Dziękuję ks. Zygmuntowi Wandasowi za rozmowę. Jestem wdzięczny za poświęcony czas i refleksje. Dziękuję także moim Patronom, Wspierającym i Darczyńcom, dzięki którym mogę tworzyć cykl o Jedności Kościoła. Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć moją pracę to można to zrobić na kilka sposobów: 👉 przez wciśnięcie czerwonego przycisku "Subskrybuj" pod filmem 👉 komentowanie, wciskanie łapek w górę, udostępnianie filmu 👉 wsparcie materialne przez Patronite, przycisk "Wesprzyj" czy darowizny (szczegóły w opisie pod filmem)
Bardzo mobilizującą rozmowa do pięknego, chrześcijańskiego życia.... szacun dla pięknego i odważnego kapłańskiego życia KS. Proboszcza. 💖🌹 Pozdrawiam serdecznie 👋💖
Społeczeństwo polskie mogło przez półtora wieku żyć pod trzema różnymi zaborami, a mimo to dzięki językowi, literaturze i wspólnocie religijnej mogło nie tyle zachować, co właściwie dopiero kształtować swoją kulturową tożsamość. Podobnie po II wojnie światowej pozbawione naturalnych elit społeczeństwo polskie mogło przez kilkadziesiąt lat żyć w państwie formalnie komunistycznym, jego nowe, komunistyczne elity mogły prowadzić stałą indoktrynację z użyciem mediów, systemu oświaty i aparatu represji, a mimo to zachowało ono tożsamość ukształtowaną w dwudziestoleciu międzywojennym i chrześcijański system wartości utrwalany przez Kościół katolicki, co z kolei umożliwiło odrodzenie wspólnoty w okresie pierwszej Solidarności. Tymczasem po formalnej likwidacji systemu komunistycznego wystarczyło kilkanaście lat spędzonych w warunkach neokomunistycznego wolnościowego chaosu, by teoretycznie chrześcijańsko - demokratyczne społeczeństwo zostało w znacznej mierze skorumpowane, zatomizowane, skłócone i sprowadzone do poziomu widowni antycznego cyrku. Smutne.
@@jakubs2535 Pierwsza Solidarność była antykomunistyczna. Polecam poczytać na czym polega komunizm bo jak widać tego Pan nie rozumie. Polskie społeczeństwo było sprowadzone do roli roboczego bydła okradanego z owoców swojej pracy, natomiast Polska była sprowadzona do roli państwa typu kolonialnego.
No to może rozmowa z przedstawicielem Radia Maryja? Nie wiem czy "Ojciec Dyrektor" się zgodzi, ale jakbym usłyszał Tomka Samolyka jako gościa Rozmów Niedokończonych w ramach cyklu rozmów o jedności kościoła to byłby hit! Takie 2w1 - z korzyścią dla słuchaczy RM jak i dla widzów Tomka, chociaż pewnie niektórzy (w tym ja) się pokrywają :) Aha. Świetna rozmowa.
Uważam, że przeżyła się już jednostka organizacyjna kościoła jaką jest parafia. Szczególnie w dużych miastach. Zbudowana jest na założeniu, że samo bliskie zamieszkiwanie stwarza między ludźmi jakąś więź i wspólne interesy. A tu dziś zdecydowanie więcej naszej życiowej aktywności związana jest z miejscem pracy, które bywa odległe od miejsca zamieszkania. Niedziel i świąt też nie spędza się w swoim mieszkaniu, ale na wyjazdach choćby na działkę, jednak poza teren parafii. W "parafii" często się tylko śpi i kompletnie nie zna się ludzi zamieszkujących obok. Uczestnictwo w tej samej liturgii nie stwarza jakiejkolwiek więzi między nieznajomymi, dlatego wiele osób wybiera wspólnoty, ponieważ tam można poznać ludzi i potem wspólnie modlić się (albo na odwrót). Jednak niekoniecznie są to wspólnoty z terenu parafii. Spowiednika też szuka się tak, aby na co dzień się z nim nie spotykać, gdyż jest to krępujące. Z tego powodu nie zgadzam się z Księdzem, że jedność kościoła znajdzie się w wydarzeniach liturgicznych w swoich parafiach. Jeśli w moim "pierwszym domu" prawie nie bywam, to też nie nęci mnie aktywność w miejscowej parafii i nie stanie się ona moim drugim domem. Parafie zabija dzisiejsza mobilność ludzi.
Dobra rozmowa. Dla mnie, główne wnioski to większe zaangażowanie w sprawy życia duchowego i relacji międzyludzkich w parafiach obu stron, zarówno księży jak i nas, wiernych. Ksiądz to nie zawód ale powołanie, a my nie powinniśmy przychodzić do parafii jak do restauracji: zamawiam, zjadam, wychodzę i do następnego razu. Parafia powinna być naszym drugim domem.
Ciekawa rozmowa i świetny człowiek. Zadałbym tylko jedno pytanie: czy coś stoi na przeszkodzie aby, np. raz w miesiącu, organizować dodatkowo, oprócz szkoły, katechezę przy kościele?
myślę, że głównie rodzice.. hhh.. większość się jednak religią w szkołach zasłania żeby nie musieć z dzieciakiem tematu poruszać.. Plus przecie dzieciak sam w tym kościele (przy..) siedział nie będzie.. Plus dobrze by było, żeby taka grupka chętnych zajęła się organizowaniem tego zamiast zawalać proboszcza dodatkową robotą.. Moim zdaniem uczestników takich zajęć ksiądz z marszu mógłby z religi w szkole zwalniać.. Edukację domową można prowadzić z części przedmiotów jeżeli ktoś ma drektora z którym da się dogadać...
Ja w Korei mieszkam.. tutej nie ma religii w szkołach i już drugie dziecko wysyłam do komuni.. przygotowania są przez katechetów po mszy niedzielnej.. (teraz specjalnie na sobotę przesunęli żeby wszystko się zgadzało z obostrzeniami..). Troszkę mnie to burzyło początkowo, że rodzice też muszą w tym brać udział.. a konkretnie przerabiają ten sam materiał tylko z tygodniowym wyprzedzeniem i mają zadanie w tygodniu przygotować dzieci do ich zajęć.. To nie była wiadomość radosna na początku (trzeba się troszku poświęcić), ale z perspektywy czasu słusznie.. Ostatecznie to rodzic przekazuje wiarę.. a i nie jednemu rodzicowi taka powtórka by się przydała..
Tomku, bardzo było mi miło wysłuchać wywiadu zwłaszcza, że dobrze znane mi są okolice Ostrowca i Jadachów. Wszystko jest tak jak mówi ks. Zygmunt - te dwa miejsca geograficznie dzieli tylko Wisła, zaś "mentalnościowo" momentami Himalaje :) Specyficzny to region Polski, trudny, na co Bóg odpowiadał wieloma świętymi powołaniami... tak to widzę :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)
Wreszcie prawdziwy ksiądz, taki jakiego lubię. bo już się bałem, że będzie kolejny "fajny" nowoczesny ksiądz typu Lemański lub o. Kramer ,którzy obecnie są lansowani przez media głównego nurtu.
@@emiliaforysiak3429 tak wspanialy jest ks. Lemański, ze na swoim koncie facebookowym stworzył miejsce, ze sobie pohejtuje, udostępni fejki i czasem tylko doda coś wartosciowego. Co do ks. Kramera tez kilka rzeczy moglabym napisać. Ja przynajmniej mam inne wyobrażenie wspaniałego księdza.
Myślę, że ten skądinąd sympatyczny ksiądz jest typowym przedstawicielem swojego pokolenia duchowieństwa. Osobiście uważam, że w jego rozumowaniu w sprawach społecznych jest sporo uproszczeń.
Panie Tomaszu może zrobi Pan film o Ruchu Światło-Życie i ks. Blachnickim? Oaza jest niezwykle istotnym programem formacyjnym w Polsce, ks. Blachnicki miał ogromne plany, które realizował. Myślę, że to wartościowy temat
@@kacper4150 Ks. Błachnicki zorganizował Krucjatę Wstrzemięźliwości, angażującą ok tysiąc kapłanów katolickich i ponad 100 tysięcy ludzi świeckich. Została ona zablokowana przez komunistyczne władze, którym zależało na rozpitym, zniewolonym narodzie.Czy podobny projekt (tylko szerszy bo teraz ludzie są uzależnieni od nowych rzeczy) jest kontynuowany?
Drogi Panie Samołyk, RM zaczęłam słuchać, gdy miałam chyba tyle lat, co Pan teraz - czyli nie byłam taka znowu stara. RM pomogło mi w wychowaniu moich siedmiorga dzieci na normalnych katolików.
RM zaczalem sluchac w okolicach 20 roku zycia. Podobalo mi sie to, ze byla/jest to stacja opozycyjna wobec mainstreamowych mediów mówiacych jednym głosem, powtarzających te samą propagandę.
1:05:00 - ja tk mialem z Macierewiczem, raz przypadkowo uslyszalem jakis wywiad, i zamiast 'oszoloma' 'wariata' 'plujacego nienawiscia', uslyszalem czlowieka niezwykle inteligentnego, kulturalnego i charyzmatycznego.
Nie wiem jak odbywa sie dzisiaj katecheza ale mam w pamieci slowa ks.Dolindo Ruotolo ,, Czemu nikt nie nauczyl mnie kochac Jezusa? wyklepuje katechizm na pamiec jak papuga nie rozmumiejac ani slowa.rozaniec odmawiam mechanicznie ,wszystko automatyczna formacja bez serca bez ducha '' Daje do myslenia pomimo ze ta jego refleksja z przed 100 lat
Dziękuję za rozmowę i jeszcze poproszę o rozmowę jeszcze z ojcem Gniadkiem. Warto pokazać, że można łączyć poglądy wolnościowe z pomocą biednym i Kościołem.
Ja z kolei osobiście mam ambiwalentny stosunek do RM i TV Trwam. Bo z jednej strony stworzyli społeczność na odległość na długo jeszcze przed mediami społecznościowymi , bardzo dobra jest wspólna modlitwa różańcowa , brewiarz, godzinki a sam często słucham audycji Czas Wzrastania i sam raz zadzwoniłem kiedy miałem wiedzę na dany temat. Zaś to co mi się absolutnie nie podoba to jest właśnie to łaszenie się do wiadomej partii i często o. Dyrektor spycha chociażby problem pedofilii do ''ataku na Kościół'' i kiedy wyżej wymieniony redemptorysta bronił machlojek Sławojki Flaszki i abp. Marka J. dla którego ważniejszy jest Wódz Naczelny od Papy to i obrona patologii we własnym środowisku to się włos jeży na głowie :/ Do tego na TV Trwam leciały programy podważające teorię ewolucji - amerykańskiej produkcji od jakiś protestanckich ''Jesus Freaks'' co ewidentnie jest niezgodne z oficjalnym stanowiskiem Kościoła w sprawie ewolucji bo co najmniej trzech papieży nie miało żadnych zastrzeżeń. Do tego totalna tandeta w postaci animacji z lektorem ( co kłuje w uszy i jest przeżytkiem lat 90 i zaliczam to śmiało do tzw. katolipy) - a ŚJ swoje ''ewangelizacyjne'' animacje mają z dubbingiem mimo iż są mniej liczni (!) - ja mógłbym nawet za 100 zł wystąpić w jednej z ról - czy trudno tak naprawdę wziąć kilku studentów z WSKiM by to zrobili? Możliwości techniczne to nie jest żadna wymówka bo można zrobić całkiem niezły dubbing bez jakiegoś super wypasionego studia bo wystarczy grupka zapaleńców- np. spójrzcie na takie coś jak Pawlikowe Fanduby gdzie ładnie dubbingują śmieszno-głupie animacje.
