gry i język angielski to było w tym wieku coś nie do przeskoczenia. Z nostalgią wracam do wspomnień z tych czasów i mimo iż jest to słaba produkcja, to uwielbiam co jakiś czas wracać na prywatne serwery i przypomnieć sobie te czasy kiedy jedynym zmartwieniem w życiu była nieodrobiona praca domowa, pozdrawiam ;)
Rock dobrze też pamiętał te czasy, bo opłacał abonament do Wowa. To były też czasy gdzie mało kto miał kartę do banku by dane podać do przelewu. Więc nawet technicznie u nas było ciężko by abonament opłacić. I coś w tym jest że MMO polega na graniu ze znajomymi, można pograć jak w singlu ale to się szybko znudzi bo gra jest raczej uboga pod te doświadczenia.
Stanie na spocie z wciśniętą spacją na bojowcu przez 10h bez przerwy to najlepszy rodzaj medytacji
rel
Dlaczego ludzie tak lubią metina?:
Był darmowy
Łatwo dostępny
Skille jak na swoje czasy wyglądały ślicznie
i wydaje mi się, że jego łatwość też była zaletą zwłaszcza że większość z nas grała w niego za dzieciaka nikt tu nie potrzebował złożonych fabularnie questów daj dzieciakowi semi-otwarty świat mobki do bicia i ładne skille do używania i będzie miał z tego mnóstwo zabawy
Wiesz nie każdy w tamtych czasach mógł prosić rodziców o gierkę za 300 zł jeszcze płacić abonament miesięczny i też kupić wszystkie poprzednie dodatki bo z tego co pamietam tak kiedyś wow działał że musiałeś mieć wszystkie poprzednie dodatki zeby zagrac w najnowszy.
No mówiąc wprost tak jesli nie posiadasz nostalgii do tej gry wyglada ona okropnie jest p2w i w dodatku jest brzydka i nudna ale w tamtych czasach dla wielu z nas to byl wstep do świata mmo i jak bardzo ludzie mogą mówić o tym jak ta gra jest tragiczna ja nadal mam w głowie czasy podstawówki gdzie każdy na przerwie chwalił się co mu się udało wydropić albo udało mu się znaleźć jakiegoś world bossa albo ulepszyc jakiś item u kowala. No po prostu czysta piękna nostalgia gościu. I wielu ludzi nadal lubi sobie w nią popykać patrząc na popularność prywatnych serwerów głównie ze względu że jest to low-effort gierka na której nie musisz się skupiać. Możesz siedzieć w pracy na kompie i w przerwach od roboty znajdować metinki do bicia :P
Banan którego starych było stać płacić abonament za gierkę komputerowa tego nie zrozumie.
Skille wyglądały ślicznie? Kurła, skille w Cabalu wyglądały 50 razy lepiej, nadal wyglądają dobrze, a metin to zwykły ściek.
@@PerfectGreen979 skąd taka nienawiść do gry? Oskamowali cie na kopiowanie itemasow?
@@PerfectGreen979 Kumplu ale po co ta ostatnia część zdania tak jak powiedziałem metin jest grą dla wielu osób nostalgiczną zdejmując gogle nostalgii tak zgadza się nie jest najlepsza ale swojego czasu miała swój urok, nie grałem w grę o której mówisz dlatego ciężko mi o porównanie ale skille w metinie takie jak aura miecza, wir miecza, duchowe uderzenie, wirujący sztylet, trująca strzała czy smoczy skowyt i tak dalej wyglądały zwyczajnie ładnie i schludnie i do dzisiaj uważam że są one po prostu ładne nawet jak na dzisiejsze standardy zwłaszcza porównując do wowa gdzie we wcześniejszej fazie gry większość skilli nie miała nawet własnej dedykowanej animacji poza ruchami rąk postaci i ewentualnymi małymi particlami jasne było ich więcej ale uwazam ze często więcej wcale nie znaczy lepiej. Więc ty masz swoją grę lubiłeś jak byłeś mniejszy a osoby które lubiły metina mają swoją i nie jest to potrzebne, żeby nazywać tą grę "ściekiem" :)
@@alimojayjay7052 spróbowałem Metina i w porównaniu do Cabala była to tak ułomna gra, że porzuciłem ją po pierwszym tygodniu. Nie mam pojęcia co ludzie widzieli w tej grze.
To jest gierka sentymentalna,gdzie na przykład u mnie wzbudza pozytywne emocje,tak samo jak Gothic.
Parę naście lat temu nikt nie patrzył na sposoby poruszania się czy nudne misje.
Każdy czekał aby odpalić po szkole Metina expic pół nocy i być lepszy od kumpla z ławki.
Jeśli ktoś się dziwi metinowi dlaczego ma taką popularność a grał w Tibie,gdzie po mapie biegał kwadracikiem to go nie rozumiem 😁
Chodzi o to że są stare gry które byly świetnie dopracowane i mialy genialne mechaniki. I no tutaj tego niema. Tu nie chodzi o nostalgie tylko o obiektywna opinie
@@loki7552 podaj przykład gry, która w tamtych czasach była grą MMO, miała świetną fabułę, genialne mechaniki, koniecznie była darmowa tak by dzieciaczki 10-11 lat mogły sobie to zainstalować i jednocześnie poszła na ziemniaku i ziemniaczanym internecie?
ja pamiętam z MMO margonem, 4story i parę innych niszowych produkcji. Nie liczę wowa ponieważ mało kto w tamtych latach miał kasę jako dzieciak by kupić sobie nową piłkę na boisko a co dopiero płacić kilkadziesiąt złotych miesięcznie za grę. I te wszystkie gry polegały na tym samym. Idź zabij, wbij lvl, zdobądź lepsze eq, pobiegaj ze znajomymi i tak w kółko. Jeżeli była jakaś gra MMO która była ogólnie dostępna dla każdego i nie opierała się na tym po proszę o przykład.
@@loki7552 To podaj obiektywną opinie, źródło i argumenty jakie gry miały według Ciebie genialne mechaniki ,co to w ogóle jest genialna mechanika i dlaczego metin2 jej nie ma. Czy będziesz tak mówić, bo Twój guru z krzywymi zębami i wąsem Ci tak powiedział na streamie ? xD
@@sebastiankauzynski8209 No błagam, Metin jest RPG, w którym nie ma systemu RPG. Sam rozwój postaci polega na tym, że bohater ma losową szansę na przeczytanie książki, którą trzeba dropić godzinami xD Samo poruszanie się po mapie wymusza pilnowanie postaci, bo pathfinding nie działa. PvP polega na tym, ze się przed walką wciska F1 i autoatak. Wojny gildii nawet nie działają. Questy nie występują.
Co jak co, ale Metin jest mechanicznie strasznie ubogą grą. Jedyne co tam działa, to grind. Jak się osiągnie najwyższy lvl, to gra traci sens, dlatego ona jest przegięta pod względem grindu i w czasach świetności nikt tego najwyższego lvlu nie osiągnął. Na zasadzie jakiegoś Donkey Konga, który był zapychaczem żeby ktoś w amerykańskiej knajpie mógł se poklikać podczas czekania na pizzę.
Ta gra jest mechanicznie tak biedna, że dało się większość mechanik z powodzeniem wykonywać botem. Łowienie, expienie, dropienie. Redukowało się grę do tego elementu socjalizacji i się na tym tylko zyskiwało. To jest bardzo dobry wyznacznik słabej mechaniki - że po jej usunięciu gra staje się lepsza. No i jak się tak zrobi, to zostaje... Facebook. I tak się stało, bo na dobrą sprawę jak FB wszedł na pełnej do Polski, to Metin się zwinął xDDD
@@jlemanska23Widać że grałeś w tą grę max 2 dni
Dzięki tej grze za małolata nauczyłem się nie ufać ludzią którzy pytają się "Chcesz takie dwa" i kobietą w szczególności szamanką xD
Nie da się ukryć, że popularność Metina w Polsce opiera się głównie na tym legendarnym "vibe" oraz niskich umiejętnościach i świadomości graczy w czasie świetności gry, ale po pierwsze ten materiał był nagrany wiele lat po tym jak każdy odszedł od Metina z powodu wielu aktualizacji gry i kosmicznego zwiększenia znaczenia itemshopu. Po drugie, autor filmu wyminął się ze wszystkim co ludzie w grze pokochali. Ale wiadomo, że jeśli ktoś nie zna early game Metina, to był/jest on bardzo nieintuicyjny i można się od niego łatwo odbić.
