Mam takiego, ale z automatem, rocznik 2017, silnik 1.2 , kolor miętowy :) (znaczy żona ma xd) I powiem Wam, że ciągle nim jeżdżę, do miasta rewelacja, możliwości parkingowe to jest TO !!!! NA zakupy do Lidla, galerii lub coś na szybko załatwić to jest nie do pobicia :) I ten automat, pseudo automat co jest dołożony do zwykłej skrzyni, ma takie opóźnienia w zmianach że ja pitole :D Ale i do tego można się przyzwyczaić, bo to nie jest wyścigówka. Bez niego wachlowanie jest pewnie udręką. Ogólnie auto jest kozak, jak ktoś się nie wstydzi jeździć takim maluszkiem :))) Do tego super trzyma cenę i zawsze go sprzedacie, więcej chętnych niż dostępnych sztuk, szczególnie z AT. pozdroooo.
"NA zakupy do Lidla, galerii lub coś na szybko załatwić to jest nie do pobicia :) I" a to niby dlaczego? Spokojnie te rzeczy załatwisz np. Kia Rio lub czymś dużym. To duze samochody nie dojeżdżaja do Lidla?
@@infeltk duże dojadą, ale manewrowanie nimi po ciasnych parkingach galerii, sklepów, parkowanie często na dwóch miejscach to jest do dupy! Ja mam dużego Mercedesa i właśnie tego Fiata 500. I zawsze jak tylko się da to przemieszczamy się tym małym. Ale jak widzę te SUVY pod galeriami jak muszą skręcić na dwa razy albo mieszczą się na lusterka w miejscach parkingowych to się tylko śmieję. Ludzie często mając nawet to drugie mniejsze biorą to największe bo TRZEBA SIĘ POKAZAĆ, bo sąsiada spotkają, bo Polacy lubią się czuć lepiej od innych. Sam to widzę jadąc fiatem, jak im się morda cieszy bo jadą jakimś X5 ALBO Q7. Jakie to jest słabe i śmieszne, że taka mentalność jest wśród ludzi.
@@GRASSIK1980 wymyślasz. Jedyne parkowanie na dwóch miejscach to widziałem u nowobogackich, którzy parkowali pod kątem. Nie dorabiaj ideologii, Ludzie mają dwa bo małżonkowie muszą dojechać do pracy po drodze zawieźć dzieci do przedszkola / szkoły, kupowanie takiego 500 jest idiotyzmem, chyba, ze sie nie ma dzieci. Poza tym 500 jest za drogi.
"niedoceniany " co to znaczy niedoceniany? Za co miałby być doceniany? Za cenę? za przestrzeń w środku? Za bezpieczeństwo w czasie wypadku? Za moc silnika? To ciekawostka i tyle, nikt, kto potrzebuje praktycznu samochód (nawet miejski), go nie kupi, a cały projekt to eksploatowanie tego, co kiedyś musiało być, żeby był przystępny cenowo. Ot takie coś dla chcącego się wyróżniać Europejczyka, a na coś unikalnego nie ma kasy.
@@infeltk dla Ciebie jak widzę auta typu hyundai i10, kia Picanto, skoda citigo i tym podobne są lepsze bo bardziej praktyczne. Musisz jednak zrozumieć, że nie każdy lubi pudełkowate kształty na rowerowych wąskich kółkach. One owszem są praktyczne ale nic więcej. Są ludzie, którzy mają już dorosłe dzieci i nie potrzebują mieć dużo miejsca z tyłu. Chcą mieć ładne, eleganckie autko z jakimś charakterem i np. z ekranem z nawigacją, szklanym dachem, skórą, 7 poduszkami, kontrolą trakcji, na sporym kapciu 195 r16 itp. Czy jakieś inne auto tej wielkości to oferuje? Pewnie Mini. A reszta to zwykłe wozidełka na dojazdy do pracy, zaprojektowane głównie do miasta, jak najniższym kosztem z najtanszych materiałów, choć to sie powoli zmienia na plus. Wiem coś o tym bo też miałem kiedyś takie auta. Chcesz praktycznosci i mocy kupujesz inne wieksze auto, choć i tak uważam że to maleństwo jest bardzo praktyczne dla dwojga i wystarczająco dynamiczne do normalnej jazdy zgodnej z przepisami, patrząc na wysokość dzisiejszych mandatów. Do szaleństw ujeżdżam ścigacza na torze w pobliżu😀👍
@@marcinlopez4162 Musisz zrozumieć, że powinieneś czytać ze zrozumieniem. Rozpisałeś się, a jak przecież wcześniej napisałem "o ciekawostka i tyle, nikt, kto potrzebuje praktycznu samochód" - mam świadomość, ze może się podobać (mi się podoba) ale w znacznym % to takim jeżdzą młode laski i później mądrzeją. Jak dla mnie kupowanie coś pokroju Picanto i10 nie ma sensu, jak chociaz jest szansa na lepsze wykorzystanie i to ma być jedyny samochód.. Na parkingu większy zajmie praktycznie tyle samo miejsca, spali podobnie, a zawsze jest rezerwa. U mnie na osiedlu jest ciasno z parkowaniem, ale na takie mondeo tez bym znalazł miejsce. Szkoda kasy na małe samochody, te nowe wcale nie są znacznie bardziej ekonomiczne.