To jest właśnie smutne, gdy księża zabierają głos w sprawach ekonomicznych, na ekonomii się nie znając (mimo iż może mają dobrą wolę i faktycznie wierzą w to co mówią), przez co legitymizują istnienie obecnej patologii w polityce. Choroba czerwonych oczu, stan zaawansowany.
Oglądnołem do połowy...drugą postaram się obejrzeć w najbliższym czasie. Sympatyczny starszy ksiądz proboszcz u schyłku swojej posługi...bardzo przypomina mi mojego. Tematy to gdzie był na parafi, co budował, co remontował, ilu wiernych w kościele, zabytkowe ogrodzenie, dom parafialny, pielgrzymki zamorskie no i wikarzy którzy by tylko patrzyli zwiać z parafi. Taki administrator dóbr który mimo, że wie, iż ta duchowa strona jest ważna mówi jedynie o tej materialnej. Czy to zły człowiek...pewnie nie, mam jednak wrażenie, że on niesie ludziom Chrystusa ale nie bardzo o tym chce mówić, ciekawsze są pielgrzymki i remonty. No i jak ma człowiek do takiego księdza przyjść z życiowymi rosterkami jak on prędzej by Ci poradził gdzie tani cement mają albo gdzie na wakacje. Może to Ci księża minonej epoki...ale chyba nie. Przyjdzie jego następca i zajmie się płotami, domem parafialnym i wyjazdami pielgrzymkowymi. Mimo, że warstwa administracyjna jest ważna to ona psuje księży...tym chyba powinni się zajmować w ograniczonym stopniu jak ma to miejsce np. w Austrii - tam tymi rzeczami zawiaduje rada parafialna. Ten system jest chyba do zmiany. W świecie fachowców występuje już dawno ścisła specjalizacja...niech więc specjaliści od duszpasterstwa przestaną zajmować się zarządzaniem majątkiem.
Kto wie czy to nie racja. W praktyce proboszczem może być osoba świecka. To nie jest funkcja powiązana ze stanem kapłańskim. We Francji są zdaje się kobiety proboszczowie. Świeckie.
@@jakubs2535 Po pierwsze nie wszędzie i nie wszystkich. To jak wygląda kościół na zazachodzie wiemy. Tam pewne zjawiska już zaszły które u nas dopiero zachodzą albo będą zachodzić. Oni się zorientowali, że finanse parafi może ogarniać świedzki ekonom ale już do konfesjonału nie usiądzie. Tam była to konieczność bo brakowało księży-u nas póki co tak źle jeszcze nie jest. Może jest więc co jeszcze ratować, rozpoznać nowe realia, przegrupować się i działać. Za kilka lat możemy mieć kilka starszych pań w kościele jak ma to miejsce u zachodnich sąsiadów. Druga sprawa to ciągle niektórzy narzekają na papieża Franciszka. Albo się jest katolikiem i wierzy się w to, iż to Duch św. wskazał na najodpowiedniejszą osobę na obecne czasy albo się zaczyna tworzyć jakąś enklawę co do której niema pewności czy jeszcze jest w obrębie Kościoła.
@@jakubs2535 Ja nie wiem za bardzo co znaczy lewaczenie. To pojęcie u każdego znaczy coś innego. Może byś zdefiniował co ono znaczy dla Ciebie? Które to poglądy Papieża są dla Ciebie nie do przyjęcia? Napisz coś bardziej konkretnie bo na ogólnikach to możemy się tylko poobrażać i rozejść w gniewie, na pewno nie dogadać. Wiarę mamy niezmienną a tradycja choć ważna i cenna nie jest raczej dogmatem wiary. Pewne zwyczaje i formy ulegały zmianie i pewnie będą ulegać. Sobory często zmieniały różne kwestie ale zasadniczo ciągle to ten sam Kościół Katolicki.
@@RysTom46 A coś poważnego? Bo rozumiem, że Papież Franciszek ma "Matkę Ziemię" w kaplicy i modli się do niej co rano? Jakieś dowody czczenia pogańskich bożków? Bo myślę, że Papież pochodzący z Ameryki Południowej chyba lepiej się orientuje co jest czym. Nie wiem czy dobrze wyczuwam klimat w którym funkcjonuje głowa moich oponentów ale mam wrażenie, iż to zwolennicy Mszy Trydenckiej. Dobrze trafiłem??
Co do wątku, że nie mówimy tego co mamy na myśli tylko do tego co wypada co powinniśmy powiedzieć odnoszę wrażenie, że wynika to z tego, iż nie potrafimy spokojnie powiedzieć "ok, mam inne zdanie szanuję, twoje odmienne poglądy, nie zgadzam się z nimi, ale cały czas możemy być przyjaciółmi", na siłę musimy rozgraniczać ten z nami, bo opowiada się za wariantem X ten przeciwko bo opowiada się za wariantem Y, staramy się na siłę przekonać do swoich racji, zamiast zaakceptować, że ktoś po prostu myśli inaczej.
Ja pochodzę z Ostrowca Świętokrzyskiego... Sanktuarium Miłosierdzia Bożego też jakis czas było mi bardzooo bliskie ;)) Ale rzeczywiście jest tak jak mówi Ksiądz Proboszcz, po jednej stronie Wisły - tej podkarpackiej- ludzie jacyś bardziej ludzcy i pobozniejsi a po byłej mojej- ostrowieckiej - duzooo mniej...Nawet kapłani ci z większym zapałem często przez wiele lat byli wysyłani na Podkarpacie ...chociaż oczywiście zdarzały się wyjątki i dzieki temu w Ostrowcu też nie jest i nie było tak źle ;) W latach mojej wczesnej dorosłości/ lat młodzieńczych właśnie w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego gromadziła się znaczna część młodych ludzi na oazie ;)))
Fantastyczna rozmowa, gość wspaniały I inspirujący. Panie Tomaszu, a Pana namawiam di nazywania rzeczy po imieniu. Wiem, Pan chce dać przestrzeń gościom, ale dla nas widzów także jest ważne Pana jasne zdanie.
Bardzo fajna rozmowa, choć pewnie z księdzem Wandasem bym się w większości spraw pewnie nie zgodził; dobrze, że są jeszcze duchowni, którzy rzeczowo i spokojnie próbują wykładać swoje racje, z szacunkiem dla rozmówcy i drugiej strony.
1:00:07 głosowanie na skrajną lewicę? Tez bym był przeciw, gdyby ksiądz mówił na kazaniu, ze kradzież/rabunek w podatkach i rozdawnictwo jest dobrem 🤯 jak w ogóle można tak myśleć. Państwu nie wolno się zajmować ludźmi. Od tego są samorządy, fundacje, kościoły, my prywatni ludzie. 500+, 25 emerytura, to rabunek każdego Polaka, który został okradziony przez PiS/PO.
W kwestiach społecznych (500+, finanse publiczne, socjalizm) kompletnie nie zgadzam się z księdzem proboszczem. Jest też to zapewne powiązane z tym, że jednak będąc słuchaczem Radia Maryja, ma się 24h wtłaczaną do głowy propagndę pro-PIS. Socjalizm nigdzie się nie udał, łącznie z tym z którego ksiądz proboszcz również się wywodzi. Poza powyższymi kwestiami - jest to całkiem mądry kapłan w kwestiach materialnych, w kwestii duszpasterskiej ciężko powiedzieć, bo nic na ten temat nie było. Sądząc po intonacji wypowiedzi i kulturze wypowiedzi, nie przypadł by mi do gustu i "karmiłbym się" w sąsiedniej parafii.
Czemu tak rzadko są filmy z serii Ludzie Boga? :) fajnie by było jakbyś zdążył przed końcem świata porozmawiać ze wszystkimi, którzy mają być zaproszeni :)
Słuchałem fragmentu o Radiu Maryja i ksiądz niestety bardzo, bardzo manipulacyjne odpowiedział na pytanie na temat radia, potwierdzając, w mojej opinii, powszechne zarzuty wobec RM. Pan Tomasz zadał bardzo precyzyjne pytanie dot. stronniczości radia (wobec rządu), a dostał w skrócie następującą odpowiedź: 1) Owszem, to jest problem, trudny do wyważenia, ale ważniejsze jest samo to, że takie radio jest - radio uczy modlitwy itp. i dlatego jest pożyteczne (Wniosek: nie ważne, że może być stronnicze, skoro spełnia zadanie) 2) RM jest radiem wolnym, ma różne audycje, nie zawsze „po myśli szefa” (Wniosek: czyli w sumie nie jest stronniczym radiem, jest obiektywne i różnorodne) 3) RM musi trzymać z rządem, np. z powodu dotacji. (Wniosek: powiązania z rządem w zasadzie nie są problemem) 4) W sumie to w cale nie jest aż tak, bo tak twierdzą inni dziennikarze, zawsze można kogoś przyłapać na czymś (Wniosek: zarzuty wobec RM są tak naprawdę wykreowane przez media konkurencyjne w celu zniszczenia go i są nieprawdziwe) 5) RM stać na utrzymanie się bez pomocy rządu (Wniosek: już wcześniej ksiądz sugerował, że RM jest medium silnym (patrz przykład z tacą), my tak naprawdę od rządu nic nie potrzebujemy - może to rząd potrzebuje nas?) Oj…oj…oj..
przecież RM, a glównie Szkoła Medialna jest dotowane przez każdy kolejny rząd, i rząd nie robi tu żadnej łaski bo dotowane sa wszystkie szkoły wyższe niepubliczne i akurat ta szkoła wcale nie najbardziej. Poza tym rzad dotuje różne fundacje od prawa do lewa, z tęczowymi fundacjami łącznie. Więc nie ma tu żadnej afery oprócz tego,że media tym manipulują podając jakby jedynie dotowany był Rydzyk, co jest dość naiwne dla każdego kto chociaż odrobine zna temat.
@@TheMalla3 no… dokładnie. I dlatego przytoczony przez księdza przykład jest właśnie tak absurdalny - Pan Tomasz zadając pytanie miał na myśli powiązania RM z rządem w szerszym kontekście: polityczne, ekonomiczne, światopoglądowe itp. Ksiądz, odpowiadając na to pytanie przykładem z dotacjami, daje w ten sposób odpowiedź zastępczą i nijak ustosunkowywuje się do zarzutu. Swoją drogą, to co przytaczałem już wcześniej, ksiądz sugeruje, że muszą być powiązania np. z powodu dotacji i odwraca tym uwagę od problemu zawartym w pytaniu
No właśnie, przyjemnie słuchało się tego księdza do czasu opowieści o RM. Szkoda, że nie widzi, że to młodych najbardziej odpycha od Kościoła - religijna obłuda rządzących i powiązanie z ojcem Rydzykiem.
Z tej dyskusji o katechezie brakuje mi argumentu o tym, że w szkole jest ona bardziej neutralna i zachęcająca osoby dalsze od kościoła. No nie wiem czy będzie tak jak za czasów młodości księdza proboszcza że poza świadkami Jehowy każde dziecko grzecznie bedzie kroczyc na katechezę do kościoła.
Niestety nie będzie. Warto pamiętać, że w czasach PRLu żyło pokolenie urodzone i ukształtowane w latach przedwojennych, które miało ogromny wpływ na stosunek dzieci/młodzieży do religii i kościoła.
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ dokładnie. Salki mogą spełniać rolę w małych wiejskich parafiach w podstawówkach. W liceach to pogorszy sprawę. Ja chodziłem do dużego LO. w Warszawie. Klasy miały prawie 40 osób. Nie wiem jak to sobie wyobrazić takie wycieczki.
