Od razu widać kompetentną i pewną siebie osobę. Miło słyszeć. Życzę Ci każdego sukcesu. Nie znam jeszcze dobrze polskiego, ale już chcę się dostać na to szkolenie!
Dzieki za cenne wskazowki. Zajmuje sie od 30 lat gielda, ktora przewage nad innymi biznesami ma taka, ze mozna sie przebranzowic w 1 min, albo w ogole wyjsc z rynku. To jednak ciezki biznes dla nielicznych. Nieruchomosci tez nie sa pewniakiem, bo mamy juz na swiecie nowy komunizm, tyle, ze klimatyczny, zielony, a jak wiemy komunizm nie znosi wlasnosci prywatnej. Badz wiec czujny.
Michał dalej czekam na termin szkolenia o sprzedaży. Ta wiedza związana z tym jak efektywnie sprzedawać nieruchomosci z pewnością można wykorzystać również w innych branżach.
Jak tylko znajdę czas. Dla mnie szkolenia to dodatek, przy okazji. Lubię ludzi, lubię dzielić się wiedzą, więc raz w miesiącu prowadzę jedno szkolenie. W tym (jutro) Sekrety Flipowania, w lutym Wynajmowania. Na więcej nie mam czasu.
Byłem kilka lat temu na spotkaniu o pracę, gdzie współwłaściciel firmy roztaczał przed mną świetlaną wizję. Przyszedłem pierwszego dnia podpisać umowę o pracę. Przed podpisem przeczytałem umowę i zdębiałem gdyż było tak wynagrodzenie wyłącznie prowizyjne. Zapytałem właścicieli o co chodzi. Oni mi powiedzieli, że to stanowisko tylko z wynagrodzeniem prowizyjnym. Wybuchłem takim śmiechem im prosto w twarze, że ich oplułem solidnie. Jeden, aż przetarł twarz. Wychodząc nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. Za tydzień poszedłem do pracy gdzie płacą za pracę.
Nie pisz głupot. W trollowanie też trzeba „umić”. Umowa o pracę nie może być z wynagrodzeniem prowizyjnym. Nigdy takowych nie mieliśmy. No i „właściciele” jest jeden i nie prowadzi rozmów kwalifikacyjnych. Spróbuj wymyślić coś jeszcze. Rozumiem, że uderzam w wasze krypto szemrane piramidki i uruchamia to waszą złość, bo jeleni mniej, kasy mniej. Zajmij się poważną pracą.
@@WarszawskiInwestor Tylko ja nie napisałem o tobie i twojej firmie. Po prostu odniosłem się do tematu "pracy prowizyjnej", że miałem taki wątek w innej firmie.
Niektórzy ludzie mają taką mentalność że czy się stoi czy się leży płaca się należy ( tak jak ten pan ). Ludzie tacy nie myślą że aby praca powstała ktoś musi najpierw pozyskać klienta który będzie chciała zapłacić za tą prace. Ale takie rzeczy wiedzą osoby które są przedsiębiorcze to oni biorą na siebie cały ten trud czyli pozyskiwanie pracownika, szukanie klientów i płacenie podatków. I uwaga tu zaskoczenie tacy ludzie nie zawsze dostają pieniądze za wykonaną prace a mimo to dalej szukają klientów . Jednak jest jeszcze jedna rzecz różnica pomiędzy pracodawcą a pracownikiem jest taka że to pracodawca jest wolnym człowiekiem a pracownik zawsze będzie zależny od swojego pracodawcy i pracując na tzw etacie nigdy tej wolności nie uzyska. Pozdrawiam
Najlepiej przez stronę zostanposrednikiem? Tak się zastanawiam właśnie, ponieważ wysłałem aplikację przez OLX. Pytam, gdyż nie wiem czy ma to jakieś większe znaczenie.
@@WarszawskiInwestor dziękuję za informacje i doceniam, gdyż zależy mi na tym bardzo aby spróbować swoich sił. Wiem, że dam z siebie wszystko. Napisałem do Pana na messengerze. Ale skoro tutaj dostałem informacje zwrotną to tamto jest już nieważne.
Michał, czy w Twoim bierze nieruchomości pobiera się prowizję od kupującego, który zadzwoni do Was, obejrzy i kupi? Co w ogóle sądzisz o pobieraniu prowizji od kupującego? Bo ja uważam, że jest to nieetyczne. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego.
Uważam, że powinno być tak, jak w USA. Prowizję płaci wyłącznie sprzedający w wysokości 5-6%. To jest dobre rozwiązanie. W Polsce przyjął się model dzielenia jej między stronami.
Co to znaczy nieetyczne? Korzystasz z usług - płacisz. Nieetycznie było by nie zapłacić za profesjonalne wykonaną usługę. Czy etyczne jest podnoszenie co chwila opłat za wszystko wokół? Jeżeli nie, dlaczego ja za swoją pracę mam nie brać wynagrodzenia od kupującego? Kupujący jest klientem biura tak samo jak innego usługodawcy któremu płaci. Tyle.
