Żeby nie pękały wkładam na sekundę do wrzątku i wyciągam, robię tak kilka razy. Ja wrzucam jajka na 7,5 minuty i wychodzą mi takie że żóltko jest bardziej na miękko niż na twardo. Problem jest w tym ile jajek się gotuje, jak bardzo były zimne i w jak dużym garnku są gotowane oraz na jak dużym gazie. Trzeba samemu ogarnąć czasy
Taka lekcja przyda się nie jednemu . Dzięki
Dzięki :) Całe życie zastanawiałem się czemu niektóre jajka ugotowane na twardo mają zielony odcień żółtka :D
Żeby nie pękały wkładam na sekundę do wrzątku i wyciągam, robię tak kilka razy. Ja wrzucam jajka na 7,5 minuty i wychodzą mi takie że żóltko jest bardziej na miękko niż na twardo. Problem jest w tym ile jajek się gotuje, jak bardzo były zimne i w jak dużym garnku są gotowane oraz na jak dużym gazie. Trzeba samemu ogarnąć czasy
można też obserwować prędkość wysychania skorupki, która informuje o stopniu ugotowania jajka
Fajne dzięki wielkie za dodanie.
a ja po 8 minutach mam jeszcze nie w 100% ścięte żółtko zazwyczaj tyle że ja nie ogrzewam jajek przed gotowaniem.