@@kuba5966 Młodzież licealna sobie jakoś poradzi bo może sama iść na katechezę do salki przyparafialnej. Wiem, że część nie pójdzie, ale tu już rola koleżanek i kolegów, aby zachęcić... Dzieci z klas wczesnoszkolnych (0-III) same nie pójdą. Jeśli rodzice/dziadkowie ich nie zaprowadzą to nie będą miały żadnej styczności z nauką Pana Jezusa... Przyznam się szczerze, że zasadniczo podzielam pogląd księdza proboszcza, jednak biorę pod uwagę również to, że nie można tych dzieci zostawić samych sobie. Ciekawi mnie, czy istnieje jeszcze katolickie harcerstwo. Kiedyś coś takiego było. Kościół musi starać się zaopiekować dziećmi i młodzieżą. Jeśli tego nie zrobi to zrobi to druga strona...
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ Co do młodzieży starszej to bardziej chodziło mi o to, że typowy licealista który jest trochę w "rozkroku" z Kościołem i po przyjęciu sakramentu Bierzmowania to jak on ma tę religię w szkole to jeszcze na nią pójdzie, a jak będzie musiał po lekcjach jechać kawałek do najbliższej parafii to powie sobie "walić to".
@@kuba5966 Rozumiem, pytanie: ile ta młodzież wynosi z takich lekcji religii, które przebiegają często w atmosferze zgrywy klasowych "gwiazd", uniemożliwiającej rzeczową dyskusję? W dwudziestoleciu międzywojennym takie lekcje wyglądały zupełnie inaczej, była większa dyscyplina, współpraca między szkołą, księdzem a rodzicami... A ocenie podlegała nie tylko wiedza, ale przede wszystkim zachowanie (nie tylko w czasie lekcji), uczestnictwo w mszy. Dzięki takiej "obróbce" polskie społeczeństwo w większości zdało egzamin w czasie wojennej zawieruchy i powojennej okupacji. Katechezy dla młodzieży licealnej powinny odbywać się w niedzielę (przed Mszą). Na pocieszenie powiem, że z reguły młodzież studencka jest już mniej "zbuntowana" i do Kościoła wraca, często dzięki zaangażowaniu duszpasterzy akademickich działających przy uczelniach wyższych. I tu jest bardzo ważne, aby księża mieli wstęp np do domów studenckich (akademików), gdzie chodzą po kolędzie. Ważne też aby organizujący tzw. wyjazdy studenckie wykładowcy zabierali młodzież do kościoła (oczywiście przymusu nie ma, idzie z wykładowcą ten, kto chce) na niedzielne msze... Wiem, że niektórzy wykładowcy tak robią. Część z tych wykładowców jest słuchaczami Radia Maryja. Nic więc dziwnego, że jest ono solą w oczach przeciwników katolicyzmu w Polsce :-) Niebagatelną rolę pełnią tez internetowe kazania (kultowy wręcz ks. Pawlukiewicz, tylko jeden Pan Bóg wie ilu młodych przyciągnął on do kościoła).
Bardzo ładny kolor ścian w tym pokoju, widać dobry smak w urządzaniu wnętrz,warte skopiowania. Rozmowa ujawnia jak wiele zmieniło sie w kościele, ci nauczający zaskoczeni że uczniowie zostawili nauczycieli i wolą swoje rozeznawanie. Ostatnie proboszczowskie podsumowanie dotyczy każdego katolika, ilu ludzi zniechęciłem do wiary przez brak powściągliwości w słowie czy emocjach zanim zrozumiałem że droga pokory i cierpliwości jest bardziej ewangeliczna.
Dobrze, że jest radio Maryja? A zarzut o antysemityźmie, braku ekumenizmu, tworzenie partii już w 2001 roku? Przypominam, że LPR Giertycha było" partią" Tadeusza Rydzyka, braku obiektywizmu, tworzenie sekty?
Bardzo ciekawy wątek współpracy władzy lokalnej "komunistycznej" z kościołem. To wszystko nie było takie proste, jak uczymy się w szkole. Szczególnie ciekawa jest rola KOR-u, który jest kreowany na obrońców uciśnionych i demokracji, a tak w rzeczywistości to działacze trockistowscy z Michnikiem i Kuroniem na czele.
Szkoda że 500+ jest na kredyt. Zadłużenie przez rządy PiS wzrosło o 1/3 (było 1000mld jest 1500mld). Kto to będzie spłacał? Nasze wnuki nie wiem czy dadzą radę. Ale kogo to obchodzi liczy się wladza. Można by pomóc ludziom obniżając podatki, zmniejszając obciążenia fiskalne (i związane z nimi obciążenia pensjami urzędników itp.). Tylko wtedy nie można powiedzieć że rząd dał
Dokładnie i smuci, że księża tego nie widzą tylko brną w socjalizm jak w prawdę objawiona, a socjalizm przyniósł ludziom najwięcej zła pod płaszczykiem miłosierdzia
Lal, co za altruizm! Swietszy od papieza, przejmuje sie pra-pra--wnukami! Skoro tak daleko twoja dobroc wybiega w przyszlosc, to az nie moge sobie wyobrazic ile dobra czynisz tu i teraz? Pewno tkwisz w ciaglym szpagacie miedzy Caritasem, misja w Ugandzie i PCK w Syrii? Santo Subito!
@@differentperspective2340 a co to ma wspólnego z tematem? Chciałbym swoim dzieciom i moim innym potomkom zostawić kraj w jak najlepszym stanie. Ale skoro to dla Ciebie takie ważne to pomagam jako wolontariusz w fundacji pomocowej dla bezdomnych (staramy się ich z bezdomności wyciągnąć). Jak byłem młodszy pomagałem w hospicjum dla dzieci. I co teraz? Wystarczająco dużo czy może za mało żeby krytykować źle rozwiązania rządu?
@@rosekdr zle bo...? Tylko blagam nie pisz konfederacja... Wyglada na to ze ciebie stac na 'zostawienie dziecom kraju', ale moze dzieci skorzystalyby bardziej gdyby ojciec nie byl egoista i pokazal ze pomoc slabszym, rowniez finansowa, jest wazniejsza niz populizmy od konfederacji.
@Different Perspective jaka konfederacja? Widzę jakaś obsesje... I nie wiem coś się tak uczepił tego że nie pokazuje swoim dzieciom pomocy słabszym? Chyba to już wyjaśniliśmy? Egoizm to pokazujesz Ty bo liczy się dla Ciebie tylko tu i teraz. My już płacimy 40% podatku od pensji (liczac ukryte koszty) a Polska się wyludnia? Do tego VAT akcyzy itp. Ile Twoje dzieci czy wnuki będą musiały płacić żeby spłacać to wszystko? Dlaczego zła? Prosta sprawa. Po pierwsze dotyczy każdego czy zarabia miesięcznie 1000zł czy 1mln. Po drugie do obsługi tego programu trzeba urzędników, obsługi systemu informatycznego, obsługi bankowej do wypłat jak sądzisz że to wszystko jest za darmo to się grubo mylisz. Gdyby nie to można by ludziom zostawić więcej pieniędzy. Kolejna sprawa w związku ze jest to finansowane długiem to musimy doliczyć koszty obsługi tego długu. To kolejne pieniądze przejadanie przez system. A jak by można było to rozwiązać? Chociażby wprowadzeniem ulgi podatkowej liczonej od liczby dzieci (nawet zakładając dopłatę dla osób których podatek nie wyniesie tych 500zl). Tylko tak jak pisałem wtedy nie można powiedzieć że rząd coś daje.
Bardzo ciekawy wywiad. Dziękuję za szczerość księdza przede wszystkim odnośnie katechezy w szkole. Uczylam religii na różnych poziomach. Najtrudniej było w gimnazjum.....orka na ugorze...
Kiedyś kościoł walczył z socjalizmem a teraz są księża co otwarcie mówią że socjalizm jest dobry, pomijając całą wiedzę ekonomiczną i inflacji itp. Wolny rynek okazuje się że nie jest czymś dobrym dla kraju, ciekawe. Czas pokaże.
@@hrabia_von_szlafrok To, że kościół nie popiera komunizmu to jasne. Ale kościół patrzy też pozytywnie na wolny rynek. Temu ksiedzy brakuje wiedzy ekonomicznej jakie ubezpieczenia socjalne wpływają dobrze na państwo a jakie są szkodliwe.
Podobnie jak Pan Marek proponuję rozmowę z kimś z Radia Maryja, choć wolałbym, żeby (w takim i w większości odcinków tej serii) był to ktoś młody. Osoby takie częściej znają szerszy kontekst sporów, którymi wielu z nas żyje. Może rozważyłby Pan dość aktywną na Twitterze Zuzannę Dąbrowską? Co do 500+ to znam dwóch polskich prezbiterów przeciwnych temu programowi. Nie będę może już podawał kolejnych nazwisk, jednak też do ewentualnego rozważenia pozostawiam pomysł rozmowy z takimi osobami w tej serii.
Pandemia pokazała jakich mamy księży... 🤦♀️ Ciepłe kapcie na stopach, zamknięci w kościołach, nie dają nadziei a wręcz ją odbieraja... A teraz psioczą bo ludzie nie chodzą. Sami sobie strzelili w kolano i nawet tego nie poczuli...
Tak, to istotny rok dla niektórych . Patrząc w przyszłość nadal są jeszcze cele do zrealizowania .Pojawiają się też pytania, czy wystarczy-odwagi, zdrowia i wytrwałości.
Osobiście uważam że Państwo nie powinno się opiekować obywatelem. Niech mu poprostu nie zabiera za dużo. Podatek 10%. Prywatna opieka medyczna, bez haraczu dla Zusu z którego mało co jest. Bez miliona podatków. Ale musiałoby nie być korupcji na politycznych stołkach, a większość do polityki idzie właśnie po to. Co do Radia Maryja to już niejeden udowodnił że Ojciec Tadeusz jest np. właścicielem kopalni... Ma swoje biznesy. Niech to robi spoko, ale nie jako Ksiądz, osoba duchowna.
Nie jestem słuchaczem Radia Maryja, ale nie jestem przeciwnikiem. Jestem za tym aby była rozmowa z kimś z Radia Maryja. Proponuję księdza Chacińskiego, ks. Glasa, ks. Chmielewskiego,kapłana z Bractwa Piusa X. Jakiegoś katechetę/katechetkę, może organistę i kościelnego
Całą rozmowę można streścić jednym zdaniem: "wszyscy w Kościele powinni mieć jedne poglądy polityczne i głosować na PiS" ... Mam nadzieję, że takiego Kościoła o jakim mówi ten ksiądz będzie jednak jak najmniej
Proszę Księdza, absolutnie zgadzam się z Księdza opinią dotyczącą nauki religii w szkole, pomysł zgoła szkodliwy i niepotrzebny, stawiający wiarę w Pan Jezusa na równi przepraszam, ale... z wiedzą o funkcjach logarytmicznych czy reakcjach chemicznych. Moim zdaniem religia w szkole utrudnia zachwyt Kościołem, Chrystusem, praktycznie uniemożliwia "czynienie uczniów" czyli głoszenie Ewangelii. Bardzo trudny dla katechetów, choć także - przypuszczam - dla uczniów.
A czy to ważne czy to kościół katolicki,prawosławny czy tez inny protestancki, problemy zawsze z nimi będą bo zaprzeczają temu co w Biblii jest zapisane,czyli tak jakby kościoły pisane na podstawie powieści Biblii. Każdy wybral z Pisma Świętego to co mu najbardziej wygodne,więc skad zaskoczenie ze sie to wszystko wali?