Super test, jak zwykle bardzo ciekawie opowiedziany. Te kółka alu to chyba 16tki 195 a nie 15tki 185. Tak mi się wydaje, bo sam się nad tym wzorem zastanawiałem podczas konfiguracji. Pozdrawiam serdecznie
A ja niestety nie miałem okazji nigdy pojeździć z 1.2, więc porównać będzie mi ciężko. W każdym razie obecny silnik do dynamicznych też nie należy, hybrydę czuje się np. dotaczając do świateł gdy pozwala wyłączyć silnik. Podczas przyspieszania nie bardzo, trzeba tradycyjnie walczyć obrotami :)
Patrząc na specyfikację, to silnik 1.2 ma 69 hp a ten 1.0 hybryd 70. Ja odczuwam różnice jedynie wtedy, gdy jest jeszcze prąd i załącza się silnik eletryczny wspomagający spalinowca. Wtedy nawet na 5 biegu fajnie się rozpedza z niskich obrotów. Jeżeli jednak prąd się skończy, wtedy trzeba czekać na te 3tys. obrotów, aby auto dynamicznie przyspieszyło. Do normalnej, płynnej jazdy we dwoje spaliniwiec jest zupełnie wystarczający do miasta i poza. Na autostradzie ustawiam tempomat na 130 lub 140 km/h i też normalnie dojeżdżam do celu w całkiem dobrym komforcie. Jeśli chodzi o trzymanie się drogi przy dużej prędkości to jest zaskakująco dobrze. Dla mnie prowadzenie w szybkich zakrętach jest największym zaskoczeniem i plusem tego auta. Duże auta w tym SUVy muszą odpuścić gaz a to maleństwo idzie jak po szynach😀👍
Jak słyszę eko lub hujbryd to nóż w kieszeni mi się otwiera A nic przeciwko ekologii nie mam Żyje jak umiem ekologicznie i nie mam chorej głowy jak UE A 70 koni to jakiś zart Kiedyś była 1.4 mająca 100 koni. To był ideał
Można przecież kupić Abartha 500. Tam jest duuużo koni i fajne osiągi. Pan Wahacz przetestowal ciekawy egzemplarz z miękką hybrydą, który niewiele pali, jest ciekawy wizualnie głównie dzięki składanemu dachowi. Ile ludzi tyle gustów i potrzeb. Dla mnie super ta hybryda bo spalanie 4l na dojazdy do pracy plus ten wygląd i styl to strzał w dziesiatkę😀
![Jelly Roll - Dead End Road (From Twisters: The Album) [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/_Mb8CqKW4R8/mqdefault.jpg)
Mam takiego, ale z automatem, rocznik 2017, silnik 1.2 , kolor miętowy :) (znaczy żona ma xd) I powiem Wam, że ciągle nim jeżdżę, do miasta rewelacja, możliwości parkingowe to jest TO !!!! NA zakupy do Lidla, galerii lub coś na szybko załatwić to jest nie do pobicia :) I ten automat, pseudo automat co jest dołożony do zwykłej skrzyni, ma takie opóźnienia w zmianach że ja pitole :D Ale i do tego można się przyzwyczaić, bo to nie jest wyścigówka. Bez niego wachlowanie jest pewnie udręką. Ogólnie auto jest kozak, jak ktoś się nie wstydzi jeździć takim maluszkiem :))) Do tego super trzyma cenę i zawsze go sprzedacie, więcej chętnych niż dostępnych sztuk, szczególnie z AT. pozdroooo.