Totalna prawda. Dodatkowo metin był darmowy, a WOW już nie. To powodowało co Tibia powodowała, że z kratki na kratke sobie biegaliśmy z innymi z całego świata i za darmoszke. Całość było oparte nie o mechanike, poprawność, animacje ale o frajdę. Sam już nie gram i raczej nie będę grał ale to był dobry czas
Dokładnie najlepiej porównać metina i Wowa wgl co to za podejście jest jak to są całkowicie inne gry w skali. Metin gra darmowa która na każdym kompie pójdzie a z drugiej strony masz Wowa, do którego potrzeba było kompa i w chuj pieniedzy na tamte czasu jak sie było dzieciakiem.Trzeba zwrócić uwage że może dziś 10 dolarów to nie jest super duzo ale kiedys to było sporo
@@tigerguban2500były prywatne serwery. Druga sprawa Metin był tak chujowy, że jak w wieku 12 lat ściągnąłem tą grę i odpaliłem to po 2 minutach wyłączyłem i odrazu usunąłem a byłem naprawdę nahypowany przez kolegów
Mi wuja jak miałem 5 lat posadził przed kompem, odpalił Wowa i kazał se biegać i zabijać potworki. Byłem zachwycony ponieważ już wcześniej pogrywalem w W3 i znałem i bardzo lubiłem to uniwersum. Później w podstawówce gdy wszyscy grali w tego Metina, ja nie mogłem się nadziwić jak można w taki syf grać jak Wow był sto razy lepszy. Pewnie gdyby mi wuja nie pokazał Wowa w tak wczesnym wieku to byłbym dziś też fanem Metina. Dzięki ci wuja.
No i zobacz jak skończyłeś byczku, rozumiem, że wowik teraz piękna gierka dalej pogrywasz super firma dobrze robia
@@siestudupsko strzeliło xd Metin to shit
@@siestu ale że jak skończyłem? Jako wieloletni, zatwardziały fan Wowa? No przykro mi, nie zgadłeś.
@@miszczu969 zgadzam się w 100 procentach. Metin to totalny ściek gamingu, nie widziałem w swoim życiu gry tak mocno nastawionej na pay to win. Payforge jest jedną z najgorszych firm stojąc u boku nowego blizzarda.
@@crbbn9000 oczywiście mój komentarz jest czysto zartobliwy z delikatnym przekąsem, bo mowisz, że gdyby nie twój wuja to byłbyś fanem metina co wskazuje, że w takim razie jesteś fanem wowa idąc tym tokiem rozumowania, ale nawet jeśli jesteś to tylko i wyłącznie twoja sprawa. Pozdrawiam cieplutko
7:30 jak chlop nie potrafi zmienic rozdzielczosci i sie pruje xddddd
W Metinie z tego co pamiętam zmieniało się rozdziałke w pliku "config" który był w folderze z grą. No ale Kiszak jak to kiszak pewnie w gierkę nie grał obejrzał filmik i pluje ze gówno tymczasem mówiąc ze tibia jest super bo uwaga... w tibie grał. Wielki "ludolog" oceniający grę po filmiku innego zjeba który o tej grze pojęcia nie ma.
I to właśnie pokazuje na jakim poziomie są te recenzje, zerowa wiedzą o gierce ale nagram że chujowa
@@gimmimoaa5102 Przecież dał argumenty czemu jest chujowa. Wypowiedział się do każdego argumentu rzuconego w materiale. O Metinie nie trzeba mieć wiedzy, ta gra polega na maltretowaniu spacji i schodzeniu z konia żeby buffa rzucić XD
@@Zvsvsvv "Wypowiedział się do każdego argumentu rzuconego w materiale". Tak, wypowiedział się na temat każdego argumentu typa który nie wie o tej grze nic. Porównywanie Metina do WoWa to żałosny, nieśmieszny żart. Blizzard w tamtych czasach było growym kolosem. Metin to typowy azjatycki grinder i fakt jest to gra słaba ale w tamtych czasach to było coś nowego. Kiszak jak to Kiszak przypierdala się do wszystkiego do czego można. A bo postać wolno biega(nie mając pojęcia o tym że można to zmienić), a bo UI brzydkie, a bo animacja biegania zła, a bo bicie mobków to wciskanie jednego przycisku, nobo przecież w WoWie to wygląda inaczej... a nie sory w starym wowie to wygląda jak gówno i czekasz na atak 3 sekundy. A bo wciskasz przycisk w ścianę i postać wbiega w ścianę i jej nie omija... no tak może niech sama biegnie do celu. Przypierdzielanie się bo moby sie nie agrują(nie wiedząc o tym że są moby które sie agrują ale to trzeba pograć w gierkę żeby o tym wiedzieć no ale po co). Typ z filmu nie potrafi zmienić rozdzielczości nie wiedząc że mozna zrobić to w folderze z grą co było dosyc częste w starych grach ale znalezienie pliku "config" w folderze z grą to już zbyt wysoki poziom wiedzy na temat gier dzisiejszych "recenzentów". I tak to jest ten wysoki poziom recenzji gdzie sztucznym śmiechem kwitujesz wszystko co jest w grze. I żeby nie było Metin to gówno jadące na nostalgii i nic więcej, ale wypowiadanie sie na temat gry nie mając o niej wiedzy to kwintesencja żenady.
@@Zvsvsvv jest chujowa bo jest Item shop? Jest chujowa bo postać chujowo chodzi, czy chodzi wolno w early? Na prokuratora chłopa, bo sypie argumentami jak el chapo koksem po stole
-grałeś?
-nie, ale jest chujowa bo inny typ tak mówi
(typ mówi że na samym początku musisz skorzystać z Item Shopu zeby zrobić misje na low lvl, tak to pół prawdy bo item który kupujesz kosztuje 1 Smoczy Znak a na start masz ich 5 wiec jest to po prostu wprowadzenie do korzystania z IS, nikt nie zmusza..) opinia tamtego typa jest nic nie znacząca bo co on niby może ci powiedzieć o grze w którą zagrał 10 minut i wbił 6 lvl wiec : X D
I tak i nie. Na polskim Metinie praktycznie nikt w czasach świetności nie osiągnął max lvlu. gotosleep miał bodaj 92, slonikpl może dobił do 93 jakiś czas później. A to był nolify, które całe dnie siedziały na Monastyrze i farmiły. Metina byś musiał recenzować po 1k godzin i doszedłbyś z grubsza do takich samych wniosków.
No sorry, Metin nawet nie miał jednoosobowej kampanii.
beskitu
@@jlemanska23Co ty pierdolisz, sirmamutpol wbił 99 fubu wbił 99 i masa graczy, to że grałeś chwile po wprowadzeniu max 99 to się nie wypowiadaj
Moim zdaniem nie powinieneś się wypowiadać na temat gry w którą nigdy nie grałeś. To tak jakbyś powiedział, że CS1.6 jest gorszy niż CS:GO, na standardy tamtych czasów to Metin2 był jednym z lepszych MMO, dlatego ludzie pokochali tą grę, wystarczy sobie oglądnąć chociaż jeden dokumentalny film na temat tej gry, by się dowiedzieć cokolwiek na ten temat. Jeszcze się głupio dziwisz, że serwery prywatne mają mikropłatności, a co? Mają stać charytatywnie za darmo, a właściciel ma płacić tysiące złoty za reklamę, technika itp. z własnej kieszeni? Czepianie się questów, w momencie gdy questy w WoW'ie same dupy nie urywają to też żart. Oczywiście, że gra jest P2W, w końcu przejął to Gameforge, i każda osoba, która kiedykolwiek słyszała o Metinie wie, że globalny Metin jest niegrywalny od kilku jak nie kilkunastu lat, i jak już planujesz grać to tylko i wyłącznie na serwerze prywatnym, no chyba że masz kilka tysięcy na rozwój postaci na globalu. Oczywiście, kilka punktów jest trafne tak jak np. rozj*bany interface itp. Materiały/Streamy robisz dobre, ale komentowanie innych gier powinieneś sobie odpuścić. Pozdrawiam :)
Aha czyli jak nigdy nie jadłeś gowna to nie możesz powiedzieć że jest niedobre
Stary, po co ten cały wywód? Obiektywnie patrząc Metin to marna wydmuszka, wyrób gropodobny, no kurwa ja nie wiem jak można powiedzieć że to była dobra gra XD
Metin jednym z lepszych MMO?XD
@@DeathrowKennedy Akurat ten wywód ma w sobie dużo prawdy.