Jeśli dobrze zrozumiałam to w księdza parafii adoracja jest tylko 2 razy w miesiącu. To dużo za mało. Powinnam być codziennie albo ze 3razy w tygodniu po Mszy
Dużo przemyśleń trafnych, jednak nie ze wszystkimi się zgadzam. Ale słabo jeśli chodzi o wypowiedzi o polityce... teraz jest dobrze? Abstrachując od spraw społecznych, nie pamiętam tak złych czasów. Skupiając się tylko na kwestiach finansowych - nie ma TYGODNIA bez nowych podwyżek i podatków. Takiej drożyzny jak jest teraz, nie pamiętam w ciągu całego mojego życia. Galopująca inflacja, afery i nepotyzm partii rządzącej... Na pewno nie jest dobrze. Niestety nie ma porządnej alternatywy w polskiej polityce... Co do radia Maryja - zgoda, jeśli chodzi o możliwość modlitwy, zwłaszcza dla osób starszych, ale uwikłania polityczne, osoba Ojca Dyrektora i kontrowersje związane z finansami mnie odpychają. A tak poza tym... medium katolickie, mające ogromne dotacje - czy słyszał ktokolwiek, żeby radio Maryja zamiast zbierać pieniądze, pomogło materialnie komuś w potrzebie? Ja niestety slyszałam o dwóch przypadkach wręcz odwrotnych... serio pytam, bez złośliwości.
Przykre jest też to, że są księża ("manager" lub "statystyk"), których najbardziej cieszy liczba ochrzczonych dzieci, przygotowanej do bierzmowania młodzieży, udzielonych ślubów itd. Oczywiście przystępowanie do sakramentów jest bardzo ważne. Jednak cudownie byłoby gdyby wszyscy księża "grali do jednej bramki". Jak wnioskuję z rozmowy ks. Wandas, np. przy okazji przyjmowania prośby o Chrzest ksiądz próbuje porozmawiać z rodzicami o ich wierze. Szkoda jednak, że znajdują się księża, którzy "słyną" z tego, że "pójdzie u nich szybko i o nic nie będą pytali". Tego typu sytuacje można znaleźć na forach różnych miast, gdzie zainteresowani sakramentem petenci proszą o polecenie takiego "bezproblemowego księdza".
Ma Pani w pewnym sensie rację, jednak uważam, że chrztu powinno się udzielać bez większych wymagań (jest on dla dziecka). Natomiast przystąpienie do I Komunii Św. powinno już być obwarowane konkretnymi wymogami.
Jak najbardziej zgadzam się z tym co Pani/Pan napisała/napisał. Dlatego w moim komentarzu nie ma wzmianki o tym, aby sakramentów nie udzielać. Mam po prostu na myśli, aby ksiądz "wykorzystał" to, że osoby zgłosiły się do kancelarii parafialnej do krótkiej rozmowy, która może być szansą na zasianie pewnego ziarna, z którego ma szansę wyrosnąć coś dobrego. Aby wierni nie przychodziło do kancelarii wyłącznie jak do urzędu, w którym "jak zapłacę odpowiednią kwotę pieniędzy to coś dostanę".
sluchajac ksiedza mam wrazenie, ze Kosciol w Polsce sam nie wie, czym chce byc. Czy chce byc wspolnota stricte religijna, czy elementem kultury i tradycji polskiej? Bo dwoma tymi zjawiskami nie mozna byc naraz. Jezeli Kosciol uwaza (skadinad slusznie), ze ze wzgledow historycznych ma szczegolne znaczenie w zyciu panstwa i narodu (i z tego wywodzi konkordat i swoja szczegolna role w Panstwie), to powinien byc inkluzywny i np udzielac slubow wszystkim, bo katolicki slub jest elementem kultury i tradycji polskiej. ale w takim razie Kosciol nie moze uznawac sie za wspolnote wyznaniowa i akceptowac tylko tych, ktorzy wierza i zyja zgodnie z zasadami wiary katolickiej, bo wiary nie mozna zadekretowac i nie jest ona elementem tradycji, ale kwestia indywidualna, duchowa.
A może po prostu ma mózg i to jest już wesołe i nie ogląda niemieckich mediów, które w Polsce stanowią ok. 75% całego rynku medialnego. A wie Pan, ile i dlaczego jest mediów obcego kapitału w Niemczech? 0%! Miłego rozmyślania dlaczego
@@fabrefacta oczywiście jest Pan w błędzie. Obce media (nie koniecznie niemieckie) stanowią ponad 90% a ja przestałem oglądać telewizję półtora roku temu z takiego powodu, że tam nie mówią prawdy. Tak samo Onet czy wp - już około 10 lat nie włączam. Te media robią z ludzi niewolników strachu.
@@danielo806 Ale ja mówiłam o niemieckich. Zatem gdzie błąd? Jestem logikiem, wie Pan. Akurat na jakość myślenia zwracam uwagę. Fakt, że przestał Pan to oglądać, nie zmienia faktu, że prowadzi Pan retorykę w iście niemieckim stylu. Chociaż tyle dobrze, że więcej w szambie kąpieli Pan nie uświadcza. Pozdrawiam serdecznie PS onet, wp są niemieckie
"Proste sprawy: przejmowaliśmy jakieś budynki, nie chcę wchodzić w szczególy[...]" Z wkładką mięsną czy bez? Może zamiast do urzędnika trzeba było to załatwiać z jakimś konsekrowanym czyścicelem kamienic?
Podziekowania dla Ksiedza Proboszcza za wierną długoletnią służbę. Za rozmowę też, głównie za szczerość. Daje obraz zapracowanego gospodarza, któremu brak czasu na poszerzanie horyzontów. Chwali Ojca Dyrektora, przy którym średnio wyrobionemu katolikowi uszy wiedną. Niestosowne zachowania nagminne na antenie nie robią już na nikim wrażenia. Politycy z partii Łaska i Miłosierdzie mają u poczciwego Księdza jak widać pełny kredyt zaufania. Może z racji nazwy.
Sterczewski nie "brykałby" na granicy gdyby zorganizowano pomoc dla ludzi. Tam jest miejsce odważnego posła a nie w jakimś majestacie poselskim, którym się wielu zasłania. Czuję się ogromnie zawiedziona tym, że nie mówi się o uchodźcach, o śmierciach na granicy. Powinno się w kościele mieć odwagę mówienia po imieniu i wprost. Co do radia to ziało nienawiścią i to nie jest zgodne z nauką kościoła. Do tego zbratało się z polityką. A czy to jest zgodne z nauką kościoła ? Nikt nie poluje na zdjęcia - politycy są tam codziennie. Takie poglądy jakie przedstawia ksiądz przyczynią się do upadku kościoła.
Dziękuję ks. Zygmuntowi Wandasowi za rozmowę. Jestem wdzięczny za poświęcony czas i refleksje. Dziękuję także moim Patronom, Wspierającym i Darczyńcom, dzięki którym mogę tworzyć cykl o Jedności Kościoła. Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć moją pracę to można to zrobić na kilka sposobów:
👉 przez wciśnięcie czerwonego przycisku "Subskrybuj" pod filmem
👉 komentowanie, wciskanie łapek w górę, udostępnianie filmu
👉 wsparcie materialne przez Patronite, przycisk "Wesprzyj" czy darowizny (szczegóły w opisie pod filmem)
Po Pandemii?? Hehehe dobry zart przecież ta cała pandemia trwa...
Wszyscy sie zgodzili. Prorok czy co ? :D
Czy możesz odnieś się do kanału Piotr skurzyński
Dziękuję za rozmowę z bardzo sympatycznym i zaangażowanym księdzem :)
A gdzie te zaangażowanie? TVN zły, wszyscy źli, tylko my dobrzy. Z takim podejściem to się daleko nie zajedzie.
@bodnar1991 a moze tvn dobry? Dzis wiekszosc swiata to plac zabaw szatana
@@bednar1991 to było słowo zaangażowany,
nie było powiedziane w co
i jak
@@wildresin6292 widać, że ktoś tu w omnipotencję szatana wierzy zamiast Chrystusa,
@bodnar1991 czasy ostateczne to poki ponownie Jezus nie przyjdzie to czasy kiedy szatan mysli ze wygral. Poczytaj troche.
Panie Tomku, jeszcze raz: dziękuję. Dobrą robotę Pan robi 🙂
Dziękuję za film👍niech Bóg błogosławi😍😁😇👍🙏
Bardzo mobilizującą rozmowa do pięknego, chrześcijańskiego życia.... szacun dla pięknego i odważnego kapłańskiego życia KS. Proboszcza. 💖🌹 Pozdrawiam serdecznie 👋💖
Społeczeństwo polskie mogło przez półtora wieku żyć pod trzema różnymi zaborami, a mimo to dzięki językowi, literaturze i wspólnocie religijnej mogło nie tyle zachować, co właściwie dopiero kształtować swoją kulturową tożsamość. Podobnie po II wojnie światowej pozbawione naturalnych elit społeczeństwo polskie mogło przez kilkadziesiąt lat żyć w państwie formalnie komunistycznym, jego nowe, komunistyczne elity mogły prowadzić stałą indoktrynację z użyciem mediów, systemu oświaty i aparatu represji, a mimo to zachowało ono tożsamość ukształtowaną w dwudziestoleciu międzywojennym i chrześcijański system wartości utrwalany przez Kościół katolicki, co z kolei umożliwiło odrodzenie wspólnoty w okresie pierwszej Solidarności.
Tymczasem po formalnej likwidacji systemu komunistycznego wystarczyło kilkanaście lat spędzonych w warunkach neokomunistycznego wolnościowego chaosu, by teoretycznie chrześcijańsko - demokratyczne społeczeństwo zostało w znacznej mierze skorumpowane, zatomizowane, skłócone i sprowadzone do poziomu widowni antycznego cyrku. Smutne.
Szacun za rzeczowy komentarz !
@@jakubs2535 Pierwsza Solidarność była antykomunistyczna. Polecam poczytać na czym polega komunizm bo jak widać tego Pan nie rozumie. Polskie społeczeństwo było sprowadzone do roli roboczego bydła okradanego z owoców swojej pracy, natomiast Polska była sprowadzona do roli państwa typu kolonialnego.
Ja tylko przypomnę, że przed II wojna światowa Polska nie była jednolitą pod względem religijny i narodowościowym.
@@joannac.s owszem nie była ale większość religijną stanowili katolicy
@@jakubs2535 Przede wszystkim Solidarność nie była jednolicie "kościelna". W opozycji byli ateiści.
No to może rozmowa z przedstawicielem Radia Maryja? Nie wiem czy "Ojciec Dyrektor" się zgodzi, ale jakbym usłyszał Tomka Samolyka jako gościa Rozmów Niedokończonych w ramach cyklu rozmów o jedności kościoła to byłby hit! Takie 2w1 - z korzyścią dla słuchaczy RM jak i dla widzów Tomka, chociaż pewnie niektórzy (w tym ja) się pokrywają :)
Aha. Świetna rozmowa.
Nie rozumiem czemu ten tytuł w cudzysłowie Pan napisał.
Dobra propozycja, zwłaszcza, że wg mnie poglądy Tomasza na Radio Maryja bywają krzywdzące.
@@henryksala2185 to jakie on ma te poglądy? Z cyklu "ja się wstydzę przyznać że to moi ludzie"?
Jak zwykle najwyzsza klasa i przeciekawe wypowiedzi i mysli.
Dziekujemy :)
Jest to najlepsza rozmowa ze wszystkich co były do tej pory. Normalny ksiądz, z parafii. Bardzo dziękuję za to.