Gratulujęe
"NA zakupy do Lidla, galerii lub coś na szybko załatwić to jest nie do pobicia :) I" a to niby dlaczego? Spokojnie te rzeczy załatwisz np. Kia Rio lub czymś dużym. To duze samochody nie dojeżdżaja do Lidla?
@@infeltk duże dojadą, ale manewrowanie nimi po ciasnych parkingach galerii, sklepów, parkowanie często na dwóch miejscach to jest do dupy! Ja mam dużego Mercedesa i właśnie tego Fiata 500. I zawsze jak tylko się da to przemieszczamy się tym małym. Ale jak widzę te SUVY pod galeriami jak muszą skręcić na dwa razy albo mieszczą się na lusterka w miejscach parkingowych to się tylko śmieję. Ludzie często mając nawet to drugie mniejsze biorą to największe bo TRZEBA SIĘ POKAZAĆ, bo sąsiada spotkają, bo Polacy lubią się czuć lepiej od innych. Sam to widzę jadąc fiatem, jak im się morda cieszy bo jadą jakimś X5 ALBO Q7. Jakie to jest słabe i śmieszne, że taka mentalność jest wśród ludzi.
@@GRASSIK1980 wymyślasz. Jedyne parkowanie na dwóch miejscach to widziałem u nowobogackich, którzy parkowali pod kątem. Nie dorabiaj ideologii, Ludzie mają dwa bo małżonkowie muszą dojechać do pracy po drodze zawieźć dzieci do przedszkola / szkoły, kupowanie takiego 500 jest idiotyzmem, chyba, ze sie nie ma dzieci. Poza tym 500 jest za drogi.
Fajny maluch 👌podoba się 👊pozdrawiam
Tez pozdrawiam 👍
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie wszystkich
Dzięki i jak zawsze też pozdrawiam :)
Fajny miły samochodzik niedoceniany w Polsce. Prowadzący świetnie i ładnie opowiada z wielką lekkością słowa.
Pozdrawiam serdecznie
"niedoceniany " co to znaczy niedoceniany? Za co miałby być doceniany? Za cenę? za przestrzeń w środku? Za bezpieczeństwo w czasie wypadku? Za moc silnika? To ciekawostka i tyle, nikt, kto potrzebuje praktycznu samochód (nawet miejski), go nie kupi, a cały projekt to eksploatowanie tego, co kiedyś musiało być, żeby był przystępny cenowo. Ot takie coś dla chcącego się wyróżniać Europejczyka, a na coś unikalnego nie ma kasy.
@@infeltk dla Ciebie jak widzę auta typu hyundai i10, kia Picanto, skoda citigo i tym podobne są lepsze bo bardziej praktyczne. Musisz jednak zrozumieć, że nie każdy lubi pudełkowate kształty na rowerowych wąskich kółkach. One owszem są praktyczne ale nic więcej. Są ludzie, którzy mają już dorosłe dzieci i nie potrzebują mieć dużo miejsca z tyłu. Chcą mieć ładne, eleganckie autko z jakimś charakterem i np. z ekranem z nawigacją, szklanym dachem, skórą, 7 poduszkami, kontrolą trakcji, na sporym kapciu 195 r16 itp. Czy jakieś inne auto tej wielkości to oferuje? Pewnie Mini. A reszta to zwykłe wozidełka na dojazdy do pracy, zaprojektowane głównie do miasta, jak najniższym kosztem z najtanszych materiałów, choć to sie powoli zmienia na plus. Wiem coś o tym bo też miałem kiedyś takie auta. Chcesz praktycznosci i mocy kupujesz inne wieksze auto, choć i tak uważam że to maleństwo jest bardzo praktyczne dla dwojga i wystarczająco dynamiczne do normalnej jazdy zgodnej z przepisami, patrząc na wysokość dzisiejszych mandatów. Do szaleństw ujeżdżam ścigacza na torze w pobliżu😀👍
@@marcinlopez4162 Musisz zrozumieć, że powinieneś czytać ze zrozumieniem. Rozpisałeś się, a jak przecież wcześniej napisałem "o ciekawostka i tyle, nikt, kto potrzebuje praktycznu samochód" - mam świadomość, ze może się podobać (mi się podoba) ale w znacznym % to takim jeżdzą młode laski i później mądrzeją. Jak dla mnie kupowanie coś pokroju Picanto i10 nie ma sensu, jak chociaz jest szansa na lepsze wykorzystanie i to ma być jedyny samochód.. Na parkingu większy zajmie praktycznie tyle samo miejsca, spali podobnie, a zawsze jest rezerwa. U mnie na osiedlu jest ciasno z parkowaniem, ale na takie mondeo tez bym znalazł miejsce. Szkoda kasy na małe samochody, te nowe wcale nie są znacznie bardziej ekonomiczne.