@@DeathrowKennedyTo po prostu darmowa i dobra strata czasu. Powstalo dzieki niej jedno z najwiekszych community na polskiej scenie i duzo dobrego contentu. Jesli patrzysz przez pryzmat grania "offline" solo (wtedy faktycznie, kazdy aspekt tej gierki, to totalny zart)....a to ze studio, rujnuje caly potencjal od 2008 i walczy z prywatnymi serwerami (ktore trzymaja to gowno przy zyciu od 15 lat). Dodajac same platne itemy i nieudolne tryby (jak BR xd), to juz inna kwestia
Osobiście gram już ponad 13 lat i w tej grze eq gra pierwsze skrzypce ale podczas pvp jak trafia się dwie postacie z eq to już wtedy trzeba umieć ogarnąć ta drewniana mechanikę postaci żeby wycisnąć z postaci jak najwięcej. Woj body przy dobrej kombinacji hitów i skili nie pozwoli Ci się podnieść z ziemi.
@@cassieprochniak6449 dzięki
brat chyba mad jest
@@cassieprochniak6449
To to samo jak byś powiedział o Gothic... że Ty nie lubisz tej gry to nie znaczy że kazdy ma pszestać w to grać
0:25 może dlatego, że w czasach kiedy powstawał, poza Tibią, nie znaliśmy żadnych gier z tego "gatunku" była to dla większości z nas pierwsza gra MMO RPG, która stała się z czasem nostalgiczna po prostu.
Ale serio, mimo sentymentu jaki mam do tej gry, to jest kurwa gówniana, pamiętam że mnie wciągnęło to, że to była pierwsza gra multi z otwartym światem w jaką grałem.
Natomiast co do samego Gameforge, to nie znam większej gównianej firmy zajmującej się gamingiem. Ich cały wkład w gaming polega na tym, że kupili sobie prawa do kilku stworzonych gier, dodali kurewsko chamskie mikrotransakcje i wypuścili. Mało jest osób na świecie, których nie szanuję, ale jednymi z takich osób są właśnie ludzie, którzy grają w jakieś Ogame'y czy właśnie Metiny i wydają kasę na jakieś kurwa rubiny i smocze monety, uczestnicząc w tym całym cyrku. Ta firma w moim odczuciu powinna dawno upaść, natomiast jak czasem widzę setki komentarzy typu "priv" (a niektórzy podają nawet swoje numery telefonów) na FB pod różnymi reklamami/ofertami, to rozumiem dlaczego ta firma jeszcze stoi.
A i jeszcze tak na koniec, o ile faktycznie na rynku były lepsze gry niż mietin2, to większość z nich jak nie wszystkie wymagały jakiejś znajomości języka angielskiego, ja mając 10 lat po prostu bym się odbił od głównych stron internetowych, nie mówiąc o samych grach, a Metin był jednak spolszczony.
Na obronę Metina napiszę, że za moich czasów jeszcze będąc w gimnazjum była to właściwie jedna z dwóch opcji by pograć ze znajomymi w jakieś MMO. Większość nie miała komputera z internetem w domu więc grało się na świetlicach albo w szkole po godzinach w to co dało się w ogóle odpalić, a mając limity czasowe człowiek nie odczuwał tak bardzo wad gry.
WoW w takich warunkach już w ogóle wydaje się jakąś abstrakcją. Pierwszy raz tak na prawdę się z nim zetknąłem w innej formie niż czytając o nim artykuły w gazetach dopiero w szkole średniej, czyli w okolicach 2010 roku.
Ale pierdolenie
Metin2 2008-10 to byli czasy❤
To samo mają gracze Wowa podobał im się za dzieciaka i nie mają problemu z tym, że Blizzard tą jedną grą przyzwyczaił ich do ruchania na kasę...
Ta, i wow to też syf, tylko mniejszy syf bo bynajmniej coś tam robią
Sugerowanie się jedynie doświadczeniami z globalnego metina jest nieobiektywne, serwery prywatne podciągają rozgrywkę bardzo znacząco, sama budowa metina nie jest skomplikowana, tak samo wymagania do tej gry dlatego w Polsce był on bardzo popularny.
Firma, która kupiła prawa do Metina totalnie nie ma pojęcia jak poprowadzić to w dobrą stronę, ładują jedynie dodatkowe opcje do ItemShopu przez co ludzie, którzy zamknęli się na takim metinie mają takie zdanie jakie mają.
Chyba Ci się kontent kończy, że chwytasz się tematu gry, która swój okres świetności miała mniej więcej do 2010-2011 roku. Sam grałem, to było moje pierwsze MMO i mimo gigantycznej ilości błędów, dziecinnej mechaniki i ciągłego grindingu nadal wspominam ją świetnie, bo to właśnie dzięki niej dowiedziałem się o istnieniu gatunku MMO i poznałem świetnych ludzi, z którymi do dzisiaj mam kontakt. Niektórzy swoją pierwszą styczność z gatunkiem miało poprzez Wow'a, niektórzy przez ROM, Tibie itp. Ale czy to źle, że ktoś od czegoś zaczynał?
Posłuchaj, tak w gwoli ścisłości, grałem w metina od 2008 do 2012 roku, gdzie w mniej więcej połowie pogrywałem również w Wow'a jeśli kieszonkowe się akurat zgadzało, więc spotkałem się z grami, które dzieliła przepaść, ale i tak z pierwszej pozycji nie zrezygnowałem, a to musiało o czymś świadczyć. Nie twierdzę, że Metin był wybitny, ale na swoje lata był całkiem fajną pozycją na zapoznanie się z gatunkiem.
Od jakiegoś czasu dosłownie nie mogę znieść tego, co się dzieje na tym kanale, kipiącego hejtu z każdej strony. Rozumiałem hejt na Diablo, sam śledziłem i przysłuchiwałem się Twojej opinii na ten temat, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że czepię z Twojego kanału tylko i wyłącznie negatywne emocje. Zdecydowałem się na unsuba, a mimo to nadal wyświetlasz mi się w proponowanych, stąd się tu znalazłem. Zauważyłem, że postanowiłeś wypowiedzieć się na temat, który, jak wyżej wspomniałem, jest mnie dla dosyć bliski. Oczywiście, jak to masz w zwyczaju, zaserwowałeś tylko i wyłącznie dawkę negatywnych emocji od początku materiału i moim zdaniem podjąłeś tym próbę wywołania burzy, która podniesie Ci statystyki. Jesteś w miarę inteligentny i wiedziałeś, że wbijesz kij w mrowisko. Następnym razem postaraj się pierw zrozumieć dlaczego ta gra przyciągnęła tylu rodaków.
Jeśli nie masz wiedzy na jakiś temat, to się na ten temat nie wypowiadaj, bo psujesz humor nie tylko samemu sobie, szerząc ten hejt, ale również innym. Dziękuje, żegnam
Zauważyłem to samo, chłop czepia sie mechanik gier, których nie rozumie bo nie grał lub są to rozwiązania na 15 lat wstecz, wali ogólnikami i porównaniami do innych albo nawet do souls like'ów i z samego poczatku zaszczepia w widzach negatywne emocje do wszystkiego prawie co z czego zaczyna sie naśmiewać brnąc w to do końca, także unsub jak najbardziej. A co do metina to ta gra sie strasznie skurw***a po 2010 roku. chodzi o walute w itemshopie czy pózniej wbudowany bot powiązany z item shopem, powinna juz dawno powstać nowa odsłona. Po prostu ten kanał to zwykle przypierdalanie sie do wszystkiego, dla samego przypierdalania sie, bo się przecież klika jako kontent.
Gra w której na max lvlu każdy ma takie same statystyki niezależnie jak je zaczął rozdawać 😂
xd co
Dużo to nie zmienia . Teraz są gry co dają możliwości zmiany skilli itp . Statystyk . Fajnie ale pojawiły się meta buildy więc jak nie masz jak mają inni to przegrasz. Dużo to nie zmienia co do statystyk takich samych u każdego. Liczył się eq kiedyś teudny do zdobycia i zrobienia. Teraz to trochę gorzej bo za łatwo. A i boty i tak wygrywają. Masz boty masz władzę😂😂😂😂
Co
No jeżeli ktoś patrzy tylko i wyłącznie na statystki w metinie, to mi wiele mowi ile spędził czasu w tej grze.
A jak masz w Soulsach czy Eldenie? Liczy się to jak je rozdawałeś w trakcie levelingu, a nie efekt końcowy którego >90% graczy nie osiągnęło.