Uważam, że przeżyła się już jednostka organizacyjna kościoła jaką jest parafia. Szczególnie w dużych miastach. Zbudowana jest na założeniu, że samo bliskie zamieszkiwanie stwarza między ludźmi jakąś więź i wspólne interesy. A tu dziś zdecydowanie więcej naszej życiowej aktywności związana jest z miejscem pracy, które bywa odległe od miejsca zamieszkania. Niedziel i świąt też nie spędza się w swoim mieszkaniu, ale na wyjazdach choćby na działkę, jednak poza teren parafii. W "parafii" często się tylko śpi i kompletnie nie zna się ludzi zamieszkujących obok. Uczestnictwo w tej samej liturgii nie stwarza jakiejkolwiek więzi między nieznajomymi, dlatego wiele osób wybiera wspólnoty, ponieważ tam można poznać ludzi i potem wspólnie modlić się (albo na odwrót). Jednak niekoniecznie są to wspólnoty z terenu parafii. Spowiednika też szuka się tak, aby na co dzień się z nim nie spotykać, gdyż jest to krępujące. Z tego powodu nie zgadzam się z Księdzem, że jedność kościoła znajdzie się w wydarzeniach liturgicznych w swoich parafiach. Jeśli w moim "pierwszym domu" prawie nie bywam, to też nie nęci mnie aktywność w miejscowej parafii i nie stanie się ona moim drugim domem. Parafie zabija dzisiejsza mobilność ludzi.
Dobra rozmowa. Dla mnie, główne wnioski to większe zaangażowanie w sprawy życia duchowego i relacji międzyludzkich w parafiach obu stron, zarówno księży jak i nas, wiernych. Ksiądz to nie zawód ale powołanie, a my nie powinniśmy przychodzić do parafii jak do restauracji: zamawiam, zjadam, wychodzę i do następnego razu. Parafia powinna być naszym drugim domem.
Bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję panie Tomku za tą rozmowę. Niezwykła mądrość ks. proboszcza i doświadczenie życiowe.
Ciekawa rozmowa i świetny człowiek. Zadałbym tylko jedno pytanie: czy coś stoi na przeszkodzie aby, np. raz w miesiącu, organizować dodatkowo, oprócz szkoły, katechezę przy kościele?
Ciekawe pytanie :) I pomysł.
Nic nie stoi na przeszkodzie. Zapraszamy do Szczecina. Katecheza we wtorki o 19. Salezjanie Gumieńce.
Misjonarze Saletyni w Dębowcu k. Jasła organizują już od kilku dobrych lat 😊
myślę, że głównie rodzice.. hhh.. większość się jednak religią w szkołach zasłania żeby nie musieć z dzieciakiem tematu poruszać.. Plus przecie dzieciak sam w tym kościele (przy..) siedział nie będzie.. Plus dobrze by było, żeby taka grupka chętnych zajęła się organizowaniem tego zamiast zawalać proboszcza dodatkową robotą.. Moim zdaniem uczestników takich zajęć ksiądz z marszu mógłby z religi w szkole zwalniać.. Edukację domową można prowadzić z części przedmiotów jeżeli ktoś ma drektora z którym da się dogadać...
U mnie w parafii część katechezy została na stałe przeniesiona do parafii. I dzieciaki chętniej chodzą niż w szkole. A mowa o Warszawie.
Ja w Korei mieszkam.. tutej nie ma religii w szkołach i już drugie dziecko wysyłam do komuni.. przygotowania są przez katechetów po mszy niedzielnej.. (teraz specjalnie na sobotę przesunęli żeby wszystko się zgadzało z obostrzeniami..). Troszkę mnie to burzyło początkowo, że rodzice też muszą w tym brać udział.. a konkretnie przerabiają ten sam materiał tylko z tygodniowym wyprzedzeniem i mają zadanie w tygodniu przygotować dzieci do ich zajęć.. To nie była wiadomość radosna na początku (trzeba się troszku poświęcić), ale z perspektywy czasu słusznie.. Ostatecznie to rodzic przekazuje wiarę.. a i nie jednemu rodzicowi taka powtórka by się przydała..
Arigato😊
@@przyjacielsen Toć to po japońsku.
@@przyjacielsen to chyba po japońsku..
Tomku, bardzo było mi miło wysłuchać wywiadu zwłaszcza, że dobrze znane mi są okolice Ostrowca i Jadachów. Wszystko jest tak jak mówi ks. Zygmunt - te dwa miejsca geograficznie dzieli tylko Wisła, zaś "mentalnościowo" momentami Himalaje :) Specyficzny to region Polski, trudny, na co Bóg odpowiadał wieloma świętymi powołaniami... tak to widzę :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! :)
Może kiedyś będzie wywiad z ks. Chacińskim z Deus Vult albo ks. Bańką ze Szkoły Akwinaty?
Popieram. Koniecznie!
ks Piotr Glas, Dawid Mysior.
Też jestem za!! Ks. Michał byłby świetnym i jakże ciekawym rozmówcą!
Mam takie wrażenie, że chyba się nie doczekamy. Jeśli mieliby być zaproszeni to już dawno by byli.
@@jankowalski4283 Dawid Mysior to nie ksiądz 😁
Bardzo mi się podoba trzeźwe spojrzenie na kwestię katechezy szkolnej.
Wreszcie prawdziwy ksiądz, taki jakiego lubię. bo już się bałem, że będzie kolejny "fajny" nowoczesny ksiądz typu Lemański lub o. Kramer ,którzy obecnie są lansowani przez media głównego nurtu.
Ks Lemanski i o.Kramer są wspaniałymi księżmi, jest ich więcej, Chwała Panu.
@@emiliaforysiak3429 tak wspanialy jest ks. Lemański, ze na swoim koncie facebookowym stworzył miejsce, ze sobie pohejtuje, udostępni fejki i czasem tylko doda coś wartosciowego. Co do ks. Kramera tez kilka rzeczy moglabym napisać. Ja przynajmniej mam inne wyobrażenie wspaniałego księdza.
Widziałam Lemanskiego w Jedwabnym w Jarmulce.Mam mieszane uczucia...
Lemanski to ubek
@@emiliaforysiak3429 zwłaszcza ks. Lemański jest zaangażowany politycznie w stopniu, jaki nie powinien być udziałem księdza.
Myślę, że ten skądinąd sympatyczny ksiądz jest typowym przedstawicielem swojego pokolenia duchowieństwa. Osobiście uważam, że w jego rozumowaniu w sprawach społecznych jest sporo uproszczeń.
Świetny pomysł, doskonała rozmowa!
Panie Tomaszu może zrobi Pan film o Ruchu Światło-Życie i ks. Blachnickim? Oaza jest niezwykle istotnym programem formacyjnym w Polsce, ks. Blachnicki miał ogromne plany, które realizował. Myślę, że to wartościowy temat
Bardzo dobry pomysł.
Diecezjalny Moderator Ruchu Światło-Życie diecezji siedleckiej Ks. Duszek byłby świetnym rozmówcą w tej kwestii ;)
@@kacper4150 Ks. Błachnicki zorganizował Krucjatę Wstrzemięźliwości, angażującą ok tysiąc kapłanów katolickich i ponad 100 tysięcy ludzi świeckich. Została ona zablokowana przez komunistyczne władze, którym zależało na rozpitym, zniewolonym narodzie.Czy podobny projekt (tylko szerszy bo teraz ludzie są uzależnieni od nowych rzeczy) jest kontynuowany?
Z tego co wiem to Krucjata Wyzowlenia Człowieka trwa nadal, ale szczegółów nie znam
@@kacper4150 krucjata dalej trwa. Na bodajże 2 stopniu onż jest obowiązkowa na rok :)
Dziękuję. Przepiękna rozmowa.
Normalny, tresciwy i nie hate-owy komentarz, szanuje 👍🏻
Drogi Panie Samołyk, RM zaczęłam słuchać, gdy miałam chyba tyle lat, co Pan teraz - czyli nie byłam taka znowu stara. RM pomogło mi w wychowaniu moich siedmiorga dzieci na normalnych katolików.
RM zaczalem sluchac w okolicach 20 roku zycia. Podobalo mi sie to, ze byla/jest to stacja opozycyjna wobec mainstreamowych mediów mówiacych jednym głosem, powtarzających te samą propagandę.
@@jankowalski4283 Teraz RM już nie jest stacją opozycyjną.
@@MusicJayPe Wbrew pozorom nie jest prorządowe, patrz przypomnienie słów Prezesa o akcyzie, czy wcześniej sprzeciw wobec 5 dla zwierząt
1:05:00 - ja tk mialem z Macierewiczem, raz przypadkowo uslyszalem jakis wywiad, i zamiast 'oszoloma' 'wariata' 'plujacego nienawiscia', uslyszalem czlowieka niezwykle inteligentnego, kulturalnego i charyzmatycznego.
Nie wiem jak odbywa sie dzisiaj katecheza ale mam w pamieci slowa ks.Dolindo Ruotolo ,, Czemu nikt nie nauczyl mnie kochac Jezusa? wyklepuje katechizm na pamiec jak papuga nie rozmumiejac ani slowa.rozaniec odmawiam mechanicznie ,wszystko automatyczna formacja bez serca bez ducha '' Daje do myslenia pomimo ze ta jego refleksja z przed 100 lat
Dyskurs bardzo ciekawy!
Dziękuję!🌞
Ale świetna rozmowa!
Dziękuję za rozmowę i jeszcze poproszę o rozmowę jeszcze z ojcem Gniadkiem. Warto pokazać, że można łączyć poglądy wolnościowe z pomocą biednym i Kościołem.
Czy można łączyć rolę bioterrorysty, zarażającego ludzi chorobą, z rolą lekarza, który tym ludziom potem "pomaga" złagodzić jej objawy?
Super, dziekujemy :)
Panie Tomku! Świetny pomysł na rozmowę! Ciekawa i wartościowa! Pozdrawiam!
Ja z kolei osobiście mam ambiwalentny stosunek do RM i TV Trwam. Bo z jednej strony stworzyli społeczność na odległość na długo jeszcze przed mediami społecznościowymi , bardzo dobra jest wspólna modlitwa różańcowa , brewiarz, godzinki a sam często słucham audycji Czas Wzrastania i sam raz zadzwoniłem kiedy miałem wiedzę na dany temat. Zaś to co mi się absolutnie nie podoba to jest właśnie to łaszenie się do wiadomej partii i często o. Dyrektor spycha chociażby problem pedofilii do ''ataku na Kościół'' i kiedy wyżej wymieniony redemptorysta bronił machlojek Sławojki Flaszki i abp. Marka J. dla którego ważniejszy jest Wódz Naczelny od Papy to i obrona patologii we własnym środowisku to się włos jeży na głowie :/ Do tego na TV Trwam leciały programy podważające teorię ewolucji - amerykańskiej produkcji od jakiś protestanckich ''Jesus Freaks'' co ewidentnie jest niezgodne z oficjalnym stanowiskiem Kościoła w sprawie ewolucji bo co najmniej trzech papieży nie miało żadnych zastrzeżeń. Do tego totalna tandeta w postaci animacji z lektorem ( co kłuje w uszy i jest przeżytkiem lat 90 i zaliczam to śmiało do tzw. katolipy) - a ŚJ swoje ''ewangelizacyjne'' animacje mają z dubbingiem mimo iż są mniej liczni (!) - ja mógłbym nawet za 100 zł wystąpić w jednej z ról - czy trudno tak naprawdę wziąć kilku studentów z WSKiM by to zrobili? Możliwości techniczne to nie jest żadna wymówka bo można zrobić całkiem niezły dubbing bez jakiegoś super wypasionego studia bo wystarczy grupka zapaleńców- np. spójrzcie na takie coś jak Pawlikowe Fanduby gdzie ładnie dubbingują śmieszno-głupie animacje.