@@bialkowskimarek Marku wnioskuję, że jesteś agentem nieruchomości i odpowiadasz bzdury. Kupujący nie jest klientem biura nieruchomości, tylko sprzedający. Abyś mógł sprzedać, czyli wykonać robotę dla swojego zleceniodawcy potrzebujesz kupującego i nie robisz łaski kupującemu, że mu sprzedasz! Dlatego proszę nie twórz tu jakichś filozofii, że wykonujesz jakaś specjalną usługę dla kupującego. Właśnie dlatego ludzie niezbyt lubią pośredników, bo roszczą sobie prawo do prowizji od kupującego za nic. Co innego, gdybym zgłosił się do Ciebie, abyś mi coś znalazł, ale nie w przypadku, gdy znajdę ogłoszenie i zadzwonię do Ciebie, bo niestety nie mogę Cię pominąć, ale pamiętaj, wtedy to ja kupujący robię Ci przysługę!
@@AK-zx5ns Oczywiście że kupujący/oglądający jest klientem. Abyś mógł ją kupić, ja dostarczam Ci ofertę jakiej szukasz,nad którą ja się napracowałem a Ty masz ją podaną na talerzu. To na tym samym polega jak zgłaszasz się do mnie abym Ci coś znalazł. Tylko wtedy juz Ci nie szukam bo znalazłeś za jedny strzałem interesującą Cie nieruchomość. I nie robisz mi przysługi tylko płacisz za usługę pośrednictwa (zapoznaj się z definicją w ustawie o gospodarce nieruchomościami, na czym polega). Poza tym nie sądzę że sam pracujesz i mówisz szefowi, że ok nie potrzebuje wypłaty bo w tym miesiącu wyświadczam przysługę dla firmy.
Dziękuję za cenną wiedzą, jest Pan super i niech się Pan nie zmienia;)
Ciekawy materiał
Od razu widać kompetentną i pewną siebie osobę. Miło słyszeć. Życzę Ci każdego sukcesu. Nie znam jeszcze dobrze polskiego, ale już chcę się dostać na to szkolenie!
Najlepszego :D
Dziękuję
Rzeczowo i na temat
Dzieki za cenne wskazowki. Zajmuje sie od 30 lat gielda, ktora przewage nad innymi biznesami ma taka, ze mozna sie przebranzowic w 1 min, albo w ogole wyjsc z rynku. To jednak ciezki biznes dla nielicznych. Nieruchomosci tez nie sa pewniakiem, bo mamy juz na swiecie nowy komunizm, tyle, ze klimatyczny, zielony, a jak wiemy komunizm nie znosi wlasnosci prywatnej. Badz wiec czujny.
Niestety, w wielu obszarach się zgadzam. Najpierw przez ten socjalizm wybudowanie staje się MEGA drogie, później będą chcieli zabierać tym, co mają.
Michał dalej czekam na termin szkolenia o sprzedaży. Ta wiedza związana z tym jak efektywnie sprzedawać nieruchomosci z pewnością można wykorzystać również w innych branżach.
Jak tylko znajdę czas. Dla mnie szkolenia to dodatek, przy okazji. Lubię ludzi, lubię dzielić się wiedzą, więc raz w miesiącu prowadzę jedno szkolenie. W tym (jutro) Sekrety Flipowania, w lutym Wynajmowania. Na więcej nie mam czasu.
Najwazniejsze pytanie. Jaka potrzeba dzis poduszke finansowa aby wejsc w nieruchomosci jako posrednik zarabia dopiero po 2/3 miesiacach?
Byłem kilka lat temu na spotkaniu o pracę, gdzie współwłaściciel firmy roztaczał przed mną świetlaną wizję. Przyszedłem pierwszego dnia podpisać umowę o pracę. Przed podpisem przeczytałem umowę i zdębiałem gdyż było tak wynagrodzenie wyłącznie prowizyjne. Zapytałem właścicieli o co chodzi. Oni mi powiedzieli, że to stanowisko tylko z wynagrodzeniem prowizyjnym. Wybuchłem takim śmiechem im prosto w twarze, że ich oplułem solidnie. Jeden, aż przetarł twarz. Wychodząc nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. Za tydzień poszedłem do pracy gdzie płacą za pracę.
Nie pisz głupot. W trollowanie też trzeba „umić”. Umowa o pracę nie może być z wynagrodzeniem prowizyjnym. Nigdy takowych nie mieliśmy. No i „właściciele” jest jeden i nie prowadzi rozmów kwalifikacyjnych. Spróbuj wymyślić coś jeszcze. Rozumiem, że uderzam w wasze krypto szemrane piramidki i uruchamia to waszą złość, bo jeleni mniej, kasy mniej. Zajmij się poważną pracą.
@@WarszawskiInwestor Tylko ja nie napisałem o tobie i twojej firmie. Po prostu odniosłem się do tematu "pracy prowizyjnej", że miałem taki wątek w innej firmie.