Największym błędem jest to, że gnoje w podstawówce, w 2 klasie przerzucili mnie z Wowa na metina, bo nikt nie grał w wowa. Spędziłem w tej grze zbyt dużo godzin i zbyt późno wróciłem do wowa, bo dopiero po 3 latach. Ta gra to najbardziej nudne ścierwo w jakie się da grać, ale rozumiem ten sentyment do napierdalania w ten szajs na prywatnych serwerach właśnie z nostalgii.
Kiedyś się jeszcze dało sensownie na tym dorobić za dzieciaka i chociaż taki był profit wraz z tym, że z gówniakami szło o czymś pogadać i przynależeć do grupy, ale nigdy nie wybaczę sobie i tej grze tego, że przegapiłem przez nią czasy WOTLKa. Szmelc do grania na 3 dni i absolutny pay 2 win, w najgorszej postaci.
W czasach gdy ta gra osiagnęła swoj peak, wszyscy mieli wyjebane w questy i mechaniki. Gra byla za darmo, miala dobry soundtrack (mówie serio) i mogłeś ponapierdalać się z innymi. Chodziło w tej grze o to by twoja postać swieciła sie najbardziej w całej wsi. Na tym polegały gry typu Metin
Spuszczac sie nad questem o olejek piżmowy xd
Darmowy item z itemshopu
pamiętam 2010 jak w stalkach biegali tak szybko to w szoku byłem jak oni to robią
Wydaje mi się, że popularność metina wynika z tego, że gra miała niskie wymagania więc w zasadzie każdy mógł w nią grać. a że grało się w to będąc beztroskim dzieciakiem bez problemów no to gloryfikuje się to z czym mamy dobre wspomnienia. myślę, że nie tęsknimy za samym metinem a za brakiem problemów z tamtych czasów bo po prostu byliśmy na utrzymaniu rodziców i naszym jedynym problemem było nauczyć sie na sprawdzian z matmy i zarobić kieszonkowe na papierosy i piwo z kolegami, po jednym piwie szumiało w głowie. Fajne czasy, które miło wspominam gdy grałem w metina, ekscytacja FMSem lub Ribem(bronie w grze z średnimi obrażeniami) i innymi tego typu rzeczami budowały silne emocje do których chce się wracać. A jeśli znajomi przeżywają podobne emocje i otoczenie mówi ci, że coś jest dobre to sam podświadomie( nieświadomie? ) zaczynamy znajdować plusy nawet w najgorszym crapie. W myśl humorystycznej anegdoty: Miliony much lubi gówno więc milion much nie może się mylić haha :D
Metin nie był złą grą. To tylko zakompleksione osoby chcą się wywyższyć, że oni to w wowika za pieniądze starych grali. Tak jak z niektórymi graczami poe, którzy pierdolą, że to trudna gra dla elity a wcale tak nie jest.
-grałeś?
-nie, ale jest chujowa bo inny typ tak mówi
Kiszak masz dzisiaj minusa
Tytułem uraziłeś moje uczucia religijne, ale co zarobiłem na Metinie to moje - a teraz zabieram się do oglądania
Po obejrzeniu tego materiału doszedłem do wniosku, że jedyną rzeczą którą Kiszak wiedzial o metinie było to, ze mobki atakują w 3 osobowej grupie. Zamiast używać słów "nie mogę zdzierżyć faktu, że ktokolwiek dobrze się wypowiada na jego temat ponieważ to pokazuje jak mało ludzie wiedzą na temat gier komputerowych" powinieneś użyć zwrotu "nie wiem, ale się wypowiem".
Jako stały gracz tej gry,
w 6:18 kończę oglądanie bo tego się nie da oglądać chłop który nie ma pojęcia grze będzie o niej gadał.
Każda gra ma swoje plusy i minusy. Pierdzenie o tym, że gierka nie prowadzi za rączke jak bobasa to absurd.
Grafika nie jest najlepsza przyznaje, ale co z tego? W grach MMO chyba o to nie chodzi by grafika byla zarabista, a wlasnie o grind grind i jeszcze raz grind to nie jest gra na robienie questów czy jakaś fabuła każdy ma to w 4 literach. Mapy odkrywać? Tu ludzie są poważni? To nie rok 1995, że mało kto ma internet i nie umie sobie wyszukać mapy...
Przykład gry z dobrą grafiką, uznane za MMO, ale kontentu było za mało "new world" był naprawdę mega hajp na tą grę szkoda, że w grze nie było co robić po tygodniu gry i została porzucona, a w MMO chodzi o ten grind bo to zazwyczaj hardkorowi gracze którzy dużo tankują w grę realnych złotówek jak i czasu.
Przewinąłem na koniec filmu, patrze chłop nawet z m1 nie wylazł a komentuje grę przez 30 minut, litości....
Metin2 .. Kurcze, zaczynałem grać jak były 3 serwery. Dla mnie ta gra była cudowna. Po polsku, klasy postaci, jakaś możliwość rozwoju, DARMOWA gra. Grałem w nostale, cabala, margonem, tibie i multum innych mmo które nie zatrzymały mnie na tak długo jak właśnie metin. A czemu? Wydaje mi się, że najważniejszym aspektem jest przedrostek MMO. Wszystko super, wszystko fajnie w tych nowych grach, ale przez większość czasu to są RPGi, nie potrzebujesz kontaktu z innym graczem przez 90% rozgrywki. Dopiero od jakiś dungów i end game musisz grać z innymi. W metinie nie radziłeś sobie ze spotem na BO, trzeba było napisać do kogoś, że we 2 ogarniecie. Nie było komu zebrać spota? Płaciłeś ninjy za lurowanie. Musiałeś być aktywny społecznie. Chciałeś jakiś item? Biegałeś po sklepach godzine, żeby kupić coś taniej, albo pisałeś na wolnym czacie, że potrzebujesz to i to. Nie było jakiegoś domu handlowego, nie klikałeś, cena od najniższej i tyle. Musiałeś się targować z ludźmi, żeby uzyskać jak najlepszą cenę. Właśnie przymusowy kontakt z ludźmi był w tej grze piękny. Istniało pvp, niezależnie, czy miałem 30 czy 90lvl, zawsze znalazł się ktoś chętny do bitki. Miałeś kox postać? Szedłeś do innego królestwa i tłukłeś wszystkich po kolei. Gracie grupą, macie gildie i nie lubice się z kimś? To walicie wojne gildii np. o możliwość ekspienia w jakimś miejsu przez x czasu. Nie interesowały mnie jakieś łałałiła questy, jak z wiedźmina 3. Chciałem exp i yangi. Nie było tej pogoni, żeby wbić 99lvl i skończyć grę. Jak mogłeś bić inne stworki, to już było zajebiście. Za dzieciaka nawet nie klikałem w ISa, bo jedynie jaką kasę dostawałem, to ta na picie jak szedłem na boisko. Jak kolega miał w tibii paca, czy jak to się tam nazywało, to był bosem. I to nie tak, że co miesiąc ładował tam siano. Nie ładował, bo nikt go po prostu nie miał. I nikogo nie bylo stać na WoWa. Jak zapytałem mamy czy opłaciłaby mi abonament, za to, że coś tam zrobię, to wywaliła gały i zdziwiła się, że jak to co miesiąc trzeba płacić za to, żeby grać? Przecież to nienormalne było dla zwykłych szarych ludzi. Masz komputer, internet i się ciesz, że masz aż tyle. Ale ludzie którzy mieli bogatych starych tego nie zrozumieją.
Lepiej bym tego nie opisal
Aż się łezka w oku kręci
Bluźnisz, ale wciąż masz szanse nawrócić się na drogę metinczyka. Niech Błogosławieństwo Boga Smoków będzie z Tobą.