Tez mam mocno mieszane uczucia, co do radia Maryja i tv trwam.
To jest właśnie smutne, gdy księża zabierają głos w sprawach ekonomicznych, na ekonomii się nie znając (mimo iż może mają dobrą wolę i faktycznie wierzą w to co mówią), przez co legitymizują istnienie obecnej patologii w polityce. Choroba czerwonych oczu, stan zaawansowany.
Dobrze że taki analityk jest w Polsce który rozumie każdy schemat polityki ekonomi itp bo jak krytykować to trza się znać no nie prawda
1:12:27 Nie zdziwiła mnie większa poczytność "Niedzieli" nad GN.
Oglądnołem do połowy...drugą postaram się obejrzeć w najbliższym czasie. Sympatyczny starszy ksiądz proboszcz u schyłku swojej posługi...bardzo przypomina mi mojego. Tematy to gdzie był na parafi, co budował, co remontował, ilu wiernych w kościele, zabytkowe ogrodzenie, dom parafialny, pielgrzymki zamorskie no i wikarzy którzy by tylko patrzyli zwiać z parafi. Taki administrator dóbr który mimo, że wie, iż ta duchowa strona jest ważna mówi jedynie o tej materialnej. Czy to zły człowiek...pewnie nie, mam jednak wrażenie, że on niesie ludziom Chrystusa ale nie bardzo o tym chce mówić, ciekawsze są pielgrzymki i remonty. No i jak ma człowiek do takiego księdza przyjść z życiowymi rosterkami jak on prędzej by Ci poradził gdzie tani cement mają albo gdzie na wakacje. Może to Ci księża minonej epoki...ale chyba nie. Przyjdzie jego następca i zajmie się płotami, domem parafialnym i wyjazdami pielgrzymkowymi. Mimo, że warstwa administracyjna jest ważna to ona psuje księży...tym chyba powinni się zajmować w ograniczonym stopniu jak ma to miejsce np. w Austrii - tam tymi rzeczami zawiaduje rada parafialna.
Ten system jest chyba do zmiany. W świecie fachowców występuje już dawno ścisła specjalizacja...niech więc specjaliści od duszpasterstwa przestaną zajmować się zarządzaniem majątkiem.
Kto wie czy to nie racja. W praktyce proboszczem może być osoba świecka. To nie jest funkcja powiązana ze stanem kapłańskim. We Francji są zdaje się kobiety proboszczowie. Świeckie.
@@jakubs2535 Po pierwsze nie wszędzie i nie wszystkich. To jak wygląda kościół na zazachodzie wiemy. Tam pewne zjawiska już zaszły które u nas dopiero zachodzą albo będą zachodzić. Oni się zorientowali, że finanse parafi może ogarniać świedzki ekonom ale już do konfesjonału nie usiądzie. Tam była to konieczność bo brakowało księży-u nas póki co tak źle jeszcze nie jest. Może jest więc co jeszcze ratować, rozpoznać nowe realia, przegrupować się i działać. Za kilka lat możemy mieć kilka starszych pań w kościele jak ma to miejsce u zachodnich sąsiadów. Druga sprawa to ciągle niektórzy narzekają na papieża Franciszka. Albo się jest katolikiem i wierzy się w to, iż to Duch św. wskazał na najodpowiedniejszą osobę na obecne czasy albo się zaczyna tworzyć jakąś enklawę co do której niema pewności czy jeszcze jest w obrębie Kościoła.
@@jakubs2535 Ja nie wiem za bardzo co znaczy lewaczenie. To pojęcie u każdego znaczy coś innego. Może byś zdefiniował co ono znaczy dla Ciebie? Które to poglądy Papieża są dla Ciebie nie do przyjęcia? Napisz coś bardziej konkretnie bo na ogólnikach to możemy się tylko poobrażać i rozejść w gniewie, na pewno nie dogadać. Wiarę mamy niezmienną a tradycja choć ważna i cenna nie jest raczej dogmatem wiary. Pewne zwyczaje i formy ulegały zmianie i pewnie będą ulegać. Sobory często zmieniały różne kwestie ale zasadniczo ciągle to ten sam Kościół Katolicki.
@@bnc1983 Wprowadzając do świątyni bożka Pachamamy jawnie złamał I przykazanie! Wystarczy, czy jeszcze za mało?
@@RysTom46 A coś poważnego? Bo rozumiem, że Papież Franciszek ma "Matkę Ziemię" w kaplicy i modli się do niej co rano? Jakieś dowody czczenia pogańskich bożków? Bo myślę, że Papież pochodzący z Ameryki Południowej chyba lepiej się orientuje co jest czym. Nie wiem czy dobrze wyczuwam klimat w którym funkcjonuje głowa moich oponentów ale mam wrażenie, iż to zwolennicy Mszy Trydenckiej. Dobrze trafiłem??
Dzięki za dodanie na Spotify 💪
Co do wątku, że nie mówimy tego co mamy na myśli tylko do tego co wypada co powinniśmy powiedzieć odnoszę wrażenie, że wynika to z tego, iż nie potrafimy spokojnie powiedzieć "ok, mam inne zdanie szanuję, twoje odmienne poglądy, nie zgadzam się z nimi, ale cały czas możemy być przyjaciółmi", na siłę musimy rozgraniczać ten z nami, bo opowiada się za wariantem X ten przeciwko bo opowiada się za wariantem Y, staramy się na siłę przekonać do swoich racji, zamiast zaakceptować, że ktoś po prostu myśli inaczej.
Zyskał ks. Proboszcz moja sympatie zwłaszcza za tego Zająca ściganego po łące. Pozdrawiam serdecznie.
Szczęść Boże!
Pozdrowienia ze Stalowej Woli dla Czcigodnego Księdza Proboszcza i Autora wywiadu!
Ja pochodzę z Ostrowca Świętokrzyskiego... Sanktuarium Miłosierdzia Bożego też jakis czas było mi bardzooo bliskie ;)) Ale rzeczywiście jest tak jak mówi Ksiądz Proboszcz, po jednej stronie Wisły - tej podkarpackiej- ludzie jacyś bardziej ludzcy i pobozniejsi a po byłej mojej- ostrowieckiej - duzooo mniej...Nawet kapłani ci z większym zapałem często przez wiele lat byli wysyłani na Podkarpacie ...chociaż oczywiście zdarzały się wyjątki i dzieki temu w Ostrowcu też nie jest i nie było tak źle ;) W latach mojej wczesnej dorosłości/ lat młodzieńczych właśnie w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego gromadziła się znaczna część młodych ludzi na oazie ;)))
Fantastyczna rozmowa, gość wspaniały I inspirujący. Panie Tomaszu, a Pana namawiam di nazywania rzeczy po imieniu. Wiem, Pan chce dać przestrzeń gościom, ale dla nas widzów także jest ważne Pana jasne zdanie.
Super ksiądz, oby było takich księży jak najwięcej.
Dziękuję Ci Tomku za ten cykl. Bardzo ciekawy
Bardzo fajna rozmowa, choć pewnie z księdzem Wandasem bym się w większości spraw pewnie nie zgodził; dobrze, że są jeszcze duchowni, którzy rzeczowo i spokojnie próbują wykładać swoje racje, z szacunkiem dla rozmówcy i drugiej strony.
1:00:07 głosowanie na skrajną lewicę? Tez bym był przeciw, gdyby ksiądz mówił na kazaniu, ze kradzież/rabunek w podatkach i rozdawnictwo jest dobrem 🤯 jak w ogóle można tak myśleć. Państwu nie wolno się zajmować ludźmi. Od tego są samorządy, fundacje, kościoły, my prywatni ludzie. 500+, 25 emerytura, to rabunek każdego Polaka, który został okradziony przez PiS/PO.
Wspaniały facet! Mówię to jako agnostyk. Podzielam z nim poglądy na katechezę
W kwestiach społecznych (500+, finanse publiczne, socjalizm) kompletnie nie zgadzam się z księdzem proboszczem.
Jest też to zapewne powiązane z tym, że jednak będąc słuchaczem Radia Maryja, ma się 24h wtłaczaną do głowy propagndę pro-PIS.
Socjalizm nigdzie się nie udał, łącznie z tym z którego ksiądz proboszcz również się wywodzi.
Poza powyższymi kwestiami - jest to całkiem mądry kapłan w kwestiach materialnych, w kwestii duszpasterskiej ciężko powiedzieć, bo nic na ten temat nie było. Sądząc po intonacji wypowiedzi i kulturze wypowiedzi, nie przypadł by mi do gustu i "karmiłbym się" w sąsiedniej parafii.
Mam dokładnie takie spostrzeżenia jak Ty po tej rozmowie. Pozdrawiam
Świetny wywiad!!
Czemu tak rzadko są filmy z serii Ludzie Boga? :) fajnie by było jakbyś zdążył przed końcem świata porozmawiać ze wszystkimi, którzy mają być zaproszeni :)
To wikary nie podlega proboszczowi?
Słuchałem fragmentu o Radiu Maryja i ksiądz niestety bardzo, bardzo manipulacyjne odpowiedział na pytanie na temat radia, potwierdzając, w mojej opinii, powszechne zarzuty wobec RM.
Pan Tomasz zadał bardzo precyzyjne pytanie dot. stronniczości radia (wobec rządu), a dostał w skrócie następującą odpowiedź:
1) Owszem, to jest problem, trudny do wyważenia, ale ważniejsze jest samo to, że takie radio jest - radio uczy modlitwy itp. i dlatego jest pożyteczne (Wniosek: nie ważne, że może być stronnicze, skoro spełnia zadanie)
2) RM jest radiem wolnym, ma różne audycje, nie zawsze „po myśli szefa” (Wniosek: czyli w sumie nie jest stronniczym radiem, jest obiektywne i różnorodne)
3) RM musi trzymać z rządem, np. z powodu dotacji. (Wniosek: powiązania z rządem w zasadzie nie są problemem)
4) W sumie to w cale nie jest aż tak, bo tak twierdzą inni dziennikarze, zawsze można kogoś przyłapać na czymś (Wniosek: zarzuty wobec RM są tak naprawdę wykreowane przez media konkurencyjne w celu zniszczenia go i są nieprawdziwe)
5) RM stać na utrzymanie się bez pomocy rządu (Wniosek: już wcześniej ksiądz sugerował, że RM jest medium silnym (patrz przykład z tacą), my tak naprawdę od rządu nic nie potrzebujemy - może to rząd potrzebuje nas?)
Oj…oj…oj..
przecież RM, a glównie Szkoła Medialna jest dotowane przez każdy kolejny rząd, i rząd nie robi tu żadnej łaski bo dotowane sa wszystkie szkoły wyższe niepubliczne i akurat ta szkoła wcale nie najbardziej. Poza tym rzad dotuje różne fundacje od prawa do lewa, z tęczowymi fundacjami łącznie. Więc nie ma tu żadnej afery oprócz tego,że media tym manipulują podając jakby jedynie dotowany był Rydzyk, co jest dość naiwne dla każdego kto chociaż odrobine zna temat.
@@TheMalla3 no… dokładnie. I dlatego przytoczony przez księdza przykład jest właśnie tak absurdalny - Pan Tomasz zadając pytanie miał na myśli powiązania RM z rządem w szerszym kontekście: polityczne, ekonomiczne, światopoglądowe itp. Ksiądz, odpowiadając na to pytanie przykładem z dotacjami, daje w ten sposób odpowiedź zastępczą i nijak ustosunkowywuje się do zarzutu. Swoją drogą, to co przytaczałem już wcześniej, ksiądz sugeruje, że muszą być powiązania np. z powodu dotacji i odwraca tym uwagę od problemu zawartym w pytaniu
No właśnie, przyjemnie słuchało się tego księdza do czasu opowieści o RM. Szkoda, że nie widzi, że to młodych najbardziej odpycha od Kościoła - religijna obłuda rządzących i powiązanie z ojcem Rydzykiem.