Patrząc na ceny używanych to jest skrajnie doceniany
Super test, jak zwykle bardzo ciekawie opowiedziany. Te kółka alu to chyba 16tki 195 a nie 15tki 185. Tak mi się wydaje, bo sam się nad tym wzorem zastanawiałem podczas konfiguracji. Pozdrawiam serdecznie
Racja, tam były 16-tki :)
Niczego sobie ten fiacik ale szczerze mówiąc to fanem mieszczuchów nie jestem ale tak to z wyglądu lubię
Nowa wersja również zostanie wyposażona w silnik spalinowy (ten sam co w aucie testowym)
Hej, a jak porównujesz ten motor z 1.2? Jest tak samo mułowate, czy ciekawsza charakterystyka? Jeszcze nie jeździłem tym 1.0 Hybrid
A ja niestety nie miałem okazji nigdy pojeździć z 1.2, więc porównać będzie mi ciężko. W każdym razie obecny silnik do dynamicznych też nie należy, hybrydę czuje się np. dotaczając do świateł gdy pozwala wyłączyć silnik. Podczas przyspieszania nie bardzo, trzeba tradycyjnie walczyć obrotami :)
Patrząc na specyfikację, to silnik 1.2 ma 69 hp a ten 1.0 hybryd 70. Ja odczuwam różnice jedynie wtedy, gdy jest jeszcze prąd i załącza się silnik eletryczny wspomagający spalinowca. Wtedy nawet na 5 biegu fajnie się rozpedza z niskich obrotów. Jeżeli jednak prąd się skończy, wtedy trzeba czekać na te 3tys. obrotów, aby auto dynamicznie przyspieszyło. Do normalnej, płynnej jazdy we dwoje spaliniwiec jest zupełnie wystarczający do miasta i poza. Na autostradzie ustawiam tempomat na 130 lub 140 km/h i też normalnie dojeżdżam do celu w całkiem dobrym komforcie. Jeśli chodzi o trzymanie się drogi przy dużej prędkości to jest zaskakująco dobrze. Dla mnie prowadzenie w szybkich zakrętach jest największym zaskoczeniem i plusem tego auta. Duże auta w tym SUVy muszą odpuścić gaz a to maleństwo idzie jak po szynach😀👍
@@marcinlopez4162 o ile wiem to w starszych było jeszcze 1,4 16 zawodowe
Ten wzorek na fotelach to napis FIAT.
to nie jest kabrio, to nie jest hybryda.
Jak słyszę eko lub hujbryd to nóż w kieszeni mi się otwiera
A nic przeciwko ekologii nie mam
Żyje jak umiem ekologicznie i nie mam chorej głowy jak UE
A 70 koni to jakiś zart
Kiedyś była 1.4 mająca 100 koni.
To był ideał
w zwykłym fiacie 140 ? kiedy
Można przecież kupić Abartha 500. Tam jest duuużo koni i fajne osiągi. Pan Wahacz przetestowal ciekawy egzemplarz z miękką hybrydą, który niewiele pali, jest ciekawy wizualnie głównie dzięki składanemu dachowi. Ile ludzi tyle gustów i potrzeb. Dla mnie super ta hybryda bo spalanie 4l na dojazdy do pracy plus ten wygląd i styl to strzał w dziesiatkę😀
Ja też tak mam niedługo zostanie nam tylko import prywatny 😢