Fenomen metina - działa na każdym sprzęcie, był pierwszym mmo w 3d dla wielu przesiadających się z tibii( paywall abo w wowie był nie do przejścia dla wielu z nas), a przede wszystkim bł platformą do socjalizacji ze znajomymi. Sam mam ponad 30 lat i pamiętam te czasy(choć metin na wczesnym etapie wydał mi się nudnym paździerzem od którego się odbiłem)
Możesz robić sobie filmiki o tym jaki to Metin2 nie jest zjebany (bo jest, zdecydowanie za dużo czasu straciłem w tej grze) ludzie i tak będą patrzeć na tę grę przez pryzmat nostalgii i fajnych wspomnień. Ale czy to źle? Do dzisiaj rozmawiając z niektórymi znajomymi w czasie rozmowy padają sporadycznie jakieś nawiązania do metina i można się z tego pośmiać (aura miecza, body vs mental, bicie metina itp). Kompletnie się nie spotkałem z czymś takim apropo wowa, żeby jacyś znajomi kiedykolwiek w taki sam specyficzny sposób wplatali do rozmowy jakieś wowoskie "anegdotki". Chciałbym się też podzielić pewnym spostrzeżeniem a mianowicie jak jakiś gracz metina wraca do metina do latach, chwilę pogra i stwierdzi "a to nie to samo co było kiedyś". To jest dokładnie to samo gówno co wtedy. Najczęściej jest tutaj przeciągana lina w stronę tego "to już jest inne comunnity", a przecież grają w to ludzie ciągli Ci sami od lat i ta gra nie zdobywa nowych graczy. Nostalgia zaburza kompletnie dzisiejszy odbiór tej gry. Owszem dużo też się zmieniło w samej grze przez lata, doszły nowe rozwiązania itp, ale to nie znaczy że metin2 nie jest to samą grą co kiedyś, bo ciągle jest tym samym chujowym fundamentem. Pozdrawiam.
Zdecydowanie tak. Z perspektywy dzisiejszej ocenia się tą grę inaczej niż z perspektywy produktu, który na rynku polskim był jedyny, 20 lat temu. Tylu emocji nie dostarczyła mi chyba żadna gra, a gram w gry komputerowe od 30 lat.
W kwestii nowych graczy to sam się zdziwiłem ale wracając na prawie roczny epizod jakiś czas temu spotykałem nowych graczy, całkiem nowych. Był to dla mnie szok bo zawsze pytałem "stary co się zachęciło do tej gry skoro nie grałeś nigdy wcześniej" i słyszałem że zobaczył reklamę i wszedł sprawdzić XD
@@graczol56zakładam że długo nie pograli xD
@@EffectiveCsGamming kariery nie zrobili xd
Wróciłem grać w Metin2 po około 15tu latach. Mógłbym opowiadać historie gier rpg począwszy od tekstówek. Ambitne lub mniej niektórych już nie ma. Obecnie granie w gry jest to dla mnie taki casual. Te wspaniałe gry rozpierdalały człowiekowi życie. Jedyne co było zajebiste to, zamykanie się na pół roku w pokoju, żeby przestać pić. Kto wie o co chodzi to wie.
Był i nadal jest drewnem, ale mimo to jest dla wielu graczy nostalgicznym wspomnieniem z czasów gdy grało się ze znajomymi, sam wspominam go właśnie z nawiązywania znajomości które utrzymywały się przez długi czas a nawet i utrzymują się do dziś
Metina przez pewien czas całkiem nieżle dało się wykorzystywać w celach zarobkowych, niczym specjalnie trudnym było wyszukiwanie chętnych na zakup wirtualnej waluty
W Metinie były itemy, które przyspieszały movement. Żeby je mieć, trzeba było je dropić. Było tam tak, że buty zwiększały szybkość, a zbroje ją zmniejszały. Dlatego większość graczy miała dwie zbroje - jedną do zapierdalania, a drugą do walki. Od któregoś levela odblokowywało się konie, które bardzo przyspieszały grę. Ale żeby mieć konia, trzeba było wydropić jakiś item xD
Jakiś skin, czy tam fryzura przyspieszała movement, ale neiznacznie. Żeby zapierdalać, trzeba było grindować bardzo długo.
"Od któregoś levela odblokowywało się konie, które bardzo przyspieszały grę. Ale żeby mieć konia, trzeba było wydropić jakiś item xD" Nie jakiś item tylko pierdolone końskie medale, które dropiły jebane małpy xD. Mało tego, musiałeś jeszcze farmić siano i nim karmić konia, bo jak tego nie robiłeś przez jakiś czas to Ci kuń wziął i zdechł xD
W taki sam sposob tak samo dzisiaj mozna by bylo zjechac z ziemia gothica, bo pod wzgledem programistycznym to totalne gowno, gdzie co chwile mozesz sie gdzies zbugowac. Z tym ze kiedys zupelnie inaczej patrzylo sie na gry. Porownywanie wowa do metina to nie porozumienie, wow mial z 1000 razy wiekszy budzet
Dwójkę to zdecydowanie można zmieszać z gównem, ale G1 jest technicznie akurat całkiem mocnym tytułem.
G2 jest gównem zrobionym w kilka miesięcy. Nikt się tam nie spuszczał nad technikaliami - do tego stopnia, że obcięto i tak już ubogie AI i podwyższono wszystkie domy, żeby NPC po dachach nie skakali.
Od 2004 roku nic się nie zmieniło graficznie, nawet ten dziennik zadań albo okienka z informacjami... Rozdzielczość poszła w górę a oni nawet tego nie dodali, po prostu gra się dopasowuje do ekranu i nic nie widać w eq czy pasków zdrowia xD W 2004 jak się w to grało za dzieciaka to było wooo ale teraz mimo nostalgii to Metin powinien wylądować w koszu i umrzeć śmiercią naturalną. Dalej są takie osoby, które chyba nie mają życia społecznego i siedzą w tej grze bo wracają do swoich lat młodości gdzie nie było zmartwień i mogą wydać hajs bo są dorośli. Tak mi się wydaje, że to tak działa bo kto normalny by dalej w to grał gdy na rynku są 100x lepsze tytuły MMO a ktoś uparcie siedzi przy trupie i mówi, że to dobry jak nie najlepszy MMO.
Ziom, można zrobić nową grafikę i totalnie tą grę odmienić jedno słowo sobie wpisz w wyszukiwarkę Zenaris i wejdź w prezentację, ale ludzie nie chcą grać na nowej grafice tylko wolą klasyka.
Straszne farmazony gadasz, bo gierka wyszla w 2005 a dopiero w 2007 w Polsce. To po pierwsza, gra przez pierwszy rok wygladala zupelnie inaczej, nie miala tekstur hd. Jak juz krytykujesz to chociaz nie klam.
@@ronaldninhoooooo Gra została wydana w Korei w 2004 roku. Dodali EU serwery z Polską wersją w 2007. Sprawdziłeś pewnie Polską wiki gdzie pisze 2005 rok. Jak sprawdzisz koreańską stronę to widnieje 2004 bo to była open beta to po pierwsze. Sprawdziłem jak wyglądała gra w 2004 roku... Tak samo jak teraz jeśli chodzi o interfejs więc też kocopoły gadasz. Jak już krytykujesz to chociaż nie kłam.
@@Wroganin aha czyli tylko interfejs należy do grafiki (sic!)
@@ronaldninhoooooo Grafika też się gówno zmieniła
Rzucanie kamieniami na placu zabaw to nie jest dobry pomysł, ale udawanie podczas zimy, że takie duże kulki to kamienie metin i się klepało je kijami i z buta to już świetna zabawa ^^ A z tymi dopakowanymi broniami to nie było tak od początku. Kiedyś naprawdę trzeba było jakoś dowalić te bronie, pamiętam, że Szeroki Miecz na 20 lvl +6 to już było dużo. Potem to coraz łatwiej i coraz gorsze pomysły.
Po ograniu wowa moi rówieśnicy jarający się metinem 2 byli dla mnie jak troglodyci.
Widać że babanen jesteś.
Nic dziwnego, bo to gra dla troglodytów xd
Metin przede wszystkim nie jest przyjazny dla nowych graczy. Gosciu mowi ze gry nie mozna przeskalowac, oczywiscie ze mozna, tylko ze rozdzielczosc gry, efekt sniegu itd ustawia sie w Configu , ktory jest poza gra i odpala sie go w kliencie Gameforge. Chlop na 5lvlu odblokowal skille, nie uzyl ani jednego ani razu. Na 10 lvlu ze skrzynki dostal wierzchowca zeby biegac szybciej, nawet nie spojrzal w eq co z tej skrzynki dostal. Nie probowal ulepszyc eq, nie expil na najlepszych na swoj lvl expowiskach. Metin jako gra jest chujowy, dlatego zostaja przy nim starzy wyjadacze ktorzy nie maja co robic z wolnym czasem i pieniedzmi.
Nie, nie da sie przeskalowac interfejsu. Mozesz dopasowac rozdzielczosc do duzego monitora, a interfejs nadal pozostanie maly. Kogo ty probujesz oszukac?
@@michaparchas5394 Co ty opowiadasz, zmniejszajac rozdzielczosc cala gra ci sie przeskalowuje i interfejs sie powieksza, ty grales kiedys w Metina?
@@freogames Udowadniasz tylko ze nie masz pojecia o czym piszesz.