Jeszcze jedno. To nie była wcale rozmowa tylko przemówienie.
Z tej dyskusji o katechezie brakuje mi argumentu o tym, że w szkole jest ona bardziej neutralna i zachęcająca osoby dalsze od kościoła. No nie wiem czy będzie tak jak za czasów młodości księdza proboszcza że poza świadkami Jehowy każde dziecko grzecznie bedzie kroczyc na katechezę do kościoła.
Niestety nie będzie. Warto pamiętać, że w czasach PRLu żyło pokolenie urodzone i ukształtowane w latach przedwojennych, które miało ogromny wpływ na stosunek dzieci/młodzieży do religii i kościoła.
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ dokładnie. Salki mogą spełniać rolę w małych wiejskich parafiach w podstawówkach. W liceach to pogorszy sprawę. Ja chodziłem do dużego LO. w Warszawie. Klasy miały prawie 40 osób. Nie wiem jak to sobie wyobrazić takie wycieczki.
@@kuba5966 Młodzież licealna sobie jakoś poradzi bo może sama iść na katechezę do salki przyparafialnej. Wiem, że część nie pójdzie, ale tu już rola koleżanek i kolegów, aby zachęcić...
Dzieci z klas wczesnoszkolnych (0-III) same nie pójdą. Jeśli rodzice/dziadkowie ich nie zaprowadzą to nie będą miały żadnej styczności z nauką Pana Jezusa...
Przyznam się szczerze, że zasadniczo podzielam pogląd księdza proboszcza, jednak biorę pod uwagę również to, że nie można tych dzieci zostawić samych sobie.
Ciekawi mnie, czy istnieje jeszcze katolickie harcerstwo. Kiedyś coś takiego było. Kościół musi starać się zaopiekować dziećmi i młodzieżą. Jeśli tego nie zrobi to zrobi to druga strona...
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ Co do młodzieży starszej to bardziej chodziło mi o to, że typowy licealista który jest trochę w "rozkroku" z Kościołem i po przyjęciu sakramentu Bierzmowania to jak on ma tę religię w szkole to jeszcze na nią pójdzie, a jak będzie musiał po lekcjach jechać kawałek do najbliższej parafii to powie sobie "walić to".
@@kuba5966 Rozumiem, pytanie: ile ta młodzież wynosi z takich lekcji religii, które przebiegają często w atmosferze zgrywy klasowych "gwiazd", uniemożliwiającej rzeczową dyskusję? W dwudziestoleciu międzywojennym takie lekcje wyglądały zupełnie inaczej, była większa dyscyplina, współpraca między szkołą, księdzem a rodzicami... A ocenie podlegała nie tylko wiedza, ale przede wszystkim zachowanie (nie tylko w czasie lekcji), uczestnictwo w mszy. Dzięki takiej "obróbce" polskie społeczeństwo w większości zdało egzamin w czasie wojennej zawieruchy i powojennej okupacji.
Katechezy dla młodzieży licealnej powinny odbywać się w niedzielę (przed Mszą).
Na pocieszenie powiem, że z reguły młodzież studencka jest już mniej "zbuntowana" i do Kościoła wraca, często dzięki zaangażowaniu duszpasterzy akademickich działających przy uczelniach wyższych. I tu jest bardzo ważne, aby księża mieli wstęp np do domów studenckich (akademików), gdzie chodzą po kolędzie. Ważne też aby organizujący tzw. wyjazdy studenckie wykładowcy zabierali młodzież do kościoła (oczywiście przymusu nie ma, idzie z wykładowcą ten, kto chce) na niedzielne msze... Wiem, że niektórzy wykładowcy tak robią. Część z tych wykładowców jest słuchaczami Radia Maryja. Nic więc dziwnego, że jest ono solą w oczach przeciwników katolicyzmu w Polsce :-)
Niebagatelną rolę pełnią tez internetowe kazania (kultowy wręcz ks. Pawlukiewicz, tylko jeden Pan Bóg wie ilu młodych przyciągnął on do kościoła).
Mam wątpliwości czy ksiądz powinien zaczynać dzień od włączenia radia...
Bardzo ładny kolor ścian w tym pokoju, widać dobry smak w urządzaniu wnętrz,warte skopiowania. Rozmowa ujawnia jak wiele zmieniło sie w kościele, ci nauczający zaskoczeni że uczniowie zostawili nauczycieli i wolą swoje rozeznawanie. Ostatnie proboszczowskie podsumowanie dotyczy każdego katolika, ilu ludzi zniechęciłem do wiary przez brak powściągliwości w słowie czy emocjach zanim zrozumiałem że droga pokory i cierpliwości jest bardziej ewangeliczna.
mądry ksiądz
Dobrze, że jest radio Maryja? A zarzut o antysemityźmie, braku ekumenizmu, tworzenie partii już w 2001 roku? Przypominam, że LPR Giertycha było" partią" Tadeusza Rydzyka, braku obiektywizmu, tworzenie sekty?
Na prawdę super rozmowa
Podstawową zasadą nauki Kościoła jest subsydiarność. A socjalizm jest potępiony przez Kościół...
Władze KK w Polsce zdają się być zachwycone socjalizmem.
Można prosić o konkretne dokumenty KK potępiające socjalizm?
Np. Encyklika Leona XIII O sekcie socjalistów, komunistów i nihilistów
@@marzenakrupinska8769 dziękuję
@@piotr-kedziora cała Katolicka Nauka Społeczna... Chociażby encykliki Rerum Novarum czy Quadragesimo anno.
:)
Wydawał się rozsądny, dopóki nie zaczął opowiadać jak to zbiera na tacę dla Radia Maryja...
Bardzo ciekawy wątek współpracy władzy lokalnej "komunistycznej" z kościołem. To wszystko nie było takie proste, jak uczymy się w szkole. Szczególnie ciekawa jest rola KOR-u, który jest kreowany na obrońców uciśnionych i demokracji, a tak w rzeczywistości to działacze trockistowscy z Michnikiem i Kuroniem na czele.
Pierwszy 😁
Rozmowa z osobą ze środodowiska Radia Maryja byłaby bardzo ciekawa aby rozwinąć ten temat.
To zdjęcie które stoi w tle chyba mówi wszystko
Widzisz co tam może dokładnie jest?
@@dominikgoos2575 Wydaje mi się, że to śp. państwo Kaczyńscy.
Szkoda że 500+ jest na kredyt. Zadłużenie przez rządy PiS wzrosło o 1/3 (było 1000mld jest 1500mld). Kto to będzie spłacał? Nasze wnuki nie wiem czy dadzą radę. Ale kogo to obchodzi liczy się wladza. Można by pomóc ludziom obniżając podatki, zmniejszając obciążenia fiskalne (i związane z nimi obciążenia pensjami urzędników itp.). Tylko wtedy nie można powiedzieć że rząd dał
Dokładnie i smuci, że księża tego nie widzą tylko brną w socjalizm jak w prawdę objawiona, a socjalizm przyniósł ludziom najwięcej zła pod płaszczykiem miłosierdzia
Lal, co za altruizm! Swietszy od papieza, przejmuje sie pra-pra--wnukami! Skoro tak daleko twoja dobroc wybiega w przyszlosc, to az nie moge sobie wyobrazic ile dobra czynisz tu i teraz? Pewno tkwisz w ciaglym szpagacie miedzy Caritasem, misja w Ugandzie i PCK w Syrii? Santo Subito!
@@differentperspective2340 a co to ma wspólnego z tematem? Chciałbym swoim dzieciom i moim innym potomkom zostawić kraj w jak najlepszym stanie. Ale skoro to dla Ciebie takie ważne to pomagam jako wolontariusz w fundacji pomocowej dla bezdomnych (staramy się ich z bezdomności wyciągnąć). Jak byłem młodszy pomagałem w hospicjum dla dzieci. I co teraz? Wystarczająco dużo czy może za mało żeby krytykować źle rozwiązania rządu?
@@rosekdr zle bo...? Tylko blagam nie pisz konfederacja...
Wyglada na to ze ciebie stac na 'zostawienie dziecom kraju', ale moze dzieci skorzystalyby bardziej gdyby ojciec nie byl egoista i pokazal ze pomoc slabszym, rowniez finansowa, jest wazniejsza niz populizmy od konfederacji.
@Different Perspective jaka konfederacja? Widzę jakaś obsesje... I nie wiem coś się tak uczepił tego że nie pokazuje swoim dzieciom pomocy słabszym? Chyba to już wyjaśniliśmy? Egoizm to pokazujesz Ty bo liczy się dla Ciebie tylko tu i teraz. My już płacimy 40% podatku od pensji (liczac ukryte koszty) a Polska się wyludnia? Do tego VAT akcyzy itp. Ile Twoje dzieci czy wnuki będą musiały płacić żeby spłacać to wszystko? Dlaczego zła? Prosta sprawa. Po pierwsze dotyczy każdego czy zarabia miesięcznie 1000zł czy 1mln. Po drugie do obsługi tego programu trzeba urzędników, obsługi systemu informatycznego, obsługi bankowej do wypłat jak sądzisz że to wszystko jest za darmo to się grubo mylisz. Gdyby nie to można by ludziom zostawić więcej pieniędzy. Kolejna sprawa w związku ze jest to finansowane długiem to musimy doliczyć koszty obsługi tego długu. To kolejne pieniądze przejadanie przez system. A jak by można było to rozwiązać? Chociażby wprowadzeniem ulgi podatkowej liczonej od liczby dzieci (nawet zakładając dopłatę dla osób których podatek nie wyniesie tych 500zl). Tylko tak jak pisałem wtedy nie można powiedzieć że rząd coś daje.
Z nauką Religi w szkole sprawa jest prosta. Chodzi o wynagrodzenie za prowadzenie lekcji, w salce na plebanii katecheci uczyliby za darmo.
Bardzo ciekawy wywiad. Dziękuję za szczerość księdza przede wszystkim odnośnie katechezy w szkole. Uczylam religii na różnych poziomach. Najtrudniej było w gimnazjum.....orka na ugorze...
Kiedyś kościoł walczył z socjalizmem
a teraz są księża co otwarcie mówią że socjalizm jest dobry,
pomijając całą wiedzę ekonomiczną i inflacji itp.
Wolny rynek okazuje się że nie jest czymś dobrym dla kraju,
ciekawe.
Czas pokaże.
Mylisz socjalizm z komunizmem ;)
@@hrabia_von_szlafrok To, że kościół nie popiera komunizmu to jasne.
Ale kościół patrzy też pozytywnie na wolny rynek.
Temu ksiedzy brakuje wiedzy ekonomicznej jakie ubezpieczenia socjalne wpływają dobrze na państwo
a jakie są szkodliwe.
Podobnie jak Pan Marek proponuję rozmowę z kimś z Radia Maryja, choć wolałbym, żeby (w takim i w większości odcinków tej serii) był to ktoś młody. Osoby takie częściej znają szerszy kontekst sporów, którymi wielu z nas żyje. Może rozważyłby Pan dość aktywną na Twitterze Zuzannę Dąbrowską?
Co do 500+ to znam dwóch polskich prezbiterów przeciwnych temu programowi. Nie będę może już podawał kolejnych nazwisk, jednak też do ewentualnego rozważenia pozostawiam pomysł rozmowy z takimi osobami w tej serii.