Niektórzy ludzie mają taką mentalność że czy się stoi czy się leży płaca się należy ( tak jak ten pan ). Ludzie tacy nie myślą że aby praca powstała ktoś musi najpierw pozyskać klienta który będzie chciała zapłacić za tą prace. Ale takie rzeczy wiedzą osoby które są przedsiębiorcze to oni biorą na siebie cały ten trud czyli pozyskiwanie pracownika, szukanie klientów i płacenie podatków. I uwaga tu zaskoczenie tacy ludzie nie zawsze dostają pieniądze za wykonaną prace a mimo to dalej szukają klientów . Jednak jest jeszcze jedna rzecz różnica pomiędzy pracodawcą a pracownikiem jest taka że to pracodawca jest wolnym człowiekiem a pracownik zawsze będzie zależny od swojego pracodawcy i pracując na tzw etacie nigdy tej wolności nie uzyska. Pozdrawiam
Koleś w takim razie nie kumasz pracy pośrednika. 🤝 Nie to nie, zapitalaj za nawet 7 k miesięcznie na UOP, powodzenia. Każdy pracuje jak chce 🤝
Najlepiej przez stronę zostanposrednikiem? Tak się zastanawiam właśnie, ponieważ wysłałem aplikację przez OLX.
Pytam, gdyż nie wiem czy ma to jakieś większe znaczenie.
Żadnego.
@@WarszawskiInwestor dziękuję za informacje i doceniam, gdyż zależy mi na tym bardzo aby spróbować swoich sił. Wiem, że dam z siebie wszystko. Napisałem do Pana na messengerze. Ale skoro tutaj dostałem informacje zwrotną to tamto jest już nieważne.
Witam, może Pan zdradzić co używa pod oczy, że nie widać cieni?
Nie piję alkoholu. Działa 😉
@@WarszawskiInwestor ja też nie piję... Ale jednak cienie wciąż mam... Ale może taka moja uroda;)
Super odcinek. Czy mozna sie z Panem spotkac i porozmawiac twrza w twarz o zatrudnieniu wlasnie jako posrednik? Pozdrawiam
Można aplikować i spotkać się z moim działem rekrutacji. Nie prowadzę jej osobiście, mam świętych ludzi.
@@WarszawskiInwestor amen 😜
Z zainteresowaniem oglądałam do końca. Czy wg Pana wiek może być przeszkodą w zawodzie pośrednika?
Nie, o ile jest w przedziale 20-50 lat.
👀
W Szwecji wcale nie imeszka 80% ludzi w wynajmowanych...
Michał, czy w Twoim bierze nieruchomości pobiera się prowizję od kupującego, który zadzwoni do Was, obejrzy i kupi? Co w ogóle sądzisz o pobieraniu prowizji od kupującego? Bo ja uważam, że jest to nieetyczne. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego.
Teraz taki jest trend, niestety
Uważam, że powinno być tak, jak w USA. Prowizję płaci wyłącznie sprzedający w wysokości 5-6%. To jest dobre rozwiązanie. W Polsce przyjął się model dzielenia jej między stronami.
Co to znaczy nieetyczne? Korzystasz z usług - płacisz. Nieetycznie było by nie zapłacić za profesjonalne wykonaną usługę. Czy etyczne jest podnoszenie co chwila opłat za wszystko wokół? Jeżeli nie, dlaczego ja za swoją pracę mam nie brać wynagrodzenia od kupującego? Kupujący jest klientem biura tak samo jak innego usługodawcy któremu płaci. Tyle.
@@bialkowskimarek Marku wnioskuję, że jesteś agentem nieruchomości i odpowiadasz bzdury. Kupujący nie jest klientem biura nieruchomości, tylko sprzedający. Abyś mógł sprzedać, czyli wykonać robotę dla swojego zleceniodawcy potrzebujesz kupującego i nie robisz łaski kupującemu, że mu sprzedasz! Dlatego proszę nie twórz tu jakichś filozofii, że wykonujesz jakaś specjalną usługę dla kupującego. Właśnie dlatego ludzie niezbyt lubią pośredników, bo roszczą sobie prawo do prowizji od kupującego za nic.
Co innego, gdybym zgłosił się do Ciebie, abyś mi coś znalazł, ale nie w przypadku, gdy znajdę ogłoszenie i zadzwonię do Ciebie, bo niestety nie mogę Cię pominąć, ale pamiętaj, wtedy to ja kupujący robię Ci przysługę!
@@AK-zx5ns Oczywiście że kupujący/oglądający jest klientem. Abyś mógł ją kupić, ja dostarczam Ci ofertę jakiej szukasz,nad którą ja się napracowałem a Ty masz ją podaną na talerzu. To na tym samym polega jak zgłaszasz się do mnie abym Ci coś znalazł. Tylko wtedy juz Ci nie szukam bo znalazłeś za jedny strzałem interesującą Cie nieruchomość. I nie robisz mi przysługi tylko płacisz za usługę pośrednictwa (zapoznaj się z definicją w ustawie o gospodarce nieruchomościami, na czym polega). Poza tym nie sądzę że sam pracujesz i mówisz szefowi, że ok nie potrzebuje wypłaty bo w tym miesiącu wyświadczam przysługę dla firmy.