Nie, rozdzielczosc nie ma wplywu na skalowanie "calej gry" czy tez UI.
UI ma zawsze taka sama wielkosc.
Okienko np handlu zawsze ma taka sama wielkosc. To ze odpalisz gre jak debil w 1366x720 i rozciagniesz to na ekran 4k tego nie zmienia.
O to ten typ który robiąc film o NS nie zmienił nawet profesji nie mówiąc o core gry czyli 36 lvl i 1 sp, przeglądałem też parę innych filmów kiedyś i często lubi pomijać elementy nie pasujące do jego poglądu.
Co do samego M2 to dużo osób grało w to na kartoflach i ograniczonych pakietach danych wiec prosta darmowa gierka ważąca parenaście mb (kiedyś) całkiem dobrze wpasowywała się w nasz rynek. Po latach jak patrzysz na tę gre bez nostalgi to wygląda jak crap a gameforge tylko ubija wszytkie swoje gry jeszcze bardziej.
Do do privów, topka wymaga hajsu ale dla f2p graczy i tak oerują dużo więcej zabawy niż PL na którym bez hajsu to nawet cięzko lvl w sensowny sposób.
Najlepszy rage bait materiał, czekam na komentarze ❤
Metin2 to najgorsze mmo, bo nie dało się najebać niepokaźnemu pieszemu
Ahhh 2004 rok pierwszy komputer,10 lat miałem , pierwsze gry jakie grałem to stronghold 1 i crusader, diablo 2,Heroes of Might and Magic III, sporo ludzi grało w metin 2 , tibie, silkroad, bo były darmowe, myślę że dlatego ludzie sądzili że to dobre gry. O WoWie wielu moich rówieśników mogło wtedy pomarzyć , czy to przez wymagania sprzętowe, czy konieczność opłacenia abonamentu. W wowa grałem kilka lat później i byłem zachwycony. Po tych 19-20 latach niedawno odświeżyłem sobie metina 2. I w sumie żałuje bo lepiej wspomnienia niech zostaną wspomnieniami,odbiór tej gry był zupełnie inny przez 30 letniego mnie,który ograł znacznie więcej tytułów. Metin 2 jak na dzisiejsze standardy ssie mocno,jest grą którą bym nie polecił nikomu. Wszech obecne boty, okrutne P2W , model finansowy wydawcy, czy to stara grafika i animacje. Zgodzę się z kiszakiem w 2004r. WoW był lepszą grą niestety nie wszyscy mieli przyjemność i możliwość zagrania. Dzięki Kiszak za ten materiał :)
Co do metina zawsze był p2w lub miało się mega farta ale też ta gra wymagała czasu zresztą jak większosci gier teraz.Ja przez tą grę poznałem mase ludzi i co się naśmiałem na skype/ts to moje nawet dochodziło do spotkań z szamanką w realu xD.Ta gra na początku miała swój urok zresztą długo by gadać na ten temat...Dziękuje wszystkim za to że stworzylismy tyle wspomnień
Metin 2 w 2004
-ogromna ilość graczy jak na tamte czasy
-mały wpływ Item shopu na rozgrywkę
-trudność gry polegała na odkrywaniu świata bo nic nie było zaznaczone na mapie ludzie walczyli o bossy i spoty
-mała ilość gier w języku polskim na rynku popularność gier MMO w tamtym czasie no i najważniejszy czynnik gra była darmowa
Jest jeszcze kilka plusów, które posiadał Metin w tamtym czasie. Czy to powoduje, że Metin był dobrą grą w tamtym czasie? Nie, ale też nie uważam, że każdy element gry był zły natomiast aktualny Metin to sciek
ciupało sie na privach z ziomkami w podbazie, później jeszcze miałem epizod 2-3 miesięczny w gimnazjum i też się dobrze bawiłem. Później pierwszy raz spróbowałem WoWa i uznałem że już nigdy do Metka nie wrócę i lepiej jak pozostanie tym fajnym wspomnieniem. Polecam to każdemu, jest tyle innych fajnych lepiej przekminionych gierek i nie ma sensu ograniczać się w ten sposób
Nie ma co omawiać obecnej wersji metka, ani żadnej z ostatnich 10 lat. Wczesny Metin przed 2010 rokiem był mega popularny i dla większości dzieciaków w tamtym okresie stanowił pierwszy experience w mmo nikt się wtedy nie zastanawiał nad mechanikami, czy to jest dobre czy nie bo nie miał porównania. Wtedy spora część twoich kolegów z podwórka w to grała i chciało się wspólnie z nimi popykać po dniu spędzonym na boisku. Jak ktoś obraża Metina nie mam z tym absolutnie żadnego problemu bo nie stanowi to dla mnie ważnej i dobrej gry. Poprostu się w to grało i nie zastanawiało się czy to ludologicznie poprawne czy nie. Obecnie gra jest kompletnym gównem zniszczonym przez gameforge. Ale jak ktoś wtedy w 2008 z paczką kolegów w wieku 10 lat nie zarywał nocki na metku to tego nie zrozumie.
Muzyczka, mimo że pasuje tu jak pięść do nosa to jest całkiem niezła. Na bank wbiła się w pamięć nie jednemu graczowi 😵💫
Meciu jest u nas kochany bo:
1) ma niskie wymagania;
2) jest darmowy;
3) był jednym z pierwszych MMO, które były ogrywane w kraju nad Wisłą;
4) Grałeś w niego z ziomkami po szkole;
5) nie jest za bardzo angażujący, można sobie odpalić muzyczkę w tle, gadać z kumplami na TS.
Ja na szczęście z ziomkami po szkole grałem w CS-a.
Chłopy se po 20latach o Metinie przypomnieli, kto miał grać w Metina ten grał i gra do dziś, większość ludzi którzy próbowali grać wgl w tą gre nie wbiło nawet 15levela "bo gra za trudna i trzeba ładować item shop". W metka zawsze trzeba było ładować hajs i każdy kto próbował grać liczył się z tym, do dzis w wielu MMO jak chcesz byc w jakims stopniu "kozakiem" to wpierdalasz te PLN, no ale jak nie masz na Mercedesa czy innego Bentleya, to nie mówisz ze to chujowe samochody. Metin oczywiscie jest specyficzną grą, ale płacz o to jak postać chodzi, o prędkość postaci ze chodzi wolno, to raczej już czepialstwo ( prędkość postaci mozesz zwiększyć ) a to jak chodzi to raczej nie ma większego sensu, skoro większość czasu i tak spędzasz na koniu bądź innym marmurku. Nie chce się tu spuszczać nie wiadomo jak, ale moim zdaniem recenzja powinna wynikać z tego że ktoś ma przegrane troche godzin i coś osiągnął w danej grze, właśnie po tych czynnościach można się jakkolwiek wypowiadać na dany temat. Osobiscie przez Metina straciłem bardzo dużo życia, ale wspominam go bardzo dobrze. MMO po prostu trzeba kochać, nie ważne jakie każdemu dać szansę a nie szukać sensacji, pozdrawiam wszystkich!~Hejt mile widziany :D
Wielki pan recenzent nie ma czasu na pogranie w mmo i dojście do endgame. Ciekawe czy jakby poe recenzował to by powiedział że walisz jednym skilem i może i drzewko jest rozbudowane ale jak masz do wydanie 15 punktów to słabo to wygląda.
Próby obrony tego ścieku są zabawne xd
@@Cziwares dlaczego ścieku? Masz jakąś urazę do gierki komputerowej?
@@Ma4ek00 co to ma wspólnego z moim komentarzem? Jaki jest cel twojego komentarza?
xd
Pytanie na dzisiaj , dlaczego głodne wilki sa cały czas głodne i jeszcze same nie zdechły ?
Metin 2 na polskich serwerach to ściek w najmocniejszym stadium xd w metina jak już to się gra na privach (niektórych) bo tam przynajmniej botów tyle nie spotkasz. Mimo że ithem shop na późniejszym etapie rozgrywki jest niemalże must have to da się na niego na spokojnie w grze zarobić poświęcajac troche czasu.
Jak trafisz na dobrego priva np Balmora to tam poza cosmeticami wszystko do zdobycia w grze, a ponadto normalnie lecą ze skrzyneczek z eventow i innych waluta do itemshopa, chwile pograsz i uzbierasz tego, prywatne serwery to zupełnie inna bajka.