Pandemia pokazała jakich mamy księży... 🤦♀️ Ciepłe kapcie na stopach, zamknięci w kościołach, nie dają nadziei a wręcz ją odbieraja... A teraz psioczą bo ludzie nie chodzą. Sami sobie strzelili w kolano i nawet tego nie poczuli...
niewiarygodne
Oczywiście są tacy i tacy. Ale to racja, jak ktoś nie wyszedł do ludzi tylko ślepo wypełniał głupie przepisy to poczuł na kieszeni...
Przede wszystkim to coś co mowi się pandemia ,obnazylo ludzi uważając ch się za katolików ,
@@ucjaadamczykzborowska4931 w jakim sensie?
Sz. Ksiądz maturę, a ja urodziłem się w 1971 roku;))).... Jaki ten świat ciekawy;).
Tak, to istotny rok dla niektórych . Patrząc w przyszłość nadal są jeszcze cele do zrealizowania .Pojawiają się też pytania, czy wystarczy-odwagi, zdrowia i wytrwałości.
Niestety, gość niedzielny troszkę skręcił w lewo. Przestałam czytać. Wolę "Miłujcie się"
Zawsze Wierni - najlepsze katolickie pismo
Osobiście uważam że Państwo nie powinno się opiekować obywatelem. Niech mu poprostu nie zabiera za dużo. Podatek 10%. Prywatna opieka medyczna, bez haraczu dla Zusu z którego mało co jest. Bez miliona podatków. Ale musiałoby nie być korupcji na politycznych stołkach, a większość do polityki idzie właśnie po to. Co do Radia Maryja to już niejeden udowodnił że Ojciec Tadeusz jest np. właścicielem kopalni... Ma swoje biznesy. Niech to robi spoko, ale nie jako Ksiądz, osoba duchowna.
Nie jestem słuchaczem Radia Maryja, ale nie jestem przeciwnikiem. Jestem za tym aby była rozmowa z kimś z Radia Maryja. Proponuję księdza Chacińskiego, ks. Glasa, ks. Chmielewskiego,kapłana z Bractwa Piusa X. Jakiegoś katechetę/katechetkę, może organistę i kościelnego
Można prosić o rozmowę z ks Jackiem Gniadkiem?
Dziękuję bardzo
szanowny kapłanie...prosze w wolnej chwili o rozeznanie kim sa Recerze Kolumba
Drugi 🤪
Panie Tomaszu może spróbuje Pan Radio Warszawa? Tak z tydzień. ;-)
TV TVN to ideologia a Radio Maryja to wolne media. Nic mi więcej nie potrzeba.
Trzeba było dać taki tytuł, więcej wyświetleń by było.
Elegancko.
cycus-glancus
Nie porządek tylko segregacja ;)
Całą rozmowę można streścić jednym zdaniem: "wszyscy w Kościele powinni mieć jedne poglądy polityczne i głosować na PiS" ... Mam nadzieję, że takiego Kościoła o jakim mówi ten ksiądz będzie jednak jak najmniej
👍
Proszę Księdza, absolutnie zgadzam się z Księdza opinią dotyczącą nauki religii w szkole, pomysł zgoła szkodliwy i niepotrzebny, stawiający wiarę w Pan Jezusa na równi przepraszam, ale... z wiedzą o funkcjach logarytmicznych czy reakcjach chemicznych. Moim zdaniem religia w szkole utrudnia zachwyt Kościołem, Chrystusem, praktycznie uniemożliwia "czynienie uczniów" czyli głoszenie Ewangelii. Bardzo trudny dla katechetów, choć także - przypuszczam - dla uczniów.
Pozdrawiam
A czy to ważne czy to kościół katolicki,prawosławny czy tez inny protestancki, problemy zawsze z nimi będą bo zaprzeczają temu co w Biblii jest zapisane,czyli tak jakby kościoły pisane na podstawie powieści Biblii. Każdy wybral z Pisma Świętego to co mu najbardziej wygodne,więc skad zaskoczenie ze sie to wszystko wali?
Trzecia ;)
Jeśli dobrze zrozumiałam to w księdza parafii adoracja jest tylko 2 razy w miesiącu. To dużo za mało. Powinnam być codziennie albo ze 3razy w tygodniu po Mszy
Taki Proboszcz to skarb!
Pozdrawiam i dużo zdrowia panom życzę !
Dużo przemyśleń trafnych, jednak nie ze wszystkimi się zgadzam.
Ale słabo jeśli chodzi o wypowiedzi o polityce... teraz jest dobrze?
Abstrachując od spraw społecznych, nie pamiętam tak złych czasów. Skupiając się tylko na kwestiach finansowych - nie ma TYGODNIA bez nowych podwyżek i podatków. Takiej drożyzny jak jest teraz, nie pamiętam w ciągu całego mojego życia. Galopująca inflacja, afery i nepotyzm partii rządzącej... Na pewno nie jest dobrze. Niestety nie ma porządnej alternatywy w polskiej polityce...
Co do radia Maryja - zgoda, jeśli chodzi o możliwość modlitwy, zwłaszcza dla osób starszych, ale uwikłania polityczne, osoba Ojca Dyrektora i kontrowersje związane z finansami mnie odpychają. A tak poza tym... medium katolickie, mające ogromne dotacje - czy słyszał ktokolwiek, żeby radio Maryja zamiast zbierać pieniądze, pomogło materialnie komuś w potrzebie? Ja niestety slyszałam o dwóch przypadkach wręcz odwrotnych... serio pytam, bez złośliwości.
Przykre jest też to, że są księża ("manager" lub "statystyk"), których najbardziej cieszy liczba ochrzczonych dzieci, przygotowanej do bierzmowania młodzieży, udzielonych ślubów itd. Oczywiście przystępowanie do sakramentów jest bardzo ważne. Jednak cudownie byłoby gdyby wszyscy księża "grali do jednej bramki". Jak wnioskuję z rozmowy ks. Wandas, np. przy okazji przyjmowania prośby o Chrzest ksiądz próbuje porozmawiać z rodzicami o ich wierze. Szkoda jednak, że znajdują się księża, którzy "słyną" z tego, że "pójdzie u nich szybko i o nic nie będą pytali". Tego typu sytuacje można znaleźć na forach różnych miast, gdzie zainteresowani sakramentem petenci proszą o polecenie takiego "bezproblemowego księdza".
Ma Pani w pewnym sensie rację, jednak uważam, że chrztu powinno się udzielać bez większych wymagań (jest on dla dziecka). Natomiast przystąpienie do I Komunii Św. powinno już być obwarowane konkretnymi wymogami.
Jak najbardziej zgadzam się z tym co Pani/Pan napisała/napisał. Dlatego w moim komentarzu nie ma wzmianki o tym, aby sakramentów nie udzielać. Mam po prostu na myśli, aby ksiądz "wykorzystał" to, że osoby zgłosiły się do kancelarii parafialnej do krótkiej rozmowy, która może być szansą na zasianie pewnego ziarna, z którego ma szansę wyrosnąć coś dobrego. Aby wierni nie przychodziło do kancelarii wyłącznie jak do urzędu, w którym "jak zapłacę odpowiednią kwotę pieniędzy to coś dostanę".
1:09:30 Houston mamy problem
50:10 Proboszcz MASAKRUJE szustaka
sluchajac ksiedza mam wrazenie, ze Kosciol w Polsce sam nie wie, czym chce byc. Czy chce byc wspolnota stricte religijna, czy elementem kultury i tradycji polskiej? Bo dwoma tymi zjawiskami nie mozna byc naraz. Jezeli Kosciol uwaza (skadinad slusznie), ze ze wzgledow historycznych ma szczegolne znaczenie w zyciu panstwa i narodu (i z tego wywodzi konkordat i swoja szczegolna role w Panstwie), to powinien byc inkluzywny i np udzielac slubow wszystkim, bo katolicki slub jest elementem kultury i tradycji polskiej. ale w takim razie Kosciol nie moze uznawac sie za wspolnote wyznaniowa i akceptowac tylko tych, ktorzy wierza i zyja zgodnie z zasadami wiary katolickiej, bo wiary nie mozna zadekretowac i nie jest ona elementem tradycji, ale kwestia indywidualna, duchowa.
Widać że ksiądz ogląda dużo telewizji bo ma paranoję kowidową no i jest nadal zwolennikiem PiS co jest przykre.
A może po prostu ma mózg i to jest już wesołe i nie ogląda niemieckich mediów, które w Polsce stanowią ok. 75% całego rynku medialnego. A wie Pan, ile i dlaczego jest mediów obcego kapitału w Niemczech?
0%! Miłego rozmyślania dlaczego
@@fabrefacta możesz podać źródło na jakiej podstawie twierdzisz że 75% rynku medialnego w Polsce jest w rękach niemieckich?
@@fabrefacta oczywiście jest Pan w błędzie. Obce media (nie koniecznie niemieckie) stanowią ponad 90% a ja przestałem oglądać telewizję półtora roku temu z takiego powodu, że tam nie mówią prawdy. Tak samo Onet czy wp - już około 10 lat nie włączam. Te media robią z ludzi niewolników strachu.
@@danielo806 Ale ja mówiłam o niemieckich. Zatem gdzie błąd? Jestem logikiem, wie Pan. Akurat na jakość myślenia zwracam uwagę. Fakt, że przestał Pan to oglądać, nie zmienia faktu, że prowadzi Pan retorykę w iście niemieckim stylu. Chociaż tyle dobrze, że więcej w szambie kąpieli Pan nie uświadcza. Pozdrawiam serdecznie
PS onet, wp są niemieckie
@@fabrefacta współczuję. Pozdrawiam.
"Proste sprawy: przejmowaliśmy jakieś budynki, nie chcę wchodzić w szczególy[...]"
Z wkładką mięsną czy bez? Może zamiast do urzędnika trzeba było to załatwiać z jakimś konsekrowanym czyścicelem kamienic?
Podziekowania dla Ksiedza Proboszcza za wierną długoletnią służbę. Za rozmowę też, głównie za szczerość. Daje obraz zapracowanego gospodarza, któremu brak czasu na poszerzanie horyzontów. Chwali Ojca Dyrektora, przy którym średnio wyrobionemu katolikowi uszy wiedną.
Niestosowne zachowania nagminne na antenie nie robią już na nikim wrażenia. Politycy z partii Łaska i Miłosierdzie mają u poczciwego Księdza jak widać pełny kredyt zaufania. Może z racji nazwy.
Sterczewski nie "brykałby" na granicy gdyby zorganizowano pomoc dla ludzi. Tam jest miejsce odważnego posła a nie w jakimś majestacie poselskim, którym się wielu zasłania. Czuję się ogromnie zawiedziona tym, że nie mówi się o uchodźcach, o śmierciach na granicy. Powinno się w kościele mieć odwagę mówienia po imieniu i wprost. Co do radia to ziało nienawiścią i to nie jest zgodne z nauką kościoła. Do tego zbratało się z polityką. A czy to jest zgodne z nauką kościoła ? Nikt nie poluje na zdjęcia - politycy są tam codziennie. Takie poglądy jakie przedstawia ksiądz przyczynią się do upadku kościoła.
@@jakubs2535 tak, najeżdżają cię, bój się chrześcijaninie.
@@jakubs2535 taak, wiedziałam, sam sobie wystawileś świadectwo chrześcijaninie. No dalej pluj, nie uda ci się obrazić. Bóg cię rozliczy.
@@jakubs2535 Wiedziałam, że pokażesz swoją złorzeczącą, nienawistną twarz. Ale pewnie się dopiero rozpędzasz. No dalej !
@@jakubs2535 nie bluzgnęłam ani razu.
@@jakubs2535 taak, spodziewałam się zlorzeczenia i je dostałam. Bez odbioru.
Super. Konkretny pasterz