Ah czasy wypadow "niebieskich" na "zoltych" i "czerwonych", czasy skladnia ekipy i napadania na DT, czasy kiedy sura BM robilo sie robote na dymach. Nostalgia. xD
Arquel na swoim streamie bardzo dobrze odniósł się do tego materiału trafnie odbijając argumenty które tu padły. Polecam obejrzeć :)
jak grałem z kolegą w metina to mu mówiłem "choć do 2 świata bo tam jest lepsza muza" xD
Witam...Gra Metin jest badziewiem żerującym tylko na zysk ze sklepu, jednak w czasie gdy wykryto u mnie chorobę(2008-2012), która uniemożliwiała mi pracę, pochłoneła mnie bez liku, poznałem tylu wspaniałych ludzi, iż zapomniałem o problemach zdrowotnych...Więc może nie taka zła gra jak ją malują pod względem osobowym...Pozdrawiam
Nigdy nie grałem w Metin2, ale za to Tibia się dużo grało, zwłaszcza stare czasy tak 2003-2008. Z innych MMO to jeszcze Lineage 2, Ragnarok Online, Mu Online i inne to ledwo co liznąłem, a próbowałem dużo gier MMO. Nie mój gatunek, ja też nie lubię z ludźmi grać, wolę sobie odpalić takiego Baldurka 3 i samemu śmigać niż użerać się ze spoceńcami 🤣.
E tam uzerać się xD. Fajnie było czasami komuś wjebac na wojnie, a tym bardziej gildii z innego kraju, która coś szczekała do Polaków XD. Nic tak nie łączy w grach jak wspólny wróg. Niektóre wojny i mass pvp bardzo dobrze wspominam. Hunt z gildiami też był fajny, tylko trzeba było mieć fajna zgrana ekipę, a nie siedzieć ze zjebami, którzy Cie wkurzają.
Niestety te czasy już nie wrócą i raczej ciężko znaleźć zajebiste osoby w grach MMO. Po prostu niektórych ekip nie da się przebić.
Gdy wszyscy grali w Metina 2 ja grałem w Cabal. Podobała mi się ta gierka
Nigdy nie zrozumiem fenomenu w Polsce Tibii i Metina 😂 MU Online biło Tibię na głowę a Lineage II było 100 razy lepsze od Metina 2 😂
Stara tibia miała kozackie pvp
Gralem we wszystko i najbardziej zatracilem sie w mu online, ale zeby mowic ze mu online bylo 100 razy lepsze to duzo przesada, te wszystkie gry byly bardzo dobre na tamte czase a i nawet teraz da sie w nie pograc ale dalej sa to gry mocno p2w i zniszczone przez cziterow.
Gameforge jest chyba największym rakiem jaki mógł się przydarzyć grom MMO. Tyle marek ubili, że to szok. Pewnie wiele z nich nie była wyjątkowych i była typowymi średnimi azjatyckimi MMO, ale jednak tragiczne zarządzanie tytułami i ich chora polityka monetyzacji, która praktycznie zawsze kończyła się na PayToWin ubiła kilka perełek jak np. RaiderZ
Ja jestem ciekaw czy na e8400 pójdzie ?
Najbardziej mrożące były dyskusje z sebastianami znajacymi tylko Metina, że to najlepsze mmorpg a nie jakaś tibia gdzie nie widać nieba albo KOLOROWY wow 🥶🥶
Nie będę kłamać, sam się zagrywałem w Metina jak wyszedł, a chodząc do podstawówki nie miałem kasy, by wydać na WOWa, więc wybór był dość ubogi(Okej, jeszcze grałem w Silkroad i Mu). Ale po latach człowiek dostrzega, jak wiele wad technicznych ma ta gra, i jakie to jest długie farmienie bez pay2win. Oczywiście nostalgicznie wspominam dobrze poprzez granie z kumplami itd. Ale jednocześnie wiem jak zła i chciwa na kasę jest ta gra
podsumowując: kiszak na początku pluje na metina, ale pod koniec stwierdza, że jest on lepszy niż WoW
kiedy?
51:53
Metin nie jest grą idealną ale gdy ta gra była najpopularniejsza nie było jeszcze dużej części rzeczy do których teraz się można doczepić tak jak ten bot lub wilkołak. System progresji był całkiem spoko. Największym problemem tej gry był Gameforge który wynajdywał coraz więcej sposobów aby wydoić z graczy pieniądze(brzmi znajomo?). Moim zdniem w tym momencie ta gra jest gównem ale jak na swoje czasy była całkiem ok. Ocenianie Metina dzisiaj to tak jakbyś się dzisiaj zalogował na Tibie. W Tibii masz teraz milion mechanik P2W łącznie z broniami którymi wbijasz skila stojąc w safe zonie i afkując. Grałem w Metina jak i Tibie obie gry wspominam dobrze co nie znaczy że chciałbym teraz w nie grać.
To teraz czekamy az Kiszak zjebiedzie muzyke lat 80, przeciez nie kazdemu sie podoba ;)
Wowik super jest. Plac abonament za mozliwosc grania w gre bardziej wydymanym sue uuz chyba nie dalo byc w tamtych czasach.
@@Deszczu21 w tamtych czasach za granie w głupie gierki? Tak. Banan tego nie zrozumie.
No jak jesteś plebem i szkoda było ci 5 dych na zajebista gierkę i wolałeś grac w sciek to twoja sprawa
@@PogchamperssWiesz, że w 2009 roku 50 zł nie było warte tyle, co teraz i że wtedy byłem dzieckiem bez pieniędzy i możliwości pójścia do pracy tak? Rozumiem, że jesteś bananem i zamiast starych miałeś pieniądze i wujasa wchodzącego matce do wanny, bo stary zarabiał pitos, dlatego teraz jesteś niewychowanym dzieciaczkiem z problemami umysłowymi, ale jak masz problem, to w gierce komputerowej zrób 0/1, a nie uczciwych ludzi wyzywasz ok?
@@Deszczu21 Tak, to były czasy rządów Tuska
A mi się podoba metek
Tak całkiem serio - jak się miało te 10-12 lat to się zupełnie inaczej patrzyło na gry i grałeś bo inni grali, a metin2 był czymś w rodzaju portalu społecznościowego xDD
U mnie i znajomych królował Silkroad :D Pamiętam, że czuliśmy się fajniejsi od Metińczyków. Wstyd jak chuj, ale było śmiesznie przynajmniej :D
Tym filmikiem zrobiłeś mi dzień 😂😂😂
Czasy dziecinstwa z metinem były piękne (a mi się podoba 😂), ale teraz - no way
Ja jestem rocznik 90, i na szczęście grałem w Tibie, i to na "Rooku" miałem 60 lvl, dla mnie to patola w osiągnięciu, wstawałem o 6 przed szkołom by mieć cały resp poison spiderow dla siebie xD
Oglądam to grając w tym samym czasie w metina, serwer balmora :) serwery prywatne to inna historia.
Nie no, typ ewidentnie nie ogarnął gry, nie rozdał statystyk, nie dodał skilli, nie założył nic na postać prócz broni i zbroi xD
Ale ma racje, Metin2 dziś jest niegrywalny a gameforge to gunwo
A mi się podoba. I ez
A tak serio. To szukałem sobie jakiejś fajnej gry, właśnie MMO RPG cokolwiek. I stwierdziłem, że spróbuję. Zaznaczę jeszcze, że nie grałem za dzieciaka. I żałuję... ŻAŁUJE, że się skusiłem teraz. Zupełnie nie czuję, żeby mogło to kupić kogokolwiek czymś innym niż nostalgia.
XD no nie wiem kto z Polaków mówi że metin to dobra gra to była jedyna przystępna dla każdego dzieciaka gra była tylko tibia i metin i istnieje cos takiego jak nostalgia i ludzie dobrze to wspominają bo to był zazwyczaj pierwszy kontakt z mmo pozdro kiszak
Zaczynałem w to grać, aż ziomek mi pokazał WoWa. Zacząłem WoWa od WOTLK i stwierdziłem "Ja pierdole, ale metin jest słaby" i totalnie zakochałem się w WoWie
Jednym z takich plusów dlaczego Metin był ogrywany kiedyś, to po prostu polska wersja.
To jest smutne jak bardzo nie rozumiesz dlaczego ludzie pokochali metina. Porownywanie tej gry do wowa tez jest komiczne w momencie gdy kazdy czlowiek wie ze gameforge absolutnie zniszczyl ta gre i uwaga, ludzie ja pokochali PRZED gameforgem, a nie teraz gdy możesz grac jakims wykrzywionym wilkolakiem. Gra nie dostaje dodatkow regularnie jak wow, tylko jest niszczona do spodu coraz bardziej i ocenianie jej na podstawie tego jak wyglada teraz jest conajmniej smieszne xd
Przez wiele lat nie było żadnej gry, która w jakimkolwiek stopniu była by dla metina konkurencja.
Gdyby w dniu dzisiejszym wyszedł kolejny metin, który byłby dosłownie tym samym metinem z poprawioną grafiką, mechaniką z lepszym systemem craftingu to gwarantuje ci, że żadna inna gra by tego nie przebiła.
Pamiętam jak kumpel mnie namawiał na Metina, dzięki niemu wróciłem do Tibii 😂
Zacząłem grać w metin2 w wieku 8-9 lat i jak na tamte czasy uważam, że to była jedna z lepszych gierek tego typu, może nie najlepsza ale dobra. Niestety po latach jak czasami próbuję wrócić to jest ona nie grywalna przez ogrom (w dużej większości złych) zmian. Niech pozostanie jedynie w pamięci jako dobra gra w którą się grało za dzieciaka. Chodź po cichu marzy mi się taki Metin2 classic jaki jest w wowie.
Wspominasz o WOWie ja tego gowna np nie trawie. Metin2 na tamte czasy dużo lepsze
Na prawdę nie rozumiem jaki jest sens brania pod uwagę recenzji gry, która już dawno temu straciła swoją świetność i stała się zwyczajnym gniotem pay2win oderwanym od obecnych standardów.
Model free2play królował za tamtych lat, a sam system monetyzacji gier w postaci item shopu był powszechnie akceptowalny przez graczy ponieważ nie ingerował w grę w tak dużym stopniu jak to ma miejsce obecnie. Równie dobrze można powiedzieć to samo o każdej popularnej w Polsce grze, która istnieje do dziś: Tibia, Margonem, Dark Orbit, Plemiona, Rappelz, Wolf Team, Shaiya, Runes of Magic, Aion, mógłbym wymieniać w nieskończoność. Obecnie wszystkie te gry istnieją tylko po to, aby trzepać kasę na nostalgii, więc ich ocena z perspektywy całkiem nowego gracza traci jakikolwiek sens bo te gry po prostu dawno straciły już swoją świetność.
Metin2 królował w Polsce, ponieważ był darmowy, miał małe wymagania systemowe, relatywnie prosty system rozgrywki, a sukces dało się osiągnąć bez wydawania ani złotówki w grze mimo relatywnie dłuższego czasu jaki trzeba było na to poświęcić w stosunku do osoby płacącej.
to teraz drakensang online xd
To dalej żyje w ogóle?
@@MRDS.A jakoś żyje ale nie gram od dłuższego czasu bo solo to ciężko a każdy znajomy mówi że to gówno xd
Aż mi się przypomniało takie MMO jak Supreme Destiny znane także jako With Your Destiny. I jestem ciekaw jak ktoś by ocenił to MMO z perspektywy czasu. Grałem w nie tylko dlatego, że grali moi znajomi, ale po latach rozumiem, że po prostu nie znoszę tego gatunku gier. Nie będę więc obiektywny czy ta gra była słaba czy to koncept gatunkowy mi się nie podobał.
Metin 2 był wspaniałą grą.... A dlaczego ?? Ponieważ zbierał cały rak polskiego internetu w jednym miejscu.
Dzięki czemu w innych normalnych MMO ich nie było :)
Ludzie w to grają bo mają do tego sentyment. Jak grałem w metina jakieś 15 lat temu to nie pamiętam żebym musiał wydać cokolwiek zeby progresować. Nigdy nie wydałem na to żadnych pieniędzy bo nie było mnie stać, a rodzice nigdy mnie czy bratu nie daliby kasy na grę bo w tamtych czasach było przeświadczenie w moich rodzinnych stronach, że gry to zło.
Ja od małego jarałem sie filmikami z wowa, jak ta gra wyglada, czy samymi prezentacjami zbroji. Ale no nie bylo mnie stać na abonament plus każdy do okoła grał w Metina
Proponuje zagrac na serwerach prywatnych gdzie wszystkie twoje teorie zostana szybko zweryfikowane ze nie masz racji, wypowiadasz sie na temat o ktorym nie masz pojecia.
tak jak ktoś tam napisał na chacie, to co ten koleś powiedział i doświadczył, to w całym spektrum spierdolenia metina, to może jakieś 5% XDDD
jak by jeszcze gracz metina zrobil ten program to sie zgadzam ogolnie metin wali na kase i wgl ale jak ziomek nie wie ze sa potki na przyspieszenie w metku a wypowiada sie jaka to zjebana gra bo wbil 10lvl to gl xdd
Nostale było 100 razy lepsze od metina, ale pewnie niektórym przeszkadzała grafika anime. W metinie kilka skilli na krzyż, brak rajdow i pvp tylko zwykłe i gildii. Brak mass pvp, a w Nostale jednak było (glaceron). Niestety nic to nie zmienia, bo tak jak metin tak samo Nostale u nas było w łapach gameforge, które z gier robiły P2W. Oni by każde MMO spierdolili nawet najlepsze z najlepszych.
Ja to się czułem dziwnie w szkole.. Każdy o metinie gadał, a ja grywałem w Mir2/Mir3 (pewnie nikt nawet nie kojarzy co to), Nostale, Talisman Online, Cabal Online, Tibie też się grało. Ogólnie dużo gier było, a niektórych pewnie już nie pamiętam. Nigdy nie rozumiałem tego spuszczania się nad metinem.. Tak jakby to była jedyna gra MMO w necie xD.
Na koniec dodam, że jebac każda firmę P2W i takie firmy nie powinny mieć żadnych MMO w swoich rękach. Niszczą to co najlepsze w tego typu grach.
Beka z tych co mają 12-15 lat i piszą, że metin to gówno... gra zdobyła taką popularność i na dobre zadomowiła się w Polsce nie dla tego że ludzie uważali ją za dobrą. Poprostu na tamte czasy nie za bardzo było w co grać... W moim przypadku wybór był pomiędzy Tibią a Metinem. Padło na metina bo grafika fajniejsza i znajomi w to pykali... O WoW'ie dowiedziałem się kilka lat później i miałem krótki epizod ale nie podeszła mi ta gierka. Metin do dzisiaj żyje tylko i wyłącznie dzięki nostalgi tamtych chwil gdzie sie expiło w PT na BO... Robiło gildią DT żeby popalić itemki... a to wszystko w otoczce beztroskiego życia kiedy jeszcze nie miałem swojej własnej rodziny, obowiązków i multum innych spraw na głowie tylko człowiek się martwił żeby odrobić lekcje i siadać do expienia bo na 65 lvl będe mógł ubrać miecz nimfy i on fajnie wygląda...
Teraz jak sie na to spojrzy to faktycznie każda gra jest bardziej grywalna od Metina ale do żadnej gierki nie będe podchodził z takim sentymentem...
Metin to już relikt przeszłości, nowych graczy nie zdobywa. Gra bazuje na nostalgi i starych wyjadaczach. I niech tak pozostanie. Skoro komuś ta gra przynosi radość i chociaż na chwile może przenieść się w pamięci do starych czasów w których żyło się bezstresowo to nam ch*j do tego.
Porównywanie metina do innych gier to jak porównywanie polskiego fiata do jakiegokolwiek odpowiednika niemieckiego rok do roku 😂. Był jaki był, był darmowy i prosty w obsłudze, nie było to dzieło sztuki ale nie było tez złe 😏. Tak samo można się czepić innych gier w druga stronę np poe które jest ostro przekombinowane dla niedzielnego gracza. Pozdrowionka🎉🎉🎉
Mnie tylko zastanawia kto mówi że metin to dobra gra, faktem jest że mnóstwo osób ma masę wspomnień związanych z metinem ale efektem sukcesu był brak dostępu do innych MMO w tym czasie przez wiele osób, powiedzieć o metinie że jest dobrą grą to tak jakby mówić że paint jest zajebistym programem graficznym bo się w nim kutasy rysowało jak neta wypierdoliło.
ja tam jestem z pokolenia które grało w margonem
Jestem wdzięczny, że za dzieciaka grałem w Margonem a nie metina XD
Kiszak sprawia wrazenie tego jednego dzieciaka na osiedlu co go nikt nie lubił i starzy mu kase na abo w wowie dawali żeby im dupy nie zawracał xD
Ludzie grali w to zjebaną grę z wielu powodów, no ale wiadomo nie można grać w darmowe gówna.